2022-06-25, 08:27 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Obrzydliwe zachowanie. Wybór "partnerki" jak psa na wystawie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-25, 10:02 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89267977]Chyba tak. Kobieta ma być ambitną karierowiczka, ale do tego i idealną matką i żoną podstawiająca pod nos obiadki Ciekawe, co autor sobą reprezentuje mając takie wymagania, bo na razie wygląda na to, że niewiele.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mi najbardziej spodobał się fragment gdzie autor pisze że pieniądze i praca to nie jest dla niego jakiś ważny aspekt życia dlatego z tego powodu rozstał się z dziewczyną praktycznie mówiąc jej że pociągnie go na dno. On chyba sam nie ogarnia o co mu chodzi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-25, 10:11 | #33 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-06-25, 11:48 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2022-06-25, 11:55 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Wiała bym od takiego kolesia jak Ty co myślą, że jak mają kasę to mogą wszystko kupić.
Dziewczyna Cię przejrzała na wylot i wcale się nie dziwię, że Cię poblokowała, zwłaszcza po tej akcji z przelewem - żenua. |
2022-06-25, 12:26 | #36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-06-26, 08:30 | #37 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Dobrze dziewczyna zrobiła. Gdybyś był normalny i zakochany w niej to byś np. zasugerował czy porozmawiał na temat zmiany pracy. Może zmotywował ją do rozwoju. A jakieś teksty o kotwicy czy braku uczuć z twojej strony - skreśliły cię na zawsze (całe szczęście).
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2022-06-26, 09:15 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 305
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Przeciętny kierownik zarabia 10 tys lub mniej. Wiec oki ale jakiś szał to nie jest.
|
2022-06-26, 11:17 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
" Miałeś chamie złoty róg..."
a tak w sumie to chyba już nie tylko osiwiałeś ale tu to i chyba wyłysiałeś. |
2022-06-26, 12:11 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Wiesz co, niektórym brakuje takiego szacunku zwykłego, do drugiego człowieka, otwartości, skromności i cieszenia się chwilą. Praca, praca, praca. Pieniądze pieniądze. Byla bardzo fajna, ale ta praca, eh.
Każdy ma swoje wymagania - Ty masz takie. Więc daj spokój osobom z odmiennymi. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-06-26, 13:23 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Widocznie Ci nie pasowała do końca, widocznie ten brak kursów, super pracy przeważył, widocznie to było na tamten moment dla Ciebie ważne.
Ta sytuacja zweryfikowała Twoje poglądy, czegoś nauczyła, teraz postąpiłbyś inaczej. I to wszystko jest ok. Teraz kieruj się tym, co obecnie uważasz za ważne. Tamtej dziewczynie daj spokój, nie odgrzewaj i tak jesteś spalony. Panie kierowniku, nie wie Pan, co Pana w życiu czeka. Może zwolnią z dobrej pracy, może jakaś choroba się przytrafi... Super praca to nie wszystko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-26, 13:45 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 104
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Tez bym nie chciala wrocic na jej miejscu. Nikt nie lubi byc obrazany i ponizany. Widac jest madra i poszla do przodu Znajdz sobie inna i traktuj ludzi tak jak sam chcialbys byc taktowany.
|
2022-06-26, 15:04 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:20 |
2022-06-26, 15:26 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 305
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Omg spotykam się obecnie z facetem na stanowisku dyrektorskim, ja obecnie nie pracuje - nigdy mi nie dał odczuć ze jestem gorsza biedniejsza czy cokolwiek.
Jak chcesz karierowiczki to takiej szukaj a nie zawracasz głowę innym kobietom i je pinizasz. Tylko nie oczekuj potem ze kobieta z władną kariera rzuci jà potem żeby Ci prac gacie |
2022-06-26, 15:35 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cóż, dziękuję wszystkim za odzew. Czytając mój post po kilku godzinach ciężko nie stwierdzić, że jest trochę mocny toksyczny.
Ale do konkretów. Ktoś zarzucił mi, że muszę iść na terapię ... cóż, jako że jesteśmy w internecie i nikt mnie nie zna, mogę to napisać. Na terapię chodzą od grubo ponad roku, generalnie właśnie problemem było to, że od dziecka byłem uczony kalkulowania znajomości i patrzenia na ludzi przez pryzmat pieniędzy czy stanowiska. Jednak od teraz jest zdecydowanie lepiej (super nie jest, ale jest lepiej). Niestety wiele zaleciałości jeszcze zostało i nie wiem czy do końca uda mi się je rozwiązać. (Byłem wychowywany tak przez rodziców). Nie mnie jednak w szoku jestem ilością dużego hejtu z waszej strony jak od razu mnie oceniace, że muszę być chamem, bucem czy innym złym czlowiekiem Nie chcę dla nikogo źle. Co do wysłanych pieniędzy, faktycznie po czasie stwierdzam, że był to żałosny pomysł i mój terapeuta stwierdził, że teraz tym bardziej odepchnąłem od siebie tamtą kobietę. Generalnie to musi być przepracowane. Najgorsze jest to, że jak z nią bylem, to czułem się lepiej, bardziej wolny w "głowie", spokojniejszy. A teraz widmo samotności, szukania nowych znajomości i poznawania, to aż mdłości dostaję... Zawsze dążyłem do tego aby być mocno niezależny finansowo i praktycznie to się udało, posiadam mieszkanie (kredyt spłacony), ale co z tego że 3 pokojowy, jak każdy mówi "że przyszłościowo rodzinny", jak ja tu sam spędzam teraz praktycznie całe dnie. Wyjścia, spotkania, wyjazdy nie rekompensują mi tego w żadne sposób STRATY TEJ ZNAJOMOŚCI Z MOJĄ BYŁĄ : / ☠☠☠☠a no tyle rzeczy udało mi się osiągnąć, a nie potrafię ogarnąć swojego życia prywatnego. Co do zarzutu, że "nie wiadomo jakim jestem kierownikiem i finansowo szału może nie być" to w sumie uważam, że nie jest to istotne dla każdego z was ale skoro zostałem wywołany do tablicy to posiadam kierownicze stanowisko w firmie IT, generalnie robimy dużo dla USA/Azja i zarobki oscylują w okolicach 20-30k PLN/mc po przeliczeniu, ale to są normalne pieniądze w tej branży na tym stanowisku. Wracając do meritum tematu. Co polecacie , abym jednak mógł naprawić tę znajomośc z moją byłą? Poprosić ją spotkanie, przeczekać, poczekać ? Co robić ? |
2022-06-26, 15:41 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Przecież dostałeś 2 strony odpowiedzi co robić - DAĆ JEJ ŚWIĘTY SPOKÓJ RAZ NA ZAWSZE
Jak dostałeś się na to kierownicze stanowisko bez umiejętności czytania ze zrozumieniem? :P |
2022-06-26, 15:41 | #47 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Mdli cię, powiadasz
Ten pociąg już odjechał. |
2022-06-26, 15:46 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
|
2022-06-26, 15:48 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
A wracając do tematu wątku, autorze, dziewczyna Cię poblokowała, zakazała swojemu rodzeństwu udzielać Ci jakichkolwiek informacji o sobie. Czy to nie jest dla Ciebie jasna odpowiedź? Dlaczego nie potrafisz uszanować jej decyzji - że ona nie chce żadnego kontaktu z Tobą? Serio. Daj jej spokój. |
|
2022-06-26, 15:49 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 10:20 |
2022-06-26, 15:51 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 305
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Zarabiaj sobie i 50 tys tygodniowo ale nie licz ze kobieta pozwoli się traktować jak g*** z tego powodu
A jak spotkasz kobietę o podobnych zarobkach i np straci prace czy inne losowe zdarzenie to co zostawisz ja? Skoro tak Co dobrze finansowo to czego szukasz partnerki która Cię finansowo będzie podciągać do góry? |
2022-06-26, 16:11 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Słabe masz podejście do ludzi. Prace można stracić, branża może przestać być potrzebna, można zachorować i nie być w stanie pracować itp. To jaka kto ma prace nie jest dane raz na zawsze. Od 27 latki ciężko oczekiwać dużych zarobków, jeżeli pod tym katem będziesz szukał dziewczyny to pewnie bedziesz musiał obniżyć wymagania na innych polach. Ja bym już do ciebie tez nie wróciła, pewnie nieuniknione byłoby w przyszłości wyrzygiwanie ze to co macie razem ty wszystko kupiłeś i na wszystko zapracowałes.
|
2022-06-26, 16:20 | #53 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
co byś radziła zrobić aby "zresetować" się emocjonalnie od tego wszystkiego ? |
|
2022-06-26, 17:02 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Tak zostałeś wychowany przez rodziców, ktorzy z kolei na terapię nie pojdą. Oni się wzajemnie pod tym kątem dobrali, jest im ze sobą dobrze i w takim przekonaniu wychowali Ciebie. Każdą pannę, ktorą im przedstawisz, czyli taką ze słabymi zarobkami najprawdopodobniej będą tępić i Ciebie za kiepski wybor tez. W sumie będziesz miał z nimi ciężko a ona sama też bedzie się z takimi tesciami męczyc, bo tego się nie da nie wyczuć. Jeśli nie przepracujesz tego z rodzicami, to innym razem nie Ty sam ale oni rozwalą Ci podobny związek.
|
2022-06-26, 17:21 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Znaczy, jedyne, co on może przepracować w kwestii rodziców, to uniezależnienie się od ich poglądów i "manie w d..." tego, co uważają.
|
2022-06-26, 17:42 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
Trudna sytuacja. |
|
2022-06-26, 17:52 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Ale to jest jakieś zasłanianie się rodzicami, zwykła niedojrzałość. Problemem nie są jego poglądy, a sposób ich przedstawienia i jego postępowanie. To jest brak empatii i zwykła bucowatość, nie ma co zasłaniać się rodzicami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-26, 18:11 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
|
|
2022-06-27, 13:28 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Ja nie wiem, czy wolno tutaj tak ostro na tym forum, ale pluję na takich materialistów, jak ty. A twój wątek mnie ostro wkurzył.
Jestem tak mocno po drugiej stronie spektrum, bo nikt nie wychował mnie na materialistkę. Nie widzę w ludziach ich wypłaty, tylko ich osobowość, bliskość, którą tworzymy, więzi, spędzony razem czas. Nikt mnie nawet nie musiał uczyć, że człowieka nie ocenia się po ciuchach, butach, grubości portfela czy ilości ukończonych kursów. Współczuję, że ciebie nikt nigdy tego nie nauczył, że masz totalnie poprzekręcane wartości i że w dodatku tego nie rozumiesz. Z tego co piszesz, jesteś typowym komercyjnym wytworem Wielkiego Świata, Wielkiej Korporacji: portfel gruby, w środku pustka. Wiesz chociaż, po co tę kasę zarabiasz, czy tak sobie, żeby mieć więcej i status społeczny? Masz jakieś marzenia? Zachwycałeś się czymś kiedykolwiek tak naprawdę, czy wszystko co widzisz to to, czy ktoś "się rozwija", a ten rozwój to pewnie jakieś nikomu nieprzydatne szkolenia w korpo, nie mające nic wspólnego z prawdziwym rozwojem siebie jako lepszej osoby, z prawdziwymi wartościami. Powiem tak: świetnie, że ta dziewczyna cię nie chce. Życzę jej pięknej miłości z dobrym człowiekiem, który będzie ją kochał za jej duszę, uśmiech, osobowość. A nie z jakimś bucem, który nagle po fakcie ogarnął, że "jeju, jak mi na niej zależy", bo z inną było mniej fajnie. I nie dziwię się, że obraziła się za te pieniądze na zabieg, nikt nie chce łaski i jałmużny. Ale ty widać nadal żyjesz w myśl zasady, że wszystko można sprzedać i kupić. Współczuję. W dodatku w wieku 27 lat, zakładając, że ktoś skończył studia i nie zaocznie, to ma staż pracy na etat tak przy dobrych wiatrach 2 lata, przy gorszych (np. zbywanie zleceniówkami, problemy ze znalezieniem) z rok czy półtora. To strasznie mało i ciężko o większe zarobki. Nigdy nie wiesz, kto co osiągnie, ale w jej przypadku to trochę za wcześnie, żeby stwierdzać, że będzie kulą u nogi. PS. Tutaj też jest świetna odpowiedź co do jednego z poprzednich wątków, że facetowi się zarzucało brak ogarnięcia życiowego, bo najlepiej to brać takiego dobrze zarabiającego, z fajną pracą i mieszkaniem. Nic nie jest regułą, ale ja często widzę zależności i powtarzalność sytuacji (taka moja przypadłość, nic nie zrobię) i akurat częściej taki z fajną pracą okazuje się być mniej dojrzały i bardziej bucowaty, niż taki "goło.du.piec". A co do tego, czy masz "brak większych problemów", no to w mojej opinii masz mnóstwo, jeden podstawowy to jakieś twoje dziwne schematy, naleciałości i zaburzenia oraz brak empatii, za pomocą których odbierasz świat i zakrzywiasz wizję rzeczywistości.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
Edytowane przez niepogodna Czas edycji: 2022-06-27 o 13:40 |
2022-06-27, 14:08 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Jak do niej wrócić ? Osiwieję :( Błagam o pomoc.
Cytat:
Trzeba też pogodzić się z tym, że samo to, że kogoś poznamy nie wystarczy, żeby wejść w związek. Ważne też jest, kiedy się to wydarzy. Widać dla Was to nie był odpowiedni moment, bo miałeś jakieś swoje nieprzepracowane problemy. Teraz skup się na terapii i żeby być lepszym człowiekiem, dzięki temu być może gdy kiedyś spotkasz kobietę, która spełni wszystkie Twoje oczekiwania, będziesz już gotowy na związek. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.