Czysta micha cz. 11

[magbeth]

Bierz z basenem, bo jak chłop Ci będzie za bardzo jęczał to wrzucisz go do wody i po sprawie.
Nie mam pojecia co, ale myślę ze mi cos zaszkodziło po prostu. Przetestowałam się nawet na covida bo nadal w pracy musimy przy różnych objawach, ale nie, to nie to.
Airfryer rozpakowany i ładnie się prezentuje, oglądam przepisy w apce i żal mi zad ściska, ze obecnie to guano a nie przyjemność jedzenia.

kqq, teoretycznie powinien być dobry ten laser...

potwierdzam info gorsetowe, mam obecnie już tylko jeden solidny gorset z metalowymi fiszbinami - underbust - klasyczny czarny, spokojnie się dowiaze z 8 cm i dalej żyje i oddycham i chodzę a nawet na rurce w nim raz wystąpiłam.

[Wolha wRedna]

Magbeth serduszko własnie mówi bierz duży basen. Na churrosy i tak pójdziemy, ale przynajmniej jak będą takie wędrówki ludów to się będe mogła nafutrować z nieco mniejszymi wyrzutami sumienia. No i hinsusek obok hotelu za to Do jutra coś wybiorę.



A. bierze kompa i zamierza grać, także nasze wytyczne hotelowe: dobre wifi, wanna (tak będę dzownić coby nam dali nieodnowiony pokój, bo w nieodnowionych są nadal wanny ), aneks kuchenny. Dla mnie to jeszcze widoczek przez okno do robienia fot i wzdychania.


Zazdraszczam historii gorsetowej ja smutno paczałam i wzdychałam, bo mi biodra w żadnych tabelkach się nie chciały zmieścić. Kupiłam własnie taki jak piszesz, czarny klasyk.



Podziwiam za pójdście na rurę, ja w piątek poleciałam do knajpy i wytrwałam 4 h, bo tak to dotychczas tylko po domu w nim zaiwaniałam.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha ja bym brała ten pierwszy ze względu na widok. Pływać i tak pewnie bym nigdzie nie pływała.
Pamiętam nasz pierwszy wyjazd z Tżtem. Zrobiłam mu zdjęcie z laptopem na Kasprowym Wierchu. Potem poszliśmy na jakąś wyższą górę z tym laptopem w plecaku.

Mag to jak dłużej ten brzuch się utrzymuje to nie dobrze. Może jakieś usg zrób.
Może coś ze mną i hormonami Albo zabiegów jeszcze za mało. Teraz mnie np zapisali tylko na bikini, ale na pachy już nie . Przyjrzę się za miesiąc.

Z gorsetami za bardzo nie miałam styczności stąd takie pytania

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

I popsuli ciasto w mojej ulubionej pizzeri. Było cieniutkie, chrupiące z pieca opalanego drewnem. A teraz jakaś miękka cienka bułka.

[Wolha wRedna]

kqq haha no to ja bez basenu i pływania - to nei wakacje


Wybraliśmy ten z większym basenem Także 5-12.12 - chłoniemy witaminę D. Ja wykapna w SPF.


Pierwsze wakacje tylko we dwoje. Dziwnie mi, wolałabym z kimś, ale wszyscy znajomi albo już bez urlopów, jedni teraz jadą, wiec głupio będzie kolejny urlop za miesiąc brać, inni mieszkanie kupili. No i zostaliśmy we dwoje. Eh.



Aż powiem A. o waszym noszeniu lapka, chociaż może nie powinnam? On też miewa ciekawe pomysły. Ale z Twoim tż-em to by mi jeszcze pasowało jakby w plecaku głośniki niósł


Miałyśmy iść z koleżanką na basen, to najpierw ja miałam okres, teraz ona. I tak się kulamy z tym basenem drugi tydzień. Poszłyśmy na kawę, a później pogapić się na rzeczy na które nas nie stać

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mi dziwnie byłoby jechać z kimś
W sumie nawet nie mamy znajomych, którzy by mogli/chcieli gdzieś pojechać. Albo dzieci albo na dorobku.
Jeżdża z nami tylko rodzice Tżta. Ale już resztką sił przygryzam język, jak jego mama za każdym razem przez 2 godziny drogi samochodem narzeka, że jedzie w ciemności albo po górach. Raz nawet zawrócić trzeba było. Takie tam są drogi i już
Jeszcze A. przykład weźmie . Chociaż pakowanie głośnika do walizki też widziałam. Poprosiłam o wyjęcie - tam są cienkie ściany i zaraz by komuś przeszkadzało.
Kiedyś byłam na all bez komputera. I tak odpoczęłam.

Zaklepałam urlop. Całe 2 dni w listopadzie, ale w długi weekend. I jeszcze 11 listopad do odbioru w piątek.
Zamówiłam też chemii do sprzątania, ale nie w wolne nie będę sprzątać.

Mag jak tam brzuch?

[magbeth]

Współczuję zepsucia ciasta i jęczących teściowych. Ja jeżdżę sama generalnie, bo mi się nie chce czekać na ludzi aż się zdecydują - życie jest jedno i szybko leci.
Brzuch został nakarmiony kolejna porcja kaszy manny i nic więcej, jak nie jem to nie strajkuje. Może to rozwiazanie

[Aisha_Q]

Ja ostatnio to w czasach studenckich byłam na wakacjach z kimś innym niż TŻ. Zdarzyło mi się coś planować wstępnie z rodzeństwem czy znajomymi, ale nie dochodziło do realizacji, najłatwiej jednak we dwójkę.


My w Polsce zabieramy laptopa a za granicę tablet na wszelki wypadek, ale w sumie tylko na zimowych wyjazdach coś sobie oglądamy wieczorami, latem po prostu zwiedzają świat.



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Na mnie zawsze trochę dziwnie ludzie patrzą jak mówię, że nie znoszę z kimś więcej niż TŻ jechać na wakacje
Byłam gdzieś tam na weekend ze znajomymi, czy z moją rodziną tydzień nad morzem i dla mnie to męczarnia. Najbardziej lubię tylko z TŻtem
Nawet w Grecji poznaliśmy taką grupkę znajomych i oni tak na nas ze zdziwieniem, że sami jesteśmy

[Wolha wRedna]

No dla mnie we dwoje to troche nudno. Toc mieszkamy razem i widzimy sie codziennie, troche odmiany by sie przydalo

U nas zawsze i na kazdym wyjezdzie jeden lapek jest. I nie powiem przydaje sie.

Odwolali mi dunski o 6:30 rano. Cholera jakbym wiedziala wczesniej to bym o 5:45 na sprzatanie nie wstawala. Tutaj pada praktycznie czwarty dzien. Jesli nie odpalamy osuszacza to mamy prawie 70% wilgotnosci w mieszkaniu. No ale odpalamy bo raz ze da sie ziechac do 50%, dwa mozna kurtke moto wysuszyc.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Dla mnie jest najłatwiej pod względem organizacyjnym, raczej z TŻtem lubimy to samo, podobne miejsca do zwiedzania, podobne jedzenie.
Ja lubię mieć wszystko zaplanowane z notrsem dosłownie, a z większą ilością osób niestety jest to ciężkie

[magbeth]

Ja nie jestem kolektywna, w sensie, ze jak mam znosić codzienne dostosowywanie się cały czas i "kiedy idziemy na plażę" albo "obiad musi być o 14.00" to nie, dziękuję. Wakacje to dla mnie czas luzu i tyle.

Rozdziewiczyłam airfryera. Byłam już tak głodna, ze uznałam, ze zjem ziemniaczki na parze z tegoż urządzenia, niezależnie co uważa moj brzuch. Wyszły pyszne, lekko chrupiące nawet, nie za suche, no idealne - i póki co żołądek nie strajkuje. Mam serdecznie dość kaszy manny, niech idzie do piekła.
Ogólnie to dzisiaj mi lepiej już, wiec uznaje się już za zdrowa i powrócona do normalnych szaleństw. Rurka mnie naprawiła Jutro robie kalafior

Nie ważyłam się w tym tygodniu, ale czuje większy luz w ubraniach.

[Imperfecta]

Też myślałam o tej frytkownicy beztłuszczowej, ale nie mieliśmy już tego gdzie trzymać
Myślimy natomiast o robocie sprzątającym. Ma może któraś z was?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Imperfecta

Też myślałam o tej frytkownicy beztłuszczowej, ale nie mieliśmy już tego gdzie trzymać
Myślimy natomiast o robocie sprzątającym. Ma może któraś z was?

Ja mam 1 wersję roomby i dla mnie to jest gamę changer. Na pewno jak się kiedyś zepsuje to zainwestuję w kolejnego.

Natomiast testowałam u siebie hizero sąsiadki i dla mnie kompletnie nieudany sprzęt. Tzn. rozumiem zachwyt nad nim, bo jednocześnie odkurza i myje podłogę, ale na moich kaflach narobił pełno smug. Musiałam następnego dnia odkurzyć i umyć po swojemu, bo nie mogłam na to patrzeć.

A no i jeszcze jak mi się zepsuje tradycyjny odkurzacz to mam plan kupić dysona pionowego. Raz że zajmuje dużo mniej miejsca, dwa wydaje mi się dużo bardziej poręczny od takiego klasycznego na kablu.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Mag to dobrze.

Zamierzam kupić dopiero robota. Chociaż i tak pod krzesła i stół nie wjedzie.
Myjącego bym nie chciała - jakoś wydaje mi się za dużo zachodu, pilnowanie żeby wodę wylać itp. Jeszcze chyba nie ma działającej 100% technologii.
Z dysona jestem bardzo zadowolona. Ale ja ogólnie wyznaję zasadę 20 procent wysiłku, 80% efektu. Natomiast Tż prędzej by baterię rozładował niżby odkurzył. Więc on odkurza zwykłym - który też musimy wymienić.
W ogóle sporo agd szykuje mi się do kupienia. W tym suszarka, której nigdy nie miałam.

[Imperfecta]

My strasznie nie lubimy odkurzać zawsze jest taka przepychanka kto to ma zrobić
Więc uznaliśmy, że taki robot to strzał w dziesiątkę. U nas też się jakoś wybitnie nie brudzi, bo mieszkamy sami, prawie nie ma nas w domu.
Myśleliśmy właśnie o takim z funkcją mycia, ale różne opinie są

____

A w temacie wątku to kilograma z trzech dodatkowych po wakacjach już się pozbyłam

[Wolha wRedna]

Magbeth dobrze, że brzuch się uspokaja, bo brzmiało to dość groźnie.



U mnie temat sprzątania to jest póki co mój praktycznie w całości, bo raz, że póki co to ja mam więcej czasu, dwa - nawet jak jeszcze w Warszawce oboje pracowaliśmy to niestety.... żyję z człowiekiem który brudu NIE WIDZI. Jak mam się urzerać to wolę już sama ogarnąć. No, ale te nieszczęsne okna raz umył Ja ani razu także ten.



Mamy zwykły odkurzacz, zastanawialiśmy się nad jakąś rumbą, czy jak to się tam nazywa, ale jak widze przygotowania u znajomych (nocowałam u nich w Warszawie) z podnoszeniem wszystkiego co tylko się da z podłogi to mi sie odechciewa.



W ogóle wie ktoś jak się ma rumba to długich kłaków? Bo my obydwoje włos powyżej pół metra i 1/2 tego co wyciągam z pojemnika przy opróżnianiu go do kosza na śmieci to gniazda naszych kłaków (tak, wiem fuj). Przy poprzednim odkurzaczu w Polsce to A. jeszcze rozkręcał kółeczka w końcówkach i te kłaki wyciągał, bo takie powkręcane były. Tutaj na szczeście końcówki bez kółeczek, bo już wiedzielismy, żeby takiego nie kupować.



Idę dzisiaj na aerila hoop halloween. Jedna z dziewczyn nawet sztuczną krewa ma, czy ja musze pisać, że ona na regularne treningi nie chodzi od wakacji bo jest na końcówek ciąży? Jesu może my poród zfingujemy ta krwią

[magbeth]

Myślę czy to jednak nie wirusowka, bo dzisiaj jedna z naszych sekretarek medycznych skończyła z tymi samymi objawami i finalnie poszła do domu. U mnie odpukać już lepiej. Rurka 2 h zrobiła mi wczoraj dobrze, choć na exo ćwiczymy choreo z krzesłem i rozbieraniem koszuli i jest zabawnie, bo albo się człowiek zaplacze albo zleci z krzesła i tyle byłam seksowna...

Wolha, podoba mi się pomysł halloweenowego porodu, szłabym w to jak w masło jakby była bliżej baw się dobrze.

Imp, miłego dalszego żegnania kg. Jak cos to ja lubie odkurzać, mogę wpaść z odkurzaczem przy następnej bytności

Mielismy z eksem takiego dziada z opcja mycia, sprawdzał się dobrze nawet na campingu gdzie często syf był większy niż w domu. Używany był tam, bo nikomu nie chciało się tyrać z mopem i tradycyjnie po np. kilku godzinach na stoku czy innych pracach stolarskich Klaki tez zbieral.

Obecnie mam w domu pionowy Electrolux i uważam ze jest ok.

Pojde na spacer chyba, co robicie w weekend?

[Wolha wRedna]

Magbeth, aż mi sie przypomina jak sobie w jednej pracy wszyscy po kolei sprzedaliśmy jelitówkę, szef nawet nie był zaskoczony jak kolejni ludzie zaczeli dzwonić, że ich nie będzie. Jego żona zaczeła


Jestem w rozsypce, za 2 h powinnam być w klubie, a musze się wykąpać, jakoś ubrać (tiulowa, pokazująca dooopę spódnica?), pomalować (czyli 20 min, bo ja krechy na powiekach robię raz na ruski rok) i jeszcze reanimować moje pożal się boże loko - fale.



Ale zrobiłam 2 prania. O ile wszystkie ubrania piorę i rozwieszam sama (widziałam co A. potrafi zrobić, nie ufam, ma zakaz tykania ubrań) to już chyba rozwieszanie koca mu zostawię, Koca chyba nie da się źle rozwiesić? Znaczy on się skończy prac za 3 h.

[Aisha_Q]

Ja mam robota odkurzająco myjącego Xiaomi. Korzystam z obu opcji. Ale częściej puszczałam jak nie miałam rolet i rano w słońcu widziałam brud/kurz. Teraz mam więc puszczam rzadziej, w sumie wyjątkowo w ramach zastępstwa za normalne sprzątanie. Swoje włosy muszę wyciągać z takiej szczotki bo się owijają .

Ja mam plus 2 kilo w tym tygodniu ale dostałam wczoraj pierwszego od paru lat okresu po odstawieniu tabletek, organizm cały tydzień się zbierał do tego przedsięwzięcia, więc pewnie waga też fiknęła. Teraz albo ten tydzień temu xd

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha da się Może go wcale nie wywiesić.
Powodzenia na sesji, bo pewnie będą zdjęcia

Chyba każdy odkurzacz prędzej czy później zapcha się włosami i trzeba czyścić.

Mam przy rozmowie przez kamerkę spytała czy mam spuchniętą twarz . Może taki kąt był.
Nie wiem jakoś uruchomić się nie mogę i szukam tylko jedzenia.
Tż sobie chodzi na basen co któryś dzień, dzisiaj poszedł na siłownię - już miał masę smsów od kolegów gdzie jest. A ja sobie siedzę.

[Imperfecta]

Magbeth, mąż mojej świadkowej tak zaczął jelitowe domino w dniu naszego ślubu, najpierw jego dopadło przez co musiał się wcześniej zwinąć z wesela, później ona, jej syn i brat bardzo mocno prosiłam los, żeby nas ominęło, bo nie wyobrażam sobie mieć takie rewelacje na urlopie
O odkurzaniu będę pamiętać

Wolha, miłego haloinowanka! Baw się dobrze i szczęśliwego rozwiązania dla koleżanki jakby co

Aisha, podasz mi dokładny model tego Twojego xiaomi? Kocham tę firmę i nie ukrywam, że głównie ją brałam pod uwagę

[Wolha wRedna]

Ja już w domu Ponad 3 h nam zeszło, ale było bardzo miło. Jak zobaczyłam, że tam stylizacje i pozy na pełnej profesce to do domu po moje gorsetowe narzędzie tortur wróciłam Mam zdjęcia gdzie głównie ładnie siedzę bo nic więcej nie dałam rady zrobić, ale wyszło super, ale mogłam się ścisnąć bardziej Nawet się opanowałam i zjadłam tylko 1 kawałek pizzy.



kqq - wywiesił, ale prawie umarł w trakcie. Wczoraj był na jodze wiec mu zakwasy wchodzą, a dzisiaj poszedł na ściankę. Wrócił bardzo dumny z siebie, bo wlyzł gdzieś gdzie dotychczas nie umiał (on chodzi tylko an boldery, bo ma lęk wysokosci), no i spoko, tylko raczył zlecieć później nic sobie nie zrobił nigdzie po za dwoma palcami, które ma chyba zbiete lekko.


Laski, ja jutro się obudze obok faceta z zakwasami po jodze (nadal), zakwasami po ściance i uszczerbkiem zdrowotnym na jednej dłoni. Czy możecie mnie jakoś pocieszyć, że może nie będzie tak strasznie?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Imp przypomniało mi się, że kiedy byliśmy na ślubie kuzyna A kilka lat temu, to całe szykowanie państwa młodych odbywało się u mamy A., bo tam dużo miejsca. I pamiętam, że makijażystka robiła makijaż pannie młodej chyba ze 3 h, bo latała co chwile do łazienki. Kiedy my już byliśmy na ślubie to ją mąż zawoził na pogotowie. Na nasze szczęście to nie był żaden wirus tylko się dziewczyna czymś struła, ale wszyscy, a najbardziej to chyba panna młoda, trzęśliśmy tyłkami.

[magbeth]

Wolha, czad
Co do chlopa to wyobraź sobie może ze do kompletu mógłby mieć 37,5 gorączki, katar, zatkane zatoki i eee ucisk na pęcherz. I wstawałby 500 razy w nocy do kibelka.
Nie ma za co.

[Aisha_Q]

Imp, model Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop Pro

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wolha daj później znać jak A. z tymi zakwasami

Moja waga dzisiaj 70.7kg jeszcze trochę i będzie 6 z przodu nie pamiętam już nawet kiedy ostatnio widziałam taką wagę, szok 🫣 skóra na brzuchu całkiem nieźle się wchłonęła, nawet po całym dniu jedzenia nie mam jakiegoś wielkiego tego brzucha, tylko całkiem całkiem apetyczny, do porcji już się przyzwyczaiłam, więc rzadko kiedy czuję głód, no super

I w ramach tego idziemy dzisiaj do sąsiadów na pizzę i piwko

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Magbeth - dziekuje!!!te 37.5 to tak, smierc prawie ale ty mi przypomnialas o ZATOKACH. On ma rozwalone zatoki wiec tak, zawsze jak jest chory to zatoki atakuja.

No nic, zyje jakos. Nie jeczy za mocno. Jeszcze. Pewnie wieczorem bedzie dramat, ale wieczorem idziemy na ten draq fest wiec sie znieczuli alko

Gryzia gratulacje!!! Piekna waga. A dzisiejsza pizza i piwko sie nalezy zrobisz sobie jutro pozadny spacer np. I do przodu.


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ale dupę to mam płaską jak nie wiem 🫣 Załącznik 7795086

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Przybijam piateczke! Mozemy stworzyc klub plaskich odwlokow Ostatnio odkrylam ze plaskie, ale jednoczesnie "obfite" doopsko prezentuje sie mega fajnie w takich pol-stringach.

Boze jak tu ciemno dzisiaj.

W ogole co do wyjazdu naszego. Hit- hotel ten z duzym basenem nie moze nas przyjac wiec dostalismy pytanie czy zgadzamy sie na przeniesienie do hotelu obok (czyli tego gdzie bylismy rok temu) i w gratisie dorzuca sniadania. Chyba a jestesmy skazani na tamten poprzedni tam jest za to taki sredniej wielkosci basen.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wolha nienawidzę stringów, ani nic co wchodzi w zastanawiam się jak w czasach gimby i lo mogłam tylko w takich gaciach chodzić 🫣

Mam zamiar ten tyłek trochę wyćwiczyć, tylko jakoś mi nie po drodze ostatnio

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

A to ja mam podobnie z typowymi stringami, ale te pol sa wygodne.

Sama sie juz pogodzilam z plaskodoopiem, bo na aerialu tego nie poprawie, a tak szczerze mowiac to juz praktycznie w domu nie ciwcze. Stad ciesze sie z odpowiednich ubran

Buhahha mial byc biforek w klubie i draq fest, ale idziemy jednak wczesniej do tego miesca gdzie jest draq zeby najpierw cos zjesc. Impreza ewoluuje. Jeszcze mnie zagadnal nasz fotograf z kolka ze tez tam bedzie. Jesli sie znajdziemy to strzeli mi kilka fajnych fot.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka