Polecamy:

senkasandry · 2023-11-02, 19:05

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Misia452 · 2023-11-02, 19:09

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Nigdy nie ma pewnych czasów. Zawsze coś może się wydarzyć. Jeśli macie fundusze to na pewno bym tego nie odkładała w czasie,bo jest wojna w Ukrainie. Wojna trwa już prawie 2 lata. To się raczej szybko nie skończy.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

karawanna · 2023-11-02, 19:11

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Z takim myśleniem to za nic można się nie zabierać, bo nie ma sensu, bo zawsze może przytrafić się ciężka choroba, wojna, strata pracy i co tam jeszcze się sobie wymyśli.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

senkasandry · 2023-11-02, 19:19

Cytat:

Napisane przez Misia452

Nigdy nie ma pewnych czasów. Zawsze coś może się wydarzyć. Jeśli macie fundusze to na pewno bym tego nie odkładała w czasie,bo jest wojna w Ukrainie. Wojna trwa już prawie 2 lata. To się raczej szybko nie skończy.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

Napisane przez karawanna

Z takim myśleniem to za nic można się nie zabierać, bo nie ma sensu, bo zawsze może przytrafić się ciężka choroba, wojna, strata pracy i co tam jeszcze się sobie wymyśli.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

No właśnie choroba utrudnia mi racjonalne myślenie. Życie z nerwica i to, że mam lęki powoduje, że nie umiem trzeźwo myśleć i właśnie czasem potrzebuje kogoś, kto spojrzy na sytuację inaczej niż ja. Niestety moje lęki i obawy paraliżują mnie i powoduja, że boje się podejmować jakieś poważniejsze decyzje.

this_witch · 2023-11-02, 19:22

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Wojny będą zawsze, jak nie tam to gdzie indziej. Mam tylko jedno, krótkie życie i nie zamierzam go przeżyć w strachu. Wolę wykorzystać to co mam, a teraz jestem bezpieczna, zdrowa, mam pieniądze na kocie. Nawet jak ta wojna nadejdzie i spełni się najgorszy scenariusz to Twoim najmniejszym zmartwieniem będzie ile kasy władowałaś w dom, który musisz opuścić. Pewnych rzeczy nie da się przeliczyć na pieniądze, pomyśl że prawdopodobnie czeka Cię wiele szczęśliwych lat do przeżycia w swoim wymarzonym domu. Po co z tego zrezygnować, bo "a co jeśli"?

karawanna · 2023-11-02, 19:25

Cytat:

Napisane przez senkasandry

No właśnie choroba utrudnia mi racjonalne myślenie. Życie z nerwica i to, że mam lęki powoduje, że nie umiem trzeźwo myśleć i właśnie czasem potrzebuje kogoś, kto spojrzy na sytuację inaczej niż ja. Niestety moje lęki i obawy paraliżują mnie i powoduja, że boje się podejmować jakieś poważniejsze decyzje.

Też się zmagam z tym ustrojstwem jakim jest nerwica i wiem jak potrafi zakrzywiać rzeczywistość. Rozmawiałaś ze swoim partnerem/mężem na ten temat żeby rezygnować z kupna działki ze względu na Twoje obawy? Jeśli coś pomieszałam to wybacz, wydawało mi się że wspominałaś ze wspólnie planujecie kupić działkę. O ile bliskość torów to rzeczywiście dobry czynnik, który może skłonić do namysłów nad tym czy to rzeczywiście dobra decyzja budować się w takiej lokalizacji, tak odkładanie tego, bo może przyjść wojna, choroba, wypadek już nie bardzo.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Lasagna_ze_szpinakiem · 2023-11-02, 19:26

Cytat:

Napisane przez senkasandry

No właśnie choroba utrudnia mi racjonalne myślenie. Życie z nerwica i to, że mam lęki powoduje, że nie umiem trzeźwo myśleć i właśnie czasem potrzebuje kogoś, kto spojrzy na sytuację inaczej niż ja. Niestety moje lęki i obawy paraliżują mnie i powoduja, że boje się podejmować jakieś poważniejsze decyzje.

Powiem tak, im więcej człowiek słucha takich historii tym bardziej się nakręca - dla własnego zdrowia (szczególnie przy nerwicy)lepiej się odciąć od negatywnych informacji. Jasne, wszystko może się zdarzyć. Jasne, sytuacja na świecie jest jaka jest. Ale tym sposobem można się też owinąć folią bąbelkową i czekać w piwnicy na koniec

Trzeba żyć, korzystać poki można. Po prostu być szczęśliwym. Jeśli to da Ci/Wam szczęście to bym w to szła. Jeśli przyjdą takie czasy że trzeba będzie wszystko zostawić - trudno. Wszyscy zostawia, nie tylko Ty

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

**26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae** · 2023-11-02, 19:29

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Powiem tak, im więcej człowiek słucha takich historii tym bardziej się nakręca - dla własnego zdrowia (szczególnie przy nerwicy)lepiej się odciąć od negatywnych informacji. Jasne, wszystko może się zdarzyć. Jasne, sytuacja na świecie jest jaka jest. Ale tym sposobem można się też owinąć folią bąbelkową i czekać w piwnicy na koniec

Trzeba żyć, korzystać poki można. Po prostu być szczęśliwym. Jeśli to da Ci/Wam szczęście to bym w to szła. Jeśli przyjdą takie czasy że trzeba będzie wszystko zostawić - trudno. Wszyscy zostawia, nie tylko Ty

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Teoretycznie. Praktycznie jedziesz z koleżanką samochodem i gra radio, w którym powiedzą wiadomość, która wywoła lęk i spirala się nakręca.

Lasagna_ze_szpinakiem · 2023-11-02, 19:32

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89704517]Teoretycznie. Praktycznie jedziesz z koleżanką samochodem i gra radio, w którym powiedzą wiadomość, która wywoła lęk i spirala się nakręca.[/QUOTE]Też prawda. Ale samemu już można unikać wczytywania się i oglądania reportaży o takiej tematyce. Zamiast tego spacer po lesie, fajna książka, co tam kto lubi. Wiem co mówię bo też miałam taki etap, że świat zaraz się skończy i wszystko runie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

karawanna · 2023-11-02, 19:40

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Też prawda. Ale samemu już można unikać wczytywania się i oglądania reportaży o takiej tematyce. Zamiast tego spacer po lesie, fajna książka, co tam kto lubi. Wiem co mówię bo też miałam taki etap, że świat zaraz się skończy i wszystko runie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, na tyle na ile sami możemy zrobić, to należy to robić, a na część rzeczy po prostu nie ma wpływu i już. Też mi się zdarzy, że usłyszę gdzieś wiadomość, która sprawi, że będę się tym zamartwiać cały tydzień. Nie mam na to wpływu, że akurat o tym ktoś powiedział. Ale ze swojej strony na przykład zaprzestałam całkowicie słuchać podcastów kryminalnych, bo bardzo źle wpływały na moją psychikę

Lasagna_ze_szpinakiem · 2023-11-02, 19:43

Cytat:

Napisane przez karawanna

Dokładnie, na tyle na ile sami możemy zrobić, to należy to robić, a na część rzeczy po prostu nie ma wpływu i już. Też mi się zdarzy, że usłyszę gdzieś wiadomość, która sprawi, że będę się tym zamartwiać cały tydzień. Nie mam na to wpływu, że akurat o tym ktoś powiedział. Ale ze swojej strony na przykład zaprzestałam całkowicie słuchać podcastów kryminalnych, bo bardzo źle wpływały na moją psychikę

To ja omijam filmy o zwierzętach (prócz wesołych filmików które mi się same wyświetlają). Przestałam też obserwować osoby które udostępniają smutne info o schroniskach - nie jestem w stanie sobie z takimi wiadomościami radzic po prostu, jestem wtedy rozwalona i zwyczajnie muszę unikać

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

**695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02** · 2023-11-02, 20:17

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Szczerze mówiąc nie mam takiego problemu i raczej zakładam, że będę się martwić, jak już coś się wydarzy, nie na zapas. Na początku wojny w Ukrainie (to znaczy jej aktualnej odsłony, bo przecież pierwszy raz została zaatakowana już dawno) się oczywiście martwiłam, ale potem, gdy widziałam, jak wygląda sytuacja, przeszło mi i wręcz dziwiłam się, że niektórzy ludzie w Polsce żyli tygodniami czy miesiącami w poczuciu zagrożenia. Czasami niepotrzebnie zestresowałam się po przeczytaniu wiadomości czy komentarzy (komentarze są najgorsze!) - dlatego polecam ograniczać. Gdybym miała wierzyć we wszystkie apokaliptyczne wizje, to już miałabym rosyjskie czołgi pod domem, mieszkałabym pod mostem albo w ogóle bym nie żyła, bo przecież mieliśmy wszyscy umrzeć na covid.

Media muszą ciągnąć temat i podgrzewać emocje, żeby się klikało. A gdyby faktycznie miała być jakaś globalna wojna, to gotówka też się na wiele nie przyda (chyba że jakieś złoto czy kosztowności) i ogólnie myślę, że ta kasa wtopiona w dom nie będzie największym problemem.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Też prawda. Ale samemu już można unikać wczytywania się i oglądania reportaży o takiej tematyce. Zamiast tego spacer po lesie, fajna książka, co tam kto lubi. Wiem co mówię bo też miałam taki etap, że świat zaraz się skończy i wszystko runie.

W sumie to ja często mam poczucie, że świat runie, ale akurat z powodów bardziej rozłożonych w czasie. I nie z dnia na dzień. Ale moje życie toczy się obok swoim rytmem.

Natuś-77 · 2023-11-02, 20:39

Cytat:

Napisane przez Lumimi

Zalana piwnica.
Miałam zalana piwnicę i niestety zaczyna to być czuć. Z piwnicy ciągnie nieprzyjemny zapach a i nie wiem czy w domu bo wiadomo nos się przyzwyczaja.

Czy Waszym zdaniem taki osuszacz powietrza za 100-200 zł może dać radę? Bo nie chcemy inwestować w jakieś drogie rozwiązania do momentu aż nie zlikwidujemy przyczyny zalania.

Znalazłam coś takiego. Da radę?Załącznik 7795238 Załącznik 7795239

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

To raczej mały pochłaniach łazienkowy. Nie wiem, jak dużą macie piwnicę, ale warto zatrudnić firmę do osuszania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Polecam najpierw zacząć życie od psychoterapii. Napewno nie zaszkodzi.
Nie żartuję, sama od 2-3 lat korzystam z takiej pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiejskie_ziemniaczki89 · 2023-11-02, 20:59

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Przechodziłam przez to samo gdy kupowałam mieszkanie. Rozważałam decyzję z każdej strony, byleby nie popełnić błędu i nie kupić złego mieszkania. W ogóle sama decyzja żeby kupić jakiekolwiek mieszkanie była dla mnie przerażająca. W efekcie żałuję, że nie zdecydowałam się na kupno mieszkania, które mi się spodobało jako pierwsze. Kupiłam inne, ale to tamto było wymarzone.
Życie jest tu i teraz, podejmij decyzję tak jak czujesz teraz w tym momencie <3

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Limonka2738 · 2023-11-02, 22:41

Cytat:

Napisane przez meliandra

Zgadzam się z tym co było napisane. Sama farba nie pomoże. Musisz to zaszpachlować, bo kable są za płytko i będzie i przebijać. Ewentualnie pomalowanie na jasny kolor może sprawi, że będzie to widoczne trochę mniej.

A jakby tak walnąć czarną farbę? Ogólnie to jestem przerażona, że to w ogóle ktoś w ten sposób zrobił.

Nie wyobrażam sobie, żeby mi ktoś tak spieprzył ściany.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Rozumiem. Czyli lepiej celować w modele Pro? Zależy mi na dobrych zdjęciach, standardowym przegladaniu internetu bez zacinania i żeby telefon był na dobrych parę lat

Trochę jestem pogubiona w tych iPhonach bo do tej pory głównie Xiaomi

iPhone'y są mniej awaryjne, bardziej zoptymalizowane itd.

Ale mają bardziej sztywny i zamknięty system.

Czyli mają mniej bajerów, masz mniejszą kontrolę nad tym, jakie aplikacje możesz zainstalować itd., ale jednocześnie jak już coś zainstalujesz, to masz gwarancję, że będzie dobrze działać, nie będzie ci zżerało za szybko baterii itd.

No i działają najlepiej z innym sprzętem Apple.

Więc to po prostu kwestia, co kto preferuje. Jeżeli zależy ci na dostępie do jakiejś niszowej aplikacji po fińsku, lubisz sobie ściągnąć muzyczkę z neta, pościągać sobie zdjęcia na Windowsa itd., to iPhone to słaby pomysł. (Prawie wszystko się da, ale łatwiej mieć iOS, jeśli ktoś chce przenosić pliki z telefonu na komputer.)

Jeśli jesteś zwykłym użytkownikiem, który chce dobrze działającego sprzętu, to iPhone jest dobrym wyborem.

A małe rzeczy (chociażby inny UI) to jest kwestia subiektywna, plus miarę korzystanie człowiek się przyzwyczaja.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Cytat:

Napisane przez felututa

Nie będę bardzo obiektywna, bo ja na iPhone'ach siedzę już koło dekady i jak tylko mam Androida w rękach to mnie szlag trafia, ale ja telefony z jabłkiem bardzo polecam. Są niezawodne przez kilka dobrych lat, tak naprawdę dopóki Twój model ma wsparcie to nie masz się czym martwić. Są szybkie, nie zacinają się. Od 12 siedzę na pro, teraz mam 14 a partner 13. 6s plus miałam chyba z pięć lat, cały czas działał świetnie i jeszcze sprzedałam go w dobrych pieniądzach. Zdjęcia robią świetne, hobbystycznie zajmuję się pieczeniem modnych ciasteczek i często kręcę filmy i robię zdjęcia - zawsze jest igła. Mam pierdyliard kart otwartych w safari i w żaden sposób nie spowalnia to pracy telefonu. Ja nie zamieniłabym iPhone'a na nic innego.

Tylko wiesz, niesprawiedliwie jest porównywać iPhone'a, do jakiegoś Xiaomi za 1200zł. (Nie mam nic do Xiaomi i bardzo mnie o cieszy, że smartphony są tak łatwo dostępne.)

Ale to po prostu inna półka cenowa i inne możliwości.

Jak kupisz flagowca to też jest bardzo porządny sprzęt, robi dobre zdjęcia i się nie zacina. Sama mam Samsunga od lat i nie mam z nim żadnych problemów. (Włącznie z tym, że się składa, bo to Z Flip i z zawiasem nic się nie dzieje.)

Oczywiście rozumiem, że można woleć jeden czy drugi ze względu na interfejs chociażby (który jest zupełnie inny i trzeba się przyzwyczaić), ale jednak porównanie iPhone'a 15 Pro powinno się odbywać z Samsungiem S23 Ultra, a nie z losowym telefonem na Androidzie cioci Krysi.

Uważam też, że dobrze jest sobie iPhone'a kupić, chociażby po to, żeby poużywać i mieć opinię, który się woli.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

A to nie, Samsung to nadal android wiec ciężko porównywać

Dla mnie zdjęcia xiaomi a iphonem to tak jakby porównywać fotki tosterem a profesjonalnym aparatem, a hobbistycznie uwielbiam cykać więc potrzebne mi w drodze coś naprawdę wow. Generalnie poza tym też nic nie mam do Xiaomi, ale to jednak trochę inna półka jakby nie było.

Oesu, ale pojechałaś.

Z Xiaomi to trzeba by porównać 13 Ultra i założę się o bardzo wiele, że nie zauważyłabyś różnicy, jakby ci pokazać dwie fotografie i kazano zidentyfikować, która jest wykonana iPhonem, a która flagowcem Xiaomi (z tego samego roku).

Nigdy nie zrozumiem takiego elityzmu.

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2023-11-03, 00:23

Po 10 latach za płytko wkuty kabel u mnie wygląda tak.
Załącznik 7795254
Na szczęście tylko jeden, w końcowym etapie remontu było dorabiane zasilanie do rolety automatycznej.
I tak będę naprawiać/malować ściany niedługo.

Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Limonka2738 · 2023-11-03, 01:39

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89704726]
Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie.
[/QUOTE]

Nie wiem po co.

Pisałam już, że aplikacji w Apple Store jest mniej, bo są bardziej restrykcyjnie filtrowane, ale przez to jak już zainstalujesz, to masz pewność, że będą dobrze chodzić.

Inna sprawa, że większość szanowanych aplikacji dobrze działa na Androidzie (to te same zresztą, które przechodzą filtr Apple).

Zapominacie też o jednej ważnej rzeczy - aplikacje na Androida są w dużej mierze kompatybilne głównie z droższymi modelami, tanie modele mają do nich dostęp trochę przy okazji. Programiści nie są w stanie zagwarantować, że aplikacja pójdzie na każdym telefonie, więc skupiają się na flagowcach i popularniejszych markach.

Cały widz polega na tym, że jeśli kupisz flagowca to będzie dobry sprzęt i będą na nim działać aplikacje.

A jak kupisz telefon za 1500zł no to będzie jak będzie. Tylko za to nowego iPhone'a nie dostaniesz (Pewnie jakaś 8 się znajdzie) i stąd mylne wyobrażenie o awaryjności Androida w porównaniu. Bo Apple wypuszcza praktycznie same flagowce (jasne, jest wersja Mini, wersja Pro, Plus itd., ale porównuję to bardziej do Samsunga Galaxy S, też jest zwykły, Plus i Ultra, jeszcze jest Note do wyboru. A nie do całej serii telefonów Samsunga, ciężko oczekiwać, żeby Samsung A za 900zł śmigał jak nowy iPhone) Używam flagowców Samsunga od 10+ lat i nigdy nie miałam żadnej awarii, nic mi się nawet nie zacięło. Tak samo jak w moim iPhonie. (Bo ja tu nie udowadniam, że Apple to jakaś zła firma i ich sprzęt jest zły - jest po prostu inny, ani lepszy, ani gorszy.)

Nigdy nie korzystałam z Tapatalka i nie mam takiej potrzeby.

Jak się mamy tak licytować na szczegóły to weź iPhone'a, zegnij go w połowie i włóż do kieszeni. Bo ja swojego Samsunga mogę.

(Co jest oczywiście durnym argumentem, nie traktujcie go poważnie.)

Lottie69 · 2023-11-03, 03:37

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

A jakby tak walnąć czarną farbę? Ogólnie to jestem przerażona, że to w ogóle ktoś w ten sposób zrobił.

Nie wyobrażam sobie, żeby mi ktoś tak spieprzył ściany.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

iPhone'y są mniej awaryjne, bardziej zoptymalizowane itd.

Ale mają bardziej sztywny i zamknięty system.

Czyli mają mniej bajerów, masz mniejszą kontrolę nad tym, jakie aplikacje możesz zainstalować itd., ale jednocześnie jak już coś zainstalujesz, to masz gwarancję, że będzie dobrze działać, nie będzie ci zżerało za szybko baterii itd.

No i działają najlepiej z innym sprzętem Apple.

Więc to po prostu kwestia, co kto preferuje. Jeżeli zależy ci na dostępie do jakiejś niszowej aplikacji po fińsku, lubisz sobie ściągnąć muzyczkę z neta, pościągać sobie zdjęcia na Windowsa itd., to iPhone to słaby pomysł. (Prawie wszystko się da, ale łatwiej mieć iOS, jeśli ktoś chce przenosić pliki z telefonu na komputer.)

Jeśli jesteś zwykłym użytkownikiem, który chce dobrze działającego sprzętu, to iPhone jest dobrym wyborem.

A małe rzeczy (chociażby inny UI) to jest kwestia subiektywna, plus miarę korzystanie człowiek się przyzwyczaja.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Tylko wiesz, niesprawiedliwie jest porównywać iPhone'a, do jakiegoś Xiaomi za 1200zł. (Nie mam nic do Xiaomi i bardzo mnie o cieszy, że smartphony są tak łatwo dostępne.)

Ale to po prostu inna półka cenowa i inne możliwości.

Jak kupisz flagowca to też jest bardzo porządny sprzęt, robi dobre zdjęcia i się nie zacina. Sama mam Samsunga od lat i nie mam z nim żadnych problemów. (Włącznie z tym, że się składa, bo to Z Flip i z zawiasem nic się nie dzieje.)

Oczywiście rozumiem, że można woleć jeden czy drugi ze względu na interfejs chociażby (który jest zupełnie inny i trzeba się przyzwyczaić), ale jednak porównanie iPhone'a 15 Pro powinno się odbywać z Samsungiem S23 Ultra, a nie z losowym telefonem na Androidzie cioci Krysi.

Uważam też, że dobrze jest sobie iPhone'a kupić, chociażby po to, żeby poużywać i mieć opinię, który się woli.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Oesu, ale pojechałaś.

Z Xiaomi to trzeba by porównać 13 Ultra i założę się o bardzo wiele, że nie zauważyłabyś różnicy, jakby ci pokazać dwie fotografie i kazano zidentyfikować, która jest wykonana iPhonem, a która flagowcem Xiaomi (z tego samego roku).

Nigdy nie zrozumiem takiego elityzmu.

Żaden kolor farby nie pomoże, serio.
U mnie poprzedni właściciele dali czarną farbę z brokatem, nadal było wiadomo, gdzie jest kabel.

Dlatego mam wrażenie, że jak się chce mieszkać jak człowiek, to w większości mieszkań trzeba robić remonty generalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fenenna · 2023-11-03, 06:37

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89704726]Po 10 latach za płytko wkuty kabel u mnie wygląda tak.
Załącznik 7795254
Na szczęście tylko jeden, w końcowym etapie remontu było dorabiane zasilanie do rolety automatycznej.
I tak będę naprawiać/malować ściany niedługo.

Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Dobrze że tylko jeden taki masz, gdyby u mnie była to kwestia jednego kabla to pokusilabym się i pogłębienie bruzdy.

Mi na pewno pomógłby remont generalny jak napisała Lottie69 , no ale cóż dla mnie to oczywiste że nie będę go robić bo problem dotyczy całego dużego mieszkania. Gdy tz kupował to mieszkanie nie zwróciliśmy uwagi na ściany, patrzyliśmy na orientację, układ i wyposażenie po poprzednich właścicielach. Mieszkamy tu 4 lata, ogólnie mieszkanie ma 13 lat i mam dziwne wrażenie że gdy je oglądaliśmy nie było widać tych kabli ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

Lottie69 · 2023-11-03, 06:44

Cytat:

Napisane przez Fenenna

Dobrze że tylko jeden taki masz, gdyby u mnie była to kwestia jednego kabla to pokusilabym się i pogłębienie bruzdy.

Mi na pewno pomógłby remont generalny jak napisała Lottie69 , no ale cóż dla mnie to oczywiste że nie będę go robić bo problem dotyczy całego dużego mieszkania. Gdy tz kupował to mieszkanie nie zwróciliśmy uwagi na ściany, patrzyliśmy na orientację, układ i wyposażenie po poprzednich właścicielach. Mieszkamy tu 4 lata, ogólnie mieszkanie ma 13 lat i mam dziwne wrażenie że gdy je oglądaliśmy nie było widać tych kabli ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

To jest do zrobienia samemu - jeśli chcecie tylko pogłębiać rynny pod kable, a nie kłaść je inaczej, to bym się pokusiła o robienie tego pokój po pokoju. Wiadomo, jest trochę roboty, ale nie jest ona skomplikowana.
Jeśli mieszkanie ma 13 lat to jest raczej normalna ściana, nie żelbet, co usprawnia pracę niesamowicie.
Może jednak warto się zastanowić nad tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rena · 2023-11-03, 07:41

Cytat:

Napisane przez Fenenna

Mi na pewno pomógłby remont generalny jak napisała Lottie69 , no ale cóż dla mnie to oczywiste że nie będę go robić bo problem dotyczy całego dużego mieszkania. Gdy tz kupował to mieszkanie nie zwróciliśmy uwagi na ściany, patrzyliśmy na orientację, układ i wyposażenie po poprzednich właścicielach. Mieszkamy tu 4 lata, ogólnie mieszkanie ma 13 lat i mam dziwne wrażenie że gdy je oglądaliśmy nie było widać tych kabli ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

Jak to jego mieszkanie, to czemu nie chce zrobic remontu? Co innego wynajmowane. Wtedy bardziej rozumiem prowizoryczne naprawy.

Fenenna · 2023-11-03, 07:44

Cytat:

Napisane przez Lottie69

To jest do zrobienia samemu - jeśli chcecie tylko pogłębiać rynny pod kable, a nie kłaść je inaczej, to bym się pokusiła o robienie tego pokój po pokoju. Wiadomo, jest trochę roboty, ale nie jest ona skomplikowana.
Jeśli mieszkanie ma 13 lat to jest raczej normalna ściana, nie żelbet, co usprawnia pracę niesamowicie.
Może jednak warto się zastanowić nad tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No w sumie myślę że dla większości ludzi to wykonalne ale uwierz mi że mam dwie lewe ręce do jakichkolwiek remontowych prac a mój chłop to w tym temacie całkowita niedojda, nawet żarówki nie zmieni (ale ma inne talenty nie żebym psioczyla). Ja mega siebie podziwiam już za to że wzięłam się za malowanie bo to dla mnie abstrakcja. A idzie mi bardzo źle, nawet odpadł mi kawałek ściany w trakcie tak że ten... A naoglądałam się x filmików o weekendowych metamorfozach pomieszczeń i czułam się przygotowana. Ale jednak mnie to przerosło

Lottie69 · 2023-11-03, 07:55

Cytat:

Napisane przez Fenenna

No w sumie myślę że dla większości ludzi to wykonalne ale uwierz mi że mam dwie lewe ręce do jakichkolwiek remontowych prac a mój chłop to w tym temacie całkowita niedojda, nawet żarówki nie zmieni (ale ma inne talenty nie żebym psioczyla). Ja mega siebie podziwiam już za to że wzięłam się za malowanie bo to dla mnie abstrakcja. A idzie mi bardzo źle, nawet odpadł mi kawałek ściany w trakcie tak że ten... A naoglądałam się x filmików o weekendowych metamorfozach pomieszczeń i czułam się przygotowana. Ale jednak mnie to przerosło

Jako człowiek bez tła budowlanego, nie jest tak źle. Fakt, że do rycia bruzd trzeba mieć trochę siły, żeby docisnąć, ale cała reszta to tylko cierpliwość.

Jeśli od malowania odpadł kawałek ściany, to tam jest sporo błędów w robocie pewnie, bo najgorszy efekt, jaki może być to łuszcząca się farba albo purchle.

Natomiast warto zagadać może z jakimś wykończeniowcem, czy by się podjął i za ile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dagunia · 2023-11-03, 08:15

Cytat:

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie bary w Warszawie centrum polecacie? Żeby dało się gdzieś miło, przytulnie usiąść, pogadać przy drinku?

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Słoik, Bordo

**6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287** · 2023-11-03, 08:58

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

Zamiast koleżanek, "jakichś dziewczyn z IG", które "coś słyszały" i clickbajtowych treści polecam sięganie po analizy specjalistów.

Cytat:

Napisane przez senkasandry

No właśnie choroba utrudnia mi racjonalne myślenie. Życie z nerwica i to, że mam lęki powoduje, że nie umiem trzeźwo myśleć i właśnie czasem potrzebuje kogoś, kto spojrzy na sytuację inaczej niż ja. Niestety moje lęki i obawy paraliżują mnie i powoduja, że boje się podejmować jakieś poważniejsze decyzje.

Czy leczysz zaburzenia lękowe? Fakt, że torpedują Twoje życie, jest wyraźnym sygnałem, żeby sięgnąć po pomoc psychiatry i psychoterapeuty.

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2023-11-03, 10:44

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Zapominacie też o jednej ważnej rzeczy - aplikacje na Androida są w dużej mierze kompatybilne głównie z droższymi modelami, tanie modele mają do nich dostęp trochę przy okazji. Programiści nie są w stanie zagwarantować, że aplikacja pójdzie na każdym telefonie, więc skupiają się na flagowcach i popularniejszych markach.

Tapatalk to tylko przykład aplikacji, która działa średnio na iPhone

A z powyższym nie do końca. To działa w taki sposób, że podaje się minimalnie system od którego to ma działać. Często dla starszych systemów trzeba robić oddzielnią implementację. Dla miniaturowych telefonów również.
Zmieniła się też polityka play store. Jak nie zrobisz update kodu pod najnowsze wytyczne np dotyczących bezpieczeństwa, to najpierw zablokują ci update aplikacji, a potem usuną ze sklepu.
A to czy apka działa dobrze czy nie może zależeć od wielu czynników. Czasem da się zrobić lepiej - na obu systemach. Da się popsuć nawet dla najdroższego telefonu z największą ilością pamięci itp.

Kamilaa21 · 2023-11-03, 10:46

Cytat:

Napisane przez senkasandry

Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować...
Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny.

A ja z innej paczki zapytam - co ci dadzą te pieniądze ( załóżmy, że to będzie 600 tys zł o ile wgl masz taka kwotę w gotowce ) skoro tak boisz się zainwestować w życie które masz tu i teraz?

Jak uciekniesz za granice to i tak przelicznik zje te „ super kwotę „ i będą to grosze za granica i na krótko

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

meliandra · 2023-11-03, 11:25

Cytat:

Napisane przez chimay

Tylko jeszcze trzeba uważać, w jakiej pralce. Moja na przykład ma program do wełny z automatycznym ustawieniem 40° i 1200 obrotów, a to jest za dużo, trzeba ręcznie obniżyć oba parametry.
I unikać przy praniu wełny wszelkich programów eko, bo przez to, że mają wydłużony czas, wełna się filcuje przez tak długi kontakt z wodą, nawet jeśli temperatura i wirowanie będą niskie. Niestety zniszczyłam sobie już przynajmniej dwa ciuchy wrzucając je nieopatrznie na eko.

Zgadzam sie, z wełną trzeba uważać przy praniu. Warto pamiętać, że wełna nie lubi częstego prania, ale ona tak nie chłonie zapachów, a te które są szybko się ulatniają, więc jakkolwiek dziwnie, to brzmi wełnę warto wietrzyć

Cytat:

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Na moim piętrze mam sąsiadkę w swoim wieku i wymieniamy tylko "dzień dobry". Chciałabym się zapoznać, ale nie za bardzo umiem small talk. Jak zagadać?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Ja bym zagadała bezpośrednio

Czyli hej, mieszkam tu już jakiś czas, ale w sumie nie znam nikogo, może miałabyś ochotę kiedyś wpaść na jakąś kawę/wino? Ogólnie jak ktoś jest chętny do zapoznania, to tak naprawdę nie ma znaczenia co powiesz, a i tak pewnie wpadnie. Tak samo jak nie ma chęci. Jakbyś go nie namawiała, to nie przyjdzie albo przyjdzie raz, bo będzie mu głupio odmówić i tyle

Cytat:

Napisane przez ceccylia_paladin

Jakie macie doświadczenia z reklamacja w HM? Mam krótko płaszcz - zaczął się mechacić materiał a nitka guzika na który się zatrzaskuje pruje się. Ogólnie słabe wykonanie.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

HM bez problemu rozpatruje reklamacje.

Cytat:

Napisane przez Mneutrina

Mam pytanie w kwestii starania się o pracę. Marzy mi się praca w agencji reklamowej w Warszawie. (Albo nawet inna) Czy wypada/można "z ulicy", nie umawiając się wcześniej przyjść po prostu (jak do lekarza, bez wczesnego umawiania się, ale np. z nagłą potrzebą, zazwyczaj udaje się) i spotkać się z kimś decyzyjnym i porozmawiać? Mam studia wyższe kulturowe i myślę, że mogłabym coś wnieść do zespołu. Planuję "obskoczyć" kilka agencji. Nie chodzi o jakieś super stanowisko, ale na początek cokolwiek, podawanie herbaty, nawet jakieś prace porządkowe, aby pobyć w takim środowisku. Czy widzicie w tym sens? Zauważyłam, że lepiej spotkać osobiście niż np. wysyłać aplikacje online.

Bardzo dziwny pomysł. Jak to duża agencja i mają jakąś recpecję, to dalej nawet nikt Cię nie wpuści. Jak jakaś mniejsza i wpuści, to pewnie będą patrzeć jak na wariata. Może się zdarzyć, że nie będzie osoby decyzyjnej albo nie będzie miała czasu gadać. Wyślij cv do takiej firmy i krótkie info czemu chcesz u nich pracować nawet jak nie mają ogłoszenia, że szukają pracowników.

Cytat:

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Dziewczyny co sądzicie o iPhone 13? Ma może któraś? Nigdy nie miałam nic tej marki ale zblizam się do wymiany mojego androida i zastanawiam się nad tym modelem. Warto?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Różne są opinie. Ogólnie u mnie w otoczeniu praktycznie każdy kto przerzucił się na iphone, to przy nim został. Znam chyba tylko dwie osoby, którym nie przypasował. Sama mam iphona, a nawet dwa bo służbowego też i już wiem, że kolejny tel to też będzie iphon. Kiedyś też miałam wątpliwości, ale stwierdziałam, że jak sama nie spróbuję, to się nie przekonam, ale było warto. Swój tel mam 5 lat, służbowy jest jeszcze straszy, bo przede mną użytkował go mój szef i obydwa działają bez zarzutu. Są nieawaryjne, szybko śmigają nawet jak mam otwartych dużo stron i aplikacji w tle. Zdjęcia robią bardzo dobre, chociaż wiadomo, że te nowsze modele robią już lepsze i w sumie, to jest dla mnie jedyny na ten moment powód dla którego chce wymienić tel

Dla nie ios jest bardzo intuicyjny, ale to wiaodmo, kwestia gustu.

Cytat:

Napisane przez wiejskie_ziemniaczki89

Czy mogę pójść do Hebe i legalnie odsypać sobie odrobinę podkładu mineralnego do swojego pojemniczka?

Wysłane z mojego 2201117SY przy użyciu Tapatalka

Ja bym zapytała kogoś z obsługi czy mogę.

Cytat:

Napisane przez Soso

Jeśli chodzi Ci o zdjęcia to nie wiem, czy jest teraz na rynku lepszy telefon niż nowa Xperia, poczytaj recenzje, a cenowo ma pewno korzystniej niż iPhone. Osobiście mam też dużo sentymentu do Samsunga Folda

Wysłane z mojego XQ-DQ54 przy użyciu Tapatalka

Ale to, że teraz robi ok, to nie znaczy, że tak będzie za jakiś czas. Moja koleżanka ma xiaomi i na początku super hiepr zdjęcia, a po czasie i jakiś aktualizacjach tel robi zdjecia jak kalkulator.

Cytat:

Napisane przez Fenenna

Dobrze że tylko jeden taki masz, gdyby u mnie była to kwestia jednego kabla to pokusilabym się i pogłębienie bruzdy.

Mi na pewno pomógłby remont generalny jak napisała Lottie69 , no ale cóż dla mnie to oczywiste że nie będę go robić bo problem dotyczy całego dużego mieszkania. Gdy tz kupował to mieszkanie nie zwróciliśmy uwagi na ściany, patrzyliśmy na orientację, układ i wyposażenie po poprzednich właścicielach. Mieszkamy tu 4 lata, ogólnie mieszkanie ma 13 lat i mam dziwne wrażenie że gdy je oglądaliśmy nie było widać tych kabli ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

Ale skoro to jego mieszkanie, to czmeu nie chcecie zrobić tego raz, a porządnie? Tylko jak nie macie o tym pojęcia, to ja bym się w to nie bawiała sama, bo nie wyjdzie dobrez, będzie trzeba poprawiać i tylko więcej na tym stracicie. Tak samo jak jakieś doraźne zakrywanie tego. Predzej czy później pewnie i tak to zrobicie, bo będzie Was denerwowało.

Rena · 2023-11-03, 12:13

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;89704865]Zamiast koleżanek, "jakichś dziewczyn z IG", które "coś słyszały" i clickbajtowych treści polecam sięganie po analizy specjalistów.
.[/QUOTE]

To swoja droga. Tak sobie czytam - Instagram ? Przeciez to aplikacja zdjec, mody etc.

Finlora · 2023-11-03, 12:20

Cytat:

Napisane przez Rena

To swoja droga. Tak sobie czytam - Instagram ? Przeciez to aplikacja zdjec, mody etc.

Obecnie są tam przeróżne treści, nie tylko moda i selfie.

2023-11-02, 19:05	#2791
senkasandry Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 742	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Jakiś czas temu pytałam Wam się co myślicie o działce blisko torów. Już prawie się zdecydowałam... aż do dziś gdy znowu mam watpliowosci. Mówiłam koleżance, o tym i usłyszałam od niej "chyba że będzie wojna". Jestem osobą, która bardzo się nakręca. Wczoraj też widziałam relacje na IG jak jakaś dziewczyna wrzuciła zdjęcie lecących helikopterów i wspominała, że slyszla, że w jej województwie dużo osób je widuje regularnie. I znowu mam natłok myśli. Jestem osobą z nerwicą, większość życia o coś się martwię, czymś nakręcam. Dlatego chciałam zapytać Was o zdanie. Potrzebuje racjonalnych przemyśleń. Czy w czasach gdzie obok nas toczy się wojna na Ukrainie, dzieją się straszne rzeczy w strefie Gazy... często słyszy się, że trzecia wojna światowa może rozegrać się w najbliższych latach. Czy jest sens podejmować takie decyzje ? Kupować działkę, budować dom z ryzykiem, że możemy to zaraz stracić ? Bo jeśli mam wydać mnóstwo pieniędzy w miejsce, z którego będzie trZeba uciekać ? Czy nie będzie bolało bardziej... albo wydam oszczędności i to co zainwestuje w dom, a późnij to wszystko nie będzie miało sensu ? Wtedy będę żałować, że nie mam tych pieniędzy na tu i teraz, bo przecież wszystko poszło na dom. wystarczy jakiś artykuł, o tym, że następna na liście Putina jest Polska, a ja już nie umiem się tym nie przejmować... Potraficie oddzielić te "wojenne prognozy" od swoich planów, realizacji celów? Z drugiej strony mogę odkładać budowę domu, bezpiecznie, do czasu aż wojna na pewno nie wybuchnie, aż zobaczę, że to już czas na dom starości a nie swój własny. Edytowane przez senkasandry Czas edycji: 2023-11-02 o 19:08

2023-11-02, 19:32	#2799
Lasagna_ze_szpinakiem Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 1 480	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. [1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89704517]Teoretycznie. Praktycznie jedziesz z koleżanką samochodem i gra radio, w którym powiedzą wiadomość, która wywoła lęk i spirala się nakręca.[/QUOTE]Też prawda. Ale samemu już można unikać wczytywania się i oglądania reportaży o takiej tematyce. Zamiast tego spacer po lesie, fajna książka, co tam kto lubi. Wiem co mówię bo też miałam taki etap, że świat zaraz się skończy i wszystko runie. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

2023-11-03, 00:23	#2806
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 207	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. Po 10 latach za płytko wkuty kabel u mnie wygląda tak. Załącznik 7795254 Na szczęście tylko jeden, w końcowym etapie remontu było dorabiane zasilanie do rolety automatycznej. I tak będę naprawiać/malować ściany niedługo. Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2023-11-03, 01:39	#2807
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 092	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. [1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89704726] Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie. [/QUOTE] Nie wiem po co. Pisałam już, że aplikacji w Apple Store jest mniej, bo są bardziej restrykcyjnie filtrowane, ale przez to jak już zainstalujesz, to masz pewność, że będą dobrze chodzić. Inna sprawa, że większość szanowanych aplikacji dobrze działa na Androidzie (to te same zresztą, które przechodzą filtr Apple). Zapominacie też o jednej ważnej rzeczy - aplikacje na Androida są w dużej mierze kompatybilne głównie z droższymi modelami, tanie modele mają do nich dostęp trochę przy okazji. Programiści nie są w stanie zagwarantować, że aplikacja pójdzie na każdym telefonie, więc skupiają się na flagowcach i popularniejszych markach. Cały widz polega na tym, że jeśli kupisz flagowca to będzie dobry sprzęt i będą na nim działać aplikacje. A jak kupisz telefon za 1500zł no to będzie jak będzie. Tylko za to nowego iPhone'a nie dostaniesz (Pewnie jakaś 8 się znajdzie) i stąd mylne wyobrażenie o awaryjności Androida w porównaniu. Bo Apple wypuszcza praktycznie same flagowce (jasne, jest wersja Mini, wersja Pro, Plus itd., ale porównuję to bardziej do Samsunga Galaxy S, też jest zwykły, Plus i Ultra, jeszcze jest Note do wyboru. A nie do całej serii telefonów Samsunga, ciężko oczekiwać, żeby Samsung A za 900zł śmigał jak nowy iPhone) Używam flagowców Samsunga od 10+ lat i nigdy nie miałam żadnej awarii, nic mi się nawet nie zacięło. Tak samo jak w moim iPhonie. (Bo ja tu nie udowadniam, że Apple to jakaś zła firma i ich sprzęt jest zły - jest po prostu inny, ani lepszy, ani gorszy.) Nigdy nie korzystałam z Tapatalka i nie mam takiej potrzeby. Jak się mamy tak licytować na szczegóły to weź iPhone'a, zegnij go w połowie i włóż do kieszeni. Bo ja swojego Samsunga mogę. (Co jest oczywiście durnym argumentem, nie traktujcie go poważnie.) __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2023-11-03, 06:37	#2809
Fenenna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2019-06 Wiadomości: 2 572	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. [1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89704726]Po 10 latach za płytko wkuty kabel u mnie wygląda tak. Załącznik 7795254 Na szczęście tylko jeden, w końcowym etapie remontu było dorabiane zasilanie do rolety automatycznej. I tak będę naprawiać/malować ściany niedługo. Limonka zainstaluj tapatalka - niektórym aż grzał telefon i zjadał baterię błyskawicznie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Dobrze że tylko jeden taki masz, gdyby u mnie była to kwestia jednego kabla to pokusilabym się i pogłębienie bruzdy. Mi na pewno pomógłby remont generalny jak napisała Lottie69 , no ale cóż dla mnie to oczywiste że nie będę go robić bo problem dotyczy całego dużego mieszkania. Gdy tz kupował to mieszkanie nie zwróciliśmy uwagi na ściany, patrzyliśmy na orientację, układ i wyposażenie po poprzednich właścicielach. Mieszkamy tu 4 lata, ogólnie mieszkanie ma 13 lat i mam dziwne wrażenie że gdy je oglądaliśmy nie było widać tych kabli ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

2023-11-03, 12:13	#2819
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 69. [1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;89704865]Zamiast koleżanek, "jakichś dziewczyn z IG", które "coś słyszały" i clickbajtowych treści polecam sięganie po analizy specjalistów. .[/QUOTE] To swoja droga. Tak sobie czytam - Instagram ? Przeciez to aplikacja zdjec, mody etc.

Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (1 użytkowników i 1 gości)
Justine1989