Automat do pieczenia chleba.

[Viris]

Już miałam kupować moulinexa 2000 ale zajrzałam na wizaż..... I teraz znowu jestem w kropce co kupić. Zależy mi na małych chlebkach bo jestem sama. Ewentualnie po rodzinie rankiem będę chlebek rozwozić jak się rozbrykam. Ja w sumie pieczywo jem raz na tydzień lub rzadziej ze względu na dietę. Ale jedno wiem - muszę mieć takie cudo.

Przeczytałam ten wątek, ale zaraz przeczytam jeszcze raz. Tylko kurde jak ogłupieję jeszcze bardziej to się zastrzelę


Ten moulinex 2000 ma 500 gramowe chlebki. I to jest dla mnie bardzo ważne, czy jakieś inne mają tak małą opcje? Co ja zrobię z kilogramowym bochenkiem

[Xantia]

Napisane przez Viris

Co ja zrobię z kilogramowym bochenkiem

Połowę zamrozisz? Oddasz sąsiadom?? Ode mnie już chcą kupować, ale nie mam czasu piec komercyjnie

[Viris]

Ja zjadam jedną kromkę na tydzień, jak zapomnę to i nawet tego nie zjadam. Z sąsiadami nie za dobrze mi się żyje - jedni robią dyskotekę w środku nocy, drudzy kopcą papierochy tak że do mnie rurami dolatuje, a na górze organizują mecze koszykówki - w takich szczególnych momentach mojego życia jak zdychanie po operacji itp. I prośby nie skutkują.

Chyba żeby ich otruć

Szukam innego modelu który zrobi chlebek na 500 gram. Ostatecznie 750, ale na pewno nie takiego gdzie minimum to kilogram. Bo nie przerobię.

Zamrażalnik mam duży, ale w pełni zajęty zawsze padliną dla mojego zwierza. Nawet chlebek się nie zmieści.

[czesterka]

Napisane przez asiulkaa

Co do Piotra i Pawła to nie jestem pewna, nigdy mi się w oczy nie rzuciły.

U mnie w Piotrze i Pawle są, wczoraj kupowałam. Takie gotowe mieszanki, gdzie tylko wodę i drożdże się dodaje.

[Viris]

Xantia - a gdzie wyczytałaś o tym poborze prądu przez moulineksy? Że jest większy?

[Astorianka]

Cześć dziewczyny
Ja też piekę chleby, od ponad 2 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką Moulinexa, tego z funkcją bagietki Chlebki wychodzą rewelacyjne.
Początkowo piekłam sama z różnistych mąk, potem były mieszanki. Rodzina się zajada, rano pachnie chleb.

A co do technicznych spraw, to nie wiem czy Moulinex żre więcej prądu...Prawdę mówiąc wątpię...ale doczytam i posprawdzam
Jutro chleb z 6 ziarnami....mniam.

Pozdrowienia

[asiulkaa]

Napisane przez ainoh7

mam pytanie:
co i w ajkich proporcajach wrzuca sie do tej maszyny? czy sa podane w instrukcji tez przepisy? czy jak? bo chce sobie takie cos sprawic....

W mojej instrukcji było kilka przepisów, ale dodatkowo kupiłam jeszcze książkę z przepisami, choć ostatecznie obecnie codziennie piekę ten sam chleb który najbardziej smakuje TŻowi.

[wawe]

Ja kupiłam mąkę w biedronce typ 650 otręby pszenne na młynie bo te w małych opakowaniach za szybko mi się kończą drożdże i zakwas robią swoje a dodatki coraz to inne stosuję to znaczy takie na jakie mam akurat smak
jestem szczęśliwą posiadaczka automatu do pieczenia chleba
Kupiłam już drugi na wszelki wypadek

[asiulkaa]

Napisane przez Viris

Ten moulinex 2000 ma 500 gramowe chlebki. I to jest dla mnie bardzo ważne, czy jakieś inne mają tak małą opcje? Co ja zrobię z kilogramowym bochenkiem

Mój ma opcję pieczenia chleba w dwóch rozmiarach: 1 kg i 700g- Alaska BM 2600. Stosuję ten mniejszy rozmiar bo na dwie osoby to zupełnie wystarcza, tym bardziej że chleb jemy tylko na śniadanie.

Napisane przez Xantia

Połowę zamrozisz? Oddasz sąsiadom?? Ode mnie już chcą kupować, ale nie mam czasu piec komercyjnie

TŻ powiedział że jestem najlepszą reklamą automatu do chleba, bo co kogoś w pracy poczęstuje to by kupił taki automat, albo mieli pomysł żeby kupić do pracy i tam piec, śmiałam się że będę piekła dwa i jeden na sprzedaż do TŻa.

[Xantia]

Napisane przez Viris

Xantia - a gdzie wyczytałaś o tym poborze prądu przez moulineksy? Że jest większy?

Eeeee, na którymś z forów dot automatów, ale nie pamiętam , wtedy czytałam wszystko na potęgę na ten temat

[panna_prosperka]

ja się ostatnio skusiłam też na wypiekacz moulinexa ten z wersją do bagietek, jeśli lubisz małe bochenki to nawet ten jest lepszy bo możesz sobie zrobić 4 bagietki z mieszanki chlebowej ja próbowałam i są super takie małe chlebki
poza tym tam jest maksymalna pojemność 1,5 kg ale to nie oznacza ze musisz piec takie duże, ja zawsze robie w nim półkilowe chlebki i jest ok a masz zawsze mozliwosc upiec duży wypaśny chlebuś na specjalne okazje, ja już się zobowiązałam że na święta upiekę kilka bochenków

[mojito]

tez mam ten wypiekacz, bo moja kumpela zachwalala... powiedzcie mi tylko czy do bagietek robi sie taka sama mieszanke jak do zwyklego chleba?? cyz poradze sobie na poczatku sama mieszajac skladniki czy lepiej kupic cos gotowego?? moj wielki debiut juz w sobote, ma byc chlebek do kolacji rodzinnej i wolalabym niczego nie zmascic...

[Andziulka.k]

No właśnie, warto dołożyć tą 100,- i kupić tego z funkcją bagietki?
Cały czas się zastanawiam, a Mikołaj już tuż tuż (TŻ się zobowiązał do zakupu na Mikołajki tylko mam powiedzieć który, a ja mam głowę kwadratową...)

[Viris]

Ja kupiłam wczoraj, ten z bagietkami. Ale wypróbuję dopiero na święta, bo nie ma mnie teraz w domu. Sobie będę robić właśnie chlebki-bagietki, a jak będzie okazja to mega wielkie chlebisko

Oczywiście zdjęcia obiecuję wstawiać

[Xantia]

A ja robię ten nieszczęsny zaczyn i nie chce mi zabąbelkować . Jest już kwaśny, tzn. skwaśniały, zapach ma ale nie ma bąbelków... Ruszam na forumy zaczynowe doszukiwać sie przyczyny, chociaż już się jej domyślam - chyba mam za zimno w domu ...

[asiulkaa]

Napisane przez Xantia

A ja robię ten nieszczęsny zaczyn i nie chce mi zabąbelkować . Jest już kwaśny, tzn. skwaśniały, zapach ma ale nie ma bąbelków... Ruszam na forumy zaczynowe doszukiwać sie przyczyny, chociaż już się jej domyślam - chyba mam za zimno w domu ...

Faktycznie temperatura ma bardzo duże znaczenie, ja zawsze jak robiłam ciasto drożdżowe (jak jeszcze nie miałam maszyny do chleba) wszystkie składniki podgrzewam żeby były ciepłe, łącznie z margaryną i jajkami jeśli w przepisie występowały. Temperatura powinna być taka żeby czuć przyjemne ciepło jak się palec włoży- za ciepłe zabije drożdże. Składniki wymieszane na zaczyn posypywałam zawsze warstwą mąki , żeby dodatkowo izolowało termicznie, średnio po 10-15 minutach pięciokrotnie zwiększał mi objętość i często jak się zagapiłam to przestawał się mieścić w garnku. No a na czas wyrastania garnek przykrywam szmatką i odkładam żeby w przeciągu nie stało, teraz jak jest zimno na dworze to tym bardziej trudno o dobre warunki termiczne. Kiedyś jak ciasto nie chciało mi rosnąć to wsadziłam je do kąpieli wodnej czyli jeden garnek w drugi z ciepłą wodą- pomogło znakomicie.

[Xantia]

asiulkaa, ale zaczyn jest bez drożdży i musi stać kilka/naście/ dni... Raczej podgrzewanie nie wchodzi w grę ...

[IlonaP]

Xantia, może zrób mu kołderkę - tak jak kiedyś nasze babcie ryż parowały - pod pierzyną

nabrałam ochoty na Moulinex bagietka

OT - świetny podpis

[asiulkaa]

Napisane przez Xantia

asiulkaa, ale zaczyn jest bez drożdży i musi stać kilka/naście/ dni... Raczej podgrzewanie nie wchodzi w grę ...

Ale trzymać w cieple warto, no i jakby się miało podgrzewacz do butelek dla dzieci to można by się pokusić o wygrzewanie, albo umieścić w pobliżu kaloryfera (raczej nie na bo może za mocno się wygrzać i zabiją się żyjątka). Tak czy inaczej to fermentacja więc wyższa temperatura na pewno nie zaszkodzi, a jest duża szansa że pomoże.

[mojito]

Napisane przez Andziulka.k

No właśnie, warto dołożyć tą 100,- i kupić tego z funkcją bagietki?
Cały czas się zastanawiam, a Mikołaj już tuż tuż (TŻ się zobowiązał do zakupu na Mikołajki tylko mam powiedzieć który, a ja mam głowę kwadratową...)

moim zdaniem naprawde warto, jest frajda, dodatkowa opcja ktora mozna wykorzystac na wiele sposobow. przeciez nie kupujesz takiego sprzetu codziennie wiec ta kasa nie boli az tak bardzo) moj hurra optymistyczny nastorj wynika oczywiscie z tego ze bagietki sie udaly, nawet tesciowa pochwalila:P

[Andziulka.k]

Kochani, rzućcie mnie jakimś przepisem na chlebek orkiszowy, ale bez drożdży. Mój maluszek jest uczulony na pleśnie występujące w pszenicy i drożdże, ma też wyłączony z diety cukier więc jestem baaaardzo ograniczona.
A pofolgował sobie ostatnio z dietą (w sensie to ja go nie dopilnowałam) no i odbija się to właśnie na jego zdrówku
Ehhh mam doła...

[Andziulka.k]

Kochani, rzućcie mnie jakimś przepisem na chlebek orkiszowy, ale bez drożdży. Mój maluszek jest uczulony na pleśnie występujące w pszenicy i drożdże, ma też wyłączony z diety cukier więc jestem baaaardzo ograniczona.
A pofolgował sobie ostatnio z dietą (w sensie to ja go nie dopilnowałam) no i odbija się to właśnie na jego zdrówku
Ehhh mam doła...

[blaada]

Moje drogie,czy jest jakis sprawdzony sposob na wyciaganie chlebka z foremki?

od wczoraj mam elte, wlasnie skonczylam piec pierwszy chlebek[i juz wiem, ze nie bede sie trzymala przepisow, jakos malo slony] i przezylam pierwszy horror!

za chiny ludowe moje dzielo nie chcialo mi sie pokazac w calosci! tak sie przywiazalo do foremki, ze musialam mu sila pokazac, gdzie jego miejsce. przez to nie powiem, zeby teraz wygladal jak swiezutki, sliczny chlebus, raczej taki po duuuzych przejsciach.

Jesli jest jaka bezolesna badz mniej bolesna metoda, podzielcie sie prosze...

serdecznie pozdrawiam

[IlonaP]

drewnianą szpatułką "okroiwuję" na około, przewracam, kręcę mieszadłami i macham formą aż wypadnie
próbowałam kilkakrotnie wyjąć mieszadła miedzy ostatnim przerobieniem a pieczeniem - zawsze ze szkodą dla chlebka

[Viris]

Kurde no, ja się już nie mogę doczekać testów mojej piekielnej machiny Jeszcze 2 tygodnie....

[asiulkaa]

Napisane przez blaada

Moje drogie,czy jest jakis sprawdzony sposob na wyciaganie chlebka z foremki?


Jesli jest jaka bezolesna badz mniej bolesna metoda, podzielcie sie prosze...

serdecznie pozdrawiam

Może w przepisie jest za mało tłuszczu, ja dodaję 2 łyżki margaryny, a chleb wyjmuję obracając formę do góry nogami i potrząsając, nigdy mi się nie rozwalił na części. Nie używam żadnych dodatkowych przyrządów w obawie przed uszkodzeniem powierzchni teflonowej.

[gastone]

Witam ja uzywam maszyby do chleba, zakupilam ksiazke, ktora jest bardzo przydatna.Mieszkam w IRL i tu ja zakupilam ale mysle ze u ciebie napaewno tez mozna kupic.?
Ksiazka zawiera mnostwo przepisow z calego swiata, stron okolo 300, ilustrowany kazdy krok pieczenia.JAk dla mnie genialna.Oczywiscie po angielsku. :Jennie Shapter - Bread Machine
Pozdrawiam i zycze udanych wypiekow

[Xantia]

Napisane przez asiulkaa

Może w przepisie jest za mało tłuszczu, ja dodaję 2 łyżki margaryny, a chleb wyjmuję obracając formę do góry nogami i potrząsając, nigdy mi się nie rozwalił na części. Nie używam żadnych dodatkowych przyrządów w obawie przed uszkodzeniem powierzchni teflonowej.

Ja tak samo

Chciałam Wam powiedzieć, że mój zaczyn spleśniał i postawiłam dziś nowy, według innego przepisu . Trzymajcie

[asiulkaa]

Xantia trzymam mam nadzieję że tym razem się uda.

[Andziulka.k]

Dla tych co jeszcze nie byli :
http://www.chleb.info.pl/?id=1
Pani piecze w piekarniku, ale przepis jest przepis

Swoją drogą to na takiego KA Artisana też bym miała chrapkę


Ale ja to gadżeciara jestem...