2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[Weronisia]

Dzisiejszy dzień znów się zaczął od biegunki. Tym razem bez jęków i płaczu. Wystrzeliła od razu.
Mam wrażenie, że jest nie tylko woda, ale conieco gęściejszego. Może wreszcie się to skończy?...

Napisane przez cellaris

weronisia lekarzem nie jestem,ale naoglądałam się trochę "na żywo" sposobu w jaki leczy się "na zachodzie" (nawet w mojej kochanej Danii, podejście lekarzy jest do d...). Dla mnie biegunka nie jest normalnym stanem. Na twoim miejscu kupiłabym biogaję pomaga odbudować florę bakteryjną jelit, pomaga na biegunki,ale też na zaparcia. Wszystko ładnie wyrównuje. Jeśli Pascalek był takim wcześniaczkiem to ma prawo mieć bardziej wrażliwy układ pokarmowy. I miała rację koleżanka,że to może być od wody więc póki co dawaj dalej wodę (z humany co )

No oczywiście

Napisane przez fem

ja również tak robię, ale poprostu chciałam, żeby ktoś zauważył, że są też inne mamy które chcą sie wygadać... i tyle.... poprostu....

Fem, zobacz jaka reakcja na twoje żale Pożaliłaś się, że masz takie odczucia i od razu wszystkie odpisujemy na twoje posty Nie jest tak źle

Napisane przez IlonaN2

Odezwała się Czarna

Chłopaki jej chorowali na zapalenie płuc po kolei Z Anią wszystko ok napisała że zajrzy na wizaż

Fajnie, ze się w końcu odezwała

[pandziolka]

Klarissa jakiego masz słodkiego śmieszka w domu

u nas kolejny dzień fochowo-marudzeniowy.w nocy pobudki co 2 godz...ja nie wiem co jest.a może to rzeczywiście zęby?

[Klarissa]

Napisane przez ninaad

ja na razie nie wykorzystuję zaległego urlopu ani tych dodatkowych 2 tyg macierzyńskiego

A nie jest tak, że ten urlop musi trwać ciągle? Bo ja mam te 2 dodatkowe tak jakby doliczone do tych 20-stu ustawowych.

Napisane przez IlonaN2

Odezwała się Czarna

Chłopaki jej chorowali na zapalenie płuc po kolei Z Anią wszystko ok napisała że zajrzy na wizaż

O kurcze...

Napisane przez IlonaN2

Klarissa ja jeżdżę do Wieliczki bo z mojego Osiedla to 15 min max

No faktycznie, ty masz tam blisko. Dla mnie tokoniec świata

Napisane przez gabisun

Klarissa tak ostatnia, ale jak napisałaś, czy jestem pewna ,że to po szczepionce to zaczęłam mysleć i rano była wieeelka kupa, więc może brzuszek ją bolał albo dwie rzeczy na raz a KInia to nie zawsze ma tak nózki, często sobie nimi majta na różne strony

W sumie to nie wiadomo, ważne, że już jej nie boli

Dzisiaj Kinia dorwała mojego kciuka i mnie ugryzła kurcze bolało..jak tak tymi swoimi bezzębnymi szczękami maltretuje swoje piąstki to ja się nie dziwię, że potem krzyczy

Moja sobie kiedyś skórkę z łapek "zjadła"... mała masochistka.

Napisane przez waniliaania2009

Jak byla u nas na pocztaku polozna to po kapieli kazala glowke malego smarowac oliwka (tak jak cale cialo). Czy wy tak robicie? smarujecie czyms wogole glowke?
Bo wyczytalam ze niektorzy to po kapieli na chwile czapke zakladaja. A wy zakladacie? (ja zakladalam jak byl malutki)

Od samego początku niczym nie smaruję główki, nie używam też szamponu do mycia, czapeczkę zakładam po kąpieli na 5-10 minut, aż małej wyschną włoski

[elenka1]

hej mamusie
pogoda dzisiaj srednia i sama nie wiem czy wychodzic czy nie no ale moze na 20 min chociaz wyjde zeby Ola złapała powietrza
terazmam chwile dla siebie bo lezy na macie.. wkoncu sie przydała

dziewczyny macie jakis sposób na zachecenie dziecka do picia??? mnie moja córka przeraza pije tylko 10ml dziennie herbatki bo najzwyczajniej w swiecie pozniej jej juz nie chce i mieli jezorkiem zeby tylko pozbyc sie smoka

wanilianaa ja nie smaruje główki oliwka, a cialo po kapieli smaruje jakimś kremem, albo bambino albo nivea a czapke zakladam doslownie po kapieli na 15-20 min

ninaad dobra wiadomość ze fitness bedziesz miala tak blisko, zycze duzo silnej woli zeby tam chodzic

gabisun niedługo zaczna nas gryźć z zebami, to dopiero bedzie bolało a to pewnie bedzie okazywanie miłosci przez nasze dzieci

ja wczoraj bylam kupic Oli w rossmanie mleko i zatrzymałam sie przy słoiczkach, kupiłam gruszke williamsa... i sama ja zjadłam, przepyszna

ilona ja czesto siedze sama po 12 godzin dziennie w domu po czym przychodzi tz poguga troche do małej i zajmuje sie soba... a ja naprawde jestem spragniona ludzi nawet zaczeły mnie cieszyc wizyty tescoiowej i tak naprawde sama ich oczekuje, chodz przedednarodzinami Oli jakos nie ciagneło nas tak strasznie do siebie

[malwina1204]

kalex-może po prostu ma kolke???Amelia też miewa kolki , ten lek na nią działą jak podajesz go?? ja na łyżeczke wsypuje troche lekarstwa dodaje wody mieszam to i z łyzeczki podaje robie tak 3 razy dziennie rano , tak o 15 i przed kąpaniem o 19 i jest super jak ją boli masuje ćwicze nosze itp a kupa jest co 2 dzien ostatnio 3 dni nie było to bardzo ją bolało dałam wczoraj herbaty i kupa super...


Dziewczyny co podawałyscie pierwsze co do posiłków jabłko i sok z marchewki dokładnie kiedy????
bo my już nie długo też chyba około miesiaca jeszcze tak mi sie wydaje

Amelia jak poszła spać o 21 to wstała o 6.30 miałam nie chwalić ale nie da się nie pochwalić dzieckapo czym usneła i wstała po 8 zjadła i poszła spać wstaliśmy po 9....a teraz spi heee

ilona-ja tez z małą jestem cały czas sama prawie jak on jest w pracy a jak jest w domu to lata po sklepach,do babci wegla jej prznies, z małą jest tylko jak ja np musze jechac do dentysty czy fryzjera,kąpe ja nawet bym nie chciała żeby on to robił,przygotuje mi kąpiel jak robi na rana i po poludniu jest w domu i posprzata po kapaniu w dzien troche z nią pobedzie tak około 30minut na caly dzien i to na tyle.Tak sie przy wiazałąm do małej że nikomu jej nie chce dawac nawet jak mnie ktos chce odwiedzic to mam czasem nerwy bo chce byc z malą non stop,moja mama wczoraj z nią mi została 30 minut to tak szybko zalatwiałam żeby szybko byc z nią.Tak mi jej brak nawet na chwile.Dobra s;prawa z grafikiem i nie masz co sie stresować ,tak musi byc w nie ktorych zwiazkach ułoży sie i bedziecie funkcjonowac dobrze))

[NIKaP-n]

Napisane przez martucha84

spóbuj z marchewką za tydzień może się musiał rozkręcić fajnie jak dzidzioł zagląda do talerza no nie mój jak widzi łyżeczkę to się trzęsie

A wiesz, że na to nie wpadłam? Dobry pomysł
Stwierdziliśmy, że u nas tez tata będzie z młodym na basen chodził, coby mieli cos takiego tylko swojego

Napisane przez ninaad

my po wizycie u pediatry i tak:
opowiedziałam o naszych problemach z karmieniem, o tym, że karmię teraz mieszanie i :
- pani doktor pochwaliła Olę, że ma ładną buźkę, nie wygląda jak dziecko ze skazą białkową
-wit. D3 podawać np co drugi dzień (no bo jest dodawana do mm i kaszek)

No widzisz, a my podajemy prawie od początku mm i kazała dawać codziennie wit.D3 i to po 2 kropelki. Bo Młody trochę szybko się rozwija (nie wiem jak ona to wypatrzyła, ale rzekomo szybciej niż jego rówieśnicy) i więcej niby potrzebuje...

Napisane przez waniliaania2009

jak wy robicie te kolaze?

Matko, co za fajny avek

Napisane przez tifio

Właśnie o to chodzi, że nie opłaca mi się iść do pracy za najniższą krajową, bo praktycznie nic mi z tego nie zostanie i przy okazji przegapię najważniejsze momenty w życiu mojego synka...
A można wiedzieć czym się zajmujesz?


dlaczego aż 6szt?
Przyjdzie czas i pora (czyt. nadejdzie wiosna) to nawet nie zauważysz kiedy schudniesz. Wtedy wszystkie będziemy biegały z wózkami, a nie siedziały przed komputerem
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

Dzięki
6szt bo mamy 2 dziadków, 2 babcie i 2 prababcie

Ja też się biję z myślami co do powrotu do pracy, na razie pertraktacje z mamą trwają

Napisane przez fem

wracam ja...ale po wszystkich wykorzystanych uzbieranych urlopach zaległych... jak wrócę to mąż weźmie urlopu trochę, a potem jakoś będziemy musieli się zgrywać grafikami, czasem zostanie z dziadkiem (moim tatą), który zadeklarował się jako pierwszy, że chętnie zajmie się Kubą kiedy będzie miał wolne... mam nadzieję, że jakoś się to ładnie ułoży... zobaczymy...

dzięki
rozumiem Twój smutek...

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Zuzka ja 3mam za Was kciuki, bardzo bardzo mocno Biedaki, Wy tyle musicie przejść...

[Lenka*]

Napisane przez martucha84

na pewno nie zaszkodzi bo ja przedszkolakom smarowałam zwykłymi plakatówkami i nigdy nikt uczulenia ani nic nie dostał a różne dzieci miałam

Fajnie było Wrzucam fotki laurek

Napisane przez Zuziczka

Staram sie nie dolowac, ale bardzo srednio mi to wychodzi...

Trzymaj się

Martucha i inne mamy ząbkujących dzieciaczków... Po czym poznałyście że TO ząbki?? My dzisiaj po nieprzespanej nocce... Mała miała gorączkę ponad 38 i pobudka co chwilę, taki żałosny płacz i pierwszy raz w ogóle nie chciała w nocy jeść, płakała żałośnie jak próbowałam ją nakarmić.. Miała też spory katar, wczoraj w dzień pokasływała, więc nie wiedzieliśmy czy to może przeziębienie czy ząbki Ale dziąsełka normalne, ma takie dwie białe plamki na dole, ale od dawna je tam ma, gdyby to było przez ząbki to chyba z dziąsełkami by się coś działo Jak to u was było??

[cellaris]

Cześć dziewuszki

Napisane przez dra

cellaris na pewno nie jest ci łatwo malutką zostawiać,ale to tylko 2 razy w tyg i 5h dasz radę,a to pierwszy dzień i miałaś prawo tak zareagować,z każdym następnym będzie tylko lepiej
fem nikt tu nikogo nie chce wyganiać i nie wygoni
ja już na paru forach się udzielałam i prędzej czy później się robią podgrupy.I dobrze,że napisałaś o swoich odczuciach.

No muszę dać radę, zresztą Martusia jest w końcu ze swoim tatą,albo będzie z babciami i ciociami, które ją strasznie rozpieszczają więc źle jej nie będzie, to bardziej ja mam problem z tym rozstaniem

fem ty tu głupot nie pisz nikt cię nie wyrzuci ,a ja wolę jak nas jest mniej bo przynajmniej z postami nadążam (od biedy)

Napisane przez aaneczka1984

I cos smutnego jade dziś szczepić

No to trzymam kciuki by poszło bezboleśnie

Napisane przez IlonaN2

Odrąbie sobie cycki i przejdę na mm

: hahaha:

Napisane przez Kalex

Kiedy mu się to unormuje???

Dlatego bardzo podziwiam Zuziczkę ukłony dla Ciebie,kobieto

Ja ci powiem, unormuje się jak skończy 4 mies. i zaczniesz rozszerzać dsietę, no chyba,że będzie jak u mojej siostry...ją trzymał 12 miesięcy, katastrofa,ale to był szczególny przypadek bo ona cały układ pokarmowy miała niedorozwinięty.

A ja Zuzi też podziwiam, moja marta mnie tak rozbestwiła,że śpi po 11-12 godzin w nocy bez przerw na jedzonko i ja nie wiem jak bym funkcjonowała gdyby jej się coś odmieniło. No ale ona już w szpitalu po urodzeniu strasznie dużo spała,aż się martwiłam...

Napisane przez gabisun

Martucha, Nikuś, Szczęśliwa, Fem to chyba była najgorsza szczepionka mała zasnęła 0 19.30 potem o 21 obudziła się ze straszliwym płaczem, prężyła się, wyginała w łuk, pierwszy raz widziałam coś takiego, daliśmy jej paracetamol i udało mi się ją ululać dopiero o 23 ale już jest oki

A to na pneumokoki ta szczepionka była? My szczepimy dopiero jak marta 3 latka skończy, do żłobka jej nie poślę więc nie ma sensu,a potem jest tylko 1 dawka.

Napisane przez martucha84

Szczęśliwa chyba z wszystkich firm jest sama marchewka - gerber "obiadek marchewka" hipp "pierwsza marchewka" i bobovita "delikatna marchewka"

cellaris u nas owoce też nie zapychały, dlatego daje jej owoc zanim jeszcze zgłodnieje i idzie spać, a potem jak wstanie to od razu obiadek, chociaż czasem mamy dzień głoda i nie ma zmiłuj trzeba dawać butle. zazdroszcze nie wstawania w nocy, nasz od 3 dni się budzi co godzine wprawdzie nie chce jeść ale jakby miał koszmary przebudza się z płaczem my pogłaskamy i zasypia od razu ale takie wstawanie na pogłaskanie jest wykańczające...

Marta się nie wybudza,ale też czasem popłakuje przez sen. Pewnie przeżywa to co w ciągu dnia ją spotkało. A co do jedzenia to dzięki za info myślałam,ze tylko Martusia taka niedojedzona ciągle. W niedzielę,albo w sobotę jako deserek chcę jej dać ryż z jabłkiem i winogronami z hippa, zobaczymy czy jej spasuje. A ty jak wprowadzasz nowy produkt to czekasz tydzień i potem znów coś dodajesz? Bo u nas tak z 4 dni i nowy produkt. Póki co nic nie uczula, nie zapiera więc eksperymentujemy dalej....

Napisane przez Klarissa

ACzyli jak podawać te słoiczki?

Zamiast jednego posiłku wprowadzasz słoiczek. MArtucha dawała słoiczek i dopajała mlekiem na początku. Ja zrobiłam inaczej bo zaczęłam już od 6 łyżeczek na początek i dopajałam herbatką,albo soczkiem a po ok godzinie dawałam mleko. Nie chciałam mieszać marchwi czy jabłka z mlekiem. Jakoś mi to nie pasuje. No i tak jak pisałyśmy z Martuchą owoce to raczej jako przekąska bo one nie zapchają jak obiadek. Ewentualnie wydłużą czas między marmieniami max o 1 godz.

Napisane przez IlonaN2

Kończą mi się papki Wiecie coś o promocjach?

Aha napisze Wam że ta kąpiel co mi TZ przygotował to cisz przed burzą Wczoraj znowu wybuchłam Bo miałam iść do fryzjera w sobotę a się okazało że mój TZ znowu (bo to już 2 weekend) musi iść do pracy. I się wnerwiłam że mu powiedziałam że ja na basen jeżdze po 21 bo jego w domu do kąpieli małego nie ma a wychodzi do pracy o 5 rano więc po 12 h tam siedzi I już sama nie wiem czy to z powodu pracy czy może innego... I wygarnęłam mu że nie ma czasu dla mnie że nasze życie małżeńskie przestało istnieć No i Od wczoraj mamy GRAFIK przykro to brzmi ale inaczej nie ogarniemy tego naszego "nowego" życia ... i dwa razy w tygodniu ja o 16 wychodzę na basen wracam dopiero na kąpiel małego i w sobotę na uczelnie będę jeździć i jeszcze sporo tego...

U nas w tesco jest promocja 3 mega paka za 99zł. My chcemy już przejść na 4 i chcę wypróbować te pomarańczowe sleep&play bo one chyba w regularnej sprzedaży są tańsze,a tak wogóle to cały czas używam rossmanowskich i super się sprawdzają,a za paczkę 3 92szt zapłaciłam 34zł.
A co do grafiku, to my z tż też mamy, inaczej się nie da. Mamy czas który każde z nas spędza na swój sposób, czas który tż jest w pracy, czas który spędzamy razem, podział obowiązków przy małej. I ten grafik wisi na lodówce. No i mnie też dobija jak on jest w pracy w weekend, no ale niestety na to nie mam wpływu.

Napisane przez gabisun

Klarissa trochę poczytałam i niepokojące jest jeśli dziecko krzyżuje nóżki ( wyprostowane) przy podnoszeniu jak trzymasz pod pachami i tylko wtedy

To ja też dziękuję bo Klari dała mi do myślenia. Marta robi tak zabawnie,że jak ja np. wycieram jej buźkę, a ona na plecach leży to wysoko nóżki podnosi i styka stópki (czasem krzyżuje) tak że oplata je wokół mojej ręki.

Napisane przez IlonaN2

Odezwała się Czarna

Chłopaki jej chorowali na zapalenie płuc po kolei Z Anią wszystko ok napisała że zajrzy na wizaż

O no to czekamy na wieści.

Dobra lecę ogarnąć chałupę bo zaraz sąsiadka wpada na kawkę w 2miesięczną córą.

[hagar1]

hej mamusie,

ja po kolejne ciężkiej nocce. wczoraj z zasypianiem była masakra. wykąpałam małą o 19 (ok 30-40 min wcześniej niż zazwyczaj i to chyba był błąd) po kąpieli zjadła, przetrzymałam ją trochę dłużej na cycku, pociumciała go jak smoka z 5-10 minut i zasnęła, niestety po 25 minutach już się obudziła, ja ze smoczkiem ale to na kilka minut zadziałało, potem był ryk i nic nie działało, dziecko się rozbudziło i już niby nie chciało spać, tylko żeby ją nosić a ona oczy jak 5 zł. tak zeszło do kolejnego karmienia, zjadła, niby zasnęła ale tylko na 10 min i znów lulanie. ostatecznie poszła spać o 22.30. pobudki 1.30, 2.40, 5.30, 8.

Napisane przez martucha84

kochana a mogę cię pocieszyć? po ząbkach będzie bunt dwulatka

no to żeś mnie pocziezszyła

Napisane przez IlonaN2

Aha napisze Wam że ta kąpiel co mi TZ przygotował to cisz przed burzą Wczoraj znowu wybuchłam Bo miałam iść do fryzjera w sobotę a się okazało że mój TZ znowu (bo to już 2 weekend) musi iść do pracy. I się wnerwiłam że mu powiedziałam że ja na basen jeżdze po 21 bo jego w domu do kąpieli małego nie ma a wychodzi do pracy o 5 rano więc po 12 h tam siedzi I już sama nie wiem czy to z powodu pracy czy może innego... I wygarnęłam mu że nie ma czasu dla mnie że nasze życie małżeńskie przestało istnieć No i Od wczoraj mamy GRAFIK przykro to brzmi ale inaczej nie ogarniemy tego naszego "nowego" życia ... i dwa razy w tygodniu ja o 16 wychodzę na basen wracam dopiero na kąpiel małego i w sobotę na uczelnie będę jeździć i jeszcze sporo tego...

no i dobrze trzeba walczyć o czas dla siebie, inaczej człowiek zwariuje. ja wam powiem że marzy mi się teki dzień żeby nic przy małej nie robić poza karmieniem a resztę dnia leżeć do góry brzuchem. tylko zapewne nawet jak ustale to sobie z mężem to tego dnia młoda jak na złoć dostanie jakiś marudy i będzie się drzeć

szczęśliwa u mnie od początku jakoś trudno z tym odciąganiem mleka. nie zawsze uda mi się coś odciągnąć, jak muszę gdzieś wyjść to dwa dni wcześniej zaczynam robienie zapasów, zazwyczaj odciągam z rana po dłuższej przerwie, jak pierś mam nabrzmiałą, i z jednej piersi ok 40 ml, odciągam. trwa to kilka, kilkanaście minut, dłużej nie ma co bo już nic nie leci. mam ręczny laktator aventa i on już więcej nie wyciska. choć jak palcami ścisnę sutek to coś tam jeszcze wyleci. jeśli chodzi o przyrost na wadze to ona w pierwszym i drugim miesiącu wyrobiła 200 % normy, przybrała prawie 2x więcej niż norma, ale na cycu to podobno nie ma znaczenia, a teraz jak byłyśmy na szczepieniu (miała 3,5 mies.) to lekarka stwierdziła że za mało przytyła. ważyła nie całe 5700, w 7 tyg życia ważyła prawie 5 kg. mówiliśmy lekarce o problemach z zasypianiem i o tym częstym budzeniu ale ona zasugerowała że dziecko może być głodne. a co do mm to wprowadzenie powinno się skonsultować z pediatrą? jakie mleko wybrać?

dziewczyny tak wszystkie piszecie o tym że już rozszerzacie dietę. my za 9 dni kończymy 4 miesiąc a mała jest tylko na cycu i moja pediatra twierdzi że tak do ok 5 miesiąca powinno zostać. czy ktoś kto karmi tylko cyckiem rozszerza już dietę? w którym tygodniu życia?

Lenka* ale piękne stópki, już się nie mogę doczekać kiedy ja takie odciski dla dziadków zrobię

Napisane przez elenka1

ilona ja czesto siedze sama po 12 godzin dziennie w domu po czym przychodzi tz poguga troche do małej i zajmuje sie soba... a ja naprawde jestem spragniona ludzi nawet zaczeły mnie cieszyc wizyty tescoiowej i tak naprawde sama ich oczekuje, chodz przedednarodzinami Oli jakos nie ciagneło nas tak strasznie do siebie

dobrze cię rozumiem, mi na urlopie macierzyńskim najbardziej kontaktu z ludźmi brakuje. jak człowiek siedzi tak cały czas w domu i nie ma do kogo buzi otworzyć to doły łapie.

[ninaad]

Napisane przez Klarissa

A nie jest tak, że ten urlop musi trwać ciągle? Bo ja mam te 2 dodatkowe tak jakby doliczone do tych 20-stu ustawowych.

te 2 tygodnie to urlop fakultatywny- trzeba o niego napisać podanie do pracodawcy- albo od razu jak prosisz o 20 tygodni, albo oddzielnie- pracodawca musi się zgodzić, ale mama jak nie chce to nie musi go wykorzystywać

Napisane przez elenka1

ninaad dobra wiadomość ze fitness bedziesz miala tak blisko, zycze duzo silnej woli zeby tam chodzic

silna wola się znajdzie- jak od razu wykupię karnet

Napisane przez NIKaP-n

No widzisz, a my podajemy prawie od początku mm i kazała dawać codziennie wit.D3 i to po 2 kropelki. Bo Młody trochę szybko się rozwija (nie wiem jak ona to wypatrzyła, ale rzekomo szybciej niż jego rówieśnicy) i więcej niby potrzebuje...

ja wiem- w różnych miejscach różnie piszą, różni lekarze mają różne opinie. Ale że ufam naszej pediatrze to będę robić tak jak mówi

dziewczyny- doradźcie. Potrzebuję 1-częściowego kostiumu kąpielowego- na zajęcia na pływalni z Olą i ew. na szaleństwa w aquaparku.
Który wybrać? (proszę nie patrzeć ani na ceny, ani na rozmiar- wrzucam przykładowe linki)
1 i 2 różnią się tylko kolorem, pewnie lepiej podtrzymają mój spory biust niż 3 (która chyba bardziej mi się podoba)
kostium 1


kostium 2
kostium 3

[waniliaania2009]

Napisane przez elenka1

dziewczyny macie jakis sposób na zachecenie dziecka do picia??? mnie moja córka przeraza pije tylko 10ml dziennie herbatki bo najzwyczajniej w swiecie pozniej jej juz nie chce i mieli jezorkiem zeby tylko pozbyc sie smoka

ja wczoraj bylam kupic Oli w rossmanie mleko i zatrzymałam sie przy słoiczkach, kupiłam gruszke williamsa... i sama ja zjadłam, przepyszna

moj tez nie chce pic herbatek, 10ml to max i tez nie wiem jak go do nich przekonac ;(

hehe...ja wczoraj znajdlam dwa sloiczki- jablko i jablko z gruszka a juz sie cieszylam ze mam super zapasy....obym wszytskich nie zjadla tylko

malwina1204 ja juz po skonczonym 3 miesiacu dawalam jabluszko- takie skrobane lyzeczka a jak skonczyl 4 miesiace (a nawet tydzien wczesniej) dalam sloiczek - jabluszko, jabluszko z marchewka, dzis dam marchew i moze troche jabluszka tez

[martucha84]

Klarissa rewelacyjny filmik nie uwierzysz ale Pat śmieje się identycznie - tak samo go łaskoczę i tez tak rewelacyjnie otwiera buzię a potem się śmieje, no i jeszcze uwielbia po bokach brzucha! cudne chwile

IlonaN2 mam nadzieję że grafik pomoże, dzieki za cynk co do parowaru

ninaad a proszę cieszę się że przypomniałam;D

gabisun mam nadzieję że to ta kupka, i ze jż przygód nie będzie, a ja widzę Kinia się w gryzonia zmienia

elenka1 ja raz wlałam Patowi herbatkę koperkową poprostu naciskając smoczek - lałam po policzku a on powoli połykał, i po takim "wlaniu" teraz pije chętnie.. nie wiem może musiał polubić smak?

NIKaP-n u nas basen to też ich męski "wypad" ale jak już słysze jak mąż mówi do niego o tych ich męskich wypadach to chyba będę chodzić z nimi skoro na podrywy będą chodzić, i w wodzie szukać koleżanek
a Pablo się szybciej rozwija bo to Pablo bohater

Lenka* poka laurkiii opowiadaj jak było
ząbki oprócz ślinienia wkłada swoje place i pociera po dolnych dziąsłach jest marudny w trakcie zabawy ale z 10 minut po posmarowaniu żelem już nie hmm wybudza sie w nocy wszystko co twarde pakuje do buzi ale nie liże jak zwykle tylko gryzie dziąsłami, plus nasze ręce tragedia - trze o dziąsła i gryzie dziąsełka mamy na wysokości kłów czerwone i to mocno a tak gdzie 1 i2 jasno czerwone takie różowe z widocznymi 2 białymi kreseczkami hmm chyba tyle...
już widze BOSKIE CUDNE REWELACJA

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez cellaris

C
Marta się nie wybudza,ale też czasem popłakuje przez sen. Pewnie przeżywa to co w ciągu dnia ją spotkało. A co do jedzenia to dzięki za info myślałam,ze tylko Martusia taka niedojedzona ciągle. W niedzielę,albo w sobotę jako deserek chcę jej dać ryż z jabłkiem i winogronami z hippa, zobaczymy czy jej spasuje. A ty jak wprowadzasz nowy produkt to czekasz tydzień i potem znów coś dodajesz? Bo u nas tak z 4 dni i nowy produkt. Póki co nic nie uczula, nie zapiera więc eksperymentujemy dalej....

ja nowy daje co 3 dni i jak się nic nie dzieje to wprowadzamy dalej nie czekam więcej bo widzę najbardziej po kupie, jak jest taka ok to się nie martwię bo "kupa dziecka prawdę ci powie"
nie no po owocach to nigdy 4 godzin nie wytrzymał chyba się nie da jak czuwa to za godzinę butla ale jak pisałam daje mu na sen więc ok 2.5-3 się udaje... ale potem od razu jedzenie

Napisane przez hagar1

hej mamusie,

no to żeś mnie pocziezszyła
?

zawsze do usług
a tak na poważnie to mocno przytulam

Napisane przez ninaad

t
dziewczyny- doradźcie. Potrzebuję 1-częściowego kostiumu kąpielowego- na zajęcia na pływalni z Olą i ew. na szaleństwa w aquaparku.
Który wybrać? (proszę nie patrzeć ani na ceny, ani na rozmiar- wrzucam przykładowe linki)
1 i 2 różnią się tylko kolorem, pewnie lepiej podtrzymają mój spory biust niż 3 (która chyba bardziej mi się podoba)
kostium 1


kostium 2
kostium 3

3!!!! zdecydowanie rewelacja, a jak 1albo 2 to 2

[ninaad]

martucha84 też mi się 3 podoba, mierzyłam kiedyś 2-częściowy z tej serii. Jest jeszcze taki turkusowy, też śliczny- ale że czarny niby wyszczupla...hehe
A 1 i 2 nie są za ładne ale to takie "cyckopodtrzymywacze"- no ale ja chyba za bardzo szaleć nie będę, to może nie zgubię tych swoich cyców

[Lenka*]

Napisane przez hagar1

szczęśliwa u mnie od początku jakoś trudno z tym odciąganiem mleka. nie zawsze uda mi się coś odciągnąć, jak muszę gdzieś wyjść to dwa dni wcześniej zaczynam robienie zapasów, zazwyczaj odciągam z rana po dłuższej przerwie, jak pierś mam nabrzmiałą, i z jednej piersi ok 40 ml, odciągam. trwa to kilka, kilkanaście minut, dłużej nie ma co bo już nic nie leci. mam ręczny laktator aventa i on już więcej nie wyciska. choć jak palcami ścisnę sutek to coś tam jeszcze wyleci. jeśli chodzi o przyrost na wadze to ona w pierwszym i drugim miesiącu wyrobiła 200 % normy, przybrała prawie 2x więcej niż norma, ale na cycu to podobno nie ma znaczenia, a teraz jak byłyśmy na szczepieniu (miała 3,5 mies.) to lekarka stwierdziła że za mało przytyła. ważyła nie całe 5700, w 7 tyg życia ważyła prawie 5 kg. mówiliśmy lekarce o problemach z zasypianiem i o tym częstym budzeniu ale ona zasugerowała że dziecko może być głodne. a co do mm to wprowadzenie powinno się skonsultować z pediatrą? jakie mleko wybrać?

dziewczyny tak wszystkie piszecie o tym że już rozszerzacie dietę. my za 9 dni kończymy 4 miesiąc a mała jest tylko na cycu i moja pediatra twierdzi że tak do ok 5 miesiąca powinno zostać. czy ktoś kto karmi tylko cyckiem rozszerza już dietę? w którym tygodniu życia?

Hagar, u nas też ostatnio takie częste pobudki.. ale moja Mała chyba nadrabia w nocy, bo w dzień nie chce w ogóle jeść... 3-4 razy dziennie pociągnie z piersi dosłownie kilka razy, potem się na mnie patrzy, uśmiecha i gaworzy....
A jak odciągnę swoje mleko i jej dam z butelki, to chętniej je, ale max. 90 ml.

Co do ściągania mleka, to ja jak musiałam przed zjazdem na szybko ściągnąć trochę więcej mleka, to robiłam tak, że dwa razy pod rząd karmiłam jedną piersią, a wtedy w tej drugiej zbierało się więcej mleka i mogłam odciągnąć, ale nie wiem czy to dobrze dla piersi:/

Ja też karmię tylko piersią i rozszerzyłam dietę dzień po skończeniu 4 mcy W sumie to chciałam sprawdzić czy mała będzie chętnie jadła jak jej dam warzywko i tylko pierwszy dzień pluła. Potem wcinała wszystko szybko. A jak jej zrobiłam 3 dni przerwy od tych słoiczków to tak szybko jadła potem że szok Jakby niechętnie jadła to na siłę nie rozszerzałabym diety, odczekałabym 2-3 tyg. i znowu próba. Ale że miała anemię i już rzadko podaję żelazo, to myślę, że dobrze, że jej rozszerzyłam już dietę. Aha, na razie była marchewka i jabłuszko tylko, dzisiaj wprowadzę z marchewką ziemniaczka

Pediatra nie wie, że rozszerzyłam dietę, wizyta dopiero 2 lutego.

[gabisun]

Cellaris nie to była obowiązkowa szczepionka, ja nie szczępie na nic dodatkowo, przynajmniej na razie

Martucha no najgorsze już za nami jeszcze tylko wzw w marcu i spokój na rok chyba

[martucha84]

Napisane przez ninaad

martucha84 też mi się 3 podoba, mierzyłam kiedyś 2-częściowy z tej serii. Jest jeszcze taki turkusowy, też śliczny- ale że czarny niby wyszczupla...hehe
A 1 i 2 nie są za ładne ale to takie "cyckopodtrzymywacze"- no ale ja chyba za bardzo szaleć nie będę, to może nie zgubię tych swoich cyców

3 jest świetny myślę że ci nie uciekną, najwyżej je będziesz gonić hahahah

Napisane przez gabisun

Martucha no najgorsze już za nami jeszcze tylko wzw w marcu i spokój na rok chyba

o tak, u nas pod koniec lutego wzw i koniec do 13 miesiąca

[ninaad]

Muszę się pochwalić, że u nas wreszcie jako tako ustalił się rytm dnia, zwłaszcza drzemki. Mała śpi teraz w ciągu dnia 3 razy (+trochę na spacerze). No ale dziś śpi coś długo- powinna się obudzić godzinę temu i krzyczeć, że głodna. Ale to pewnie dlatego, że odkąd karmię ją tylko butlą, porządnie się najada i ostatnio stopniowo wydłużają się przerwy między karmieniami

[hagar1]

Napisane przez ninaad

dziewczyny- doradźcie. Potrzebuję 1-częściowego kostiumu kąpielowego- na zajęcia na pływalni z Olą i ew. na szaleństwa w aquaparku.
Który wybrać? (proszę nie patrzeć ani na ceny, ani na rozmiar- wrzucam przykładowe linki)
1 i 2 różnią się tylko kolorem, pewnie lepiej podtrzymają mój spory biust niż 3 (która chyba bardziej mi się podoba)

nr 3 ma fajne ramiączka ale 1 i 2 ma paski wzdłuż całego stroju więc będą wyszczuplać ja bym chyba między 1 a 2 się zastanawiała

[kasienka1701]

Napisane przez Klarissa

A może nie pasuje jej smoczek, którego używasz?

To raczej nie chodzi o to,bo jak jej daję swoje mleko z butli czy jakiś inny napój to pije normalnie,tylko z tym mlekiem mm tak fiksuje Już wczoraj to ją tak oszukiwałam,że wsadziłam jej do buzi smoczek od butli razem ze swoim palcem i jakoś z trudem 50 ml przyjęła...

[martucha84]

Napisane przez ninaad

Muszę się pochwalić, że u nas wreszcie jako tako ustalił się rytm dnia, zwłaszcza drzemki. Mała śpi teraz w ciągu dnia 3 razy (+trochę na spacerze). No ale dziś śpi coś długo- powinna się obudzić godzinę temu i krzyczeć, że głodna. Ale to pewnie dlatego, że odkąd karmię ją tylko butlą, porządnie się najada i ostatnio stopniowo wydłużają się przerwy między karmieniami

no to bosko gratuluję

Napisane przez cellaris

. Głupie pytanie,ale nie wiem...kasza manna ma gluten?

wiedziałam że o to pytałaś a ja nie odpowiedziałam więc tak kasza manna ma gluten i właśnie jak się rozpoczyna podawać gluten to najczęściej daje się go w postaci kaszy mannej

[aaneczka1984]

Napisane przez kasienka1701

To raczej nie chodzi o to,bo jak jej daję swoje mleko z butli czy jakiś inny napój to pije normalnie,tylko z tym mlekiem mm tak fiksuje Już wczoraj to ją tak oszukiwałam,że wsadziłam jej do buzi smoczek od butli razem ze swoim palcem i jakoś z trudem 50 ml przyjęła...

A może spróboj zmienic mm może tamto jej nie smakuje

My po szczepieniu..nawet nie było tak źle..mały troszke pokwilił i sie uspokoił...teraz nawet tez jest radosny i jakoś zaspacjalnie nie marudzi
Ale w tej chwili mam błogą cisze w domku..chłopaki śpią ..zupka ugotowana, w domu posprzatane, pranie sie suszy..
życ nie umierać
A i tz sie poprawił.tylko ćiiiii.... bo znów mu sie odmieni

ninaad..to fajnie że już sie u Was unormował tryb dnia..jak to przyjemnie mieć wszystko pod kontrolą i bez zadnych niespodzianek..człek se może juz cokolwiek zaplanować

Weronisiu..biedny Pascalek..żeby tylko sie nie odwodnił



A nasz mszu to jz chyba zapomniała o kolazu brzuszkowym....

[kotekk81]

Hej

ja tak na szybko z cyckiem w dojarce wpadlam sie przywitac a juz widze lypiace na mnie slepka Marudy chyba glodna jest bo tak dziwnie na mnie patrzy hahaha

na 15:20 na szczepienie godzina zero zbliza sie wielkimi krokami

trzymajcie kciuki bo sie przydadza hahaha

Ninaad 3 mi sie podoba ale nie wiem jak z Twoim biustem ale moj to chyba by sie na plecach albo pod pachami znalazl dlatego wybralabym 1 (czarny bo podobno czarny wyszczupla no i te paski chyba tez ) ja tez musialabym poszukac jakiegos basenu ale jak pomysle o mnie w kostiumie kapielowym to

Lenka przeeeboskie laurki poprosze o szczegolowy "przepis"

nooo to se popisalaaammmm lece karmic Gloda

[asia-23]

jesteście na etapie podawania "słoiczków" to jeszcze przed nami, ale szperając dziś w necie znalazłam dość ciekawy artykuł. dot. Gerbera.
co o tym myśleć- nie wiem, a jakie jest Wasze zdanie?

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...niemowlat.html

[aaneczka1984]

Napisane przez asia-23

jesteście na etapie podawania "słoiczków" to jeszcze przed nami, ale szperając dziś w necie znalazłam dość ciekawy artykuł. dot. Gerbera.
co o tym myśleć- nie wiem, a jakie jest Wasze zdanie?

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...niemowlat.html

to prawda , bo to "mieso oddzielone mechanicznie".. to nic innego jak podroby, takie jakie wsadza sie do np pasztetów
wiem o tym od czasu wprowadzania jedzonka Dominikowi bo któraś z mamus maa tate który sie na tym zna..
dlatego mam jakąś awersje do gerbera ....

[bordowa]

Lekarz twierdzi, że Asia ma skazę białkową
Mamusie skazowców, jakie Wasze dzieciaczki mają objawy?

[asia-23]

no, ale ja myślę, że nie tylko Gerber tak robi.
ma ktoś inne słoiczki? jestem ciekawa co na innych etykietach jest napisane?

[asia-23]

Napisane przez bordowa

Lekarz twierdzi, że Asia ma skazę białkową
Mamusie skazowców, jakie Wasze dzieciaczki mają objawy?

mój Maks miał. sucha skóra - głownie w zgięciach rączek i nóżek, tak się zaczyna. póżniej jest na całym ciele.
ta skóra strasznie wygląda. nie dość że sucha to i zaczerwieniona.

daje załącznik ja wyglądał. później usunę.

[elenka1]

Napisane przez bordowa

Lekarz twierdzi, że Asia ma skazę białkową
Mamusie skazowców, jakie Wasze dzieciaczki mają objawy?

moja nie skazowiec
ale szorstkie poliki to podobno jeden z najbardziej zauwazalnych

[czarnaelizabeth]

Melduje się córka marnotrawna
Ilona-dziękuję za mobilizację
z czasem u mnie starsznie cięzko,bo chłopcy starsi chodza do szkkoły do krakowa i kursuję z nimi i młodszymi. Poza tym jakaś seria chorób była :/ od listopada on stop któryś bbył chory, a Ania z katarem :/ już szału dostawałam,bo ileż mozna,odpukac, teraz już spokój i tak ma pozostać. Ogólnie chółopcy mają półroce i starszy wyciaga oceny na średnią 5,więc musze mu więcej czasu ppoświęcic i posprawdzac, odpytać dodatkowo.Ania jest przekochana i cudna Urodziła sie 20.10 mega szybko,w biegu praktycznie,hihi, bo w 10 minut odkąd dojechałam do szpitala,rodziłam w sukience i w ogóle najfajniejszy ten poród miałam :0) Złuję,z e nie widziałam się z Iloną Moja miska ważyła ostatnio 5410g, wiec mam troszke do noszenia :0) i miała 56cm Mało mi śpi,bo i dojazdy autobusem i spacery i chłopcy, którzy hałasują,no i jest nockami szeroko pieluszkowana, 30 marca mamy kontrol i mam nadzieję, ze bedzie już dobrze.Jest bardzo silna i ruchliwa, chce siadać, an co jej nie pozwalam,a le już podciagaa sie na króliczkach na foteliku sammochodowym i na barankach na wózku... wsyztsko wkłada do buzi, przedwczoraj odkryła,ze ma kolanka Karmię ja nadal i tak chcę troszkę jeszcze pociągnąć :0) Zaraz wstawię zdjęcie

[cellaris]

Napisane przez malwina1204

Dziewczyny co podawałyscie pierwsze co do posiłków jabłko i sok z marchewki dokładnie kiedy????
bo my już nie długo też chyba około miesiaca jeszcze tak mi sie wydaje

ilona-ja tez z małą jestem cały czas sama prawie jak on jest w pracy a jak jest w domu to lata po sklepach,do babci wegla jej prznies, z małą jest tylko jak ja np musze jechac do dentysty czy fryzjera,kąpe ja nawet bym nie chciała żeby on to robił,przygotuje mi kąpiel jak robi na rana i po poludniu jest w domu i posprzata po kapaniu w dzien troche z nią pobedzie tak około 30minut na caly dzien i to na tyle.Tak sie przy wiazałąm do małej że nikomu jej nie chce dawac nawet jak mnie ktos chce odwiedzic .....))

Ja jak marta skończyła 3,5 mies. podałam jej kleik ryżowy.Po tygodniu jabłko, a po 3 dniach marchewkę,a do popicia sok jabłkowy żeby zaparć nie miała. Dzisiaj pierwszy raz jadła marchewkę z ziemniakiem.A 4 miesiące kończymy za 3 dni. Fakt trochę się pospieszyłam, ale Marta je b. dużo i po marchewce zorientowałam się,ze ma szybką przemianę materii.Po 5-6 godzinach posiłek strawiony i kupsztal jak się patrzy.

Napisane przez Lenka*

Fajnie było Wrzucam fotki laurek



Martucha i inne mamy ząbkujących dzieciaczków... Po czym poznałyście że TO ząbki?? My dzisiaj po nieprzespanej nocce... Mała miała gorączkę ponad 38 i pobudka co chwilę, taki żałosny płacz i pierwszy raz w ogóle nie chciała w nocy jeść, płakała żałośnie jak próbowałam ją nakarmić.. Miała też spory katar, wczoraj w dzień pokasływała, więc nie wiedzieliśmy czy to może przeziębienie czy ząbki Ale dziąsełka normalne, ma takie dwie białe plamki na dole, ale od dawna je tam ma, gdyby to było przez ząbki to chyba z dziąsełkami by się coś działo Jak to u was było??

Laurki boskie.
A co do ząbkowania to podobnie jak u Martuchy... przenikliwy płacz (a raczej krzyk), szorowanie po dżąsłach piąstkami, przygryzanie kciuka, dżąsła rozpulchnione....

Napisane przez ninaad

Który wybrać? (proszę nie patrzeć ani na ceny, ani na rozmiar- wrzucam przykładowe linki)
1 i 2 różnią się tylko kolorem, pewnie lepiej podtrzymają mój spory biust niż 3 (która chyba bardziej mi się podoba)
kostium 1


kostium 2
kostium 3

A ja wolę nr 2

Napisane przez martucha84

ja nowy daje co 3 dni i jak się nic nie dzieje to wprowadzamy dalej nie czekam więcej bo widzę najbardziej po kupie, jak jest taka ok to się nie martwię bo "kupa dziecka prawdę ci powie"
nie no po owocach to nigdy 4 godzin nie wytrzymał chyba się nie da jak czuwa to za godzinę butla ale jak pisałam daje mu na sen więc ok 2.5-3 się udaje... ale potem od razu jedzenie

A no to podobnie jak ja.

Napisane przez ninaad

Muszę się pochwalić, że u nas wreszcie jako tako ustalił się rytm dnia, zwłaszcza drzemki. Mała śpi teraz w ciągu dnia 3 razy (+trochę na spacerze). No ale dziś śpi coś długo- powinna się obudzić godzinę temu i krzyczeć, że głodna. Ale to pewnie dlatego, że odkąd karmię ją tylko butlą, porządnie się najada i ostatnio stopniowo wydłużają się przerwy między karmieniami

Marta dzisiaj też b.dużo śpi,ale zauważyłam,że moja mała to meteopatka jest

Mam jeszcze pytanie do mam "słoiczkowych"...próbował yście kupować te jedzonka z rossmana z serii "babyderam"? Z jednej strony są tańsze,ale z drugiej jakoś nie mam zaufania...