Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Ja mam dziś w planie 15, jutro 10 a w piątek 18... na samą myśl jest mi zimno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi się super bieglo, nie czułam zadyszki nic a nic. Trochę mięśnie trochę gorzej pracują na mrozie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez carmen_20

Ja mam dziś w planie 15, jutro 10 a w piątek 18... na samą myśl jest mi zimno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale tak codziennie?
O nie. To nie dla mnie. Nie dałabym rady. Kontuzja murowana u mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Ale tak codziennie?
O nie. To nie dla mnie. Nie dałabym rady. Kontuzja murowana u mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musze sprawdzić jak będą mi wchodzić treningi na zmeczeniu, w końcu niedlugo bede musiala przebiec 80 km ciągiem oczywiscie wszystko pod okiem trenera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez carmen_20

Musze sprawdzić jak będą mi wchodzić treningi na zmeczeniu, w końcu niedlugo bede musiala przebiec 80 km ciągiem oczywiscie wszystko pod okiem trenera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wiadomo. Jak trenuje z pod tako dystans, to trzeba się przyzwyczaić. Ja na chwilę obecną psychicznie bym nie ogarnęła biegania co dziennie w takich ilościach, a co dopiero fizycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

No wiadomo. Jak trenuje z pod tako dystans, to trzeba się przyzwyczaić. Ja na chwilę obecną psychicznie bym nie ogarnęła biegania co dziennie w takich ilościach, a co dopiero fizycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja też 2 dni pod rząd nie bardzo.


Od piątku zaczynam plam galloweya ma 5 km 30 min. Na moim terenie to bym się cieszyła jak zejdź poniżej 40.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

No wiadomo. Jak trenuje z pod tako dystans, to trzeba się przyzwyczaić. Ja na chwilę obecną psychicznie bym nie ogarnęła biegania co dziennie w takich ilościach, a co dopiero fizycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Psychicznie to i ja nie daje rady zwłaszcza jak myślę o tych 18 km

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Melduję 2,8 km

Zaczęłam ten nowy plam i jakiś dziwny bo mi kazał tylko 15 min biec. Ale jak próbowałam ciągnąć bez marszu te 15 min to chyba wiem już o co chodzi ;-)
Oczywiście po tych 15 min jeszcze kawałek bieglam do domu, ale tempo nieźle jak dla mnie.
Następne mam 3 razy 400 m. 400 m bieg 200 marsz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Ja dziś odpuszczam trening - normy zanieczyszczenia powietrza sa w moim mieście przekroczone o 1000% (tak, tysiąc!) Przeloze go sobie na niedzielny wieczór, mroz ma być mniejszy to może i miniej bedzie palenia syfem w piecach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

O rany, 1000% to jakaś masakra!! U mnie o dziwo przyzwoicie, choć nie za czysto. 1000 to jeszcze nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Zapisałam się na ten bieg błotne muddy Angel. Jak zobaczyłam filmik to nie wiem czy się nie zabije. No ale 50 eu poszło wiem nie ma wyjścia. Dostałam nawet plan treningowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Zapisałam się na ten bieg błotne muddy Angel. Jak zobaczyłam filmik to nie wiem czy się nie zabije. No ale 50 eu poszło wiem nie ma wyjścia. Dostałam nawet plan treningowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eeee, fajnie Ja rok temu pierwszy raz brałam udział w biegu o takim charakterze. Bardzo dobrze go wspominam. Zostaje długo w pamięci. Moim zdaniem każdy, kto biega chociaż raz powinien spróbować
Będę trzymać kciuki!


Ja w niedzielę mam pierwszy start w tym sezonie na 10 km. Stresuje się, choć nie idę na wynik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Eeee, fajnie Ja rok temu pierwszy raz brałam udział w biegu o takim charakterze. Bardzo dobrze go wspominam. Zostaje długo w pamięci. Moim zdaniem każdy, kto biega chociaż raz powinien spróbować
Będę trzymać kciuki!


Ja w niedzielę mam pierwszy start w tym sezonie na 10 km. Stresuje się, choć nie idę na wynik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia. Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Powodzenia. Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Ale cudowna pogoda u mnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Po przerwie wywołanej przez choróbska i urlop wyszłam trochę pobiegać i jeju - jak mi kiepsko szło
Zawody za 5 tygodni. Myśle ze jak będę systematyczna to będę i zadowolona ze startu.

W tym tygodniu
5km + 5x100/100
6,5km
I dzisiaj rowerem 20km

[beatiska]

Po przerwie ciezko wrocic do formy. ale wystraczy się trochę rozbiegac I idzie lepiej. Rower to fajna też forma do budowania formy
---
A ja dzisiaj po zawodach. Wynik lepszy niż wskazywała forma na treningach. Ale mam niedosyt, bo patrząc na rok wstecz, to nic się nie poprawiłam. Niestety w tamtym roku wybily mnie z rytmu kontuzje i wiele zaprzepascilam. A od stycznia nie dało się lepszej formy do dzisiaj zrobić. Tzn pewnie się dało, ale chyba za mało z siebie dałam.

Zastanawiam się, czy wziąć udział w pierwszym polmaratonie za równo 4 tyg. Przebiec dam radę, ale nie wiem, czy ambicja mi pozwoli biec umiarkowanie, żeby sobie "krzywdy" nie zrobić. Mam czas na zastanowienie się do końca marca. Zobaczymy jak pójdą treningi, wtedy postanowie. Jak nie, to kolejny bieg ok. 22 kwietnia na 10 km.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Opowiedz jak bieg na tych zawodach? Łapało zwątpienie ? Jaki czas?
Gratuluje ;*

Jak biegasz dłuższe wybieganie to pobiegnij połówkę. Ja swój pierwszy hb biegłam dla na lajcie na czilu z chodzeniem z napiciem się spokojnym zjadłam nawet cos

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Pięknie pobieglas! Jak ty to zrobiłaś? Z tego co Cię kojarzę to widzę twoje biegi w tempie około 6min/km czasem trochę szybciej czasem troszkę wolniej. A tutaj 10km i każdy poniżej 5'? Opowiedz mi jak to robisz!

[beatiska]

Bejata440 dziękuję Sama do końca nie wiem jak to zrobiłam. Jak pisałam wcześniej - okazało się, że mam lepsza formę niż na treningach. Patrząc na treningi myślałam, że może 52 min się uda, a tutaj poniżej 50 min Zauważyłam, że mam nawet dobra wydolność (średnie tętno 175 uderzeń na min. Na zawodach w październiku miałam 181), ale nie potrafię podkręcić tempa. Już wiem, że muszę teraz nad prędkością i wytrzymałością popracować, bo nogi nie nadążaja za wydolnościa. Wydolność chyba zrobiłam sobie m.in. na orbitreku (jak nie chciałam biegać, aby kontuzji nie rozchulac). Wynik W dużej mierze, to zasługa samych zawodów, ta adrenalina
Wynik mnie cieszy, bo dobrze rozpoczynam sezon, ale martwi, bo od roku nic się nie poprawiło.

Sam bieg nie tak źle, było bardzo ciasno, a zaraz za startem zrobił się korek i trzeba było stanąć. Wyprzedzając musiałam biegać po trawie, bo na alejkach parowych ludzi było na całą szerokość. Za daleko się ustawiam na starcie I ciągle wyprzedzalam, na tym też straciłam.


Te połówkę chyba sobie pobiegne, właśnie na takim lajcie. Powinnam dać radę.

A od jutra wracam do treningów. Oby pogoda i smog nie zawiodły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Bejata440 dziękuję Sama do końca nie wiem jak to zrobiłam. Jak pisałam wcześniej - okazało się, że mam lepsza formę niż na treningach. Patrząc na treningi myślałam, że może 52 min się uda, a tutaj poniżej 50 min Zauważyłam, że mam nawet dobra wydolność (średnie tętno 175 uderzeń na min. Na zawodach w październiku miałam 181), ale nie potrafię podkręcić tempa. Już wiem, że muszę teraz nad prędkością i wytrzymałością popracować, bo nogi nie nadążaja za wydolnościa. Wydolność chyba zrobiłam sobie m.in. na orbitreku (jak nie chciałam biegać, aby kontuzji nie rozchulac). Wynik W dużej mierze, to zasługa samych zawodów, ta adrenalina
Wynik mnie cieszy, bo dobrze rozpoczynam sezon, ale martwi, bo od roku nic się nie poprawiło.

Sam bieg nie tak źle, było bardzo ciasno, a zaraz za startem zrobił się korek i trzeba było stanąć. Wyprzedzając musiałam biegać po trawie, bo na alejkach parowych ludzi było na całą szerokość. Za daleko się ustawiam na starcie I ciągle wyprzedzalam, na tym też straciłam.


Te połówkę chyba sobie pobiegne, właśnie na takim lajcie. Powinnam dać radę.

A od jutra wracam do treningów. Oby pogoda i smog nie zawiodły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie ! Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gosiaku12]

Napisane przez beatiska

Bejata440 dziękuję Sama do końca nie wiem jak to zrobiłam. Jak pisałam wcześniej - okazało się, że mam lepsza formę niż na treningach. Patrząc na treningi myślałam, że może 52 min się uda, a tutaj poniżej 50 min Zauważyłam, że mam nawet dobra wydolność (średnie tętno 175 uderzeń na min. Na zawodach w październiku miałam 181), ale nie potrafię podkręcić tempa. Już wiem, że muszę teraz nad prędkością i wytrzymałością popracować, bo nogi nie nadążaja za wydolnościa. Wydolność chyba zrobiłam sobie m.in. na orbitreku (jak nie chciałam biegać, aby kontuzji nie rozchulac). Wynik W dużej mierze, to zasługa samych zawodów, ta adrenalina
Wynik mnie cieszy, bo dobrze rozpoczynam sezon, ale martwi, bo od roku nic się nie poprawiło.

Sam bieg nie tak źle, było bardzo ciasno, a zaraz za startem zrobił się korek i trzeba było stanąć. Wyprzedzając musiałam biegać po trawie, bo na alejkach parowych ludzi było na całą szerokość. Za daleko się ustawiam na starcie I ciągle wyprzedzalam, na tym też straciłam.


Te połówkę chyba sobie pobiegne, właśnie na takim lajcie. Powinnam dać radę.

A od jutra wracam do treningów. Oby pogoda i smog nie zawiodły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wielkie gratulacje!

[bejata440]

Super !!
Relacjonuj dalej ! To motywujące!

Dzisiaj z wielkim niechemisiem zrobiłam 4km spokojne + podbiegi * sprinty + 1km powrót do domku.

Wiało okrutnie i to zawsze w twarz

[emilia0508]

Cześć wszystkim Wracam powoli po urodzeniu małej Mamy nawet już pierwszy medal i pierwszy bieg zaliczony. Muszę zacząć biegać systematyczniej pozdrawiamIMG_20180303_114110.jpg

[Aldona122]

Hej mam pytanie bo chciałabym już zacząć biegać, ale pogoda ciągle mi nie pozwala a wiem, że wiele z Was biega nawet w kiepską pogodę. Czy deszcz Wam nie przeszkadza? Nie boicie się, że się poślizgniecie?

[dziunkowa]

Napisane przez emilia0508

Cześć wszystkim Wracam powoli po urodzeniu małej Mamy nawet już pierwszy medal i pierwszy bieg zaliczony. Muszę zacząć biegać systematyczniej pozdrawiamZałącznik 7471356

Hej. Biegasz z wózkiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Aldona122

Hej mam pytanie bo chciałabym już zacząć biegać, ale pogoda ciągle mi nie pozwala a wiem, że wiele z Was biega nawet w kiepską pogodę. Czy deszcz Wam nie przeszkadza? Nie boicie się, że się poślizgniecie?

Jedyne z czym miałam problem to przemoczone buty, ale zaraz kupiłam wodoodporne. Poza tym kurtka i jest ok. Poślizgnac się jakiś nigdy nie poślizgnelam, jak duże błoto to biegnę ostrożniej. U mnie Często pada, taki klimat, wiec nie da się za bardzo ominąć tego deszczu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez Aldona122

Hej mam pytanie bo chciałabym już zacząć biegać, ale pogoda ciągle mi nie pozwala a wiem, że wiele z Was biega nawet w kiepską pogodę. Czy deszcz Wam nie przeszkadza? Nie boicie się, że się poślizgniecie?

W życiu się nie poślizgnelam w deszczu. Biegam też po lodzie, gołoledzi, śniegu. Wystarczy wolniejsze tempo, ostrożniejsze stawianie kroków i buty z lepszym bieżnikiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maniuski]

Tia pozytywne nastawienie to podstawa na szczęście mam go dużo hehe

[emilia0508]

Napisane przez dziunkowa

Hej. Biegasz z wózkiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Jedyne z czym miałam problem to przemoczone buty, ale zaraz kupiłam wodoodporne. Poza tym kurtka i jest ok. Poślizgnac się jakiś nigdy nie poślizgnelam, jak duże błoto to biegnę ostrożniej. U mnie Często pada, taki klimat, wiec nie da się za bardzo ominąć tego deszczu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak już się przyzwyczaiłam nawet

[beatiska]

Napisane przez emilia0508

Cześć wszystkim Wracam powoli po urodzeniu małej Mamy nawet już pierwszy medal i pierwszy bieg zaliczony. Muszę zacząć biegać systematyczniej pozdrawiamZałącznik 7471356

Chyba tutaj jeszcze mamy biegającej z wózkiem nie mamy. Podziwiam

Napisane przez Aldona122

Hej mam pytanie bo chciałabym już zacząć biegać, ale pogoda ciągle mi nie pozwala a wiem, że wiele z Was biega nawet w kiepską pogodę. Czy deszcz Wam nie przeszkadza? Nie boicie się, że się poślizgniecie?

Nie ma tak źle. Tak jak dziewczyny pisały, wtedy się biegnie troszkę ostrożniej, ale to i tak przy deszczu jest ok niż po lodzie, śniegu, czy mokrych liściach
-----

Ja wczoraj 12 km. Dzisiaj luz, jutro też jakiś trening planuje, póki zima nie wróciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez beatiska

Chyba tutaj jeszcze mamy biegającej z wózkiem nie mamy. Podziwiam

Nie ma tak źle. Tak jak dziewczyny pisały, wtedy się biegnie troszkę ostrożniej, ale to i tak przy deszczu jest ok niż po lodzie, śniegu, czy mokrych liściach
-----

Ja wczoraj 12 km. Dzisiaj luz, jutro też jakiś trening planuje, póki zima nie wróciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki
12km-pieknie! Ja na razie doszłam do piatki ale powoli do przodu

[bejata440]

Dzisiaj 11!
Myślałam ze zemdleje jak weszłam do domu. I bardzo zmarzłam, ale teraz jestem szczęśliwa

[beatiska]

Napisane przez bejata440

Dzisiaj 11!
Myślałam ze zemdleje jak weszłam do domu. I bardzo zmarzłam, ale teraz jestem szczęśliwa

Super. Zmotywowalas mnie, bo jestem po imprezie i nie chciało mi się iść na bieżnie. Zmusilam się, że pójdę na 40min, ale przeczytałam Twój post i wyszło prawie 1,5h (15km).

Jestem z nas dumna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz