Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak. - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-17, 21:50   #241
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Na tą chwilę jestem niezdolna już do myślenia. Wszedł mi taki marazm, że odsuwam się od tej sprawy do jutra, mam tylko już siłę opiekować się chorą córeczką. W nocy będę ją doglądać, bo ból ją wybudza, więc będzie miał mnóstwo okazji do wykazania się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-17, 22:04   #242
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Niecheć do rozmowy, postawa łaskawcy, który jednak posłucha, przeprosiny wymuszone sytuacją, na początku brak chęci poprawy bo "on nie wie jak inaczej do mnie dotrzeć" niż takimi słowami a po moim stwierdzeniu, że poważnie zastanawiam się nad rozstaniem nieprzekonujące mnie "już nie będę, trzeba COŚ zrobić żeby było między nami lepiej". Z przeplataniem "nie mam na nic czasu ani siły, może jak mała podrośnie".

Rozmowa bez żadnego zaangażowania. Mu już kompletnie nie zależy, albo ma mnie za ciecia który jest psychicznie niezdolny do odejścia. To już jasne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Juz same wymuszone przeprosiny oznaczaja, ze on nie czuje sie winny.
Co do czasu i sily, jak by go nowotwor dopadl, to tez nie poszedlby sie leczyc? Jego zachowanie w koncu zniszczy Ciebie i Twoje dziecko jak ciezka choroba. Bylam w podobnej sytuacji, tez mam dziecko, ale odeszlam. Za pozno niestety. Bylam mloda i glupia, teraz byloby inaczej i nie zwlekalabym tak dlugo. Na szczescie dziecko bylo male i nie pamieta, ja zapamietam do konca zycia awantury i wyzwiska. Teraz mam swiety spokoj i szczesliwe dziecko, ktorego nie pozwolilam tatuskowi zniszczyc psychicznie. Zycie ulozylam sobie na nowo, ale nawet gdybym miala byc sama do konca zycia to i tak bym odeszla.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-17, 22:12   #243
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Nie daj się "przeprosić" mężowi, bo jak teraz nic nie zrobisz, to już nigdy nie zrobisz
800 120 226
To numer dla ofiar przemocy, połączenie jest anonimowe i bezpłatne. Zadzwoń, jak nie dla siebie, to dla córki, tam na pewno poradzą Ci lepiej niż my tutaj, chociażby dlatego, że mają większe doświadczenie.
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 15:38   #244
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68723871]To ja cię zapytam jaki masz interes w namawianiu do ratowania czyjegoś małżeństwa i namawiania do jego naprawy?[/QUOTE]
Obstawiam ratowanie własnej psychiki. Albo dziewczyna miała taką patolę w domu, albo sama tkwi w takim związku i ma syndrom wyparcia.


Miałam do nadrobienia mnóstwo postów i to co mi się nasuwa - co to za zjazd debili na wątku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 17:35   #245
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

W tej chwili niestety córeczka jest po szpitalu. Męża trzymam na całkowity dystans. O dziwo staje na głowie żeby było wszystko dobrze, widzę że mnie obserwuje i chyba przez te obserwacje coś do niego dociera, nie wiem na jakim poziomie. Na teraz - mało do niego czuję. Taka obojętność i nic więcej. Pustka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 17:40   #246
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
W tej chwili niestety córeczka jest po szpitalu. Męża trzymam na całkowity dystans. O dziwo staje na głowie żeby było wszystko dobrze, widzę że mnie obserwuje i chyba przez te obserwacje coś do niego dociera, nie wiem na jakim poziomie. Na teraz - mało do niego czuję. Taka obojętność i nic więcej. Pustka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiciu on staje na głowie bo wie że odsuwasz się od niego. Przerwałaś zaklęty krąg jego focha i swoich przeprosin. To co on w te chwili robi nic nie znaczy bo nie jest trwałe. Mam nadzieję że córcia wyzdrowieje.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 17:44   #247
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Zdrowia córeczce
Dobrze że trzymasz dystans, może to pomoże mu się ogarnąć. Najważniejsze, że Ty już wiesz, że powinnaś wymagać szacunku.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-18, 18:39   #248
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
W tej chwili niestety córeczka jest po szpitalu. Męża trzymam na całkowity dystans. O dziwo staje na głowie żeby było wszystko dobrze, widzę że mnie obserwuje i chyba przez te obserwacje coś do niego dociera, nie wiem na jakim poziomie. Na teraz - mało do niego czuję. Taka obojętność i nic więcej. Pustka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiciu, nic do niego nie dociera. Zauwazyl, ze go olewasz, wiec teraz bedzie gral dobrego meza. Czuje, ze mu sie pali kolo tylka. Jak juz mu wybaczysz i nie bedzie czul sie zagrozony, to znowu bedzie chamem. Nikt sie cudownie nie zmienia, nikt. Najpierw sam by musial chciec cos ze soba zrobic i nad soba popracowac. Najlepiej na terapii, gdzie ktos z zewnatrz by mu jasno zakomunikwal, ze rani Ciebie i dziecko, oraz pokazal inne metody na rozladowywanie stresu, niz wyzywanie sie na Tobie.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 19:17   #249
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Zycze zdrowia dla coreczki... a on sie w ogole przejal stanem jej zdrowia?
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 19:38   #250
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Zycie z facetem, który kompletnie nad sobą nie panuje, to jak zycie na tykającej bombie, nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie. Jak mozna polegać na mężczyźnie, który robi awanturę o pralkę nieodliczoną od kontaktu? To juz naprawdę wszystkiego najgorszego po takim osobniku mozna sie spodziewać. Zycie od awantury do awantury, a dziecko będzie rosło i generowało poważniejsze problemy niż niemowlę, jak wtedy wasze zycie będzie wyglądało?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 20:34   #251
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Hiiroko Pokaż wiadomość
Zycze zdrowia dla coreczki... a on sie w ogole przejal stanem jej zdrowia?
Tak, tego że ją nie kocha wmówić mu nie można. Byliśmy razem na pogotowiu. Był cały czas z nami i zajmował się małą. Fakt, że musiałam mu wtłuc do głowy że jest potrzeba pojechania na izbę i miałam rację. Na miejscu też nie obyło się bez nieprzyjemności. Gdy mała marudziła kilka razy powtarzał "k###a, tego się nie da wytrzymać" itp... A jak wrócił po wszystkim do domu z lekami obraził się na mnie bo odsunęłam się gdy chciał mnie przytulić i nie zrozumiał że po tym jak mnie obraził nie mam na to ochoty. Nie zależy mi już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!

Edytowane przez Kiciaaaa
Czas edycji: 2016-12-18 o 20:36
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-18, 20:43   #252
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Tak, tego że ją nie kocha wmówić mu nie można. Byliśmy razem na pogotowiu. Był cały czas z nami i zajmował się małą. Fakt, że musiałam mu wtłuc do głowy że jest potrzeba pojechania na izbę i miałam rację. Na miejscu też nie obyło się bez nieprzyjemności. Gdy mała marudziła kilka razy powtarzał "k###a, tego się nie da wytrzymać" itp... A jak wrócił po wszystkim do domu z lekami obraził się na mnie bo odsunęłam się gdy chciał mnie przytulić i nie zrozumiał że po tym jak mnie obraził nie mam na to ochoty. Nie zależy mi już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No faktycznie, strasznie musi kochac wasza corke, skoro rzuca takimi tekstami z powodu marudzenia chorego dziecka.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 20:44   #253
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Tak, tego że ją nie kocha wmówić mu nie można. Byliśmy razem na pogotowiu. Był cały czas z nami i zajmował się małą. Fakt, że musiałam mu wtłuc do głowy że jest potrzeba pojechania na izbę i miałam rację. Na miejscu też nie obyło się bez nieprzyjemności. Gdy mała marudziła kilka razy powtarzał "â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠a, tego się nie da wytrzymać" itp... A jak wrócił po wszystkim do domu z lekami obraził się na mnie bo odsunęłam się gdy chciał mnie przytulić i nie zrozumiał że po tym jak mnie obraził nie mam na to ochoty. Nie zależy mi już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oczywiscie ma nadzieje, ze jesli sie ''obrazilas'', to po najmniejszej probie z jego strony (typu przytulenie) bedzie lepiej, ze cie ''uglaska''. Ciesze sie, ze jestes silna. Pamietaj, masz prawo do tego, zeby odbudowanie zaufania bylo dlugim procesem; masz prawo wymagac, zeby sie dlugo staral, nie otrzymujac ''nagrody'' (przytulenia itd.) od ciebie nawet, jesli bedzie to dlugo trwalo. Nie daj sobie wmowic za kilka dni, ze to twoja wina, bo on sie stara juz od tak dlugiego czasu, a ty nic - to nieprawda. On ma walczyc, ma zrozumiec swoj blad, ma za toba zatesknic i zrozumiec powage sytuacji. Bedzie probowal zrzucic wine na ciebie - nie daj sie.
Ten tekst 'k, tego sie nie da wytrzymac' w odniesieniu do cierpiacej coreczki i powagi sytuacji nie jest normalny, przykro mi.

Trzymam kciuki, pisz zawsze wtedy, kiedy chcesz byc wysluchana .
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 20:54   #254
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Tak, tego że ją nie kocha wmówić mu nie można. Byliśmy razem na pogotowiu. Był cały czas z nami i zajmował się małą. Fakt, że musiałam mu wtłuc do głowy że jest potrzeba pojechania na izbę i miałam rację. Na miejscu też nie obyło się bez nieprzyjemności. Gdy mała marudziła kilka razy powtarzał "k###a, tego się nie da wytrzymać" itp... A jak wrócił po wszystkim do domu z lekami obraził się na mnie bo odsunęłam się gdy chciał mnie przytulić i nie zrozumiał że po tym jak mnie obraził nie mam na to ochoty. Nie zależy mi już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
"k###a, tego się nie da wytrzymać" - tekst kochającego tatusia roku

Mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia: postawiłaś mu jakieś ultimatum? Powiedziałaś, że jeszcze jeden wybryk i wasz związek się kończy?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-18, 21:50   #255
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

@Kiciaaaa - trzymaj się dzielnie, zdrówko małej jest teraz najważniejsze


[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;68755806]"k###a, tego się nie da wytrzymać" - tekst kochającego tatusia roku

Mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia: postawiłaś mu jakieś ultimatum? Powiedziałaś, że jeszcze jeden wybryk i wasz związek się kończy?[/QUOTE]

właśnie - udało się wam w końcu porozmawiać na poważnie o konkretach?
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 11:29   #256
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Tak. Powiedziałam, że jeszcze raz mnie wyzwie, w jakiejkolwiek sytuacji i się wyprowadzam z dzieckiem. I nie tylko rzuciłam, a postarałam się i upewniłam że wie co to znaczy. Wyprowadzka raczej jest kwestią czasu myślę. Znając go, to kwestia czasu. Już się przygotowuję i obmyślam jak to zorganizować 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 11:39   #257
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Tak, tego że ją nie kocha wmówić mu nie można. Byliśmy razem na pogotowiu. Był cały czas z nami i zajmował się małą. Fakt, że musiałam mu wtłuc do głowy że jest potrzeba pojechania na izbę i miałam rację. Na miejscu też nie obyło się bez nieprzyjemności. Gdy mała marudziła kilka razy powtarzał "k###a, tego się nie da wytrzymać" itp... A jak wrócił po wszystkim do domu z lekami obraził się na mnie bo odsunęłam się gdy chciał mnie przytulić i nie zrozumiał że po tym jak mnie obraził nie mam na to ochoty. Nie zależy mi już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To już agresja skierowana przeciwko dziecku. Sama widzisz, do czego to zmierza. Ja bym uważała na zostawianie córki z nim, jeśli już teraz chore dziecko tak bardzo go denerwuje, to żaden z niego kochający tatuś.

Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Czas edycji: 2016-12-19 o 11:41
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 12:10   #258
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Wiem, to bardziej mnie boli niż gdy jest taki do mnie. Staram się wszystko robić sama przy niej mimo że padam na nos tylko żeby go nie prowokować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 12:11   #259
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Tak. Powiedziałam, że jeszcze raz mnie wyzwie, w jakiejkolwiek sytuacji i się wyprowadzam z dzieckiem. I nie tylko rzuciłam, a postarałam się i upewniłam że wie co to znaczy. Wyprowadzka raczej jest kwestią czasu myślę. Znając go, to kwestia czasu. Już się przygotowuję i obmyślam jak to zorganizować 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak zareagował na to co mu powiedziałaś?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-19, 12:41   #260
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Najpierw niedowierzająco. Nie wziął mnie na poważnie. Potem gdy zaczęłam mówić pełnymi zdaniami powiedział, że więcej mnie nie obrazi, postara się. Miał łzy w oczach co mnie nie ruszyło kompletnie. Jak dla mnie nie był zbyt przekonujący. Nie padło "możesz mi wierzyć, na 100% to się nie zdarzy, zaufaj mi" itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 12:49   #261
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Ja przepraszam, ale co to za tekst? 'Postaram się Ciebie nie obrazić'? To kompletna kpina z jego strony.
Autorki, przeczytałam cały wątek i bardzo się cieszę, że nie jesteś aż tak bardzo zaangażowana psychicznie. Widzisz, co zmierza w Twoją stronę wielkimi krokami i akceptujesz to. Mam nadzieję, że tak pozostanie i nie będziesz wypłakiwać sobie oczu z powodu faceta, który 'stara się' Ciebie nie obrażać, ale nie bardzo mu wychodzi.
Trzymam kciuki.
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 13:31   #262
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Dziękuję. Wiem, że to kpina dlatego przygotowuję się. Prawdopodobnie będę musiała zrezygnować tu z pracy, wyjechać do rodziców na trochę. Przygotować mieszkanie, które mają moi rodzice i które stoi wolne. Nie płaczę, zaakceptowałam to. Chociaż jak dojdzie co do czego to sytuacja to zweryfikuje. Teraz jest źle, ale wygodnie i przewidywalnie. Potem będzie lepiej, ale na nowo a przed tym zawsze jest strach. Niestety na wynajem, opiekunkę i pracę tutaj na miejscu gdzie teraz żyje nie będzie mnie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 13:40   #263
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Dziękuję. Wiem, że to kpina dlatego przygotowuję się. Prawdopodobnie będę musiała zrezygnować tu z pracy, wyjechać do rodziców na trochę. Przygotować mieszkanie, które mają moi rodzice i które stoi wolne. Nie płaczę, zaakceptowałam to. Chociaż jak dojdzie co do czego to sytuacja to zweryfikuje. Teraz jest źle, ale wygodnie i przewidywalnie. Potem będzie lepiej, ale na nowo a przed tym zawsze jest strach. Niestety na wynajem, opiekunkę i pracę tutaj na miejscu gdzie teraz żyje nie będzie mnie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Masz niezłą sytuację, jeśli mieszkanie stoi wolne, odchodzi ci spora część kosztów. W takim wypadku łatwiej znaleźć pracę, bo bez kosztów za mieszkanie poradzisz sobie i z mniejszą wypłatą. Czy w twoim zawodzie ciężko jest znaleźć pracę? Będziesz widziała rodziców w święta, porozmawiasz z nimi?
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 13:43   #264
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;68773241]Ja przepraszam, ale co to za tekst? 'Postaram się Ciebie nie obrazić'? To kompletna kpina z jego strony.
[/QUOTE]
A tam kpina, szczery był. Może się postarać, ale po takim czasie wyżywania się na autorce obiecanie jej, że od dziś już będzie grzeczny, dopiero byłoby kpiną

Niech się postara, zobaczysz autorko jak długo wytrzyma
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 13:54   #265
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Wiem, to bardziej mnie boli niż gdy jest taki do mnie. Staram się wszystko robić sama przy niej mimo że padam na nos tylko żeby go nie prowokować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nie możesz być zawsze samotną matką z mężem u boku tylko dlatego, że on nie potrafi trzymać swoich emocji na wodzy

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Najpierw niedowierzająco. Nie wziął mnie na poważnie. Potem gdy zaczęłam mówić pełnymi zdaniami powiedział, że więcej mnie nie obrazi, postara się. Miał łzy w oczach co mnie nie ruszyło kompletnie. Jak dla mnie nie był zbyt przekonujący. Nie padło "możesz mi wierzyć, na 100% to się nie zdarzy, zaufaj mi" itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cóż - teraz on wie na czym stoi, wszystko w jego rękach - może się stanie jakiś cud i facet otrzeźwieje a jak nie to trudno - będzie mógł mieć pretensje tylko do siebie tym bardziej, że to nie będzie tak, że Twoja decyzja spadnie na niego znienacka, sytuację zna już doskonale

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Dziękuję. Wiem, że to kpina dlatego przygotowuję się. Prawdopodobnie będę musiała zrezygnować tu z pracy, wyjechać do rodziców na trochę. Przygotować mieszkanie, które mają moi rodzice i które stoi wolne. Nie płaczę, zaakceptowałam to. Chociaż jak dojdzie co do czego to sytuacja to zweryfikuje. Teraz jest źle, ale wygodnie i przewidywalnie. Potem będzie lepiej, ale na nowo a przed tym zawsze jest strach. Niestety na wynajem, opiekunkę i pracę tutaj na miejscu gdzie teraz żyje nie będzie mnie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
to dobrze, że masz gdzie zwrócić się o pomoc
z tego co piszesz i tak teraz - w tej "wygodnej" wersji - bliżej Ci do samotnej matki niż do kobiety wychowującej dziecko w związku partnerskim także w razie czego na pewno dasz sobie radę z małą skoro teraz dajesz radę
ważne żebyście obie były bezpieczne, reszta się jakoś ułoży
jak odejdzie to i tak on będzie musiał się dokładać do wychowania małej - miejmy nadzieję, że w razie czego nie będzie się migał od tego obowiązku
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-12-19 o 13:57
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 14:09   #266
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Porozmawiam w święta z rodzicami. Że w razie czego szykuję się na taką opcję. O moim zawodzie samotnie wychowując małą mogę zapomnieć. Moje dochody w innej pracy będą bardzo skromne ale mogę liczyć finansowo na pomoc rodziców całkowicie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 14:31   #267
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Porozmawiam w święta z rodzicami. Że w razie czego szykuję się na taką opcję. O moim zawodzie samotnie wychowując małą mogę zapomnieć. Moje dochody w innej pracy będą bardzo skromne ale mogę liczyć finansowo na pomoc rodziców całkowicie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a czym się zajmujesz zawodowo? może jednak uda się coś wymyślić żebyś mogła pracować w tym co jak rozumiem lubisz?
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 14:45   #268
Kiciaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
a czym się zajmujesz zawodowo? może jednak uda się coś wymyślić żebyś mogła pracować w tym co jak rozumiem lubisz?
Jestem diagnostą laboratoryjnym i byłaby to praca zmianowa, ewentualnie dyżury 12h noce święta weekendy. Brak możliwości częstego chodzenia na opiekę oraz ewentualnej pomocy rodziców w opiece na wnuczką w czasie choroby. Mama jest schorowana a tata pracuje zawodowo. Ale nie jest dla mnie to największy problem. Mam prawo wykonywania zawodu ważne jeszcze 4 lata także mam czas by wrócić później. Ta praca jest specyficzna, bardzo stresyjąca i wymagająca mega jasnego umysłu i całkowitego skupienia a teraz nie byłoby to moją dobrą stroną a na szali jest dobro innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !!
Kiciaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 15:09   #269
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Dziękuję. Wiem, że to kpina dlatego przygotowuję się. Prawdopodobnie będę musiała zrezygnować tu z pracy, wyjechać do rodziców na trochę. Przygotować mieszkanie, które mają moi rodzice i które stoi wolne. Nie płaczę, zaakceptowałam to. Chociaż jak dojdzie co do czego to sytuacja to zweryfikuje. Teraz jest źle, ale wygodnie i przewidywalnie. Potem będzie lepiej, ale na nowo a przed tym zawsze jest strach. Niestety na wynajem, opiekunkę i pracę tutaj na miejscu gdzie teraz żyje nie będzie mnie stać.
Życzę Ci siły i odwagi. Bardzo dobrze, że nie łapiesz i nie nabierasz się na łzy w oczach i hasełka na odczepnego. I że myślisz perspektywicznie. Nie daj się złamać i wmówić sobie, że sobie nie poradzisz.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-19, 15:59   #270
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Zarysowane auto - z kim bardziej jest coś nie tak.

Cytat:
Napisane przez Kiciaaaa Pokaż wiadomość
Jestem diagnostą laboratoryjnym i byłaby to praca zmianowa, ewentualnie dyżury 12h noce święta weekendy. Brak możliwości częstego chodzenia na opiekę oraz ewentualnej pomocy rodziców w opiece na wnuczką w czasie choroby. Mama jest schorowana a tata pracuje zawodowo. Ale nie jest dla mnie to największy problem. Mam prawo wykonywania zawodu ważne jeszcze 4 lata także mam czas by wrócić później. Ta praca jest specyficzna, bardzo stresyjąca i wymagająca mega jasnego umysłu i całkowitego skupienia a teraz nie byłoby to moją dobrą stroną a na szali jest dobro innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
no to faktycznie - przy takich zmianach to by trzeba mieć opiekunkę 24h pod telefonem dostępną - no ale skoro masz czas żeby wrócić i możesz liczyć na wsparcie finansowe ze strony rodziców to dasz sobie radę tym bardziej, że nawet w przypadku rozstania obowiązki ojca względem dziecka nie nikną
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-03 16:01:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.