Dziewczyna-dziewczyna

[wersa]

Więc się stało Coś we mnie pękło...
Podaczas fajnej imprezy sylestrowej mój TŻ zachowywał się jak kretyn !!! mialam go dosyć.
Wróciłam ok.4 do domu i zrobiło mi się tak smutno, byłam sama, przytuliłam się do poduszki i leżąc myślalam o tej sytuacji z TŻ, za jakiś czas wróciła Monia, była w doskonałym nastroju. Od razu zauważyła, że ze mną coś jest nie tak.
Opowiedziałam o moim TŻ i jego wyczynach.
Przytuliła sie i zaczęła mnie pocieszać, byla taka miła. Poszła do kuchni i przyniosła z lodówki szampana... wypilyśmy go, humor zdecydowaniie miałam już lepszy.
Było już późno, Monia poszła do łazienki, słyszałam szum lejącej się wody, nie wiem jak to się stało, ale jakaś siła kazała mi pójść do niej, może to nadmiar szampana...
Leżała w wannie, doskonale widziałam jej zgrabne ciało, jej kształtne piersi i wydepilowane łono...
Ona jakby na mnie czekała, wyciągnęła dłoń i przyciągnęla mnie do siebie...
Patrzyłyśmy długo sobie oczy, a ona powiedziała mi wtedy, że od początku jej się podobałam i pocałowała mnie w usta... to było cudowne...
Patrzyła na mnie jak zdejmowałam sukienke, a potem bieliznę, po chwili stałam przed nia zupełnie naga, podobało mi się to, zwłaszcza gdy patrzyła na mnie jak się rozbieralam, nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego... po chwili wyszeptała cicho ... chodź... i za moment byłysmy obie w wannie, całowałyśmy się i dotykałyśmy...
po kilku pocałunkach wyszłyśmy z wanny, ona wytarła mnie ręcznikem i poszłyśmy spać obie przytulone do siebie ...
To była męcząca sylwestrowa noc.
Pozostał jednak niedosyt... pocałunki to dużo i równoccześnie mało. Za mało???
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyłam, jej ciało takie gładkie, jej delikatny dotyk doprowadziły mnie do czegoś, czego z moiim TŻ nigdy nie odczuwałam...
Rano ja jak i Monia głupio się czułyśmy, to chyba ten szampan...
Teraz jest już inaczej...

[wersa]

Szkoda, że nikogo to nie interesuje

[truskawkowawiosna]

Napisane przez wersa

Szkoda, że nikogo to nie interesuje

mnie ta historia bardzo zaciekawila

a jak teraz wygladaja wasze relacje?

[_Natalee_]

ja przez pocalunki na imprezie poznalam moja przyjaciolke
no coz...przynajmniej mozemy o wszystkim teraz gadac bez oporow

[Kachulec]

Właśnie, jakie teraz są wasze relacje? Rozmawiałyście o tym? I co z Twoim TŻem?

[wersa]

Relacje między nami się bardzo poprawiły Teraz naprawdę jesteśmy przyjaciółkami. Chcemy to powtórzyć, ale czekamy na spontaniczną okazję
A relacje z TŻ- tem, bez zmian. Nie wiem czy powiem mu kiedyś o tym .

[kate_rossi]

Napisane przez wersa

Relacje między nami się bardzo poprawiły Teraz naprawdę jesteśmy przyjaciółkami. Chcemy to powtórzyć, ale czekamy na spontaniczną okazję
A relacje z TŻ- tem, bez zmian. Nie wiem czy powiem mu kiedyś o tym .

nie uważasz ze to co robisz to normalna zdrada. jesli kochasz swojego TŻ to powinnas jasno postawic sytuacje albo ona albo on. przeciez fakt iz jest to dziewczyna takze oznacza zdrade poprzez wasz intymny badz co badz kontakt.

[Kachulec]

Też uważam,że to jest zdrada. Nie ma różnicy czy to facet czy kobieta.

[wersa]

Macie na pewno rację z tą zdradą, nie pomyślałam nawet o tym.
Ale jak nniby mam mu to powiedzić?? Chyba się nie zdecyduję na to.

[201605041146]

a skad wiesz jak zareaguje? u nich w głowie trojkaty to cos wymarzonego. 50/50 ze zareaguje zle albo dobrze

[joasiatko]

Napisane przez anettka

a skad wiesz jak zareaguje? u nich w głowie trojkaty to cos wymarzonego. 50/50 ze zareaguje zle albo dobrze

Ja właśnie sądzę, że Twojego TŻ bardzo podnieci to, że miałaś/masz bliskie stosunki z dziewczyną... Całkiem możliwe, że będzie chciał Was razem oglądać, a może i nawet przyłączyć się do wspólnej zabawy

[Cześka]

Napisane przez joasiatko

Ja właśnie sądzę, że Twojego TŻ bardzo podnieci to, że miałaś/masz bliskie stosunki z dziewczyną... Całkiem możliwe, że będzie chciał Was razem oglądać, a może i nawet przyłączyć się do wspólnej zabawy

Czy ja wiem czy podnieci... Ja myślę, ze lepiej nie ryzykować mówieniem prosto z mostu. Moze lepiej najpierw wypytać go delikatnie co sądzi o kontakcie intymnych dwóch kobiet?
Jak ja opowiadałam swojemu TŻ że całowałam się z dziewczynami (i to nie z jedną to był zadowolony, ale gdy zapytałam czy chciałaby mnie kiedys zobaczyc w akcji to powiedział, ze NIE.

Przyznam że lubię się całować z dziewczynami i kiedyś chciałabym się "kochac" z kobietą.

[Aśkun19]

przed chwilka spytalam sie mojego TŻta czy gdybym mu powedziala ze calowalam sie i piescilam z dziewczyna to czy uwazalby to za zdrade, powiedzial: "nie, dlaczego"

[Emilkaa]

hmmmmm szczerze wg mnie to nie jest problem,poniewaz jak chodzilam na basen to byla norma kobietek to co opisalas....popierdzielal y z cyckami(i nie tylko) na wierzchu,balsamowaly sie stojac naprzeciwko mnie itp.przyzwyczailam sie do tego....
co wiecej na aerobiku panienki tez zmieniaja staniki pokazujac biusty do gory,albo zmieniaja stringi...generalnie zlewam to bo kobiety mi sie nie podobaja ...jak im to pomaga to neich sobie robia coc chca

[81ola]

Nie byłabym taka pewna joasiatko ze będzie zadowolony. Niektórzy faceci(mężowie moich koleżanek) są tak zaborczy i zazdrośni że jakakolwiek inna aktywność seksualna niż ich wobec ich własności(sic!)czyli żony jest już przez nich uważana za zdradę.Najbardziej chciało mi się śmiać jak jedna moja koleżanka mi sie pytała czy to źle że jej narzeczony jest zazdrosny o jej przeszłość(facetów z którymi współżyła) a sam miał więcej partnerek seksualnych.Ręce opadają.Albo to: też jedna z moich koleżanek nie mogła powiedzieć że też chciałaby czasami spotkać się z kobietą bo jej mąż skwitował to jednym zdaniem: lesbijstwo,gejostwo czy jak to nazywasz bi to te same zboczenia-chcesz by nasz syn był homo? I to nie dzieje się w małych miasteczkach lecz w dużym mieście.Obyście wy nie były tak zaślepione miłością jak one...

[Klarissa]

Napisane przez joasiatko

Ja właśnie sądzę, że Twojego TŻ bardzo podnieci to, że miałaś/masz bliskie stosunki z dziewczyną... Całkiem możliwe, że będzie chciał Was razem oglądać, a może i nawet przyłączyć się do wspólnej zabawy

Ale co, ledwo sie pocałowała z dziewczyną a już od razu trójkąt? Nie za szybko...?

[layla_lbn]

Napisane przez Emilkaa

co wiecej na aerobiku panienki tez zmieniaja staniki pokazujac biusty do gory,albo zmieniaja stringi...generalnie zlewam to bo kobiety mi sie nie podobaja ...jak im to pomaga to neich sobie robia coc chca

Chodze na aerobic+silownie prawie codziennie i nikt nigdy sie przy mnie nie przebieral z majtek, ani nie swiecil cyckami, zreszta ja tez nie i nie mam zamiaru

[Ewelina.]

Hej.
Zaznaczyłam - pocałunki z języczkiem, wspólna kąpiel, lizanie łechtaczki, wspólny orgazm, wspólna masturbacja.

Wszystko z moja koleżanką, lubimy się, nasze intymne kontakty to tajemnica o której wiemy tylko my.

Poza tym ona ma chłopaka, ja niestety nie.

Jestem hetero raczej ale kontakt z nią doświadcza mi wielkiej przyjemności. jednak nie mogłabym zakochać się w niej, tylko przywiązać.

[Cześka]

Napisane przez Ewelina.

Hej.
Zaznaczyłam - pocałunki z języczkiem, wspólna kąpiel, lizanie łechtaczki, wspólny orgazm, wspólna masturbacja.

Wszystko z moja koleżanką, lubimy się, nasze intymne kontakty to tajemnica o której wiemy tylko my.

Poza tym ona ma chłopaka, ja niestety nie.

Jestem hetero raczej ale kontakt z nią doświadcza mi wielkiej przyjemności. jednak nie mogłabym zakochać się w niej, tylko przywiązać.

Gdzie ty takie koleżanki znajdujesz ? Na lubelszczyźnie? Jadę tam!

[blabla51]

Napisane przez Ewelina.

Hej.
Zaznaczyłam - pocałunki z języczkiem, wspólna kąpiel, lizanie łechtaczki, wspólny orgazm, wspólna masturbacja.

Wszystko z moja koleżanką, lubimy się, nasze intymne kontakty to tajemnica o której wiemy tylko my.

Poza tym ona ma chłopaka, ja niestety nie.

Jestem hetero raczej ale kontakt z nią doświadcza mi wielkiej przyjemności. jednak nie mogłabym zakochać się w niej, tylko przywiązać.

że tak powiem teraz to już żadna tajemnica


Cześka- tam gdzie ja jeżdżę na balety jest takich kobiet tudzież dziewczyn multum. do wyboru do koloru

ja nie krępuję się robierać przy najlepszych koleżankach. dziwniej czułabym się gdybym prosiła koleżanke aby nie patrzyła gdy np. zmieniam stanik. przyjaciółki również nie wstydza się przede mną swojej nagości. uważam to za normalne zjawisko. zdarzały się wspólne kąpiele, mycie pleców czy smarowanie samoopalaczem (wiadomo, że ktoś zrobi to dokładniej np. plecy), nie miało to żadnych seksualnych podtekstów. przyznam otwarcie, że po pijaku zdarzało mi się całować z dziewczynami i uważam to za ciekawe przeżycie.

co do problemu (czy też nie) autorki- również uważam to za zdradę. nie wiem jakiego ma TŻ-ta. wiem natomiast, że mój potraktowałby taki wypad jak zdradę z facetem. wolę nie mysleć co by zrobił.

[wersa]

No właśnie co powie TŻ ???

[hathayoga]

Pewnie to, co powiedziałby każdy normalny facet, gdyby się dowiedział, że jego dziewczyna pieściła się z kimś innym...
Chyba że ma jakieś ciągotki do trójkątów

[edi1990]

Jak dla mnie pocalunki dziewczyny z dziewczyna nie sa zdrada, jak jestes na imprezach z przyjaciokami to prawie zawsze dochodzi do pocałunku z jezyczkiem. Mowie o tym mojemu TŻ, to on tylko mowi ze marzy mu sie zebym takie kiedys sie zaczelam przy nim calowac z jakas dziwczyna. I wlasnie ostatnio byla taka okazja, bylam na imprezie, wszyscy juz byli mocno wstawieni, i zaciagnelysmy z kolezanka mojego TŻ do łazienki, i zaczelysmy sie calowac, a on byl w 7 niebie. Posunelismy sie troszke dalej, dostykalismy sie nawzajem, nawet pozwolilam sie pocalowac mojej kolezance z moim TŻ i nie mam jej tego za złe bo przeciez jej pozwolilam. Jak dla mnie takie przygody z dziewczynami sa bardzo przyjemne.

[Cześka]

Napisane przez edi1990

Jak dla mnie pocalunki dziewczyny z dziewczyna nie sa zdrada, jak jestes na imprezach z przyjaciokami to prawie zawsze dochodzi do pocałunku z jezyczkiem. Mowie o tym mojemu TŻ, to on tylko mowi ze marzy mu sie zebym takie kiedys sie zaczelam przy nim calowac z jakas dziwczyna. I wlasnie ostatnio byla taka okazja, bylam na imprezie, wszyscy juz byli mocno wstawieni, i zaciagnelysmy z kolezanka mojego TŻ do łazienki, i zaczelysmy sie calowac, a on byl w 7 niebie. Posunelismy sie troszke dalej, dostykalismy sie nawzajem, nawet pozwolilam sie pocalowac mojej kolezance z moim TŻ i nie mam jej tego za złe bo przeciez jej pozwolilam. Jak dla mnie takie przygody z dziewczynami sa bardzo przyjemne.

Ja bym na to nigdy nie pozwoliła. Nawet dla przyjemności.

[lapus]

ja też nie :/

[xDkarusiaxD]

E tam...nie jesteś lesbijką
Potrzebowałaś ciepłą i pocieszenia
To na tyle....

[popscene]

Zaznaczyłam pocałunek z języczkiem. Zdarzyło się to jeden raz, tak żeby zobaczyć jak to jest. Bo wtedy chyba się nawet nie całowałyśmy z chłopakami i chciałyśmy być przygotowane na ewentualne z nimi kontakty.

[wersa]

To jak w końcu uważacie, jest to zdrada czy nie ??

[saslycek]

Wątek ciekawy miulusiooo sie go czyta, hehe. Zdrada, mmm jest nią napewno. Ale taką zdrade mężczyźni wybaczają bardzo szybko albo nawet nie muszą wybaczać, czasami żyją w takim trójkącie często panowie podniecają się taką sytuacją

[aallusiaa]

mimo to, ze mam chłopaka zdarzyło mi sie nie raz całowac z jakąs kolezanką... i od dawna chodzi mi po głowie, zeby sprobowac z dziewczyną cos wiecej... tylko z kim? to musi byc fajne przezycie... jak kiedys mi sie uda to dam znac