Ile pieniędzy potrzeba na wyprawkę dla dziecka?

[Veredise]

Nie jestem mamą i na razie nie zapowiada się, żebym została w najbliższej przyszłości, ale ostatnio rozmawiałam z moją znajomą, która jest w ciąży i która jest przerażona, bo ma tylko 20 tys oszczędności i boi się, że to nie wystarczy. Przyznam, że mocno zdziwiła mnie ta kwota.

Wiadomo, że ciąża prowadzona prywatnie i poród w prywatnej klinice, to niezłe koszta. Ale ona planuje wszystko na NFZ, 20 tys to jej zdaniem za mało na wyprawkę dla dziecka, w sensie na wózek, łóżeczko, fotelik samochodowy, pierwsze ciuszki, kosmetyki itp.

Zaczęłam się nad tym mocno zastanawiać, przeglądnęłam ceny w sklepach (bo nie miałam pojęcia ile np. kosztuje fotelik samochodowy). I jakoś nie bardzo mi się to składa. Bo niby można kupić wózek za kilka tysięcy i srebrną grzechotkę, ale to moim zdaniem raczej niepotrzebne wydatki dla ludzi, którzy nie mają co zrobić z pieniędzmi.

Innymi słowy: jak myślicie ile potrzeba pieniędzy (mniej więcej oczywiście), żeby przygotować się na przyjście dziecka i czy 20 tys to mało? Bo albo ja czegoś nie dostrzegam - całkiem możliwe -, albo znajoma po prostu panikuje.

[viki1988]

Chyba ciąża jej się rzuciła na mózg na zwykłą wyprawkę na której się jakoś szczególnie nie oszczędza ale też nie rozwala bezsensownie kasy ok.4-5 tys. spokojnie wystarczy

[ridja devojka]

Ja robiłam w ciąży notatki. Wyszło chyba około 8 tys w tym były ubranka na okres 0-6 (potem kupowałam jakieś pojedyncze rzeczy).
Duzo zależy od tego np jako kupisz wózek:
- możesz kupić używany noname za 500 zł a możesz kupić drogi wózek za 5000 zł
- możesz kupić chustę lub nosidlo za kilka stowek bądź nie
- możesz kupować ubranka z Zarze albo w pepco
- możesz chodzić do lekarza prywatnie lub na nfz
Ja do tej kwoty wliczalam staniki do kp, typowo ciążowe ciuchy, poduszkę do spania dla ciężarnych. Wszystkie wizyty u lekarza i badania miałam prywatnie.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[Veredise]

Dzięki za odpowiedzi.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko zależy co i gdzie się kupuje. Ale nie o to chodzi czy da się wydać 20 tys na wyprawkę. Po pewnie dałoby się i 200 tys (patrz np. Kim Kardashian ). Ale raczej czy to możliwe, że 20 tys na wyprawkę to mało.

[dezire]

raczej jest to bardzo komfortowa kwota.

My wydaliśmy koło 6000, ale bardzo bezboleśnie bo przez całą ciąże dokupowaliśmy rzeczy, więc nie miałam wrażenia wielkiego wydatku.

No i byłam uprzedzona przez inne mamy an co warto wydać, a na co nie.
Już np. niania elektroniczna to bezsensowny zakup, bo może się przydac a może nie -lepiej to kupić po urodzeniu dziecka kiedy pojawi się potrzeba.

Urządzanie pokoiku na ą i ę to też wybór - ja wolałam zeby dziecko było z nami w sypialni, żeby miec go przy sobie.

[żurawinka]

Zdecydowanie trzeba mieć te 20 tys. na wyprawkę ... jeśli się jest Anią Lewandowską na przykład ale czy zwykła Asia Kowalska tyle wyda? różne są możliwości ludzi. Jedna wliczy koszt niani od pierwszych chwil, plastykę brzucha i te 20 tys. może pyknąć
Nie wydaje mi się żebym tyle wydała na obie moje wyprawki

[eyo]

u mnie pójdzie około 8 tys na wszystko i przy tej kwocie nie trzeba sobie specjalnie odmawiać (są w tym rzeczy niezbędne jak fotelik ale też pierdoły typu szumiś)
oczywiście można też kupić za 8 tys sam wózek

[_vixen_]

Napisane przez żurawinka

Zdecydowanie trzeba mieć te 20 tys. na wyprawkę ... jeśli się jest Anią Lewandowską na przykład ale czy zwykła Asia Kowalska tyle wyda? różne są możliwości ludzi. Jedna wliczy koszt niani od pierwszych chwil, plastykę brzucha i te 20 tys. może pyknąć
Nie wydaje mi się żebym tyle wydała na obie moje wyprawki

Nie zdziwiłabym sie, gdyby Ania Lewandowska wydała mniej, bo zapewne zostanie zasypana prezentami od sponsorów czy tych, którzy chcą, zeby ich reklamowała.

Dużo zalezy od możliwości finansowych przyszłych rodziców. Mozna kupować tani wózek, a mozna i drogi. Kocyk z Pepco albo z LaMillou. To jest takie same pytanie, jak o koszt urządzenia mieszkania, mozna położyć najtańsze panele albo droga drewniana podłogę.

[Veredise]

Napisane przez _vixen_

Dużo zalezy od możliwości finansowych przyszłych rodziców. Mozna kupować tani wózek, a mozna i drogi. Kocyk z Pepco albo z LaMillou. To jest takie same pytanie, jak o koszt urządzenia mieszkania, mozna położyć najtańsze panele albo droga drewniana podłogę.

Zgadza się. Ale dlatego w pierwszym poście napisałam, że chodzi bardziej o stwierdzenie, że 20 tys to jest minimum i jak ktoś tyle nie ma będąc w ciąży, to znaczy, że jest nieodpowiedzialny i ciąża nie jest odpowiednio zaplanowana.
I nie chodzi o to, żeby mieć takie oszczędności na wszelki wypadek. Takie zabezpieczenie finansowe to jest dobry pomysł nawet jak się w ciąży nie jest. Ale chodzi o to, że znajoma tyle właśnie, jak nie więcej planuje przeznaczyć na wyprawkę.
Dla mnie to trochę paradoks, bo jak ktoś ma kasę, to wiadomo, że można wydać i trzy razy więcej. Ale jak się ktoś obawia, że tyle nie starczy, to ja rozumiem, że będzie wydawał rozsądnie, czyli nie dizajnerskie ciuszki i najdroższy wózek, tylko to co jest potrzebne, dobrej jakości, ale niekoniecznie najdroższe.
Więc przy takich rozsądnych wydatkach, nawet jak ten wózek się kupi za 2,5 tys czy 3 tys na przykład, to i tak sporo zostaje.

I żeby nie było - wg znajomej to jest kasa tylko na wyprawkę. Czyli na to, co będzie potrzebne dziecku, po tym jak się już urodzi, przez pierwszych parę miesięcy.

[Mumtobe]

To już chyba rzeczy z górnej półki typu drogi wózek, drogie łóżeczko plus â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠y jak kosz na pieluchy i kaszmirpwe body za 200 zł z hm to można 20 tyś wydać kupując nawet nowe typu wózek i Nowe ubeanka ale w rozsądnej cenie ciężko dobić do takiej kwoty, chyva ze włączamy poród w prywatnej klinice plus remont pokoju typu wymiana okien :P

Wizaz poprawny aż do bólu, cenzura objęła słowo pierdo ły

[_vixen_]

Jakby na wyprawkę rzeczywiście potrzebne było dwadzieścia tysięcy, to mało kogo byłoby w naszym kraju stać na dziecko.
Chociaz osobiście zgadzam sie z tym, ze mozna na nią wydać sporo pieniedzy, teraz jest mnóstwo akcesoriów dziecięcych dość drogich, powstało sporo nowych marek, nowych gadżetów typu śpiworek do fotelika. Przyzwoity fotelik samochodowy tez 200 zł nie kosztuje, tylko znacznie więcej.

[dezire]

Lepiej uświadomić kolezanke ze nie warto tyle wydac i obkupic sie wszystko. Potem czlowiek dopiero sie przekonuje co tak naprawde bylo potrzebne, a kasa zamrozona. No i odsprzedaje sie gadżety 50% off

[niebieskie_serce]

Trzeba sobie dokładnie przemyśleć co jest potrzebne a co zupełnie zbędne. Ja np. kupiłam podgrzewacz i do dzisiaj tego żałuję. Nie wiem ile całkowicie wyniósł koszt wyprawki dla mojego dziecka, ale było to zdecydowanie mniej niż 20 tys.

[anemeon]

Moja wyprawka prawie na wykończeniu, dla bliźniaków wydałam ok. 10 tysięcy - wliczam w to wizyty i badania prywatne, leki (ciąża zagrożona, więc leków jest sporo), moje ciążowe gadżety (np. poduszka do spania). Wózek używany, część ubranek kupionych na olx - nieużywane bodziaki, śpioszki itd.(reszta w promocjach i wyprzedażach). Nowe foteliki, łóżeczka. Zaszalałam i kupiłam np. dość drogą torbę do wózka.
Na razie nie kupiłam pierdół typu karuzelka itp., bo nie wiem, czy będzie taka potrzeba. Nie mam też leżaczków, mat itd. Nie umiem się zdecydować, czy będzie mi to niezbędne, więc czekam. Nie mam też pościeli jeszcze, bo na początek jest niepotrzebna.

Mogłabym wydać 20 tysięcy przy dwójce. Ale po co?

[Veredise]

10 tys przy dwójce dzieci i zagrożonej ciąży prowadzonej prywatnie wydaje mi się całkiem rozsądną kwotą.

niebieskie_serce - a czemu podgrzewacz (do butelek?) niepotrzebny? Ja jestem kompletny lajkonik (), ale wydawało mi się, że to dość przydatny gadżet.

[ridja devojka]

Napisane przez Veredise

10 tys przy dwójce dzieci i zagrożonej ciąży prowadzonej prywatnie wydaje mi się całkiem rozsądną kwotą.

niebieskie_serce - a czemu podgrzewacz (do butelek?) niepotrzebny? Ja jestem kompletny lajkonik (), ale wydawało mi się, że to dość przydatny gadżet.

Jak się karmi piersią to zupełnie niepotrzebny

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[Veredise]

No ok, wtedy się to nie przydaje.
Ale słyszałam takie opowieści o kobietach, które np. już chodzą do pracy a ciągle karmią, że odciągają pokarm przed pójściem do pracy, a potem ktoś, kto zostaje z dzieckiem to musi chyba jakoś podgrzać, nie? Wiem, że to nie każdemu potrzebne, ale rozumiem, że nawet przy karmieniu piersią może się przydać?

[ridja devojka]

Ja odciagalam i podgrzać można łatwo wstawiając butelkę do naczynia z gorącą wodą.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[dezire]

Napisane przez ridja devojka

Ja odciagalam i podgrzać można łatwo wstawiając butelkę do naczynia z gorącą wodą.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

Albo pod kran z ciepla woda

[eibhlin87]

właśnie licze mniej więcej ile potrzeba na wyprawkę, na razie dobiłam do 8tys (wózek, fotelik, łóżeczko+pościel, sprzęt-laktator elektryczny, sterylizator itd, monitor oddechu, fotel bujany itp.) nie wliczyłam ubranek i kosmetyków oraz jakiegoś tam remontu pokoju (meble inne niż łóżeczko). Sporo. Ale do 20tys daleko, licząc że ciuchy i kosmetyki 2tys to daje 10 tys a wliczyłam sporo gadżetów (np. wagę dla noworodków ). Także znajoma przesadza, chyba że kupuje wózek za 5tys i robi generalny remont pokoju...

[ridja devojka]

Napisane przez eibhlin87

właśnie licze mniej więcej ile potrzeba na wyprawkę, na razie dobiłam do 8tys (wózek, fotelik, łóżeczko+pościel, sprzęt-laktator elektryczny, sterylizator itd, monitor oddechu, fotel bujany itp.) nie wliczyłam ubranek i kosmetyków oraz jakiegoś tam remontu pokoju (meble inne niż łóżeczko). Sporo. Ale do 20tys daleko, licząc że ciuchy i kosmetyki 2tys to daje 10 tys a wliczyłam sporo gadżetów (np. wagę dla noworodków ). Także znajoma przesadza, chyba że kupuje wózek za 5tys i robi generalny remont pokoju...

Ale laktator sterylizator fotek bujany i monitor to nie są jakieś niezbędne artykuły obecne w każdej wyprawce. Ja z tych rzeczy kupiłam tylko laktator.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[eibhlin87]

Napisane przez ridja devojka

Ale laktator sterylizator fotek bujany i monitor to nie są jakieś niezbędne artykuły obecne w każdej wyprawce. Ja z tych rzeczy kupiłam tylko laktator.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

przecież nie napisałam, że są niezbędne napisałam po prostu że nawet ze zbędnymi gadżetami, kwoty rzędu 20 tys na wyprawkę to spora przesada

[ridja devojka]

Zrozumiałam tak, bo napisałaś ile kasy "potrzeba" na wyprawkę.

[eibhlin87]

Napisane przez ridja devojka

Zrozumiałam tak, bo napisałaś ile kasy "potrzeba" na wyprawkę.

Powinnam napisać to kursywą, po prostu liczyłam to co popularne ze średniej półki, czy wyjdzie blisko tych 20tys czy raczej sporo poniżej (tzn. ogólnie zrobiłam sobie spis dla siebie żeby wiedzieć ile trzeba mieć na te wszystkie gadżety, ja sama pewnie i tak tego wszystkiego nie kupię, ale zawsze lepiej przygotować się na większe wydatki).

[nebraska]

Nie robiłam notatek, ale myślę, że zamkniemy się w 5-6 tys. W to wchodzi wózek (używany), łóżeczko, materac, fotelik, wizyty lekarskie (od połowy ciąży), dodatkowa komoda + pozostałe drobiazgi. Nie muszę kupować ubranek w początkowych rozmiarach prawie wcale, bo koleżanki mnie zaopatrzyły.

Dla siebie jedyną rzeczą, którą kupiłam były spodnie ciążowe, pewnie gdyby końcówka ciąży wypadała na lato, musiałabym kupić więcej rzeczy.

Gadzety takie jak sterylizator czy podrzewacz uważam za zbędne. Ja akurat nie chcę karmic piersią, więc będę uzywać termosu, ale jak ktoś karmi to kąpiel wodna wystarczy do podgrzewana.

Inna sprawa, że patrząc na te wszystkie sklepy widzę, że to jeden z lepszych biznesów, gdzie zarzuca się rodziców rozmaitymi rzeczami, w większości niepotrzebnymi, więc nie dziwię się koleżance, że mogła na pierwszy rzut oka spanikować.

[Veredise]

Napisane przez ridja devojka

Ja odciagalam i podgrzać można łatwo wstawiając butelkę do naczynia z gorącą wodą.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

Napisane przez dezire

Albo pod kran z ciepla woda

OK, dzięki za wytłumaczenie

Napisane przez eibhlin87

właśnie licze mniej więcej ile potrzeba na wyprawkę, na razie dobiłam do 8tys (wózek, fotelik, łóżeczko+pościel, sprzęt-laktator elektryczny, sterylizator itd, monitor oddechu, fotel bujany itp.) nie wliczyłam ubranek i kosmetyków oraz jakiegoś tam remontu pokoju (meble inne niż łóżeczko). Sporo. Ale do 20tys daleko, licząc że ciuchy i kosmetyki 2tys to daje 10 tys a wliczyłam sporo gadżetów (np. wagę dla noworodków ). Także znajoma przesadza, chyba że kupuje wózek za 5tys i robi generalny remont pokoju...

Rozumiem, ja też właśnie pobieżnie policzyłam różne gadżety i za nic 20 tys mi nie chciało wyjść.

Napisane przez nebraska

Nie robiłam notatek, ale myślę, że zamkniemy się w 5-6 tys. W to wchodzi wózek (używany), łóżeczko, materac, fotelik, wizyty lekarskie (od połowy ciąży), dodatkowa komoda + pozostałe drobiazgi. Nie muszę kupować ubranek w początkowych rozmiarach prawie wcale, bo koleżanki mnie zaopatrzyły.

Dla siebie jedyną rzeczą, którą kupiłam były spodnie ciążowe, pewnie gdyby końcówka ciąży wypadała na lato, musiałabym kupić więcej rzeczy.

Gadzety takie jak sterylizator czy podrzewacz uważam za zbędne. Ja akurat nie chcę karmic piersią, więc będę uzywać termosu, ale jak ktoś karmi to kąpiel wodna wystarczy do podgrzewana.

Inna sprawa, że patrząc na te wszystkie sklepy widzę, że to jeden z lepszych biznesów, gdzie zarzuca się rodziców rozmaitymi rzeczami, w większości niepotrzebnymi, więc nie dziwię się koleżance, że mogła na pierwszy rzut oka spanikować.

A czemu tylko od połowy? Rozumiem, że wcześniej się nie chodzi tak często? Czy po prostu na początku na NFZ?

Pogrubione: tylko wiesz, ona to mówiła już będąc w tej ciąży dobrą chwilę. Więc mając jakieś rozeznanie w temacie. Nie na zasadzie: o jezu, jestem w ciąży, to na pewno kosztuje majątek!

[ridja devojka]

Może musi koniecznie kupić całą masę gadżetów

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[nebraska]

Napisane przez Veredise

A czemu tylko od połowy? Rozumiem, że wcześniej się nie chodzi tak często? Czy po prostu na początku na NFZ?

Pogrubione: tylko wiesz, ona to mówiła już będąc w tej ciąży dobrą chwilę. Więc mając jakieś rozeznanie w temacie. Nie na zasadzie: o jezu, jestem w ciąży, to na pewno kosztuje majątek!

Początkowo chodziłam do prywatnej przychodni, którą zapewnia mi pracodawca. Potem przenisłam się do lekarz, który pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić, tym bardziej, że zależało mi też na cesarce.

Płacę tylko za wizyty, ponieważ badania nadal mam zapewnione w tej przychodni, bo tam zakładałam kartę ciąży.

Do lekarza chodzisz mniej więcej raz na 3-4 tygodnie. Teraz jestem w 8 miesiącu i chodzę co 2 tyg.

Wiesz, niektóre młode mamy po prostu łapia się na ten lep marketingowy i wierzą, że muszą kupić absolutnie wszystko, co jest dostępne i to z najwyższej półki, może Twoja koleżanka do nich należy. Nie ma w tym nic złego, jeśli kogoś na to stać i nie chce się zastanawiać nad tym czy ta lub inna rzecz się przyda.

Według mnie do wszystkiego, także do wyprawki trzeba mieć trochę zdrowego dystansu. Dla mnie np ważniejsza jest późniejsza edukacja dziecka niż kocyk za miliony monet

[_vixen_]

Akurat jedno nie wyklucza drugiego, jak kogoś naprawdę stać na droga wyprawka, to i na dobra edukacje zapewne tez

[Veredise]

Pewnie, że nie ma w tym nic złego. I gdyby chodziło o to, że ona chce wydać 20 tys na wyprawkę, to bym wzruszyła ramionami - jej kasa, jej decyzja. Tylko chodzi o to, że ona się mega stresuje, że 20 tys nie starczy. I w tym kontekście, to chyba lepiej podejść do tego na spokojnie, bo nawet mając 4 czy 5 razy mniej lepiej dla dziecka podejść do tego na luzie i na spokojnie i np. kupić używane rzeczy od znajomych czy przez neta.