2017-04-26, 02:59 | #211 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Teraz myli mnie czasami ze swoją córką, o moim tacie czasem powie "ten pan", itd. Ale zazwyczaj jej kondycja psychiczna jest dobra. Co nie zmienia faktu, że moja mama przez całe życie dostawała od swojej matki po d***. Zawsze robiła wszystko źle, źle gotowała, źle sprzątała, źle dziećmi się opiekowała, nie dbała o siebie, wg słów babci wyglądała staro, miała złą pracę, złego męża, itd. Ponoć moja mama była stłamszoną, zakompleksioną trusią, póki nie wyszła za mąż i nie urodziła dzieci. Wtedy odnalazła w sobie lwicę i już nie pozwoliła się matce tak wtrącać w życie, pomimo jej nieustającej o to walki. Dodam, że babcią była fantastyczną, ale matką fatalną. To akurat też często się zdarza. W każdym razie chorobę mojej babci, opisałam jako takie smutne podsumowanie relacji. Moja mama miała trudne życie ze swoją matką, która zawsze ją krytykowała, a na sam koniec musi się nią opiekować 24h i wysłuchiwać przy okazji, że jest złodziejką i chce ją oszukać, itd. Smutne to strasznie, ale tak się w życiu czasem układa. Edytowane przez szminkinagodzinki Czas edycji: 2017-04-26 o 03:04 |
|
2017-04-26, 15:33 | #212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
|
|
2017-04-27, 12:35 | #213 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Sorry za złośliwość... ale no... |
|
2017-04-27, 12:38 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Eh...
Matka: -> 'nie dziwię się, że Ty nie masz znajomych' -> 'idź Ty do psychiatry, bo jesteś nienormalna' Ojciec: -> 'spier*alaj' -> 'no teraz to mnie wku*wiłaś'
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-04-27, 13:05 | #215 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Czytam ten wątek i nasuwają mi się trzy główne kategorie, na które można by podzielić Wasze doświadczenia. Rodzice, bliscy próbują dokopać nam, w takich kategoriach:
-wyklinanie: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak w domu jest źle, alkohol, używki itp., to mówienie do własnego dziecka "spier..." wydaje mi się być częścią tego schematu, widzę jakieś połączenie między np bycie alkoholikiem, zwłaszcza długoterminowym, wszystkie choroby z tym związane itp. Jeśli chodzi o czepianie się wyglądu, zachowania, jakichś decyzji, to jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że bliscy chcą wywołać jakąś zmianę: decyzji, wyglądu - pytanie dlaczego w taki sposób? Dlaczego matka nie zabierze córki na zakupy i nie fundnie jej jakichś fajnych ciuchów, pod warunkiem, że np ona będzie miała prawo głosu w wyborze, albo nie pójdzie z nią do makijażystki, która pokaże, jak się fajnie malować do danej karnacji czy coś, tylko skraca cały proces wychowawczy do "malujesz się jak dziwka", "ta szminka jest jak u prostytutki". I ostatnie co mnie zastanawia, to mówienie wprost: nie chciałam cie, żałuję, że cię urodziłam, albo pójście o krok dalej i z premedytacją używanie słów typu wyskrobać w odniesieniu do swojego dziecka. Dalekie skutki jakiejś depresji poporodowej? Nienawiść do dziecka, bo np nie było planowane i jakieś szyki poprzestawiało? Nie potrafię tego zrozumieć. |
|||
2017-04-27, 15:08 | #216 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Ja dla mnie t0 możesz biec gdzie chcesz
__________________
Cytat:
Edytowane przez Lady in Blue Czas edycji: 2017-04-27 o 15:09 |
||
2017-04-27, 16:09 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Niebieska meta - mi się wydaje, że po prostu wychowanie do życia w rodzinie leży. Teraz świadomość rodzicielska rośnie (czego najlepszym dowodem jest niż demograficzny w PL;p), ale kiedyś, czyli jeszcze te 20 lat temu płodziło się dzieci, bo tak. Bo to naturalna kolej rzeczy. Każdy ma dziecko, mam i ja!
A potem okazywało się, że przez dziecko się tyje i nie można schudnąć, są rozstępy, ciężej z pieniędzmi, życie towarzyskie więdnie, a dziecko to nie urocza maskotka, tylko cały czas płacze i generuje wszelakie wydatki i pochłania większość czasu. Myślę, że te białe patologie (bo niby się nie bije, nie pije, a dziecko z ranami na całe życie), przede wszystkim są tworzone przez osoby, które tak naprawdę nie miały pojęcia czym jest rodzicielstwo. Założyły rodzinę, bo każdy zakładał. A potem frustracja i wyładowywanie się na dziecku, które jeszcze bezczelnie chce być niezależnym bytem. No i oczywiście nieświadome powtarzanie błędów rodziców, którzy zapewne traktowali ich tak samo albo gorzej. |
2017-04-27, 18:01 | #218 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-27, 19:51 | #219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-27, 20:03 | #220 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
nie nie mylimy. w parkinsonie tez wystepuja omamy wzokowe słuchowe , rózne psychozy, depresja, zapominanie itd. moze nie u kazdego a moze zalezy to od zaawansowania choroby tego nie wiem. |
|
2017-04-27, 21:49 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Większej bzdury dawno nie czytałem.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
2017-04-28, 09:00 | #222 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
|
|
2017-05-01, 16:42 | #223 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Przerażające historie, trudno uwierzyć w niektóre.
U mnie lajtowo: od ojca: "to niesprawiedliwe, że muszę płacić na nią alimenty, to nie moja córka" (urodziłam się w małżeństwie, mama rozwiodła się z ojcem jak miałam roczek , on uznał, że on jako ojciec jest też rozwiedziony z dzieckiem) przez całe życie nie mieliśmy żadnego kontaktu (prócz jednej wizyty w sądzie , gdy wnosił o zniesienie alimentów, miałam 15 lat, ostatnio był u mnie w pracy w charakterze klienta, był miły, nie wiedział z rozmawia (teraz jestem po 30-stce) od mamy: "to przez ciebie" (od mamy, w kontekście jej 2 rozwodu, miałam18 lat) od teściowej "szkoda, że nie poszłaś w babcię" (gdy opowiadałam teściowej, że babcia była piękną kobietą, o długich gęstych włosach i bardzo zgrabnej figurze przez całe życie)
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr Edytowane przez kalija Czas edycji: 2017-05-01 o 16:43 |
2017-05-01, 17:30 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 158
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
|
2017-05-01, 18:15 | #225 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2017-05-02, 18:26 | #226 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
|
|
2017-05-04, 17:04 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"sprowokowas go, inaczej by ciebie nie bił"
"ale my o niczym nie wiemy" matka, która udawała, że nie widzi molestowania "sama tego chciałaś, podobało ci się skoro nic nie powiedziałaś " jw, to nieważne ze mi groził " musisz się z nim pogodzić, bo jesteście rodzina/bóg kazał przebaczać" |
2017-05-04, 19:45 | #228 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
|
|
2017-05-04, 19:47 | #229 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
|
2017-05-04, 20:44 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"przecież cie kochamy" po wypowiedzeniu słów jw
"jesteś dziwką" po tym jak przytuliłam i pocałowałam pod blokiem chłopaka Ogólnie dużo tego było. Epitetów jesteś głupia, do niczego się nie nadajesz itp nawet nie zliczę |
2017-05-04, 20:52 | #231 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Przeczytałam kiedyś wcześniej Twój osobny wątek, razem z tym co tutaj piszesz to tworzy bardzo okrutną rzeczywistość. Gdybyś chciała pogadać, służę pomocą.
|
2017-05-04, 21:42 | #232 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Kiedyś, jak miałam 8 lat mamusia mnie pobiła, skatowała i wystawiła na dwór w grudniową noc i pokazywała 6 letniemu bratu, jaka jego siostra jest paskudna i niedobra.
Później, dużo później - tłumaczyła się tym, że była zestresowana. Teraz udaje, że tego nie było i wymyślam Aktualnie "Szczekasz jak suka" "Ty dziwko" "Nie poradzisz sobie, zostaniesz sama" "Nie wiem co Twój X w Tobie widzi" "Nie znam Cię, jesteś dla mnie obcą osobą" "Nie tak Cię wychowałam" "Wstydzę się za Ciebie" Rodzinka.. jak dobrze mieć rodzinkę.
__________________
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna Charles Bukowski Taedium vitae
|
2017-05-04, 21:48 | #233 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Przerażający wątek
|
2017-05-06, 10:58 | #234 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Gdyby ojciec żył, to by cię dopiero ukarał - (nie wykonałam czegos pod jej dyktando.)
Kiedys miałas taką ładną cerę. Jak tu teraz się z toba pokazać gdzies (wiek nastoletni.) Ale ty jestes gruba. Czemu nie jestes taka jak siostra (akurat do siostry nie mam żadnych pretensji, wręcz w ogień bym skoczyła za nią, ona też nie raz pokazała jak wiele dla niej znaczę.) Teraz mama trochę się zmieniła. Brak tego władczego tonu i pretensji, ze oddycham nosem nie ustami (jest chora i potrzebuje pomocy.) Ale żal jest, chociaż nigdy jej tego nie powiem.
__________________
wymiana |
2017-05-06, 13:12 | #235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-06, 19:45 | #236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7356075 1]Też nie umiałabym powiedzieć ojciu, że mam do niego żal, bo wiem, że to tylko wszystko by rozgrzebało. Nawet nie umiem przeprowadzać z nim rozmowy na takie tematy, nigdy nie rozmawialiśmy ani o problemach, ani jak ojciec z córką. Mam żal też o to, że tak mnie traktował, a moją młodszą siostrą się opikuje jak prawdziwy ojciec, okazuje uczucia. Wiadomo boli, czasami dopadaja mnie "gorsze" dni, że nachętniej bym leżała w łóżku w rozrywającym bólem w klatce (spowodowany melancholią).
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A ja się kiedys zebralam w sobie i jak atmosfera była spoko, tak na spokojnie, bez unoszenia się, płaczy powiedziałam rodzicom o sytuacjach, tekstach które we mnie siedzą mimo upływu lat. No i dowiedziałam się że wymyślam, że na pewno nic takiego nie miało miejsca. Albo że chcieli dla mnie dobrze i w ogóle nie rozumieją czemu czepiam się normalnych spraw. Najbardziej rozwalilo mnie kłamanie takie prosto w oczy, kiedy ja wiem ze coś się zdarzyło, choćby od innych osób biorących w tym udzial. Poza tym ze sto razy mówiłam już jakie teksty sprawiają mi aktualnie przykrość i ze proszę żeby takie komentarze zachowali dla siebie. Przytakneli i jeszcze tego samego dnia ten temat zaczęli przy mnie walkowac. Rozmowa jak że ściana. Mój wniosek: szkoda czasu i emocji na takie rozmowy. |
2017-05-06, 20:23 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Od mamy:
"dobrze że ten twój kochaś zdechł na HIV powinnaś się przebadać" ( było to dzień po tym jak umarł na raka po ciężkiej chorobie" "Nikt nigdy cie nie zechce, jesteś beznadziejna" "Ty na pewno marzysz tylko o tym żeby ktoś cie przeleciał, byle tylko ktos cie zechciał a od razu polecisz" "Przez Ciebie nie ułożyłam sobie życia" "Wypier***aj do ojca, nie chcę cię wiecej widzieć" " Jesteś wstrętną kuternogą"i tu mnie naśladowała jak niby chodzę, mam dysplazję biodra i prawie niezauważalnie dla ludzi z zewnatrz, ale jednak utykam na nogę. "Nie znam cie, nie odzywaj sie do mnie, nie masz matki" "Załuję że nie oddałam Cię do domu dziecka, trzeba było tak zrobić" Oraz wyzwiska typu "dz***a, s**a, szmata, k***a" Od" ojca" i rodziców "ojca" w liście w kontekście pozwu o poniesienie alimentów: "jesteś szumowiną, wyciągasz łapę po pieniądze od obcego człowieka, jesteś pasożytem i perzem jak twoja matka" babcia ze strony matki w zwykłej rozmowie w liceum, kiedy pytała, co czytam, a ja odpowiedziałam,że "Ludzi bezdomnych" " Nie musisz czytać, wystarczy powiedzieć, jak cię zapytają o treść że "ludzie bezdomni to jestem ja i mama, nie mamy domu mieszkamy kątem" |
2017-05-06, 20:26 | #238 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Jakiś horror. Bardzo ci współczuję
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-06, 20:31 | #239 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
|
2017-05-06, 20:38 | #240 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Niesłusznie i niepotrzebnie. Z takiego towarzystwa należy się wymiksować jak najszybciej i odciąć się całkiem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.