2017-04-19, 15:10 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cześć, Wizażanki
Ostatnio spędzam na Wizażu więcej czasu niż kiedyś, co rusz w wątkach natrafiam na kwestię tego, jak bardzo może być pomocna i kochana rodzinka. W szczególności natchnął mnie wątek Paaulaa22 "Samotność a rodzina" oraz drugi "Za stara na huczne wesele" innej Wizażanki. Sama też przeszłam własne perypetie I w sumie to nie widziałam nigdzie podobnego wątku, który może się okazać bardzo fascynującą lekturą - jaką najbardziej przykrą rzecz usłyszałyście/liście od rodziny? Rodziców, rodzeństwa, ciotek, wujków, dziadków. Edytowane przez 201706081317 Czas edycji: 2017-04-19 o 15:17 |
2017-04-19, 16:08 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
To może być ciekawy wątek
Mogę zacząć. 'Jak ja mogę powiedzieć, że Cię kocham, skoro tylko Pan Jezus kocha prawdziwą miłością? ' - moja mama. |
2017-04-19, 16:23 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
|
|
2017-04-19, 16:29 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;73008166]To może być ciekawy wątek
Mogę zacząć. 'Jak ja mogę powiedzieć, że Cię kocham, skoro tylko Pan Jezus kocha prawdziwą miłością? ' - moja mama.[/QUOTE] Wtf Jako katoliczka jestem zdruzgotana i bardzo mi przykro, że coś takiego uslyszalas Edytowane przez Rozowa_mysz Czas edycji: 2017-04-19 o 16:29 Powód: Literowka |
2017-04-19, 16:30 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Jest. Taki trochę śmiech przez łzy...
|
2017-04-19, 16:33 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Nawet jeśli usłyszę jakieś przykre słowa, to nie samobiczuje się rozpamiętując to przez kolejne lata. Staram się nie myśleć o tych osobach, które mnie skrzywdziły, lecz doceniać tych, którzy mnie kochają. Polecam każdemu.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 |
2017-04-19, 16:33 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Dziękuję. U mojej mamy to już jednak bardzo zaawansowane stadium. Przez jej chore pojmowanie religii utraciła kontakt z jedynym dzieckiem. Mam jeszcze więcej jej 'mundrości' w pamięci, ale chcę dać się wykazać także innym wizażankom
|
2017-04-19, 16:39 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;73008741]Czy to nie jest trochę masochistyczny wątek?[/QUOTE]
Cytat:
Temat jak każdy inny. Nikt się nie samobiczuje, po prostu jesteśmy ludźmi i pamiętamy. To nie musi być tylko coś bardzo przykrego, może być też szokujące zarazem. Dodam przykład, który usłyszałam na własne uszy: Świeżo upieczona mama niemowlaka 2-miesięcznego, mąż i dysputa nad chrzcinami. Rodzice-ateiści, dzieciaka chrzcić nie mają zamiaru. Babcia: "A jak Wam to dziecko umrze, to pójdzie do piekła, jak nie ochrzcicie". Zszokowała mnie forma "jak Wam umrze", a nie ewentualnie "gdyby umarło" i też sama raz okrutność a dwa bezzasadność tych słów. |
|
2017-04-19, 17:10 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Mi kiedyś ojciec powiedział w twarz, że on w sumie mnie nie kocha, że mam po nim same wady i to dlatego. Nie mam z nim zażyłych stosunków, od paru miesięcy nawet nie gadaliśmy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Czas edycji: 2017-04-19 o 17:57 |
2017-04-19, 17:45 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"Ty suko! Nie mów do mnie mamo!"- usłyszałam to od teściowej, w pierwszym dniu gdy mój syn (a jej wnuk) poszedł do przedszkola. Przez to przez rok nie rozmawialiśmy z tesciami. Teraz mamy poprawne relaje, ale zgodnie z "prośbą" nie mówię do niej mamo.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2017-04-19, 17:49 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
|
2017-04-19, 17:59 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Ja nie zapomnę przykrej dla mnie reakcji mojej cioci (siostry mamy). Zawsze lubiłam mechanikę i pojazdy zwłaszcza te większe. Zrobiłam prawo jazdy kat.D i znalazłam pracę w MPK. Bardzo się cieszyłam gdy wróciłam do domu z rozmowy kwalifikacyjnej zastałam tam mamę i ciocię. Postanowiłam podzielić się radosną nowiną.
Ciocia zamiast gratulacji rzuciła tekst "chyba na rozum upadłaś, baba jest od garów i sprzątania nie od jeżdżenia autobusem, jak masz odrobinę szacunku dla siebie masz iść i zrezygnować z tej pracy" Minęło pół roku, odkąd pracuję w MPK ale cioci do tej pory nie przeszło przy każdym spotkaniu rodzinnym wypomina mi rodzaj wykonywanej przeze mnie pracy |
2017-04-19, 18:23 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Od mojej matki, że się mnie wstydzi (i na każdym kroku to musiała udowodnić).
|
2017-04-19, 18:31 | #14 | ||
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Kurde,mega szacun! wysłano z końca świata... ---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Cytat:
wysłano z końca świata...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
||
2017-04-19, 18:38 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Jedyne co mi przychodzi do głowy to "przytyłaś" nie wiem, jakoś chyba nikt specjalnie nie mówił mi nic przykrego jak byłam młodsza.
A teraz w chwili obecnej są dwie rzeczy, które mnie zabolały/bolą: 1. Brat cioteczny młodszy ode mnie jakieś 7 lat powiedział, że jak ja się mogę z takimi starymi gośćmi umawiać i im dupy dawać i się wozić ich samochodami jak jakaś blachara xD Ja wiem, że mój TŻ wygląda na więcej niż ma, ale no bez przesady ja mam zaraz 26 a on 30 lat Przez chwilę było mi smutno, ale przypomniałam sobie jaka ja byłam w jego wieku głupiutka, zresztą biorę na niego poprawkę ze względu na jego rodziców 2. Ciągłe pytania "kiedy ślub" - nie są miłe, serio. Ile razy można się pytać o to samo? Jeszcze rozumiem 1-2 razy się spytać, ale 10 raz kiedy przychodzę z TŻ-em i pada pytanie w stylu "Co? Przyszliście na ślub zapraszać?" to mnie aż trzęsie |
2017-04-19, 19:28 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Mój ojciec: zobaczysz, że kiedyś będziesz sama/ nie wiem jak (imię byłego) może z Tobą wytrzymać. Powinien Cię dawno w dupę kopnąć.
Mówię siostrze: muszę kupić to, to i to (ubrania). A ona: i schudnąć 20 kg o.O |
2017-04-19, 20:18 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
U mnie ogólnie: za mało robisz, za mało zadbana jesteś, za mało wiesz, wszystkiego za mało... Horror. Nigdy nie wybaczę, bo z tego wzięły się moje psychiczne problemy, z którymi walczę od lat.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-04-19, 20:31 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
U mnie były to słowa wypowiadane przez mamę od najwcześniejszych lat dziecinnych, w których dawała mi odczuć, że jestem gorsza, bo urodziłam się dziewczynką.Przez takie mówienie mimo, że nie jestem już młoda borykam się z wieloma problemami, które utrudniają mi życie niestety.
Kiedyś po ślubie mama w kłótni, którą w sumie sama zaczęła krzyknęła :"wypierdalaj na "tu nazwa ulicy, na której mamy z mężem działkę"
__________________
"(...)a szabelkę to kawaler w której nogawce nosi?(...)" I am a WarriorZ |
2017-04-19, 20:35 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Przynajmniej nie poddaję się tej presji społeczeństwa i zawsze idę swoim jakimś wymyślonym szlakiem i mało mnie obchodzi co sobie inni pomyślą. Czuję się z tym w miarę dobrze Wiem, że stać mnie na więcej, wiem, że nie wykorzystuję swojego potencjału w 100%, ale wiem też, że na dzień dzisiejszy jestem w miarę szczęśliwą osobą |
|
2017-04-19, 20:40 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Przykre ze najbliżsi potrafią tak ugodzić słowem
Do mnie teściowa walnęła kiedyś głupim tekstem, czym mnie zszokowała bo sama jest matka i wie jak wyglada poród i po porodzie. Dzień po cc przyszła w odwiedziny i wtedy żeby się podnieść musiałam się łapać takiej raczki nad łóżkiem. Leżałam w koszuli i miałam jeszcze ten podkład poporodowy. Po powrocie do domu jak zadzwoniła to w trakcie rozmowy zakaslalam, a ona do mnie tak dziwnie, sarkastycznie: "chora jesteś??? Ja wiem czemu! Ja wiem czemu! Bo w szpitalu z gola d... leżałas!" Bardzo dziwnie mi się wtedy zrobiło... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
2017-04-19, 20:50 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Ja zawsze miałam wrażenie, że najważniejsze było co powiedzą ludzie. Nie moje szczęście, ale czy to wypada i czy inni zauważą. I tak jest do dziś.
|
2017-04-19, 20:57 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Od rodziny to chyba nie usłyszałam, ale bliscy znajomi uraczyli mnie fajnymi tekstami po śmierci mojej córki:
- koleżanka: wzruszenie ramion na wieść o śmierci i tekst "drugie napewno będzie zdrowe" - kumpel: na wieść o śmierci i o tym, że muszę dłużej zostać w szpitalu żeby mi ciśnienie ogarnęli: "pij meliskę to ci ciśnienie nie będzie skakać" - druga koleżanka: "będziecie mieć kolejne dziecko" - matka mojej koleżanki: "przynajmniej szybko umarła ( 10h po porodzie) to się nie przyzwyczailiście" oraz "nie przyjdę na pogrzeb bo byłam już w tym roku na trzech". To są osoby, które znam wiele lat i aż mi szczęka opadła jak tego słuchałam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2016 |
2017-04-19, 21:02 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Ogromnie Ci współczuję... |
|
2017-04-19, 21:08 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"Z roku na rok jesteś coraz tańsza".
W kontekście mojego staropanieństwa. |
2017-04-19, 21:09 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;73019816]Coś najgorszego. Mi szczęka opadła, chociaż tylko o tym przeczytałam, a przecież zupełnie się nie znamy, ja nawet nie mam dzieci...
Ogromnie Ci współczuję...[/QUOTE] Na szczęście miałam wtedy przy sobie sztab przyjaciół, którzy mnie wspierali więc jakoś dałam radę a z tymi nie mam już kontaktu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2016 |
2017-04-19, 21:10 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Aż nie mogę w to uwierzyć!!! Jak można coś takiego powiedzieć!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
|
2017-04-19, 21:15 | #27 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
Cytat:
Cytat:
Myślałam, że szczytem szczytów jest "może ktoś cię posprząta niedługo", ale przebite. |
||
2017-04-19, 21:16 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;73018786]W sumie to ja przy takich opowieściach czuję się szczęśliwa, że wychowywał mnie tylko tata i to taki nieogarniający wychowania. Zawsze powtarzał "róbta co chceta", "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz", "nie uczysz się dla mnie tylko dla siebie"...
Przynajmniej nie poddaję się tej presji społeczeństwa i zawsze idę swoim jakimś wymyślonym szlakiem i mało mnie obchodzi co sobie inni pomyślą. Czuję się z tym w miarę dobrze Wiem, że stać mnie na więcej, wiem, że nie wykorzystuję swojego potencjału w 100%, ale wiem też, że na dzień dzisiejszy jestem w miarę szczęśliwą osobą [/QUOTE] To cudowne Kochaj tatę, doceniaj, bo właśnie tak jak on trzeba wychowywać dzieci. Fajnie miałaś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-04-19, 21:20 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"Bez dzieci to nie rodzina"
"Bo ty jestes taka głupia od tych kolejnych szkół" powiedziane przez osobę, która zakończyła edukację na 1 klasie liceum. "Bo jestes taka jak matka, dlatego nie chcę cię widywać" - moj ojciec, pierworodną chciał i widywał. "Polecialas na kasę" o moim zwiazku ze sporą różnicą wieku. |
2017-04-19, 21:31 | #30 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Najbardziej przykra rzecz, jaka usłyszeliście od rodziny
"Już nie jesteś moją córką"
"weź lepiej daj sobie spokój z tymi studiami i idź do biedronki pracować" (nie żebym ja gardziła praca w biedronce, ale rodzice owszem) "Ja nie wierze, ze ty sobie dasz radę na tych studiach" "Jesteś beznadzieja" "Wredna suka" I ogólnie wariacje na temat "jesteś zła, robisz to specjalnie, wbijasz nam nóż w serce" To wszystko po oblaniu roku na medycynie, którą pomimo tego kontynuuję. Nie było mi łatwo, walczę z depresją i żyję w ciągłym poczuciu winy, że zawaliłam, Wiec nie jest tak, ze spłynęło to po mnie jak po kaczce i tylko bezczelnie wyciągam ręce po pieniądze od nich. Wiedzą o moich problemach i niby mówią, ze rozumieją, zawsze będą mnie wspierać, No ale jak tylko coś im się nie spodoba... O dziwo pomimo awantury tego typu mniej więcej raz na miesiąc moi rodzice są wspaniali i mnie wspierają, dlatego tym bardziej dziwi mnie, jak łatwo przechodzi im to wszystko przez gardło... Edytowane przez kalor Czas edycji: 2017-04-19 o 21:35 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.