Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[soffinka]

Napisane przez Shiz

Ja już po wizycie szyjka bez zmian, bobas wporządku, brzuszek się wyrównał z wiekiem ciąży. Waży 2490g!
10 dni jeszcze biorę luteinę i spasmolinę i niech się dzieje wola nieba, bo już będzie donoszony
A teraz leżę pod klimą i wpierdzielam zimne truskawki, bo gorąco jak cholera, a na 15 jeszcze jadę na spotkanie z położną środowiskową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow! Gratulacje świetnie wieści a waga jaka słuszna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[travis]

Fajnie ze wszystko dobrze

Ja po wizycie 32tydzien. Cisnienie m mega niskie, a tak to pomacala brzuch i powiedziala ze wszystko ok

Za poltorej h ide na prywatne usg

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Marianna48]

Napisane przez Shiz

Ja już po wizycie szyjka bez zmian, bobas wporządku, brzuszek się wyrównał z wiekiem ciąży. Waży 2490g!
10 dni jeszcze biorę luteinę i spasmolinę i niech się dzieje wola nieba, bo już będzie donoszony
A teraz leżę pod klimą i wpierdzielam zimne truskawki, bo gorąco jak cholera, a na 15 jeszcze jadę na spotkanie z położną środowiskową.

Wow jaki już duży bobas . 10 dni robi się poważnie , już niedługo zaczniemy się rozpakowywać . Swoją drogą dla mnie jeszcze kosmos że niektóre z Was już za kilkanaście dni będą donoszone, u mnie równo 2 miesiące do terminu porodu , ale mi się nie śpieszy .

U mnie też gorąc, wykąpałam się to trochę lepiej , zaraz się szykuje i ruszamy z córą do kina , tam chociaż klima będzie

Travis to czekam na info jak po USG

[Shiz]

Noo chyba zaczynam przezywać, bo ostatnie 3 noce rodziłam w snach. Ale szło zawsze szybko i bezboleśnie, więc mam nadzieję, że takie wizualizacje jakoś psychologicznie pomogą.
Wstępny termin z om miałam na 6.08, więc jak by bobas się pospieszył (jednak tłumaczę mu, że jeszcze miesiąc ma siedzieć) to możemy nawet mieć 2 miesiące różnicy między bobaskami. Kosmos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Shiz

Noo chyba zaczynam przezywać, bo ostatnie 3 noce rodziłam w snach. Ale szło zawsze szybko i bezboleśnie, więc mam nadzieję, że takie wizualizacje jakoś psychologicznie pomogą.
Wstępny termin z om miałam na 6.08, więc jak by bobas się pospieszył (jednak tłumaczę mu, że jeszcze miesiąc ma siedzieć) to możemy nawet mieć 2 miesiące różnicy między bobaskami. Kosmos.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2490 to kawal chlopa ale zanim wujdzie niech te 500 g jeszcze nabierze

Ja mojemu mowie ze od 3kg ma prawy wylesc, nie wczesniej


Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez Shiz

Ja już po wizycie szyjka bez zmian, bobas wporządku, brzuszek się wyrównał z wiekiem ciąży. Waży 2490g!
10 dni jeszcze biorę luteinę i spasmolinę i niech się dzieje wola nieba, bo już będzie donoszony
A teraz leżę pod klimą i wpierdzielam zimne truskawki, bo gorąco jak cholera, a na 15 jeszcze jadę na spotkanie z położną środowiskową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale duzy!
Zebys sie z ta "wola nieba" nie zdziwila. Ostatnio czytalam na lipcowkach, ze jedna dziewczyna odstawila magnez i chyba nospe i nagle jej skurcze przeszly.

Napisane przez travis

Fajnie ze wszystko dobrze

Ja po wizycie 32tydzien. Cisnienie m mega niskie, a tak to pomacala brzuch i powiedziala ze wszystko ok

Za poltorej h ide na prywatne usg

Sent from my E5823 using Tapatalk

Lepiej miec niskie, niz w druga strone.
Daj znac jak tam po USG. Trzymam kciuki.

U mnie mialy dzis byc upaly i pelne slonce, ale jakos sie nie zanosi a chcialam troche rzeczy wyprac.
Jestem ledwo zywa. Ostatnio niedosypialam a dzis spalam sporo, ale czuje sie okropnie zmeczona.

[Shiz]

Napisane przez martynka89

Ale duzy!
Zebys sie z ta "wola nieba" nie zdziwila. Ostatnio czytalam na lipcowkach, ze jedna dziewczyna odstawila magnez i chyba nospe i nagle jej skurcze przeszly.


Lepiej miec niskie, niz w druga strone.
Daj znac jak tam po USG. Trzymam kciuki.

U mnie mialy dzis byc upaly i pelne slonce, ale jakos sie nie zanosi a chcialam troche rzeczy wyprac.
Jestem ledwo zywa. Ostatnio niedosypialam a dzis spalam sporo, ale czuje sie okropnie zmeczona.

Nie nie nieeeee... mój plan przewiduje urodzenie przed terminem wyszoruje mieszkanie na kolanach, byle sie nie męczyć na wywoływaniu w szpitalu.

Też nienajlepiej sypiam. Budze sie co chwila, a jak juz sie przebudze o 6, to koniec spania. Czaaasem popoludniowa drzemka wjedzie, ale nie za czesto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Tez mam ciezko z spaniem ostatnio
Non stop jestem zmeczona i spiaca a w nocy czesto sie budze i nieraz 5-6 koniec spania

Cisnienie dzis 86 na 60 nie dziwo ze ledwo nogi wleke. No ale odstawilam kofeine zupelnie i chyba dlatego tak mam

Jak sie karmi piersia, kawy nie wolno prawda?




Sent from my E5823 using Tapatalk

[Wiedzminkaa]

Wczoraj zamówiliśmy wózek i foteliki

Dzisiaj u mnie 32 stopnie w cieniu, wiec leżę na łóżku i próbuje udawać, ze nie istnieje. Poszłam na chwile do kuchni zrobić coś do jedzenia, to znowu od samego stania było mi słabo.
Takie temperatury mnie dobijają. Chyba muszę wyprosić od męża jakoś mały basen dmuchany, żebym tylko ja się zmieściła i miała gdzie ochłodzić

I nie mogę jeść w takie upały, nie wiem jak ogarnąć te dietę cukrzycową przez to. Tyle co pomidory jestem w stanie jeść normalnie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[travis]

Napisane przez Wiedzminkaa

Wczoraj zamówiliśmy wózek i foteliki

Dzisiaj u mnie 32 stopnie w cieniu, wiec leżę na łóżku i próbuje udawać, ze nie istnieje. Poszłam na chwile do kuchni zrobić coś do jedzenia, to znowu od samego stania było mi słabo.
Takie temperatury mnie dobijają. Chyba muszę wyprosić od męża jakoś mały basen dmuchany, żebym tylko ja się zmieściła i miała gdzie ochłodzić

I nie mogę jeść w takie upały, nie wiem jak ogarnąć te dietę cukrzycową przez to. Tyle co pomidory jestem w stanie jeść normalnie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas dzis 20 stopni a ja w nocy spac nie moglam. Wspolczuje Wam polskiej pogody

Sent from my E5823 using Tapatalk

[klocki_LEGO]

Napisane przez Marianna48

Wow jaki już duży bobas . 10 dni robi się poważnie , już niedługo zaczniemy się rozpakowywać . Swoją drogą dla mnie jeszcze kosmos że niektóre z Was już za kilkanaście dni będą donoszone, u mnie równo 2 miesiące do terminu porodu , ale mi się nie śpieszy .

Mnie tam sie troche spieszy, bo juz mi ciezko. A teraz ten bol pod zebem mnie wykancza.

Napisane przez Shiz

Nie nie nieeeee... mój plan przewiduje urodzenie przed terminem wyszoruje mieszkanie na kolanach, byle sie nie męczyć na wywoływaniu w szpitalu.

Też nienajlepiej sypiam. Budze sie co chwila, a jak juz sie przebudze o 6, to koniec spania. Czaaasem popoludniowa drzemka wjedzie, ale nie za czesto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja niekoniecznie, ale malzowin wrozy na 10 dni przed terminem porod. I tez nie moge spac. Albo mnie swedzi skora, bo sie poce, alb bol albo sikanie. Dramat

Napisane przez travis

Cisnienie dzis 86 na 60 nie dziwo ze ledwo nogi wleke. No ale odstawilam kofeine zupelnie i chyba dlatego tak mam

To moze jednak pija jedna kawe dziennie, z rana_

Napisane przez Shiz

Ja już po wizycie szyjka bez zmian, bobas wporządku, brzuszek się wyrównał z wiekiem ciąży. Waży 2490g!
10 dni jeszcze biorę luteinę i spasmolinę i niech się dzieje wola nieba, bo już będzie donoszony
A teraz leżę pod klimą i wpierdzielam zimne truskawki, bo gorąco jak cholera, a na 15 jeszcze jadę na spotkanie z położną środowiskową.

Wow jaki duzy!

[AniaOs]

Napisane przez Shiz

Ja już po wizycie szyjka bez zmian, bobas wporządku, brzuszek się wyrównał z wiekiem ciąży. Waży 2490g!
10 dni jeszcze biorę luteinę i spasmolinę i niech się dzieje wola nieba, bo już będzie donoszony
A teraz leżę pod klimą i wpierdzielam zimne truskawki, bo gorąco jak cholera, a na 15 jeszcze jadę na spotkanie z położną środowiskową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

10 dni? Z tego co widzę, to masz termin dzień przede mna, a donoszona ciaza to 37 tc wiec chyba troche wiecej niz 10. No chyba, ze ja cos zle licze ale u mnie dzisiaj 33tc+6

[Wiedzminkaa]

Mnie lekarz powiedział 2 tygodnie temu, ze wstępnie ciąża będzie do zakończenia między 5 a 9 sierpnia. Nie wiem czy dam radę dotrwać do tego czasu. Wtedy samych dzieci razem było lekko ponad 3kg + jeszcze wody i łożyska. I już wtedy było mi ciężko. Teraz jest dwa tygodnie później i brzuch mi tak ciąży, ze ciężko mi się przewrócić na łóżku z jednego boku na drugi. Z chodzeniem źle, ze staniem jeszcze gorzej. Brzuch mi często twardnieje i zrobiło się to mega nieprzyjemne. I mogłabym zamieszkać w toalecie.

Nic tylko podziękować babci za geny odpowiedzialne za bliźniaki....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Shiz]

Napisane przez AniaOs

10 dni? Z tego co widzę, to masz termin dzień przede mna, a donoszona ciaza to 37 tc wiec chyba troche wiecej niz 10. No chyba, ze ja cos zle licze ale u mnie dzisiaj 33tc+6

Z usg mam na 31 lipca, 3 tyg wcześniej to 10 lipca już donoszona, do 7 lipca biorę tabsy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez Wiedzminkaa

Mnie lekarz powiedział 2 tygodnie temu, ze wstępnie ciąża będzie do zakończenia między 5 a 9 sierpnia. Nie wiem czy dam radę dotrwać do tego czasu. Wtedy samych dzieci razem było lekko ponad 3kg + jeszcze wody i łożyska. I już wtedy było mi ciężko. Teraz jest dwa tygodnie później i brzuch mi tak ciąży, ze ciężko mi się przewrócić na łóżku z jednego boku na drugi. Z chodzeniem źle, ze staniem jeszcze gorzej. Brzuch mi często twardnieje i zrobiło się to mega nieprzyjemne. I mogłabym zamieszkać w toalecie.

Nic tylko podziękować babci za geny odpowiedzialne za bliźniaki....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojej to nieźle sie meczysz już... ktory masz tc? Ja duzego brzucha nie mam, więc jeszcze jakos funkcjonuje. Najważniejsze ze sie wysypiam, tylko przewracac sie na boki trochę ciezko bo Bozena lekko przy tym boli. No i te twardnienia nieprzyjemne Biore magnez 3x1 i nospe 2x1 a i tak są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Po wizycie!

Brzuch nie rosnie od 6 tyg tak samo moja waga

Termin porodu na 24.08 a wg polskiej gin 17 soerpnia
Dzidzior ma 2013g, szyjka 4,93cm
Wody plodowe 1,6l

Ale sie uspokoilam

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Wiedzminkaa]

Napisane przez mirabelka3690

Ojej to nieźle sie meczysz już... ktory masz tc? Ja duzego brzucha nie mam, więc jeszcze jakos funkcjonuje. Najważniejsze ze sie wysypiam, tylko przewracac sie na boki trochę ciezko bo Bozena lekko przy tym boli. No i te twardnienia nieprzyjemne Biore magnez 3x1 i nospe 2x1 a i tak są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj mam 31+5


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Po wizycie!

Brzuch nie rosnie od 6 tyg tak samo moja waga

Termin porodu na 24.08 a wg polskiej gin 17 soerpnia
Dzidzior ma 2013g, szyjka 4,93cm
Wody plodowe 1,6l

Ale sie uspokoilam

Sent from my E5823 using Tapatalk

Nie sugerowalabym sie terminem wyliczonym na tym etapie ciazy
Ale bobas duzy.

[klocki_LEGO]

Napisane przez martynka89

Nie sugerowalabym sie terminem wyliczonym na tym etapie ciazy
Ale bobas duzy.

Raczej na zadnym etapie nie mozna sie sugerowac. Tylko 4% dzieci rodzi sie w wyznaczonym terminie

[martynka89]

Napisane przez klocki_LEGO

Raczej na zadnym etapie nie mozna sie sugerowac. Tylko 4% dzieci rodzi sie w wyznaczonym terminie

Ehh nie chodzilo mi o konkretny dzien, tylko przesuniecia terminu o tydzien czy dwa w jedna albo druga.
U mnie byl taki moment, ze bobas byl wymiarami prawie 3 tyg do przodu, ale na takim etapie ciazy, nikt na to uwagi nie zwracal, bo kazde dziecko rosnie juz pozniej indywidualnie.

[travis]

Nie no ja wiem ze data porodu i waga to troche wrozenie z fusow bo oni mierza konczyny, brzuszek i glowe i komputer wylicza przewidywana wage ale to sie Nie da dokladnie wymierzyc

Pamietam w szkole podstawowej do jakiegos szczepienia chyba trzeba bylo przyniesc ksiazeczke urodzenia i z kolezankami z klasy porownywalismy swoje wymiary i np mimo ze ja wazylam ledwo 2200-2300 to wzrostem bylam przecietna Nie Pamietam bodajrze 56cm za to obwod glowy mialam wiekszy niz reszta a Nie bylam chora ani nic do tej pory woekszosc czapek i okularow mnie uciska chodz tego Nie widac golym okiem

Tz ma np dlugie rece wiem jesli dziecko odziedziczy takie cechy po nas to te ich wagi przewidywane za nic sie Nie sprawdza

Ciesze sie ze Nie jest za maly i ze szyjka ok bo tu tego Nie sprawdzaja rutynowo a skoro teraz szyjka prawie 5cm to mala szansa raczej ze rozpakujemy sie przed 37 tygodniem

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Mnie tylko zdziwilo, ze ginekolog na tym etapie ciazy, podala "swoj" termin Bo zwyczajnie jest na to za pozno.
Jak bylam prywatnie, to mnie kobieta zapytala na kiedy mam termin, zeby moc porownac czy pomiary mieszcza sie w normie i to bylo na tyle.

Szyjke tu sprawdzaja, tylko jak musza. Nie wiem czy to zle czy dobrze, ale statystyki porodow przedwczesnych nie roznia sie jakos od polskich, wiec zakladam, ze raczej nie jest to konieczne.
Mi sprawdzila raz, jak bylam miesiac temu na emergency, ale nie kontrolowala dlugosci, tylko spojrzala, czy jest zamknieta.

Jednak prognoza pogody sie sprawdzila. Pelne slonce i straszny ukrop. Corka sie bawi na zawnatrz a ja sie z domu nie wychylam.
Jeszcze dopadl mnie jakis bol w prawym boku i nie chce odpuscic, wiec leze, bo wtedy najmniej boli.

[travis]

Napisane przez martynka89

Mnie tylko zdziwilo, ze ginekolog na tym etapie ciazy, podala "swoj" termin Bo zwyczajnie jest na to za pozno.

Jak bylam prywatnie, to mnie kobieta zapytala na kiedy mam termin, zeby moc porownac czy pomiary mieszcza sie w normie i to bylo na tyle.



Szyjke tu sprawdzaja, tylko jak musza. Nie wiem czy to zle czy dobrze, ale statystyki porodow przedwczesnych nie roznia sie jakos od polskich, wiec zakladam, ze raczej nie jest to konieczne.

Mi sprawdzila raz, jak bylam miesiac temu na emergency, ale nie kontrolowala dlugosci, tylko spojrzala, czy jest zamknieta.



Jednak prognoza pogody sie sprawdzila. Pelne slonce i straszny ukrop. Corka sie bawi na zawnatrz a ja sie z domu nie wychylam.

Jeszcze dopadl mnie jakis bol w prawym boku i nie chce odpuscic, wiec leze, bo wtedy najmniej boli.

Bylam pierwszy raz u tej lekarki moze dlatego podala nie mam pojecia

U nas cieplo 22 stopnie ale chmury sa wiec dla mnie idealnie

Sobota ma byc 30 stpni a ja sie z ex na kawe umowilam, chyba pojde w stroju kapielowym

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Ex pewnie bylby zachwycony Twoim ubraniem

U mnie w domu 19 stopni czyli tak w sam raz, ale na dworzu ukrop i ani pol chmurki.

Corka ostatnie dwa dni idzie do szkoly, wiec w koncu bedzie spokoj z porannym zrywaniem sie z lozka. Dobrze, ze sie maluch w wakacje urodzi, bo srednio to sobie wyobrazam jak by wypadlo w roku szkolnym. A tak, to chociaz bedziemy mieli miesiac na oswojenie sie z sytuacja.

[travis]

Napisane przez martynka89

Ex pewnie bylby zachwycony Twoim ubraniem



U mnie w domu 19 stopni czyli tak w sam raz, ale na dworzu ukrop i ani pol chmurki.



Corka ostatnie dwa dni idzie do szkoly, wiec w koncu bedzie spokoj z porannym zrywaniem sie z lozka. Dobrze, ze sie maluch w wakacje urodzi, bo srednio to sobie wyobrazam jak by wypadlo w roku szkolnym. A tak, to chociaz bedziemy mieli miesiac na oswojenie sie z sytuacja.

Mi w pracy angole mowia ze dzieci z sierpnia maja najgorzej jesli chodzi o szkole bo sa najmlodsze w gruoie itp nie wiem czy szkole u was funkcjonuja tak samo

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Mi w pracy angole mowia ze dzieci z sierpnia maja najgorzej jesli chodzi o szkole bo sa najmlodsze w gruoie itp nie wiem czy szkole u was funkcjonuja tak samo

Sent from my E5823 using Tapatalk

U nas licza od poczatku lipca.
Moja corka jest najmlodsza w klasie, bo jest z konca czerwca i faktycznie na poczatku bylo jej ciezko a pomiedzy nia i wiekszoscia dzieci z klasy, nawet fizycznie przepasc byla ogromna, ale pozniej sie to zatarlo.
Niestety, zawsze ktos musi byc tym najmlodszym. Moj maly dla odmiany, bedzie jednym z najstarszych (jesli, odpukac, nie zrobi mi psikusa).

[travis]

Napisane przez martynka89

U nas licza od poczatku lipca.

Moja corka jest najmlodsza w klasie, bo jest z konca czerwca i faktycznie na poczatku bylo jej ciezko a pomiedzy nia i wiekszoscia dzieci z klasy, nawet fizycznie przepasc byla ogromna, ale pozniej sie to zatarlo.

Niestety, zawsze ktos musi byc tym najmlodszym. Moj maly dla odmiany, bedzie jednym z najstarszych (jesli, odpukac, nie zrobi mi psikusa).

Ja jestem z polowy grudnia no i tez bylam najmlodsza
Ani fizycznie Ani mentalnie jednak tego nie odczulam

Raczej w czerwcu chyba sie juz nie wykluje




Siedzie dzis na wolnym i caly dzien zre

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Napisane przez travis

Ja jestem z polowy grudnia no i tez bylam najmlodsza
Ani fizycznie Ani mentalnie jednak tego nie odczulam

Siedzie dzis na wolnym i caly dzien zre

Sent from my E5823 using Tapatalk

W Polsce jednak mniej to sie w oczy rzuca, bo dzieci sa juz starsze. Moja szla do szkoly majac 4 latka wiec pomiedzy nia a dziecmi, ktore mialy 5 lat badz prawie 5 lat, roznica byla ogromna.

Ja ostatnio non stop cos jem i az mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Nie moge slonego przez cisnienie, to nadrabiam cukrem. Normalnie nie przepadam za slodkim a teraz nie moge sie opamietac.

[Shiz]

Ja pochłaniam nałogowo truskawki i czereśnie. No każdą kupioną przez męża ilość wsunęłabym na raz. Mówi, że zbankrutujemy nie przez klimę odpaloną 16h dziennie, tylko przez owoce które we mnie wrzuca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Shiz

Ja pochłaniam nałogowo truskawki i czereśnie. No każdą kupioną przez męża ilość wsunęłabym na raz. Mówi, że zbankrutujemy nie przez klimę odpaloną 16h dziennie, tylko przez owoce które we mnie wrzuca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj bylby zadowolony. Wmusza we mnie owoce, ale mi nie wchodza.