2013-08-22, 21:26 | #1231 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;42397530]Bo nie mam mozliwosci pojscia prywatnie wtedy, gdy mam infekcje, a do nfz trzeba sie zapisywac dwa miesiace naprzod... Zreszta od trzech dni mnie swedzi na nowo i sa biale uplawy, ale nie tak intensywne jak ostatnio, a jak wczoraj poszlam do przychodni to mi powiedzieli, ze od 6. wrzesnia mozna dzwonic i sie rejestrowac na listopad, grudzien a wtedy gdy bede miala ta wizyte, to watpie, ze mi spowrotem nawroci akurat na czas wizyty
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Katastrofa z tym nfz. A nie mógłby Cię lekarz przyjąć mimo wszystko, gdy masz infekcję? Możesz iść i spytać się danego dnia? Może zrobi wyjątek. W końcu od tego swędzenia to można zwariować. Najlepiej zrobić posiew w kierunku grzybów lub/i bakterii z oznaczeniem lekowrażliwości właśnie wtedy, gdy są jakieś objawy, a ty z tego co piszesz właśnie je masz.
__________________
język angielski |
2013-08-23, 00:06 | #1232 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Ile mniej-wiecej kosztuje posiew z antybiogramem? Jak sprawdzic, czy nie ma sie grzybicy ogolnej (calego organizmu) i ile to moze kosztowac?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-08-23, 08:32 | #1233 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Jeśli chodzi o grzybicę ogólnoustrojową to myślę, że należałoby przede wszystkim zrobić posiew kału. Myślę, że o tego rodzaju grzybicy musiałabyś porozmawiać ze swoim ginekologiem i lekarzem rodzinnym. Z tego, co czytam w necie to lekarze nie bardzo "wierzą" w grzybicę ogólnoustrojową i mało który chce się brać za jej wykrycie i leczenie. To skomplikowana sprawa.
__________________
język angielski |
|
2013-08-23, 09:09 | #1234 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Dzieki. To sie dowiem jak to jest w szpitalu.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-08-23, 09:28 | #1235 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
regulamin
Edytowane przez Eldo_rado Czas edycji: 2013-08-23 o 09:48 |
2013-08-23, 09:29 | #1236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez Eldo_rado Czas edycji: 2013-08-23 o 09:48 |
2013-08-23, 09:47 | #1237 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Duzo rzeczy jest nielegalnych, a my robimy Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-08-23, 09:49 | #1238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;42408222]Zrobilam tak jak piszesz gdzies z dwa miesiace temu, to pielegniarka gdzie rejestruje na dany dzien osoby ktore sie zapisaly juz o wiele predzej, to mi powiedziala ze moze mnie pani dr przyjmie ale musze sie zapytac. Dobra jest moja kolej, wchodze, pytam sie, mowie co i jak a lekarka do mnie ze odplatnosc 50 zl, za to ze bez wczesniejszego zapisania sie na ten dzien. Myslalam, ze mnie krew zaleje.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Duzo rzeczy jest nielegalnych, a my robimy Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Trzeba było zgłosić do NFZtu. MY? Ja nie. Jak Ty robisz - to Twój problem. Jak widać - lekarka u której byłaś miała podobne podejście
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-08-23, 10:50 | #1239 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Lekarz wg mnie powinien pomoc pacjentowi, a nie odsylac z kwitkiem bo ktos nie da w lape kasy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-08-23, 11:11 | #1240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;42409720]Lekarz wg mnie powinien pomoc pacjentowi, a nie odsylac z kwitkiem bo ktos nie da w lape kasy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Ależ oczywiście, że tak. I dlatego mówię, ze trzeba było sprawę zgłosić, by ukrócić dorabianie pani doktor w godzinach pracy w państwowym gabinecie. Proste jak konstrukcja cepa. Tylko dziwi mnie podwójna moralność - jeden łamać prawo moze (sama piszesz o tym), inny nie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-08-23, 12:27 | #1241 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 89
|
Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Aaaa dziewczyny, do du.. niczego z tą grzybicą. Nie mam siły już, tyle leków, tyle kasy i tego wszystkiego i wszystko na nic, chyba też sobie zrobie ten posiew w końcu
__________________
♥
|
2013-08-23, 16:04 | #1242 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Odp: Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-08-24, 07:26 | #1243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;42416005]O tym zgloszeniu sprawy, to nawet szczerze mowiac nie pomyslalam, ale jest to tak czy inaczej karygodne. Jak by jej sie stalo niewiadomo co, gdyby przyjela jednego pacjenta wiecej. A szkoda gadac. Otworzyli u mnie w miescie nowa przychodnie, to sie chyba tam przeniose jak bedzie ginekolog, bo w mojej nie ma niestety
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Jeśli masz możliwość zmiany przychodni to zrób to, myślę że można to załatwić w ciągu jednego dnia. Dowiedz się też przy okazji czy zatrudnieni w niej lekarze mogą przyjąć cię w takiej sytuacji o jakiej piszesz, bez zapisu, gdy akurat potrzebujesz porady lekarskiej.
__________________
język angielski |
2013-08-24, 18:54 | #1244 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
|
|
2013-08-25, 22:28 | #1245 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Hej dziewczyny, jestem już bezsilna i bardzo proszę o pomoc.. Mam 18 lat i od ponad roku męczę się z infekcją pochwy.. zawsze leczyłam się na grzybicę ale tak właściwie już nie wiem co mi jest, liczę na jakieś rady smutas.gif Na początku miałam jakieś swędzenie i upławy kilka dni przed okresem i szybko to mijało, więc nie leczyłam tego.. ale potem naszła mnie ostra infekcja i leczyłąm się jakimiś lekami na grzybicę, z tego co pamiętam minęło, ale potem wróciło i od tej pory coraz częściej miewałam pieczenie i upławy.. Z tego co pamiętam brałam flumycon, mycosyst, nystatyne, orungal i macmirror. Na początku wszystkie leki pomagały, ale pamietam że odczuwałam czasami ból na początku i po stosunku, więc to chyba był objaw niedoleczenia.. poszłam na pierwszy wymaz gdzieś po pół roku, nic nie wykazał.. Byłam u paru ginekologów, jeden przepisał mi doxycykline i nystatynę, gdyz podejrzewał jakieś bakterie, ale to w ogóle nie pomogło... Miałam też robiony drugi wymaz na którym wyszedl streptococcus agalactiae, myślicie że to może powodować objawy podobne do grzybicy? ginekolog powiedział mi że nie, i że to się leczy tylko w ciązy...no więc dalej nic nie wiem, na dzien dzisiejszy pomaga mi tylko macmirror, i to w malym stopniu gdyz gdzieś ok.8dnia leczenia już jest wszystko w miarę dobrze, zazwyczaj kocham się wtedy z moim chłopakiem (wiem że nie powinnam ale rozumiecie..) no i praktycznie od razu po skonczeniu opakowania zaczynają się upławy i pieczenie... nie podejrzewam ze moj chłopak mnie zaraża bo używamy prezerwatywy.. Aha i moje objawy się troche zmieniły po czasie.. na początku miałam bardzo obfite, grudkowate upławy, zaczerwienienie i bardzo szczypało... no i teraz gdzieś od pół roku na codzień mam tylko taki dyskomfort, kilka razy dziennie mam jakby kłucie i łaskotanie w pochwie, no i te upławy.. czasami są bardziej wodniste, a czasami gęste i jednolite a czasami obfite i serowate :/ no ale np piecze mnie gdy np włożę palec do pochwy..a o stosunku to nie ma mowy. No i czasami też odczuwam swędzenie odbytu.. i mam często biały osad na języku no i dlatego też podejrzewałam grzybicę układu pokarmowego. dużo czytałam o tym i zaczęłam stosować dietę bezcukrową, bezdrożdżową itp.. wytrzymałam tak ok.2 miesiące i zero efektów. Nawet już z tej desperacji spróbowałam tego leczenia czosnkiem, oczywiście nie pomogło. Brałam też candivac i duużo probiotyków, też nic Podejrzewam że moja choroba weszła w stan przewlekły albo po prostu to nie jest grzybica. Powiedzcie mi czy to że grzybica nie wyszła w posiewie to znaczy że jej nie mam? Co ja mam zrobić? Jutro idę na kolejny wymaz z nadzieją że coś pójdzie na przód.. Ja naprawdę już nie mogę, mam 18 lat i nawet nie mogę cieszyć się w pełni życiem przez to cholerstwo, czuję taką frustrację, na samą myśl o tym chce mi się ryczeć..
Mam bardzo wyrozumiałego chłopaka i udany związek, ale przecież seks jest istotną jego częścią i bardzo się boję że przez to może się wszystko popsuć.. Plus jeszcze pieniądze wydane na leki.. praktycznie w błoto, naprawdę, nic mnie tak nie dołuje jak ta choroba. Dobra, zaczęłam się za bardzo rozczulać, ale proszę dajcie mi jakieś rady.. może któraś z was miała podobną sytuację i udało się z tego wyjść.. to by było bardzo pocieszające. Z góry dziękuję |
2013-08-26, 07:34 | #1246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 440
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
wodolanki, Zrób posiew z pochwy w kierunku grzybów i bakterii z oznaczeniem lekowrażliwości (mykogramem i antybiogramem) wtedy, gdy widzisz, że Twój śluz nie wygląda dobrze, gdy czujesz swędzenie, pieczenie, dyskomfort, najlepiej w drugiej połowie cyklu. Grudkowate upławy, swędzenie oznacza infekcję grzybiczą, ale być może są też jakieś bakterie. Dopóki nie zrobisz badania nie dowiesz się.
Czy Twój partner kiedykolwiek dostał leki, wtedy gdy Ty się leczyłaś? Jeśli nie prawdopodobnie zarażacie się nawzajem. Podczas leczenia i kilka dni po należy się powstrzymać od współżycia. Niestety. Jest to bardzo ważne w procesie leczenia. Partner powinien to zrozumieć. Nadal powinnaś ograniczyć cukier. Stosować probiotyki ginekologiczne. Chodzisz na basen? Stosujesz tampony? Zrezygnuj z tego. Jakiego płynu do higieny intymnej używasz? Noś przewiewną bieliznę, najlepiej z bawełny, zrezygnuj ze stringów jeśli je lubisz. Często chorujesz? Dbaj o ogólną odporność organizmu. Zdrowo się odżywiaj. Nie jedz słodyczy, fast foodów i chipsów. Grzyby wykorzystują spadki odporności. Atakują przeważnie przed okresem. Wtedy spada odporność u kobiet. Leczenie infekcji grzybiczej jest trudne. Długo trzeba czekać na efekty. Należy być konsekwentnym w leczeniu. Robić posiewy. Brać wszystkie leki do końca, nawet jeśli poczuje się ulgę nie przerywać kuracji. Najlepiej gdyby lekarz przepisał leki doustne i dopochwowe (globułki + maść) jednocześnie np. na 10-14 dni. W tym czasie trzeba też łykać probiotyki ginekologiczne i zero sexu.
__________________
język angielski |
2013-08-26, 13:59 | #1247 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Biore teraz antybiotyk i boję się, że to cholerstwo mi wróci.. Powinnam osłonowo brać probiotyk dopochwowy czy doustny? Dopochwowe są wiadomo ze bardziej skuteczne, co to tych drugich mam watpliwosci, ale z drugiej strony przy antybiotyku to nie wiem.
|
2013-08-26, 14:13 | #1248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 35
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Ja bym wzięła probiotyk doustny,bo wydaje mi sie,że wtedy osłania nie tylko pochwę,ale tez układ pokarmowy...jeśli Twój antybiotyk jest doustny to myślę, że możesz dopochwowo dodatkowo zastosować probiotyk.
|
2013-08-26, 16:15 | #1249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
A skąd wiadomo? I na jakiej podstawie tak twierdzisz?
|
2013-08-26, 19:40 | #1250 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Trzeba je brać przez jakiś dłuższy okres czasu i regularnie, żeby w ogóle one wpływały na pochwę. Prawda jest taka, że mają o wiele gorszą skuteczność. Natomiast ta układ pokarmowy prędzej działają.
Mój ginekolog odradza doustnych na pochwę, uważa, że nas producenci naciągają na te tabletki. Ja odkąd biorę 1 probotyk dopochwowy raz w tygodniu nie mam żadnej infekcji. Co innego w przypadku brania antybiotyków, bo też mi się wydaje, że powinnam wziąć doustny na wszelki wypadek. |
2013-08-26, 20:14 | #1251 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Ja przez bardzo dlugo leczylam sie grzybice ale udalo mi sie ja pokonac octem jablkowym i spirulina. Poszukaj w moich wiadomosciach bo to duzo pisac... Zycze Ci duzo zdrowka a jak bedziesz miala jakies pytania to pisz smialo bo sama przez to przechodzilam i rowniez bylam bliska zalamania nerwowego. Pozdrawiam! |
|
2013-08-26, 21:31 | #1252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
|
|
2013-08-26, 22:42 | #1253 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
I pozwolę się nie zgodzić z tym, że jest to "deko" szybciej i droga podania nie ma znaczenia. Ja tam ufam swojemu ginekologowi. Zresztą było już tutaj pisane o tym, że doustne trzeba brac regularnie i przez dłuższy okres aby przyniosły jakieś rezultaty. Nie sądze aby komuś pomogła 1 tabletka doustna A jeśli chodzi o diete, to oczywiscie działa ona podobnie na pochwe jak i probiotyki doustne. Na pewno np. słodycze w dużych ilościach zaszkodzą i oczywiście na wszystko inne też szkodzą.. Tak swoją drogą, jesli ktoś ma często grzybice i źle się odżywia to może warto sprawdzić czy nie ma zagrzybionego układu pokarmowego a nie jedynie pochwy. To, że zjesz sobie czasem coś słodkiego to nie ma prawa spowodować grzybicy pochwy. Edytowane przez solange421 Czas edycji: 2013-08-26 o 22:44 |
|
2013-08-27, 06:52 | #1254 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 47
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Dopochwowe zazwyczaj nie są skuteczne w trakcie doustnej antybiotykoterapii. Zresztą jak się takową stosuje to warto osłonić także układ pokarmowy. |
|
2013-08-27, 07:12 | #1255 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cześć. Ja skończyłam kuracje Mycosystem, ale swędzenie i pieczenie dalej się pojawiały. Zrobiłam posiew (oczywiście prywatnie), wyszła mi E.coli - "liczne". Już kiedyś przy infekcjach cewki mi wyszła (posiew oczywiście na swoją rękę zrobiłam i dopiero z wynikami do lek. poszłam), ale lekarz rodzinny stwierdził, że to jest mała ilość i chyba nic z tym nie robił.
Ogólnie moja teoria jest taka, że Mycosyst pomógł mi się pozbyć grzybicy (o ile była) i została jeszcze ta bakteria. Mam listę antybiotyków, na które jest wrażliwa. Będę musiała mocno zadbać żeby przy ich braniu grzybica nie wróciła. Poza tym lekarz powiedział, że każdy gin ma swój sposób leczenie. On zawsze każe pacjentkom zwiększyć odporność. W moim przypadku ma racje, odporność mam średnią, dlatego pomału przechodzę na zdrowszą dietę. Edytowane przez Wolha Czas edycji: 2013-08-27 o 09:31 |
2013-08-27, 12:51 | #1256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Edytowane przez Myszka_83 Czas edycji: 2013-08-27 o 12:54 |
|
2013-08-27, 16:16 | #1257 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
umami, już wiem, że powinnam ochronnie brać przy antybiotykach probiotyk doustny Niestety póki co muszę się jeszcze wstrzymać z wyjściem do apteki:/ |
|
2013-08-28, 20:48 | #1258 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Przeczytałam kilka Waszych postów i nie znalazłam tego co mnie nurtuje, więc postanowiłam napisać. 25 sierpnia zaczęłam odczuwać swędzenie w okolicy łechtaczki, okolica była również zaczerwieniona. Dzień później zauważyłam koło niej również biały nalot. I na tym moje objawy się kończą. Ani upławów, ani przykrego zapachu, ani dyskomfortu podczas oddawania moczu. Zaczerwienie i świąd tylko wokół łechtaczki. Jutro, góra za dwa dni powinnam mieć okres, a brzuch w ogóle mnie nie boli jak to przed okresem. Nie mam pojęcia czy to ma związek z grzybica (tak mi się wydaje, że to ona). Mam 20 lat, żadnych kontaktów seksualnych. Myję się 2 razy dziennie. Przestrzegam wszystkich zasad higieny, a tu takie dolegliwości. Czy któraś z was miała takie objawy, tylko w okolicach łechtaczki?
|
2013-08-29, 11:33 | #1259 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 529
|
Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
Cytat:
Aha, grzybica atakuje osoby, które leczyły się antybiotykami. ---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Dziewczyny, kupcie sobie olejek z drzewa herbacianego. Ja kupuję go w sklepie zielarskim w pojemności 10 ml i 7-10 kropelek dodajcie do płynu do higieny intymnej. Olejek działa antygrzybicznie. Zawsze to jakaś pomoc. A płyn do higieny intymnej wybierajcie zawsze z kwasem mlekowym i bez sztucznych barwników.
__________________
"Czekaj z realizacją marzeń, czas i tak upłynie" Edytowane przez Fencze Czas edycji: 2013-08-29 o 11:24 |
||
2013-08-29, 11:44 | #1260 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Dot.: Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:15.