Lutówki 2017 ❤ - część VI

[s i l v e r]

Napisane przez sQuaara

Jesteście na dobrej drodze!

Morning my dziś w planie plaża i przyroda m.in. Koale i kanguryyy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jakoś ciężko mi się ostatnio wbić.
Od wczoraj przeziębiona jestem czuję się mega słabo.

[Opiumalfa]

Ja mam ta ksiazke AXN, ale jeszcze nie czytama. Mam eboka. Jak chcesz to sie odezwij do mnie na FB

[justkonev]

Napisane przez Opiumalfa

Ja mam ta ksiazke AXN, ale jeszcze nie czytama. Mam eboka. Jak chcesz to sie odezwij do mnie na FB

Ja też mogę?

[sonia_n]

Napisane przez sreberko4

A pediatra co mówi?

Dzięki dziewczyny, też czuję że jesteśmy na dobrej drodze

Sonia a ta koleżanka jaki miała problem z malutką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba kilka rzeczy - mała lubi porządek, nie lubi się brudzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sreberko4]

Napisane przez sonia_n

Chyba kilka rzeczy - mała lubi porządek, nie lubi się brudzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A tym to bym się nawet nie przejmowala wręcz przeciwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

jestem po rozmowie z dyrektorką, generalnie ok - awantury z tego nie było, pogadałyśmy spokojnie, przeprosiła mnie - nie chce już wnikać w szczegóły no ale zobaczymy co będzie dalej, póki co wczoraj i dzisiaj było ok przy przekazaniu/odebraniu małej...

no i ta nieszczęsna trójka nie mogąca wywołać kataru ani w ogóle niczego już prawie się przebiła

ja za to dzisiaj mam ostatni dzień urlopu więc pojechałam na zakupy i kupiłam tonę głupot (m.in. maskę do spania na oczy w kształcie tygryska, herbatę zieloną z preparowanym ryżem, makaroniki, miarkę dla Nadii na ścianę, szklany kubek termiczny... no totalne bzdury ale musiałam sobie jakoś te nerwy odbić aa i wczoraj TZ zabrał mnie wieczorem na sushi także powoli nerwy mnie opuszczają)

Napisane przez sreberko4

Kurczę.. byłam u neurologopedy 69 km od domu. A dziś zapisując Maksia do klubiku na przyszły rok dowiedziałam się że mam takiego specjalistę w swojej przychodni . Bardzo miła Pani Dyrektor poleciła się umówić i zadzwoniłam. Pani kazała przyjść o 8:00 rano z głodnym dzieckiem i spakowanym ulubionym śniadaniem tamta nawet nie chciała obejrzeć jak Maksiu je cokolwiek.. poczułam się jakbym trafiła w odpowiednie miejsce. Poczytałam co nie co o SI i podejrzewam że u nas to również może być przyczyną. Bo moje dziecko nie umie tylko jeść. On je, ale musi mieć w ręku samochodzik a w tle bajkę.. błąd mój, nauczyłam go tego bo chciałam by cokolwiek jadł. Tak bym chciała by ktoś nam pomógł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dobrze, że już macie jakieś konkretne spotkanie umówione, teraz będzie już z górki, na pewno

Napisane przez sreberko4

Nie wiem czy dobrze to łącze ze sobą ale mam wrażenie że u nas problem jest z dotykiem. Poza jedzeniem (choć to największy problem) zauważam, że Maks "nie lubi" jak coś jest mokre. Jak dotyka coś mokrego/wilgotnego to aż go wzdryga. Druga sprawa - "nie lubi" bałaganu. Jak coś się rozsypie, albo ma na raczkach piasek/smietke to macha wyciera te rączki póki to nie zejdzie. W ogóle jak ma brudne rączki to chce je iść umyć. Trzecia sprawa to już bardziej chyba ruchowa - obsesyjnie łączy dwie zabawki. Np jak jest traktor z przyczepka to ok. Pociąg+wagon -ok. Ale łączy też dwa autka niezależne od siebie i jak mu to się nie uda to wpada w szał i rozrzuca te zabawki i płacze.
(...)

mi się wydaje, że to wszystko nie koniecznie musi się wiązać z jakimś problemem bo np. w kwestii rączek to praktycznie każde dziecko w podobnym wieku jakie widuję każe sobie myć łapki jak ma brudne (Nadia też, albo sobie sama czyści albo przychodzi do mnie i ze zrozpaczoną miną pokazuje, że trzeba umyć), w sprawie łączenia rzeczy to też myślę, że normalnym etap (bo wcześniej był etap poznawania przez rozkładanie a teraz jest etap poznawania przez składanie no a że nie wszystko jeszcze do siebie pasuje?)

na pewno znajdziecie jakieś wyjaśnienie i przede wszystkim jakiś sposób na malucha

Napisane przez axn22

Wychodzę z założenia, że pogadać ze specjalistą nie zaszkodzi a może jedynie pomóc Tylko sobie teraz nie wkręcaj za dużo, że coś jest nie tak

dokładnie, najwyżej pójdzie się na spotkanie żeby się dowiedzieć, że jest ok

Napisane przez sQuaara

Jesteście na dobrej drodze!

Morning my dziś w planie plaża i przyroda m.in. Koale i kanguryyy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jaram się tą plażą i zwierzakami co najmniej jakby tam z wami była zazdro milion

Napisane przez sonia_n

(...)musi pani zrozumieć różnice między problemem a faktycznym charakterem córki to jest jej charakter ... hehe nie powiem koleżanka liczyła jednak na jakaś diagnozę (...)

bardzo mądre słowa

Napisane przez axn22

Czy któraś z Was ma może książkę Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały?

Mieliśmy wczoraj zebranie rodziców w żłobku (2h!!! ) i opiekunka bardzo polecała. Nie wiem czy inwestować czy odpuścić.

mam, przeczytałam z 10 stron na razie (czytałam w samolocie i Nadia na więcej nie pozwoliła) - wydaje się bardzo fajna, nic mnie nie zraziło póki co
swoją drogą do relacji z dorosłymi, nie tylko z dzieckiem, może się ta lektura przydać dla mnie to taka trochę dziecięca wersja "jak znaleźć przyjaciół i zjednać sobie ludzi"

Napisane przez axn22

Do 2rż w ogóle bym się tym nie przejmowała.

też mi się wydaje, że do 2 roku jest czas z tym ciemiączkiem

Napisane przez s i l v e r

jakoś ciężko mi się ostatnio wbić.
Od wczoraj przeziębiona jestem czuję się mega słabo.

biedactwo, paskudne te pogody teraz - rano zimno, potem gorąco, potem deszcze i od razu się coś przyplątuje

ja to już czekam na moje wrześniowe rozłożenie bo rok w roku we wrześniu mam okropne przeziębienie

[sreberko4]

Eyo no ok na pewno nie jest ze 1.5 roczne dziecko nie gryzie i nie chce jedzenia do łapki. Cała reszta to mrzonki, które jednak mogą neurologopede naprowadzic gdzie jest przyczyna.

Uwielbiam kupować takie bibeloty, narobilas mi ochoty my za to dziś mamy montowane okna na budowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez sreberko4

A tym to bym się nawet nie przejmowala wręcz przeciwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, to zależy. Bartek wpadnie w histerię jak ktoś zje i OD RAZU nie wyniesie talerza


eyo, oby pomogło!

[Fantazja_]

My dziś 3 dzień super bezpłaczowy w żłobku (tylko przy wejściu na salę, ale to taki płaczo żal). Dziś zapukał ze łzami do sali. Jestem zadowolona bo od pn zaczynam pracę i nie chciałabym myśli zakrzątać myślami, czy moje dziecko płacze Wczoraj zjadł wszystko w żłobie i potem w domu obiad + kawałek mięsa mi zjadł w kawałku (co mu się nie zdarzało :O i zawsze pluł) ..dziś z kolei mało zjadł, ale każdy może mieć różne dni.

A mnie zaczyna lekko gardło boleć..chyba muszę zadziałać w temacie, żeby mnie nie rozłożyło


Dziewczyny co uważacie na temat picia czystka przez dziecko? btw nie zadawałam kiedyś takiego pytania? nie pamiętam


SQ super macie czas

Napisane przez Escorpio

Zazdroszczę bardzo

Dziewczyny czy mam się już martwić, że Ala nie ma jeszcze zrośniętego ciemiączka? Czytam ze do 18 miesiaca powinno sie zrosnac, no ale nie kazde dziecko jest identyczne...

Dawidowi też wolno zarasta, prawie nie ma, ale lekki dołek jeszcze jest.

[minula]

sQ jak Maciek zareagował na koala?

Escorpio malutka też jeszcze ma, chyba do 2 lat jest czas.

Dziś pracowalam na 16, więc malutka nie poszła do żłobka. Jak zaprowadzilysmy synka do pkola, to poplakal sie że idziemy do domu, a nie do dzieci. Spędziliśmy poranek na czytaniu i rysowaniu zamówiłam nowego Pucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

My odpuscilisny wczoraj zwierzaki bo mały późno poszedł spać. A tu ciemno i zimno koło 16.30 zaczyna się robić. Innego dnia. Dziś lecimy do Sidney tam też są zwierzaki to pójdziemy jutro bo akurat maraton jest :/ to centrum nie zwiedzimy jutro. Całe szczęście zostajemy do poniedziałku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Zasnelysmy z Nina. Spalysmy 3 godziny

sQ milego zwiedzania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Nie dowierzam. I pewnie pożałuję, że to napisałam. Pamiętacie może, na początku tygodnia żaliłam się, że mieliśmy mega zły dzień. Bartek odstawił niezła szopkę z leżeniem we własnych siuśkach i w ogóle. No mniejsza o to. Od tego momentu.... mam znowu idealne dziecko. Tamte zdarzenie było kulminacją wszystkiego co złe. Teraz jest super dzieckiem przez cały dzień (nawet jak nie śpi, dziś drzemki nie było) i zasypia na noc w 2-5 minut!!! A wcześniej 30-120min wrzasku Chwilo trwaj!

Bylismy wczoraj na zaległej kolacji rocznicowej. Wreszcie "mogłam" pozamawiać co tylko chciałam Tylko potem ten rachunek... szkoda, że mamy wspólne konto Wolałabym tego nie widzieć

We wtorek jadę na delegację. Tż oczywiście poszedł na łatwiznę, wziął urlop i jedzie do mamy No dobra, może nie do końca, coś tam ma jeszcze pozałatwiać z autem.

[Fantazja_]

Napisane przez sQuaara

My odpuscilisny wczoraj zwierzaki bo mały późno poszedł spać. A tu ciemno i zimno koło 16.30 zaczyna się robić. Innego dnia. Dziś lecimy do Sidney tam też są zwierzaki to pójdziemy jutro bo akurat maraton jest :/ to centrum nie zwiedzimy jutro. Całe szczęście zostajemy do poniedziałku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciemno i zimno po 16? Przypomina mi się nasza zimowa Polska pora brrrrr ale szczęście Wy jesteście w Australii

Napisane przez axn22

Nie dowierzam. I pewnie pożałuję, że to napisałam. Pamiętacie może, na początku tygodnia żaliłam się, że mieliśmy mega zły dzień. Bartek odstawił niezła szopkę z leżeniem we własnych siuśkach i w ogóle. No mniejsza o to. Od tego momentu.... mam znowu idealne dziecko. Tamte zdarzenie było kulminacją wszystkiego co złe. Teraz jest super dzieckiem przez cały dzień (nawet jak nie śpi, dziś drzemki nie było) i zasypia na noc w 2-5 minut!!! A wcześniej 30-120min wrzasku Chwilo trwaj!

Bylismy wczoraj na zaległej kolacji rocznicowej. Wreszcie "mogłam" pozamawiać co tylko chciałam Tylko potem ten rachunek... szkoda, że mamy wspólne konto Wolałabym tego nie widzieć

We wtorek jadę na delegację. Tż oczywiście poszedł na łatwiznę, wziął urlop i jedzie do mamy No dobra, może nie do końca, coś tam ma jeszcze pozałatwiać z autem.

To ja nie skomentuję aby nie zapraszać: ) chwilo więc trwajjjj
Podsumowując nie rachunek...to randka z mężem udana


Dejwo dziś bez drzemki (MartaMagda chyba za nas pospalyscie ) i błąd bo do sklepu na szybko z nim pojechalismy
po 19...oczywiscie zasnął. Dziś więc bez kąpieli tylko pupka umyta

[MartaMagda]

Te drzemki to mają minus taki, że teraz spać mi się nie chce

Co tu w ogóle się tak cicho zrobiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

No ciemno i zimno po 16... Kolo 17.30 jest zachód słońca. Momentalnie czuć mroźne powietrze. Póki jest słońce to ok a później z lodowców wali zimne powietrze i że stroju od razu się chce ubierać w dres z kapturem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Napisane przez sQuaara

No ciemno i zimno po 16... Kolo 17.30 jest zachód słońca. Momentalnie czuć mroźne powietrze. Póki jest słońce to ok a później z lodowców wali zimne powietrze i że stroju od razu się chce ubierać w dres z kapturem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mroźne powietrze z lodowców. Brzmi mało ciekawie

Nina o 6:00 krzyczała, że jest głodna a potem wzięła TZeta, żeby z nią rysował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez Fantazja_

To ja nie skomentuję aby nie zapraszać: )

Wykrakałam Spaliśmy 2x po 2h B budził się z wrzaskiem i chyba brzuszek go bolał.

[MartaMagda]

Napisane przez axn22

Wykrakałam Spaliśmy 2x po 2h B budził się z wrzaskiem i chyba brzuszek go bolał.

O nie, Wy to ostatnio macie przeprawę. Oby było już tylko lepiej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

dzień dobry

U nas nocka ok. Chociaż Hania od tygodnia się budzi i chce do nas.

Pytanko mam. Co myślicie o pasemkach? Myślę czy sobie zrobić. Kiedyś miałam i fajnie to wyglądało

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez MartaMagda

Nina o 6:00 krzyczała, że jest głodna a potem wzięła TZeta, żeby z nią rysował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ona daje znać że jest głodna? mówi "am"?

[sQuaara]

Napisane przez s i l v e r

dzień dobry

U nas nocka ok. Chociaż Hania od tygodnia się budzi i chce do nas.

Pytanko mam. Co myślicie o pasemkach? Myślę czy sobie zrobić. Kiedyś miałam i fajnie to wyglądało

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------



Jak ona daje znać że jest głodna? mówi "am"?

Są pasemka i pasemka... Coś a la refleksy to spoko jakieś ton jaśniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

My byliśmy dziś w największym zoo w Sidney. Super ekstra kul. Takie do upa że aż żal. No dramat. Każdego zwierzaka po jednym. Poza jakimis szczurami. Z 80% nie udało się zobaczyć. Np żyrafy widzieliśmy tułów. Słonia nogę jedna bo zza kamienia wstawalo. Mega teralen, dużo zieleni w porównaniu z Wro ale tak mało zwierząt no dramat. Były momenty za 15min szliśmy i żadnego zwierzęcia.. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Napisane przez sQuaara

Są pasemka i pasemka... Coś a la refleksy to spoko jakieś ton jaśniejsze

No właśnie. Wolałabym takie delikatne refleksy,ale jak to wyjdzie fryzjerce.... tego się obawiam

Kiepsko z tym zoo

[MartaMagda]

Napisane przez s i l v e r

dzień dobry

U nas nocka ok. Chociaż Hania od tygodnia się budzi i chce do nas.

Pytanko mam. Co myślicie o pasemkach? Myślę czy sobie zrobić. Kiedyś miałam i fajnie to wyglądało

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------



Jak ona daje znać że jest głodna? mówi "am"?

Przychodzi i mowi: "Tato choć. Am am."

Jak myślę o farbowaniu to tylko jednego się boję. Fryzjera bo pomysł może być super a wykonanie średnie. Musiałabyś kogoś dobrego poszukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Ale tu cisza

Córa w przedszkolu, a my z Hanią zaraz do sklepu idziemy.

Dziś mamy zebranie w przedszkolu,a w środę zebranie z tańców. I znów sie zacznie

A ja się zapisałam na jutro do fryzjera

[justkonev]

Napisane przez s i l v e r

Ale tu cisza

Córa w przedszkolu, a my z Hanią zaraz do sklepu idziemy.

Dziś mamy zebranie w przedszkolu,a w środę zebranie z tańców. I znów sie zacznie

A ja się zapisałam na jutro do fryzjera

I co w końcu robisz?



U nas bez zmian płacz przy oddawaniu na sale. Ile może to jeszcze potrwać??

[axn22]

Napisane przez justkonev

U nas bez zmian płacz przy oddawaniu na sale. Ile może to jeszcze potrwać??

Pewnie może i długo ale jak szybko przestaje to naprawdę nie ma czym się przejmować

A B dziś do żłobka nie poszedł. Późnym wieczorem dostał kataru, nie wiem z czego, czy to jakieś przeziębienie czy ząbki. Jutro tż ma wolne z uwagi na moją delegację to postanowiliśmy że B zostanie te 2 dni z babcią na wszelki wypadek.

[justkonev]

Napisane przez axn22

Pewnie może i długo ale jak szybko przestaje to naprawdę nie ma czym się przejmować

A B dziś do żłobka nie poszedł. Późnym wieczorem dostał kataru, nie wiem z czego, czy to jakieś przeziębienie czy ząbki. Jutro tż ma wolne z uwagi na moją delegację to postanowiliśmy że B zostanie te 2 dni z babcią na wszelki wypadek.

Po 3-4 minutach po moim wyjściu do szatni jest już spokój

Zdrówka dla B!

[MartaMagda]

Bylismy wczoraj w Starym Zoo. Chodzenia tam jest na godzine a my chodzilismy ponad 3. Niny nie mozna bylo od ogrodzeń odciągnąć Łapała się za głowę, pokazywala paluszkiem. Wszystko było oznajmiane okrzykiem: mama, chrum chrum, tata ioioio, mama kic kic, mama muuuu, tata meeee Jeszcze małpy i lemury były w zabawowym nastroju i skakaly po gałęziach A w drodze powrotnej wymieniala wszystkie zwierzęta, ktore widziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[s i l v e r]

Napisane przez justkonev

I co w końcu robisz?



U nas bez zmian płacz przy oddawaniu na sale. Ile może to jeszcze potrwać??

Refleksy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez MartaMagda

Bylismy wczoraj w Starym Zoo. Chodzenia tam jest na godzine a my chodzilismy ponad 3. Niny nie mozna bylo od ogrodzeń odciągnąć Łapała się za głowę, pokazywala paluszkiem. Wszystko było oznajmiane okrzykiem: mama, chrum chrum, tata ioioio, mama kic kic, mama muuuu, tata meeee Jeszcze małpy i lemury były w zabawowym nastroju i skakaly po gałęziach A w drodze powrotnej wymieniala wszystkie zwierzęta, ktore widziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jaka ona mądra !

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez axn22

Pewnie może i długo ale jak szybko przestaje to naprawdę nie ma czym się przejmować

A B dziś do żłobka nie poszedł. Późnym wieczorem dostał kataru, nie wiem z czego, czy to jakieś przeziębienie czy ząbki. Jutro tż ma wolne z uwagi na moją delegację to postanowiliśmy że B zostanie te 2 dni z babcią na wszelki wypadek.

zdrówka dla B. Oby katarek szybko przeszedł.
Będziesz kiedyś u mamy znów? Może w końcu jakieś spotkanko?

[sonia_n]

Napisane przez MartaMagda

Bylismy wczoraj w Starym Zoo. Chodzenia tam jest na godzine a my chodzilismy ponad 3. Niny nie mozna bylo od ogrodzeń odciągnąć Łapała się za głowę, pokazywala paluszkiem. Wszystko było oznajmiane okrzykiem: mama, chrum chrum, tata ioioio, mama kic kic, mama muuuu, tata meeee Jeszcze małpy i lemury były w zabawowym nastroju i skakaly po gałęziach A w drodze powrotnej wymieniala wszystkie zwierzęta, ktore widziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mogę się nadziwić jaka z Niny mądra dziewczynka. Jak dużo mówi. Super


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk