Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

[201604191001]

Napisane przez Nocna Nimfa

a po urodzeniu dziecka zostanie jeszcze mniej...

A skad, beda mieli wiecej, bo na bank jakis dodatek, zapomoga, socjal, jak zwal tak zwal. Przynajmniej pewnie takie jest ich myslenie, bo tego, ze dziecko pozera wiecej hajsu niz daje panstwo, to juz raczej nie ogarniaja.


Mam ochote zrobic album "wolontariusze mieli inna matematyke i inny polski niz reszta kraju". Te ich wyliczenia czasami sa wziete z sufitu, albo jakiejs zaawansowanej matematyki, ktorej ja nie znam.
Ale opisy sa sprawdzane trzy razy!

Send from my mind using the Force.

[krrasna]

po co to tak rozkminiać, chcesz, to bierzesz udział, nie chcesz, nie bierzesz. Jakie to proste . Ja chce i biorę i wierzę i pomagam i jest mi z tym dobrze

[GrumpyCat]

Napisane przez magdadr

okna (5 sztuk)- by nie uciekało ciepło z wnętrza domu; drzwi wejściowe - by nie oziębiać domu.

A co oni w pustostanie mieszkają?

[Margot45]

Napisane przez Nocna Nimfa

moze dzieci beneficjentow z SP jakies lecznicze wlasciwosci maja ?

To chyba oczywiste - przecież każde dziecko to błogosławieństwo

[201604130936]

Napisane przez krrasna

po co to tak rozkminiać, chcesz, to bierzesz udział, nie chcesz, nie bierzesz. Jakie to proste . Ja chce i biorę i wierzę i pomagam i jest mi z tym dobrze

No właśnie nie pomagasz. Ale jeśli Ci dobrze to okejka 👌

[201803120851]

chyba nie było tego opisu więc wrzucam bo moim zdaniem dokładnie udowadnia na czym polega Szlachetna Paczka i jak wygląda jej "motywacyjny" charakter

KOD RODZINY: MAZ III-1704-417314

Pani Agata (30 l.) wraz z mężem Zbigniewem (36 l.) są rodzicami piątki dzieci: Damiana (14 l.), Piotra (11 l.), Magdy (8 l.), Mateusza (3 l.) i Małgosi (1 m-c).
Rodzina mieszka w skromnych warunkach, mieszcząc się w małej kuchni i pokoju. Trudna sytuacja pojawiła się, gdy Pan Zbigniew popadł w nałóg alkoholowy i stracił pracę. Pani Agata ze względu na opiekę nad dziećmi nie mogła podjąć żadnego zatrudnienia. Problemy materialne sprawiły, że rodzinie trudno było wiązać koniec z końcem. Poprawa nastąpiła po ostatnim finale Szlachetnej Paczki. Pan Zbigniew zmobilizowany wiarą małżonki, stara się wygrać walkę z nałogiem i w ostatnim czasie znalazł pracę sezonową, rodzina zaczęła utrzymywać się z zasiłku rodzinnego, zasiłku z OPS oraz stypendiów socjalnych, które otrzymują Damian, Piotr i Magda (2985 zł). Obecnie po opłaceniu niezbędnych rachunków oraz zakupu opału (500 zł) na jednego członka rodziny przypada 355 złotych miesięcznie.

Rodzina w zeszłym roku brała udział w Szlachetnej Paczce - i jak widać zachęci sukcesem stwierdzili, że powiększą rodzinę (najmłodsza córka ma 1 miesiąc więc łatwo policzyć), gdyż jak wiadomo mała kuchnia i pokój są najlepszymi warunkami zarówno do wychowywania czwórki dzieci, jak i do poczęcia i przyjścia na świat kolejnego potomka. Zakładam, że Pani Agata w dalszym ciągu "ze względu na dzieci nie będzie mogła podjąć żadnego zatrudnienia" choć dziecko prawie najmłodsze (3 lata) może chodzić do żłobka, no ale znów wracamy do kwestii najmłodszego dziecka urodzonego w tych samym strasznych warunkach.

KOD RODZINY: KUJ-1857-524400

Pani Magdalena (34l) wraz z mężem Pawłem (34l) wychowują wspólnie trójkę dzieci: Wiktorię (12l), Mikołaja (8l) i Mateusza (5l).
Rodzina zamieszkuje wspólnie 3-pokojowy lokal z dostępem do kuchni i łazienki.Pani Magdalena zajmuje się wychowywanie dzieci i utrzymywaniem domu. Źródłem dochodu rodziny są wynagrodzenie męża z pracy dorywczej, zasiłek rodzinny przyznany trojgu dzieciom, zasiłek stały oraz stypendium socjalne przyznane Wiktorii i Mikołajowi.Po opłaceniu rachunków zostaje rodzinie na przeżycie około 270 zł na osobę. Rodzina ma zaciągnięty kredyt, którego kwota do spłaty wynosi 3600 zł.Rodzina zaciągnęła kredyt z myślą o polepszeniu swojej sytuacji życiowej.

Logiczne - jeżeli nie mam pieniędzy (ale mam trzypokojowe mieszkanie) to zamiast iść do pracy, siedzę w domu i wychowuję dzieci, z których dwoje chodzi do szkoły, a jedno może chodzić spokojnie do przedszkola.

[szarri]

Napisane przez lily marlene

chyba nie było tego opisu więc wrzucam bo moim zdaniem dokładnie udowadnia na czym polega Szlachetna Paczka i jak wygląda jej "motywacyjny" charakter

Nie wierzę w to co czytam...

Pan Zbigniew zmobilizowany wiarą małżonki, stara się wygrać walkę z nałogiem i w ostatnim czasie znalazł pracę sezonową, rodzina zaczęła utrzymywać się z zasiłku rodzinnego, zasiłku z OPS oraz stypendiów socjalnych, które otrzymują Damian, Piotr i Magda (2985 zł).

Szlachetna Paczka zmobilizowała ich do działania i zaczęli się utrzymywać! Z zasiłków.

[Devon_rose]

Napisane przez szarri

Nie wierzę w to co czytam...



Szlachetna Paczka zmobilizowała ich do działania i zaczęli się utrzymywać! Z zasiłków.

Oraz dała impuls do powołania na świat kolejnego potomka.

[_ema_]

Napisane przez krrasna

po co to tak rozkminiać, chcesz, to bierzesz udział, nie chcesz, nie bierzesz. Jakie to proste . Ja chce i biorę i wierzę i pomagam i jest mi z tym dobrze

Właśnie po to są te 'rozkminy'. Bo ludzie nie widzą, że nie pomagają tylko szkodzą. Uczą społeczeństwo, że:
- się należy
- się pomoże
- się utrzyma
- się da
Przez to ludzie w trudnej sytuacji pakują się w jeszcze gorszą i gorszą. Powstają kolejne i kolejne takie rodziny, bo przecież ktoś da, nie ma co się zbyt mocno przejmować. Sami robią sobie krzywdę i Wy im robicie krzywdę.
Ja już w tej chwili widzę kilka osób wśród moich znajomych, które idą tą drogą - nie mam pracy? A zrobię sobie dziecko, będzie 500zł miesięcznie + zasiłek, damy radę.
Ludzie uczą się, że płodzenie dzieci, których nie potrafią utrzymać jest sposobem na życie.
A to zjawisko prowadzi dalej i dalej, jak choćby do tego, że coraz mniej osób na państwo zarabia, a coraz więcej z niego ciągnie. I będzie to postępować.

Więc generalnie, tak, te rozkminy są jak najbardziej na miejscu.

I powtórzę po raz setny - nikt tu nie neguje, że warto pomagać, że akcje charytatywne są dobre i potrzebne, sami pomagamy. Ale ta konkretne akcja wyrwała się spod kontroli. A organizatorzy bardzo skupiają się na promowaniu, opowieściach o bohaterach i tym podobnych pierdołach, zamiast weryfikować, czy doktorowi potrzebna jest szafka na buty i czy bez niej nie przeżyje tych świąt.

[20160901857]

Ja nie chcę, a i tak biorę udział w sponsorowaniu tych ludzi - zasiłki takie duże.

[Tutli]

Część 1. PRZEDSTAWIENIE RODZINY:

Pani Emilia (26 l.) mieszka z rodzicami: panem Januszem (49 l.) i panią Renatą (48 l.), swoim synem Emilem (9 l.) i rodzeństwem panią Kamilą (29 l.) i panem Norbertem (24 l.)
Część 2. HISTORIA RODZINY:

Rodzina ma trudne warunki mieszkaniowe, i finansowe. Znaczna część dochodu przeznaczona jest na kształcenie Emila, i pani Emilii, która kończy studia. Sporo pieniędzy przeznaczone jest na dojazd na uczelnie. Tata pani Emilii wraz z bratem panem Norbertem pracują w jednej firmie jako parkieciarze zarabiając łącznie 1720zł, natomiast pani Renata wraz z panią Kamilą prowadzi własną działalność gospodarczą i zarabia 1100zł co po odliczeniu kosztów mieszkania daje jedyne 448zł na osobę. Warunki w domu są złe, czuć wilgoć co sprzyja rozwijaniu się chorób. Pani Emilia zrobiła aplikacje na adwokata, chce skończyć edukację i zająć się rozwijaniem zainteresowań dziecka i kształceniem jego aby poradził sobie w życiu.

PIĘĆ dorosłych, zdrowych i sprawnych osób zarabia łącznie 2800 zł. W tym osoba z aplikacją adwokacką...

[daydreaming_]

Napisane przez Tutli

Część 1. PRZEDSTAWIENIE RODZINY:

Pani Emilia (26 l.) mieszka z rodzicami: panem Januszem (49 l.) i panią Renatą (48 l.), swoim synem Emilem (9 l.) i rodzeństwem panią Kamilą (29 l.) i panem Norbertem (24 l.)
Część 2. HISTORIA RODZINY:

Rodzina ma trudne warunki mieszkaniowe, i finansowe. Znaczna część dochodu przeznaczona jest na kształcenie Emila, i pani Emilii, która kończy studia. Sporo pieniędzy przeznaczone jest na dojazd na uczelnie. Tata pani Emilii wraz z bratem panem Norbertem pracują w jednej firmie jako parkieciarze zarabiając łącznie 1720zł, natomiast pani Renata wraz z panią Kamilą prowadzi własną działalność gospodarczą i zarabia 1100zł co po odliczeniu kosztów mieszkania daje jedyne 448zł na osobę. Warunki w domu są złe, czuć wilgoć co sprzyja rozwijaniu się chorób. Pani Emilia zrobiła aplikacje na adwokata, chce skończyć edukację i zająć się rozwijaniem zainteresowań dziecka i kształceniem jego aby poradził sobie w życiu.

PIĘĆ dorosłych, zdrowych i sprawnych osób zarabia łącznie 2800 zł. W tym osoba z aplikacją adwokacką...

Osoba z aplikacją, która, jak widać z opisu, nie zamierza iść do pracy tylko zająć się dzieckiem. Może też nie będzie mogła pracować, bo dziecko trzrba zaprowadzac i przyprowadzac ze szkoły.

[cranberry juice]

Napisane przez Tutli

PIĘĆ dorosłych, zdrowych i sprawnych osób zarabia łącznie 2800 zł. W tym osoba z aplikacją adwokacką...

I dwóch parkieciarzy, podkreślmy

[Mijanou]

Napisane przez Tutli

Część 1. PRZEDSTAWIENIE RODZINY:

Pani Emilia (26 l.) mieszka z rodzicami: panem Januszem (49 l.) i panią Renatą (48 l.), swoim synem Emilem (9 l.) i rodzeństwem panią Kamilą (29 l.) i panem Norbertem (24 l.)
Część 2. HISTORIA RODZINY:

Rodzina ma trudne warunki mieszkaniowe, i finansowe. Znaczna część dochodu przeznaczona jest na kształcenie Emila, i pani Emilii, która kończy studia. Sporo pieniędzy przeznaczone jest na dojazd na uczelnie. Tata pani Emilii wraz z bratem panem Norbertem pracują w jednej firmie jako parkieciarze zarabiając łącznie 1720zł, natomiast pani Renata wraz z panią Kamilą prowadzi własną działalność gospodarczą i zarabia 1100zł co po odliczeniu kosztów mieszkania daje jedyne 448zł na osobę. Warunki w domu są złe, czuć wilgoć co sprzyja rozwijaniu się chorób. Pani Emilia zrobiła aplikacje na adwokata, chce skończyć edukację i zająć się rozwijaniem zainteresowań dziecka i kształceniem jego aby poradził sobie w życiu.

PIĘĆ dorosłych, zdrowych i sprawnych osób zarabia łącznie 2800 zł. W tym osoba z aplikacją adwokacką...

Serio: magia.
Jakoś nie bardzo wierzę w te tegoroczne doktoraty i aplikacje adwokackie. Chyba wolontariuszy ponosi fantazja na całego.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez daydreaming_

Osoba z aplikacją, która, jak widać z opisu, nie zamierza iść do pracy tylko zająć się dzieckiem. Może też nie będzie mogła pracować, bo dziecko trzrba zaprowadzac i przyprowadzac ze szkoły.

To po chce kończyć edukację skoro potem pracować już nie chce? trochę współczuję rodzicom ze za tę wszystkie lata studiów i aplikacji musieli coreczce płacić bo ta sobie dziecko machnęła.

[viki1988]

Napisane przez Tutli

Część 1. PRZEDSTAWIENIE RODZINY:

Pani Emilia (26 l.) mieszka z rodzicami: panem Januszem (49 l.) i panią Renatą (48 l.), swoim synem Emilem (9 l.) i rodzeństwem panią Kamilą (29 l.) i panem Norbertem (24 l.)
Część 2. HISTORIA RODZINY:

Rodzina ma trudne warunki mieszkaniowe, i finansowe. Znaczna część dochodu przeznaczona jest na kształcenie Emila, i pani Emilii, która kończy studia. Sporo pieniędzy przeznaczone jest na dojazd na uczelnie. Tata pani Emilii wraz z bratem panem Norbertem pracują w jednej firmie jako parkieciarze zarabiając łącznie 1720zł, natomiast pani Renata wraz z panią Kamilą prowadzi własną działalność gospodarczą i zarabia 1100zł co po odliczeniu kosztów mieszkania daje jedyne 448zł na osobę. Warunki w domu są złe, czuć wilgoć co sprzyja rozwijaniu się chorób. Pani Emilia zrobiła aplikacje na adwokata, chce skończyć edukację i zająć się rozwijaniem zainteresowań dziecka i kształceniem jego aby poradził sobie w życiu.

PIĘĆ dorosłych, zdrowych i sprawnych osób zarabia łącznie 2800 zł. W tym osoba z aplikacją adwokacką...

Mi się wydaje że coś pościemniali - aplikację adwokacką kończy się w wieku 28 lat(rocznikowo) jeśli się poszło od razu po studiach, a poza tym jest płatna - ok.500 zł miesięcznie
No i prowadzenie działalności gosp. gdzie zarabia się 550zł/os- jaki to ma sens jak by obie poszły do pracy za najniżą pensje to by więcej zarobiły "pani adwokat" nie powinna mieć problemu z zatrudnieniem np. w sądzie

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Ej, a serio sie tak malo placi pracownikom budowlanym? Dwie osoby i 1700 zł?
Zawsze mi sie wydawalo, ze jak ktos ma jakies umiejetnosci, to co prawda musi naprawde ciezko pracowac, ale kasa nienajgorsza.

[triss_k]

Mój facet też nie chce, a wczoraj w pracy go zmusili - ludzka twarz korporacji się objawiła i postanowiła zasponsorować beneficjentów SzP. Oczywiście, nie jakąś tam samotną staruszkę co nie ma na leki, ale rodzinkę z niepracującymi rodzicami i bodajże 4 pocieszek w wieku okołoprzedszkolnym


I nie ma opcji, żeby się wyłamać, bo szefowa biega podekscytowana po biurze, wybierając na Allegro kredki i tornistry wysyłając ludzi do sklepów po paczki makaronu i czekolady oraz zastanawiając się, gdzie na wall of fame (taka tablica korkowa, gdzie team przypina różne zdjęcie i ciekawostki z eventów, imprez integracyjnych itp.) zawiesić swoje zdjęcie z logo SzP właściwie to nawet nie zapytali nikogo czy chce się dołączyć, po prostu wszyscy dostali e-mail o treści "Bierzemy udział w SzP, jupi, hura, srajmy tęczą"

[viki1988]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;53755696]Ej, a serio sie tak malo placi pracownikom budowlanym? Dwie osoby i 1700 zł?
Zawsze mi sie wydawalo, ze jak ktos ma jakies umiejetnosci, to co prawda musi naprawde ciezko pracowac, ale kasa nienajgorsza.[/QUOTE]

Bo pewnie priorytetem jest czas na a nie praca

[Tutli]

Napisane przez cranberry juice

I dwóch parkieciarzy, podkreślmy

To jest pasjonujące... ci parkieciarze za niecałe 900 zł., podczas gdy w raportach płacowych najniższą podają 2400 zł., osoby prowadzące działalność z której wychodzi po 550 zł. na głowę, bezrobotne adwokatki marzące o zajmowaniu się dzieckiem. Poza Szlachetną Paczką takich pięknych rodzin nie uświadczysz

[Donatella_Rosa]

Wiecie, ja znałam kiedyś dziewczynę, która była doradcą prawnym i też mówiła o sobie, że jest prawniczką po studiach(administracji, nieskończonej), więc może tam też coś powymyślali sami, a jakaś osiemnastoletnia wolontariuszka łyknęła.

Ostatnio koleżanki z uczelni rozmawiały o SzP, okazało się, że wydział robi paczkę. Zainteresowałam się, bo jakiejś starszej, schorowanej osobie chętnie pomogę. Okazało się, że to rodzinka z piątką dzieci, rodzice w wieku trzydziestu paru lat, oczywiście "aktywnie poszukujący pracy". A w najbardziej potrzebnych rzeczach między innymi opony do Hondy Civic z 2006 roku.

[20160901857]

Skoro zrobiła aplikację (w wieku 26 lat ), to jej edukacja jest już zakończona

[asiulkaa]

Napisane przez viki1988

Bo pewnie priorytetem jest czas na a nie praca

Obstawiam raczej że oficjalnie tyle się płaci.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez nouvelle90

Skoro zrobiła aplikację (w wieku 26 lat ), to jej edukacja jest już zakończona

A może chce zrobić doktorat, hę?

[20160901857]

Napisane przez kawa_zmlekiem

A może chce zrobić doktorat, hę?

I zgłosić sie do SzP po szafkę na buty? Brzmi rozsądnie

[Tutli]

Napisane przez nouvelle90

Skoro zrobiła aplikację (w wieku 26 lat ), to jej edukacja jest już zakończona

NIE CZEPIAJ SIĘ. MOŻE TO JEST WIELKI TALENT I ROZBIŁA KILKA LAT STUDIÓW W ROK?! NIE ZNASZ, NIE OCENIAJ!
I MOŻE ONA PO PROSTU KOŃCZY DOKTORAT I O TO CHODZIŁO Z TĄ EDUKACJĄ!

[20160901857]

Pszepraszam

[Tutli]

Napisane przez nouvelle90

I zgłosić sie do SzP po szafkę na buty? Brzmi rozsądnie

I oliwę z oliwek, nie zapominajmy. Chociaż naprawdę dziwi mnie, że nie zaznaczyli, że chodzi o extra vergine

[asiulkaa]

Napisane przez Tutli

I oliwę z oliwek, nie zapominajmy. Chociaż naprawdę dziwi mnie, że nie zaznaczyli, że chodzi o extra vergine

A dla dziecka koniecznie klocki lego, taki pokaźny zestaw.

[201604191001]

A ja ciagnie nie wrzucilam na fanpejdz tej rodziny od doktoratu, oliwy, folii antywlamaniowej i parkietu, bo czuje, ze nas zlinczuja. Nie wiem dlaczego

Send from my mind using the Force.