Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[gosiakk23]

Dzień Dobry Laleczki Trzymam kciuki za ewentualne dzisiejsze wizyty I oczywiście za środowe tez bo duuuużo ich mamad i mortisha oszczędzajcie się!!!

Napisane przez mamad1

A ja wyladowalam dzis na nieplanowanej wizycie u lekarza. W nocy juz myslalam, ze na sor pojedziemy, bo skurcze mnie meczyly. Na szczscie byly bezbolesne i nieregularne, ale bardzo czeste. Mam rozwarcie zewnetrzne naa pol cm, ale w drugiej ciazy, tak moze byc. Dostalam recepte na aspargin i duphaston. Mam tez duzo pic wody i przede wszystkim zwolnic tempo zycia, zadnego dzwigania. Faktycznie ostatnie dni byly ciezkie i nie bardzo mialam jak wypoczac. Ale w domu wszystko na mojej glowie. Goowanie, sprzatanie, zakupy, zmywanie i opieka nad naszym trzylatkiem. Ech... mam naadzieje, ze uspokoi sie ta mkja macica.

Bidulko pewnie strachu się najadłaś!!!!

Napisane przez mortisha84

Cześć dziewczyny!
Wróciłam, tęskniłyście?
Próbowałam do Was napisać we wtorek albo w środe, ale zrywało połączenie i wkońcu chyba nie wysłało...
Przepraszam, że nie będę nadrabiać, ale mam dużo na głowie teraz.

Nad morzem było super Wypoczełam, Łucja się wybawiła i nie chciało nam się wracać do domu. Jak znajdę aparat w tym wszechobecnym bałaganie rozpakowaniowym, to wrzucę kilka fotek do klubu.
Wróciliśmy wczoraj wieczorem, ale zostałam u mamy, bo byłam rano na pobraniu krwi, w środę wizyta i już się doczekać nie mogę, bo wczoraj jak wracaliśmy mieliśmy mało przyjemną przygodę i tak mnie to zestresowało, że miałam skurcze po drodze. Dziś się już dobrze czuje i młody szaleje w brzuszku, ale i tak się martwię...

Lecę nastawić następne pranie i nadrabiać klub.

Super że juz jesteś!! zalecenie- zakaz stresowania się!!

Napisane przez kasiakg

Mamad1 oszczędzaj się!

Ja już jestem po wizycie. Oleńka została Oleńką, jest zdrową i dużą dziewczynką - waży 1600g! Aż się zdziwiłam, że tyle No i jest już ułożona główką w dół Cieszę się bo same dobre nowiny dzisiaj
Trzymam kciuki za kolejne wizyty w tym tyg, a zapowiada się ich dużo

Super że z Oleńką wszystko dobrze- no i że ułozona juz główką w dół !!! Rośnie zdrowiutka 1600

[gosiakk23]

Dziewczyny umówiłam już wizytę kwalifikacyjną na poród w klinice!!!!!!!!!
8 wrzesień na 13 45 ale jaja nie wierzę że to tak szybko wszystko idzie

[klio69]

Cześć dziewczyny,
standardowo potrzebuję rady.. w dniu wczorajszym rozpoczęłam 30 tydzień...a z nim mega duży obrzęk nóg i opuchliznę - jakieś cenne rady?
Do tego kręgosłup daje dość silnie o sobie znać..czy może któraś z Was stosowała plaster appap rozgrzewający? - czy to raczej nie wskazane jest?

[anasiia]

Napisane przez klio69

Cześć dziewczyny,
standardowo potrzebuję rady.. w dniu wczorajszym rozpoczęłam 30 tydzień...a z nim mega duży obrzęk nóg i opuchliznę - jakieś cenne rady?
Do tego kręgosłup daje dość silnie o sobie znać..czy może któraś z Was stosowała plaster appap rozgrzewający? - czy to raczej nie wskazane jest?

Dzien dobry
Ja dostalam taka kartke od poloznej na ktorej wypisane sa objawy pry ktorych mam zglosic sie do szpitala bo to moze oznaczac cos niedobrego noi sa tam tez takie nagle obrzeki konczyn...
Wiec moze musisz pomyslec czy wczesniej ci sie to zdarzalo albo czy cos robilas wczesniej? Codzilas duzo ? Sprobuj moze zrobic zimny prysznic i polozyc sie z nogami do gory i zobacz czy przejdzie? No a jak cos to kontakt z lekarzem?
Moze inne dziewczyny sie tez wypowiedza, ktore mialy cos takiego albo slyszaly....

[justyna_090]

Napisane przez gosiakk23

Dziewczyny umówiłam już wizytę kwalifikacyjną na poród w klinice!!!!!!!!!
8 wrzesień na 13 45 ale jaja nie wierzę że to tak szybko wszystko idzie

HAHA brzmi nieźle "wizyta kwalifikacyjna na poród" zleci migiem tak jak lipiec

Wszystkie przed wizytą a ja już po nawet tż się załapał i mógł pierwszy raz być przy usg
Dziewczynka skromna jak na 30 tydzień waży 1088g i coś mi się wydaję że pewnie będzie przenoszona żeby przybrała na wadze ale najważniejsze że zdrowa.

AAA i jak narazie ułożona pośladkowo więc czekamy na obrót

Powodzenia na wizytach, nacieszcie oczy

[vilet784]

Cześć
Nie było mnie kilka dni, ale ja po prostu nie potrafię funkcjonować w tym upale Najchętniej cały czas bym leżała.
Widzę że dużo dziewczyn ma wizyty w środę, będę trzymała kciuki, a wy trzymajcie za mnie bo ja mam w czwartek Może nareszcie dowiem się kto tam siedzi u mnie w brzuszku

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

[Koralinka86]

Cześć Dziewczyny, wczoraj tak się zakręciłam, że dopiero BellyBestFriends mi przypomniał, że zaczęłam ósmy miesiąc.

O Bożenko! Z jednej strony chwila moment i będzie wielka radość, a z drugiej jestem wprost przerażona. Wczoraj moja koleżanka urodziła synka. Bardzo szybko jej poszło, pierwszy poród: skurcze od 1 w nocy, a urodziła o 6.35. Bardzo szybko poszło jej rozwarcie, w niecałe cztery godziny, ale bóle parte trwały ponad dwie, bo się Stasiu chował. Jestem z niej megadumna, bo się strasznie bała sn i na dniach miała cc załatwiać, a tu mi mówi, że poród to nie taki koszmar, że była się wykąpać i ogolić nogi, bo ją kuły odrosty

TrochęTŻ rozwala mnie swoim naiwnym optymizmem i troszkę iskrzy Bo jak być opanowaną, jak na pytanie: jak wyobrażasz sobie życie po porodzie? on odpowiada normalnie: będziemy ją karmić, przewijać, nosić i dziecko będzie dużo spało a na dopytywanie, a ja np. będzie kolkowała, a my nie będziemy spali to stwierdził, że się pomartwi, jak sytuacja zaistnieje

Napisane przez klio69

Cześć dziewczyny,
standardowo potrzebuję rady.. w dniu wczorajszym rozpoczęłam 30 tydzień...a z nim mega duży obrzęk nóg i opuchliznę - jakieś cenne rady?
Do tego kręgosłup daje dość silnie o sobie znać..czy może któraś z Was stosowała plaster appap rozgrzewający? - czy to raczej nie wskazane jest?

Kilo, na obrzęk i opuchliznę nóg polecam moczenie stóp w zimnej wodzie, a jak to nie pomaga to w zimnej wodzie z lodem. Ja dodatkowo stosuję żel chłodzący do zmęczonych stóp z miętą i jest troszkę lepiej. Oczywiście trzymanie nóg w górze też jest wskazane. Jak byłam na wizycie to lekarz powiedział, żeby bardziej kontrolować wagę, czy jakoś maksymalnie nie przybieram. Koleżanka, o której pisałam wyżej, spuchła tak, że w cztery tygodnie przytyła 8,5 kg i trafiła to szpitala z podejrzeniem zatrucia ciążowego. także bardzo ważne jest aby tego pilnować

Napisane przez vilet784

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

Nie martw się rozstępami, może te kilka się pojawiło i koniec. Ja mam na pupie i udach, a brzuch mnie się dosłownie rozjeżdża na bliźnie po wyrostku. Też mnie to martwi, ale staram się nie rozmyślać nad nimi za bardzo, bo zbytnio nic nie można zrobić, a tylko humor psuje. Poza tym, jakaś mama napisała, żeby traktować to jako swego rodzaju pamiątkę po ciąży

[magsik]

witam się, znowu kilka dni mnie nie było ale po prostu nie daje rady, brakuje mi czasu na wszystko Teraz mam siostrę u siebie na wakacjach i jeszcze mniej czasu. Właśnie próbuję wyjść z nią na miasto po zakupy, ale już godzinę się szykuje :/ Jutro mam SR mamy przyjść z mężami i jak nie będzie porodu to idziemy na porodówkę.Postaram się wieczorem was podczytać. Narazie tyle, buziaki

[vilet784]

Napisane przez Koralinka86

Cześć Dziewczyny, wczoraj tak się zakręciłam, że dopiero BellyBestFriends mi przypomniał, że zaczęłam ósmy miesiąc.

O Bożenko! Z jednej strony chwila moment i będzie wielka radość, a z drugiej jestem wprost przerażona. Wczoraj moja koleżanka urodziła synka. Bardzo szybko jej poszło, pierwszy poród: skurcze od 1 w nocy, a urodziła o 6.35. Bardzo szybko poszło jej rozwarcie, w niecałe cztery godziny, ale bóle parte trwały ponad dwie, bo się Stasiu chował. Jestem z niej megadumna, bo się strasznie bała sn i na dniach miała cc załatwiać, a tu mi mówi, że poród to nie taki koszmar, że była się wykąpać i ogolić nogi, bo ją kuły odrosty

TrochęTŻ rozwala mnie swoim naiwnym optymizmem i troszkę iskrzy Bo jak być opanowaną, jak na pytanie: jak wyobrażasz sobie życie po porodzie? on odpowiada normalnie: będziemy ją karmić, przewijać, nosić i dziecko będzie dużo spało a na dopytywanie, a ja np. będzie kolkowała, a my nie będziemy spali to stwierdził, że się pomartwi, jak sytuacja zaistnieje



Kilo, na obrzęk i opuchliznę nóg polecam moczenie stóp w zimnej wodzie, a jak to nie pomaga to w zimnej wodzie z lodem. Ja dodatkowo stosuję żel chłodzący do zmęczonych stóp z miętą i jest troszkę lepiej. Oczywiście trzymanie nóg w górze też jest wskazane. Jak byłam na wizycie to lekarz powiedział, żeby bardziej kontrolować wagę, czy jakoś maksymalnie nie przybieram. Koleżanka, o której pisałam wyżej, spuchła tak, że w cztery tygodnie przytyła 8,5 kg i trafiła to szpitala z podejrzeniem zatrucia ciążowego. także bardzo ważne jest aby tego pilnować



Nie martw się rozstępami, może te kilka się pojawiło i koniec. Ja mam na pupie i udach, a brzuch mnie się dosłownie rozjeżdża na bliźnie po wyrostku. Też mnie to martwi, ale staram się nie rozmyślać nad nimi za bardzo, bo zbytnio nic nie można zrobić, a tylko humor psuje. Poza tym, jakaś mama napisała, żeby traktować to jako swego rodzaju pamiątkę po ciąży

Jak ty liczysz miesiące? myślałam ze od 32 jest ósmy miesiąc? W każdym razie to już tak blisko, jestem przerażona I kompletnie nieprzygotowana, my jeszcze nic nie kupiliśmy. Czekamy na wypłatę

Mój TŻ ma podobne podejście do Twojego Oczywiście uważa, że świruję i nasze dziecko będzie grzeczne i tylko spało, jadło i się słodko bawiło Już się mogę doczekać co będzie gadał miesiąc po porodzie

Ja wiem że te rozstępy to nie koniec świata, ale wolałabym ich uniknąć No nic, teraz muszę je pokochać

Jutro przyjeżdża do mnie kuzynka z 7 tygodniowym Michałkiem Potrenuję jazdę wózkiem

[gosiakk23]

Napisane przez justyna_090

HAHA brzmi nieźle "wizyta kwalifikacyjna na poród" zleci migiem tak jak lipiec

Wszystkie przed wizytą a ja już po nawet tż się załapał i mógł pierwszy raz być przy usg
Dziewczynka skromna jak na 30 tydzień waży 1088g i coś mi się wydaję że pewnie będzie przenoszona żeby przybrała na wadze ale najważniejsze że zdrowa.

AAA i jak narazie ułożona pośladkowo więc czekamy na obrót

Powodzenia na wizytach, nacieszcie oczy

Super że Z dzidziolkiem wszystko dobrze Może po prostu urodzi się drobniutka

Napisane przez vilet784

Cześć
Nie było mnie kilka dni, ale ja po prostu nie potrafię funkcjonować w tym upale Najchętniej cały czas bym leżała.
Widzę że dużo dziewczyn ma wizyty w środę, będę trzymała kciuki, a wy trzymajcie za mnie bo ja mam w czwartek Może nareszcie dowiem się kto tam siedzi u mnie w brzuszku

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

Nie martw się rozstępami Kazda z nas coś ma ale czym są rozstępy, krosty, trądzik, tycie w porównaniu z pragnieniem posiadania Dzidziolinki!!! Na pewno nie bedzie ich po porodzie widać bo zblakną !!! Nie martw się

[Lunnas]

Witam się w 32 tyg! to chyba już 8 miesiąc

Dziś od 5 jestem na nogach nie chciała zapeszać więc nic nie pisałam wczoraj, dziś miałam egzamin poprawkowy i zaliczyłam go wprawdzie odpytka trwała ponad 2h (pierwszy termin 45min) i siedziałam na twardym krześle bez oparcia więc kręgosłup strasznie daje mi się we znaki ale warto było

Napisane przez vilet784

Cześć
Nie było mnie kilka dni, ale ja po prostu nie potrafię funkcjonować w tym upale Najchętniej cały czas bym leżała.
Widzę że dużo dziewczyn ma wizyty w środę, będę trzymała kciuki, a wy trzymajcie za mnie bo ja mam w czwartek Może nareszcie dowiem się kto tam siedzi u mnie w brzuszku

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

Znam ten ból zrobiłam tak pare dni temu i się wkurzyłam na TŻta że mi nic nie powiedział a pytałam pare razy czy mam tam jakies rozstępy... A teraz już od jakichś 3 dni swędzi mnie wokół pępka ciągle i smaruje się prawie non stop kremami i jakoś mało to wszystko daje No ale takie uroki ciąży, później będzie ja na pewno mniej widać

U mnie upałów ciąg dalszy już jest 29,5 stopnia

[Koralinka86]

Napisane przez vilet784

Jak ty liczysz miesiące? myślałam ze od 32 jest ósmy miesiąc? W każdym razie to już tak blisko, jestem przerażona I kompletnie nieprzygotowana, my jeszcze nic nie kupiliśmy. Czekamy na wypłatę

Mnie lekarz powiedział, że liczyć tygodnie rozpoczęte, tj. dzisiaj jest dokładnie 30t2d ciąży, także 31 tc. Na zaświadczeniach mój lekarz zawsze wpisuje tygodnie "łamane", np. 30/31 tc. Natomiast ten ósmy miesiąc to mi wyliczył Belly Best Friends, a lekarz powiedział kiedyś, że jeden miesiąc ciąży= cztery pełne tygodnie miesiąca kalendarzowego.

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

Dziewczyny umówiłam już wizytę kwalifikacyjną na poród w klinice!!!!!!!!!
8 wrzesień na 13 45 ale jaja nie wierzę że to tak szybko wszystko idzie

Wow! Super!
Mnie się strasznie dłuży

Napisane przez justyna_090

HAHA brzmi nieźle "wizyta kwalifikacyjna na poród" zleci migiem tak jak lipiec

Wszystkie przed wizytą a ja już po nawet tż się załapał i mógł pierwszy raz być przy usg
Dziewczynka skromna jak na 30 tydzień waży 1088g i coś mi się wydaję że pewnie będzie przenoszona żeby przybrała na wadze ale najważniejsze że zdrowa.

AAA i jak narazie ułożona pośladkowo więc czekamy na obrót

Powodzenia na wizytach, nacieszcie oczy

za wizytę.

Napisane przez vilet784

Cześć
Nie było mnie kilka dni, ale ja po prostu nie potrafię funkcjonować w tym upale Najchętniej cały czas bym leżała.
Widzę że dużo dziewczyn ma wizyty w środę, będę trzymała kciuki, a wy trzymajcie za mnie bo ja mam w czwartek Może nareszcie dowiem się kto tam siedzi u mnie w brzuszku

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

za wizytę! A rozstępów współczuję

Napisane przez Koralinka86

Cześć Dziewczyny, wczoraj tak się zakręciłam, że dopiero BellyBestFriends mi przypomniał, że zaczęłam ósmy miesiąc.

O Bożenko! Z jednej strony chwila moment i będzie wielka radość, a z drugiej jestem wprost przerażona. Wczoraj moja koleżanka urodziła synka. Bardzo szybko jej poszło, pierwszy poród: skurcze od 1 w nocy, a urodziła o 6.35. Bardzo szybko poszło jej rozwarcie, w niecałe cztery godziny, ale bóle parte trwały ponad dwie, bo się Stasiu chował. Jestem z niej megadumna, bo się strasznie bała sn i na dniach miała cc załatwiać, a tu mi mówi, że poród to nie taki koszmar, że była się wykąpać i ogolić nogi, bo ją kuły odrosty

TrochęTŻ rozwala mnie swoim naiwnym optymizmem i troszkę iskrzy Bo jak być opanowaną, jak na pytanie: jak wyobrażasz sobie życie po porodzie? on odpowiada normalnie: będziemy ją karmić, przewijać, nosić i dziecko będzie dużo spało a na dopytywanie, a ja np. będzie kolkowała, a my nie będziemy spali to stwierdził, że się pomartwi, jak sytuacja zaistnieje

A ja się tak zakręciłam, że dopiero Ty teraz mi uświadomiłaś, że ja też zaczełam już ósmy mięsiąc
Gratki dla koleżanki!
Twój Tż się nieco zdziwi po porodzie

U mnie dziś 30st w cieniu.

Dziewczyny, czy Wy też rano jak wstajecie, to czujecie się jak połamane? Ja niestety już tak. Ledwo mogę się podnieść rano, tak mnie wszystko boli. Jeszcze na dodatek zaczęły mnie skurcze łydek łapać, mimo brania magnezu

[tynka88]

dzien dobry))

ja na poczatku bede przykrywac kocykiem

MamaD to oszczedzaj sie teraz koniecznie, zmywanie i inne domowe obowiazki poczekaja na lepsze czasy

Kasiag ,ale juz duża pannice masz w brzuszku no mnie jakby lekarz powiedzial ,ze jednak dziewuszka to nie wiem ile by mi zajelo czasu , zeby sie przyzwyczaic do tej mysli))

mam juz dziewczyny wszystko, zeby spakowac sie do szpitala , oprocz jednego tych nieszczesnych stanikow do karmienia, mialam kupic w atlanticu rozpinany z przodu, ale zastanowilam sie i jednak to bez sensu , bo jak sie karmi jedna piersia to czesto leci tez z drugiej i zalewa, wiec z takim stanikiem jakbym odslonila jedna to druga mogla by mi zmoczyc cala bluzke, kupowalyscie juz? kupowalas ktoras na allegro? przy mierzalam w H&M 59,9 za jeden , lekko usztywniany, ale jakis taki dziwny, splaszcza mi piersi, juz sama nie wiem , co z tym stanikiem, a nie chce mi sie chodzic po sklepach i przymierzac..

[Koralinka86]

Napisane przez mortisha84

Dziewczyny, czy Wy też rano jak wstajecie, to czujecie się jak połamane? Ja niestety już tak. Ledwo mogę się podnieść rano, tak mnie wszystko boli. Jeszcze na dodatek zaczęły mnie skurcze łydek łapać, mimo brania magnezu

Ja się czuję, jakbym reumatyzm miała. Bardzo bolą mnie stopy, nawet rano, kość łonowa, miednica, biodra i palce u rąk Zanim się rozchodzę to wyglądam jak staruszka, zgięta w pół i z dużym brzuchem. Chyba już stawy się nam rozluźniają, nie wiem jaka inna może być tego przyczyna, bo ja się jakoś szczególnie nie forsuję. Ale stawy jak stawy, tak mi Młoda naciska na przeponę, że oddychać nie mogę. W dzień jeszcze ujdzie, ale w nocy... masakra. Dzisiaj normalnie miałam atak paniki, bo nie mogłam głębszego oddechu wziąć.

[vilet784]

Napisane przez gosiakk23

Super że Z dzidziolkiem wszystko dobrze Może po prostu urodzi się drobniutka

Nie martw się rozstępami Kazda z nas coś ma ale czym są rozstępy, krosty, trądzik, tycie w porównaniu z pragnieniem posiadania Dzidziolinki!!! Na pewno nie bedzie ich po porodzie widać bo zblakną !!! Nie martw się

No tak sobie wmawiam że zbledną Ostatnio TŻ mi dowalił że ogladał zdjęcia z wakacji z zeszłego roku i że tam byłam grubsza niż teraz i miałam wielki tyłek... Chyba mnie chciał pocieszyć jak marudziłam, że teraz wygladam jak wielka foka

Napisane przez Lunnas

Witam się w 32 tyg! to chyba już 8 miesiąc

Dziś od 5 jestem na nogach nie chciała zapeszać więc nic nie pisałam wczoraj, dziś miałam egzamin poprawkowy i zaliczyłam go wprawdzie odpytka trwała ponad 2h (pierwszy termin 45min) i siedziałam na twardym krześle bez oparcia więc kręgosłup strasznie daje mi się we znaki ale warto było



Znam ten ból zrobiłam tak pare dni temu i się wkurzyłam na TŻta że mi nic nie powiedział a pytałam pare razy czy mam tam jakies rozstępy... A teraz już od jakichś 3 dni swędzi mnie wokół pępka ciągle i smaruje się prawie non stop kremami i jakoś mało to wszystko daje No ale takie uroki ciąży, później będzie ja na pewno mniej widać

U mnie upałów ciąg dalszy już jest 29,5 stopnia

Gratki za egzamin No i łączę się w rozstępowym bólu

Napisane przez Koralinka86

Mnie lekarz powiedział, że liczyć tygodnie rozpoczęte, tj. dzisiaj jest dokładnie 30t2d ciąży, także 31 tc. Na zaświadczeniach mój lekarz zawsze wpisuje tygodnie "łamane", np. 30/31 tc. Natomiast ten ósmy miesiąc to mi wyliczył Belly Best Friends, a lekarz powiedział kiedyś, że jeden miesiąc ciąży= cztery pełne tygodnie miesiąca kalendarzowego.

Dla mnie to jest czarna magia te tygodnie, miesiące, każdy liczy inaczej. Zapytam lekarza w czwartek jak nie zapomnę co o tym mysli.

Napisane przez tynka88

dzien dobry))

ja na poczatku bede przykrywac kocykiem

MamaD to oszczedzaj sie teraz koniecznie, zmywanie i inne domowe obowiazki poczekaja na lepsze czasy

Kasiag ,ale juz duża pannice masz w brzuszku no mnie jakby lekarz powiedzial ,ze jednak dziewuszka to nie wiem ile by mi zajelo czasu , zeby sie przyzwyczaic do tej mysli))

mam juz dziewczyny wszystko, zeby spakowac sie do szpitala , oprocz jednego tych nieszczesnych stanikow do karmienia, mialam kupic w atlanticu rozpinany z przodu, ale zastanowilam sie i jednak to bez sensu , bo jak sie karmi jedna piersia to czesto leci tez z drugiej i zalewa, wiec z takim stanikiem jakbym odslonila jedna to druga mogla by mi zmoczyc cala bluzke, kupowalyscie juz? kupowalas ktoras na allegro? przy mierzalam w H&M 59,9 za jeden , lekko usztywniany, ale jakis taki dziwny, splaszcza mi piersi, juz sama nie wiem , co z tym stanikiem, a nie chce mi sie chodzic po sklepach i przymierzac..

Oj z tymi stanikami to też mam problem, chciałabym jakieś usztywniane, a nie taki bawełniany badziew bez fiszbin, ale ceny mnie przerażają. Dlaczego oni tak żerują na biednych ciężarówkach?

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Koralinka86

Ja się czuję, jakbym reumatyzm miała. Bardzo bolą mnie stopy, nawet rano, kość łonowa, miednica, biodra i palce u rąk Zanim się rozchodzę to wyglądam jak staruszka, zgięta w pół i z dużym brzuchem. Chyba już stawy się nam rozluźniają, nie wiem jaka inna może być tego przyczyna, bo ja się jakoś szczególnie nie forsuję. Ale stawy jak stawy, tak mi Młoda naciska na przeponę, że oddychać nie mogę. W dzień jeszcze ujdzie, ale w nocy... masakra. Dzisiaj normalnie miałam atak paniki, bo nie mogłam głębszego oddechu wziąć.

ja tak nie mam, ostatnio przeczytałam:

"Na skutek obrzęków stawów i ucisku nerwów w dłoniach może pojawić się zespół cieśni nadgarstka, który w trzecim trymestrze dotyka nawet 25% ciężarnych. Objawy są podobne do reumatoidalnego zapalenia stawów – będziesz mieć trudności z „rozruszaniem” palców po ich dłuższym spoczynku, na przykład rano. Oprócz trudności z poruszaniem palcami pojawią się mrowienia, zaburzenia czucia w obrębie dłoni, osłabienie koordynacji w dłoni i chwytu czy wypadanie przedmiotów. Wszystkie te objawy powinny ustąpić bezpośrednio po rozwiązaniu ciąży i zaniknięciu obrzęków."

Tak więc nie ma się czym martwić, trzeba przeczekać.

[kasiakg]

Napisane przez Koralinka86

Ja się czuję, jakbym reumatyzm miała. Bardzo bolą mnie stopy, nawet rano, kość łonowa, miednica, biodra i palce u rąk Zanim się rozchodzę to wyglądam jak staruszka, zgięta w pół i z dużym brzuchem. Chyba już stawy się nam rozluźniają, nie wiem jaka inna może być tego przyczyna, bo ja się jakoś szczególnie nie forsuję. Ale stawy jak stawy, tak mi Młoda naciska na przeponę, że oddychać nie mogę. W dzień jeszcze ujdzie, ale w nocy... masakra. Dzisiaj normalnie miałam atak paniki, bo nie mogłam głębszego oddechu wziąć.

Koralinka ja wczoraj pytałam mojej gin czy to normalne, że bolą mnie tak mocno pachwiny. Ja teraz mam już problem z założeniem spodni bo bardzo boli jak podnoszę jedną nogę do góry. Powiedziała, że to jakiś hormon się uwalnia i już powoli szykuje nasze ciało do porodu, więc tak ma niestety być

[CoffeeMonster]

Cześć brzuchalki

My dzisiaj aktywnie do rana czas spędzamy
W końcu się odważyłam i poszłam na fitness dla kobiet w ciąży, zajęcia na 9:30 więc lekkie śniadanie rano było, prysznic i heja! Całe 6 kobitek na sali, fajna prowadząca, zdziwiłam się lekko bo te ćwiczenia wcale lajtowe mocno nie były, 20 min rozgrzewki na stojaka i 40 min ćwiczeń z piłką i to głównie na nogi, uda, pupę, miednicę - będą zakwasiory jak nic!! Zlana potem byłam koncertowo, ale spodobało mi się i idę w czwartek też - będzie dwa razy w tygodniu, jak mi się uda pomiędzy chodzić na basen jeszcze to może jakoś nabiorę kondycji (stwierdzam, że jestem w fatalnym stanie).
Acha i jeszcze jedna fajna sprawa, po tych zajęciach są jeszcze zajęcia dla mamuś z maluchami Także jakieś 2-3 miechy po porodzie będzie można dziecia pod pachę i chodzić. Fajne to wyglądało jak na sali sobie te szkraby leżały na kocykach, jakaś zabawka obok, a mamusie fikają

Zaraz muszę kuchnię ogarnąć, pomidorówkę na wczorajszym rosole upichcić i czeka na mnie sernik z wiśniami w nagrodę.

Ogólnie przyznaję, że troche ruchu i jakiś optymizm mi się włączył

Napisane przez nowa8686

Co SR to rozne opinie.
Jelp., lovela najdrozsze tak samo jak emolieny. W bialym jelwniu tez bedzie git

Ja chyba spróbuję Jelenia, dobre opinie ma, a cena zachęca w porówaniu z innymi dzidziusiowymi proszkami, ale jeszcze mogę zmienić zdanie

Napisane przez Ol7cia

Dziewczyny, a czym zamierzacie przykrywać maleństwa? kocyk, kołderka czy śpiworek?

Mam kocyki, rożek, mama mi przywiozła kołderkę i 2 zmiany pościeli. Śpiworek kupię jak mi młoda z rożka wyrośnie, zobaczymy czy będzie chciała spać.

Napisane przez gosiakk23

Dziewczyny umówiłam już wizytę kwalifikacyjną na poród w klinice!!!!!!!!!
8 wrzesień na 13 45 ale jaja nie wierzę że to tak szybko wszystko idzie

Powiedz, że jak Cię nie wezmą to nie rodzisz

Napisane przez justyna_090

HAHA brzmi nieźle "wizyta kwalifikacyjna na poród" zleci migiem tak jak lipiec

Wszystkie przed wizytą a ja już po nawet tż się załapał i mógł pierwszy raz być przy usg
Dziewczynka skromna jak na 30 tydzień waży 1088g i coś mi się wydaję że pewnie będzie przenoszona żeby przybrała na wadze ale najważniejsze że zdrowa.

AAA i jak narazie ułożona pośladkowo więc czekamy na obrót

Powodzenia na wizytach, nacieszcie oczy

Ooo to Twoja ma podobną wagę do mojej, nie jestem sama z takim mikruskiem Zobaczymy za tydzień czy coś przybrała - też się nastawiam na przenoszenie niestety

Napisane przez vilet784

Cześć

Ostatnio swędzi mnie brzuch tak od spodu, że nie widzę co tam jest i wzięłam lusterko z myślą, że może jakieś potówki czy coś, a tam rozstępy Poryczałam się, jakoś miałam nadzieję że mnie to ominie, szczególnie że moja mama ma bardzo mało. Dobrze że ich na razie nie muszę oglądać i zapominam o ich istnieniu Niby pierdoła, ale jak pomyślę że do końca życia będę miała taki pocięty brzuch to mi się płakać chce...

Oj nie przejmuj się, znajdź sobie jakiś krem przeciw i na rozstępy i smaruj takim, zbieleją i nie będzie widać!

Gratuluję wszystkim wizyt, tygodni eee nie wiem co tam jeszcze bo zapomniałam

[OkoPani]

heloł

sweet, witaj z powrotem

kasiamagda, ja szczerze licze, ze nie zostane na koniec. swieze mamy pewnie nie będą miały czasu na wizaz i będę sama do siebie posty klepac (albo będziemy klepac do siebie nawzajem ) marze o porodzie na kilka dni przed terminem

tynka, ja o stanickach (nawet normalnych) nie mam bladego pojęcia, i odwlekam to jak się da... ale na l4 chyba się kopne w końcu. szkoda tylko, ze w zadnym krakowskim hm jeszcze w którym bylam nie udało mi się znaleźć porządnego ciążowego dzialu :/ ostatecznie chyba na all wlasnie kupie i z glowy...

[Lunnas]

Napisane przez mortisha84

Dziewczyny, czy Wy też rano jak wstajecie, to czujecie się jak połamane? Ja niestety już tak. Ledwo mogę się podnieść rano, tak mnie wszystko boli. Jeszcze na dodatek zaczęły mnie skurcze łydek łapać, mimo brania magnezu

Ja mam straszne bóle już od jakiegoś miesiąca wstawanie jest straszne a w nocy też nie mogę się w ogóle ruszać i ciągle na jednym boku muszę spać bo tak mnie boli że aż łzy w oczach mam .. Jutro zapytam się gin czy to normalne

Napisane przez kasiakg

Koralinka ja wczoraj pytałam mojej gin czy to normalne, że bolą mnie tak mocno pachwiny. Ja teraz mam już problem z założeniem spodni bo bardzo boli jak podnoszę jedną nogę do góry. Powiedziała, że to jakiś hormon się uwalnia i już powoli szykuje nasze ciało do porodu, więc tak ma niestety być

Z tym bólem przy podnoszeniu nogi jednej to w tamtym miesiącu pytałam położnej i powiedziała że to niby normalne bo się wszystko rozciąga ale od razu na fotelu sprawdzili czy się przypadkiem szyjka nie skraca

[Ol7cia]

Dziewczyny, dziękuję za wasze sugestie odnośnie przykrywania zatem wnioskuję, że trzeba mieć wszystko i zobaczyć w czym dziecko będzie najlepiej się czuło

A wczoraj byłam na pierwszych zajęciach SR, w sumie całkiem fajnie. Położna mówiła, że dzisiaj będzie dzień straszenia bólem, ale ogólnie na sam koniec stwierdziła, że to jest do przeżycia i jakby było takie straszne to żadna kobieta nie zdecydowałaby się na drugie dziecko ) ot takie małe pocieszenie.

Dzisiaj mam wizytę u gin, ale dopiero o 20.30 ehhh już się nie mogę doczekać spotkania z Lili

[nowa8686]

Jeju ale skrobiecie
Koralinka belly oszukuje o tydzien. Czyli Lunnas zaczyna 8 mc. Moim zdaniem Ty za tydzien. Ja mialam na belly ze 7 mc a tak naprawde mialam za tydzien.

Olcia kciuki i daj znac po. Ja jutro tez mam pozno bo o 18-45.

Ja staniki bede kupowac blizej porodu i tez/czarna magia dla mnoe jakie kurde...

Dzis/sie nie wyspalam. Maja daje popalic w nocy. Wali mnie w boki mega jak chce na boku. A na plecach pachwiny bolą. A jak mi sie wypina to juz kosmos. To jak mam spac :-(

Dzis SR o 17 niby ma byc film o pielegnacji. Zobaczymy

[Agatkia]

Witam się w 32 tygodniu! 8 miesiąc czas zacząć. Aż sama uwierzyć nie mogę.

Niestety mam jedno hasło- które ostatnio jest fundamentem moich ciążowych dni: P********* LATO!! Jest mi tak źle w te upały, że chce mi się płakać. Najtrudniejsze jest w takim stanie opiekować się absorbującym drugim dzieckiem...

Trzymam kciuki, żebyśmy wszystkie przetrwały te upały.

[slomka]

Ale duchotka na zewnątrz

[kasiamagda23]

Hejo
kupiłam tą skrzynie skarbów dla Miłka w biedronie :P byłam ze szwagierka, jechałyśmy z klimą na "jedynce" a mnie normalnie migdałki zaczeły boleć...
A teraz lata mi w pokoju taka franca bzycząca, cały czas na mnie siada, jak nie na noge to na czoło nie moge jej zabić!! Lep wisi, może mi w końcu usiadzie na siatke w oknie to ją dopadne

[nowa8686]

Nie jade chyba na Sr rozlało sie a mnie pachwiny zaczynaja coraz/bardziej bolec wrrr.

Kasiamagda/zalatw muche

[vilet784]

Napisane przez kasiamagda23

Hejo
kupiłam tą skrzynie skarbów dla Miłka w biedronie :P byłam ze szwagierka, jechałyśmy z klimą na "jedynce" a mnie normalnie migdałki zaczeły boleć...
A teraz lata mi w pokoju taka franca bzycząca, cały czas na mnie siada, jak nie na noge to na czoło nie moge jej zabić!! Lep wisi, może mi w końcu usiadzie na siatke w oknie to ją dopadne

Jeju u mnie w łazience jest pełno much! Takich małych, nie jak owocówki, raczej o połowe mniejsze od tych normalnych. Strasznie mnie wkurzają i nie mam pomysłu jak się ich pozbyć

[slomka]

Napisane przez vilet784

Jeju u mnie w łazience jest pełno much! Takich małych, nie jak owocówki, raczej o połowe mniejsze od tych normalnych. Strasznie mnie wkurzają i nie mam pomysłu jak się ich pozbyć

jak masz gniazdko w łazience podepnij sobie coś na owady i zamknij drzwi

[farminka]

Jeju wiecie,że pierwsza wrześniówka już urodziła?

[slomka]

Napisane przez farminka

Jeju wiecie,że pierwsza wrześniówka już urodziła?

za miesiąc się zacznie pewnie u nas, dziewczyny z września