Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :) - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-16, 10:39   #2221
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez siuska Pokaż wiadomość
O dziękuję ! Może coś takiego zrobię. Mąż się zdziwi, bo my mamy 10 potraw na krzyż i jemy to samo Zwykle jak zrobię coś innego to słabo wychodzi i już więcej nie robię. Może tym razem się uda i będzie kolejne danie w naszym ogólnym jadłospisie!
Mojemu mięsożernemu Tż pasuje
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 10:47   #2222
Katrina2000
Raczkowanie
 
Avatar Katrina2000
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nocnyskowronek Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Koralinka - super, że wszystko się rozjaśniło

Laila - cudowne wieści! Już coraz bliżej domku

Nie pamiętam dla której to, ale - Odnośnie moli spożywczych to (odpukać) od kilku lat nie mam z nimi problemu, ale był moment gdzie długo walczyłam z co chwilę wracającym robactwem (np z tydzień wydawało się, że już po problemie i znów się pojawiały ).
U mnie sprawdziło się tylko wyrzucenie w zasadzie całej żywności - oprócz rzeczy mącznych itp o których czytałam, że je lubią i tam się gnieżdżą z czasem zauważyłam, że równie dobrze lęgną się np w herbatach, przyprawach, ryżu... Nie pamiętam czy jeszcze gdzieś je znalazłam
Codziennie też przez jakieś ok 2 tyg przeglądałam wszystkie szafki (lubią tworzyć swoje hmm coś a la kokony w różnych rogach, zgięciach czy to w szafkach czy np przy suficie), zamknięcia słoików czy plastikowych pudełek i wybijałam wszystko co wyglądało na ich "jaja" - w skrócie generalne porządki kuchni i utrzymywanie takiej prawie sterylności przez dłuższy czas Oczywiście jeśli gdzieś widziałam już dorosłego osobnika to polowałam do skutku
Całą nową żywność w tym wspomniane herbaty, przyprawy itp trzymałam (i to w zasadzie zostało mi do dziś - tak mi dały wtedy w kość :) w słoikach i plastikowych pudełkach (karton nie jest dla nich żadną przeszkodą) i szczelnie zamykałam. Jak wspomniała, któraś z Was w czasie "plagi" mogą próbować dostać się nawet tam, ale jeśli przez jakiś czas sprawdzamy te zamknięcia czy nic tam nie ma to było to wystarczające zabezpieczenie - przynajmniej u mnie Chleb do lodówki
Życzę żeby walka z nimi była krótka

A u mnie... Od 3-4 nocy budzę się z cierpnącymi i opuchniętymi dłońmi. O ile wcześniej wystarczyło, że je później rozruszałam i pozostawała tylko leciutka opuchlizna (żegnaj obrączko...) a poza tym ok, to od wczoraj prawy nadgarstek z dłonią boli mnie cały czas. Starałam się wczoraj nią ruszać, ale tylko się pogorszyło i w zasadzie bez bólu nie potrafię nic utrzymać w ręce czy ją przekręcić i spuchła na wieczór mocniej Dziś przyjęłam inną strategię i nie ruszam nią prawie wcale (co nie jest łatwe bo jestem praworęczna) i jest lepiej. Opuchlizna też minimalna tylko. No ale każda próba ruchu odzywa ten tępy ból. Jak się nie polepszy to jutro przy okazji zajęć SR pogadam z położną lub podejdę na IP, którą tam mają...
Ktoś tak miał i może coś doradzić? Szczególnie czy powinnam raczej unieruchamiać dłoń czy odwrotnie? Dodam, że nie miałam żadnego incydentu podczas którego mogłabym rękę zwichnąć, złamać itp.
Hej, ja tam mam od jakichś 2 tygodni, prawa ręka w zasadzie ciągle zdrętwiała, w nocy nie mogę spac, rozmawiałam o tym z gin i powiedział, że to zespół cieśni nadgarstka, często się zdarza w ciąży i nic nie da się z tym zrobic, jedynie powiedział, żeby odstawic sól, a po porodzie podobno do 3 dni ma przejśc. Wkurza mnie to bardzo, bo rano to nawet butelki z wodą nie potrafię odkręcic... na noc zakładam taki usztywniacz to jest minimalnie lepiej niż bez niego, ale i tak boli
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
Katrina2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 11:01   #2223
ilona872
Raczkowanie
 
Avatar ilona872
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 275
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Również zgłaszam się jako październikowa 2014. termin 28 października, ale boje się już że czeka mnie wcześniej bo pierwszego urodziłam w 36 tyg. Chyba wszystko mam przygotowane, ale coraz mniej chce się ruszać, a tym bardzie wychodzić z domu bo zaraz trzeba szukać toalety. Ostatnio strasznie boli mnie krzyż znacie jakieś niezawodne sposoby na pozbycie się tego uciążliwego bólu? pozdrawiam
ilona872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 11:15   #2224
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień dobry (mam nadzieję)

bo u mnie ostatnio niewesoło, ale nie z powodu ciąży. Z ciążą jest ok, aczkolwiek o mały włos bym nie narozrabiała jak spadłam ze schodów na stypie, bo mi się nogi poplątały i wyłożyłam się jak długa, na szczęście nie na brzuch. Skończyło się naciągnięciem łydki, naciągnięciem mięśni brzucha, ogólny bólem, mały się zestresował i wierzgał, ale nic się dalej już nie stało.
Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość
Jakbym wcześniej wiedziała że jest coś takiego jak możliwość ignorowania użtkownikó to bym już dawno sobie to włączyła i lepiej spała
Nie mniej uważam za wielką niesprawiedliwość, że Lilotka nie otrzymała żadnych punktów za tak obraźliwego posta na mój temat... Mam nadzieję tylko, że to nie sprawi, że będzie czuła się bezkarna i w będzie w dalszym ciągu niemiło komentowała posty innych.
No ale ja już tego nie zobaczę i się cieszę - amen
Nie wytrzymałam i musiałam naskrobać coś od siebie...
poczwarkah coś zacietrzewiona jesteś, aż sobie wróciłam i przeczytałam dyskusję i nie zauważyłam na początku ataku Lilotki na Ciebie, nakręciłaś się na nią i czytasz ją przez filtr własnych emocji. A obie wymieniłyście się zupełnie odmiennymi koncepcjami na karmienie i nie było na początku żadnego ataku. Potem było już po bandzie bo obu stronach i to już fakt, ale bez przesady zeby aż tak się ekscytować.

Wiesz ja mam już swoje lata (ale czekam na 1 dziecko) i czytając Ciebie tylko pokiwałam głową. Nie masz jeszcze żadnego doświadczenia a piszesz tak mentorsko jakbyś miała doświadczenie co najmniej z grupką wykarmionych piersią dzieci. Ja jedno wiem, że to co ja sobie zaplanowałam czy wyczytałam to może nie sprawdzić się w tym co mnie czeka. Nie miałabym odwagi tak kategorycznie twierdzić że mogę jeść wszystko bo przeczytałam takie rzeczy na czyimś blogu, nie mając żadnego doświadczenia w tym temacie. Dziewczyny które mają dzieci mogę się wypowiadać bo wiedzą jak to jest i tego nie zanegujesz.

Odnosząc się do jedzenia wszystkiego i karmienia, to dam na mszę żeby było tak że mogę jeść wszystko a moje dziecko na to nie zareaguje. Jednak nie zaryzykuję i skorzystam z wiedzy tysięcy kobiet że lepiej dmuchać na zimne. Jednego czego się naprawdę obawiam to kolek u malucha. Nie wiem czy jestem przygotowana na maluszka wrzeszczącego z bólu i jeśli mogę temu zapobiec to wolę zacząć od siebie. Czy to ma sens? Zobaczę, ale przynajmniej będę wiedziała że to nie z mojego powodu..

Bycie hedonistą w tej kwestii wydaje mi się trochę nie teges, nie ta kolej rzeczy, nie te priorytety. Byłam hedonistką i jeszcze będę hedonistką, chociaż jedzenie w moim życiu to tylko zaspokajanie głodu, więc nie jest to dla mnie szczególny problem.
Ja tam wolę jeść przysłowiowy ryż i mięso gotowane nawet pół roku (tyle chcę karmić piersią), byle dziecko dostało to co najważniejsze i żeby mu nic co pochodzi ode mnie nie zaszkodziło. I pisze to hedonistka i dość zatwardziała egoistka życiowa.
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 11:21   #2225
Koralinka86
Raczkowanie
 
Avatar Koralinka86
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 313
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień dobry!
Dziękuję Dziewczyny za wszystkie rady i trzymanie kciuków. Trochę nasiałam zamieszania, ale byłam przekonana, że to JUŻ, bo skurcze mocne i regularne, a tu NIC Teraz to ja już nie wiem, jak poród wygląda, na izbie się śmiali, że nie mam porównania skali bólu i dlatego myślałam, że to już, ale jak się zacznie to na pewno się nie pomylę chyba muszę zacząć się mniej przejmować i wsłuchiwać w siebie, bo jeszcze z pięć razy "zacznę rodzić" zanim naprawdę urodzę

Wodaqua, powiem szczerze, że byłam zaskoczona jak miło mnie potraktowali, tj. że nie olali, wszystko sprawdzili na usg i zrobili ktg. Co więcej, lekarz kazał przyjeżdżać za każdym razem, gdybym poczuła cokolwiek niepokojącego, bo oni od tego są. Jedynie moje puchnięcie skomentowali urokami ciąży, a ja przytyłam kolejne dwa kilo w niecały tydzień, czyli ponad 6 (!!!!!!) w niecałe trzy tygodnie ja wiem, że to woda, ale czy to normalne?

Laila, bardzo się cieszę, że synuś jest taki silny, ma apetyt, a Ty się dobrze czujesz. Takie wiadomości, aż chce się czytać od rana. Buziaki dla Was

Cytat:
Napisane przez anasiia Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, słodziatek z innego forum sie znamy
Jakies 3 tyg temu meczylam sie z tym choler*** em .
Nienawidz etych moli!! Wyrzucilam wszystko wszystko wszystko, kupilam tylko podstwawowe rzeczy ktore teraz trzymam w lodowce( zeby nic tam ńie wlazlo i znow sie nie rozprzestrzenilo) kupilam lapki na mole spozywcze, wymylam szafki woda z octem i narazie czekam chwile zeby podobijac to co ewentualnie zostalo
Slodziatek ty juz nie masz ? Tez trzeba wszystko chowac do naczyn hermetycznie zamykanych bo potrafia nawet do zwyklego sloika wejsc..:/
Dzięki za rady dotyczące moli. Poprzednim razem też wszystko wyrzuciłam, ale liczyłam, że tym razem uda mnie się coś uratować, a tu kicha. Jak ja nie lubię marnować jedzenia, czuję się wtedy okropnie i mam wielkie wyrzuty sumienia. Jak tylko TŻ wróci z pracy to robimy akcję "Mole precz"!

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Również zgłaszam się jako październikowa 2014. termin 28 października, ale boje się już że czeka mnie wcześniej bo pierwszego urodziłam w 36 tyg. Chyba wszystko mam przygotowane, ale coraz mniej chce się ruszać, a tym bardzie wychodzić z domu bo zaraz trzeba szukać toalety. Ostatnio strasznie boli mnie krzyż znacie jakieś niezawodne sposoby na pozbycie się tego uciążliwego bólu? pozdrawiam
Witamy, witamy! Napisz coś więcej o sobie na ból krzyżowy to znam tylko masaż i polewanie ciepłą wodą, może pływanie by pomogło?
__________________
"Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele"
2 października 2014 o godz. 11.10 urodziła się ŁUCJA
Koralinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 11:46   #2226
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dziewczyny czytam wrześniówki i co chwile się wzruszam One rozkręciły się juz na dobre Piękne te ich historie porodowe, a dzidziolki jeszcze piękniejsze

idę zaraz sobie usmażyć miche frytek a co
Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Również zgłaszam się jako październikowa 2014. termin 28 października, ale boje się już że czeka mnie wcześniej bo pierwszego urodziłam w 36 tyg. Chyba wszystko mam przygotowane, ale coraz mniej chce się ruszać, a tym bardzie wychodzić z domu bo zaraz trzeba szukać toalety. Ostatnio strasznie boli mnie krzyż znacie jakieś niezawodne sposoby na pozbycie się tego uciążliwego bólu? pozdrawiam
Witamy Nie znam niestety sposobu na ból w krzyżu, może masaż albo ciepły okład jakiś, kąpiel?? A jeśli chodzi o siusianie to wiem o czym mówisz też mi się chce co chwile
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 11:53   #2227
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)



a ja dalej z małym dziabongiem w brzuchu 1,5 godzinki spacerowalismy z Mateuszkiem i zaraz biore się za konkretne mycie podłogi, TZ z wieczora probowal wypedzic Piotrusia,ale efekt taki, ze Piotrus cala noc szalal , brzuch rozluzniony, dzis wieczorem od nowa go dogonie

Agatkia jak ja Cie dobrze rozumiem ja mysle, ze sa dni ,gdzie powinnismy z dzieckiem odpoczac od siebie, zatesknic, ale ja tak nie umiem, to chyba jakies uzaleznienie a Wojtusiowi nie ma sie co dziwic ,ze dokucza, skoro przeziebiony my tez mamy kryzysy,, najczesciej kiedy ja jestem zmeczona i MAteusz(albo niewyspani)wtedy ja nie mam cierpliwosci, nic mi sie nie chce i marze tylko o tym, zeby sie polozyc.CHyba tych kryzysow bedzie wiecej po porodzieno ale co nas nie zabije to nas wzmocni

a zapomnialabym z MAteuszem nie doczekalam tej magicznej liczby a mowia, ze drugi porod szybciej sie rozpoczyna, a dzis mam 1 dzien 40 tygodnia takze witamy sie mam nadzieje w ostatnim tygodniu mojej ciazy
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś




Edytowane przez tynka88
Czas edycji: 2014-09-16 o 11:55
tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-16, 11:56   #2228
nocnyskowronek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 331
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Katrina2000 Pokaż wiadomość
Hej, ja tam mam od jakichś 2 tygodni, prawa ręka w zasadzie ciągle zdrętwiała, w nocy nie mogę spac, rozmawiałam o tym z gin i powiedział, że to zespół cieśni nadgarstka, często się zdarza w ciąży i nic nie da się z tym zrobic, jedynie powiedział, żeby odstawic sól, a po porodzie podobno do 3 dni ma przejśc. Wkurza mnie to bardzo, bo rano to nawet butelki z wodą nie potrafię odkręcic... na noc zakładam taki usztywniacz to jest minimalnie lepiej niż bez niego, ale i tak boli
Oj to współczuję i łączę się w bólu... Jak coś mi się uda dowiedzieć więcej i znaleźć jakiś sposób to na pewno się podzielę Problem w tym, że od wczoraj to nie tylko rano ale cały dzień tej butelki nie dam rady sobie ani odkręcić ani nawet utrzymać kubka z wodą W zasadzie nawet sztućce zaczęłam używać odwrotnie bo ciężko mi operować prawą... Staram sie do wszystkiego używać lewej i ze zdziwieniem odkrywam ile czynności dziennie wymaga użycia obu rąk (choć być może to kwestia tego, że prawa samą dałabym radę ale lewą już nie?)! Dobrze, że do TP już coraz bliżej a większość rzeczy mam już porobione

Witam nową Brzuchatkę

Koralinka - na pocieszenie może dodam tylko, że moja walka z molami była tak ciężka i długa prawdopodobnie przez to, że sporo osób w bloku i okolicy miało plagę tego... Nawet w Piotrze i Pawle, którego mam niedaleko na stoisku ze zdrowa żywnością widziałam wtedy te mole!
__________________
02.10.2014
nocnyskowronek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 12:07   #2229
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Witam się w 39 tygodniu
Też już bym chciała znać konkretny termin jak co niektóre z was zazdroszczę
Wczoraj miałam dość mocne bóle w pachwinach, w krzyżu i brzuch cały też bolał ale za waszymi radami co prędzej pisałyście wzięłam ciepłą kąpiel i czekałam.. bóle się nie nasiliły więc żeby się nie męczyć położyłam się szybciej spać staram się nie panikować mam nadzieję że jak to będzie już TO to będę o tym wiedzieć

Laila super się czyta takie wiadomości od rana powodzenia dla Was nie ma to jak cieszenie się do monitora

No i mam ostatnio straszne humory, wszystko i wszystcy mnie wkurzają
przed chwilką pokłóciłam się tak z rodzicami że pewnie cały blok słyszał wrrrr

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Witam nową Mamusię

Koralinka Dobrze że pojechałaś i sprawdziłaś czy wszystko w porządku
ja jakoś właśnie się boję że wyśmieją mnie że z jakąś błahostką przyjadę
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 12:12   #2230
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
koniecznie powiedz o tym swojemu ginowi. nie chce straszyć, ale to może być cholestaza ciazowa http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...oby_35945.html
jak byłam w szpitalu to robili mi badania na tą cholestazę, więc raczej zakładałam,że to przez puchnięcie
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 12:26   #2231
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
jak byłam w szpitalu to robili mi badania na tą cholestazę, więc raczej zakładałam,że to przez puchnięcie
Nie chcę się narzucać ale napisze jeszcze raz jeśli robią ci się bąbelki wodne to może być egzema... wiem, bo mam na rękach, wychodzi czasami. U mnie wyszła kilka lat temu od środków chemicznych jakichś mi się zrobiła i co jakiś czas wychodzi.
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-16, 12:37   #2232
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

dzwoniłam do lekarza wczoraj i dziś i nie odbiera, nie wiem co robić czy już tylko czekać na poród czy powinnam się jeszcze z nim spotkać. Wczoraj w szpitalu nie udało mi się go dopytać bo akurat byli inni lekarze.

Witam nową brzuchatkę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez dariuska89 Pokaż wiadomość
Nie chcę się narzucać ale napisze jeszcze raz jeśli robią ci się bąbelki wodne to może być egzema... wiem, bo mam na rękach, wychodzi czasami. U mnie wyszła kilka lat temu od środków chemicznych jakichś mi się zrobiła i co jakiś czas wychodzi.
To do kogo mam się z tym zgłosić do dermatologa czy ginekologa?
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 12:57   #2233
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość


a ja dalej z małym dziabongiem w brzuchu 1,5 godzinki spacerowalismy z Mateuszkiem i zaraz biore się za konkretne mycie podłogi, TZ z wieczora probowal wypedzic Piotrusia,ale efekt taki, ze Piotrus cala noc szalal , brzuch rozluzniony, dzis wieczorem od nowa go dogonie

Agatkia jak ja Cie dobrze rozumiem ja mysle, ze sa dni ,gdzie powinnismy z dzieckiem odpoczac od siebie, zatesknic, ale ja tak nie umiem, to chyba jakies uzaleznienie a Wojtusiowi nie ma sie co dziwic ,ze dokucza, skoro przeziebiony my tez mamy kryzysy,, najczesciej kiedy ja jestem zmeczona i MAteusz(albo niewyspani)wtedy ja nie mam cierpliwosci, nic mi sie nie chce i marze tylko o tym, zeby sie polozyc.CHyba tych kryzysow bedzie wiecej po porodzieno ale co nas nie zabije to nas wzmocni

a zapomnialabym z MAteuszem nie doczekalam tej magicznej liczby a mowia, ze drugi porod szybciej sie rozpoczyna, a dzis mam 1 dzien 40 tygodnia takze witamy sie mam nadzieje w ostatnim tygodniu mojej ciazy
Tynka, trzymam kciuki, żeby to rzeczywiście był ostatni tydzień Wyobrażam sobie, jak już musisz czekać na finał!!

Fajnie, ze nie jestem jakimś dziwolągiem w tym, że czasem mam dosyć własnego dziecka- chociaż jednocześnie dałabym się za nie pokroić .

Boję się właśnie tych kryzysów po urodzeniu, mojej cierpliwości, która zostanie wystawiona na próbę. Staram się tylko sobie wmawiać, że tak po prostu bywa, nie ma samych różowych dni- i to, że czasem może do wzoru matki będzie mi daleko, to nie znaczy, że w ogólnym rozrachunku jestem złą matką. Ech... macierzyństwo jest takie piękne, i takie trudne jednocześnie.
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:01   #2234
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
dzwoniłam do lekarza wczoraj i dziś i nie odbiera, nie wiem co robić czy już tylko czekać na poród czy powinnam się jeszcze z nim spotkać. Wczoraj w szpitalu nie udało mi się go dopytać bo akurat byli inni lekarze.

Witam nową brzuchatkę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



To do kogo mam się z tym zgłosić do dermatologa czy ginekologa?
mi pomógł moj rodzinny lekarz to dość znane i nie wymaga jakiegoś ogromnego leczenia, ważne żeby przestało swędzieć bo może ci skóra popękać a to już boli
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:05   #2235
PedzacaSkarpeta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
koniecznie powiedz o tym swojemu ginowi. nie chce straszyć, ale to może być cholestaza ciazowa http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...oby_35945.html
Dołączam się do rady Diabli, takie swędzenie trzeba koniecznie skonsultować.

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Również zgłaszam się jako październikowa 2014. termin 28 października, ale boje się już że czeka mnie wcześniej bo pierwszego urodziłam w 36 tyg. Chyba wszystko mam przygotowane, ale coraz mniej chce się ruszać, a tym bardzie wychodzić z domu bo zaraz trzeba szukać toalety. Ostatnio strasznie boli mnie krzyż znacie jakieś niezawodne sposoby na pozbycie się tego uciążliwego bólu? pozdrawiam
Witaj Ja polecam siadanie na piłce i może jakiś masaż zrobiony przez partnera I podobno ciepłe okłady pomagają, np. termofor.. Ale ja nie próbowałam na sobie, więc decyzja należy do Ciebie

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Dzień dobry (mam nadzieję)

bo u mnie ostatnio niewesoło, ale nie z powodu ciąży. Z ciążą jest ok, aczkolwiek o mały włos bym nie narozrabiała jak spadłam ze schodów na stypie, bo mi się nogi poplątały i wyłożyłam się jak długa, na szczęście nie na brzuch. Skończyło się naciągnięciem łydki, naciągnięciem mięśni brzucha, ogólny bólem, mały się zestresował i wierzgał, ale nic się dalej już nie stało.
Witaj Dobrze, że nie skończyło się gorzej. Niestety nasz środek ciężkości się zmienił i musimy bardziej uważać.
Ja wczoraj przy kolacji miałam jakąś schizę, że dzbanek z herbatą spada (stał po środku stołu ) i podskoczyłam, aż mąż się wystraszył

Ja właśnie spakowałam w połowie torbę do szpitala. Już wiem, że się nie zmieszczę tzn. na poród torbę będę miała wypchaną w połowie, więc dopcham trochę z tej drugiej
Czekam na kuriera z fotelikiem, miał być do 12. Nie mogę nawet wyjść po zakupy. Mógłby chociaż zadzwonić z jakąś informacją
Idę trochę poczytać o opiece męża nade mną po porodzie, zobaczymy co piszą ciekawego w googlach
__________________
05.12 - II kreski
PedzacaSkarpeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:19   #2236
slodziatek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez siuska Pokaż wiadomość
Dzień dobry,

Gratulacje rozpoczętych tygodni

Laila cieszę się, że idzie u Was ku lepszemu i trzymam kciuki za wyjście !!

Do mnie wczoraj dzwoniła położna, że lekarz nadal chory, więc wizyty znów nie będzie Czyli dopiero w poniedziałek(zamiast jutro). Gdybym była przed terminem to już bym miała nerwy straszne, ale czuję się dobrze, więc jestem cierpliwa.

Dziewczyny macie jakiś przepis sprawdzony na coś z cukinią? Mam cukinię od teściowej i nie wiem co z nią zrobić. Oczywiście pierwsze co przychodzi do głowy do leczo, ale jakoś średnio mnie zachęca, bo wydaje mi się dużo roboty, a ja to lubię prosto i szybko, bo raczej kiepska kucharka ze mnie
ja mam! ja mam!
Brownie z cukinii mniam http://slodziutkamama.blogspot.com/2...z-cukinii.html
Placek z otrębami i cukinią http://slodziutkamama.blogspot.com/2...jak-pizza.html
łódeczki z łososiem: http://slodziutkamama.blogspot.com/2...ytrynowym.html
cukinia faszerowana mięsem i kaszą: http://slodziutkamama.blogspot.com/2...m-i-kasza.html

a ja to ogólnie cukinię uwielbiam i wcinam na surowo z solą

Ja dziś o 19 KTG + wizyta - trzymajcie kciuki proszę bo jak mi znowu powiedzą, że nic się nie dzieje to piechotą ze szpitala te 20km wrócę byle przyśpieszyć! według terminu z miesiączki to właśnie zaczęłam 40tc...
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową
http://www.slodziutkamama.blogspot.com/
slodziatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:25   #2237
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Ja tylko na szybciutko, bo sama z małą jestem, a jakaś rozdrazniona dzisiaj jest. Miałam nadzieję, że jakieś skurcze mi dzisiaj wyjdą na ktg skoro ten czop znowu ruszył, a tu nic, dalej cisza. Położna radziła żeby jednak podzialac z mężem, bo inaczej znowu się skończy podawaniem oksytocyny. Tylko ja juz z 8 miesięcy w celibacie, chyba zapomnialam jak to się robi
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:32   #2238
PedzacaSkarpeta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez slodziatek Pokaż wiadomość

Ja dziś o 19 KTG + wizyta - trzymajcie kciuki proszę bo jak mi znowu powiedzą, że nic się nie dzieje to piechotą ze szpitala te 20km wrócę byle przyśpieszyć! według terminu z miesiączki to właśnie zaczęłam 40tc...
Trzymamy więc kciuki, przecieraj szlaki

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja tylko na szybciutko, bo sama z małą jestem, a jakaś rozdrazniona dzisiaj jest. Miałam nadzieję, że jakieś skurcze mi dzisiaj wyjdą na ktg skoro ten czop znowu ruszył, a tu nic, dalej cisza. Położna radziła żeby jednak podzialac z mężem, bo inaczej znowu się skończy podawaniem oksytocyny. Tylko ja juz z 8 miesięcy w celibacie, chyba zapomnialam jak to się robi
Doskonale Cię rozumiem (u nas odkąd dowiedzieliśmy się o ciąży) i mam nadzieję, że ja nie będę miała wskazań żeby działać z mężem bo on raczej będzie się bał, że krzywdę dziecku zrobi.. Wolałabym, żeby samo się zaczęło bo inaczej ruski miesiąc będę czekać
__________________
05.12 - II kreski
PedzacaSkarpeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:34   #2239
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez siuska Pokaż wiadomość
Dzień dobry,

Gratulacje rozpoczętych tygodni

Laila cieszę się, że idzie u Was ku lepszemu i trzymam kciuki za wyjście !!

Do mnie wczoraj dzwoniła położna, że lekarz nadal chory, więc wizyty znów nie będzie Czyli dopiero w poniedziałek(zamiast jutro). Gdybym była przed terminem to już bym miała nerwy straszne, ale czuję się dobrze, więc jestem cierpliwa.

Dziewczyny macie jakiś przepis sprawdzony na coś z cukinią? Mam cukinię od teściowej i nie wiem co z nią zrobić. Oczywiście pierwsze co przychodzi do głowy do leczo, ale jakoś średnio mnie zachęca, bo wydaje mi się dużo roboty, a ja to lubię prosto i szybko, bo raczej kiepska kucharka ze mnie
dla przychodni, nie mogą zastępstwa załatwić?
Ja tam cukinie najbardziej grilowaną lubię

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Również zgłaszam się jako październikowa 2014. termin 28 października, ale boje się już że czeka mnie wcześniej bo pierwszego urodziłam w 36 tyg. Chyba wszystko mam przygotowane, ale coraz mniej chce się ruszać, a tym bardzie wychodzić z domu bo zaraz trzeba szukać toalety. Ostatnio strasznie boli mnie krzyż znacie jakieś niezawodne sposoby na pozbycie się tego uciążliwego bólu? pozdrawiam
Witaj!

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Dzień dobry (mam nadzieję)

bo u mnie ostatnio niewesoło, ale nie z powodu ciąży. Z ciążą jest ok, aczkolwiek o mały włos bym nie narozrabiała jak spadłam ze schodów na stypie, bo mi się nogi poplątały i wyłożyłam się jak długa, na szczęście nie na brzuch. Skończyło się naciągnięciem łydki, naciągnięciem mięśni brzucha, ogólny bólem, mały się zestresował i wierzgał, ale nic się dalej już nie stało.
Dobrze, że tak się tylko skończyło.

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość


a ja dalej z małym dziabongiem w brzuchu 1,5 godzinki spacerowalismy z Mateuszkiem i zaraz biore się za konkretne mycie podłogi, TZ z wieczora probowal wypedzic Piotrusia,ale efekt taki, ze Piotrus cala noc szalal , brzuch rozluzniony, dzis wieczorem od nowa go dogonie

Agatkia jak ja Cie dobrze rozumiem ja mysle, ze sa dni ,gdzie powinnismy z dzieckiem odpoczac od siebie, zatesknic, ale ja tak nie umiem, to chyba jakies uzaleznienie a Wojtusiowi nie ma sie co dziwic ,ze dokucza, skoro przeziebiony my tez mamy kryzysy,, najczesciej kiedy ja jestem zmeczona i MAteusz(albo niewyspani)wtedy ja nie mam cierpliwosci, nic mi sie nie chce i marze tylko o tym, zeby sie polozyc.CHyba tych kryzysow bedzie wiecej po porodzieno ale co nas nie zabije to nas wzmocni

a zapomnialabym z MAteuszem nie doczekalam tej magicznej liczby a mowia, ze drugi porod szybciej sie rozpoczyna, a dzis mam 1 dzien 40 tygodnia takze witamy sie mam nadzieje w ostatnim tygodniu mojej ciazy
Damy rade ze starszakami, nie my pierwsze i nie ostatnie. Lekko nie będzie, ale na pewno będzie dobrze.
za ostatnie dni!

Cytat:
Napisane przez slodziatek Pokaż wiadomość
ja mam! ja mam!
Brownie z cukinii mniam http://slodziutkamama.blogspot.com/2...z-cukinii.html
Placek z otrębami i cukinią http://slodziutkamama.blogspot.com/2...jak-pizza.html
łódeczki z łososiem: http://slodziutkamama.blogspot.com/2...ytrynowym.html
cukinia faszerowana mięsem i kaszą: http://slodziutkamama.blogspot.com/2...m-i-kasza.html

a ja to ogólnie cukinię uwielbiam i wcinam na surowo z solą

Ja dziś o 19 KTG + wizyta - trzymajcie kciuki proszę bo jak mi znowu powiedzą, że nic się nie dzieje to piechotą ze szpitala te 20km wrócę byle przyśpieszyć! według terminu z miesiączki to właśnie zaczęłam 40tc...
za wizyte!

Dziewczyny, czy ból w pachwinach i jednoczesne twardnienie brzucha to skurcz? (zielona jestem w tym temacie )
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-16, 13:42   #2240
Ol7cia
Raczkowanie
 
Avatar Ol7cia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 209
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

dzięki dziewczyny za rady odnośnie nudy
Na pewno wykorzystam

Byłam dziś w biedronce i dla mam, które mają zamiar kupować pościel ( w sensie wypełnienie) to takowe jest w biedrze za 39 zł. Wydaje się być całkiem w porządku.
A właśnie odnośnie tego wypełnienia mam pytanie czy prałyście je?? Czy może jak poszewkę wypiorę to tego wypełnienia już nie trzeba??

Zrobiłam dziś całkiem fajne i szybkie danie ( podziele się bo często nie mamy pomysłu co zrobić

Makaron pene ze szpinakiem:
na petelni, na masełku podsmażam dwa ząbki czosnku, dodaje pokrojoną w kosteczkę cebulę, a następnie odsączony szpinak. W trakcie gotuje się już makaron po 5 min smażenia dodaję serek mascarpone i czekam aż się rozpuści. Doprawiam solą i pieprzem. Dodałam również pokrojone suszone pomidory....
łącze makaron z otrzymanym sosem i koniec

Smacznego
__________________
41/40

Czekamy na Ciebie Aniołeczku
Ol7cia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 13:54   #2241
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja tylko na szybciutko, bo sama z małą jestem, a jakaś rozdrazniona dzisiaj jest. Miałam nadzieję, że jakieś skurcze mi dzisiaj wyjdą na ktg skoro ten czop znowu ruszył, a tu nic, dalej cisza. Położna radziła żeby jednak podzialac z mężem, bo inaczej znowu się skończy podawaniem oksytocyny. Tylko ja juz z 8 miesięcy w celibacie, chyba zapomnialam jak to się robi
Dacie rade

Cytat:
Napisane przez Ol7cia Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za rady odnośnie nudy
Na pewno wykorzystam

Byłam dziś w biedronce i dla mam, które mają zamiar kupować pościel ( w sensie wypełnienie) to takowe jest w biedrze za 39 zł. Wydaje się być całkiem w porządku.
A właśnie odnośnie tego wypełnienia mam pytanie czy prałyście je?? Czy może jak poszewkę wypiorę to tego wypełnienia już nie trzeba??

Zrobiłam dziś całkiem fajne i szybkie danie ( podziele się bo często nie mamy pomysłu co zrobić

Makaron pene ze szpinakiem:
na petelni, na masełku podsmażam dwa ząbki czosnku, dodaje pokrojoną w kosteczkę cebulę, a następnie odsączony szpinak. W trakcie gotuje się już makaron po 5 min smażenia dodaję serek mascarpone i czekam aż się rozpuści. Doprawiam solą i pieprzem. Dodałam również pokrojone suszone pomidory....
łącze makaron z otrzymanym sosem i koniec

Smacznego
A masz może wymiary tej pościeli?
Polecam do szpinaku z mascarpone dodać jeszcze parmezan Ja tak zawsze robię i jeszcze czasem śmietanki słodkiej trochę dodaje, ale to już bomba kaloryczna wychodzi (i tak lubie )
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 14:12   #2242
slodziatek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
dzwoniłam do lekarza wczoraj i dziś i nie odbiera, nie wiem co robić czy już tylko czekać na poród czy powinnam się jeszcze z nim spotkać. Wczoraj w szpitalu nie udało mi się go dopytać bo akurat byli inni lekarze.

Witam nową brzuchatkę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



To do kogo mam się z tym zgłosić do dermatologa czy ginekologa?
szybko do gina bo to naprawdę może być ta cholerna cholestaza
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową
http://www.slodziutkamama.blogspot.com/
slodziatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 14:18   #2243
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

No faktycznie robi się poważnie, z tym że byłam dziś na wizycie i po mojej szyjce ani widu ani słychu jakiejkolwiek akcji Trzeba będzie wprowadzić system 3xS, czyli sprzątanie, schody i seks Mój TŻ jak to usłyszał to stwierdził, że musimy uprawiać seks w czasie mycia schodów
A tak poza tym to wszystko w porządku, Olcia waży 2900g (+/- 400g) więc wychodzi na to, że wielka nie będzie, z czego bardzo się cieszę. Wszystkie przepływy bardzo dobrze, no i miałam pobrany wymaz na GBS. Wynik w piątek. Następna wizyta 30.09 - mam nadzieję, że już jej nie będzie
Cytat:
Napisane przez Ol7cia Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za rady odnośnie nudy
Na pewno wykorzystam

Byłam dziś w biedronce i dla mam, które mają zamiar kupować pościel ( w sensie wypełnienie) to takowe jest w biedrze za 39 zł. Wydaje się być całkiem w porządku.
A właśnie odnośnie tego wypełnienia mam pytanie czy prałyście je?? Czy może jak poszewkę wypiorę to tego wypełnienia już nie trzeba??

Zrobiłam dziś całkiem fajne i szybkie danie ( podziele się bo często nie mamy pomysłu co zrobić

Makaron pene ze szpinakiem:
na petelni, na masełku podsmażam dwa ząbki czosnku, dodaje pokrojoną w kosteczkę cebulę, a następnie odsączony szpinak. W trakcie gotuje się już makaron po 5 min smażenia dodaję serek mascarpone i czekam aż się rozpuści. Doprawiam solą i pieprzem. Dodałam również pokrojone suszone pomidory....
łącze makaron z otrzymanym sosem i koniec

Smacznego
Ja tego wypełnienia nie prałam, ale nie wiem czy dobrze. Jak zacznę używać to wcześniej będę dużo wietrzyła na balkonie.
A przepis bardzo fajny, zapisałam sobie i będę robiła w piątek
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 14:32   #2244
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
Matko kochana dziewczyny tak mnie swędzą dłonie i stopy, że całymi dniami się drapię, na dłoniach to ąż powyskakiwały mi pęcherzyki wodne.
A tak w ogóle to dzień dobry
Mam nadzieję, że Ci się uda jednak skonsultować z lekarzem w tej sprawie, od czasu szpitala wyniki mogły się pogorszyć.
Oby to było tylko puchnięcie

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Dzień dobry (mam nadzieję)

bo u mnie ostatnio niewesoło, ale nie z powodu ciąży. Z ciążą jest ok, aczkolwiek o mały włos bym nie narozrabiała jak spadłam ze schodów na stypie, bo mi się nogi poplątały i wyłożyłam się jak długa, na szczęście nie na brzuch. Skończyło się naciągnięciem łydki, naciągnięciem mięśni brzucha, ogólny bólem, mały się zestresował i wierzgał, ale nic się dalej już nie stało.

Nie wytrzymałam i musiałam naskrobać coś od siebie...
poczwarkah coś zacietrzewiona jesteś, aż sobie wróciłam i przeczytałam dyskusję i nie zauważyłam na początku ataku Lilotki na Ciebie, nakręciłaś się na nią i czytasz ją przez filtr własnych emocji. A obie wymieniłyście się zupełnie odmiennymi koncepcjami na karmienie i nie było na początku żadnego ataku. Potem było już po bandzie bo obu stronach i to już fakt, ale bez przesady zeby aż tak się ekscytować.

Wiesz ja mam już swoje lata (ale czekam na 1 dziecko) i czytając Ciebie tylko pokiwałam głową. Nie masz jeszcze żadnego doświadczenia a piszesz tak mentorsko jakbyś miała doświadczenie co najmniej z grupką wykarmionych piersią dzieci. Ja jedno wiem, że to co ja sobie zaplanowałam czy wyczytałam to może nie sprawdzić się w tym co mnie czeka. Nie miałabym odwagi tak kategorycznie twierdzić że mogę jeść wszystko bo przeczytałam takie rzeczy na czyimś blogu, nie mając żadnego doświadczenia w tym temacie. Dziewczyny które mają dzieci mogę się wypowiadać bo wiedzą jak to jest i tego nie zanegujesz.

Odnosząc się do jedzenia wszystkiego i karmienia, to dam na mszę żeby było tak że mogę jeść wszystko a moje dziecko na to nie zareaguje. Jednak nie zaryzykuję i skorzystam z wiedzy tysięcy kobiet że lepiej dmuchać na zimne. Jednego czego się naprawdę obawiam to kolek u malucha. Nie wiem czy jestem przygotowana na maluszka wrzeszczącego z bólu i jeśli mogę temu zapobiec to wolę zacząć od siebie. Czy to ma sens? Zobaczę, ale przynajmniej będę wiedziała że to nie z mojego powodu..

Bycie hedonistą w tej kwestii wydaje mi się trochę nie teges, nie ta kolej rzeczy, nie te priorytety. Byłam hedonistką i jeszcze będę hedonistką, chociaż jedzenie w moim życiu to tylko zaspokajanie głodu, więc nie jest to dla mnie szczególny problem.
Ja tam wolę jeść przysłowiowy ryż i mięso gotowane nawet pół roku (tyle chcę karmić piersią), byle dziecko dostało to co najważniejsze i żeby mu nic co pochodzi ode mnie nie zaszkodziło. I pisze to hedonistka i dość zatwardziała egoistka życiowa.
Współczuję upadku, też się raz wywaliłam w ciąży i nie było przyjemnie.
Reszty tutaj nie komentuję, bo nie chcę odgrzewać tych "kotletów" publicznie po raz kolejny.

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość


a ja dalej z małym dziabongiem w brzuchu 1,5 godzinki spacerowalismy z Mateuszkiem i zaraz biore się za konkretne mycie podłogi, TZ z wieczora probowal wypedzic Piotrusia,ale efekt taki, ze Piotrus cala noc szalal , brzuch rozluzniony, dzis wieczorem od nowa go dogonie

Agatkia jak ja Cie dobrze rozumiem ja mysle, ze sa dni ,gdzie powinnismy z dzieckiem odpoczac od siebie, zatesknic, ale ja tak nie umiem, to chyba jakies uzaleznienie a Wojtusiowi nie ma sie co dziwic ,ze dokucza, skoro przeziebiony my tez mamy kryzysy,, najczesciej kiedy ja jestem zmeczona i MAteusz(albo niewyspani)wtedy ja nie mam cierpliwosci, nic mi sie nie chce i marze tylko o tym, zeby sie polozyc.CHyba tych kryzysow bedzie wiecej po porodzieno ale co nas nie zabije to nas wzmocni

a zapomnialabym z MAteuszem nie doczekalam tej magicznej liczby a mowia, ze drugi porod szybciej sie rozpoczyna, a dzis mam 1 dzien 40 tygodnia takze witamy sie mam nadzieje w ostatnim tygodniu mojej ciazy
Codziennie wypatruję tutaj wieści że rodzisz, a Ty na spacerkach jeszcze Goń tego TŻa bo się nam przeterminujesz, a obstawiałam że będziesz pierwsza


Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja tylko na szybciutko, bo sama z małą jestem, a jakaś rozdrazniona dzisiaj jest. Miałam nadzieję, że jakieś skurcze mi dzisiaj wyjdą na ktg skoro ten czop znowu ruszył, a tu nic, dalej cisza. Położna radziła żeby jednak podzialac z mężem, bo inaczej znowu się skończy podawaniem oksytocyny. Tylko ja juz z 8 miesięcy w celibacie, chyba zapomnialam jak to się robi
O matulu A ja już 3 tygodnie temu straszyłam Tobą męża, że zaraz urodzisz. Ale nie wyprowadziłam go nigdy z błędu żeby potem nie myślał że u wszystkich tak idzie
A "tego" się nie zapomina Nawet trochę zazdroszczę, bo to prawie jak drugi pierwszy raz będzie!


Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
A tak poza tym to wszystko w porządku, Olcia waży 2900g (+/- 400g) więc wychodzi na to, że wielka nie będzie, z czego bardzo się cieszę. Wszystkie przepływy bardzo dobrze, no i miałam pobrany wymaz na GBS. Wynik w piątek. Następna wizyta 30.09 - mam nadzieję, że już jej nie będzie
Brawa dla Olci Zazdroszczę niedużego dziecka, ja się boje że Witu będzie miał ponad 4 kilo jak jego tatuś... Ale jutro też mam USG, więc zobaczymy.
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 14:33   #2245
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dziewczyny odebrałam wyniki posiewu, ujemny Ale jestem szczęśliwa. Dziękuje za kciukasy !

Rozbroił mnie neurolog. Miałam dziś tylko podjechać po zaświadczenie, że choruję na epilepsję. W poczekalni full ludzi, każdy głowę odwracał jak zobaczył moją zaawansowaną ciąże Wyszła z gabinetu pielęgniarka, która mnie zna i mówię, że przyjechałam po to zaświadczenie, czy muszę wchodzić do gabinetu, żeby mi tylko wystawił. No to weszła do gabinetu, kazała poczekać. Wyszła i zacytowała lekarza: "Proszę powiedzieć pacjentce, żeby poczekała z porodem tydzień i przyjechała we wtorek za tydzień to ją przyjmiemy do gabinetu bo dziś jest dużo ludzi". Tydzień temu w rejestracji, kazali mi przyjechać dziś, bo przecież nie muszę wchodzić na wizytę. Kumacie co za lekarz ? Ależ mu za tydzień nagadam. W bak nie sikam za przeproszeniem a poza tym jeździć do tych bakterii tydzień w tydzień mi się nie uśmiecha

Cytat:
Napisane przez PedzacaSkarpeta Pokaż wiadomość

Ja zauważyłam u siebie taką przypadłość, że jak pojem w dzień coś słonego to w nocy rzadziej odwiedzam wc. Ale to raczej dobre nie jest
No i wtedy na wadze potrafi być z dnia na dzień +0.5kg, zdarza się też więcej ale często właśnie to tak woda w organizmie
Dziś znów miałam disco w brzuchu ala lata '80 I coraz częściej dostaję w prawe żebro
W końcu wstawiłam te pieluchy na gotowanie, tylko one mi do prania zostały więc spokój będzie do porodu
Popijam herbatkę z żurawiną, normalnie nie lubię słodkiej herbaty ale ta smakuje jak owocowa więc nawet dobra
Dziś mam więcej siły więc coś w chacie ogarnę bo aż wstyd..
Miłego dnia kobitki
Ja bardzo mało piję. Wiem, że to źle, ale co ja poradzę, że mi się nie chce Może dlatego i mało sikam ?
Ładnie przygotowana już jesteś do porodu!


Gosiak, u Ciebie też już by mogło się coś zacząć ! Ale faktycznie, niech Julek jeszcze troszkę poczeka, oby tylko nie za długo

Agatkia, normalne kryzysy chyba, co ? Ostatnie dni ciąży przed Tobą, wszystko Cię boli i denerwuje i stresuje a jeszcze Mały broi...Ale dla niego to też nowa sytuacja, będzie starszym bratem, przeżywa na swój sposób...Poukładacie sobie wszystko !

Siuska, a lazania z cukinii ?

Dziewczyny, gratki za kolejne tygodnie ! 39 ? Matko jak to brzmi Ciekawe czy z pessarem wytrzymam do czasu, żeby sobie zmienić w podpisie 39/40 ?

Farminka, ja w sumie w ciąży też od riki tiki stroniłam, będzie dopiero po porodzie, ale mam podobnie- zapomniałam co i jak Ja tżta dokładnie 2 msc nie widziałam, mam wrażenie, że nie będę potrafiła się pocałować porządnie

Witam nową Brzuchatkę Ja na bóle pleców to tylko prysznic no i leżenie...Nic poza tym
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 14:44   #2246
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cześć dziewczyny!

Napisałam się i nacytowałam, włączył się jakiś update firefoxa i mi wsiorbało wszystko, więc co pamiętam to napiszę....resztę proszę o wybaczenie!

Karolinka - dobrze, że pojechałaś! Pewnie większość z nas będzie leciało na IP z oznakami porodu i się okażę, że tylko straszy Ale przy skurczach co 3 min to tez bym się nie wahała. Coś mi się widzi, że u Ciebie niedługo się rozkręci!

Gosia - piękne fotki wczoraj wrzucałaś, już nie zdążyłam skomentować - sliczny buziolek!

Laila - super, że za chwilkę opuszczacie szpital! Oboje bardzo dzielni jesteście!

Jeśli chodzi o cukinię, to ja polecam pasztet z cukinii, niestety nie mam konkretnego ulubionego przepisu, ale na necie jest masa.
I takei faszerowane jak ktoś wrzucał też

Witam nową mamusię Na ból pleców wymoczyć się w wannie, albo basen jak masz siły. Mnie co prawda nie plecy, ale żebra bolą i po wyleżeniu w ciepłej wodzie przechodzi i jestem w stanie spać normalnie.

Jeśli chodzi o mole spożywcze, to ja z tym gównem walczyłam ok. 2 lat jak nie dłużej! Wychodowali nam współlokatorzy (dziewczynie glisty chodziły po suficie i nie robiła sobie z tego nic!, nie wiem co ona w pokoju trzymała). Wytępiłam dopiero jakiś czas temu, a wiem, ze wytępiłam po od zimy poprzedniej ani mola nie widziałam. Niestety jak przez 2-3 tygodnie, a nawet miesiące nie zobaczycie mola to nie znaczy, że ich nie ma w mieszkaniu U mnie po takiej krótkiej radości wracały te gnidy, bo jak ktoś słusznie zauważył potrafią sobie kokony założyć w szparach szafek. Moja walka wyglądała następująco:

- przejrzeć wszystkie szafki, powyrzucać wszystko co podejrzane,
- wyszorować szafki wodą z octem,
- pozostałe sypkie produkty (te które na pierwszy rzut oka wyglądaly ok) przesypać do słoików/szczelnych pojemników i obserwować!
- tak samo przyprawy, kakao, herbaty (szczególnei te owocowe) wszystko w pudełeczka.
- bułka tarta wylądowała w lodówce - nowa, kupiona (w tym tego gówna najwięcej znajdowałam!)
- nie chomikowac żadnych owoców suszonych, grzybów, słodyczy, płatków - zużywamy na bierząco.
- co tydzień przegląd szafek i pojemników - podejrzane wyrzucić.

Nie kupujcie lepów na mole, bo mi ściagało mole z zewnątrz (widziałam jak wlatywały przez balkon), ewentualnie można je powiesić wewnątrz szafki z sypkimi produktami, ale nie wiem czy nie będzie ściągać dalej. Również jak są jakieś otwory wentylacyne, to mogą od sąsiadów przelecieć i sobie tymi lepami można nową kolonię wychodować. No i sterylny porządek w kuchni! Zero okruszków. Jak nie mają co żreć, to nie mają jak się rozmnażać.

Przy okazji byłam dzisiaj załatwiąc pewne papiery w sądzie, kolejka na 40-60 min stania, pan przede mną się oburzył, że mam iśc bez kolejki, na moje, że pewnie nikt mnie nie przepuści, cała kolejka się obruszyła, że oczywiście mogę IŚĆ! Poza panią emerytką, która była pierwsza! Bo ona stara, schorowana, stać nie może, też powinna bez kolejki, to nie pierwsza potrzeba, ona też była w ciąży...pokazywała mi nawet legitymację emeryta, dopiero jak ją ludzie wyśmiali to się sfochowała i mnie puściłą A w środku byłam 3-4 min (po naklejki i pieczątki)
Acha, na początku stwierdzila, że nie zauważyła, że jestem w ciąży (no pewnie, fasolki się najadłam przecież tylko)

za wizytujące i potrzebujące! My wizytujemy jutro + ktg z rana
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016


Edytowane przez CoffeeMonster
Czas edycji: 2014-09-16 o 14:48
CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 15:10   #2247
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

poczwarkah bo ja chyba te trzy tygodnie temu byłam bliżej porodu niż teraz
PurBlanka niezłe podejście tego lekarza... Jakbym usłyszała, że mam zaczekać z porodem aż lekarz będzie miał więcej czasu żeby wypisać papierek to bym się nieźle wkurzyla i powiedziała mu co o nim myślę...

Narobilyscie mi smaka na cukinie. Szczególnie tą zapiekana. Mniam
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 15:13   #2248
Ol7cia
Raczkowanie
 
Avatar Ol7cia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 209
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez mortisha84 Pokaż wiadomość
Dacie rade



A masz może wymiary tej pościeli?
Polecam do szpinaku z mascarpone dodać jeszcze parmezan Ja tak zawsze robię i jeszcze czasem śmietanki słodkiej trochę dodaje, ale to już bomba kaloryczna wychodzi (i tak lubie )
Wymiary to 130x100.
ooo parmezan to też brzmi całkiem fajnie dzięki następnym razem dodam

Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość

Reszty tutaj nie komentuję, bo nie chcę odgrzewać tych "kotletów" publicznie po raz kolejny.
I super masz rację nie ma sensu do tego wracać. Każda i tak wie swoje a Ty nie daj się podjudzać.

Gosia też zapomniałam napisać, że zdjęcia cudne i te usteczka do schrupania

Purblanca super, że wynik ujemny a neurolog to niezły palant ja bym weszła i powiedziała co myślę o jego podejściu ehh

Kasiaq no właśnie też tak się zastanawiam z tym praniem, w sumie kontaktu do skóry bezpośredniego nie będzie ... hmm dobra to ja też tylko powietrzę
A co do przepisu to mam nadzieję, że będzie smakowało
__________________
41/40

Czekamy na Ciebie Aniołeczku
Ol7cia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 15:25   #2249
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dziewczyny ja tak Was cały czas podczytuje i normalnie pora jakieś zakłady założyć która się najszybciej rozpakuje
Jak na razie to idziecie łeb w łeb ta która wygra stawia dobre wino hehe
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-16, 15:34   #2250
Mojra87
Zadomowienie
 
Avatar Mojra87
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tak Was cały czas podczytuje i normalnie pora jakieś zakłady założyć która się najszybciej rozpakuje
Jak na razie to idziecie łeb w łeb ta która wygra stawia dobre wino hehe
Tylko kto to wino będzie pił?
__________________
Asia 28.09.2014
Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40
Mojra87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-16 21:52:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:31.