Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia. - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-23, 16:10   #781
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

myślę, że najpierw badania tarczycy a potem dopiero do psychiatry
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 17:35   #782
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Przykro się czyta niektóre posty :-(

mi najbardziej brakuje poczucia niezależności, nie mogę też zapanować nad masochizmem i dlatego jakoś nie widzę kolejnej terapii w jasnych barwach.

sporo osiągnęłam, ale zrobiłam dwa kroki do przodu, a teraz znów 10 do tyłu.

bezsensu to wszystko.


Jak się nie dać dołom i dołkom ?
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 19:49   #783
Uspiech
Raczkowanie
 
Avatar Uspiech
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Tak wiele jest osób z podobnymi problemami, a mi ciągle się wydaje, że to tylko dotyczy mnie. Na depresję choruję już od kilku lat, jest to wynik traumy z dzieciństwa, która ciągnie się za mną do dzisiaj. Postanowiłam zacząć pisać na forum, ponieważ obecnie przechodzę szczególnie trudne chwile, a mam ogromne pragnienie walczyć ze swoimi demonami. Ostatnie 6 lat życia to czas pełny cierpienia, dlatego powiedziałam sobie dość i zapisałam się na psychoterapię. 4 miesiące temu byłam w fatalnym stanie, nie wstawałam z łóżka, nie jadłam, bałam się wychodzić z domu, poza tym chłopak z którym mieszkałam w ogóle mnie nie wspierał, wręcz uważał, że symuluję. Z pomocą mojej mamy udało mi się pójść do psychiatry, przepisał mi escitalopram i poczułam niewielką poprawę. Zapisałam się nawet na dodatkowy kurs angielskiego ale nadal czułam wszechogarniający smutek. Nic mnie nie cieszyło, poza tym mój związek zaczął się sypać. Usilnie zabiegałam o uwagę partnera ale on sam twierdził, że nie ma siły aby mi pomóc. Poza tym nie mam w Krakowie bliskich osób, które by mnie wspierały, moje najlepsze koleżanki mieszkają za granicą i kontaktujemy się tylko telefonicznie. Również czuję się nikomu niepotrzebna, gdy jestem w grupie to mam wrażenie, że nikt mnie nie zauważa, nikt nie chce się ze mną spotkać i pogadać. To fakt, że przez moją depresję odcięłam się od ludzi, a teraz gdy chcę budować więzi to nie potrafię. Od 2 tygodni chodzę na psychoterapię i moim zadaniem jest odkrycie własnego ja, muszę odpowiedzieć na pytanie kim tak naprawdę jestem i czego oczekuję od życia. Z moich wyborów życiowych wynika, że po prostu nie szanuję siebie i to inni np. partner nadają mojemu życiu sens bo wtedy czuję się wartościowa. Nie powinno tak być, dlatego mam silną motywację do zmian. Małymi krokami staram się podnosić swoją samoocenę, zaczęłam od walki z lękami. Nie boję się już iść sama na obiad czy na kawę. Spaceruję na razie bez towarzystwa, planuję zacząć chodzić na basen co jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. To takie drobne rzeczy ale dają satysfakcję. Myślałam też aby zapisać się do grupy wsparcia. Poza tym postanowiłam zakończyć związek mimo uczucia do partnera, ta relacja nie dawała mi radości, przygnębiała jeszcze bardziej. Schudłam do 49 kg, nie spałam po nocach, płakałam, chorowałam na grypę, a mój ukochany miał mnie gdzieś, więc wyprowadziłam się tydzień temu. Miałam nadzieję na ciekawe towarzystwo w nowym miejscu, a okazało się, że mają problem bo muszą mi udostępnić miejsce w lodówce. Szukam teraz współlokatorki do pokoju, może uda mi się poznać fajną osobę. Cholera nie chcę już tak żyć, jestem zmęczona, pragnę spełniać swoje marzenia na przekór wszystkiemu i wszystkim bo życie mimo cierpienia mamy tylko jedno.
Uspiech jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 22:32   #784
Kasia Katarzynka
pesymistka
 
Avatar Kasia Katarzynka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Najgorsze uczucie... chce się żyć, jest się świadomym, że lata mijają, ale nie ma się siły tego zmienić...

Jak dla mnie dużym krokiem do poprawy i pomocy samemu sobie jest udanie się do psychiatry.
Kasia Katarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 22:32   #785
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Tolvaj Pokaż wiadomość
kaguya, no wiadomo, że leków nikt nie chce brać, ale jak mus to mus, twój opis wygląda dość niepokąco, zastanów się nad wizytą u lekarza. W sumie mało wypróbowałaś, skoro tylko lit i depakine ze stabilizatorów. Ja próbowałam depakine (przytyłam 8 kg bardzo szybko), lamotryginę (najbardziej polecana, ja dostałam na nią uczulenia), a za trzecim podejściem spróbowałam karbamazepiny (Tegretol) i okazało się, że to jest to: ZERO skutków ubocznych (odpukać ). Może Tobie też udałoby się dobrze trafić z następnym lekiem.
Bardzo się cieszę!
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 07:26   #786
Uspiech
Raczkowanie
 
Avatar Uspiech
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Od kilku tygodni budze się w nocy lub nad ranem z ogromnym lękiem. Dzisiaj o 5 rano kołatanie serca, dreszcze i myśli o śmierci. Nawet po estazolamie tak się dzieje. Masa najczarniejszych myśli przychodzi do glowy.
Uspiech jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 10:04   #787
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Uspiech Pokaż wiadomość
Od kilku tygodni budze się w nocy lub nad ranem z ogromnym lękiem.
Mam to samo. Dziś rano poszłam do biedronki po chleb, herbatę, mleko , by choć na sekundę wyjść z domu. Piękne rolety mają, aż się rozmarzyłam, że jakbym miała pracę, swój dom, to bym sobie je kupiła. Teraz też nie mam w pokoju rolet, ale też nie mam kasy na nie. Więc tylko sobie pomarzyłam. Wiosna idzie a ja nie mam ładnych spodni. Całkiem wiosenne jakieś mam, ale na teraz mam jedne byle jakie, tak mi się marzy kupić sobie spodnie, ale najpierw pracę trzeba znaleźć. Coś fajnego na święta sobie kupić. Chodzę w tunikach i leginsach/getrach, a swetrów nie mam do czego ubrać. Na dodatek przytyłam od siedzenia w domu i nie wiem czy w wiosenne dżinsy 3/4 z tamtego roku wejdę. Od tego stresu, depresji, lęku nie mam okresu. Był czas , że 2 miesiące nie miałam, ale potem miałam, teraz znów nie mam. Do gina nie chce iść. Bo jak poszłam rok temu, to mnie nawet nie zbadał. Miałam jakieś torbiele lata temu , chciałam się dowiedzieć czy je mam nadal. Lekarz mnie zbył, mówiąc, że jak nie mam faceta to i nie współżyje, to mi nie będzie badania robił. Ciągle zła chodzę, czasami mam ochotę czymś rzucić. Takie plecy ma jedna osoba i pracy nie pomoże mi znaleźć. Ale co się dziwić siostrze szwagierki też nie pomógł w tej kwestii. Starsza ode mnie i też bez pracy, ale chyba ma faceta, to choć tyle. nie siedzi sama cały czas. Jakby chodziła do pracy, to może bym i kogo poznała. Miała kasę zapisała się np na kurs jakiś , studia podyplomowe itp.
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-24, 13:17   #788
Kasia Katarzynka
pesymistka
 
Avatar Kasia Katarzynka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Czy Wy też czujecie się czasem samotne? Albo źle w towarzystwie? Chodzę na dodatkowe zajęcia i kompletnie nie odnajduję się w tym towarzystwie - są starsi i znają się już 3 lata, a ja nie potrafię się wpasować i często po zajęciach jestem przygnębiona i samoocena leci gwałtownie w dół...
Kasia Katarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 13:28   #789
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Czy Wy też czujecie się czasem samotne? Albo źle w towarzystwie? Chodzę na dodatkowe zajęcia i kompletnie nie odnajduję się w tym towarzystwie - są starsi i znają się już 3 lata, a ja nie potrafię się wpasować i często po zajęciach jestem przygnębiona i samoocena leci gwałtownie w dół...
Ja z samooceną nie mam problemów. Czuję się świetnie sama, chyba lepiej niż wśród ludzi. W towarzystwie znajomych jestem sobą, ot, obcuję i tyle, ale żeby się źle z tym czuć to nie. Ani dobrze, ani źle. Zwisa mi to i powiewa
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 13:35   #790
Kasia Katarzynka
pesymistka
 
Avatar Kasia Katarzynka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Właśnie ja nie potrafię przezwyciężyć poczucia niskiej samooceny. Chyba zwyczajnie u mnie jest ona zależna od kontaktów z innymi ludźmi, od tego co powiedzą i jak zachowają się wobec mnie. I to mnie niszczy. Na dodatek jestem nieśmiała, nie wierzę w siebie, nie jestem pewna siebie i jestem swoim największym krytykiem... Bardzo się wszystkim przejmuję. Nawet jak ktoś krzywo spojrzy...
Kasia Katarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 13:56   #791
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Właśnie ja nie potrafię przezwyciężyć poczucia niskiej samooceny. Chyba zwyczajnie u mnie jest ona zależna od kontaktów z innymi ludźmi, od tego co powiedzą i jak zachowają się wobec mnie. I to mnie niszczy. Na dodatek jestem nieśmiała, nie wierzę w siebie, nie jestem pewna siebie i jestem swoim największym krytykiem... Bardzo się wszystkim przejmuję. Nawet jak ktoś krzywo spojrzy...
Ja też się "przejmuję", ale nieco... inaczej. Nie obchodzi mnie zdanie nieznajomych, ale bliższych znajomych już tak. Chociaż... nawet jeśli się przejmuję, to tra chwilę, a potem mówię sobie: a co mnie to obchodzi. I zapominam. Nie zostają żadne emocje. Może nauczyłam się olewać takie stany. To nie tak, że ja się przejmuję, nie daję upustu swojej frustracji i to się we mnie zbiera: nie. Ja naprawdę mam to w czterech literach.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-24, 14:01   #792
CDN2015
Rozeznanie
 
Avatar CDN2015
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

W Japonii są szkoły radzenia sobie ze stresem. Ciekawą metodą jest rozbijanie naczyń. Tłuczenie szkła. Jeśli jesteś zdenerwowany/a rozbij kieliszek , szklankę lub inne szklane naczynie. To odstresowuje. Wyzwala energię i zaspokaja naprężone bodźce nerwowe
CDN2015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 14:04   #793
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez CDN2015 Pokaż wiadomość
W Japonii są szkoły radzenia sobie ze stresem. Ciekawą metodą jest rozbijanie naczyń. Tłuczenie szkła. Jeśli jesteś zdenerwowany/a rozbij kieliszek , szklankę lub inne szklane naczynie. To odstresowuje. Wyzwala energię i zaspokaja naprężone bodźce nerwowe
Albo ćwicz na siłowni, nie ma to jak przerzucanie ciężarów
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 14:26   #794
CDN2015
Rozeznanie
 
Avatar CDN2015
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Albo ćwicz na siłowni, nie ma to jak przerzucanie ciężarów
Dlaczego ja mam ćwiczyć? Chyba nie zrozumiałaś tego co napisałem. Więc ci wyjaśnię. Napisałem jak to robią w Japonii. Ja nie mam depresji. Nie potrzebuje przerzucać ciężary.
CDN2015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 14:27   #795
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez CDN2015 Pokaż wiadomość
Dlaczego ja mam ćwiczyć? Chyba nie zrozumiałaś tego co napisałem. Więc ci wyjaśnię. Napisałem jak to robią w Japonii. Ja nie mam depresji. Nie potrzebuje przerzucać ciężary.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 14:29   #796
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez CDN2015 Pokaż wiadomość
Dlaczego ja mam ćwiczyć? Chyba nie zrozumiałaś tego co napisałem. Więc ci wyjaśnię. Napisałem jak to robią w Japonii. Ja nie mam depresji. Nie potrzebuje przerzucać ciężary.
Tak, jestem tak głupia, że nie zrozumiałam
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 15:03   #797
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Ja czuje się okropnie samotna, ja znów źle się czuje idąc gdzieś, boje się, że będę tam najstarsza stara panna. Na jednym kursie było dużo osób w moim wieku, ale dzieciate. Jedna miała 41 lat sama wychowywała 2 córki, mąż ją porzucił, alimentów nie płaci, żyła bez pracy, opieka jej pomagała, ale jak sama mówi, ze dzięki temu , że mama jej żyła, miała co dzieciom do garnka włożyć. Słyszałam jak raz mówiła, że z powodu braku pracy, kasy na ciuchy ( ja kupuje ciuchy za 1 zł na szmatach, na inne mnie nie stać , ale czasami trafiam na fajne tuniki do getrów, ostatnio prawie nową kupiłam za 1 zł, czy torebki na ramię ) , na jedzenie dzieciom i sobie leczy się na głowę. Tak powiedziała leczę się na głowę. Ją nawet na kosmetyk typu tusz, nie stać było. Dziewczyna bała się co będzie jak braknie jej mamy, za co wykarmi dzieci. Też się boje, co będzie jak zostanę sama. Druga była bez pracy, 2 dzieci , były mąż alimenty płacił, ale miała nowego faceta, co ją utrzymywał. Było chyba tylko nas 2 na całym kursie, które dzieci nie mają. Jedna bezdzietna, ale młodsza ode mnie i faceta miała.
Dziś mało się nie popłakałam. Może ja coś mam z hormonami , przez to okresu dostać nie mogę i ryczeć mi się chce. Dalej ryczeć mi się chce.
Pokłóciłam się z mamą. Ona uważa, że za np 1200 zł z groszami można samemu wyżyć w Wawie , Krakowie czy innym bardzo dużym mieście, wynajmując przy tym pojedynczy pokój. Ja się jej pytam jak, pokój cena 700 -900 zł. bilet miesięczny na mpk ze 100 zł , telefon i inne opłaty, a gdzie jedzenie itp. Ale tak jej ciotka powiedziała, a zdanie ciotki jest ważniejsze. Później przez ciotką wyżywa się na mnie.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-03-24 o 15:05
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 15:21   #798
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Ja czuje się okropnie samotna, ja znów źle się czuje idąc gdzieś, boje się, że będę tam najstarsza stara panna. Na jednym kursie było dużo osób w moim wieku, ale dzieciate. Jedna miała 41 lat sama wychowywała 2 córki, mąż ją porzucił, alimentów nie płaci, żyła bez pracy, opieka jej pomagała, ale jak sama mówi, ze dzięki temu , że mama jej żyła, miała co dzieciom do garnka włożyć. Słyszałam jak raz mówiła, że z powodu braku pracy, kasy na ciuchy ( ja kupuje ciuchy za 1 zł na szmatach, na inne mnie nie stać , ale czasami trafiam na fajne tuniki do getrów, ostatnio prawie nową kupiłam za 1 zł, czy torebki na ramię ) , na jedzenie dzieciom i sobie leczy się na głowę. Tak powiedziała leczę się na głowę. Ją nawet na kosmetyk typu tusz, nie stać było. Dziewczyna bała się co będzie jak braknie jej mamy, za co wykarmi dzieci. Też się boje, co będzie jak zostanę sama. Druga była bez pracy, 2 dzieci , były mąż alimenty płacił, ale miała nowego faceta, co ją utrzymywał. Było chyba tylko nas 2 na całym kursie, które dzieci nie mają. Jedna bezdzietna, ale młodsza ode mnie i faceta miała.
Dziś mało się nie popłakałam. Może ja coś mam z hormonami , przez to okresu dostać nie mogę i ryczeć mi się chce. Dalej ryczeć mi się chce.
Pokłóciłam się z mamą. Ona uważa, że za np 1200 zł z groszami można samemu wyżyć w Wawie , Krakowie czy innym bardzo dużym mieście, wynajmując przy tym pojedynczy pokój. Ja się jej pytam jak, pokój cena 700 -900 zł. bilet miesięczny na mpk ze 100 zł , telefon i inne opłaty, a gdzie jedzenie itp. Ale tak jej ciotka powiedziała, a zdanie ciotki jest ważniejsze. Później przez ciotką wyżywa się na mnie.
Idź może to psychiatry z NFZ choćby i do ginekologa.

Jestem starsza i mam w nosie, czy ktoś mnie uważa za starą pannę, czy nie. Wszystko ma plusy i minusy. Za bardzo się na tym koncentrujesz i nakręcasz.

Boże, nie wiem, czy to nerwy, czy pogoda albo jakaś grypa, ale jestem dziś taka słaba, że ledwo dowlekłam się na mieszkanie.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Właśnie ja nie potrafię przezwyciężyć poczucia niskiej samooceny. Chyba zwyczajnie u mnie jest ona zależna od kontaktów z innymi ludźmi, od tego co powiedzą i jak zachowają się wobec mnie. I to mnie niszczy. Na dodatek jestem nieśmiała, nie wierzę w siebie, nie jestem pewna siebie i jestem swoim największym krytykiem... Bardzo się wszystkim przejmuję. Nawet jak ktoś krzywo spojrzy...
Też tak mam, nie zawsze, ale czasami nie mogę przez to z samą sobą wytrzymać. Z wiekiem nie jest lepiej, zdarza się zwłaszcza jak nastrój mi siada, że ciągle myślę, że jestem gorsza od innych.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 15:49   #799
CDN2015
Rozeznanie
 
Avatar CDN2015
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Ja czuje się okropnie samotna, ja znów źle się czuje idąc gdzieś, boje się, że będę tam najstarsza stara panna. Na jednym kursie było dużo osób w moim wieku, ale dzieciate. Jedna miała 41 lat sama wychowywała 2 córki, mąż ją porzucił, alimentów nie płaci, żyła bez pracy, opieka jej pomagała, ale jak sama mówi, ze dzięki temu , że mama jej żyła, miała co dzieciom do garnka włożyć. Słyszałam jak raz mówiła, że z powodu braku pracy, kasy na ciuchy ( ja kupuje ciuchy za 1 zł na szmatach, na inne mnie nie stać , ale czasami trafiam na fajne tuniki do getrów, ostatnio prawie nową kupiłam za 1 zł, czy torebki na ramię ) , na jedzenie dzieciom i sobie leczy się na głowę. Tak powiedziała leczę się na głowę. Ją nawet na kosmetyk typu tusz, nie stać było. Dziewczyna bała się co będzie jak braknie jej mamy, za co wykarmi dzieci. Też się boje, co będzie jak zostanę sama. Druga była bez pracy, 2 dzieci , były mąż alimenty płacił, ale miała nowego faceta, co ją utrzymywał. Było chyba tylko nas 2 na całym kursie, które dzieci nie mają. Jedna bezdzietna, ale młodsza ode mnie i faceta miała.
Dziś mało się nie popłakałam. Może ja coś mam z hormonami , przez to okresu dostać nie mogę i ryczeć mi się chce. Dalej ryczeć mi się chce.
Pokłóciłam się z mamą. Ona uważa, że za np 1200 zł z groszami można samemu wyżyć w Wawie , Krakowie czy innym bardzo dużym mieście, wynajmując przy tym pojedynczy pokój. Ja się jej pytam jak, pokój cena 700 -900 zł. bilet miesięczny na mpk ze 100 zł , telefon i inne opłaty, a gdzie jedzenie itp. Ale tak jej ciotka powiedziała, a zdanie ciotki jest ważniejsze. Później przez ciotką wyżywa się na mnie.
Jest bardzo wiele Stowarzyszeń i Fundacji np Hamlet w Krakowie czy Karan. Wraz z momentem kiedy upadł socjalizm powstało mnóstwo organizacji, które między innymi pomagają osobą w depresji. Są w każdym większym mieście. Warto wejść na stronę ngo.pl. Tam wpisać nazwę miasta i szukać stowarzyszenia. Stowarzyszenia są bezpłatne wolontariusze, których jest coraz więcej w Polsce pomogą każdemu człowiekowi. Są darmowi psychiatrzy i psychologowie w prawie każdej instytucji mającej na celu wsparcie drugiego człowieka. Warto tam się udać. Pamiętaj też o książkach. Czytanie sprawia, że zapominasz o problemach. Wchodzisz w nowe tematy. Podróżujesz stajesz się kimś innym. Zachęcam do czytania książek
CDN2015 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-24, 15:55   #800
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Czy w Polsce bez polecenia da się coś załatwić ? Wypełniam formularz. A tu takie coś W jaki sposób dowiedziała się Pani o tej rekrutacji z a) polecenia pracownika b) z pracuj.pl c) inne . W naszej firmie rozwijamy program poleceń pracowniczych, gdyż wierzymy, że nasi pracownicy są najlepszymi ambasadorami pracy w .... . Jeśli o naszej ofercie dowiedział/a się Pan/Pani z polecenia pracownika ...., bardzo prosimy o podanie jego/jej imienia i nazwiska.
Ogłoszenie do miasta wojewódzkiego, nie mojego miasta. Firma znana, duża. Nie żadna krzak. Fajna praca na dodatek. Od zawsze taka mi się marzyła.
Wysłałam formularz ze CV, ale na nic nie liczę.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-03-24 o 15:56
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:03   #801
Kasia Katarzynka
pesymistka
 
Avatar Kasia Katarzynka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 628
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Czy w Polsce bez polecenia da się coś załatwić ? Wypełniam formularz. A tu takie coś W jaki sposób dowiedziała się Pani o tej rekrutacji z a) polecenia pracownika b) z pracuj.pl c) inne . W naszej firmie rozwijamy program poleceń pracowniczych, gdyż wierzymy, że nasi pracownicy są najlepszymi ambasadorami pracy w .... . Jeśli o naszej ofercie dowiedział/a się Pan/Pani z polecenia pracownika ...., bardzo prosimy o podanie jego/jej imienia i nazwiska.
Ogłoszenie do miasta wojewódzkiego, nie mojego miasta. Firma znana, duża. Nie żadna krzak. Fajna praca na dodatek. Od zawsze taka mi się marzyła.
Wysłałam formularz ze CV, ale na nic nie liczę.

Powodzenia!

Najbardziej przeraża mnie lato... słońce i wolne dni uświadamiają mi, że mam mało znajomych, z którymi mogłabym spędzać czas. Dobija mnie ładna pogoda. Mam wrażenie, że jak siedzę w pokoju, kiedy jest ładna pogoda to jestem gorsza, bo przecież wszyscy inni się dobrze razem bawią... Na dodatek możliwe, że mój Tż wyjedzie na wakacje bądź na stałe do miasta oddalonego o ok. 260 km w celu rozwoju w zawodzie... a ja muszę zostać na miejscu rok ze względu na mgr...
Kasia Katarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:10   #802
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Powodzenia!

Najbardziej przeraża mnie lato... słońce i wolne dni uświadamiają mi, że mam mało znajomych, z którymi mogłabym spędzać czas. Dobija mnie ładna pogoda. Mam wrażenie, że jak siedzę w pokoju, kiedy jest ładna pogoda to jestem gorsza, bo przecież wszyscy inni się dobrze razem bawią... Na dodatek możliwe, że mój Tż wyjedzie na wakacje bądź na stałe do miasta oddalonego o ok. 260 km w celu rozwoju w zawodzie... a ja muszę zostać na miejscu rok ze względu na mgr...
Szkoda, że nie znam nikogo kto by mnie mógł polecić
Też tak mam. Chciałabym mieć gdzieś na wiosnę i lato wyjść. Ale nie mam porostu gdzie pójść samej. Nie mieszkasz w dużym mieście. Swego czasu na fejsie można było wygrać biletu do kina, na koncert itp do dużych miast. Jakbym mieszkała , w którymś z tych miast to bym zagrała a nuż bym wygrała. Sama bym poszła nawet.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-03-24 o 16:12
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:14   #803
CDN2015
Rozeznanie
 
Avatar CDN2015
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Powodzenia!

Najbardziej przeraża mnie lato... słońce i wolne dni uświadamiają mi, że mam mało znajomych, z którymi mogłabym spędzać czas. Dobija mnie ładna pogoda. Mam wrażenie, że jak siedzę w pokoju, kiedy jest ładna pogoda to jestem gorsza, bo przecież wszyscy inni się dobrze razem bawią... Na dodatek możliwe, że mój Tż wyjedzie na wakacje bądź na stałe do miasta oddalonego o ok. 260 km w celu rozwoju w zawodzie... a ja muszę zostać na miejscu rok ze względu na mgr...

Pomyśl ile spraw już udało ci się załatwić. Co już zrobiłaś. Kim jesteś. Podobno studiujesz. Czyli jesteś młodą inteligentną kobietą. Nie wszystkim udaje się dostać na studia.Tobie się udało masz przed sobą cale życie. Zobacz ile możesz zrobić. Polecam książkę Jamesa Borga ,,Perswazja'' ale też Krystynę córkę Lavransa czy inne które przeniosą cie w inny świat. Polecam też pójście na basen. Woda ma bardzo korzystny wpływ na człowieka. Powiem , że bardzo ładnie się wyslawiasz. Co nie każdy potrafi. Masz więc wiele plusów które czekają aż je odkryjesz. Pozdrowienia z Elbląga
CDN2015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:42   #804
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Szkoda, że nie znam nikogo kto by mnie mógł polecić
Też tak mam. Chciałabym mieć gdzieś na wiosnę i lato wyjść. Ale nie mam porostu gdzie pójść samej. Nie mieszkasz w dużym mieście. Swego czasu na fejsie można było wygrać biletu do kina, na koncert itp do dużych miast. Jakbym mieszkała , w którymś z tych miast to bym zagrała a nuż bym wygrała. Sama bym poszła nawet.

IDŹ DO PSYCHIATRY


Wiem, że jest ciężko, sama dużo narzekam, ale Ty osiągnęłaś mistrzostwo.

Musisz zmienić nastawienie i sposób myślenia. Łatwo nie jest, ale może warto choć spróbować.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2015-03-24 o 16:45
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 17:10   #805
Uspiech
Raczkowanie
 
Avatar Uspiech
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez Kasia Katarzynka Pokaż wiadomość
Właśnie ja nie potrafię przezwyciężyć poczucia niskiej samooceny. Chyba zwyczajnie u mnie jest ona zależna od kontaktów z innymi ludźmi, od tego co powiedzą i jak zachowają się wobec mnie. I to mnie niszczy. Na dodatek jestem nieśmiała, nie wierzę w siebie, nie jestem pewna siebie i jestem swoim największym krytykiem... Bardzo się wszystkim przejmuję. Nawet jak ktoś krzywo spojrzy...
W moim przypadku jest podobnie, wiem kiedy się to zaczęło, co się do tego przyczyniło, a teraz pozostało mi tylko walczyć o szacunek do samej siebie. Raz, że boimy się ryzyka, a jak już podejmiemy decyzję to okazuje się ona niewłaściwa. Nie dostaliśmy odpowiednich podstaw w dzieciństwie i w dorosłym życiu ciągle chodzimy na chwiejnych nogach. Błędów z przeszłości nie naprawimy ale możemy odnaleźć w sobie siłę nie dzięki innym ludziom tylko własnej pracy.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Mam to samo. Dziś rano poszłam do biedronki po chleb, herbatę, mleko , by choć na sekundę wyjść z domu. Piękne rolety mają, aż się rozmarzyłam, że jakbym miała pracę, swój dom, to bym sobie je kupiła. Teraz też nie mam w pokoju rolet, ale też nie mam kasy na nie. Więc tylko sobie pomarzyłam. Wiosna idzie a ja nie mam ładnych spodni. Całkiem wiosenne jakieś mam, ale na teraz mam jedne byle jakie, tak mi się marzy kupić sobie spodnie, ale najpierw pracę trzeba znaleźć. Coś fajnego na święta sobie kupić. Chodzę w tunikach i leginsach/getrach, a swetrów nie mam do czego ubrać. Na dodatek przytyłam od siedzenia w domu i nie wiem czy w wiosenne dżinsy 3/4 z tamtego roku wejdę. Od tego stresu, depresji, lęku nie mam okresu. Był czas , że 2 miesiące nie miałam, ale potem miałam, teraz znów nie mam. Do gina nie chce iść. Bo jak poszłam rok temu, to mnie nawet nie zbadał. Miałam jakieś torbiele lata temu , chciałam się dowiedzieć czy je mam nadal. Lekarz mnie zbył, mówiąc, że jak nie mam faceta to i nie współżyje, to mi nie będzie badania robił. Ciągle zła chodzę, czasami mam ochotę czymś rzucić. Takie plecy ma jedna osoba i pracy nie pomoże mi znaleźć. Ale co się dziwić siostrze szwagierki też nie pomógł w tej kwestii. Starsza ode mnie i też bez pracy, ale chyba ma faceta, to choć tyle. nie siedzi sama cały czas. Jakby chodziła do pracy, to może bym i kogo poznała. Miała kasę zapisała się np na kurs jakiś , studia podyplomowe itp.
Ja proponuję psychoterapię, poza tym jak długo szukasz pracy, może Twoje poszukiwania nie są na tyle intensywne aby ją znaleźć? Może zamiast lamentować to skup się na jakimś jednym celu. Samym narzekaniem sobie nie pomożemy
Uspiech jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 18:33   #806
uniperfect
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Długo szukam bardzo, ale w moim regionie liczą się nie kwalifikacje, ale plecy, znajomości. U mnie nawet do spożywczaka zatrudniają swoich. Większość ogłoszeń to na staże, a ja staże już miałam. Moja była szefowa kiedyś powiedziała, że woli stażystów, bo ma ich za darmo i nie musi własnej kasy wydawać na pracownika. Na niczyją pomoc liczyć nie mogę. Próbował mi kiedyś znajomy pomóc coś znaleźć, ale nie znalazł nic, sam miał problem z pracą, az w końcu za marną kasę znalazł pracę dzięki swojemu znajomemu. Mąż koleżanki już ponad rok szuka pracy. Robi prawko na tiry, liczy , że dzięki temu pracę znajdzie. Wysyłam CV także do większego miasta, miasta wojewódzkiego, ale ogłoszeń nie za dużo a konkurencja ogromna. Albo są takie kwiatki - ogłoszenia jak te co dziś znalazłam. Żonie mojego kuzyna udało się teraz z pracą, dostała bon stażowy na pół roku w sklepie spożywczym na wsi - jej pierwsza praca po ogólniaku, a ma jak dobrze liczę 27 lat i liczy na to, że ją jeszcze potem na kilka miesięcy zostawią
Szkoda, że czasu cofnąć nie można wybrałabym teraz inny kierunek studiów oraz studium np farmacja, aptek dużo jest może bym pracę miała.

Edytowane przez uniperfect
Czas edycji: 2015-03-24 o 18:36
uniperfect jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 18:45   #807
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Długo szukam bardzo, ale w moim regionie liczą się nie kwalifikacje, ale plecy, znajomości. U mnie nawet do spożywczaka zatrudniają swoich. Większość ogłoszeń to na staże, a ja staże już miałam. Moja była szefowa kiedyś powiedziała, że woli stażystów, bo ma ich za darmo i nie musi własnej kasy wydawać na pracownika. Na niczyją pomoc liczyć nie mogę. Próbował mi kiedyś znajomy pomóc coś znaleźć, ale nie znalazł nic, sam miał problem z pracą, az w końcu za marną kasę znalazł pracę dzięki swojemu znajomemu. Mąż koleżanki już ponad rok szuka pracy. Robi prawko na tiry, liczy , że dzięki temu pracę znajdzie. Wysyłam CV także do większego miasta, miasta wojewódzkiego, ale ogłoszeń nie za dużo a konkurencja ogromna. Albo są takie kwiatki - ogłoszenia jak te co dziś znalazłam. Żonie mojego kuzyna udało się teraz z pracą, dostała bon stażowy na pół roku w sklepie spożywczym na wsi - jej pierwsza praca po ogólniaku, a ma jak dobrze liczę 27 lat i liczy na to, że ją jeszcze potem na kilka miesięcy zostawią
Szkoda, że czasu cofnąć nie można wybrałabym teraz inny kierunek studiów oraz studium np farmacja, aptek dużo jest może bym pracę miała.

Co robisz żeby coś zmienić ? Do lekarza iść chyba nie chcesz, bo na sugestie nie reagujesz tylko piszesz jedno i to samo.

Nie możesz teraz zapisać się do szkoły ?

ps. Nie chcesz przyjąć żadnej rady tylko ponarzekać. Nikt Ci na siłę nie pomoże, a Ty pomocy nie chcesz. Wolisz tkwić w tym samym miejscu dlatego moim zdaniem potrzebujesz pomocy specjalisty.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2015-03-24 o 18:47
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 19:26   #808
Uspiech
Raczkowanie
 
Avatar Uspiech
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Co robisz żeby coś zmienić ? Do lekarza iść chyba nie chcesz, bo na sugestie nie reagujesz tylko piszesz jedno i to samo.

Nie możesz teraz zapisać się do szkoły ?

ps. Nie chcesz przyjąć żadnej rady tylko ponarzekać. Nikt Ci na siłę nie pomoże, a Ty pomocy nie chcesz. Wolisz tkwić w tym samym miejscu dlatego moim zdaniem potrzebujesz pomocy specjalisty.
Dokładnie! Znam kobietę starszą od Ciebie, która zapisała się do dwuletniej szkoły farmaceutycznej, są studia podyplomowe, zawsze można się przekwalifikować, uczyć języków obcych żeby być konkurencyjnym. Idź do psychologa, myślę, że leczenie psychiatryczne nie jest Ci potrzebne i dasz sobie radę tylko musisz uwierzyć we własne możliwości.
Uspiech jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 19:34   #809
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Długo szukam bardzo, ale w moim regionie liczą się nie kwalifikacje, ale plecy, znajomości. U mnie nawet do spożywczaka zatrudniają swoich. Większość ogłoszeń to na staże, a ja staże już miałam. Moja była szefowa kiedyś powiedziała, że woli stażystów, bo ma ich za darmo i nie musi własnej kasy wydawać na pracownika. Na niczyją pomoc liczyć nie mogę. Próbował mi kiedyś znajomy pomóc coś znaleźć, ale nie znalazł nic, sam miał problem z pracą, az w końcu za marną kasę znalazł pracę dzięki swojemu znajomemu. Mąż koleżanki już ponad rok szuka pracy. Robi prawko na tiry, liczy , że dzięki temu pracę znajdzie. Wysyłam CV także do większego miasta, miasta wojewódzkiego, ale ogłoszeń nie za dużo a konkurencja ogromna. Albo są takie kwiatki - ogłoszenia jak te co dziś znalazłam. Żonie mojego kuzyna udało się teraz z pracą, dostała bon stażowy na pół roku w sklepie spożywczym na wsi - jej pierwsza praca po ogólniaku, a ma jak dobrze liczę 27 lat i liczy na to, że ją jeszcze potem na kilka miesięcy zostawią
Szkoda, że czasu cofnąć nie można wybrałabym teraz inny kierunek studiów oraz studium np farmacja, aptek dużo jest może bym pracę miała.

Niestety, na tym wątku też cię nikt nie będzie wspierał, jeśli będziesz tylko narzekać i pisać w ten sposób...

Masz toksyczną atmosferę w domu, która też dołuje, czujesz że utknęłaś - może warto byłoby nawet znaleźć pracę w dużym mieście za 1200 i wynająć pokój z kimś za 400/500 zł za os (takie ceny mniej więcej w Krakowie). Jasne, że to życie od 1 do 1, ale przynajmniej wyrwałabyś się z tego marazmu, poznała nowych ludzi. Żyłabyś oszczędnie, ale dałabyś radę. Ja dałam. Wiem, że dzielenie pokoju w wieku 30 lat nie jest niczym fajnym, ale ludzie tak żyją, niestety, jak nie ma innej opcji.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 22:27   #810
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia.

Cytat:
Napisane przez uniperfect Pokaż wiadomość
Długo szukam bardzo, ale w moim regionie liczą się nie kwalifikacje, ale plecy, znajomości. U mnie nawet do spożywczaka zatrudniają swoich. Większość ogłoszeń to na staże, a ja staże już miałam. Moja była szefowa kiedyś powiedziała, że woli stażystów, bo ma ich za darmo i nie musi własnej kasy wydawać na pracownika. Na niczyją pomoc liczyć nie mogę. Próbował mi kiedyś znajomy pomóc coś znaleźć, ale nie znalazł nic, sam miał problem z pracą, az w końcu za marną kasę znalazł pracę dzięki swojemu znajomemu. Mąż koleżanki już ponad rok szuka pracy. Robi prawko na tiry, liczy , że dzięki temu pracę znajdzie. Wysyłam CV także do większego miasta, miasta wojewódzkiego, ale ogłoszeń nie za dużo a konkurencja ogromna. Albo są takie kwiatki - ogłoszenia jak te co dziś znalazłam. Żonie mojego kuzyna udało się teraz z pracą, dostała bon stażowy na pół roku w sklepie spożywczym na wsi - jej pierwsza praca po ogólniaku, a ma jak dobrze liczę 27 lat i liczy na to, że ją jeszcze potem na kilka miesięcy zostawią
Szkoda, że czasu cofnąć nie można wybrałabym teraz inny kierunek studiów oraz studium np farmacja, aptek dużo jest może bym pracę miała.
Dlaczego zamiast narzekać nie pójdziesz do pracy gdziekolwiek? za granicą szukają do opieki. Znam młode dziewczyny które zajmują się starszymi ludźmi, i wcale nie musza ich myć itd bo są od tego pielęgniarki. A opieka nad dzieckiem? ulotki? migasz się od pracy zasłaniając chorymi wymówkami. Tak samo pisałaś na wątku dla bezrobotnych jako Tajkuna, i tak samo piszesz teraz. Masz 32 lata ogarnij się, bo nie tylko Ty jedna masz źle, a tak narzekającą i zgorzkniała kobiete nie zechce żaden facet.
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-13 10:17:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:34.