Leki na alergię

[Limu]

witam. ja mam astmę i alergię, jakieś leki biore w sumie od dziecka i nigdy mi się nie zdarzyło po żadnych przytyć. ale fakt, nie brałam sterydów nigdy. ale w przypadku tak krótkiego cyklu obstawić raczej trzeba coś z tymi hormonami...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

ja od kilku sezonów jadę na Flonidanie i póki co daję rade, ale on chyba na recepte jest niestety

[aniolek_22]

Lekarze często dają sterydy, głównie jak się ma reakcję alergiczną na skórze, typu wysypka czy pęcherze. Leki na alergię powinno się brać regularnie i nie czekać aż nasilą się objawy alergii.

[Kolorowa_Kredka87]

ostatnio czytam sporo o tych lekach na alergię i faktycznie znalazłam info, że lewocetyryzyna w składzie jest pożądana, jeśli chce się uniknąć tej tragicznej senności. rzadko w sumie zagłębiałam się w skład, szkoda

[gwiazdka93]

Ja stosowałam już różne leki: Zyrtec, Alertec, Allegra, Telfexo..., po każdych byłam mega senna i otumaniona. Jedynym lekiem, który działa u mnie i nie wywołuje żadnych skutków ubocznych jest Aerius (na receptę) W tym roku dostałam też od alergolog aerozol do nosa Fanipos, działa bardzo dobrze.

[Kolorowa_Kredka87]

a zilole ktoś z Was używał? ciekawa jestem opinii

[klempaa]

Napisane przez Kolorowa_Kredka87

a zilole ktoś z Was używał? ciekawa jestem opinii

Ja używałam Zyx (to samo, tylko nazwa handlowa inna) - było całkiem nieźle, aczkolwiek jak dla mnie nieco za słabo działał. Przestawiłam się na Clatrę i tak zostało - chyba ze 2 lata juz.

[hrabinadesroutoutou]

Ja brałam Zyx i powodował u mnie senność przez pierwszy tydzień może. Potem było już naprawdę spoko. Musiałam zmienić, bo działał na mnie ciut za słabo i takim sposobem dostałam Clatrę - w ogóle nie czuję, że biorę jakiekolwiek leki. Niestety przyjdzie czas zmienić chyba, bo spowodowała u mnie nieznaczne podniesienie enzymów wątrobowych. Muszę poobserowować, najwyżej wspomnę lekarzowi. Ale ja jestem jedną z niewielu osób, u których takie rzeczy występują

Plusem Zyxu jest to, że jest tani - o ile na receptę. Bez niej 7 tabletek kosztuje jakieś 10zł, a na receptę za 7zł mamy ich 30 Warto wybrać się do lekarza zatem. Clatra jest natomiast dość droga, bo na receptę 30zł a nie ma tańszego zamiennika. Niedawno pojawił się Bilastin ale cóż, jest droższy

Ja jeszcze zadam pytanie z innej beczki - robiliście kiedyś testy płatkowe, przyjmując leki p/alergiczne? Bo ja nie wiem, co mam zrobić. Teoretycznie Clatrę trzeba odstawić na tydzień przed planowanymi testami, ale nie jestem w stanie. Jeżeli nie wezmę rano tej tabletki, to po prostu nie jestem w stanie funkcjonować - moja alergia na kurz i pleśnie jest tak wielka, że masakra. Średnio po 30 godzinach od wzięcia ostatniej tabletki nie jestem w stanie wytrzymać i muszę wziąć kolejną - pieką mnie oczy i dramatycznie swędzą, puchnie nos i musiałabym wsadzić w niego chyba tampony, swędzi gardło i uszy. Tragedia. Muszę brać leki i nie mogę zatem zrobić testów alergicznych - a muszę, bo coraz częściej niektóre substancje nakładane na skórę powodują wysypkę i swędzenie, też nie chcę się dłużej tak męczyć. Wiem jednak, że nie wytrzymam tych łącznie 9 dni (tydzień przed testami, trzy dni z płatkami na plecach) bez leków i nie wiem, co mam zrobić. ANy ideas?

[klempaa]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Ja jeszcze zadam pytanie z innej beczki - robiliście kiedyś testy płatkowe, przyjmując leki p/alergiczne? Bo ja nie wiem, co mam zrobić. Teoretycznie Clatrę trzeba odstawić na tydzień przed planowanymi testami, ale nie jestem w stanie. Jeżeli nie wezmę rano tej tabletki, to po prostu nie jestem w stanie funkcjonować - moja alergia na kurz i pleśnie jest tak wielka, że masakra. Średnio po 30 godzinach od wzięcia ostatniej tabletki nie jestem w stanie wytrzymać i muszę wziąć kolejną - pieką mnie oczy i dramatycznie swędzą, puchnie nos i musiałabym wsadzić w niego chyba tampony, swędzi gardło i uszy. Tragedia. Muszę brać leki i nie mogę zatem zrobić testów alergicznych - a muszę, bo coraz częściej niektóre substancje nakładane na skórę powodują wysypkę i swędzenie, też nie chcę się dłużej tak męczyć. Wiem jednak, że nie wytrzymam tych łącznie 9 dni (tydzień przed testami, trzy dni z płatkami na plecach) bez leków i nie wiem, co mam zrobić. ANy ideas?

Jedyna opcja to poczekać z testami na moment, kiedy objawy będą słabsze.
Bez odstawiania w przepisowym terminie nie da rady - wyjdą niewiarygodne, więc nie ma sensu nawet iść.

[hrabinadesroutoutou]

Sęk w tym, że chyba nigdy nie będą słabsze. Od roku to samo - dodatkowo alergia bardzo szybko dodała do siebie astmę, bo jeszcze zanim zdążyłam się skapnąć, że to "chyba uczulenie" już się dusiłam. W ogóle zastanawia mnie jak to możliwe, że osoba w moim wieku nagle zapada na tyle alergii na raz - od dziecka nie byłam uczulona dosłownie na nic, byłam nawet w tym szczęsliwym procencie dzieci bez skazy białkowej, a tu nagle bach - kończę 25 lat i wszystko zaczyna mnie swędzieć. Ostatnio dostaję czegoś na kształt AZS nawet po znanych mi preparatach używanych od lat - jednego dnia jest ok, drugiego już armageddon. Parę lat temu zrobiłam sobie testy skórne ot tak, dla własnej wiadomości bo miałam okazję (przy okazji praktyk na alergologii ) i nie wyszło nic. Po latach trafiłam do tej samej poradni alergologicznej - nagle na testach wyszło prawie wszystko.
Ciężkie jest życie alergika, nie sądziłam, że tak bardzo... Pamiętam czasy, kiedy śmiałam się z koleżanki, która twierdziła, że nie jest w stanie przebywać nawet z osobą, która ma w domu kota, bo ją wszystko swędzi. Twierdziłam, że to niemożliwe a teraz coś mnie pokarało i już wiem, że możliwe jak najbardziej

[fankapsychiatrii]

1/A nie pomoga Ci choc częsciowo sterydy donosowe - ich nie trzeba odstawiać.
2/ Niektóre objawy mozna złagodzić np. alfa mimetykiem donosowym.
3/ Sa preparaty donosowe z antyhistaminikami - prawdopodobnie one tez powinny byc odstawione ale może zapytaj alergologa; mozliwe, że ze względu na b. małą biodostepnośc mozliwe będzie odstawienie niemal tuz przed testami.

[klempaa]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Sęk w tym, że chyba nigdy nie będą słabsze. Od roku to samo - dodatkowo alergia bardzo szybko dodała do siebie astmę, bo jeszcze zanim zdążyłam się skapnąć, że to "chyba uczulenie" już się dusiłam.

Ale Ty tą astmę leczysz w ogóle? Czy tylko p/histaminowe?
Bo jeśli leczysz, to można np. zwiększyć dawkę sterydu.

ALE! Dlaczego po prostu nie porozmawiasz o tym ze swoim lekarzem?

[hrabinadesroutoutou]

Leczę i to bardzo dobrze i skutecznie - właściwie od razu leki były dla mnie trafione, po trzech tygodniach superowa spirometria. Chodziło mi o to, że po prostu alergia postępuje tak szybko, że w ekspresowym tempie przerodziła się w astmę (choć to może też dlatego, że jestem skrajnym wcześniakiem i moje płuca nigdy nie były w jakimś super stanie). Do alergologa poszłam z podejrzeniem astmy (potwierdzonym z resztą) bo strasznie źle mi się oddychało i kaszlałam jak pies. Przy okazji okazało się, że moje zapalenie spojówek, które leczyłam przez trzy tygodnie i nie przechodziło, jest na tle alergicznym i w ten sposób poszła cała seria badań. Okazuje się, że jestem w znacznym stopniu uczulona na prawie wszystko - tylko cztery odczynniki wziewne nie wywołały u mnie odczynu wskazującego na alergię, na szczęście pokarmowo czysto. Dlatego cały czas biorę antyhistaminy i nie jestem w stanie przestać.
Dlaczego nie porozmawiam o tym z lekarzem? Porozmawiam, owszem, ale byłam u kobiety dwa tygodnie temu i wtedy wpadłyśmy na pomysł testów płatkowych. Odstawiłam leki, kupiłam sobie kromon do oczu, steryd do nosa i tak mam i używam od pół roku i ciągle próbuję zejść z tabletek. Wszystko jednak spełza na niczym - bez tabletek i tak nie jestem w stanie funkcjonować, po prostu. Chcę spróbować sama sobie z tym poradzić ale już widzę, że chyba nie jestem w stanie. Przejdę się do lekarza tak czy siak, po prostu myślałam, że ktoś z Was ma jakiś złoty środek.
Swoją drogą, pomaga mi Allertec - można go odstawić na trzy dni przed testami, a nie tak jak Clatra, tydzień. Może jakoś bym wytrzymała, choć wątpię - wiecie jak to jest, kiedy swędzą Was nawet przewody słuchowe i caaaały przelyk?

[klempaa]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Leczę i to bardzo dobrze i skutecznie - właściwie od razu leki były dla mnie trafione, po trzech tygodniach superowa spirometria. Chodziło mi o to, że po prostu alergia postępuje tak szybko, że w ekspresowym tempie przerodziła się w astmę (choć to może też dlatego, że jestem skrajnym wcześniakiem i moje płuca nigdy nie były w jakimś super stanie). Do alergologa poszłam z podejrzeniem astmy (potwierdzonym z resztą) bo strasznie źle mi się oddychało i kaszlałam jak pies. Przy okazji okazało się, że moje zapalenie spojówek, które leczyłam przez trzy tygodnie i nie przechodziło, jest na tle alergicznym i w ten sposób poszła cała seria badań. Okazuje się, że jestem w znacznym stopniu uczulona na prawie wszystko - tylko cztery odczynniki wziewne nie wywołały u mnie odczynu wskazującego na alergię, na szczęście pokarmowo czysto. Dlatego cały czas biorę antyhistaminy i nie jestem w stanie przestać.
Dlaczego nie porozmawiam o tym z lekarzem? Porozmawiam, owszem, ale byłam u kobiety dwa tygodnie temu i wtedy wpadłyśmy na pomysł testów płatkowych. Odstawiłam leki, kupiłam sobie kromon do oczu, steryd do nosa i tak mam i używam od pół roku i ciągle próbuję zejść z tabletek. Wszystko jednak spełza na niczym - bez tabletek i tak nie jestem w stanie funkcjonować, po prostu. Chcę spróbować sama sobie z tym poradzić ale już widzę, że chyba nie jestem w stanie. Przejdę się do lekarza tak czy siak, po prostu myślałam, że ktoś z Was ma jakiś złoty środek.
Swoją drogą, pomaga mi Allertec - można go odstawić na trzy dni przed testami, a nie tak jak Clatra, tydzień. Może jakoś bym wytrzymała, choć wątpię - wiecie jak to jest, kiedy swędzą Was nawet przewody słuchowe i caaaały przelyk?

Słuchaj, tak naprawdę nikt tu Ci nic sensownego nie poradzi - myślę, że możnaby spróbować zwiększyć dawkę sterydu chociażby, ale to powinien zadecydowac Twój lekarz.
Niestety, wiem

[Kolorowa_Kredka87]

poważnie nie masz okresu żadnego, w którym objawy są mniej nasilone? to ja myślałam, że u mnie już taka tragedia z tą alergią, ale widzę że i tak nie mam źle, skoro w miarę swobodnie przechodzę zmiany leków

[dareekn]

Uuu to faktycznie jestes ciezkim przypadkiem bo ja mam kilkamiesiecy spokoju od alergii a zmiany leków tez łagodnie przechodze. Co do tego nowego leku to naprawde nie ma po nim sennosci, a wlasnie takiego jak piszecie otumanienia. Przy innych lekach bywalo róznie ale nigdy nie tak jak powinno.

[Kolorowa_Kredka87]

pewnie zależy na co ma się alergię. u mnie dochodzą jeszcze jakieś reakcje krzyżowe czasami, więc w sumie cały rok coś mnie gnębi, ale raz jest gorzej, raz lepiej. zawsze staram sie odstawiać leki kiedy czuję się w miarę ok

[dorota_en]

O to naprawdę ciężką alergię masz. U mnie mimo, że uczuliłam się mając 26 lat (przez całe życie żadnych alergii) zmiana leków przebiega bardzo dobrze, doraźnie zażywam Alertec i donosowe sterydy, oczywiście najlepszym lekiem jest brak ekspozycji na alergen - nie jest to łatwe i nie zawsze wykonalne, ale staram się jak mogę. Współczuję i biegnij z tym do lekarza!

[dareekn]

nie da sie uniknac pylków, no chyba że zamkniesz sie w domu, ale bez wietrzenia dlugo sie nie daodpowiednie leki jednak powinny zlagodzic objawy. Życze powodzenia.

[Kolorowa_Kredka87]

Napisane przez dorota_en

O to naprawdę ciężką alergię masz. U mnie mimo, że uczuliłam się mając 26 lat (przez całe życie żadnych alergii) zmiana leków przebiega bardzo dobrze, doraźnie zażywam Alertec i donosowe sterydy, oczywiście najlepszym lekiem jest brak ekspozycji na alergen - nie jest to łatwe i nie zawsze wykonalne, ale staram się jak mogę. Współczuję i biegnij z tym do lekarza!

coś Ty, u lekarza od dziecka jestem akurat jestem z tych co chuchają i dmuchają na wszelkie choroby, ale to jest akurat coś, czego nic nie było w stanie wykluczyć. Zostaje mi łagodzenie objawów alergii stą poszukiwania co raz to lepszych leków

[dareekn]

no i po to tu jestesmy zeby sobie wzajemnie pomoc i doradzic. Lekarz to niewiele pomoze. stwierdzi alergie, ewentualnie spróbuje odczulic, a jak sie nie da to własnie trzeba lagodzic objawy zeby jakos funkcjonowac.

[Kolorowa_Kredka87]

tzn mi w sumie lekarz pomógl, bo to w porozumieniu z nim zieniałam leki, żeby w końcu dotrzeć do tego który u mnie daje najlepszy efekt

[akluseczka85]

mnie starali się leczyć różnymi lekami, okazało się, że po zrezygnowaniu z pieczywa, mięsa wszystko wróciło do normy, cera się poprawiła (ropne krosty) i obrzęki (podobno alergiczne) zniknęły

[dareekn]

to trafilas na normalnego i odpowiedniego lekarza. tylko sie cieszyc i pozazdroscic. dobrze tez ze trafiłas na odpowiedni lek dla siebie bo my to szukalismy strasznie dlugo zanim trafilismy na ten nowy.

[Kolorowa_Kredka87]

Napisane przez akluseczka85

mnie starali się leczyć różnymi lekami, okazało się, że po zrezygnowaniu z pieczywa, mięsa wszystko wróciło do normy, cera się poprawiła (ropne krosty) i obrzęki (podobno alergiczne) zniknęły

nie wyobrażam sobie zrezygnować z tych produktów, na szczęście mnie nie uczulają ale dobrze, że znalazło się źródło całego zła!

Napisane przez dareekn

to trafilas na normalnego i odpowiedniego lekarza. tylko sie cieszyc i pozazdroscic. dobrze tez ze trafiłas na odpowiedni lek dla siebie bo my to szukalismy strasznie dlugo zanim trafilismy na ten nowy.

nie mówie, że u mnie to było hop siup tez trochę się namęczyłam zanim trafiłam na odpowiednie tabletki, ale takie życie!

[Dancia42]

Jest możliwe tycie po lekach na alergię i astmę koleżanki córka 10 l bierze leki zyrtec od 2 ch lat i przytyła niestety lekarka sama powiedziała że to od leków, dziewczynka ma silną astmę i nie może prowadzić zbyt aktywnego trybu życia następują duszności, teraz dostała inne leki dużo droższe i mają złagodzić objawy tycia.

[dareekn]

Faktycznie cos tam mi sie o uszy obilo ze po lekach na alergie sie tyje, ale ja myslałem ze to po sterydach.... U swojej zony nie zaobserwowalem zadnych takich objawów.

[klempaa]

Napisane przez dareekn

Faktycznie cos tam mi sie o uszy obilo ze po lekach na alergie sie tyje, ale ja myslałem ze to po sterydach.... U swojej zony nie zaobserwowalem zadnych takich objawów.

Oczywiscie, ze po sterydach.
Wspomniana wyzej corka kolezanki zapewne utyla wlasnie po sterydach na astme, a nie po Zyrtecu. Albo po prostu od jedzenia za duzo.
Tycie nie jest skutkiem ubocznym przyjmowania Zyrtecu.

[Kolorowa_Kredka87]

Napisane przez Dancia42

Jest możliwe tycie po lekach na alergię i astmę koleżanki córka 10 l bierze leki zyrtec od 2 ch lat i przytyła niestety lekarka sama powiedziała że to od leków, dziewczynka ma silną astmę i nie może prowadzić zbyt aktywnego trybu życia następują duszności, teraz dostała inne leki dużo droższe i mają złagodzić objawy tycia.

kiedyś sama przyjmowałam ten lek, nie tyłam raczej, ale ogólnie nie czułam się na nim najlepiej stąd też moje poszukiwania innych rozwiązań z tymi lekami na alergię

[krystyna77]

Napisane przez Dancia42

Jest możliwe tycie po lekach na alergię i astmę koleżanki córka 10 l bierze leki zyrtec od 2 ch lat i przytyła niestety lekarka sama powiedziała że to od leków, dziewczynka ma silną astmę i nie może prowadzić zbyt aktywnego trybu życia następują duszności, teraz dostała inne leki dużo droższe i mają złagodzić objawy tycia.

leki na alergię pobudzają apetyt. wpływają one także na funkcjonowanie układu nerwowego i podwzgórza.

wpływają nieznacznie na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego i podwzgórza oraz ośrodek łaknienia.

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/...age_39424.html
wpływają nieznacznie na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego i podwzgórza oraz ośrodek łaknienia.

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/...age_39424.html

[dareekn]

Pobudzanie apetytu to jedno, a problem tycia drugie. sterydy maja to do siebie, ze oprocz tego ze wzmagaja apetyt to jeszcze same powoduja zatrzymanie wody w organiźmie. na apetyt mozna miec wpływ ale na to drugie to juz nie bardzo. Po lekach na alergie po prostu trzeba troche powstrzymywac sie od jedzenia.