Moda, która Cię 'rozwala' cz. VII

[kolorchabrow]

Dzisiaj stojąc na przystanku widziałam takie połączenie :
- http://img.szafa.pl/ubrania/1/006717...db-sliczna.jpg
- http://pantofelek24.pl/data/gfx/pict...9/7/2979_3.jpg (2 łańcuchy i więcej panterki)
- leginsy bez bluzki
- solara ala skwarek
- eyeliner wyjechany aż pod brew
- brwi wyskubane i narysowane nowe
- trupi kolor szminki

[kalinolistek]

Wczoraj miałam wątpliwą przyjemność podziwiać pośladki pewnej pani.
Miała na sobie takie różowawe legginsy, które absolutnie nie powinny być noszone bez dłuższej bluzki. Dlaczego? Z prostego względu - cały tyłek jej latał i było widać czarne stringi.
Tyłek miała imponujący (), bardzo sterczący, no normalnie nie mogłam się skupić i oczy od razu wędrowały właśnie na niego. Tak spacerowała z jednego końca przystanku na drugi i wzbudzała zainteresowanie.

Do tego dobrała krótką pikowaną kurtkę w kolorze perłowo-różowym, natapirowała włosy, a na powieki dała ciemny cień. Francja-elegancja.

[Higurashi]

Napisane przez kolorchabrow

Dzisiaj stojąc na przystanku widziałam takie połączenie :
- http://img.szafa.pl/ubrania/1/006717...db-sliczna.jpg
- http://pantofelek24.pl/data/gfx/pict...9/7/2979_3.jpg (2 łańcuchy i więcej panterki)
- leginsy bez bluzki
- solara ala skwarek
- eyeliner wyjechany aż pod brew
- brwi wyskubane i narysowane nowe
- trupi kolor szminki

Aż chciałoby się zanucić tekst popularnej kiedyś piosenki 'jestem dziunia namber łan, luka za mną każdy pan'

Ja lity lubię. Nawet zamówiłam ostatnio buty bardzo do nich podobne, ale z pewnym dodatkiem, za który pewnie zostałabym posądzona o brak gustu niestety w glanach (które też tutaj chyba są 'fuj') nie wszędzie wypada mi iść, a uwielbiam masywne buty kwestia tylko, z czym je się połączy

[kalinolistek]

Napisane przez Higurashi

niestety w glanach (które też tutaj chyba są 'fuj') nie wszędzie wypada mi iść, a uwielbiam masywne buty kwestia tylko, z czym je się połączy

Nie są fuj! Wprawdzie nie posiadam ale chętnie przygarnęłabym pod swoje skrzydła.

[Higurashi]

Napisane przez kalinolistek

Nie są fuj! Wprawdzie nie posiadam ale chętnie przygarnęłabym pod swoje skrzydła.

Ja je uwielbiam ze względu na to, że nie ma bata, żeby przemokły (chyba, że woda naleje się górą). Byłam kiedyś kindermetalem w ciuchach jak po statszym bracie i ciężkim łańcuchu. Minęło mi, ale czerń i masywne buty nadal uwielbiam. Niezależnie od tego, jak w nich wyglądam. Nic nie poradzę i już

[kalinolistek]

Nie da się też ukryć, że takie buty posłużą kilka lat. To dobra inwestycja.

[Higurashi]

Napisane przez kalinolistek

Nie da się też ukryć, że takie buty posłużą kilka lat. To dobra inwestycja.

Zdecydowanie tak

A z rzeczy, które mnie jeszcze rozbrajają: adidasy typu Air Maxy (których nie lubię, ale mnie nie rozwalają) do w miarę eleganckiej sukienki. No jakoś tego nie widzę

[cranberry juice]

Napisane przez kalinolistek

Nie da się też ukryć, że takie buty posłużą kilka lat. To dobra inwestycja.

Yyy chyba wszystkie buty dobrej jakości posłużą kilka lat?

[WildThing]

Ja to litów nie znoszę odkąd je ujrzałam. To jak dla mnie najbrzydszy typ obuwia na obcasie.

[Higurashi]

Napisane przez cranberry juice

Yyy chyba wszystkie buty dobrej jakości posłużą kilka lat?

Zapewne tak, ale mnie chodziło też o to, że nadają się na dość ekstremalne warunki pogodowe

Ja z butów na obcasie nie lubię większości... szpilek. Naprawdę muszą to być bardzo ładnie wyprofilowane buty, żeby mi się spodobały. Tych z czubkami, nawet małymi, nie cierpię

[kalinolistek]

Napisane przez cranberry juice

Yyy chyba wszystkie buty dobrej jakości posłużą kilka lat?

No tak ale przyznaj, ze glany duzo trudniej zajechac niz np. ladne skorzane trzewiczki

[cranberry juice]

Napisane przez kalinolistek

No tak ale przyznaj, ze glany duzo trudniej zajechac niz np. ladne skorzane trzewiczki

Zależy gdzie w nich chodzisz

[kalinolistek]

Napisane przez cranberry juice

Zależy gdzie w nich chodzisz

Racja.

[cranberry juice]

Wiecie co, mnie zaczyna rozwalać ten wątek.

Mam wrażenie, że kiedyś on był o modowych przegięciach. A potem ludzi zaczeły rozwalać cieliste rajstopy, baleriny i szpilki

Na jakim świecie rajstopy i szpilki to przegięcie? Ja rozumiem, że nie wszystko musi się wszystkim podobać, ale... Ja nie lubię koloru pomarańczowego, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby powiedzieć, że ewentualna moda na pomarańczowy mnie rozwala

Co będzie następne? Kogoś rozwalą skarpetki?

[Mitsukki]

Napisane przez cranberry juice

Wiecie co, mnie zaczyna rozwalać ten wątek.

Mam wrażenie, że kiedyś on był o modowych przegięciach. A potem ludzi zaczeły rozwalać cieliste rajstopy, baleriny i szpilki

Na jakim świecie rajstopy i szpilki to przegięcie? Ja rozumiem, że nie wszystko musi się wszystkim podobać, ale... Ja nie lubię koloru pomarańczowego, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby powiedzieć, że ewentualna moda na pomarańczowy mnie rozwala

Co będzie następne? Kogoś rozwalą skarpetki?

Mądrze gada, polać jej

[Finlora]

Napisane przez cranberry juice

Ja rozumiem, że nie wszystko musi się wszystkim podobać, ale... Ja nie lubię koloru pomarańczowego, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby powiedzieć, że ewentualna moda na pomarańczowy mnie rozwala

Eeeej (oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś, ale ) mnie kiedyś rozwalała moda na kolor zielony i żółty (taki dosyć jasny), a zwłaszcza na ich połączenia Pamiętam, że co druga laska na ulicy ubrana była mniej więcej tak - zielone spodnie, żółta bluzka, zielona torebka, żółte buty (albo to samo tyle że odwrotnie - żółte spodnie i torebka, zielona bluzka i buty).

[visionAM]

Mnie od lat rozwala noszenie sportowego plecaka do eleganckich ubrań typu garnitur czy trencz

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez cranberry juice

Yyy chyba wszystkie buty dobrej jakości posłużą kilka lat?

Oj no nie wiem. Wszyscy moi znajomi którzy mają, mieli air maxy po kilku miesiącach mieli rozwalone. A ja chodzę sporo (wczoraj 10 km) w swoich masywnych butach, mam je rok i....wyglądają nawet lepiej

[cranberry juice]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Oj no nie wiem. Wszyscy moi znajomi którzy mają, mieli air maxy po kilku miesiącach mieli rozwalone.

Może to wskazuje na to, że air maxy to nie są buty dobrej jakości? Tak po prostu

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez Finlora

Pamiętam, że co druga laska na ulicy ubrana była mniej więcej tak - zielone spodnie, żółta bluzka, zielona torebka, żółte buty (albo to samo tyle że odwrotnie - żółte spodnie i torebka, zielona bluzka i buty).

Taki połączenie mnie tez by pewnie rozwaliło

Ale żeby laska miała po prostu pomarańczową bluzkę, to absolutnie nie. Mnie się nie musi podobać, ale dajcie żyć - od "nie podobać" do "rozwalać" jeszcze daleko

[DopplegangerEddarda]

Dobra. Moja koleżanka ma 7 lat martensy, chodzi w nich sporo i wyglądają nadal świetnie. Nie potrafię sobie wyobrazić by jakiekolwiek inne casualowe buty tak dobrze na tym tle wypadły.
Wiadomo. Mój tatko się chwali, że jego adidasy ma już 5 lat ale chodzi w nich tyle co od domu do samochodu i od samochodu do pracy

[kalinolistek]

Ja za to chodze jak czolg i szybko niszcze buty.

[Mitsukki]

Napisane przez Finlora

Eeeej (oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś, ale ) mnie kiedyś rozwalała moda na kolor zielony i żółty (taki dosyć jasny), a zwłaszcza na ich połączenia Pamiętam, że co druga laska na ulicy ubrana była mniej więcej tak - zielone spodnie, żółta bluzka, zielona torebka, żółte buty (albo to samo tyle że odwrotnie - żółte spodnie i torebka, zielona bluzka i buty).

Pamiętam to! To było jakoś w okolicach 2008
Pół liceum tak chodziło, białe rybaczki, wściekle żółta bluzka, jadowicie zielone bolerko
I takie torebki z kółkami naszytymi: http://img28.staticclassifieds.com/i...kora-ilawa.jpg wtf

A modę na legginsy wykończone koronką, noszone do jeansowej spódnicy i balerin, pamiętacie? To też był dramat

[cherry pie]

Napisane przez visionAM

Mnie od lat rozwala noszenie sportowego plecaka do eleganckich ubrań typu garnitur czy trencz

oo mnie też wczoraj w autobusie widziałam młodą dziewczynę, która miała na sobie sportową kurtkę, spódnicę, rajstopy w jakieś wzorki, buty na obcasie słupkowym i plecak, kolorystycznie wszystko z innej bajki, a kurtka z tyłu brudna w okolicach plecaka

[Darka83]

Napisane przez Mitsukki

A modę na legginsy wykończone koronką, noszone do jeansowej spódnicy i balerin, pamiętacie? To też był dramat

Oj tak, to rzeczywiście był dramat... Ale chyba bardziej dramatyczne jest, to że nadal tak ubrane dziewczyny/kobiety można spotkać na ulicy

[visionAM]

Napisane przez Darka83

Oj tak, to rzeczywiście był dramat... Ale chyba bardziej dramatyczne jest, to że nadal tak ubrane dziewczyny/kobiety można spotkać na ulicy

Taaaaa, to jest straszne. Ja nigdy nie chodziłam tak ubrana. Zaliczyłam jedynie rajstopy do krótkich jeansoeych szortow :p

[Mitsukki]

Napisane przez visionAM

Taaaaa, to jest straszne. Ja nigdy nie chodziłam tak ubrana. Zaliczyłam jedynie rajstopy do krótkich jeansoeych szortow :p

Rajty do szortów też zaliczyłam Ach liceum

[Higurashi]

Napisane przez Mitsukki

Rajty do szortów też zaliczyłam Ach liceum

To mnie akurat nie rozwala

[Finlora]

Napisane przez Mitsukki

Pamiętam to! To było jakoś w okolicach 2008
Pół liceum tak chodziło, białe rybaczki, wściekle żółta bluzka, jadowicie zielone bolerko
I takie torebki z kółkami naszytymi: http://img28.staticclassifieds.com/i...kora-ilawa.jpg wtf

Pamiętam te torby, w tamtych czasach było ich mnóstwo

Napisane przez Mitsukki

A modę na legginsy wykończone koronką, noszone do jeansowej spódnicy i balerin, pamiętacie? To też był dramat

Ja ostatnio kupiłam takie w chińskim markecie i noszę na fitness

[tynka88]

ja nie widze nic rozwalajacego w szortach i np grubszych czarnych rajstopach do tego, oczywiscie jesli ma sie ku temu figure, ale wiadomo, ze kazdego rozwalaa co innego

[minthema]

Napisane przez Mitsukki

A modę na legginsy wykończone koronką, noszone do jeansowej spódnicy i balerin, pamiętacie? To też był dramat

Oooo pamiętam! Wtedy też wszystkie młode dziewczyny grube opaski na głowie i królowały grochy Hitem była opaska w biało-czarne grochy i pasujące do tego baleriny (sama się tak nosiłam dobrze, że leginsów do jeansowej mini nie nosiłam)