2022-10-07, 20:51 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Treść usunięta
|
2022-10-07, 20:52 | #92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Chcę rozwodu.
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89373159]Floppa pokaż jeden post na tym wątku w którym autorka jest zachecana do spełniania "obowiązku małzenskiego". No jest kobieta nieszczęśliwa, mąż jej nie pasuje i okej ma do tego prawo. Ma prawo wybrać swoje szczęście nawet jeśli innym się to nie podoba ale po co przy tym robić z ex pratnera przemocowca? No chyba tylko po to żeby nie mieć wyrzutów sumienia przy rozstaniu. O zgrozo to nie autorka wpadła na ten pomysł tylko Ty.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Przeczytaj sobie posty Kociej_Mamy z pierwszych stron wątku. Tam jest o obowiązku małżeńskim i tym, ze facet ma prawo oczekiwać seksu od żony i że to brak jest przyczyną rozpadu rodziny, że w małzeństwie trzeba zaspokajać potrzeby męża, o tym, że autorka przebiera nogami, żeby znaleźć sobie kolejnego chłopa itp. |
2022-10-07, 20:59 | #93 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Jak ktoś Ci oznajmia że nie chce z tobą dłużej żyć i chce rozwodu to nawet jeśli odmawiasz terapii czy rozwodu za obopólną zgodą (bo kto Cię zmusi, prawda? ) to wypada zapytać ale to znaczy seksu, też? Tak wygląda z grubsza zdrowa komunikacja. Ona wówczas czując się swobodnie odpowiada tak, seksu też. Jak ktoś mówi że nie lubi ziemniaków to sens ma upewnic się, czy placków kartoflanych nie nakładać też. |
|
2022-10-07, 21:01 | #94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Mnie tylko zastanawia dlaczego dzieckiem autorki pomimo faktu że mieszkają w jej domu rodzinnym zajmuje się znienawidzona teściowa? To ona przychodzi do domu rodzinnego autorki i tam zaprowadza swoje zasady?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-07, 21:04 | #95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Chcę rozwodu.
A poza tym Się przymuszać to mozna do diety by wcisnąć się w ukochaną sukienkę. A przymuszać się bo czujesz presję i obawiasz się zachowan przemocowych ze strony współlokatora więc stosując prewencję to zupełnie inna para kaloszy.
|
2022-10-07, 21:07 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
|
|
2022-10-07, 21:10 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Chcę rozwodu.
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89373151]XD
Tak, na pewno autorka sobie wymyśliła te skłonności do złości męża. Wizażanki wiedzo lepiej. ---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ---------- Po pierwsze nie wiemy czy reakcją męża autorki rozumianą pod pojęciem złości są tylko foszki. Złość to może być obrażanie się, a równie dobrze awantura czy nawet przemoc fizyczna wobec niej albo dziecka, żeby się wyładować. I jakby przyszedł facet i napisał, że chce się rozstać z żoną, bo nie może na nią patrzeć i zmusza się do współżycia z nią, to napisałabym mu dokładnie to samo - to się rozstań, żona nie ma prawa w jakikolwiek sposób cię zmuszać do trwania w tym małżeństwie czy uprawiania seksu. Na pewno nie doradzałabym mu, żeby zacisnął zęby i spełniał obowiązek małżeński, bo może wtedy uratuje związek, bo żona ma swoje potrzeby i ma prawo egzekwować od niego seks skoro wchodząc w związek małżeński się go spodziewała. I że jeśli żona w jakikolwiek go do seksu zmusza, czy to w sposób bezpośredni (fizycznie/groźbami) czy pośredni (obrażaniem się/ośmieszaniem przed innymi itp.) , to powinien to rozpatrywać jako gwałt małżeński.[/QUOTE]Ludzie się złoszczą na różne rzeczy. Na jednej bardziej a na drugiej mniej. Autorka nigdzie nie napisała że mu odmówiła i że się złościł. Napisała że nie odmawia bo się boi. Więc skąd wie że będzie taka reakcja? Nie napisała też nigdzie o jego agresji. Równie dobrze może się bac jego złości bo jest przesiąknięta tym że mężowi się nie odmawiaja. Ty za to masz widzę pewność że gościu to agresor. A nawet Autorka nie wie jaka będzie reakcja. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2022-10-07, 21:10 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Treść usunięta
|
2022-10-07, 21:12 | #99 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Chcę rozwodu.
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89373189]Mnie tylko zastanawia dlaczego dzieckiem autorki pomimo faktu że mieszkają w jej domu rodzinnym zajmuje się znienawidzona teściowa? To ona przychodzi do domu rodzinnego autorki i tam zaprowadza swoje zasady?
[/QUOTE] Mnie też ta kwestia intryguje. Bo albo dziecko jest oddawane do wrogiego środowiska albo do domu wpuszczana jest znienawidzona osoba. Cytat:
A odczuwanie presji albo obawa przed wystąpienie jakiegoś zachowania nie oznacza, że są do tego racjonalne podstawy. |
|
2022-10-07, 21:19 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Floppa, stosujesz cherry picking. Przecież ja wyraźnie napisałam, że do niczego nie można drugiej osoby zmuszać. I nie wiem, jaki jest sens demonizowania prostego stwierdzenia, że ludzie biorący ze sobą ślub oczekują, że w małżeństwie będą uprawiać seks.
|
2022-10-07, 21:36 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Dlatego nie widze innego rozwiazania, jak pokonanie strachu i złozenie pozwu niezależnie czego mąz chce. |
|
2022-10-07, 21:40 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Chcę rozwodu.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89373207]Floppa, stosujesz cherry picking. Przecież ja wyraźnie napisałam, że do niczego nie można drugiej osoby zmuszać. I nie wiem, jaki jest sens demonizowania prostego stwierdzenia, że ludzie biorący ze sobą ślub oczekują, że w małżeństwie będą uprawiać seks.[/QUOTE]
Ale to po co przytaczasz jakieś gadki o obowiązku małżeńskim, obarczasz winą za rozpad małżeństwa osoby, które go nie chcą spełniać, skoro uważasz, że nie ma obowiązku go spełniać i jak ktoś nie chce to droga wolna? Trochę brak tutaj logiki, bo albo żona ma zaspokajać męża, albo ma prawo odejść jak nie jest szczęśliwa i nie powinno się jej za to shamingować jakimiś tekstami o przebieraniu nogami na myśl o nowym facecie. |
2022-10-07, 21:57 | #103 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Ale ja nigdzie słowem nie wspomniałam nawet o obowiązku małżeńskim.
I nie, nie obarczyłam nigdzie winą za rozpad osoby, która nie chce uprawiać seksu. Zacznij czytać uważniej i nie nadinterpretuj cudzych słów, bo serio nie ma zwyczajnie o czym z Tobą dyskutować. |
2022-10-07, 22:38 | #104 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Trzepotko chyba się za dużo naczytałaś wątków pięterkowych. Przypominam: autorka mieszka obecnie u siebie, mąż nie chce się z nią rozwodzić a teściowa zajmuje się (teraz) ich chorym dzieckiem. No istny przykład przemocy rodzinnej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-10-07, 23:08 | #105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Nie czytałam całego wątku i nie wiem czy tego już ktoś nie pisał ale autorko -skoro chcesz się rozwieść to nie uprawiaj seksu ze swoim mężem ,sąd na rozprawie zwykle pyta się kiedy ustało współżycie gdyż jest to jedna z przesłanek do orzeczenia rozwodu .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2022-10-08, 07:46 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Chcę rozwodu.
To, ze mąż nie chce rozwodu nie jest ważne i naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Nie jesteś autorką jego niewolnicą i nie ma takiej siły, żeby ktoś cię zmusił do małżeństwa , którego nie chcesz.
I to czy my tu wszystkie zgodzimy się, ze nie powinien się do ciebie dobierać, kiedy mu mówisz, ze go nie kochasz, czy nie tez nie, tak samo nie ma znaczenia. Juz jedna skasowała konto, za chwilę może być wątek w ogóle zamknięty. To wszystko nie ma znaczenia, dopóki będziesz pozostawać bierna i tego nie zmienisz. Dla mnie brak działań jest brakiem twojej decyzji a to, ze chciałabyś polubownie nie zmieni tego, jeśli on nie będzie chciał. Dlatego, jeszcze raz, to nie ma znaczenia. Rzadkością jest polubowne rozstanie, więc zaakceptuj fakt, ze takiego porozumienia nie będzie i pokonaj strach, który jest jedyna przeszkodą. Nie ty pierwsza i nie ty ostatnia będziesz się rozwodzić w strachu a jednak kobiety się rozwodzą. A wiesz dlaczego? Bo chcą. |
2022-10-08, 08:28 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-10-08, 10:29 | #108 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Podstawą zdrowej komunikacji jest, że jak ktoś ci serwuje taką rewelację i nie byle co, wypada podrążyć temat a nie żyć jakby to nie miało miejsca. Ona powiedziała że chce rozwodu rozstania a wcześniej że terapii. On to olał i potraktował jako jej fanaberię. Do tego jak gdyby nigdy nic przychodzi z próbą inicjowania zbliżenia. Chyba że masz w głowie scenariusz jakoby to ona tanczyła na rurze w salonie i prosiła ''Marian, daj mi poczucie spełnienia, teraz". Prześcieradłem nikt nie jest ale w oparciu o współczesną wiedzę o toksykach i narcyzach dosyć tu jest jasno spolaryzowane kto jest dominatorem a kto zdominowany i ustępuje. Niestety logika i okoliczności też nie są po jego stronie. Mają wspólne mieszkanie, dalej mieszkają razem bo pewnie pani nie ma możliwości przenieśc się na czas przemyśleń do letniej rezydencji (a hotele kosztują) więc zostaje określona niewielka zamknięta przestrzen. I to jak najbardziej potwierdza sugestie że to ona nie ma gdzie uciec przed nim. Na przykładzie analogii z plackami to nie stawia się przed kimś talerza i nie dopytuje trzykrotnie "ale na pewno nie zjesz?" Licząc że ta osoba dla świętego spokoju sięgnie po widelec. Tylko z góry mówisz, robię placki ziemniaczane, bedziesz jeśc? Nie, to smażę 4 (tyle ile sam zjem). Ciekawe jest ze z niej robicie taką silną psychicznie dominę co sama nie wie czego chce, tu niby rozwodu a tu z chęcia to chodźmy na bara bara, a on to tylko naiwniutki głupiutki miś. ---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Cytat:
I co, nie zna po latach swojej małżonki by nie wiedział chociażby tego że u niej podstawą do chęci na seks jest np. uczucie do partnera? Zdanie "on wie, że go nie kocham, mimo to chce seksu" należy rozumieć jako ''on wie, że go nie kocham, wie, że dla mnie np. nie ma seksu bez miłości, bo mnie zna, ale on i tak chce go ze mną uprawiać (niezrażony podejmuje próby)". A, mieszkając np. w 2 pokojach w bloku, to naprawdę dość trudno jest uciec od awantur awanturnika i jego zrzędzenia i czasem dokonując bilansu zysków i strat wybierze się 10 minut niechcianej czynności niż cały dzien bluzgów. Tyle w temacie się przymuszania płynącego wyłącznie z Się. ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ---------- Cytat:
I tak, przy okazji, okazuje się, nie mieszkają w bloku tylko w jej domu rodzinnym i kupili osobny dom. Co sugeruje że raczej dzielą obecnie pokój, nie cale pięterko, a we wspólnym pokoju jeszcze trudniej zamknąć się przed kimś na klucz. ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- Psychol to zdecydowanie za duże słowo ale znając czyjś charakter i skłonności do złoszczenia się nie trzeba chcieć doprowadzić go do emocjonalnego wybuchu i ostateczności by przekonać się że miało się rację i wobec odmowy jednak robi delikatnie mówiąc sceny. Koniec OT. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2022-10-08 o 10:19 |
|||
2022-10-08, 11:18 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Dobre pytanie. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć strach przed atakiem męża, o tyle już mniej strach przed własną matką. Czego się mozna aż tak bać, by nie powiedzieć prawdy, że jest nieszczęsliwa? Natomiast we wspólnym pokóuj u rodziców uważam jest nie trudniej a jeszcze łatwiej, bo przy próbie dobierania sie ma możliwość narobienia krzyku i potem by samo już poszło. |
|
2022-10-08, 12:30 | #110 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Ja jakoś nie widzę tego żeby facet awanturował się tak naprawdę będąc obecnie na łasce rodziców autorki bo niby będąc świadkiem takich zachowań chyba by go nie bronili? No chyba że rozszerzymy te insynuację i dodatkowo zrobimy jeszcze toksyków z rodziców autorki którzy ja zmuszają do bycia w przemocowym zwiazku. Nie rozumiem dlaczego niektórym nie mieści się w głowie że aby kobieta nie chciała kontynuować związku to nikt jej bić nie musi. Mi to bardziej wygląda tak że ona ma męża który w jakiś sposób przestał jej odpowiadać ale nie wie jak od niego odejść bo w gruncie rzeczy to nie taki zły chłop i autorka boi się że nikt nie poprze jej decyzji i będą ją oskarżać o rozbicie rodziny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-10-08, 15:54 | #111 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I nikt mi nie będzie mówił jak coś należy rozumieć oprócz samej autorki, bo to jej wypowiedź, nie twoja, żebyś lepiej wiedziała co ona miała na myśli. Cytat:
|
|||||
2022-10-09, 11:00 | #112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Dziękuję dziewczyny za wszystkie porady i podtrzymanie mnie na duchu.
Długo nie odpisywałam, bo ciężko mi było przebrnąć przez całą tą dyskusję. Widzę, że niejasno się wyraziłam jeśli chodzi o złość męża w przypadku braku seksu. Objawia się to tak, że po prostu chodzi zły, wkurzony, nie jest zbyt miły. Kilka razy usłyszałam, że to z jaką częstotliwoscia sie kochamy to jest chore i ogolnie moze ja jestem chora. Zdarzylo sie nawet tak, ze mi oznajmil ze gdzieindziej bedzie szukal zaspokojenia. On sie tak zachowuje jakby to bylo dla niego najwazniejsze. I prostuje od razu: nie wybucha zloscia ani agresja gdy odmawiam |
2022-10-09, 11:04 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-10-09 o 11:06 |
2022-10-09, 11:32 | #114 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Cytat:
|
||
2022-10-09, 11:49 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
No i pisała wcześniej, ze boi się rodzinie powiedzieć, ze chce rozwodu, żeby jej źle nie ocenili za jej "widzimisię" A teraz choć pytania tego typu "dlaczego się boi", "czy ma wsparcie u rodziny" były już kilka razy powtarzane , to też omija łukiem. |
|
2022-10-09, 11:58 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Już wyjasniam. Wsparcia uwazam, ze bym nie miala, bo kazdy uwaza, ze on jest super, oh i ah i jakbym zdecydowala sie na rozwod to przypuszczam, ze kazdy by mowil, ze zwariowalam i byloby, ze to moj wymysl. Kiedys maz powiedzial, ze jakbysmy sie rozwiedli to uznalby, ze to rodzinne (moi rodzice rozwiedli sie po 20 latach malzenstwa). Boje sie, ze zostane ze wszystkim sama i ze to ja bede ta najgorsza
|
2022-10-09, 12:06 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Mimo wszystko powodzenia. |
|
2022-10-09, 12:07 | #118 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
Ja tego nie rozumię bo jak mąż znalazłby sobie kochankę to miałabyś to czego chcesz czyli rozwód z jego winy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2022-10-09 o 12:08 |
|
2022-10-09, 12:23 | #119 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Chcę rozwodu.
Cytat:
I co z tego, że każdy by mówił, że to twój wymysł? To twoje życie i masz do wymysłów pełne prawo. Zresztą nawet nie wiesz czy miałabyś to wsparcie czy nie, bo bazujesz do domysłach. Chyba że się wcześniej rozwodziłaś i piszesz z doświadczenia. Co by powiedział twój mąż to już w ogóle bez znaczenia. Przecież chcesz się rozstać, więc co cię obchodzi? Ciekawa też jestem z czym takim zostaniesz sama. Facet wraz z rozwodem nie znika, więc dzieckiem ma psi obowiązek się zajmować i finansowo partycypować w jego utrzymaniu. Masz pracę i jakiś majątek do podziału z mężem. Jeśli ktoś naprawdę by się od ciebie odwrócił tylko dlatego, że się rozstałaś, to naprawdę nie ma po kim płakać. Po co ci tacy ludzie w otoczeniu? |
|
2022-10-09, 12:45 | #120 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Chcę rozwodu.
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89373577]To że facet nie chce przyjąć do wiadomości informacji o tym że autorka chciałaby się rozstać świadczy o przemocy? Analogicznie kobiety które wypierają informacje o tym że ewidentnie są zdradzane też są przemocowcami? No taka natura ludzka że niektórzy pewne fakty odbijają chcąc pozostać w swojej strefie komfortu.
Ja jakoś nie widzę tego żeby facet awanturował się tak naprawdę będąc obecnie na łasce rodziców autorki bo niby będąc świadkiem takich zachowań chyba by go nie bronili? No chyba że rozszerzymy te insynuację i dodatkowo zrobimy jeszcze toksyków z rodziców autorki którzy ja zmuszają do bycia w przemocowym zwiazku. Nie rozumiem dlaczego niektórym nie mieści się w głowie że aby kobieta nie chciała kontynuować związku to nikt jej bić nie musi. Mi to bardziej wygląda tak że ona ma męża który w jakiś sposób przestał jej odpowiadać ale nie wie jak od niego odejść bo w gruncie rzeczy to nie taki zły chłop i autorka boi się że nikt nie poprze jej decyzji i będą ją oskarżać o rozbicie rodziny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Czytałam ten wątek jeszcze gdy nie było w nim odpowiedzi i zanim rozwinęła się ta dziwaczna przepychanka o pietruszkę. To co uderzyło mnie wówczas to, że dziewczyna uprawia seks po którym za każdym razem czuje się coraz bardziej okropnie. I to, że jej jeszcze mąż nie traktuje serio jej komunikatów o statusie związku. I tym bardziej nie wierzę że nie ignoruje jej próby odmowy rezygnacji z seksu. I do którego dochodzi z jego inicjatywy. To prawda, nikt nie wie jak wygląda ich pomiędzy ''nie chcę z nim być'' a ''sypiamy ze sobą". Ale uważam że trzeba mieć sporo złej woli by zakładać że ktoś woli coraz bardziej się traumatyzować poprzez niechciane współżycie niż dawać jasne sygnały że nie chce tego współżycia. ---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- [1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89374214]Aha. Czyli facet mówi Ci że znajdzie sobie inną i dlatego na wszelki wypadek uprawiasz z nim sex żeby do tego nie dopuścić mimo iż chcesz się z nim rozstać? O co Ci chodzi tak naprawdę? Ja tego nie rozumię bo jak mąż znalazłby sobie kochankę to miałabyś to czego chcesz czyli rozwód z jego winy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To musiałby mieć faktycznie kochankę ale może zacząć chodzić do prostytutek i wtedy będzie dyskretnie. Nie zgodziłabym się wobec odmowy rozwodu albo olewki przez faceta żeby chodził na boki. Na seks też bym się nie zgodziła ale na lewizny tym bardziej. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.