Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-03, 11:58   #391
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87220341]Akurat z tym zarażeniem sie to różnie bywa.
Moj syn miał 2 razy styczność z ospą a nie zachorował.
Raz syn znajomej miał a bawił się codziennie z tym chłopcem.
A drugi raz córa miała i nie izolowałam go - nawet nie mam jak. Babcie mieszkają ponad 1000 km od domu. Ale nie zaraził się.[/QUOTE]
Jesteś pewna, że nie był szczepiony?
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 12:17   #392
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Jesteś pewna, że nie był szczepiony?

Tak samo jak nie szczepią na gruźlicę.

Musisz poprosić o takie szczepienie jesli chcesz. A lekarz może odmówić jesli nie ma podstaw. Możesz zaszczepić dziecko prywatnie.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 12:35   #393
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87220437]
Tak samo jak nie szczepią na gruźlicę.

Musisz poprosić o takie szczepienie jesli chcesz. A lekarz może odmówić jesli nie ma podstaw. Możesz zaszczepić dziecko prywatnie.[/QUOTE]
Możliwe, że przechorował, ale tak lekko, że nie zauważyliście. Moja koleżanka miała cztery (4, słownie: cztery) krostki na przedramieniu. Gdyby nie to, że brała udział w "ospa party" i choroba była wyczekiwana jak pierwsza gwiazdka na wigilię, nikt by tego nie uznał za ospę, a może i nikt by krostek nie zauważył.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 13:01   #394
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Możliwe, że przechorował, ale tak lekko, że nie zauważyliście. Moja koleżanka miała cztery (4, słownie: cztery) krostki na przedramieniu. Gdyby nie to, że brała udział w "ospa party" i choroba była wyczekiwana jak pierwsza gwiazdka na wigilię, nikt by tego nie uznał za ospę, a może i nikt by krostek nie zauważył.
Mozliwe. Mój brat tak miał. A świnkę miał pół dnia


Szkarlatynę też mieliśmy... i on przeszedł ją dość lekko. Ja najgorzej...


I jako minus zaliczam to, ze dzieci przynoszą rózne choróbska do domu.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 13:14   #395
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Moje córki chorowały- sa starsze niż wprowadzenie tych szczepionek.


jedna przeszła dość lekko, drugą wysypało potwornie, goraczkowała mocno,
oraz tak ją to piekło i swędziało momentami ze az wrzeszczała i trzeba było dosłownie dziecko trzymac za rece żeby się nie drapała i nie miała potem blizn.
I tak ma, np. 1 na czole bo nie upilnowaliśmy wszystkiego. Chowała się żeby się drapać.





Siostrzeniec tez tak przechodził okropnie, a wysypany był jeszcze gorzej.
na dodatek smarowali go po tych wypryskach gencjaną a na osłodę narysowali mu czołg na brzuchu żeby nie płakał. Tą gencjaną .
dzieciak wyglądał jak potwór- tyle miał pociechy z choroby.




W życiu po tych doswiadczeniach bym nie naraziła dziecka na chorowanie na ospę.
Jkakby moje kiedyś miały swoje dzieci i nie chciały szczepić, to bym chyba narwała pokrzywy, zwiaząła na golasa i chłostała tymi pokrzywami parę godzin- niech mają choć przez krótki czas co chcą dziecku zafundować.



Swojej ospy nie pamietam. Świnke tylko pamiętam ze mnie bolało, chciało mi sie pic ale nie moglam przez ta opuchlizne i ból i strasznie płakałam bo nawet nie mogłam przez okno na bawiące się dzieci popatrzeć bo miałam światłowstret na dokładkę i bolało mnie w oczy




Nie widze zadnych pozytywów przechorowania ospy czy czegos innego.
i jeszcze może na starość półpaśca dostanę jak mi odporność spadnie od czegoś i tak już okropnego.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 13:17   #396
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

A ja swoją ospę pamiętam, mam wielką bliznę koło brwi Nie przykryję żadnym makijażem, bo po 1 się nie maluję, a po 2 to po prostu dziura, więc wszystko tam wlezie.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

A świnka swoją drogą jest bardzo niebezpieczna dla chłopców, bo może prowadzić do powikłań, w tym niepłodności.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-03, 13:56   #397
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

A mój brat dla odmiany mial do 10 lat dwa razy Ospe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-03, 14:06   #398
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Zgadzam się z wami! Nikt nie wie, jak jego dziecko przejdzie ospę, dopóki nie zachowuje A wtedy już za późno.
Ospa na długo osłabia odporność dziecka. Pamiętam nawet taki wątek na wizażu sprzed ok 9 lat (Pamiętam bo ta dziewczynka była w wieku mojej L i na dodatek mieszkała w sąsiedniej miejscowości). Najprawdopodobniej po ospie nastąpiły potworne powikłania min układu oddechowego i inne. Dziewczynkę diagnozowano w całej Polsce, na końcu zmarła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 08:04   #399
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Hej dziewczyny, idealny wątek dla mnie. Obecnie stoję przed dylematem czy mieć dzieci. Obecnie jestem chwilę przed 30stką nadszedł ten czas w który jest dobry na dziecko z ekonomicznego punktu widzenia, oraz z perspektywy mojej kariery zawodowej. Jednak pojawia się to ALE. I tak moje myśli krążą w kółko. Raz jestem zdecydowana na dziecko za chwilę myślę o tym zastanawiam się i odwlekamy tą decyzję bo strach nasz paraliżuje. Boimy się, że nasze życie się zmieni i będziemy tęsknić za tym co jest teraz. Boje się, że dzięki to tak wielki obowiązek, że nie podołam emocjonalnie i fizycznie. Jesteśmy przyzwyczajeni do wygodnego życia wiaodmo, ponieważ żyjemy we dwójkę już trochę czasu. Nic nam dotychczas nie przeszkadza, mamy dość dużo czasu na swoje pasje, odpoczynek. Z jednej strony z chęcią patrzymy na wizję posiadania dziecka, życie byłoby ciekawsze, nabrałoby koloru. Teraz jest fajnie, ale spokojnie z podobnym schematem - praca, odpoczynek w domu, sporty, czytanie książek, oglądanie TV a w weekendy kino, odpoczynek, spotkania ze znajomymi i rodziną. Nie jesteśmy typami imprezowiczów wolimy odpoczynek w innej formie ☺️ I w sumie już byliśmy zdecydowani na dziecko ale... Chwilę zastanowienia o znów te same wątpliwości czy podołamy, czy będzie aż tak bardzo ciężko. Bo jest to świadoma decyzja i chciałabym podjąć jak najlepszą aby później nie pluć sobie w twarz, że mogłam jednak pójść w drugą stronę. Dobiegam trzydziestki tak jak wspominałam i czuję że już czas coś postanowić. Z kolei decydując się na dziecko nie chciałabym czekać też do ostatniego momentu. Myślę, że trochę kobiet w moim wieku zrozumie moje rozterki bo same mają podobnie. Lub może miały? I potrafią się wypowiedzieć. Myśląc o takim maluchu faktycznie dużo jest minusów, nie oszukujmy się tak jest. Boje się nieznanego nie wiem co mnie tak naprawdę czeka więc ciężko mi podjąć decyzję.... Stoję na rozstaju dróg i nie wiem co zrobić. Nie pytam Was o radę co mam robić. Bo nikt mi tego nie powie. Ale może o Wasze doświadczenia gdy byłyście w podobnym miejscu gdzie teraz ja jestem? Ta decyzja ciąży mi od kilku już do tych tygodni i wciąż rozmyślam nad wszystkim.
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 10:15   #400
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, idealny wątek dla mnie. Obecnie stoję przed dylematem czy mieć dzieci. Obecnie jestem chwilę przed 30stką nadszedł ten czas w który jest dobry na dziecko z ekonomicznego punktu widzenia, oraz z perspektywy mojej kariery zawodowej. Jednak pojawia się to ALE. I tak moje myśli krążą w kółko. Raz jestem zdecydowana na dziecko za chwilę myślę o tym zastanawiam się i odwlekamy tą decyzję bo strach nasz paraliżuje. Boimy się, że nasze życie się zmieni i będziemy tęsknić za tym co jest teraz. Boje się, że dzięki to tak wielki obowiązek, że nie podołam emocjonalnie i fizycznie. Jesteśmy przyzwyczajeni do wygodnego życia wiaodmo, ponieważ żyjemy we dwójkę już trochę czasu. Nic nam dotychczas nie przeszkadza, mamy dość dużo czasu na swoje pasje, odpoczynek. Z jednej strony z chęcią patrzymy na wizję posiadania dziecka, życie byłoby ciekawsze, nabrałoby koloru. Teraz jest fajnie, ale spokojnie z podobnym schematem - praca, odpoczynek w domu, sporty, czytanie książek, oglądanie TV a w weekendy kino, odpoczynek, spotkania ze znajomymi i rodziną. Nie jesteśmy typami imprezowiczów wolimy odpoczynek w innej formie I w sumie już byliśmy zdecydowani na dziecko ale... Chwilę zastanowienia o znów te same wątpliwości czy podołamy, czy będzie aż tak bardzo ciężko. Bo jest to świadoma decyzja i chciałabym podjąć jak najlepszą aby później nie pluć sobie w twarz, że mogłam jednak pójść w drugą stronę. Dobiegam trzydziestki tak jak wspominałam i czuję że już czas coś postanowić. Z kolei decydując się na dziecko nie chciałabym czekać też do ostatniego momentu. Myślę, że trochę kobiet w moim wieku zrozumie moje rozterki bo same mają podobnie. Lub może miały? I potrafią się wypowiedzieć. Myśląc o takim maluchu faktycznie dużo jest minusów, nie oszukujmy się tak jest. Boje się nieznanego nie wiem co mnie tak naprawdę czeka więc ciężko mi podjąć decyzję.... Stoję na rozstaju dróg i nie wiem co zrobić. Nie pytam Was o radę co mam robić. Bo nikt mi tego nie powie. Ale może o Wasze doświadczenia gdy byłyście w podobnym miejscu gdzie teraz ja jestem? Ta decyzja ciąży mi od kilku już do tych tygodni i wciąż rozmyślam nad wszystkim.
Na dziecko zdecydowałam się na mając 35 lat. Z perspektywy czasu myślę, że trochę za późno, ale tak wyszło. Wiadomo każdy jest inny, na inne poglądy, ale widzę po sobie, że mam mmiej sił, cierpliwości, fakt, że sporo przeszliśmy i może przez to jestem teraz bardziej zmęczona. Wiadomo też, że każde dziecko jest inne, ale sporo zależy też od nas. Są mamy które nie wyobrażają sobie wyjść nawet do sklepu bez swojego dziecka, a są takie które robią to bez problemu. My mamy podejście, że dziecko jest bardzo ważne, kochamy je, ale jesteśmy też my, więc ważni jesteśmy wszyscy w trójkę, razem jako rodzina, w dwójkę jako małżeństwo i każde z osobna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 10:22   #401
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez _Selina_ Pokaż wiadomość
Na dziecko zdecydowałam się na mając 35 lat. Z perspektywy czasu myślę, że trochę za późno, ale tak wyszło. Wiadomo każdy jest inny, na inne poglądy, ale widzę po sobie, że mam mmiej sił, cierpliwości, fakt, że sporo przeszliśmy i może przez to jestem teraz bardziej zmęczona. Wiadomo też, że każde dziecko jest inne, ale sporo zależy też od nas. Są mamy które nie wyobrażają sobie wyjść nawet do sklepu bez swojego dziecka, a są takie które robią to bez problemu. My mamy podejście, że dziecko jest bardzo ważne, kochamy je, ale jesteśmy też my, więc ważni jesteśmy wszyscy w trójkę, razem jako rodzina, w dwójkę jako małżeństwo i każde z osobna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że takie podejście jest bardzo mądre i zdrowe dla wszystkich. Często słyszę głosy matek które koło 35 roku życia zdecydowały się na dziecko i zawsze słyszę, że mogło to być wcześniej i zdecydowanie mówią o tym, że szkoda, że nie zdecydowały się na wcześniejsze masierzyństwo.
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-18, 10:33   #402
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Myślę, że takie podejście jest bardzo mądre i zdrowe dla wszystkich. Często słyszę głosy matek które koło 35 roku życia zdecydowały się na dziecko i zawsze słyszę, że mogło to być wcześniej i zdecydowanie mówią o tym, że szkoda, że nie zdecydowały się na wcześniejsze masierzyństwo.
Mnie się życie tak ułożyło, że zdecydowałam się z odpowiednim partnerem. Z wcześniejszym nawet nie myślałam o dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 11:13   #403
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Myślę, że takie podejście jest bardzo mądre i zdrowe dla wszystkich. Często słyszę głosy matek które koło 35 roku życia zdecydowały się na dziecko i zawsze słyszę, że mogło to być wcześniej i zdecydowanie mówią o tym, że szkoda, że nie zdecydowały się na wcześniejsze masierzyństwo.
Problem w tym, że głosów matek, które żałują, że zdecydowały się na dziecko (w takim czy innym wieku), raczej nie usłyszysz, bo to obarczone jest społecznym tabu. Więc to też weź pod uwagę.

Ja na twoim miejscu spojrzałabym na całą sprawę tak: wyobraź sobie, że większość ludzi w pewnym wieku rzuca wszystko i przeprowadza się na kilkanaście lat w Bieszczady. I opowiadają ci, jak to tam jest pięknie, przyroda, cisza, spokój, po prostu sielanka. Ale ty nie jesteś pewna, czy tego chcesz. No jasne, fajnie by tak było sobie tak odpocząć na łonie natury, ale... w mieście też ci się dobrze mieszka. A to jest decyzja bez odwrotu, więc jak ci się nie spodoba, to popsujesz sobie kilkanaście lat życia. Co jeśli konieczność odśnieżania podwórka, długich dojazdów do pracy, na zakupy, do lekarza, przewyższy przyjemność z słuchania śpiewu ptaków i spacerów po lesie? Tego nie da się przewidzieć. Ciężki dylemat.

Ale... dlaczego miałabyś w ogóle rozważać wyjechanie w Bieszczady? Czy coś w twoim życiu cię do tego popycha, czy po prostu nasłuchałaś się od innych, jak to im jest w Bieszczadach super przyjemnie? Bo tak naprawdę żadnego obowiązku wyjazdu nie ma. Jasne, jeśli tego nie zrobisz na czas, możesz kiedyś żałować... ale żałować możesz też, że nie wyprowadziłaś się na Karaiby, albo do Islandii. Możesz żałować, że nie zostałaś matką, albo astronautką, albo archeologiem. Szansa na bycie matką może wydawać się bardziej dostępna, ale tylko pozornie—bo zostać matką, a czerpać szczęście z macierzyństwa, to dwie różne rzeczy. Żeby cieszyć się z posiadania dziecka, trzeba włożyć podobnie wiele wysiłku, co do cieszenia się z pracy na orbicie okołoziemskiej.

Więc nie kieruj się tym, co robią inni. Nie decyduj się na dziecko tylko dlatego, że to jest łatwy sposób na zmianę swojego życia. Nie jedź w Bieszczady tylko po to, żeby tego nie żałować, i nie zostawaj astronautką tylko po to, żeby tego nie żałować Zdecyduj się na dziecko tylko i wyłącznie, jeśli chcesz być matką, i niebycie matką wpływa negatywnie na twoje życie.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 11:37   #404
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Problem w tym, że głosów matek, które żałują, że zdecydowały się na dziecko (w takim czy innym wieku), raczej nie usłyszysz, bo to obarczone jest społecznym tabu. Więc to też weź pod uwagę.

Ja na twoim miejscu spojrzałabym na całą sprawę tak: wyobraź sobie, że większość ludzi w pewnym wieku rzuca wszystko i przeprowadza się na kilkanaście lat w Bieszczady. I opowiadają ci, jak to tam jest pięknie, przyroda, cisza, spokój, po prostu sielanka. Ale ty nie jesteś pewna, czy tego chcesz. No jasne, fajnie by tak było sobie tak odpocząć na łonie natury, ale... w mieście też ci się dobrze mieszka. A to jest decyzja bez odwrotu, więc jak ci się nie spodoba, to popsujesz sobie kilkanaście lat życia. Co jeśli konieczność odśnieżania podwórka, długich dojazdów do pracy, na zakupy, do lekarza, przewyższy przyjemność z słuchania śpiewu ptaków i spacerów po lesie? Tego nie da się przewidzieć. Ciężki dylemat.

Ale... dlaczego miałabyś w ogóle rozważać wyjechanie w Bieszczady? Czy coś w twoim życiu cię do tego popycha, czy po prostu nasłuchałaś się od innych, jak to im jest w Bieszczadach super przyjemnie? Bo tak naprawdę żadnego obowiązku wyjazdu nie ma. Jasne, jeśli tego nie zrobisz na czas, możesz kiedyś żałować... ale żałować możesz też, że nie wyprowadziłaś się na Karaiby, albo do Islandii. Możesz żałować, że nie zostałaś matką, albo astronautką, albo archeologiem. Szansa na bycie matką może wydawać się bardziej dostępna, ale tylko pozornie—bo zostać matką, a czerpać szczęście z macierzyństwa, to dwie różne rzeczy. Żeby cieszyć się z posiadania dziecka, trzeba włożyć podobnie wiele wysiłku, co do cieszenia się z pracy na orbicie okołoziemskiej.

Więc nie kieruj się tym, co robią inni. Nie decyduj się na dziecko tylko dlatego, że to jest łatwy sposób na zmianę swojego życia. Nie jedź w Bieszczady tylko po to, żeby tego nie żałować, i nie zostawaj astronautką tylko po to, żeby tego nie żałować Zdecyduj się na dziecko tylko i wyłącznie, jeśli chcesz być matką, i niebycie matką wpływa negatywnie na twoje życie.
Mądre słowa, ja czasami się zastanawiam czy dobrze zrobiłam decydując się na dziecko, mimo, że serio jakoś potrafimy sobie ogarnąć czas dla siebie, w ten weekend też organizujemy spotkanie ze znajomymi u nas, a młoda jedzie do dziadków. Jednak z tyłu głowy cały czas jest myśl o dziecku. Jak jeszcze dochodzą problemy zdrowotne dziecka, to wszystko się przewraca do góry nogami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 12:30   #405
Sabrinasab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Czy serio ludzie, którzy mają 30 parę lat uważają, że są w dużo gorszej kondycji od 20 paro latków?
Ja skończyłam 30 i mam ogólnie dużo więcej energii niż jak byłam nastolatką (potrafiłam przyjść ze szkoły i iść spać). Obecnie potrafię załatwić wiele spraw na raz, co jak miałam te 22 to było niemożliwością. Jak miałam 18 lat to musiałam spać min 8 godzin, bo inaczej zabijałam wzrokiem, obecnie wystarczy mi 6 i jestem wyspana. Moja mama zajmowała się na emeryturze swoimi wnukami praktycznie na okrągło i w sumie nigdy nie widziałam, żeby była strasznie wymęczona życiem. Ale z opisów tutaj trochę się obawiam co będzie jak przekroczę te 35 lat, czy wigor i energia mi siądą
I zgadzam się 100% z dziewczyną wyżej. Najgorzej to decydować się na dziecko patrząc na innych. Niestety z tego co obserwuję to większość ludzi tak właśnie działa.
Sabrinasab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 12:50   #406
Marchewkowlosa
Raczkowanie
 
Avatar Marchewkowlosa
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
I zgadzam się 100% z dziewczyną wyżej. Najgorzej to decydować się na dziecko patrząc na innych. Niestety z tego co obserwuję to większość ludzi tak właśnie działa.
Nadal pokutuje u nas myślenie i presja spoleczna rodem z poprzedniego millenium, gdzie nawet posiadanie tylko jednego dziecka bylo odbierane jako nietypowe.
Marchewkowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:04   #407
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
Czy serio ludzie, którzy mają 30 parę lat uważają, że są w dużo gorszej kondycji od 20 paro latków?
Ja skończyłam 30 i mam ogólnie dużo więcej energii niż jak byłam nastolatką (potrafiłam przyjść ze szkoły i iść spać). Obecnie potrafię załatwić wiele spraw na raz, co jak miałam te 22 to było niemożliwością. Jak miałam 18 lat to musiałam spać min 8 godzin, bo inaczej zabijałam wzrokiem, obecnie wystarczy mi 6 i jestem wyspana. Moja mama zajmowała się na emeryturze swoimi wnukami praktycznie na okrągło i w sumie nigdy nie widziałam, żeby była strasznie wymęczona życiem. Ale z opisów tutaj trochę się obawiam co będzie jak przekroczę te 35 lat, czy wigor i energia mi siądą
I zgadzam się 100% z dziewczyną wyżej. Najgorzej to decydować się na dziecko patrząc na innych. Niestety z tego co obserwuję to większość ludzi tak właśnie działa.
Ja serio czuję się gorzej, chociaż jak poszłam na zajęcia sportowe to trener mówił, że mam kondycję lepsza niż teraz niejedna nastolatka, ale czasy też się zmieniły, więc do obecnych się nie porównuję porównując sama do siebie widzę, że mam mniej cierpliwości. Jestem bardziej zmęczona, ale mam też o wiele więcej stresów. zależy pewnie od sytuacji, od człowieka.
No i starsze pokolenia są o wiele silniejsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:07   #408
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
Czy serio ludzie, którzy mają 30 parę lat uważają, że są w dużo gorszej kondycji od 20 paro latków?
Ja skończyłam 30 i mam ogólnie dużo więcej energii niż jak byłam nastolatką (potrafiłam przyjść ze szkoły i iść spać). Obecnie potrafię załatwić wiele spraw na raz, co jak miałam te 22 to było niemożliwością. Jak miałam 18 lat to musiałam spać min 8 godzin, bo inaczej zabijałam wzrokiem, obecnie wystarczy mi 6 i jestem wyspana. Moja mama zajmowała się na emeryturze swoimi wnukami praktycznie na okrągło i w sumie nigdy nie widziałam, żeby była strasznie wymęczona życiem. Ale z opisów tutaj trochę się obawiam co będzie jak przekroczę te 35 lat, czy wigor i energia mi siądą
I zgadzam się 100% z dziewczyną wyżej. Najgorzej to decydować się na dziecko patrząc na innych. Niestety z tego co obserwuję to większość ludzi tak właśnie działa.
Nie wiem czy uważają, że są w gorszej kondycji tylko stwierdzają, że mogłyby mieć dziecko wcześniej często, ale myślę, że spowodowane to jest z różnych względów nie tylko w powodu kondycji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]
__________________


kocham ...

Edytowane przez stookrotka1991
Czas edycji: 2019-10-18 o 13:18
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:16   #409
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez _Selina_ Pokaż wiadomość
Ja serio czuję się gorzej, chociaż jak poszłam na zajęcia sportowe to trener mówił, że mam kondycję lepsza niż teraz niejedna nastolatka, ale czasy też się zmieniły, więc do obecnych się nie porównuję porównując sama do siebie widzę, że mam mniej cierpliwości. Jestem bardziej zmęczona, ale mam też o wiele więcej stresów. zależy pewnie od sytuacji, od człowieka.
No i starsze pokolenia są o wiele silniejsze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli tylko z tej perspektywy wolałabyś mieć wcześniej dziecko? Bo ciekawi mnie dlaczego tak wiele kobiet mówi, że wcześniej? może wcześniej chciałaby się cieszyć macierzyństwem? Albo myślą w kategoriach, że teraz już miałyby odchowane dzieci? I więcej spokoju ?
__________________


kocham ...

Edytowane przez stookrotka1991
Czas edycji: 2019-10-18 o 13:17
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-18, 13:30   #410
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Czyli tylko z tej perspektywy wolałabyś mieć wcześniej dziecko? Bo ciekawi mnie dlaczego tak wiele kobiet mówi, że wcześniej? może wcześniej chciałaby się cieszyć macierzyństwem? Albo myślą w kategoriach, że teraz już miałyby odchowane dzieci? I więcej spokoju ?



ja np. chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko.
Z którym nie zdązyłam jakoś, bo jak odchowałam 2 młodszych jako tako i po tym odetchnęłam i cos nawet zaczęlismy myśleć na ten temat, to nagle ( no sama nie wiem jak to się stało nagle) byłam po 40tce i jak sobie policzyłam ile bym miała lat jakbym to drugie: zaszła (kto wie czy od razu, na pierwsze czekałam rok), donosiła, odchowała, to tak się przestraszyłam ze w ogóle mi się kolejnych dzieci odechciało.


Teraz widze że słusznie, bo jak sobie pomysle że teraz miałabym na stanie dajmy na to 7-10 latka albo młodsze, to mi słabo i mam lęki egzystencjonalne.:rolleye s:


Ale jednak żal jakiś jest, że jakbym się zdecydowała wcześniej to by było.
Tyle ze to takie patrzenie do tyłu. A człowiek żył, najlepiej jak uważał za słuszne i jak umiał, i tyle.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:37   #411
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Mnie trochę dziwią ludzie, którzy decydują się właśnie na więcej dzieci niż 2 co by to trzecie czy tam kolejne zmienilo/wniosło nowego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:39   #412
Sabrinasab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Czyli tylko z tej perspektywy wolałabyś mieć wcześniej dziecko? Bo ciekawi mnie dlaczego tak wiele kobiet mówi, że wcześniej? może wcześniej chciałaby się cieszyć macierzyństwem? Albo myślą w kategoriach, że teraz już miałyby odchowane dzieci? I więcej spokoju ?
no właśnie większość ludzi mówi o lepszej sprawności przed 30 + że przed 40 już praktycznie odchowane i potem spokojnie można dalej żyć. Jednak z takim myśleniem spotkałam się głównie na wizażu, bo wśród znajomych widzę więcej szczęśliwych matek, które później zdecydowały się na dziecko, gdy już coś innego w życiu osiągnęły, ustabilizowały i uporządkowały sobie wszystko. Najwięcej narzekają mi młode, bezrobotne matki, które ogólnie czują się z tym źle, że cały ich świat to tylko dziecko, ale nie umieją tego zmienić. Ale zaznaczam, że takie to są tylko moje obserwacje.
Sabrinasab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:46   #413
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
ja np. chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko.
Z którym nie zdązyłam jakoś, bo jak odchowałam 2 młodszych jako tako i po tym odetchnęłam i cos nawet zaczęlismy myśleć na ten temat, to nagle ( no sama nie wiem jak to się stało nagle) byłam po 40tce i jak sobie policzyłam ile bym miała lat jakbym to drugie: zaszła (kto wie czy od razu, na pierwsze czekałam rok), donosiła, odchowała, to tak się przestraszyłam ze w ogóle mi się kolejnych dzieci odechciało.


Teraz widze że słusznie, bo jak sobie pomysle że teraz miałabym na stanie dajmy na to 7-10 latka albo młodsze, to mi słabo i mam lęki egzystencjonalne.:rolleye s:


Ale jednak żal jakiś jest, że jakbym się zdecydowała wcześniej to by było.
Tyle ze to takie patrzenie do tyłu. A człowiek żył, najlepiej jak uważał za słuszne i jak umiał, i tyle.
A dlaczego byś chciała to trzecie dziecko? Czy okres gdzie miałaś takiego bobasa w domu było dla Ciebie miłym okresem jak go wspominasz? Interesuje mnie właśnie motywacja jaką kierują się rodzice przy chęci kolejnych dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
no właśnie większość ludzi mówi o lepszej sprawności przed 30 + że przed 40 już praktycznie odchowane i potem spokojnie można dalej żyć. Jednak z takim myśleniem spotkałam się głównie na wizażu, bo wśród znajomych widzę więcej szczęśliwych matek, które później zdecydowały się na dziecko, gdy już coś innego w życiu osiągnęły, ustabilizowały i uporządkowały sobie wszystko. Najwięcej narzekają mi młode, bezrobotne matki, które ogólnie czują się z tym źle, że cały ich świat to tylko dziecko, ale nie umieją tego zmienić. Ale zaznaczam, że takie to są tylko moje obserwacje.
Później to znaczy koło 35 roku życia? Ja dobiegam 30stki i nadszedł czas zastanowić się nad tym czy mieć dziecko. Akurat mam dobry czas z punktu właśnie kariery bo pewny etap zakończyłam, albo zaczne następny teraz i później dziecko za te 2 - 3 lata, albo dziecko i później pójdę dalej w sferze zawodowej. Ciężki.orzech do zgryzienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:49   #414
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
A dlaczego byś chciała to trzecie dziecko? Czy okres gdzie miałaś takiego bobasa w domu było dla Ciebie miłym okresem jak go wspominasz? Interesuje mnie właśnie motywacja jaką kierują się rodzice przy chęci kolejnych dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Później to znaczy koło 35 roku życia? Ja dobiegam 30stki i nadszedł czas zastanowić się nad tym czy mieć dziecko. Akurat mam dobry czas z punktu właśnie kariery bo pewny etap zakończyłam, albo zaczne następny teraz i później dziecko za te 2 - 3 lata, albo dziecko i później pójdę dalej w sferze zawodowej. Ciężki.orzech do zgryzienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tak urodziłam dziecko, miałam 28 lat. Teraz mam 34 i 6-latka i fajnie jest, uważam, że urodził się w idealnym dla mnie czasie. Byłam już trochę po studiach, po ślubie, mieszkanie, oboje stabilna praca, po prostu nadszedł moment na dziecko. Z tym, że my chcieliśmy je mieć, po prostu, raczej nigdy nie miałam wątpliwości.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:53   #415
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87259765]Ja tak urodziłam dziecko, miałam 28 lat. Teraz mam 34 i 6-latka i fajnie jest, uważam, że urodził się w idealnym dla mnie czasie. Byłam już trochę po studiach, po ślubie, mieszkanie, oboje stabilna praca, po prostu nadszedł moment na dziecko. Z tym, że my chcieliśmy je mieć, po prostu, raczej nigdy nie miałam wątpliwości.[/QUOTE]Czyli generalnie jesteś spełnioną matką? Ja też myślę, że to jest generalnie dobry czas, ale boje się jak to będzie, jest to dla mnie coś nowego, nie potrafię sobie tego wyobrazić dlatego tak się nad tym głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:59   #416
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Ja pierwsze urodziłam w wieku 30 lat a drugie w wieku 36,5. Wolałabym wcześniej, zwłaszcza to drugie. Ale czekaliśmy na nie 3 lata.

Teraz przy drugim mam więcej cierpliwości, świadomości i przede wszystkim doceniam każda chwilkę. Dziecko mnie uszczęśliwia baaardzo. Z tym pierwszym tak nie miałam. Kochałam nieziemsko ale nie potrafiłam docenić każdego momentu, nie cieszyłam się każda chwila tak jak teraz.

Z drugiej strony, jak myślę, że będę mieć 50 lat a moje dziecko tylko 13 z kawałkiem.. eh, zwyczajnie wolałabym mieć wtedy starsze dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87259720]Mnie trochę dziwią ludzie, którzy decydują się właśnie na więcej dzieci niż 2 co by to trzecie czy tam kolejne zmienilo/wniosło nowego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja może też porwalabym sie na trzecie. Ale po 40 żadnych dzieci na bank. To nie dla mnie To dla mnie za późno.
Co by mi dało trzecie? Kolejna osoba do kochania. Uważasz że lepiej mieć dwóch wspaniałych przyjaciół czy trzech wspaniałych przyjaciół?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 13:59   #417
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Czyli generalnie jesteś spełnioną matką? Ja też myślę, że to jest generalnie dobry czas, ale boje się jak to będzie, jest to dla mnie coś nowego, nie potrafię sobie tego wyobrazić dlatego tak się nad tym głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jestem akurat spełniona w 200% Zresztą pisałam już o tym.
Uwielbiam mieć dziecko, właśnie niedawno się nad tym zastanawiałam, że normalnie rano jak syn jeszcze śpi i lada moment ma się obudzić albo jak przychodzi czas odebrania go ze szkoły, to się zwyczajnie po prostu cieszę, że go zobaczę Przy czym staram się nie być nadopiekuńcza, uczę syna samodzielności i bardzo się cieszę z każdego postępu, jaki robi w tej materii.

Ale Twoje wątpliwości są uzasadnione, bo to jest na pewno zupełnie inne życie niż wcześniej. Inne pod każdym względem, ilości problemów również Ale dla mnie rachunek jest prosty.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:02   #418
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87259793]Ja jestem akurat spełniona w 200% Zresztą pisałam już o tym.
Uwielbiam mieć dziecko, właśnie niedawno się nad tym zastanawiałam, że normalnie rano jak syn jeszcze śpi i lada moment ma się obudzić albo jak przychodzi czas odebrania go ze szkoły, to się zwyczajnie po prostu cieszę, że go zobaczę Przy czym staram się nie być nadopiekuńcza, uczę syna samodzielności i bardzo się cieszę z każdego postępu, jaki robi w tej materii.

Ale Twoje wątpliwości są uzasadnione, bo to jest na pewno zupełnie inne życie niż wcześniej. Inne pod każdym względem, ilości problemów również Ale dla mnie rachunek jest prosty.[/QUOTE]Potrafię właśnie dotrzeć te pozytywne strony bo wiem, że takie będą, ale też będą te gorsze, trudniejsze i tutaj właśnie ja mam osobiście strach ale zastanawiam się i dochodzę do wniosku, że większość chyba tak ma ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:53   #419
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez Sabrinasab Pokaż wiadomość
no właśnie większość ludzi mówi o lepszej sprawności przed 30 + że przed 40 już praktycznie odchowane i potem spokojnie można dalej żyć. Jednak z takim myśleniem spotkałam się głównie na wizażu, bo wśród znajomych widzę więcej szczęśliwych matek, które później zdecydowały się na dziecko, gdy już coś innego w życiu osiągnęły, ustabilizowały i uporządkowały sobie wszystko. Najwięcej narzekają mi młode, bezrobotne matki, które ogólnie czują się z tym źle, że cały ich świat to tylko dziecko, ale nie umieją tego zmienić. Ale zaznaczam, że takie to są tylko moje obserwacje.

dla mnie brzmi to tak, jakby dziecko było jakimś punktem programu koniecznym do odhaczenia - lepiej szybko, żeby jeszcze sobie spokojnie pożyć. To ja powiem, że można całe życie żyć spokojnie - po prostu nie mieć dzieci w ogóle. A podejście, że "potem sobie spokojnie pożyję" to dla mnie kosmos - po co więc te dzieci? jakiś kontyngent czy co??
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-18, 14:55   #420
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P

Cytat:
Napisane przez stookrotka1991 Pokaż wiadomość
Czyli tylko z tej perspektywy wolałabyś mieć wcześniej dziecko? Bo ciekawi mnie dlaczego tak wiele kobiet mówi, że wcześniej? może wcześniej chciałaby się cieszyć macierzyństwem? Albo myślą w kategoriach, że teraz już miałyby odchowane dzieci? I więcej spokoju ?
Nie tylko, może córka byłaby zdrowa? Może mój organizm nie potrafił zapewnić jej wszystkiego co najlepsze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-21 15:11:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:31.