Mamusie lipcowo-sierpniowe 2009 - "dziewiec miesiecy stwarzania malego swiata"czesc 3

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

No to się opłaciło śliczne są, ja ciągle wypatruję czegoś z tygryskiem dla mojego Antosia

UnholuOne patrz

http://allegro.pl/item584734981_disn...roz_0_3_m.html
http://allegro.pl/item579445849_ogro..._62_68_cm.html
http://allegro.pl/item584737892_disn...do_3_mies.html
http://allegro.pl/item586940160_disn...sek_0_3_m.html
http://allegro.pl/item581945811_dwa_..._3_cz_0_3.html
http://allegro.pl/item587446725_disn...z_62_nowy.html

[Ania0104]

Napisane przez UnholyOne

http://allegro.pl/item578825662_dlug...a_rozm_62.html

hmmmmmmmm?

Karolinko , ciuszki miodzio

cudne! Ale bardziej podoba mi się rózowe

Napisane przez Svinecka

no wlasnie ale z drugiej strony boje sie komplikacji po cc - to w koncu operacja, rozcinana macica, miesnie, skora...hmmm nie wiem

poza tym skoro juz raz mialam zszywana pochwe to niby co mi za roznica zeby drugi raz - ale boje sie urazu do seksu a nie chce zeby nasze wspolzycie z TZ nie istanialo
no i kwestia luzow pozniej, tego tez sie obawiam

niby gin mowila, ze mozemy potem zrobic plastyke pochwy na fundusz ale to sie wiaze z tym, ze raz bede miala wszystko zszywane i trauma z seksem przez dlugi czas, a pozniej przy plastyce drugi raz wszystko zszywane i znow trauma dopoki sie wszystko nie wygoi

nie wiem nie wiem


a u tego samego sprzedawcy
http://allegro.pl/item577948981_disn...y_rozm_68.html


---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

i bluza do tych spodenek
http://allegro.pl/item578901396_bluz...y_rozm_74.html

i w ogole super ciuchy ma i tanie

no to masz trudny orzech do zgryzienia ...
jeeeeeej! te ciuszki są cudne!!!!

Napisane przez UnholyOne

Rampersy są też z długimi, jak pajace bez stópek

http://allegro.pl/item585895623_cieply_rampersik.html
http://allegro.pl/item588020239_next...ka_j_nowy.html

ale przeważają krótkie

a ja juz sie tak zakręciłam, ze nie wiem co jest co

Napisane przez Karolinak82

UnholuOne patrz

http://allegro.pl/item584734981_disn...roz_0_3_m.html
http://allegro.pl/item579445849_ogro..._62_68_cm.html
http://allegro.pl/item584737892_disn...do_3_mies.html
http://allegro.pl/item586940160_disn...sek_0_3_m.html
http://allegro.pl/item581945811_dwa_..._3_cz_0_3.html
http://allegro.pl/item587446725_disn...z_62_nowy.html

chce je wszystkie!!!

[aromatyzowana]

mirika,dasz radę i bez znieczulenia,zobaczysz,ja bynajmniej boję się jakiegokolwiek znieczulania,cesarki i tym podobnych,ja miałam podaną kroplówkę,wydawało mi się że ona przyspieszyła poród ponieważ byłam po tydzień po terminie i dostałam 2 czopki rozkurczowe,mąż bardzo mi pomógł,ja wcale nie umiałam przeć,on mnie bardzo mobilizował i jakoś poszło.teraz też boję się jak to będzie,myślę sobie że jak poszło tak gładko za pierwszym razem to teraz pewnie będę się męczyła nie wiadomo jak,trzeba być dobrej myśli

[mirika]

Napisane przez aromatyzowana

mirika,dasz radę i bez znieczulenia,zobaczysz,ja bynajmniej boję się jakiegokolwiek znieczulania,cesarki i tym podobnych,ja miałam podaną kroplówkę,wydawało mi się że ona przyspieszyła poród ponieważ byłam po tydzień po terminie i dostałam 2 czopki rozkurczowe,mąż bardzo mi pomógł,ja wcale nie umiałam przeć,on mnie bardzo mobilizował i jakoś poszło.teraz też boję się jak to będzie,myślę sobie że jak poszło tak gładko za pierwszym razem to teraz pewnie będę się męczyła nie wiadomo jak,trzeba być dobrej myśli

a ty nie miałaś znieczulenia, tak? to może ja też dałabym radę, ale raczej chyba będę się nastawiała na znieczulenie, a jak nie będzie tak źle to sobie odpuszczę
nie martw się na zapas , moja siostra pierwszy poród miała łatwy a drugi jeszcze łatwiejszy, czego i tobie i sobie i w ogóle nam wszystkim życzę

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

UnholuOne patrz

http://allegro.pl/item584734981_disn...roz_0_3_m.html
http://allegro.pl/item579445849_ogro..._62_68_cm.html
http://allegro.pl/item584737892_disn...do_3_mies.html
http://allegro.pl/item586940160_disn...sek_0_3_m.html
http://allegro.pl/item581945811_dwa_..._3_cz_0_3.html
http://allegro.pl/item587446725_disn...z_62_nowy.html

No i jak tu nie kupic, jak ceny zachęcające (ogrodniczek w szczególności) i jeszcze Wy mnie kusicie
Śliczności, juz dodałam do obserwowanych

[miniusia91]

hej dziewczyny... mam pytanie... czy odczuwacie czasami taki bol w dole brzucha? jakby takie klocie od srodka? mi sie zdarzylo to ostatnio 2 razy. W czym raz jak spalam.. bol byl tak silny ze sie wybudzilam:/

[cashmeree]

Wpadłam tylko sie przywitać i stwierdziłam że nadrabiać nie bede bo mam jakieś 25 stron a to nie na dzis Mam w sobie bardzo pozytywną energię od wczoraj i cały czas ją pożytkuję wczoraj byłam na zakupach i kupiłam sobie kilka ciuszków i wybrałam się do fryzjera który diametralnie zmienił mój wygląd podejrzewam że to od tego ten przypływ energii a od rana wzięłm się za sprzątanie i znalazłam przepis na kotleciki pieczarkowo-jajeczne i właśnie jestem w trakcie ich robienia , a ekipa remontowa wchodzi dopiero w poniedziałek więc mam jeszcze dwa dni spokoju

[truheart]

Napisane przez mirika

a ty nie miałaś znieczulenia, tak? to może ja też dałabym radę, ale raczej chyba będę się nastawiała na znieczulenie, a jak nie będzie tak źle to sobie odpuszczę
nie martw się na zapas , moja siostra pierwszy poród miała łatwy a drugi jeszcze łatwiejszy, czego i tobie i sobie i w ogóle nam wszystkim życzę

Moja kuzynka urodziła miesiąc temu tez bez znieczulenia. Jest malutka, drobniutka, a młody ważył 3500 ja tez musze się nastawiać bez znieczulenia, bo podobno w moim szpitalu raczej niechętnie dają, poza tym jak jest 1 anestezjolog to często jest akurat na cesarce i rodzące "dołem" nie moga na niego liczyć

[aromatyzowana]

Napisane przez mirika

a ty nie miałaś znieczulenia, tak? to może ja też dałabym radę, ale raczej chyba będę się nastawiała na znieczulenie, a jak nie będzie tak źle to sobie odpuszczę
nie martw się na zapas , moja siostra pierwszy poród miała łatwy a drugi jeszcze łatwiejszy, czego i tobie i sobie i w ogóle nam wszystkim życzę

tak ja rodziłam bez znieczulenia,udało się,wszystko było ok,nie powiem że nie czułam bólu,bo bardzo boli,ale jest to ból chwilowy,mi się wydaje że mnie bolało najbardziej jak nadchodził skurcz,a sama akcja porodowa trwała kilka minut i nie pamiętam żeby aż tak bardzo bolało,ja właśnie najbardziej boję się tych skurczów,wierzę że dasz radę i będzie ok

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

chce je wszystkie!!!

To do roboty...licytujemy

Napisane przez UnholyOne

No i jak tu nie kupic, jak ceny zachęcające (ogrodniczek w szczególności) i jeszcze Wy mnie kusicie
Śliczności, juz dodałam do obserwowanych

Uważaj bo Ani też się spodobały
...no ale są boskie te ciuszki...i cena super

[aromatyzowana]

Napisane przez truheart

Moja kuzynka urodziła miesiąc temu tez bez znieczulenia. Jest malutka, drobniutka, a młody ważył 3500 ja tez musze się nastawiać bez znieczulenia, bo podobno w moim szpitalu raczej niechętnie dają, poza tym jak jest 1 anestezjolog to często jest akurat na cesarce i rodzące "dołem" nie moga na niego liczyć

ja też do najgrubszych nie należę,w pierwszej ciąży przytyłam 12 kg,jak szłam do porodu ważyłam 64 kg,Michaś ważył 3250,ja jedynie poproszę położną o czopki rozkurczowe bo wiem,że one bardzo pomagają

[Karolinak82]

Napisane przez aromatyzowana

tak ja rodziłam bez znieczulenia,udało się,wszystko było ok,nie powiem że nie czułam bólu,bo bardzo boli,ale jest to ból chwilowy,mi się wydaje że mnie bolało najbardziej jak nadchodził skurcz,a sama akcja porodowa trwała kilka minut i nie pamiętam żeby aż tak bardzo bolało,ja właśnie najbardziej boję się tych skurczów,wierzę że dasz radę i będzie ok

A myślisz teraz o znieczuleniu? U mnie dają bez problemu i sama nie wiem czy wykorzystać to?

[mirika]

Napisane przez UnholyOne

No i jak tu nie kupic, jak ceny zachęcające (ogrodniczek w szczególności) i jeszcze Wy mnie kusicie
Śliczności, juz dodałam do obserwowanych

widzę dziewczyny, że jesteście już nieźle obkupione, a ja nie mam jeszcze nic ...aż wstyd się przyznać, ale to prawda. Cały czas mi się wydaję, że do 26.07 mam jeszcze dużo czasu i wszystko zdążę kupić, poza tym dużo ubranek dostanę w spadku do moich sióstr

[aromatyzowana]

Napisane przez Karolinak82

A myślisz teraz o znieczuleniu? U mnie dają bez problemu i sama nie wiem czy wykorzystać to?

nie,tym razem też nie myślę o znieczuleniu,mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby,ale powiem szczerze że boję się jak to będzie,chyba jest łatwiej jak się rodzi po raz pierwszy,człowiek jest taki mało świadomy i jakoś bierze się w garść i daje radę,teraz coraz częściej martwię się tym jak to będzie,czy tak samo jak za pierwszym razem czy inaczej,ehh

[mirika]

Napisane przez truheart

Moja kuzynka urodziła miesiąc temu tez bez znieczulenia. Jest malutka, drobniutka, a młody ważył 3500 ja tez musze się nastawiać bez znieczulenia, bo podobno w moim szpitalu raczej niechętnie dają, poza tym jak jest 1 anestezjolog to często jest akurat na cesarce i rodzące "dołem" nie moga na niego liczyć

moja też tak miała, że jak się zdecydowała na znieczulenie to się okazało, że nie ma anestezjologa

Napisane przez aromatyzowana

tak ja rodziłam bez znieczulenia,udało się,wszystko było ok,nie powiem że nie czułam bólu,bo bardzo boli,ale jest to ból chwilowy,mi się wydaje że mnie bolało najbardziej jak nadchodził skurcz,a sama akcja porodowa trwała kilka minut i nie pamiętam żeby aż tak bardzo bolało,ja właśnie najbardziej boję się tych skurczów,wierzę że dasz radę i będzie ok

myślisz , pewnie masz rację

Napisane przez Karolinak82

A myślisz teraz o znieczuleniu? U mnie dają bez problemu i sama nie wiem czy wykorzystać to?

u mnie też dają, ale jeszcze przed porodem się upewnię czy na pewno bez względu na porę dnia i dzień tygodnia, wolę mieś 100% pewność, że w razie czego mogę poprosić o znieczulenie

[UnholyOne]

http://allegro.pl/item585993216_cher...eskiem_56.html
cuuudo

Będę się chyba ścigała z Anią w licytacji ciuszków z tygryskiem ;0

[Karolinak82]

Napisane przez aromatyzowana

nie,tym razem też nie myślę o znieczuleniu,mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby,ale powiem szczerze że boję się jak to będzie,chyba jest łatwiej jak się rodzi po raz pierwszy,człowiek jest taki mało świadomy i jakoś bierze się w garść i daje radę,teraz coraz częściej martwię się tym jak to będzie,czy tak samo jak za pierwszym razem czy inaczej,ehh

Właśnie to będzie mój pierwszy poród...i jak ja myślę? ...wszystkie kobiety dają radę to ja też dam i koniec...jakoś za dużo się nie zastanawiam i nie boję się zupełnie póki co...może jak będzie coraz bliżej to zacznę się bać...ale co ma być to będzie i staram się nie myśleć że bedzie ciężko

[Ania0104]

Napisane przez Karolinak82

To do roboty...licytujemy

Uważaj bo Ani też się spodobały
...no ale są boskie te ciuszki...i cena super

tez je obserwuję

Napisane przez UnholyOne

http://allegro.pl/item585993216_cher...eskiem_56.html
cuuudo

Będę się chyba ścigała z Anią w licytacji ciuszków z tygryskiem ;0

o jaaaaa boska!
no to kto da więcej

[erysipelothrix]

Kobiety jesteścię niesamowite, dwa dni nie zaglądałam i już nie zdązę nadrobic czytania
Ja też nastawiam się na znieczulenie, ale jak nie będzie anestezjologa to też jakoś damy radę podstawa to nie skupiać się na bólu...na razie nie myślę o porodzie!!!
A co do imion to proszę wpiszcie mi IGOR/WIKTOR!
Ja bólu brzycha nie mam ale kregosłup po 4 godzinach stania przy stole operacyjnym prawie mi wysiadł...
A dziś w nocy to młody tak kopnął że aż mnie zbudził

[UnholyOne]

Karolinko, tez dałam radę bez znieczulenia. Skurcze męczyły sporo ponad dobę i jakos poszło

[mirika]

Napisane przez Karolinak82

Właśnie to będzie mój pierwszy poród...i jak ja myślę? ...wszystkie kobiety dają radę to ja też dam i koniec...jakoś za dużo się nie zastanawiam i nie boję się zupełnie póki co...może jak będzie coraz bliżej to zacznę się bać...ale co ma być to będzie i staram się nie myśleć że bedzie ciężko

ja też myślę podobnie, poza tym teraz to już i tak trzeba urodzić i tak ...a więc najważniejsze jest pozytywne nastawienie i na pewno będzie dobrze ze znieczuleniem czy bez

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Karolinko, tez dałam radę bez znieczulenia. Skurcze męczyły sporo ponad dobę i jakos poszło

uuu to się namęczyłaś ze skurczami...ja się boję troche o mój kręgosłup, bo 3 lata temu miałam wypadek i od tego czasu ciągle się odzywa...teraz to już w ogóle...a słyszalam że mogą być skurcze odczuwalne w kręgosłupie...
Mam nadzieję jednak że dam radę bez znieczulenia, ale cieszę się że taka opcja jest w razie czego

Napisane przez mirika

ja też myślę podobnie, poza tym teraz to już i tak trzeba urodzić i tak ...a więc najważniejsze jest pozytywne nastawienie i na pewno będzie dobrze ze znieczuleniem czy bez

Nikt tego za nas nie zrobi... Poza tym jak się słucha o porodach znajomych, kobiet z rodziny to przecież każdy jest inny...jedna rodzi w kilkanaście minut i wspomina super, a druga męczy się dobę...samo przyjdzie i zobaczymy jakie My będziemy miały porody...
Wszystkim naszym Mamom i sobie jednak życzę szybkiego i jak najmniej bolącego porodu

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

uuu to się namęczyłaś ze skurczami...ja się boję troche o mój kręgosłup, bo 3 lata temu miałam wypadek i od tego czasu ciągle się odzywa...teraz to już w ogóle...a słyszalam że mogą być skurcze odczuwalne w kręgosłupie...
Mam nadzieję jednak że dam radę bez znieczulenia, ale cieszę się że taka opcja jest w razie czego

Trochę.. było ciężko
Tak to są bóle krzyżowe... ble

[arinitti]

Melduję się w 3 części wątku .

Kobietki, jesteście niesamowite - tyle postów natrzaskać - po tygodniu niebytności mam do nadrobienia coś około ponad 50 stron!

Karolinak82, te ciuszki są boskie po prostu! Tylko że ja jeszcze nie wiem, co będę miała - córeczkę czy chłopczyka, a one raczej dla chłopa .

Co do znieczulenia, to nie wiem, czy teraz w wielu szpitalach nie dają go bezpłatnie na życzenie. Ale pewna nie jestem.

Bardzo proszę o dopisanie mnie do listy mamuś lipcowych - arinitti, 37 lat, Warszawa, 22 tc, ptp 17-21.07.09. Dziękuję!

[aromatyzowana]

ja Wam powiem,że ja umówiłam się z moją gin na poród,a ponieważ byłam po terminie i czułam że dotrwam do tego dnia aż ona sama będzie na oddziale więc się zdecydowałam na wywoływanie porodu.Miałam być w szpitalu na 15,wyjechaliśmy z mężem jakoś pół godziny wcześniej co by mieć czas się jakoś psychicznie nastawić w ostatnich minutach przed porodem,a do szpitala mam blisko,dojechaliśmy na 16,kilkanaście razy wracaliśmy się spod szpitala bo bałam się wejść na izbę przyjęć,no ale w końcu poszliśmy,zanim się przebrałam,przebrnęłam przez ostatnie badanie przed porodem,ważenie,mierzenie itd to była prawie 17,o 19:10 Michaś był już na świecie,z tego wszystkiego nawet nie pomyślałam o znieczuleniu,najważniejsz e było dla mnie w tym momencie że mąż jest przy mnie,trzyma mnie za rękę wiedziałam że jak jest on to dam radę,teraz też tak myślę,damy radę dziewczyny

[erysipelothrix]

Każda z nas przeżyje to indywidualnie, a niepotrzebny strach i głupie opowieści jedynie potęgują nieprzyjemne uczucia zwiazane z porodem!Mi taka stara położna powiedziała że każdy dostaje tyle bólu ile jest wstanie unieść...a poza tym poród to poród boleć musi...ja mam takie trochę lekarskie podejscie z racji wykonywanego zawodu...i na cesarkę też bym się bez wskazania nie pchała!

[mirika]

Napisane przez UnholyOne

Trochę.. było ciężko
Tak to są bóle krzyżowe... ble

oj tak, słyszałam, że są męczące

[arinitti]

Aromatyzowana, to rzeczywiście bardzo szybko urodziłaś swojego pierworodnego. I myślę, że postawa TŻ-ta jest b. ważna - pomaga i uspokaja. Dobrze, jeśli może i chce być wtedy z kobietą.

Erysipelothrix, ja też uważam, ze lepiej jest rodzić całkowicie naturalnie, nawet jeśli ból jest duży. Ale to pewnie wynika z tego, że mam duża wadę wzroku i do tej pory myślałam, ze jestem skazana na cesarkę, a sporo ostatnio sie nasłuchałam w tv rozmów z kobietami, które po cesarce bardzo cierpią - bóle brzucha w wynku zrostów, nawet kilka lat po, i nic nie pomaga. Więc jak ostatnio okulistka ze szpitala, w którym będe rodziła, powiedziała, że mimo wady i zwyrodnień siatkówki - której stan jest ważniejszy niż wielkość wady - mam szanse po wykonaniu zabiegu laserowego rodzić naturalnie, bardzo sie ucieszyłam. Tylko muszę się jeszcze dowiedzieć, czy mimo wszystko po takim naturalnym porodzie jest szansa, że bardzo pogorszy mi sie wzrok - a ja pracuje oczami, więc jakbym miala jeszcze kilka dioptrii więcej, to byłby dla mnie ogromny problem. No i jeszcze mam mięśniaka, a przy cesarce można by go było prawdopodobnie usunać - to by przemawiało z kolei za cesarkę - jeśli i tak po porodzie mają mnie kroić, to niech już będzie cesarka.

[Ania0104]

Napisane przez erysipelothrix

Każda z nas przeżyje to indywidualnie, a niepotrzebny strach i głupie opowieści jedynie potęgują nieprzyjemne uczucia zwiazane z porodem!Mi taka stara położna powiedziała że każdy dostaje tyle bólu ile jest wstanie unieść...a poza tym poród to poród boleć musi...ja mam takie trochę lekarskie podejscie z racji wykonywanego zawodu...i na cesarkę też bym się bez wskazania nie pchała!

o i własnie o to chciałam zapytać jak przeczytałam ze spedziłas 4 godziny przy stole operacyjnym
Czyli cc to tylko z konieczności

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Trochę.. było ciężko
Tak to są bóle krzyżowe... ble

Właśnie, tak się nazywają...i ich najbardziej się obawiam..

Napisane przez erysipelothrix

Każda z nas przeżyje to indywidualnie, a niepotrzebny strach i głupie opowieści jedynie potęgują nieprzyjemne uczucia zwiazane z porodem!Mi taka stara położna powiedziała że każdy dostaje tyle bólu ile jest wstanie unieść...a poza tym poród to poród boleć musi...ja mam takie trochę lekarskie podejscie z racji wykonywanego zawodu...i na cesarkę też bym się bez wskazania nie pchała!

Zdrowe podejście