|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-12-18, 13:10 | #1351 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisiu..to przykre że mąż tak sie zachował...
Z czasem jadnak (no może prawie) kazdy facet zaczyna być w związku już nie partnerem, nie osoba która wspiera, tylko kimś obcym Ludzie zaczynaja sie mijac..w zycie wchodzi rutyna... Ja nie wiem czy z moim mężem wytrzymamy zz soba tak długo jak Wy Faktycznie teraz niebezpiecznie jest ruszac z dziecmi w tak daleką trase, zwłaszcza że nawet niemieckie drogi są zaśnieżone i nieprzejezdne Może klimat świąteczny coś zmieni?? Moze przygotuj jakąś kolacje niespodzianke. dla męża."wylaszcz" się.. Bo moze On sie czuje zaniedbany?? faceci to snoby..lubia jak im jest dobrze i jak żonka kołonich lata No a wczoraj mąż sie do mnie przytulił pierwszy raz tak sam z siebie od kilku miesięcy Dzis jest jednak dobrze, za tydzien moze znów będe wam tu beczała że tz coś nowego wykombinował A..i ja mam zamiar nabyc "ten przereklamowany" konik morski a napisałam tak bo go nie posiadam..a niektore zabawki z fp sa naprawde pzrereklamowane..jak ten nieszczesny szczeniaczek uczniaczek...u nas leży i sie kurzy
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły Edytowane przez aaneczka1984 Czas edycji: 2010-12-18 o 13:11 |
2010-12-18, 13:15 | #1352 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam mamuśki
Ray ja dostałam ale ja biorę tabletki anty i pewnie od nich dostałam i cieknie ze mnie już 5 dzień i na koniec się nie zapowiada Klarissa no super prezent I jak się TZ spisał elegancko Mszu , hagar1 ja myślę że to te skoki Weroniko przepraszam Cię że to napiszę ale jak bym go chyba wypierdzieliła z domu. Wiem przykre to bo są dzieci ale czy to że Ty płaczesz, jesteś smutna dobrze na nie wpływa??? dziewuszki ja zostawiam dziś TZ z małym i pojechałam na zakupy i co myślałam ze oszaleje w tych galeriach Tyle ludzi że szok jak porypani łazą nie wiadomo za czym Ja szybko do kilku sklepów i prawie wszystkie prezenty kupione Sobie miałam coś kupić bo kasę mam ale lipa nic mi się w oczy nie rzuciło Ale co się odwlecze to nie uciecze TZ tylko w szoku że nic nie kupiłam bo zawsze z czymś z galerii wracałam hihi Przymierzyłam kozaczki CCC i po świętach je kupię są przecenione już na 200 zł więc spoko jak za kozaki Za to nakupiłam mojemu szkrabowi bodziaków, bluzek, i półspiochy w H&M, i Reservrd i z tego jestem zadowolona Ale jak byłam w drugiej galerii to zanim tam pojechałam napisałam sms czy mały już jadł bo jak tak to wracam bo zostawiłam im tylko 120 ml mleka , ale nie jadł wiec pojechałam I jak już kończystym zakupy dostałam SMS "mamo wracaj" i jak szalona gnam z telefonem na uchu A mały nie chciał jeść Ale zanim dojechałam to zjadł 70ml i kimnął Wiec TZ się spisał tylko spanikował trochę bo ostatnio mało z nim sama na sam zostaje ale to się zmieni Aha pamiętacie jak pisałam Wam kilka dni temu że zrobiłam przemeblowanie i teraz nie widzę małego jak śpię (i trochę się denerwowałam tym) bo ja mam łóżko niżej I TZ wczoraj położył mi na przewijaku moje lusterko i tak mi ustawił że widziałam twarz małego : hahaha::h ahaha::ha haha: Edytowane przez IlonaN2 Czas edycji: 2010-12-18 o 13:16 |
2010-12-18, 13:29 | #1353 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-12-18, 13:37 | #1354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ilona ja juz nieraz go wywalalam z domu, nieraz sama odchodzilam. Ale taki ze mnie czlowiek, ze potem mam wyrzuty sumienia i prosze, zeby wrocil, bo tesknie. Jakas porabana jestem. Jestem przy nim nieszczesliwa, ale bez niego nie umiem zyc. Dziwne to i sama jestem zla na siebie.
Aaneczka ciesze sie, ze mnie rozumiesz. Masz racje, ze w zwiazek wkrada sie rutyna, a my juz nie jestesmy partnerami.Powiedzialam mu to wczoraj i to, ze jestesmy dla siebie obcy, tylko przebywamy pod jednym dachem. Jemu to nie przeszkadza. A co do kolacji, to niestety nic nie zrobie. Juz nieraz tak robilam i nic do niego nie dotarlo. Nie bede sie juz wiecej wysilac skoro on nie umie okazywac mi uczuc. Zawsze ja wyciagam reke i mam juz dosyc. Skoro mu to odpowiada, to bede go traktowac jak obcego. Wrocilam z Pascalem ze spaceru (nigdy wiecej nie pojde w sniegu!) i ... moja corka przywitala mnie laurka "Dla mamy i taty" oraz maskotka z serduszkiem. Przeczytalam to co w laurce i sie poplakalam. Ona prosi nas tam zebysmy sie nie klocili, i zeby mama nie plakala, bo to prowadzi do rozwodu, a ona chce miec nas oboje bo nas kocha i nie wyobraza sobie, zeby mialo ktoregos z nas nie byc. To ona juz woli mi pomagac, bo wie ze jestem zmeczona, ale zebym jz nie plakala. Napisala tez piekny wiersz w tym temacie .... tak tak, moja corka pisze wiersze i to w dwoch jezykach , zdolniacha z niej. Bardzo sie wzruszylam. Kocham moje dzieci i ciesze sie, ze je mam. ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------- Ojej, to nieciekawie. Pascal duzo spi. W nocy spi od 22.00 do 10.00 budzac sie na mleko co 3 godziny. W dzien spi po 2 godziny pomiedzy karmieniami. |
2010-12-18, 14:07 | #1355 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
martynka81 dziękuję
IlonaN2 cieszę się że zakupy udane, no a pomysł z lusterkiem rewelacyjny Weronisia cóż tu dużo mówić, obrażać twojego męża nie będę bo to nie ma sensu... mam nadzieję że ta laurka od Twojej bardzo mądrej córeczki pootwiera mu trochę zapadki w głowie i chłop przejrzy na oczy... a tak na marginesie musisz być bardzoooo dumna z córki, cudowna z niej dziewczynka...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-18, 15:40 | #1356 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
No, na raty ale was poczytałam
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kochana chyba przyjaciółka ma rację, to nie są warunki na jazdę z maluszkami,ale dlaczego to ty masz kombinować i myśleć gdzie by się "ewakuować" ? Spakuj tż i jak wróci z pracy wręcz mu walizkę z tekstem,ze może wrócić jak sobie wszystko przemyśli i będzie chciał "współpracowac". Niech on myśli gdzie ma przenocować i pojeść. Nie będzie miał dzieciaków więc będzie bardziej mobilny. Cytat:
Właśnie doczytałam...aaneczka ja ci tu słonko zaraz po tyłku przyłożę ja się nie zgadzam by to NASZA WERONISIA miała się starać. To on ten jej...mąż...ma teraz na rzęsach stawać by się pogodzić,a ona może jedynie się łaskawie na to zgodzić. Oczywiście po kilku dniach psychicznego znęcania się nad nim. A my tu mamy wymyśleć jak GO skłonić do myślenia. Ja już napisałam,a teraz laski wasza kolej
__________________
Niegrzeczna Mamuśka Edytowane przez cellaris Czas edycji: 2010-12-18 o 15:47 |
|||||
2010-12-18, 15:50 | #1357 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być... przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
|
2010-12-18, 16:00 | #1358 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja bardzo bym chciala tak zrobic, spakowac go i wystawic mu walizke na wycieraczke. Ale jak to zrobie, to on juz nie wroci, bo mu nie zalezy. Nic to go nie nauczy. Tego sie wlasnie boje. Bo to ja beda ta winna, ktora wyrzucila meza z domu... a przeciez ja nie chce go wyrzucac. Ja tylko chce wsparcia i zrozumienia i pomocy z jego strony. Ehhh.. czemu to wszytko jest takie trudne.... W ciagu dnia jakos jeszcze funkcjonuje. Ale teraz zbliza sie wieczor i wiem, ze on za chwile wroci i ... znow usiadzie przed swoim kompem i tyle bede miala z meza... Cytat:
--------- O wilku mowa Wlasnie do mnie zadzwonil. Nie wiedzialam czy odebrac czy nie, ale odebralam. Spytal sie czy w domu wszystko w porzadku i czy Pascalek jest grzeczyny. Szok! No i jeszcze powiedzial, ze wroci dopiero za dwie godziny, ze nie mam sie denerwowac, ale mu wiecej roboty wyszlo. Nigdy sie nie tlumaczyl i nigdy nie pytal co w domu. Wracal o ktorej chcial. No nie wierze... czyzby cos do niego powoli docieralo? Nawet nie wiem jak reagowac. Na razie jestem twarda, ale jak dlugo dam rade byc obrazona?.. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2010-12-18 o 16:04 |
||
2010-12-18, 16:06 | #1359 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam ! My dzisiaj zaliczyłysmy 2- godzinny spacerek przemarzł mi tyłek i od razu lepiej się czuję potem Kinia przespała jeszcze w ganku 1,5 godziny czyli w sumie 3,5 ciągiem arktyczne powietrze jej służy widocznie
Dzisiaj znowu zakupiłam pełno słoiczków mnie to tylko do sklepu gdzieś wpuścić jeśli ktoś zainteresowany to w Intermarche w promocji obiadki z gerbera za 3,22zł ja wzięłam te po 5 miesiącu Lecę teraz nadrabiać co tam naskrobałyście |
2010-12-18, 16:15 | #1360 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
|
|
2010-12-18, 16:27 | #1361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
zapasy ale marchewkę chciałabym już podać w wigilię, to będize tydzień przed skończeniem 4 miesiąca
Trzymam kciuki żeby ot jednak była odmiana u męża a ty nie daj się tak łatwo udobruchać jeszcze trochę się poznęcaj a córeczka naprawdę wspaniała ja bym chyba ryczała jak bóbr Zuzi no nie wiem czy ty aby na pewno taka normalna po tym upadku też miała mnóstwo takich historii np. w wieku 5 lat wyskoczyłam z huśtawki i złamałam sobie obojczyk miałam gips po samą szyję i przyprawiałam mamę o przedwczesne siwienie bo na trzepaku wyczyniałam cuda pamiętam też moją pierwszą przejażdżkę na rowerze górskim z górki, a zapomniałam zapytać gdzie są hamulce ale na szczęście zęby mam wszystkie Martucha pytałaś się siostry? |
2010-12-18, 16:55 | #1362 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
MisQa 3mam kciuki, żeby Wam się udało
Weronisia- oby faktycznie ten Twój chłop poszedł po rozum do głowy... Może wreszcie coś do niego zaczyna docierać |
2010-12-18, 17:32 | #1363 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
i tyle... myślę że lodem go trochę rozmiękczysz.. bynajmniej mam nadzieje tak pytałam powiedziała że można bynajmniej ona nie słyszała o tym żeby nie było wolno, tylko trzeba dobrze wymieszać bo mikrofala źle podgrzewa, tzn nierówno, ale powiedziała że poszuka w swoich notatkach zaraz do nie napiszę i zapytam czy sprawdziła.. ---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ---------- p.s. na stronie gerbera: Posiłki Gerber można podgrzewać w kuchence mikrofalowej. Przed podaniem niemowlęciu należy dokładnie wymieszać i sprawdzić temperaturę posiłku. Należy zdjąć wieczko przed włożeniem słoiczka do kuchenki mikrofalowej.
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|||
2010-12-18, 17:38 | #1364 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam w tą ostatnią przed Świętami sobotę
Weronisia, uważam tak, jak Marta, tzn. odzywaj się, jak musisz, jak zapyta, to tylko konkretna, oschła odpowiedź. Może to coś podziała. A córcie masz zdolną i bardzo mądrą MisQa, trzymam kciuki, żeby poprawa zachowania/nastawienia Twojego tż, była prawdziwa i szczera. bordowa, nie obwiniaj się, kochana. Takie wypadki każdemu sie mogą zdarzyć. Ja, na wszelki wypadek kładę młodego zawsze na podłodze. Rozkładam mu koc i tam sobie leży. Mam nadzieję, że z Asią jest wszystko ok. Moje dziecię nadal marudne na maxa, więc już muszę iść Bye |
2010-12-18, 17:49 | #1365 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
MisQa to rewelacyjne nowiny! trzymam za Was kciuki , oby juz tak Twojemu mezowi zostalo
Weronisia widze, ze u Ciebie jakies zmiany na lepsze (super !), bo tak dalej... gabsiun... ale Ci zazdroszcze tego "słoikowania"... tez juz bym chciala... zdrugiej strony troche sie boje, ze bedzie takim tadkiem niejadkiem jak ja i nie bedzie chciala jesc wszytskiego co jej bedzie niezbedne... aaneczka z zabawkami, jest tak jak z roznymi rzeczami w swiecie doroslych. Nie wszytskie dzieci lubia dana rzecz. Dominis moze nie lubi tego szczeniaczka, ale jest szansa ze Partyk bedzie sie nim bawił... oczywiscie to nic pewnego... ale dzieci/nawet takie maluszki maja tez swoje gusta i co to sie jednemu podoba nie bedzie sie podoba takze nie nastawiaj sie ze ten konik to bedzie jak 10 cud swiata i chlopcy oszaleja na jego pukncie... bo istnieje mozliwosc, ze wyladuje on z szczeniakiem w kącie a my dzis Naszej Marudzie kupilismy w koncu porządna karuzele. Wlasciwie to ja wymarudzilam ją u meza , bo tamtej sluchac nie moglam, jak uslysze jeszcze gdzies kiedys ta beznadziejna melodyjke to chyba sobie w łeb strzele
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-18 o 18:02 |
2010-12-18, 18:02 | #1366 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Hmmm, naprawdę myślisz,że mu nie zależy? Tak żyć obok siebie to chyba straszne musi być...ja bym nie miała na tyle siły by zostać. Wiesz, jeśli myślisz,że dasz radę, bo dzieci, czy też lęk przed samotnością cię przy nim trzyma to próbuj. Ja podziwiam kobiety które walczą do końca o związek. Niestety/stety ja do takich nie należę. Mojego ex właśnie tak kiedyś potraktowałam, spakowałam mu po 3 latach walizki i życzyłam szczęścia "na nowej drodze życia". Oj cała rodzinka mnie wtedy wyklęła, bo on taki mądry, przystojny, dobry był, no i w dodatku lekarz terefere.....a ja niedobra smarkula go tak z buta potraktowałam. No ale na dobre mi to wyszło, po 2 mies. poznałam obecnego tż,a po 2 latach się pobraliśmy. A propo bo się tam chwaliłyście kiedyś jak poznałyście swoich tż-tów. Ja mojego poznałam w jednej z największych żulowni w moim mieście. Po 3 latach w idealnym, poprawnym związku ze starszym o 12 lat p.doktorem, musiałam się jakoś "odchamić" i w takie miejsca chodziłam (mam nadz.,że marta nie pójdzie w slady mamusi ). No i poznałam takiego zarośniętego, długowłosego rockmana. Pierwsze randki to było jedno wielkie pijaństwo, on zapijał smutki po rozstaniu ze swoją miłością,a ja z moją. Teraz się śmiejemy,ze każda nasza "randka" kończyła się nad ranem wielkim A po 2 tyg. pojechaliśmy na tydzień w Bieszczady. Jeżu teraz myślę,że jakbym na jakiegoś zboczeńca trafiła to by dopiero było. No ale jest przynajmniej co wspominać Takie niepoprawne początki Pani belferki i pedagoga (tak, tak tacy ludzie wasze dzieci będą uczyć, zresztą dobry przykład Pomi, ona już ma ciąg imprezowy )
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
||
2010-12-18, 18:05 | #1367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Dziewczyny zrobie tak jak radzicie, czyli bede gadac tylko jak bede musiala, a poza tym bede zimna jak lod
Cellaris ja wlasnie sie boje reakcji mojej konserwatywnej rodzinki. By mnie chyba wykleli. Bo przeciez moj maz to taki uczynny, pracowity i zaradny chlop... A co do dzieciaczkow... to czy zdarza sie waszym pociechom zjesc mniej niz zwykle? Pascal od wczoraj juz pare razy wypil mniej mleka. Zawsze pil rowne 100ml, a teraz zdaza mu sie wypic tylko 20, 30 albo 50. A spi normalnie i przerwy miedzy karmieniami takie same czyli 3 godziny. Nie wiem co o tym myslec. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2010-12-18 o 18:08 |
2010-12-18, 19:13 | #1368 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Marta też jakoś dzisiaj dziwnie mało je, zazwyczaj zjadała 200,a dzisiaj 150-130. Pewnie dzieciaki taki poprostu dzień mają.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
2010-12-18, 19:37 | #1369 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Franek jak jadłu butle to też tylko 70 ml
A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci? Bo mój Franek się uwielbia moczyć więc mu ten czas wydłużam a w necie czytam że 2-3 min co mi się wydaje że tylko na początku a teraz chyba już nie |
2010-12-18, 19:39 | #1370 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Woitam Mamusie.
My już po Harym Potterze córcia była grzeczna i nie dała dziadkom "popalić". Grzecznie spała, jadła i się bawiła przez 4h. Sobota śmigneła szybciutko, chyba jutro pojadę po choinkę i ją ubiorę. Nie mogę się doczekać, jak mała zareaguje na światełka Cytat:
Od brata i bratowej (chrzestnej) dostaliśmy właśnie super krzesło do karmienia. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ja wywróciłam wózek z bratem identycznie- na budkę. Cytat:
Cytat:
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
||||||
2010-12-18, 19:39 | #1371 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
heh a moja julka to coraz więcej je, jak czasem przygotuje mniej to wyje jak opętana
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2010-12-18, 19:44 | #1372 | ||||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A z Aśką wszystko dobrze Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tż dziś poszedł na piwo, pierwszy raz od porodu Ja wychodzę wieczorami raz na tydzien-dwa a on jest tak leniwy, że dopiero dziś wyszedł
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." Edytowane przez bordowa Czas edycji: 2010-12-18 o 19:52 |
||||||||
2010-12-18, 19:44 | #1373 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisia Cellaris, ja licznika w cyckach nie mam, ale tez mi sie wydaje ze Nadia duzo mniej je niz wczesniej... tzn zdarza sie jej oproznic obie piersi, ale to raczej rzadkosc i tez nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy po prostu uznać za norme...
ech z tak to z tymi naszymu dzieciurami... wieczny niepokoj i stres. Bo robi 5 kupek dziennie, a to znowu robi jedna na tydzien, ciagle je/je krótko albo w ogole nie chce jesc, nie spi prawie w ogole, przesypia cale dnie, za malo przybiera na wadze, za duzo przybiera na wadze... normalnie osiwiec mozna
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-18 o 19:53 |
2010-12-18, 19:57 | #1374 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A wiesz, że nawet się nie interesowałam? Przyzwyczaiłam się jakoś do tej mojej szczęki. Ten ząb jest martwy i stąd ten kolor.
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
2010-12-18, 19:57 | #1375 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 27
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Weronisiu, jaką wrażliwa i mądra córkę masz!!!
Cellaris i inne panie belferki (niestety nie wiem kto jeszcze oprócz martuchy...za krótko do was zaglądam) co robicie po wykorzystaniu macierzyńskiego i zaległych urlopów???Ja zapytałam kadrowa o urlop wychowawczy który chciałam wziąć od końca macierzyńskiego tj. 15 marca do końca roku szkolnego w czerwcu i wrócić do pracy z 1 września. Odpowiedziała mi,że moge wychowawczy wziąć w każdej chwili,ale jeśli trwa dłużej niż 30 dni ( przed czewrcem) to musi trwać przez wakacje, co oznacza że 5 miesięcy zostanę bez wynagrodzenia. Z kolei koleżanka z innej szkoły miała podobną sytuację i dali jej wychowawczy tylko do końca roku szkolnego , a przez wakacje dostawała normalnie pensję...nie wiem w końcu jak to jest ...czytam tą kartę nauczyciela i jej interpretacje i nic w końcu nie wiem...pomocy: / Ja zaczynam w skoki wierzyć bo u nas prawie jak w zegarku. Nagle zmienia się radykalnie zachowanie jakby mi ktoś dziecko zamienił, problemy przy jedzeniu i ze spaniem ale jednocześnie pojawiają się nowe umiejętności. Gabisun a ty karmisz piersią? Czytam o twoich zapasach, nasze dzieci z tego samego dnia, a ja nic nie mam ani nawet się nie przymierzam. Bordowa każdej z nas mogło się to przytrafić padło akurat na ciebie...ja odkąd dziś znalazłam Jaśka w poprzek łóżka nabrałam szacunku dla jego malusich umiejętności i tak jak ycan rozpocznę wychowywanie Jaśniepana na podłodze. Ja popchnęłam brata z wysokiego krawężnika w kępę pokrzyw, lato było biedak był w samych majtasach...jak mama go kąpała wieczorem to siedziałam pod łazienką i płakałam tak piszczał. |
2010-12-18, 20:07 | #1376 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
bordowa domyslam sie martwy.to samo ma moja przyjaciolka dokładnie ta sama jedynke, a złamał jej kolega na jej własnej osiemastce - podczas tanca. Na szczescie byla tak pod wplywem procentow ze nawet bardzo ja to nie bolalo, szkoda tylko ze na wszytskich zdjeciach to widac edit: zapomniala dodac, ze Twoj TZ ma sympatyczna buzie AAJJ ach ta teoria skoków- jednak cos w tym jest. Moja Nadula juz coraz odwazniej wyciaga raczki po zabawki, dzis jak sie nad nie pochylilam dotknela mojej twarzy.... ale to bylo arcymile ze tez musialam czekac na to 3mce... bo dzis skonczyla rowno 3 mce (martynka81-dziekujęw imieniu córy za zyczenia) trzymacie za mnie jutro kciuki, jade do tesciowej na caly dzien
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-18 o 20:09 |
2010-12-18, 20:42 | #1377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Hmm, jakieś 5-10 minut maksymalnie.
Natalka pewnie mogłaby dłużej, ale nam z mężem trochę się nudzi Bordowa co do zęba to ja też mam martwą tyle, że dwójkę u góry i podobno to można niewielkim kosztem wybielić, ja się nie zdecydowałam bo istnieje ryzyko, że moja się złamie a nie potrzeba mi protezki wolę już tego "trupka" Jeśli chodzi o bitwy z rodzeństwem i zabawy oraz dziecięce przygody to ja bym mogła parę godzin opowiadać o tym ale nie chcę was tutaj zanudzić. Cellaris podobała mi się twoja opowieść o tym jak poznałaś swojego tż-ta. Ja mojego poznałam po nieudanym związku - biedny student to był, zapoznał nas kolega, poniosło nas już na tym pierwszym spotkaniu i po wypiciu sporej ilości alkoholu spędziliśmy razem noc, a rano pożyczyłam mu na bilet na tramwaj ale ta inwestycja opłaciła mi się, także nie żałuję No i jak znaliśmy się jakieś 2-3 tygodnie to powiedziałam mu, że chciałabym z nim mieć dziecko Teściowa moja odszukała zdjęcia mojego tż-ta z okresu niemowlęctwa i Natalka wygląda dokładnie tak samo jak jej tata. Gdyby nie to, że zdjęcia są stare i czarnobiałe to mogłabym je spokojnie pokazywać jako zdjęcia mojej córki (no dobra, nie wszystkie, z wyjątkiem tych na golaska ).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-12-18 o 20:44 |
2010-12-18, 20:48 | #1378 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
2010-12-18, 20:55 | #1379 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
wyśpij się dobrze i jakoś przetrwasz w każdym razie trzymam kciuki
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
||
2010-12-18, 20:58 | #1380 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.