2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 46 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-18, 13:10   #1351
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisiu..to przykre że mąż tak sie zachował...
Z czasem jadnak (no może prawie) kazdy facet zaczyna być w związku już nie partnerem, nie osoba która wspiera, tylko kimś obcym Ludzie zaczynaja sie mijac..w zycie wchodzi rutyna...
Ja nie wiem czy z moim mężem wytrzymamy zz soba tak długo jak Wy
Faktycznie teraz niebezpiecznie jest ruszac z dziecmi w tak daleką trase, zwłaszcza że nawet niemieckie drogi są zaśnieżone i nieprzejezdne
Może klimat świąteczny coś zmieni??
Moze przygotuj jakąś kolacje niespodzianke. dla męża."wylaszcz" się..
Bo moze On sie czuje zaniedbany?? faceci to snoby..lubia jak im jest dobrze i jak żonka kołonich lata

No a wczoraj mąż sie do mnie przytulił pierwszy raz tak sam z siebie od kilku miesięcy
Dzis jest jednak dobrze, za tydzien moze znów będe wam tu beczała że tz coś nowego wykombinował


A..i ja mam zamiar nabyc "ten przereklamowany" konik morski
a napisałam tak bo go nie posiadam..a niektore zabawki z fp sa naprawde pzrereklamowane..jak ten nieszczesny szczeniaczek uczniaczek...u nas leży i sie kurzy

Edytowane przez aaneczka1984
Czas edycji: 2010-12-18 o 13:11
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:15   #1352
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witam mamuśki

Ray ja dostałam ale ja biorę tabletki anty i pewnie od nich dostałam i cieknie ze mnie już 5 dzień i na koniec się nie zapowiada

Klarissa no super prezent I jak się TZ spisał elegancko

Mszu , hagar1
ja myślę że to te skoki

Weroniko
przepraszam Cię że to napiszę ale jak bym go chyba wypierdzieliła z domu. Wiem przykre to bo są dzieci ale czy to że Ty płaczesz, jesteś smutna dobrze na nie wpływa???

dziewuszki ja zostawiam dziś TZ z małym i pojechałam na zakupy i co myślałam ze oszaleje w tych galeriach Tyle ludzi że szok jak porypani łazą nie wiadomo za czym Ja szybko do kilku sklepów i prawie wszystkie prezenty kupione Sobie miałam coś kupić bo kasę mam ale lipa nic mi się w oczy nie rzuciło Ale co się odwlecze to nie uciecze
TZ tylko w szoku że nic nie kupiłam bo zawsze z czymś z galerii wracałam hihi Przymierzyłam kozaczki CCC i po świętach je kupię są przecenione już na 200 zł więc spoko jak za kozaki
Za to nakupiłam mojemu szkrabowi bodziaków, bluzek, i półspiochy w H&M, i Reservrd i z tego jestem zadowolona
Ale jak byłam w drugiej galerii to zanim tam pojechałam napisałam sms czy mały już jadł bo jak tak to wracam bo zostawiłam im tylko 120 ml mleka , ale nie jadł wiec pojechałam I jak już kończystym zakupy dostałam SMS "mamo wracaj" i jak szalona gnam z telefonem na uchu A mały nie chciał jeść Ale zanim dojechałam to zjadł 70ml i kimnął Wiec TZ się spisał tylko spanikował trochę bo ostatnio mało z nim sama na sam zostaje ale to się zmieni

Aha pamiętacie jak pisałam Wam kilka dni temu że zrobiłam przemeblowanie i teraz nie widzę małego jak śpię (i trochę się denerwowałam tym) bo ja mam łóżko niżej I TZ wczoraj położył mi na przewijaku moje lusterko i tak mi ustawił że widziałam twarz małego : hahaha::h ahaha::ha haha:

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2010-12-18 o 13:16
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:29   #1353
hagar1
Rozeznanie
 
Avatar hagar1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
a ty karmisz piersią? bo może piłaś za dużo kawy/mocnej herbaty i mała nie może spać?
a wiesz że to możliwe, bo ostatnio zaczęłam normalną kawę pić, wcześniej to tylko taką z cykorią. dziś dam sobie spokój z kawą i zobaczymy.

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
hagar...U nas jest podobnie, co drzemka to ryk, prezenie sie, wyrywanie sobie smoczka z buzi....moze jednak cos jest w tych skokach rozwojowych według tej teorii dziecko jest nerwowe, bo w mozgu zachodza powazne zmiany... trza to prostu przeczekac...
no u nas by wychodziło że mała co drugi tydzień ma skok

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Hagar, mszu wspolczuje takiego ryku przed spaniem. Ja na szczescie takich problemow nie mam, ale moge sobie wyobrazic jakie to wyczerpujace.
Moj Pascalcio sam zasypia w lozeczku przy muzyce z karuzelki albo "przereklamowanego konika"
A moze wasze dzieci za duzo spia w dzien? I dlatego wieczorem tak sie bronia przed snem?
Ja wybudzam Pascala juz po 18.00 i przytrzymuje do 22.00. Jak bardzo marudzi, to pozwalam tylko na krotka drzemke, max pol godziny.
zazdroszczę takiego dziecka u nas w dzień też mało snu. kilka drzemek po 30 minut
hagar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:37   #1354
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Ilona ja juz nieraz go wywalalam z domu, nieraz sama odchodzilam. Ale taki ze mnie czlowiek, ze potem mam wyrzuty sumienia i prosze, zeby wrocil, bo tesknie. Jakas porabana jestem. Jestem przy nim nieszczesliwa, ale bez niego nie umiem zyc. Dziwne to i sama jestem zla na siebie.

Aaneczka ciesze sie, ze mnie rozumiesz. Masz racje, ze w zwiazek wkrada sie rutyna, a my juz nie jestesmy partnerami.Powiedzialam mu to wczoraj i to, ze jestesmy dla siebie obcy, tylko przebywamy pod jednym dachem. Jemu to nie przeszkadza.
A co do kolacji, to niestety nic nie zrobie. Juz nieraz tak robilam i nic do niego nie dotarlo. Nie bede sie juz wiecej wysilac skoro on nie umie okazywac mi uczuc. Zawsze ja wyciagam reke i mam juz dosyc.
Skoro mu to odpowiada, to bede go traktowac jak obcego.

Wrocilam z Pascalem ze spaceru (nigdy wiecej nie pojde w sniegu!) i ... moja corka przywitala mnie laurka "Dla mamy i taty" oraz maskotka z serduszkiem. Przeczytalam to co w laurce i sie poplakalam. Ona prosi nas tam zebysmy sie nie klocili, i zeby mama nie plakala, bo to prowadzi do rozwodu, a ona chce miec nas oboje bo nas kocha i nie wyobraza sobie, zeby mialo ktoregos z nas nie byc. To ona juz woli mi pomagac, bo wie ze jestem zmeczona, ale zebym jz nie plakala. Napisala tez piekny wiersz w tym temacie .... tak tak, moja corka pisze wiersze i to w dwoch jezykach , zdolniacha z niej. Bardzo sie wzruszylam. Kocham moje dzieci i ciesze sie, ze je mam.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
zazdroszczę takiego dziecka u nas w dzień też mało snu. kilka drzemek po 30 minut
Ojej, to nieciekawie. Pascal duzo spi. W nocy spi od 22.00 do 10.00 budzac sie na mleko co 3 godziny. W dzien spi po 2 godziny pomiedzy karmieniami.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 14:07   #1355
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

martynka81 dziękuję

IlonaN2 cieszę się że zakupy udane, no a pomysł z lusterkiem rewelacyjny

Weronisia cóż tu dużo mówić, obrażać twojego męża nie będę bo to nie ma sensu... mam nadzieję że ta laurka od Twojej bardzo mądrej córeczki pootwiera mu trochę zapadki w głowie i chłop przejrzy na oczy...
a tak na marginesie musisz być bardzoooo dumna z córki, cudowna z niej dziewczynka...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 15:40   #1356
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

No, na raty ale was poczytałam

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
A my byłyśmy dziś w szpitalu... Asia spadła z wersalki Zastanawiałam się czy w ogóle Wam o tym pisać, bo czuję się jak najgorsza matka świata... Jak zobaczyłam ją płaczącą na podłodze to wybuchłam gorszym płaczem niż ona
No dziewczyny już cię wirtualnie utuliły. Najważniejsze,że z Asiulką wszystko ok. Obawiam się,że teraz nasze dzieciaki będą miały coraz więcej możliwości do serwowania nam takich "atrakcji". JA też jak jedna z moich sióstr była malutka zostawiłam ją na chwilę mna kanapie i mi się "skulnęła". Mamie przyznałam się dopiero jak marta się urodziła, czyli 24 lata po fakcie. A, siostra jest całkiem normalna

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
u mnie taka radykalna decyzja zdała egzamin... na razie nie będę pisać co i jak teraz jest, ale na razie jest pozytywnie
No ja nie chciałam być wścibska więc nie pytałam,ale ciekawość mnie zżera

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

a ja weszłam tu napisać i zapomniała, robiliśmy dziś usg główki, nie ma żadnych zmian wszytko jest ok poniedziałkowe eeg ma być podobno (oby) formalnością


dziewczyny ze śląska jak potrzebujecie zrobić jakieś badania usg dzieciom to polecam z czystym sumieniem chorzów drzymały 12/1 rewelacyjne centrum usg robią tyle usg że szok, nie drogo a sprzęty i obsługę mają rewelacyjną naprawdę polecam
Super,że usg wyszło ok. A namiary na damrota mam nadzieję,ze się nigdy nie przydadzą

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet was nie przeczytałam, padam na ryj... Po tym grudniu będę miała imprez dość na następny rok, gwarantuję. Jutro znajomi przychodzą na imprezę, a ja po prostu marzę, żeby posiedzieć w spokoju z mężem. Na pewno będzie bardzo fajnie, ale dzis jestem padnięta, a to kolejny weekend imprezowy i mam dosć. Mam nadzieję, ze wybaczycie nieobecność. Odezwę się prawdopodobnie w poniedziałek, bo w niedzielę jeszcze gości będziemy mieć... Ech...
Taaa, widzę impreza goni imprezę

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Wczoraj mialam spedzic wieczor u przyjaciolki......
Kochana chyba przyjaciółka ma rację, to nie są warunki na jazdę z maluszkami,ale dlaczego to ty masz kombinować i myśleć gdzie by się "ewakuować" ? Spakuj tż i jak wróci z pracy wręcz mu walizkę z tekstem,ze może wrócić jak sobie wszystko przemyśli i będzie chciał "współpracowac". Niech on myśli gdzie ma przenocować i pojeść. Nie będzie miał dzieciaków więc będzie bardziej mobilny.

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Ale tej D to lepiej nie rozcieńczać wodą, bo rozpuszcza się w tłuszczach, chyba lepiej w mleku.

Ja też staram się dawać małej jak najwięcej witamin na raz (np. żelazo z wit C, kwasem foliowym i wit.B6), popija herbatką koperkową (tylko że ja daję na 100 ml wody ze 3 razy mniej niż piszą na opakowaniu, bo tam dużo cukru jest), witaminy podaję jej strzykawką i ona mi zawsze przy tym marudzi, chcę jej zaoszczędzić tego. Wit D popija mleczkiem.,
A dlaczego tyle witamin małej podajesz? lekarz kazał czy sama zdecydowałaś o tym? Pytam bo zastanawiam się czy w tym okresie jesienno-zimowym nie dać jakiegoś wapna i wit.C Marcie profilaktycznie. Tż ma w pracy epidemię przeziębień,już sam kicha i katarzysko się go trzyma. Chciałabym uchronić małą przed infekcjami.

Właśnie doczytałam...aaneczka ja ci tu słonko zaraz po tyłku przyłożę ja się nie zgadzam by to NASZA WERONISIA miała się starać. To on ten jej...mąż...ma teraz na rzęsach stawać by się pogodzić,a ona może jedynie się łaskawie na to zgodzić. Oczywiście po kilku dniach psychicznego znęcania się nad nim. A my tu mamy wymyśleć jak GO skłonić do myślenia. Ja już napisałam,a teraz laski wasza kolej
__________________
Niegrzeczna Mamuśka

Edytowane przez cellaris
Czas edycji: 2010-12-18 o 15:47
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 15:50   #1357
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
No ja nie chciałam być wścibska więc nie pytałam,ale ciekawość mnie zżera
no dobra, coś tam uchylę rąbka tajemnicy

przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być...
przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 16:00   #1358
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Właśnie doczytałam...aaneczka ja ci tu słonko zaraz po tyłku przyłożę ja się nie zgadzam by to NASZA WERONISIA miała się starać. To on ten jej...mąż...ma teraz na rzęsach stawać by się pogodzić,a ona może jedynie się łaskawie na to zgodzić. Oczywiście po kilku dniach psychicznego znęcania się nad nim. A my tu mamy wymyśleć jak GO skłonić do myślenia. Ja już napisałam,a teraz laski wasza kolej
Dzieki
Ja bardzo bym chciala tak zrobic, spakowac go i wystawic mu walizke na wycieraczke. Ale jak to zrobie, to on juz nie wroci, bo mu nie zalezy. Nic to go nie nauczy. Tego sie wlasnie boje. Bo to ja beda ta winna, ktora wyrzucila meza z domu... a przeciez ja nie chce go wyrzucac. Ja tylko chce wsparcia i zrozumienia i pomocy z jego strony.
Ehhh.. czemu to wszytko jest takie trudne....
W ciagu dnia jakos jeszcze funkcjonuje. Ale teraz zbliza sie wieczor i wiem, ze on za chwile wroci i ... znow usiadzie przed swoim kompem i tyle bede miala z meza...
Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
no dobra, coś tam uchylę rąbka tajemnicy

przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być...
przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
MisQa bardzo sie ciesze, ze chociaz tobie cos zaczyna sie ukladac. Trzymam kciuki, zeby bylo dobrze

---------
O wilku mowa
Wlasnie do mnie zadzwonil. Nie wiedzialam czy odebrac czy nie, ale odebralam.
Spytal sie czy w domu wszystko w porzadku i czy Pascalek jest grzeczyny. Szok!
No i jeszcze powiedzial, ze wroci dopiero za dwie godziny, ze nie mam sie denerwowac, ale mu wiecej roboty wyszlo. Nigdy sie nie tlumaczyl i nigdy nie pytal co w domu. Wracal o ktorej chcial.
No nie wierze... czyzby cos do niego powoli docieralo?
Nawet nie wiem jak reagowac. Na razie jestem twarda, ale jak dlugo dam rade byc obrazona?..

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-18 o 16:04
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 16:06   #1359
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witam ! My dzisiaj zaliczyłysmy 2- godzinny spacerek przemarzł mi tyłek i od razu lepiej się czuję potem Kinia przespała jeszcze w ganku 1,5 godziny czyli w sumie 3,5 ciągiem arktyczne powietrze jej służy widocznie

Dzisiaj znowu zakupiłam pełno słoiczków mnie to tylko do sklepu gdzieś wpuścić jeśli ktoś zainteresowany to w Intermarche w promocji obiadki z gerbera za 3,22zł ja wzięłam te po 5 miesiącu

Lecę teraz nadrabiać co tam naskrobałyście
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 16:15   #1360
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Witam ! My dzisiaj zaliczyłysmy 2- godzinny spacerek przemarzł mi tyłek i od razu lepiej się czuję potem Kinia przespała jeszcze w ganku 1,5 godziny czyli w sumie 3,5 ciągiem arktyczne powietrze jej służy widocznie

Dzisiaj znowu zakupiłam pełno słoiczków mnie to tylko do sklepu gdzieś wpuścić jeśli ktoś zainteresowany to w Intermarche w promocji obiadki z gerbera za 3,22zł ja wzięłam te po 5 miesiącu

Lecę teraz nadrabiać co tam naskrobałyście
Juz sloiczki? Ale chyba robisz dopiero zapasy? Nie dajesz jeszcze?
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 16:27   #1361
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Juz sloiczki? Ale chyba robisz dopiero zapasy? Nie dajesz jeszcze?
zapasy ale marchewkę chciałabym już podać w wigilię, to będize tydzień przed skończeniem 4 miesiąca
Trzymam kciuki żeby ot jednak była odmiana u męża a ty nie daj się tak łatwo udobruchać jeszcze trochę się poznęcaj a córeczka naprawdę wspaniała ja bym chyba ryczała jak bóbr

Zuzi no nie wiem czy ty aby na pewno taka normalna po tym upadku też miała mnóstwo takich historii np. w wieku 5 lat wyskoczyłam z huśtawki i złamałam sobie obojczyk miałam gips po samą szyję i przyprawiałam mamę o przedwczesne siwienie bo na trzepaku wyczyniałam cuda pamiętam też moją pierwszą przejażdżkę na rowerze górskim z górki, a zapomniałam zapytać gdzie są hamulce ale na szczęście zęby mam wszystkie

Martucha pytałaś się siostry?
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 16:55   #1362
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

MisQa 3mam kciuki, żeby Wam się udało
Weronisia- oby faktycznie ten Twój chłop poszedł po rozum do głowy... Może wreszcie coś do niego zaczyna docierać
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:32   #1363
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Właśnie doczytałam...aaneczka ja ci tu słonko zaraz po tyłku przyłożę ja się nie zgadzam by to NASZA WERONISIA miała się starać. To on ten jej...mąż...ma teraz na rzęsach stawać by się pogodzić,a ona może jedynie się łaskawie na to zgodzić. Oczywiście po kilku dniach psychicznego znęcania się nad nim. A my tu mamy wymyśleć jak GO skłonić do myślenia. Ja już napisałam,a teraz laski wasza kolej
tez tak myślę że to on się powinien starać..

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
no dobra, coś tam uchylę rąbka tajemnicy

przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być...
przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
trzymam kciuki żeby to okazało się prawdziwe odmienienie a nie tylko dla wygody... mam nadzieję że będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Nawet nie wiem jak reagowac. Na razie jestem twarda, ale jak dlugo dam rade byc obrazona?..
na razie ja bym nie reagowała tzn polityczna poprawność odzywam się jak muszę a jak nie muszę nie gadam, zostawiłabym jeszcze laurkę od córy tak żeby ją widział i przeczytał, ale żeby sam ją wziął a nie dostał ode mnie..
i tyle...
myślę że lodem go trochę rozmiękczysz.. bynajmniej mam nadzieje

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Martucha pytałaś się siostry?
tak pytałam powiedziała że można bynajmniej ona nie słyszała o tym żeby nie było wolno, tylko trzeba dobrze wymieszać bo mikrofala źle podgrzewa, tzn nierówno, ale powiedziała że poszuka w swoich notatkach
zaraz do nie napiszę i zapytam czy sprawdziła..

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

p.s. na stronie gerbera:

Posiłki Gerber można podgrzewać w kuchence mikrofalowej. Przed podaniem niemowlęciu należy dokładnie wymieszać i sprawdzić temperaturę posiłku. Należy zdjąć wieczko przed włożeniem słoiczka do kuchenki mikrofalowej.
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:38   #1364
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witam w tą ostatnią przed Świętami sobotę

Weronisia, uważam tak, jak Marta, tzn. odzywaj się, jak musisz, jak zapyta, to tylko konkretna, oschła odpowiedź. Może to coś podziała.
A córcie masz zdolną i bardzo mądrą

MisQa, trzymam kciuki, żeby poprawa zachowania/nastawienia Twojego tż, była prawdziwa i szczera.

bordowa, nie obwiniaj się, kochana. Takie wypadki każdemu sie mogą zdarzyć. Ja, na wszelki wypadek kładę młodego zawsze na podłodze. Rozkładam mu koc i tam sobie leży.
Mam nadzieję, że z Asią jest wszystko ok.

Moje dziecię nadal marudne na maxa, więc już muszę iść Bye
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:49   #1365
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

MisQa to rewelacyjne nowiny! trzymam za Was kciuki , oby juz tak Twojemu mezowi zostalo

Weronisia widze, ze u Ciebie jakies zmiany na lepsze (super
!), bo tak dalej...


gabsiun
... ale Ci zazdroszcze tego "słoikowania"... tez juz bym chciala... zdrugiej strony troche sie boje, ze bedzie takim tadkiem niejadkiem jak ja i nie bedzie chciala jesc wszytskiego co jej bedzie niezbedne...

aaneczka
z zabawkami, jest tak jak z roznymi rzeczami w swiecie doroslych. Nie wszytskie dzieci lubia dana rzecz. Dominis moze nie lubi tego szczeniaczka, ale jest szansa ze Partyk bedzie sie nim bawił... oczywiscie to nic pewnego... ale dzieci/nawet takie maluszki maja tez swoje gusta i co to sie jednemu podoba nie bedzie sie podoba takze nie nastawiaj sie ze ten konik to bedzie jak 10 cud swiata i chlopcy oszaleja na jego pukncie... bo istnieje mozliwosc, ze wyladuje on z szczeniakiem w kącie


a my dzis Naszej Marudzie kupilismy w koncu porządna karuzele. Wlasciwie to ja wymarudzilam ją u meza , bo tamtej sluchac nie moglam, jak uslysze jeszcze gdzies kiedys ta beznadziejna melodyjke to chyba sobie w łeb strzele
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-18 o 18:02
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 18:02   #1366
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
no dobra, coś tam uchylę rąbka tajemnicy

przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być...
przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
No to trzymam kciuki by wszystko ułożyło się po twojej myśli

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dzieki
Ja bardzo bym chciala tak zrobic, spakowac go i wystawic mu walizke na wycieraczke. Ale jak to zrobie, to on juz nie wroci, bo mu nie zalezy.
---------
O wilku mowa
Wlasnie do mnie zadzwonil. Nie wiedzialam czy odebrac czy nie, ale odebralam.
Spytal sie czy w domu wszystko w porzadku i czy Pascalek jest grzeczyny. Szok!
No i jeszcze powiedzial, ze wroci dopiero za dwie godziny, ze nie mam sie denerwowac, ale mu wiecej roboty wyszlo. Nigdy sie nie tlumaczyl i nigdy nie pytal co w domu. Wracal o ktorej chcial.
No nie wierze... czyzby cos do niego powoli docieralo?
Nawet nie wiem jak reagowac. Na razie jestem twarda, ale jak dlugo dam rade byc obrazona?..

Hmmm, naprawdę myślisz,że mu nie zależy? Tak żyć obok siebie to chyba straszne musi być...ja bym nie miała na tyle siły by zostać. Wiesz, jeśli myślisz,że dasz radę, bo dzieci, czy też lęk przed samotnością cię przy nim trzyma to próbuj. Ja podziwiam kobiety które walczą do końca o związek. Niestety/stety ja do takich nie należę. Mojego ex właśnie tak kiedyś potraktowałam, spakowałam mu po 3 latach walizki i życzyłam szczęścia "na nowej drodze życia". Oj cała rodzinka mnie wtedy wyklęła, bo on taki mądry, przystojny, dobry był, no i w dodatku lekarz terefere.....a ja niedobra smarkula go tak z buta potraktowałam. No ale na dobre mi to wyszło, po 2 mies. poznałam obecnego tż,a po 2 latach się pobraliśmy.
A propo bo się tam chwaliłyście kiedyś jak poznałyście swoich tż-tów. Ja mojego poznałam w jednej z największych żulowni w moim mieście. Po 3 latach w idealnym, poprawnym związku ze starszym o 12 lat p.doktorem, musiałam się jakoś "odchamić" i w takie miejsca chodziłam (mam nadz.,że marta nie pójdzie w slady mamusi ). No i poznałam takiego zarośniętego, długowłosego rockmana. Pierwsze randki to było jedno wielkie pijaństwo, on zapijał smutki po rozstaniu ze swoją miłością,a ja z moją. Teraz się śmiejemy,ze każda nasza "randka" kończyła się nad ranem wielkim A po 2 tyg. pojechaliśmy na tydzień w Bieszczady. Jeżu teraz myślę,że jakbym na jakiegoś zboczeńca trafiła to by dopiero było. No ale jest przynajmniej co wspominać Takie niepoprawne początki Pani belferki i pedagoga (tak, tak tacy ludzie wasze dzieci będą uczyć, zresztą dobry przykład Pomi, ona już ma ciąg imprezowy )
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 18:05   #1367
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dziewczyny zrobie tak jak radzicie, czyli bede gadac tylko jak bede musiala, a poza tym bede zimna jak lod
Cellaris ja wlasnie sie boje reakcji mojej konserwatywnej rodzinki. By mnie chyba wykleli. Bo przeciez moj maz to taki uczynny, pracowity i zaradny chlop...

A co do dzieciaczkow... to czy zdarza sie waszym pociechom zjesc mniej niz zwykle?
Pascal od wczoraj juz pare razy wypil mniej mleka. Zawsze pil rowne 100ml, a teraz zdaza mu sie wypic tylko 20, 30 albo 50. A spi normalnie i przerwy miedzy karmieniami takie same czyli 3 godziny.
Nie wiem co o tym myslec.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-18 o 18:08
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:13   #1368
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Marta też jakoś dzisiaj dziwnie mało je, zazwyczaj zjadała 200,a dzisiaj 150-130. Pewnie dzieciaki taki poprostu dzień mają.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:37   #1369
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Franek jak jadłu butle to też tylko 70 ml

A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
Bo mój Franek się uwielbia moczyć więc mu ten czas wydłużam a w necie czytam że 2-3 min co mi się wydaje że tylko na początku a teraz chyba już nie
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 19:39   #1370
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Woitam Mamusie.

My już po Harym Potterze córcia była grzeczna i nie dała dziadkom "popalić". Grzecznie spała, jadła i się bawiła przez 4h.

Sobota śmigneła szybciutko, chyba jutro pojadę po choinkę i ją ubiorę. Nie mogę się doczekać, jak mała zareaguje na światełka

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
B

Ja chyba od razu powiem chrzestnym, ze my pieniedzy nie chcemy. Nie wiem, niech kupia krzeselko do karmienia, nawet na spolke.
Chrzest to chrzest i tyle.
Ja też tak myślę,- ale rodzina mnie zaskoczyła- dali naprawdę dużą kasę. Szczególnie rodzice. Niektórzy przesadzili na maksa- byłam wkurzna bo nie znoszę dostawać kasy, ale nie przewidziałam tego i nie zakazałam.
Od brata i bratowej (chrzestnej) dostaliśmy właśnie super krzesło do karmienia.

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja nie wiem co się dzieje z moim dzieciek zaczynam się martwić. kolejny raz nie mogła wieczorem zasnąć, co chwile płakała, trzymałam ją do 23 na rękach a i tak co chwile się przebudzała i co jakiś czas popłakiwała przez sen.
Może brzuszek jej dokucza? Podajesz jakieś kropelki?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mnie też brat wywalił z wózka... w ogóle przez niego moja mama w ciąży spadła ze schodów.... może dlatego jestem taka dziwna a ja młodszemu bratu zrobiłam dziurę w głowie huśtawką... a starszemu przywaliłam młotkiem
Ja mając 14 miesięcy powitałam świeżo przybyłego ze szpitala braciszka plaskaczem w buzię zaznaczyłam teren

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, ze moj maz widzail jak placze i nawet nic nie zrobil.
...........

Jak mialam 10 lat wywrocilam gleboki wozek, ale nie na bok, tylko raczka poszla w gore, a wozek stanal na budce.
Weronisia- współczuję sytuacji z mężem, trzymam kciuki za poprawę. Córcia musi mocno przeżywać sytuację.

A ja wywróciłam wózek z bratem identycznie- na budkę.

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
A ja nie mogę wyjść z podziwu.. wczoraj Mała cały wieczór się chichrała, bo ją ciagle rozśmieszałam, aż mnie twarz bolała od tych grymasów Dzisiaj to samo - leżała w łóżeczku, ja robiłam głupie miny i mówiłam jej wierszyki śmiesznym głosem, a ona zaczęła się śmiać w głos!!
Fajnie CI. Moja w głos zaśmiała się raz i koniec- a ja na to tak czekam.,

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość

Aha pamiętacie jak pisałam Wam kilka dni temu że zrobiłam przemeblowanie i teraz nie widzę małego jak śpię (i trochę się denerwowałam tym) bo ja mam łóżko niżej I TZ wczoraj położył mi na przewijaku moje lusterko i tak mi ustawił że widziałam twarz małego : hahaha::h ahaha::ha haha:
Dobry pomył nie jest zły
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:39   #1371
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

heh a moja julka to coraz więcej je, jak czasem przygotuje mniej to wyje jak opętana
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:44   #1372
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość

widze ze temat zabawek to ja bede chyba najbardziej orginalna bo ja swojej corce nie kupuje prezentu na gwiazdke
Ja kupiłam tylko książkę z bajkami - bo Mała lubi jak do niej gadam to jej trochę poczytam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mnie też brat wywalił z wózka... w ogóle przez niego moja mama w ciąży spadła ze schodów.... może dlatego jestem taka dziwna a ja młodszemu bratu zrobiłam dziurę w głowie huśtawką... a starszemu przywaliłam młotkiem
Moja mama wbiła swojemu bratu w ramię lotkę Cała szpilka się "zanurzyła"

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
może to nie było miłe, ale tam muszą być wyczuleni na takie sytuacje. Fakt, może lekarz chlapnął niepotrzebnie jęzorem. Nie bierz sobie tego do serca. Mam nadzieję, że dzisiejsze usg potwierdzi, że wszystko jest ok z Asią
Nie wzięłam do serca, z resztą on to żartobliwie powiedział, tylko przykro mi się zrobiło troszkę
A z Aśką wszystko dobrze

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
JA tez mam dwoch braci, tyle ze mlodszych. Jednego kopnelam na hustawkach i mial szycie wargi (w sumie to mial ze 4 razy) drugi stracil zeby, jak dostal przez przypadek palantem Moglabym mnozyc takie przyklady
Ja dostałam od koleżanki palantem w zęby Był taki strasznie gruby, wszyscy koledzy się zachwycali, że "z niego najlepiej ciągnie". No i poczułam to na własnej twarzy Tylko, że miałam trochę większego pecha, bo miałam już stałe zęby i dzięki temu mam piękną szparę między zębami i szarą jedynkę I cudny uśmiech Na dowód załączam zdjęcie

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Pogadalam z przyjaciolka przez telefon i ona m uswiadomila, ze ten wyjazd jest szalony.

]Ja też tak uważam, po części. Nie potrafiłabym oddzielić w Święta dzieci od ojca (poza wyjątkami, kiedy ojciec pije, bije itd.).

Bordowa wspolczuje stresu. Ja mialam to samo. Nie docenialam mozliwosci Oliwii i tez mi spadla z wersalki, ale nie bylam z nia u lekarza, nawet nie miala guza.
Ja się zastanawiałam, czy pojechać, ale Tż bardzo nalegał i gdyby się okazało, że jednak coś się stało to bym sobie nie wybaczyła, że ni pojechałam.

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Jakas porabana jestem. Jestem przy nim nieszczesliwa, ale bez niego nie umiem zyc. Dziwne to i sama jestem zla na siebie.

Doskonale Cię rozumiem, bo też tak mam... Chociaż u nas nie jest tak strasznie, tylko czasem są problemy. Nawet nie potrafię wyprowadzić się do drugiego pokoju

Wrocilam z Pascalem ze spaceru (nigdy wiecej nie pojde w sniegu!) i ... moja corka przywitala mnie laurka "Dla mamy i taty" oraz maskotka z serduszkiem. Przeczytalam to co w laurce i sie poplakalam. Ona prosi nas tam zebysmy sie nie klocili, i zeby mama nie plakala, bo to prowadzi do rozwodu, a ona chce miec nas oboje bo nas kocha i nie wyobraza sobie, zeby mialo ktoregos z nas nie byc. To ona juz woli mi pomagac, bo wie ze jestem zmeczona, ale zebym jz nie plakala. Napisala tez piekny wiersz w tym temacie .... tak tak, moja corka pisze wiersze i to w dwoch jezykach , zdolniacha z niej. Bardzo sie wzruszylam. Kocham moje dzieci i ciesze sie, ze je mam.
Popłakałam się, jak to przeczytałam...

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
no dobra, coś tam uchylę rąbka tajemnicy

przyszedł i powiedział,że zrobi wszystko by tylko z nami znów być...
przystał na moje warunki i na razie obserwuję go, mieszkamy znów razem i widzę, że się stara, ale zobaczymy czy to zmiana na stałe czy tylko chwilowa
Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A co do dzieciaczkow... to czy zdarza sie waszym pociechom zjesc mniej niz zwykle?
Pascal od wczoraj juz pare razy wypil mniej mleka. Zawsze pil rowne 100ml, a teraz zdaza mu sie wypic tylko 20, 30 albo 50. A spi normalnie i przerwy miedzy karmieniami takie same czyli 3 godziny.
Nie wiem co o tym myslec.
Asia dziś cały dzien jadła mniej, a na jeden posiłek więcej niż zwykle. Ona często zjada mniej niż zazwyczaj.



Tż dziś poszedł na piwo, pierwszy raz od porodu Ja wychodzę wieczorami raz na tydzien-dwa a on jest tak leniwy, że dopiero dziś wyszedł
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SDC11172_zmniejszacz-pl_8191.jpg (94,7 KB, 58 załadowań)
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

Edytowane przez bordowa
Czas edycji: 2010-12-18 o 19:52
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:44   #1373
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisia Cellaris, ja licznika w cyckach nie mam, ale tez mi sie wydaje ze Nadia duzo mniej je niz wczesniej... tzn zdarza sie jej oproznic obie piersi, ale to raczej rzadkosc i tez nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy po prostu uznać za norme...

ech z tak to z tymi naszymu dzieciurami... wieczny niepokoj i stres. Bo robi 5 kupek dziennie, a to znowu robi jedna na tydzien, ciagle je/je krótko albo w ogole nie chce jesc, nie spi prawie w ogole, przesypia cale dnie, za malo przybiera na wadze, za duzo przybiera na wadze... normalnie osiwiec mozna

  • bordowa... szpary miedzy zebami sa podobno ostatnio bardzo trendy tak gdzies ostatnio przeczytalam. Fajne wygladacie razem ... okularnicy (ja zawsze miala slabosc do mezczyzn w okularach) A nie mozesz tej szarej jedynki jakos polakierowac, dentystycznie ma sie rozumiec?
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-18 o 19:53
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:57   #1374
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
  • bordowa... szpary miedzy zebami sa podobno ostatnio bardzo trendy tak gdzies ostatnio przeczytalam. Fajne wygladacie razem ... okularnicy (ja zawsze miala slabosc do mezczyzn w okularach) A nie mozesz tej szarej jedynki jakos polakierowac, dentystycznie ma sie rozumiec?
Jak zaczęliśmy być razem to okularów nie miał (zdjęcie) i mi się potem strasznie nie podobał w okularach
A wiesz, że nawet się nie interesowałam? Przyzwyczaiłam się jakoś do tej mojej szczęki. Ten ząb jest martwy i stąd ten kolor.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg HPIM6411.jpg (12,7 KB, 38 załadowań)
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 19:57   #1375
AAJJ
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 27
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Weronisiu, jaką wrażliwa i mądra córkę masz!!!

Cellaris i inne panie belferki (niestety nie wiem kto jeszcze oprócz martuchy...za krótko do was zaglądam) co robicie po wykorzystaniu macierzyńskiego i zaległych urlopów???Ja zapytałam kadrowa o urlop wychowawczy który chciałam wziąć od końca macierzyńskiego tj. 15 marca do końca roku szkolnego w czerwcu i wrócić do pracy z 1 września. Odpowiedziała mi,że moge wychowawczy wziąć w każdej chwili,ale jeśli trwa dłużej niż 30 dni ( przed czewrcem) to musi trwać przez wakacje, co oznacza że 5 miesięcy zostanę bez wynagrodzenia. Z kolei koleżanka z innej szkoły miała podobną sytuację i dali jej wychowawczy tylko do końca roku szkolnego , a przez wakacje dostawała normalnie pensję...nie wiem w końcu jak to jest ...czytam tą kartę nauczyciela i jej interpretacje i nic w końcu nie wiem...pomocy: /

Ja zaczynam w skoki wierzyć bo u nas prawie jak w zegarku. Nagle zmienia się radykalnie zachowanie jakby mi ktoś dziecko zamienił, problemy przy jedzeniu i ze spaniem ale jednocześnie pojawiają się nowe umiejętności.

Gabisun a ty karmisz piersią? Czytam o twoich zapasach, nasze dzieci z tego samego dnia, a ja nic nie mam ani nawet się nie przymierzam.

Bordowa każdej z nas mogło się to przytrafić padło akurat na ciebie...ja odkąd dziś znalazłam Jaśka w poprzek łóżka nabrałam szacunku dla jego malusich umiejętności i tak jak ycan rozpocznę wychowywanie Jaśniepana na podłodze.

Ja popchnęłam brata z wysokiego krawężnika w kępę pokrzyw, lato było biedak był w samych majtasach...jak mama go kąpała wieczorem to siedziałam pod łazienką i płakałam tak piszczał.
AAJJ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 20:07   #1376
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c


bordowa
domyslam sie martwy.to samo ma moja przyjaciolka dokładnie ta sama jedynke, a złamał jej kolega na jej własnej osiemastce - podczas tanca. Na szczescie byla tak pod wplywem procentow ze nawet bardzo ja to nie bolalo, szkoda tylko ze na wszytskich zdjeciach to widac
edit: zapomniala dodac, ze Twoj TZ ma sympatyczna buzie

AAJJ ach ta teoria skoków- jednak cos w tym jest. Moja Nadula juz coraz odwazniej wyciaga raczki po zabawki, dzis jak sie nad nie pochylilam dotknela mojej twarzy.... ale to bylo arcymile ze tez musialam czekac na to 3mce... bo dzis skonczyla rowno 3 mce (martynka81-dziekujęw imieniu córy za zyczenia)

trzymacie za mnie jutro kciuki, jade do tesciowej na caly dzien
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-18 o 20:09
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 20:42   #1377
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
Hmm, jakieś 5-10 minut maksymalnie.
Natalka pewnie mogłaby dłużej, ale nam z mężem trochę się nudzi

Bordowa co do zęba to ja też mam martwą tyle, że dwójkę u góry i podobno to można niewielkim kosztem wybielić, ja się nie zdecydowałam bo istnieje ryzyko, że moja się złamie a nie potrzeba mi protezki wolę już tego "trupka"

Jeśli chodzi o bitwy z rodzeństwem i zabawy oraz dziecięce przygody to ja bym mogła parę godzin opowiadać o tym ale nie chcę was tutaj zanudzić.

Cellaris
podobała mi się twoja opowieść o tym jak poznałaś swojego tż-ta. Ja mojego poznałam po nieudanym związku - biedny student to był, zapoznał nas kolega, poniosło nas już na tym pierwszym spotkaniu i po wypiciu sporej ilości alkoholu spędziliśmy razem noc, a rano pożyczyłam mu na bilet na tramwaj ale ta inwestycja opłaciła mi się, także nie żałuję No i jak znaliśmy się jakieś 2-3 tygodnie to powiedziałam mu, że chciałabym z nim mieć dziecko

Teściowa moja odszukała zdjęcia mojego tż-ta z okresu niemowlęctwa i Natalka wygląda dokładnie tak samo jak jej tata. Gdyby nie to, że zdjęcia są stare i czarnobiałe to mogłabym je spokojnie pokazywać jako zdjęcia mojej córki (no dobra, nie wszystkie, z wyjątkiem tych na golaska ).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-12-18 o 20:44
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 20:48   #1378
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Teściowa moja odszukała zdjęcia mojego tż-ta z okresu niemowlęctwa i Natalka wygląda dokładnie tak samo jak jej tata. Gdyby nie to, że zdjęcia są stare i czarnobiałe to mogłabym je spokojnie pokazywać jako zdjęcia mojej córki (no dobra, nie wszystkie, z wyjątkiem tych na golaska ).
U nas jest dokładnie tak samo Tylko dlaczego jego mama zrobiła mu grzywkę i robiła słodką blond fryzurkę na dziewczynkę? Biedny chłopak
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 20:55   #1379
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
ech z tak to z tymi naszymu dzieciurami... wieczny niepokoj i stres. Bo robi 5 kupek dziennie, a to znowu robi jedna na tydzien, ciagle je/je krótko albo w ogole nie chce jesc, nie spi prawie w ogole, przesypia cale dnie, za malo przybiera na wadze, za duzo przybiera na wadze... normalnie osiwiec mozna :mur
Naprawdę osiwieć można, ciągłe znaki zapytania. Ale już coraz mniej. Jak przyszłyśmy ze szpitala to dopiero byłam "zielona".

Cytat:
Napisane przez AAJJ Pokaż wiadomość
Ja popchnęłam brata z wysokiego krawężnika w kępę pokrzyw, lato było biedak był w samych majtasach...jak mama go kąpała wieczorem to siedziałam pod łazienką i płakałam tak piszczał.
O Ty Łobuzie

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
[B]


trzymacie za mnie jutro kciuki, jade do tesciowej na caly dzien
wyśpij się dobrze i jakoś przetrwasz w każdym razie trzymam kciuki
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 20:58   #1380
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
wyśpij się dobrze i jakoś przetrwasz
Ale Ty dowcipy opowiadasz
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.