2018-03-01, 07:29 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
Dla mnie zdrada jest brak zaufania i nielojalnosc. Takze opowiadanie moich sekretow. Albo jawne wystapienie przeciwko mnie z innymi osobami.
|
2018-03-01, 08:09 | #92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81787591]
Dla mnie zdrada jest tez częste spotykanie sie z ta sama osoba sam na sam. Takie budowanie relacji. Według mnie od tego sie zaczyna.[/QUOTE] A czy dopuscilabys taka mozliwosc, ze partner poznal kogos, z kim chcialby sie gleboko zaprzyjaznic, i poglebiaja relacje w taki sposob? Czy to podchodzi wedlug Ciebie pod zdrade emocjonalna |
2018-03-01, 08:24 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;81794101]A czy dopuscilabys taka mozliwosc, ze partner poznal kogos, z kim chcialby sie gleboko zaprzyjaznic, i poglebiaja relacje w taki sposob? Czy to podchodzi wedlug Ciebie pod zdrade emocjonalna[/QUOTE]Zacznijny od tego, ze my z mezem nie mamy potrzeby na poznawania nowej płci przeciwnej do przyjazni, nie mamy potrzeby chodzenia na spacery, spotkania sam na sam z płcią przeciwna.
Ale to zalezy, jesli poznalby dziewczyne i nie chcial jej nawet poznac ze mna to uznalabym to za zdrade emocjonalna. Wiem, ze ktos zaraz wyskoczy, ze nie musze znac wszystkich znajomych meza - owszem nie musze. Ale my mamy swoje zasady. Lubimy wiedziec z kim ktos idzie na kawe. My mamy swoje zycie, dzieci, znajomych, ja mam kolezanki, on kolegow. Mamy przyjaciol ktorzy nas znaja i nie ma problemow aby maz spotkal sie sam na sam z przyjaciolka. |
2018-03-01, 09:10 | #94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81794646]Zacznijny od tego, ze my z mezem nie mamy potrzeby na poznawania nowej płci przeciwnej do przyjazni, nie mamy potrzeby chodzenia na spacery, spotkania sam na sam z płcią przeciwna.
Ale to zalezy, jesli poznalby dziewczyne i nie chcial jej nawet poznac ze mna to uznalabym to za zdrade emocjonalna. Wiem, ze ktos zaraz wyskoczy, ze nie musze znac wszystkich znajomych meza - owszem nie musze. Ale my mamy swoje zasady. Lubimy wiedziec z kim ktos idzie na kawe. My mamy swoje zycie, dzieci, znajomych, ja mam kolezanki, on kolegow. Mamy przyjaciol ktorzy nas znaja i nie ma problemow aby maz spotkal sie sam na sam z przyjaciolka. [/QUOTE] Przyznam, ze ja rowniez czulabym sie dziwnie, gdybym nie poznala nowej "dobrej przyjaciolki". Natomiast jesli wszystko odbywaloby sie w atmosferze otwartosci, rowniez mialabys cos przeciwko? Na przyklad maz poznal nowa osobe (kobiete), ktora interesuje sie DOKLADNIE takim samym rodzajem muzyki czy poezji i chodza sami razem na koncerty (zakladajac, ze Ty tego nie lubisz). Bylaby to dla Ciebie zdrada? |
2018-03-01, 09:35 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;81796221]Przyznam, ze ja rowniez czulabym sie dziwnie, gdybym nie poznala nowej "dobrej przyjaciolki". Natomiast jesli wszystko odbywaloby sie w atmosferze otwartosci, rowniez mialabys cos przeciwko? Na przyklad maz poznal nowa osobe (kobiete), ktora interesuje sie DOKLADNIE takim samym rodzajem muzyki czy poezji i chodza sami razem na koncerty (zakladajac, ze Ty tego nie lubisz). Bylaby to dla Ciebie zdrada?[/QUOTE]
Wtedy nie Tak jak ja chodzilam z kolegami na drinki kiedy jeszcze mialam na to czas tak maz chodzi z kolezankami. Ale wszyscy sie znalismy, nie bylo tam zadnych innych relacji niz kolezenskich. Nie ma przyjazni z dnia na dzien. Tak wiec najpierw musi byc kolezanka i zawsze uwzam, ze kolezanki nie powinny byc wazniejsze od zony. Ale tak jak mówie u nas panuja pewne zasady i brak takich potrzeb jak napisalam wyzej. Dobralismy sie rowniez w tej kwestii. Nie moglabym sie zwiazac z facetem ktory ma wiecej koolezanek niz kolegow Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2018-03-01 o 09:43 |
2018-03-01, 17:42 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
Niepokojące i nieakceptowalne dla mnie rzeczy:
- profil na portalu randkowym założony juz w czasie trwania związku - nowa przyjaciółka poznana juz w czasie związku - flirt który się ciągnie - tzn niekoniecznie jednorazowy lekki flirt przy barze ale już taki który się kończy np wymiana telefonów czy ogólnie kontynuwaniem znajomości Plus standardowo: - seks, pocałunki, obsciskiwanie się, nieważne czy po pijanemu czy nie - romans nawet jeśli bez seksu (zaangażowanie emocjonalne) - korzystanie z usług prostytutki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-03-02, 13:17 | #97 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
Cytat:
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
|
2018-03-03, 09:16 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 276
|
Dot.: Zdrada- jak to ugryźć?
Jeśli chodzi o mnie, to ja , gdybym zdradziła np. w chwili słabośći, ale bym kochała partnera i bardzo żałowała , to nie wiem , jak wytrzymałabym z wyrzutami sumienia, na pewno bym nie podeszła do tego, że ach.. stało się, było przyjemnie, mała odmiana. Rozwalają mnie osoby, które właśnie tak lekko podchodzą do tematu. Znam związki, które są ok, wiadomo, życie, po czasie coś wygasło , w sensie chemia, ale kochają się i nie chcą się rozstawać, a za plecami przyprawiają osobie takie rogi, że szkoda gadać. Dla zwykłego " bzykania " wielokrotnie ryzykują relację zbudowaną latami... Masakra... A z kolei w innym przypadku, gdybym była z facetem, z którym jest już od dawna źle , to przypuszczam, że nie miałabym jakiś wyrzutów w głowie z powodu zdrady niestety, ale chyba też doprowadziłoby to do nieuniknionego rozstania
|
2018-03-03, 11:02 | #99 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Zdrada- jak to ugryźć?
Cytat:
|
|
2018-03-03, 13:27 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Zdrada- jak to ugryźć?
Zdrada to paskudna sprawa, również ta emocjonalna. Ja bym już nie potrafiła zaufać i dać drugiej szansy, nawet w przypadku wielkiej miłości. Tak jak ktoś wcześniej pisał, zdrada lub przemoc fizyczna = koniec związku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej. If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
|
2018-03-04, 07:28 | #101 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Co jest dla was zdradą?
Poza klasykami, takimi jak seksy z innymi, flirty, całuski, to ja jeszcze bym dołożyła gapienie się na każdą babę jak na mięcho, no bo"faceci to wzrokowcy i ja taki już jestem więc sorry bejbe". Może zdradą to nie jest, ale brakiem lojalności w jakimś stopniu (a może wierny i lojalny to to samo?) już tak i byłoby mi bardzo ciężko znosić takie coś.
|
2018-03-10, 21:32 | #102 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Daventry
Wiadomości: 7
|
Zdrada.
Pytanie do kobiet jak i do mężczyzn, jeśli udzielają się tu tacy
Co myślicie o zdradach? W związku, przyjaźni- obojętnie. Jakie macie spojrzenie na zdradę? Jesteście w stanie ją wybaczyć? Jaki rodzaj zdrady ciężej wam zrozumieć/wybaczyć, ten fizyczny czy psychiczny? |
2018-03-10, 21:56 | #103 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada.
Brzydze się zdrada w każdym rodzaju, zdrada to zdrada.
Osoba która zdradza nie ważne czy to mężczyzna czy kobieta, to dla mnie dno, nie mam do takich osób szacunku. Nic nie usprawiedliwia zdrady, bo można się po prostu rozstać w cywilizowany sposób , gdy nie chce się walczyć o związek, a nie kłamać i pakować się innej/innemu do łóżka. Gdyby mnie partner zdradził, nie chciałabym mieć z nim nic wspólnego.. Rozwód, alimenty i do widzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Verified Maidens |
2018-03-10, 22:02 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Zdrada.
Nigdy nie wybaczyłabym zdrady. Brzydziłabym się dotykać człowieka, który w taki sposób mnie zranił.
|
2018-03-10, 22:25 | #105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Zdrada.
Nie wybaczylabym zdrady. Moze bym wybaczyla, ale nie zapomnialabym nigdy. Dla mnie zdrada=koniec relacji. Nie potrafilabym zaufac po raz drugi, zbyt duzy cios. Jak dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla zdrady
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 05:32 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Zdrada.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1220931
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1219546 Co chwilę pojawia się taki wątek. Tylko zdrada i zdrada... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 05:35 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Zdrada.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-11, 09:49 | #108 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Zdrada.
Cytat:
Nudne to już
__________________
|
|
2018-03-11, 14:00 | #109 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 66
|
Dot.: Zdrada.
Najgorsze co można zrobić drugiej osobie jednak bardzo często spotykana wśród osób z mojego otoczenia
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.