Panny Młode 2019 cz. 4

[_Pixie_]

Napisane przez kizdaM

No i pojechałam na 9:00 (od tej salon jest otwarty) i było zamknięte napisałam do niej i mi odpisała, ze dzisiaj zaczynają później i że zadzwoni po południu

Oj to nieładnie z jej strony, widać, że coś kombinuje.

Napisane przez balewska

Pixie mam parchaty typ urody
Masz mojego insta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Co to za salon, stylizacja paznokci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam insta . Kojarzę tylko fotki, które były w klubie. Fajnie sobie zrobić taką analizę kolorystyczną choćby pod kątem wyboru koloru sukni ślubnej, polecam.

[balewska]

Pixie pasuje do mnie smietankowy kolor sukni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kizdaM]

Napisane przez balewska

Co to za salon, stylizacja paznokci?

Na razie odpuszczam paznokcie i zmieniam branżę, psi fryzjer
Nawet nie wiedziałam, że jest na to aż takie zapotrzebowanie

Napisane przez _Pixie_

Oj to nieładnie z jej strony, widać, że coś kombinuje.

Też mi się tak wydaje :/ chyba faktycznie nie mam szczęścia do pracodwców
Mam jedna opcję awaryjną, ale oni chcą podpisywać lojalkę, a ja już nauczona doświadczeniem wiem, ze nigdy czegoś takiego więcej nei podpiszę i nie wiem czy mimo to będą chcieli mnie ztrudnić

[balewska]

O kizda zapotrzebowanie jest, ja mam w domu dwa shih tzu muszę pamiętać żeby umówić je przed ślubem do fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Pixie_]

Napisane przez balewska

Pixie pasuje do mnie smietankowy kolor sukni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To pewnie masz ciepły typ urody, nie wiem jak się to ma do szarości, bo ja jestem chłodnym typem :p pasuje do mnie, za to pastele nie bardzo.

[agus1315]

Napisane przez kizdaM

No i pojechałam na 9:00 (od tej salon jest otwarty) i było zamknięte napisałam do niej i mi odpisała, ze dzisiaj zaczynają później i że zadzwoni po południu

Co za babka...

Napisane przez _Pixie_

Oj to nieładnie z jej strony, widać, że coś kombinuje.



Nie mam insta . Kojarzę tylko fotki, które były w klubie. Fajnie sobie zrobić taką analizę kolorystyczną choćby pod kątem wyboru koloru sukni ślubnej, polecam.

Ja próbuję od roku, nadal nie mogę dojść nawet czy jestem typem chłodnym czy ciepłym
Makijażystka mówiła że ciepły ale nie jestem przekonana do ciepłych kolorów

Napisane przez balewska

O kizda zapotrzebowanie jest, ja mam w domu dwa shih tzu muszę pamiętać żeby umówić je przed ślubem do fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shih tzu są piękne zawsze chciałam mieć

Napisane przez _Pixie_

To pewnie masz ciepły typ urody, nie wiem jak się to ma do szarości, bo ja jestem chłodnym typem pasuje do mnie, za to pastele nie bardzo.

Mi szary pasuje a jestem podobno ciepła pasteli za to nie lubię


Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[agulaaaa]

hejka

jeju ale pogoda do tego mnie coś gardło boli, mam nadzieję, że mi przejdzie, bo wesele w sobotę;/

[Kira_18]

I ja się witam

Karolinaa92
Spóźniłam się z kciukami bo dopiero teraz weszłam na wizaż. Rano byłam z synkiem u okulisty, później go zaprowadziłam do przedszkola i dopiero teraz mam czas ale mam nadzieję że wszystko poszło dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Dziękuję za Wasze kciuki - od września będę pracować w dwóch szkołach, więc będę miała prawie etat.

Kupiłam buty ślubne. Trzecie. Ale te, które pierwotnie miały być na zmianę, teraz wezmę na codzień, a te nowe zmienię po północy. Są lepsze, bo na platformie i są bardziej stabilne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Pixie_]

Napisane przez agus1315

Co za babka...



Ja próbuję od roku, nadal nie mogę dojść nawet czy jestem typem chłodnym czy ciepłym
Makijażystka mówiła że ciepły ale nie jestem przekonana do ciepłych kolorów




Shih tzu są piękne zawsze chciałam mieć




Mi szary pasuje a jestem podobno ciepła pasteli za to nie lubię
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Polecam tę stronkę, mnie też z początku było ciężko, dopiero takie szczegółowe rozgraniczenie mnie przekonało do tego jakim jestem typem. http://www.thestylefactory.pl/analiz...lorystycznych/

Napisane przez karolinaaa92

Dziękuję za Wasze kciuki - od września będę pracować w dwóch szkołach, więc będę miała prawie etat.

Kupiłam buty ślubne. Trzecie. Ale te, które pierwotnie miały być na zmianę, teraz wezmę na codzień, a te nowe zmienię po północy. Są lepsze, bo na platformie i są bardziej stabilne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Ja też będę miała prawie etat od września, więc wiem jakie to uczucie, takie poczucie zabezpieczenia finansowego. Pokaż buciki koniecznie!

[kizdaM]

Napisane przez karolinaaa92

Dziękuję za Wasze kciuki - od września będę pracować w dwóch szkołach, więc będę miała prawie etat.

Kupiłam buty ślubne. Trzecie. Ale te, które pierwotnie miały być na zmianę, teraz wezmę na codzień, a te nowe zmienię po północy. Są lepsze, bo na platformie i są bardziej stabilne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się butami

Napisane przez _Pixie_

Polecam tę stronkę, mnie też z początku było ciężko, dopiero takie szczegółowe rozgraniczenie mnie przekonało do tego jakim jestem typem. http://www.thestylefactory.pl/analiz...lorystycznych/


Gratulacje! Ja też będę miała prawie etat od września, więc wiem jakie to uczucie, takie poczucie zabezpieczenia finansowego. Pokaż buciki koniecznie!

Ja też mam problem żeby stwierdzić jakim typem urody jestem, podobno wiosna

[WhySoSerious]

Dzień dobry w ten piękny poniedziałek.

Pracuję ciągle nad listą gości i tak sobie rozkminiam.
Czy będzie dużym nietaktem, jeśli nie zaproszę na imprezę koleżanki z jej mężem, którzy zaprosili na swoją uroczystość mnie?
Nie mam z nimi za bardzo relacji poza spotkaniem się na piwo raz na kilka miesięcy. Przypuszczam, że zaprosili mnie dlatego, że dzięki mnie się poznali Ale ja nie mam takiej motywacji. Czy to będzie bardzo krzywe, jeśli nie odwzajemnię zaproszenia?
Zapraszam tylko około 50 osósb, sama najbliższa rodzina i przyjaciele. Budżet bardzo ograniczony, więc dwie osoby jednak trochę różnicę robią. Z drugiej strony niby nie jest to koniec świata, ale...

[karolinaaa92]

Pixie, dziękuję!

Jak tylko ogarnę się że sprzątaniem, to wrzucę zdjęcie butów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez _Pixie_

Tak piszecie o tych spódnicach, że i ja chyba kupię. Jak zorganizujemy spotkanie w realu, to wszystkie będziemy miały

Piękne są te spódnice, choć siebie w ogóle w takiej nie widzę niestety ale na zlot peemek oczywiście bym kupiła

Napisane przez kizdaM

Dziewczyny ! Nie było mnie tylko na weekend a tyle stron do nadrobienia :O Czytałam chyba pół godziny
Szoszoszo Jak wysłałam swojego Tż po długich namowach do lekarza, to też się okazało, ze ma insulinooporność. Chodził na siłowinię, co chwilę jakies diety i nie mógł schudnąć, dostał leki i z samych leków od razu zgubił 4 kg, więc przy tej chorobie to jest ważne, no i wazna jest dieta także trzymam kciuki za Ciebie

Tak czytałam wszystkie wiadomości, ze nie wiem czy czegoś nie ominełam, bo nie wiem o jaki klub chodzi

Witam nowe PM

Pojechaliśmy na weekend do mnie, pomóc trochę dziadkom na działce, pogoda nie dopisała :/ wracając zajechaliśmy do Olsztyna, moja koleżanka ze studiów jest w ciąży, na piątek miała termin i mały nie chce wyjść na świat, tyle co zajechaliśmy z prezentem to już miała jakieś bóle brzucha, posiedzielismy godzinkę i dalej w trasę a oni do szpitala na kontrolę, w trasie nam napisali, ze fałszywy alarm, a własnie dostałam smsa od przyszłego taty, żeby jednak trzymac kciuki, więc chyba jednak

Jutro ważny dzień...jestem trochę w rozterce i nie wiem co myśleć...odeszłam z pracy z końcem maja, pierwszy tydzień czerwca miałam kurs groomingu i od razu po kursie miałam iść do nowej pracy. Poszłam na dzień szkoleniowy, żeby nowa szefowa sobie sprawdziła jak sobie radzę i mi mówi "wiem, że miała pani zacząć od razu po kursie, ale jeszcze nie mogę pani samej zostawić, na początku muszę z panią być, a mam jeszcze w domu szczeniaki i musze do nich dojeżdżać w ciagu dnia, więc mogłaby pani zacząć w ost tydzień czerwca lub dopiero od lipca? " Stwierdziłam, że ok, sobie pozałatwiam swoje sprawy, odpocznę bo burzliwym końcu starej pracy. Pisałam do niej w czwartek (21 czerwca) czy mam przyjść od poniedziałku czy jednak od lipca, przeczytała moją wiadomość i do dzisiaj nie odpisała :/ więc jutro po prostu tam idę i zobaczę co mi powie ... troche słabo to wygląda...nie wiem czy jutro zacznę czy znowu zacznie coś kręcić .... chyba nie mam szczęścia do szefostwa

No właśnie, u mnie pewnie podobny schemat, udało mi się dosłownie 2-3 kg zrzucić, a ciągnie się już ta dieta jak nie wiem i teraz waga ani drgnie pewnie też się skończy na prochach, ale muszę iść z tym do endo, a to dopiero w sierpniu, więc na razie w sumie wiem, że nic nie wiem Ale mam nadzieję, że u mnie też się wreszcie coś ruszy, dzięki!

A z pracą głupia sytuacja, zwłaszcza po tym, jak się później okazało, że dziś później zaczynają... Mam nadzieję, że to tylko słaby początek, a potem będzie lepiej, ale z takimi luźdmi nie wiadomo
No i super, że taka praca, popyt ostatnio baaardzo duży!

Napisane przez allura

Hej dziewczyny, czy można dołączyć? Tak mi się przypomniało o wizażu i spontanicznie postanowiłam dołączyć. U nas na razie wybrany tylko rok ślubu, a reszta nadal niedogadana. Potrzebuję kobiecego wsparcia w planowaniu

Zapraszamy!

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;84544286]Hejka

Mnie tez musicie tymi spódnicami

Balewska a co do byłego juz szefa, to burak z niego, a w tym przypadku rozważyłabym L4

Weekend zleciał mi bardzo szybko, ale jutro nie idę do pracy, bo urlop

I przed chwila chyba znalazłam zaproszenia jakie mi się spodobały i jakie mnie urzekły znalazłam je (paperstick.pl) na blogu Niepoprawnej Panny Młodej, możecie zajrzeć na jej bloga, bo w najnowszym wpisie pokazuje rożne zaproszenia i może akurat coś Was zainspiruje


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]
Oooo, zaraz popatrzę! Zaproszenia to dla mnie Mission impossible, no NIC A NIC mi się nie podoba, przeczesałam już mnóstwo stron i wszystko nie tak! A szczytem były zaproszenia po 14 zł za sztukę. 14???!?!?!?!?! Pogrzało ich do reszty.
Mój tż chce sam robić, ale ja wolałabym się w to nie bawić...
Z drugiej strony - w tej samej stylistyce chcemy też chyba winietki i jeszcze jakieś inne pierdoły, a nie wszyscy mają to w ofercie...
Już czuję, że z zaproszeniami będzie koszmar.

Napisane przez kizdaM

No i pojechałam na 9:00 (od tej salon jest otwarty) i było zamknięte napisałam do niej i mi odpisała, ze dzisiaj zaczynają później i że zadzwoni po południu

Kiepska akcja ze strony właścicielki...

Napisane przez agulaaaa

hejka

jeju ale pogoda do tego mnie coś gardło boli, mam nadzieję, że mi przejdzie, bo wesele w sobotę;/

Nieeeeeeee! Zdrówka!

Napisane przez karolinaaa92

Dziękuję za Wasze kciuki - od września będę pracować w dwóch szkołach, więc będę miała prawie etat.

Kupiłam buty ślubne. Trzecie. Ale te, które pierwotnie miały być na zmianę, teraz wezmę na codzień, a te nowe zmienię po północy. Są lepsze, bo na platformie i są bardziej stabilne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spóźniłam się na kciuki, ale to fantastyczne wieści! Gratulacje!
I koniecznie pokazuj buty

Jeju, co za pogoda odwołali mi dziś trening, bo za mała frekwencja, mam więc doskonałe usprawiedliwienie, żeby wrócić do domu i zalegać pod kocem

[kizdaM]

Napisane przez WhySoSerious

Dzień dobry w ten piękny poniedziałek.

Pracuję ciągle nad listą gości i tak sobie rozkminiam.
Czy będzie dużym nietaktem, jeśli nie zaproszę na imprezę koleżanki z jej mężem, którzy zaprosili na swoją uroczystość mnie?
Nie mam z nimi za bardzo relacji poza spotkaniem się na piwo raz na kilka miesięcy. Przypuszczam, że zaprosili mnie dlatego, że dzięki mnie się poznali Ale ja nie mam takiej motywacji. Czy to będzie bardzo krzywe, jeśli nie odwzajemnię zaproszenia?
Zapraszam tylko około 50 osósb, sama najbliższa rodzina i przyjaciele. Budżet bardzo ograniczony, więc dwie osoby jednak trochę różnicę robią. Z drugiej strony niby nie jest to koniec świata, ale...

Ja na Twoim miejscu bym ich nie zapraszała, tym bardziej, że planujecie małą liczbę gości, to nikt nie powinien czuć się urażony skoro spotykacie się raz na ruski rok.
Też mam podobny dylemat z koleżanką z liceum. Mega się kumplowałyśmy, przyjeżdżała do mnie często na studiach i wtedy poznała swojego już męża (kolegę z liceum mojego brata). W sumie poznali się trochę dzięki mnie. Potem kontakt się urwał (po tym jak rzuciłam studia, jej się to nie podobało, bo ona przykłada wielką wagę do wykształcenia). Zaprosili mnie na swój ślub, ale potem miałam wrażenie, ze tylko dlatego, ze zaprosili mojego brata Na poprawinach siedziałam obok niej i nawet rozmowa nam się nie kleiła i teraz nie wiem czy jest sens żebyśmy ich zapraszali

Napisane przez Szoszoszo

Piękne są te spódnice, choć siebie w ogóle w takiej nie widzę niestety ale na zlot peemek oczywiście bym kupiła



No właśnie, u mnie pewnie podobny schemat, udało mi się dosłownie 2-3 kg zrzucić, a ciągnie się już ta dieta jak nie wiem i teraz waga ani drgnie pewnie też się skończy na prochach, ale muszę iść z tym do endo, a to dopiero w sierpniu, więc na razie w sumie wiem, że nic nie wiem Ale mam nadzieję, że u mnie też się wreszcie coś ruszy, dzięki!

A z pracą głupia sytuacja, zwłaszcza po tym, jak się później okazało, że dziś później zaczynają... Mam nadzieję, że to tylko słaby początek, a potem będzie lepiej, ale z takimi luźdmi nie wiadomo
No i super, że taka praca, popyt ostatnio baaardzo duży!


Oooo, zaraz popatrzę! Zaproszenia to dla mnie Mission impossible, no NIC A NIC mi się nie podoba, przeczesałam już mnóstwo stron i wszystko nie tak! A szczytem były zaproszenia po 14 zł za sztukę. 14???!?!?!?!?! Pogrzało ich do reszty.
Mój tż chce sam robić, ale ja wolałabym się w to nie bawić...
Z drugiej strony - w tej samej stylistyce chcemy też chyba winietki i jeszcze jakieś inne pierdoły, a nie wszyscy mają to w ofercie...
Już czuję, że z zaproszeniami będzie koszmar.


Kiepska akcja ze strony właścicielki...

Ja też raczej źle wyglądałabym w takiej spódnicy ale gdyby takie spotkanie doszło do skutku to czemu nie

Tż dostał jakieś leki właśnie na kontrolę wyrzutu insuliny, nie wiem dokładnie co i jak, ale już dość długo je bierze. Przy każdym spotkaniu z kimś z kim się długo nie wiedzieliśmy wszyscy mówią, że schudł, ja go widzę na co dzień, więc tego nie dostrzegam tym bardziej, że już tak bardzo nie dba o dietę i w ogóle się nie rusza, żadnych ćwiczeń...nic

Z pracą jakoś czarno to widzę ... już po 15, a telefonu jak nie było tak nie ma

Co do zaproszeń, mój Tż znalazł jakąś stronkę, na której można sobie samemu zrobić zaproszenia i też się tym podjarał ale przyszło co do czego to zwalił to na mnie, że ja mam sobie popatrzeć i zrobić, ale mi się nie chce i chyba wolę gotowe wzory

[agus1315]

Napisane przez agulaaaa

hejka

jeju ale pogoda do tego mnie coś gardło boli, mam nadzieję, że mi przejdzie, bo wesele w sobotę;/

Oj, zdrówka! Herbata z miodem i odpoczywaj

Napisane przez karolinaaa92

Dziękuję za Wasze kciuki - od września będę pracować w dwóch szkołach, więc będę miała prawie etat.

Kupiłam buty ślubne. Trzecie. Ale te, które pierwotnie miały być na zmianę, teraz wezmę na codzień, a te nowe zmienię po północy. Są lepsze, bo na platformie i są bardziej stabilne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo! Gratulacje
Czekamy na zdjęcia butów

Napisane przez _Pixie_

Polecam tę stronkę, mnie też z początku było ciężko, dopiero takie szczegółowe rozgraniczenie mnie przekonało do tego jakim jestem typem. http://www.thestylefactory.pl/analiz...lorystycznych/


Gratulacje! Ja też będę miała prawie etat od września, więc wiem jakie to uczucie, takie poczucie zabezpieczenia finansowego. Pokaż buciki koniecznie!

Dzięki, zaraz obadam Chociaż przejrzałam już pół internetu i nadal nic, te wszystkie 'testy' co mają niby rozróżnić ciepły/zimny typ to u mnie o kant rozbić

Napisane przez WhySoSerious

Dzień dobry w ten piękny poniedziałek.

Pracuję ciągle nad listą gości i tak sobie rozkminiam.
Czy będzie dużym nietaktem, jeśli nie zaproszę na imprezę koleżanki z jej mężem, którzy zaprosili na swoją uroczystość mnie?
Nie mam z nimi za bardzo relacji poza spotkaniem się na piwo raz na kilka miesięcy. Przypuszczam, że zaprosili mnie dlatego, że dzięki mnie się poznali Ale ja nie mam takiej motywacji. Czy to będzie bardzo krzywe, jeśli nie odwzajemnię zaproszenia?
Zapraszam tylko około 50 osósb, sama najbliższa rodzina i przyjaciele. Budżet bardzo ograniczony, więc dwie osoby jednak trochę różnicę robią. Z drugiej strony niby nie jest to koniec świata, ale...

Ja bym nie zapraszała. Skoro chcecie małe wesele to zapraszacie osoby, na których wam zależy Jeśli już masz dylemat 'czy wypada' to znaczy (wg mnie oczywiście) że bardzo bliskie osoby to nie są.
Ja też nie zapraszam znajomych, których znam lata, bo kontakt mamy sporadycznie, za to zapraszam współlokatorki, z którymi poznałam się bliżej niecały rok temu Ale mamy kontakt fajny, nie wymuszony tym, że mieszkamy razem i wolę, żeby to one ze mną ten dzień spędziły, niż koleżanka którą znam lata ale odezwiemy się czasem na urodziny, co tam co tam i tyle.

Napisane przez kizdaM

Ja na Twoim miejscu bym ich nie zapraszała, tym bardziej, że planujecie małą liczbę gości, to nikt nie powinien czuć się urażony skoro spotykacie się raz na ruski rok.
Też mam podobny dylemat z koleżanką z liceum. Mega się kumplowałyśmy, przyjeżdżała do mnie często na studiach i wtedy poznała swojego już męża (kolegę z liceum mojego brata). W sumie poznali się trochę dzięki mnie. Potem kontakt się urwał (po tym jak rzuciłam studia, jej się to nie podobało, bo ona przykłada wielką wagę do wykształcenia). Zaprosili mnie na swój ślub, ale potem miałam wrażenie, ze tylko dlatego, ze zaprosili mojego brata Na poprawinach siedziałam obok niej i nawet rozmowa nam się nie kleiła i teraz nie wiem czy jest sens żebyśmy ich zapraszali



Ja też raczej źle wyglądałabym w takiej spódnicy ale gdyby takie spotkanie doszło do skutku to czemu nie

Tż dostał jakieś leki właśnie na kontrolę wyrzutu insuliny, nie wiem dokładnie co i jak, ale już dość długo je bierze. Przy każdym spotkaniu z kimś z kim się długo nie wiedzieliśmy wszyscy mówią, że schudł, ja go widzę na co dzień, więc tego nie dostrzegam tym bardziej, że już tak bardzo nie dba o dietę i w ogóle się nie rusza, żadnych ćwiczeń...nic

Z pracą jakoś czarno to widzę ... już po 15, a telefonu jak nie było tak nie ma

Co do zaproszeń, mój Tż znalazł jakąś stronkę, na której można sobie samemu zrobić zaproszenia i też się tym podjarał ale przyszło co do czego to zwalił to na mnie, że ja mam sobie popatrzeć i zrobić, ale mi się nie chce i chyba wolę gotowe wzory

Często widzę takie dylematy na zasadzie - oni zaprosili, czy trzeba się 'odwdzięczyć'. Moim zdaniem nie, bo nawet pomiędzy jednym weselem a drugim kontakt może się znacznie ochłodzić i tak bez sensu potem... niby goście u Ciebie a nie będziesz nawet wiedziała o czym pogadać


Też chciałam robić zaproszenia sama, ale stwierdziłam, że za dużo z tym zabawy Znajdę po prostu kogoś, kto wykona wg mojego projektu i tyle Za to ja zajmę się winietkami
Właśnie, muszę w końcu wysłać zapytania co do zaproszeń, bo miałam to zrobić już 2 tygodnie temu

[agulaaaa]

Dzięki dziewczyny na dodatek na środku czoła zawitał kumpel mam nadzieję, że zniknie do soboty ;/


Karolina gratuluję pięknie

Kizda na pewno schudł, skoro inni widzą różnicę, jak ma się codziennie to nie dostrzega się tak tych zmian

Muszę założyć konto na alie i ogarnąć, jak się zamawia ta spódnica kusi i ta cena

[karolinaaa92]

Jeszcze raz dziękuję, Kochane, za gratulacje.
I chwalę się butami.

[kizdaM]

Napisane przez karolinaaa92

Jeszcze raz dziękuję, Kochane, za gratulacje.
I chwalę się butami.

Czyżby motyw ślubu to niebieski/chabrowy

[_Pixie_]

Napisane przez WhySoSerious

Dzień dobry w ten piękny poniedziałek.

Pracuję ciągle nad listą gości i tak sobie rozkminiam.
Czy będzie dużym nietaktem, jeśli nie zaproszę na imprezę koleżanki z jej mężem, którzy zaprosili na swoją uroczystość mnie?
Nie mam z nimi za bardzo relacji poza spotkaniem się na piwo raz na kilka miesięcy. Przypuszczam, że zaprosili mnie dlatego, że dzięki mnie się poznali Ale ja nie mam takiej motywacji. Czy to będzie bardzo krzywe, jeśli nie odwzajemnię zaproszenia?
Zapraszam tylko około 50 osósb, sama najbliższa rodzina i przyjaciele. Budżet bardzo ograniczony, więc dwie osoby jednak trochę różnicę robią. Z drugiej strony niby nie jest to koniec świata, ale...

Myślę, że nie będzie nietaktem, my też mamy taką jedną parę, która nas zapraszała, a teraz kontakt się urwał i nie zapraszamy.

Napisane przez Szoszoszo

Oooo, zaraz popatrzę! Zaproszenia to dla mnie Mission impossible, no NIC A NIC mi się nie podoba, przeczesałam już mnóstwo stron i wszystko nie tak! A szczytem były zaproszenia po 14 zł za sztukę. 14???!?!?!?!?! Pogrzało ich do reszty.
Mój tż chce sam robić, ale ja wolałabym się w to nie bawić...
Z drugiej strony - w tej samej stylistyce chcemy też chyba winietki i jeszcze jakieś inne pierdoły, a nie wszyscy mają to w ofercie...
Już czuję, że z zaproszeniami będzie koszmar.

A w jaki celujesz motyw?

[Kiwi18]

Dzień dobry
Wieje u nas strasznie, ale na pole muszę isc, bo zwariuje w domu
Karolina bardzo ładne buty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leleczka]

Napisane przez karolinaaa92

Jeszcze raz dziękuję, Kochane, za gratulacje.
I chwalę się butami.

Wyglądają na bardzo wygodne ☺

Ja myślę nad butami w odcieniu jakiegoś delikatnego złota, ale zobaczę jeszcze jaką suknie kupię ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Napisane przez karolinaaa92

Jeszcze raz dziękuję, Kochane, za gratulacje.
I chwalę się butami.

Ten kolor! Boskie Jaka wysokość obcasa?

[karolinaaa92]

Napisane przez kizdaM

Czyżby motyw ślubu to niebieski/chabrowy

Tak! Kocham chabry!

Napisane przez Kiwi18

Karolina bardzo ładne buty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję!

Napisane przez leleczka

Wyglądają na bardzo wygodne ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieję, że się sprawdzą, bo chodzi się w nich super.

Napisane przez agus1315

Ten kolor! Boskie Jaka wysokość obcasa?

Chyba 8 cm, ale są na słupku, więc powinny być ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kizdaM]

Napisane przez leleczka

Wyglądają na bardzo wygodne ☺

Ja myślę nad butami w odcieniu jakiegoś delikatnego złota, ale zobaczę jeszcze jaką suknie kupię ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też z butami czekam aż zakupię suknię, chociaż mówi się, ze suknię docelowo powinno się mierzyć w butach, na których chce się być na ślubie

Mam jedne, beżowe, które są meega wygodne. Wytrzymuję w nich całe wesela praktycznie (w innych miałam problem już po wyjściu z Kościoła, po małym wypadku z taksówkarzem )

Napisane przez karolinaaa92

Tak! Kocham chabry!


Dziękuję!




Mam nadzieję, że się sprawdzą, bo chodzi się w nich super.




Chyba 8 cm, ale są na słupku, więc powinny być ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też planuję motyw chabrów bądź granatu

[leleczka]

Napisane przez kizdaM

Ja też z butami czekam aż zakupię suknię, chociaż mówi się, ze suknię docelowo powinno się mierzyć w butach, na których chce się być na ślubie

Mam jedne, beżowe, które są meega wygodne. Wytrzymuję w nich całe wesela praktycznie (w innych miałam problem już po wyjściu z Kościoła, po małym wypadku z taksówkarzem )



Ja też planuję motyw chabrów bądź granatu

Powinnaś mieć buty, które będziesz miała na ślubie, ale to dopiero na przymiarkach, kiedy dobierana jest długość sukni. Na wybieranie sukni możesz wziąć każde inne

[Szoszoszo]

Napisane przez karolinaaa92

Jeszcze raz dziękuję, Kochane, za gratulacje.
I chwalę się butami.

Śliczne Niech Ci się wygodnie noszą

Napisane przez _Pixie_

Myślę, że nie będzie nietaktem, my też mamy taką jedną parę, która nas zapraszała, a teraz kontakt się urwał i nie zapraszamy.


A w jaki celujesz motyw?

Motyw to dużo powiedziane, najbardziej ze wszystkiego chciałabym takie proste, liternicze, bez żadnych wydumanych fontów
https://www.zazzle.com/minimalist_ph...30258757917844

Napisane przez kizdaM

Ja też z butami czekam aż zakupię suknię, chociaż mówi się, ze suknię docelowo powinno się mierzyć w butach, na których chce się być na ślubie

Mam jedne, beżowe, które są meega wygodne. Wytrzymuję w nich całe wesela praktycznie (w innych miałam problem już po wyjściu z Kościoła, po małym wypadku z taksówkarzem )



Ja też planuję motyw chabrów bądź granatu

Ja z butami też na razie czekam - jedne co prawda kupiłam, ale nie wiem, czy wytrzymam bez chodzenia w nich do ślubu no i jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądała kiecka, a że nie mamy koloru przewodniego, to sprawa jest bardzo płynna

A co do mierzenia kiecki - no niby tak, ale "docelowo", jak sama piszesz - czyli na późniejsze przymiarki, jak kieca wybrana.

Jak byłam na mierzeniu w sobotę, to powiedziałam babeczce z salonu, że wzięłam buty, a ona, żeby na razie olać buty i wskakiwać na podest, będzie wygodniej, bo kiecki w salonach zazwyczaj są za długie (ja mam 165 cm, wszystkie były dużo za długie) i pewnie bym z pięć razy przydepnęła i się wyglebiła, zanim bym dotarła te 10 metrów na środek sali do dużego lustra Podest był niewysoki i mniej więcej dawał efekt takiej wysokości jak na obcasie

[Wiolkaa93]

Szoszo w jaki typ sukni celujesz? Nie pamiętam żebyś pisała

Karolina ładne te buty <3
Mi marzą się srebrne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Szoszo, takie ułożenie i prostota w zaproszeniach też mi się podobają
A z sukniami to racja, ja mierzyłam w trampkach i też wszystkie suknie były dużo za długie, nawet na moje 1.75 wzrostu


Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[kizdaM]

Ja dzisiaj oglądałam zaproszenia i takie mi wpadło mi w oczy
https://rozsadnepannymlode.pl/produk...leboki-kobalt/
Na tej stronie można dobrać takie same winietki na stoły