Mamy LIPCOWE 2019

[sovianka]

2,5 miesiąca

Trochę jakby twarde, ale nie wiem sama, trudno mi ocenić, będę obserwować, ale zapobiegawczo kupię jakiś żel do smarowania i jak znowu dostanie ataku płaczu to mu posmaruje, w następnym tygodniu mamy wizytę u pediatry to też niech zerknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Mój też się ślini strasznie.. cały mokry pod brodą. I paluchy pcha do buzi.. nie wiem czy głodny? Czy zęby? Co po prostu poznał swoje rączki..
My po chrzcinach, mały trochę przerażony był, ale daliśmy radę. Najgorzej, że chyba się przeziębił, kichanie, smarkanie ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

U nas tez rączki ciągle w buzi

patit - zdrówka super że już po

[Patti_1]

Dziękujemy ⚘ oby szybko przeszło, bo niedługo mamy drugie szczepienie. Czy coś poza maścią majerankową możemy stosować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika1304]

Pati witaj w klubie...
My też po chrzcinach, małej charczy w nosku, ściągam wydzieline przezroczysta, kicha co chwilę i pokasluje , a ja już panikę, boże czy tak będzie że wszystkim przy pierwszym dziecku. Katar a ja bym mogła siedzieć i ryczeć, bo mi jej szkoda.
Naczytałam się o zapalenia ucha od kataru i schizuje.
Dziewczyny u dzieciaczkow też jak u dorosłych, katar 7 dni?

[Patti_1]

Monika, mam to samo. Najlepiej bym w domu się zaszyła i nawet na spacer z nim nie wyszła, bo.. katar niby nic takiego ale od kataru wszystko się zaczyna, a dla takiego maluszka podwójny dyskomfort. Nie dość, że ciężko jeść to śpi po pare minut bo mu przeszkadza. Póki co odciągam, smaruje maścią majerankową i kładę na brzuszku, żeby spływało na zewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

przy samym katarze to spacery mile widziane

ja mam straszny spadek mocy, nie wiem czy to jakies przesilenie czy coś z organizmem, fakt ze ostatnio mam problemy z jedzeniem i z tego nie chcenia to mi sie nawet jedzenia dla siebie juz robić nie chce, ale też jako tako głodu nie czuję i na nic ochoty nie mam. Nawet na największe swoje przysmaki reaguje niechętnie. Coraz bliżej myślj ze może powinnam jakąs morfologie, tarczyce zbadać.

A z sytuacji przyziemnych, poruszalam raz temat, a teraz wróciło. W ktoryms momencie pojawily mi sie hemoroidy (tak mi soe wydawało) i kilka z Was znało temat. Krwawiły Wam? ale nie tak lekko tylko tak wręcz obficie? Jak zobaczyłam tyle krwi w muszli to pierwsza myśl to było że dostalam okres...

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

zdrówka dla Waszych dzieciaczków ich dyskomfort i ból chciałoby się przejąc na siebie

[sovianka]

Ten placz to chyba nie od zębów, nie wiem od czego, ale to już 3 dzień tak.... płacze, krzyczy, ryczy i zasypia zmęczony zazwyczaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Napisane przez marttb

przy samym katarze to spacery mile widziane

ja mam straszny spadek mocy, nie wiem czy to jakies przesilenie czy coś z organizmem, fakt ze ostatnio mam problemy z jedzeniem i z tego nie chcenia to mi sie nawet jedzenia dla siebie juz robić nie chce, ale też jako tako głodu nie czuję i na nic ochoty nie mam. Nawet na największe swoje przysmaki reaguje niechętnie. Coraz bliżej myślj ze może powinnam jakąs morfologie, tarczyce zbadać.

tez tak czasami mam z jedzeniem..pomogaga mi robienie koktajlow przez meza bo plynne jakos latwiej w siebie wcisnac-a cos jednak trzeba.
Polecam kotkajle na bazie kaszy jaglanej

Napisane przez sovianka

Ten placz to chyba nie od zębów, nie wiem od czego, ale to już 3 dzień tak.... płacze, krzyczy, ryczy i zasypia zmęczony zazwyczaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

choroba/skok rozwjowy ? biedactwo trzymam kciuki,zeby szybko przeszlo


moja ostatnio jakos gorzej sypia. I juz 3 dzien z rzedu sie budzi o 4/5 rano i usypiaj czlowieku jeszcze raz

[sovianka]

Aurora nie mam pojęcia właśnie, pierwszy raz w ogóle nie wiem o co mu moze chodzić.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika1304]

Napisane przez Patti_1

Monika, mam to samo. Najlepiej bym w domu się zaszyła i nawet na spacer z nim nie wyszła, bo.. katar niby nic takiego ale od kataru wszystko się zaczyna, a dla takiego maluszka podwójny dyskomfort. Nie dość, że ciężko jeść to śpi po pare minut bo mu przeszkadza. Póki co odciągam, smaruje maścią majerankową i kładę na brzuszku, żeby spływało na zewnątrz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nooo ja też siedzę w domu, bo boję się, że bardziej się załatwi.
I już sobie wygarniam, że moglam te chrzciny zrobić wcześniej.
Ale tak się martwilam o przeciagi i wgl, ubrana też była ok i....kuźwa i tak chora... No dramat.
Ja psikam tylko solą i woda morską.

[marttb]

te katary to na pewno od przeziębienia? Jest opcja że to suche powietrze w domu? rozpoczał sie w kpncu sezon grzewczy pełną parą

aurora - nie przepadam za takimi koktajlami, swego czasu robiłam, nawet z kaszy jaglanej też ale nie był to do konca moj smak - za to platki jaglane uwielbiam.
W ogole jak sobie przypominam jak juz fajnie zaczynalismy z mężem wchodzic w dbanie o to co jemy i przyszło nam przeprowadzic sie do rodziców i nawet nie wiem kiedy tak sie zaniedbalismy z jedzeniem. Smażone, tłuste.
Nie mogę sie doczekac powrotu na swoje i powrotu parowaru do kuchni ❤

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

sovianka - moze to bączki go męczą?

[Patti_1]

My się grzejemy sami, póki co mamy na wodę odkręcone tylko, podłogówka jeszcze nie chodzi. Ale też mi to przez myśl przeszło, chociaż wydaje mi się, że raczej od przeziębienia. Od jutro w biedronce inhalator i nawilżacz powietrza, chyba się przejadę na zakupy
Mnie koktajle nie sycą, wolę to samo w wersji "do zjedzenia" niż "do picia".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Nie, nie, to na pewno nie sprawy brzuszkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Moja też wczoraj taki wrzask uskuteczniała. Ciężko było ją uspokoić, było dobrze, dobrze, przyszła pora spania a ta wrzask i ruszanie nóżkami. Z pół godziny tak płakała.

A dzisiaj np wyszedł jej pierwszy pieprzyk na twarzy

[martynka89]

Moj tez ma nos troche przytkany, ale wychodzimy z domu.

Z tym wrzaskiem, czytalam, ze to moze byc spowodowane rozwojem. W mozgu zachodza zmiany i zanim dziecko sie z nimi oswoi, moze w ten sposob reagowac. U mas jest jakis czas spokoj i wraca. Wczoraj zaczal znow piszczec, jak sie budzil. Na chorego nie wyglada. Z reszta, gdyby byl, to po takim czasie doszlyby juz inne objawy, wiec sie tym nie przejmuje i tule jak placze.

[Patti_1]

Mój też dziś się budzi z płaczem, właściwie śpi od 9 już biorę, przytulę, dam jeść i zasypia dalej.. nie wiem czy się mam martwić już.
Macierzyństwo jest tak skrajnie emocjonalnym okresem, że można zwariować. Nic nie jest tak oczywiste jak mogło się wydawać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

bioderka ok, za 8 tygodni kontrola - też macie takie kontrole profilaktycznie?

Jutro mamy neurologa.

tak, z tym rozwojem to bardzo możliwe

[monika1304]

Napisane przez Patti_1

Mój też dziś się budzi z płaczem, właściwie śpi od 9 już biorę, przytulę, dam jeść i zasypia dalej.. nie wiem czy się mam martwić już.
Macierzyństwo jest tak skrajnie emocjonalnym okresem, że można zwariować. Nic nie jest tak oczywiste jak mogło się wydawać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też dziś dużo śpi...
Pati a spływa wam ta wydzielina pod nosek jak jest w pionie lub na brzuchu? Nam niebardzo. Jak popsikam solą albo woda to coś tam odciagne, a jak nie to nic... Boję się żeby to jej do gardła nie spływalo...

[Patti_1]

Napisane przez monika1304

Moja też dziś dużo śpi...
Pati a spływa wam ta wydzielina pod nosek jak jest w pionie lub na brzuchu? Nam niebardzo. Jak popsikam solą albo woda to coś tam odciagne, a jak nie to nic... Boję się żeby to jej do gardła nie spływalo...

Właśnie spływa, więc kładę jak najczęściej. Widocznie u Twojej małej głębiej jest ten katar, jeśli można tak to nazwać. A inhalujesz? Może spróbuj? Albo kup aromactiv, jest od 1. dnia życia, plasterki naklej na łóżeczko albo żel pod nosek. Ja odciągam i smaruje, na chwilę przynosi ulgę. Bo już nie wiem co robić, pediatra to mnie pewnie wyśmieje jak przyjdę z katarem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Marttb my też mamy wizytę kontrolną z bioderkami w listopadzie, nie wiem po co i na co. A czemu idziecie do neurologa, coś Cię martwi?

Dzisiaj obyło się u nas bez większych awantur całe szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Marttb, pytałaś o hemoroidy. Mi nie krwawiły. Może skonsultuje to z lekarzem, chociaż wiem że mogą krwawić ale chyba nie tak mocno. Chociaż pewnie jakąś większą żyłka się uszkodziła.

My bioderka mamy dopiero pod koniec miesiąca ale z tego co wiem nie zapisują trzeci raz. P

[Patti_1]

My mieliśmy dwa razy kontrole bioderek i za drugim razem powiedział, że wszystko w normie i nie trzeba już przyjeżdżać. Wypisał tylko kartke dla pediatry i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

sovianka - A. mial przy urodzeniu 7pkt, wiec ponoć przy takiej punktacji usg glowki i wizyta u neurologa to taka swego rodzaju procedura. Usg główki ma w normie, ale dla świętego spokoju idę, ale generalnie raczej wszystko ok.

sutalije - tak tez myślę, ale obawiam sie trochę czy to na pewno to, ale sie nie powtarza wiec na razie poczekam a jak cos to ogarnę specjaliste prywatnie

czyli 2 wizyty to norma, no cóż jak tak lepiej to trzeba jeździć nie znosze targac dzieci po lekarzach tym bardziej że zawsze płaczą okropbie i cora i syn z tych niechętnie badanych.

[mala_biegaczka]

Aurora pytałaś ile czasu w UK - 6 lat

Kev z tym drapaniem u mnie było podobnie i zaczęłam małej po obcięciu pilniczkiem lekko wygładzać te pazurki i nie ma problemu. Polecam


U nas w sobotę i niedziele był taki przeraźliwy krzyk. Dla mnie to właśnie skok rozwojowy. Dziecko atakowane milionem bodźców i sobie z tym nie radzi. U nas wyniesienie małej na górę gdzie jest tylko światło z lampki i spokój pomogło. No i na rękach choć z czasem dała się odłożyć do łóżeczka i leżała pod karuzelka. Fajna ta karuzelka która kupiłam bo są melodie takie spokojne, nawet muzyka klasyczna

[kevschaa]

Ja w piątek mam kontrolę bioderek. Ciekawe czy będzie lekarz miał pretensje że nie trzymałam zgodnie z zaleceniami 5 h dziennie na brzuchu...



Zaczyna mi się chyba kolejny skok, bo ewidentnie marudna się zrobiła mała



Jeśli któras używa pampers premium 2 to na allegro z kuponem można dostać za 95 zł 240 sztuk i jeszcze 8 monet czyli jakby 8 zł gratis, więc cena super. wzięłam 2 opakowania i po nich będę już na 3 przechodzic. ubranka 68 chyba tylko do końca miesiąca starcza i przejdę na 74 :/ mogłaby trochę przystosować z wydłużaniem się i trochę pójść w szerz, bo jest długa i cienka jak szczypiorek

[Patti_1]

A ile trzymacie na brzuszku? Mój po max 10 minutach piszczy, żeby go uratować główkę już ładnie trzyma na brzuszku i zaczyna się robić "sztywny". Nie mogę się doczekać aż zaczniemy normalnie nosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

mala biegaczka-dlugo! A nie bedziesz troche za UK tesknic?

Napisane przez kevschaa

Jeśli któras używa pampers premium 2 to na allegro z kuponem można dostać za 95 zł 240 sztuk i jeszcze 8 monet czyli jakby 8 zł gratis, więc cena super. wzięłam 2 opakowania i po nich będę już na 3 przechodzic. ubranka 68 chyba tylko do końca miesiąca starcza i przejdę na 74 :/ mogłaby trochę przystosować z wydłużaniem się i trochę pójść w szerz, bo jest długa i cienka jak szczypiorek

ja juz dawno na 3, boje sie ze przed odpieluchowaniem nam sie rozmiary skoncza

Napisane przez Patti_1

A ile trzymacie na brzuszku? Mój po max 10 minutach piszczy, żeby go uratować główkę już ładnie trzyma na brzuszku i zaczyna się robić "sztywny". Nie mogę się doczekać aż zaczniemy normalnie nosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moja tez w porywach 10 minut jednorazowo ale wydaje mi sieze na takie male dziecko to jest dlugo. Nie wiem ile wyjdzie w ciagu doby-godzina, mniej/wicej?
Ja nie klade na brzuszku przedz godzine po jedzeniu przez te nasze masakryczne ulewania wiec lezy pewnie mniej niz powinna


no i ciagle mi ta glowe daje do tylu, nawet jak sie na boczek obraca to czasem normalnie a czasem leb do tylu i jest w takiej dziwnej pozycji...

[marttb]

czy jak polozycie dzieci na brzuszku i dacie rece na wznak to dzieciaki same ustawiaja sobie ręce pod brudke? A. tak nie robi a wedlug neurolog powinien i faktycznie jak delikatnie uniose mu bioderko to wtedy zrobi tak z ręką, do tego juz powinien miec wyprostowany kciuk, a jeszcze go zgina. Poza tym wszystko okej.
My na brzuszku to lezymy mega malo. nie martwie sie, pamietam ze corka tez nie lubila a z czasem polubiła bardzo, zwlaszcza jak miala widok w lusterku na sama siebie

My na 3 już od dawna, w dwojkach uciekało juz gora i bokami, no i ewidentnie byly za male.

[sovianka]

Marttb nie wiem czy o to chodzi, ale u nas fizjoterapeutka jak mały leżał na brzuchu to zabierała mu ręce do tyłu, a on spowrotem do przodu, czasami lepiej mu to wychodziło, czasami gorzej ale jednak zawsze ta rączka wracała do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz