DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-21, 20:53   #1
RR77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5

DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom


Witam serdecznie. Zazwyczaj nie mam w zwyczaju uzewnętrzniania się w internecie, nie mam konta na FB itd. ale przeglądając lub biorąc udział w dyskusjach na różnych forach, również tych zajmujących się tematyką femdom lub BDSM zauważyłem często powtarzające się pytanie, dotyczące tego, w jaki sposób zaproponować patnerce wprowadzenie w związku zwyczajów femdom.
Otóz wydaje mi się, że mi w dość znacznym stopniu ta sztuka się udała, chociaż zaważył pewien przypadek. Poniżej opiszę pewne zasady, które głównie ja zaproponowałem, a potem po dyskusji stopniowo zaczęliśmy wprowadzać w życie z żoną. Oczywiście poniżej opiszę częściowo układ femdom, który panuje w naszym małżeństwie, co nie znaczy, że zachęcam kogokolwiek, żeby nas naśladował. Do tego należy brać pod uwagę, że każdy człowiek jest inny i ma inne oczekiwania, również od femdom, więc to co u nas się udało, nie musi sie powtórzyć w innych małżeństwach lub związkach. Jeżeli jednak komuś poniższe informacje wydadzą się pomocne i będzie chciał ich spróbować, powodzenia.
Poniżej przedstawiam listę zasad, które wprowadzaliśmy stopniowo, przy czym słowo stopniowo ma tu kolosalne znaczenie, bo przypuszczam, że gdybyśmy próbowali wprowadzić wszystkie zasady na raz, nie dalibyśmy rady. Po prostu każde z nas musiało poświęcić pewien czas (zazwyczaj 2-3 miesiące), żeby oswoić się z nową sytuacją. OK, to zaczynamy, kolejność ma znaczenie.
POSŁUSZEŃSTWO: od tego zaczęliśmy i tak to nazwaliśmy, bo ładnie brzmiało. Świadomie nie wprowadziliśmy jakiegoś rodzaju dyscypliny, której miałem się trzymać, bo to by nie wyszło. Zresztą do dzisiaj w naszym związku coś takiego jak dyscyplina nie do końca istnieje, chociaż staramy się funkcjonować wg przedstawionych zasad. W kwestii posłuszeństwa, na podstawie pewnych przemyśleń, o których napiszę w dalszej części, pewnego dnia przeprowadziłem z żoną rozmowę, w której wyjaśniłem jej, że jestem gotów w niektórych sytuacjach zgadzać się z jej wolą pod warunkiem, że zostanie mi ona przedstawiona w określony sposób. Jak w każdym małżeństwie zdarzają się nam róznice zdań, w których staramy się dojść do satysfakcjonującego obie strony konsensusu. Wszyscy, którzy przeżyli parę lat w małżeństwie zdają sobie sprawę, że jednak nie zawsze uda się takie porozumienie osiągnąć. I własnie tu złożyłem żonie propozycję. Powiedziałem jej, że gdy nie będę chciał się na coś zgodzić, a ona nie będzie chciała mi ustąpić, rozwiązaniem może być przywołanie mnie do porządku i zażądanie spełnienia oczekiwań żony. Wspólnie uznaliśmy, że momentem, w którym partnerska rozmowa (lub zwykła małżeńska awantura) się kończy a zaczyna się wyrażenie jej woli lub wydanie polecenia będą charakterystyczne zwroty. Uznaliśmy, żeby dobitnie zabrzmiały, zwroty muszą być proste. Wybraliśmy 3: Jestem twoją panią i chciałabym..., Należysz do mnie lub Jesteś moją własnością. Brzmi głupio? Może i tak, ale tak sobie postanowiliśmy i od tego czasu to rozwiązanie sprawdza się mniej więcej w 85%. Żona zdaje sobie sprawę, że w razie niepowodzenia w dogadywaniu się, zawsze ma wentyl bezpieczeństwa w postaci wymuszenia na mnie określonego zachowania, na które nie mam ochoty, a ja w sumie jestem zadowolony, bo jest to sytuacja, w której muszę się podporządkować, a przecież o to w tym całym stylu femdom chodzi, tak? W trakcie obowiązywania zasady posłuszeństwa żona mocno rozwinęła swoje umiejętności i obecnie, gdy ma do mnie o coś pretensje, potrafi np. zakazać mi się odzywać, gdy mnie po prostu opiep... Szczególnie wkurzające jest to gdy wiem, że to nie ja jestem tym winnym, no ale chyba wszyscy faceci dostają czasami nieuzasadniony ochrzan od swojej partnerki.
Oczywiście, nikt nie jest idealny i zdarzają się sytuacje, w których nie stosuję się do zasady posłuszeństwa, chociaż czuję się sam wtedy podle, bo łamię zasadę, którą sam wprowadziłem, ale jakoś jesteśmy w stanie nad tym przejść do porządku dziennego, zresztą żona ma swoje pomysły jak mnie zmusić do tych tematów, w których nie chciałem jej posłuchać, ale o tym dalej.
Jaki jest rezultat? Obecnie żona zdaje sobie sprawę, że naprawdę jej słucham, kiedy ona tego ode mnie oczekuje i w związku z tym nie jest już tak drapieżna podczas rodzinnych kłótni. Chyba zrozumiała, że nie musi mi udowadniać, kto tu jest ważniejszy i zdarza się, że idzie mi na rękę w kwestiach, o które parę lat temu wyrwałaby mi nogi z tyłka.
SEX: no cóż, może trochę wstyd się przyznać, ale ze względu na dość wyczerpującą pracę zawodową jestem tym typem faceta, którego boli głowa, gdy żona w tygodniu ma ochotę na figle. Zasada dotycząca sexu jest mniej więcej tak stara jak posłuszeństwo, a jest ona bardzo prosta i wymyślona już dawno, my ją tylko wprowadziliśmy. Polega na tym, że ustaliliśmy godzinę wieczorem, po której mam być bezwzględnie gotowy do sexu, bez względu na to, czy żona będzie miała ochotę, czy nie. U nas jest to godzina 21. Na czym to polega? Nic nadzwyczajnego, mam być po prostu wykąpany po całym dniu pracy i wyjść z łazienki w samych majtkach i szlafroku. No i oczywiście najważniejsze, gdy żona ma ochotę na sex, aż do końca dnia nie mogę jej odmówić, nawet jak mi się na początku nie chce.
Oczywiście, ja też mogę wykazać się inicjatywą i być tą stroną proponującą sex i robię to, ale głównie w weekendy, żona jednak powiedziała mi, że jesteśmy trochę zbyt młodzi, żeby ograniczać się do sexu raz w tygodniu. Cóż może ma rację, oboje jesteśmy jeszcze przed 40.
Jaki rezultat? Po paru chwilach od rozpoczęcia zainicjowanej przez żonę gry wstępnej zapominam, że przed chwilą nie miałem siły do sexu. Nie jest to tematem tego opisu, ale jeżeli ktoś jest ciekawy, obecnie uprawiamy sex 2, do 4 razy w tygodniu.
ZAKAZY: zasadę dotyczącą zakazów wprowadziliśmy po pewnym czasie od wprowadzenia zasad dotyczących posłuszeństwa i sexu. Jest ona bardzo prosta. Wprowadziliśmy dwie listy. Pierwsza, to Lista czynności kontrolowanych. Jest to lista, na której zapisane są czynności, przed wykonaniem których muszę poprosić żonę o pozwolenie. Jeżeli chodzi o nasze doznania, to muszę stwierdzić, że zasada dotycząca zakazów jest bardzo istotna, gdyż w przeciwieństwie do posłuszeństwa, tutaj to ja z własnej inicjatywy muszę dać żonie do zrozumienia, że ma nade mną władzę. Pytanie o pozwolenie za każdym razem przypomina mi, kto tu rządzi, a żona kiedyś powiedziała mi, że zawsze ma ogromną satysfakcję podejmując decyzję. Druga lista, jest dużo bardziej restrykcyjna. Jest to Lista czynności zakazanych. Tak samo jak w przypadku poprzedniej listy, są tam zapisane czynności, których nie mogę wykonać bez pozwolenia żony, z tą różnicą, że tylko ona może być inicjatorem wykonania danej czynności. Umówiliśmy się, po prostu, że ja nie mogę prosić żony o pozwolenie, mogę jedynie liczyć, że żona sama z siebie takiego pozwolenia mi udzieli.
Z perspektywy czasu wydaje mi się, że zasada zakazów jest chyba najważniejszą ze wszystkich obowiązujących. Żona we wręcz idealny sposób nauczyła się ją wykorzystywać, żeby owinąć mnie sobie wokół palca. W praktyce wygląda to tak, że stosowana jest metoda kija i marchewki. W liście czynności kontrolowanych znajduje się kilkanaście czynności, które lubię robić i które żona całkowicie akceptuje. Jest ich na tyle dużo, że o takie pozwolenie proszę kilka razy w tygodniu. Zazwyczaj jest mi ono udzielane, chyba, że żona z jakiegoś powodu jest ze mnie niezadowolona, np. gdy nie chciałem zastosować się do zasady posłuszeństwa lub coś po prostu koncertowo spiep..., wtedy żona potrafi mi odmówić w ramach kary.
Dokładnie odwrotnie jest z listą czynności zakazanych. Jest tam lista czynności, które lubię robić, ale których żona nie akceptuje. Są tam takie pozycje, na które nie dostałem pozwolenia od początku istnienia listy, ale na większość od czasu do czasu dostaję pozwolenie, zazwyczaj w ramach nagrody, gdy żona jest ze mnie zadowolona.
OBOWIĄZKI: kolejna zasada, którą wdrożyliśmy po pewnym czasie, gdy już dość dobrze zaczęliśmy funkcjonować w ramach zakazów. Obowiązki są odwrotnością zakazów, a ich wprowadzenie było pomysłem czysto praktycznym. Chodziło o to, że żona nie chce za każdym razem kazać mi ccegoś zrobić, szczególnie, gdy chodzi o czynności powtarzające się. Dlatego też stworzyliśmy listę obowiązków, które mam wykonywać w określone dni, codziennie, raz w tygodniu itp. Zasada obowiązków naprawdę ułatwia nam obojgu całą sprawę, żona wie, że nie musi pamiętać o tym, że mam coś zrobić, a ja mogę sobie ułożyć plan dnia.
De facto obowiązki nie są niczym nadzwyczajnym, każdy ma w domu podział obowiązków i prac domowych. U nas też taki podział istnieje, z tą różnicą, że to żona ma ostatni głos przy podziale. Wykonuję mniej więcej te same prace domowe, które wykonywałem zawsze + kilka innych narzuconych przez żonę, których wykonywać nie chciałem. Po pewnym czasie zorientowaliśmy się jaki zakres obowiązków mogę mieć narzucony, żeby pogodzić to z pracą zawodową, zabawą z dzieckiem i pomocy mu w lekcjach, czasem dla żony, chwilą dla siebie, a czasem na spotkanie ze znajomymi.

Po przyzwyczajeniu się do zasady obowiązków żona powiedziała mi, że jest już usatysfakcjonowana obecnym stanem rzeczy, ale jeżeli będę miał jakieś propozycje, chętnie je rozpatrzy. Oczywiście systematycznie zgłaszam moje pomysły, było już ich chyba kilkanaście, ale większość jest przez żonę odrzucana. Ze względu na ograniczenia w ilości znaków w 1 poście, w następnej części opiszę te z nich, które się przyjęły. Ponieważ jako facet mam również swoje męskie oczekiwania od relacji femdom, będzie można zauważyć że kolejne zasady dotyczą bardziej kwestii erotycznych niż praktycznych. Podaję link do II części: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post52498164

Edytowane przez RR77
Czas edycji: 2015-08-21 o 21:05
RR77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 20:58   #2
RR77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5
DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom cz.2

Poniższy wątek jest drugą częścią opisu układu femdom, jaki wykształciliśmy w naszym małżeństwie, a który można znaleźć pod adresem https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post52498096

LANIE: jest jedynym aspektem, który w naszym małżeństwie zdarzał się przed wejściem w relację femdom. Do lania mam szczególny sentyment, ponieważ od tego wszystko się zaczęło. Mimo, że nie jest to tematem wątku, to pozwolę sobie w skrócie ten przypadek przybliżyć.
Parę lat temu byliśmy na równi pochyłej zmierzającej wprost do rozwodu. No nie mogliśmy już na siebie patrzeć. Pewnego lata żona złożyła propozycję, żeby pojechać na tygodniowy urlop do Ustki. Ja miałem inne plany, a mianowicie chciałem spakować żonę i dziecko w samochód i niech sobie jadą do tej Ustki, a ja spędzę tydzień na działce rodziców. Miałem już nawet upatrzonych kumpli, których myślałem wziąć ze sobą. Wiem, egoistyczne, ale wtedy po prostu nie chciałem spędzać wakacji z żoną. Tak się akurat złożyło, że tydzień przed urlopem, syn pojechał z dziadkami na działkę. Żona, w sobotę rano powiedziała mi, że jak nie mam innych planów, to wieczorem może mi spuścić parę słodkich klapsów. Do dziś pamiętam, użyła dokładnie takiego zwrotu, zresztą do dzisiaj jej to wypominam w żartach. Oczywiście zgodziłem się natychmiast, bo po prostu lubię od czasu do czasu dostać lanko, zdarzało się to nam rzadko, a inicjatywa ze strony żony to był prawdziwy rarytas.
Tak zwane słodkie klapsy okazały się naprawdę tęgim laniem pejczem po tyłku. Trwało to jakiś czas, aż w końcu żona zrobiła przerwę i zapytała, czy jednak nie pojadę z nią do Ustki. Prawie że się zagotowałem, do tej pory to było nie do pomyślenia, żeby żona wymuszała coś na mnie podczas lania, traktowaliśmy to jako zabawę erotyczną. Oczywiście wkurzony nie zgodziłem się, a odpowiedzią było kilka kolejnych słodkich klapsów. Problem polegał na tym, że podczas lania żona zawsze przypinała mnie kajdankami do łóżka, ba sam od niej tego wymagałem, więc nie mogłem po prostu wstać i odejść. Nie zgodziłem się od razu, ale prawda była taka, że pośladki miałem już nieco obolałe i w końcu postanowiłem, że niech będzie, pojadę już do tej Ustki. Przed odpięciem mi kajdanek usłyszałem jeszcze tylko, że jak nie dotrzymam tej obietnicy, mogę zapomnieć o jakimkolwiek laniu w przyszłości.
Na początku rzeczywiście chciałem olać temat, ale po kilku godzinach naszła mnie refleksja, że w sumie metoda jaką zastosowała żona gdzieś w głębi duszy mi się w podoba. Podczas wakacji miałem dużo czasu na przemyślenia, czego rezultatem była długa i szczera rozmowa z żoną, która zaowocowała stopniowym wprowadzaniem powyższych zasad.
Przechodząc do lania, zdarza się stosunkowo rzadko, mniej więcej tak samo, jak przedtem, kilka razy do roku. Żona wie, że lubię tę zabawę, dlatego traktujemy lanie jako swojego rodzaju święto, które dlatego jest przyjemne, bo nie zdarza się co dzień. Bardzo często, lanie jest też okazją do wymuszenia na mnie zgody w różnych tematach, do których żona wcześniej nie mogła mnie namówić. Nie będę tu opisywał samej techniki lania, bo nie jest to tematem tego wątku, jak ktoś chce, to może sobie wygooglać. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to kiedyś mogę opisać zestaw zabawek, których używamy.

KONTROLA ORGAZMU: jedna z niewielu zasad zaakceptowanych przez żonę, po długich negocjacjach i modyfikacjach przez nią wymuszonych. Niestety żona nie jest zwolenniczką zakładania mi na stałe pasa cnoty. Oczywiście mamy na stanie takie cudo i czasami je noszę, ale raczej jest to traktowane jako substytut lania, kiedy dziecko jest w domu. Dlatego kontrola orgazmu następuje bardziej za pomocą siły woli.
Wygląda to tak, że za każdym razem, gdy się kochamy, pytam żonę, czy mogę osiągnąć orgazm. Po pewnym czasie umieściliśmy nawet mój orgazm na liście czynności kontrolowanych. W przeciwieństwie do większości czynności tam zawartych, w tym przypadku żona jest trochę bardziej restrykcyjna i często mi nie pozwala. Zazwyczaj, mam pozwolenie raz w tygodniu w weekend, ale jak żona bywa ze mnie niezadowolona zdarzało się, że i weekend przeleciał bez niczego. Najdłużej musiałem czekać na orgazm 3 tygodnie.
Po pewnym czasie znalazłem w internecie technikę tzw krótkich orgazmów. Żona czasami stosuje je w ramach nagrody. Polega to na tym, że pieści mojego penisa dłonią i przerywa zabawę w momencie, kiedy zaczynam wytrysk. Ciekawe uczucie, z jednej strony spora przyjemność, ale jednak organizm jest pozbawiany stymulacji podczas dalszej części orgazmu skracając czas jego trwania do minimum i pozostawiając uczucie pewnego niespełnienia.

PORNOGRAFIA: została umieszczona jako jedna z pierwszych pozycji w liście czynności zakazanych. Pewnego razu przeczytałem o naprawdę genialnym pomyśle na blogu prowadzonym, przez pewną panią, która jest zwolenniczką trzymania swojego męża na stałe w pasie cnoty. Otóż oni postanowili, że będą nagrywać amatorskie pornosy i sami być w nich aktorami, a potem zachowywać je tylko do własnego oglądania.
Szybko zaproponowałem ten pomysł żonie, która na początku była trochę sceptyczna, będziemy tam pokazywać twarze, a co jak film wycieknie, itp. W sumie żona jednak szybko się zgodziła i niedługo potem nakręciliśmy pierwszego amatorskiego pornosa w naszej karierze.
Filmy nie są doskonałe, praktycznie całkowicie statyczne, bo kręcimy aparatem z funkcją wideo na statywie, ale jesteśmy z nich naprawdę dumni. Po nagraniu filmy trafiają na 2 pendrive (drugi to kopia bezpieczeństwa), które żona zamyka w kuferku na kluczyk.
Co pewien czas przychodzi nam ochota na oglądanie siebie w roli głównej. Polecam wszystkim spróbować. Zobaczenie ukochanej kobiety i siebie samego w akcji na ekranie daje takiego kopa emocji, że często nie oglądamy filmu do końca, tylko lądujemy w łóżku.

ZWROTY GRZECZNOŚCIOWE: projekt, który upadł. Zaproponowałem zonie, że w marę możliwości, jak dziecko i nikt inny nie słyszy będę zwracał się do niej per proszę pani. Żona od początku podchodziła do tematu sceptycznie, ale w końcu postanowiliśmy wprowadzić tę zasadę na próbę. Mi się podobało, żonie chyba niezbyt, bo po paru dniach, stwierdziła, że nie chce, żebym dalej się tak do niej zwracał. Zwroty grzecznościowe zostały więc zarzucone, mam ich również nie używać podczas lania, co wcześniej było normą i umieszczone na liście czynności zakazanych. Czasami żona jak ma dobry humor albo jest ze mnie zadowolona, pozwala mi na paniowanie jej przez wieczór.

URLOP: jedna z niewielu inicjatyw żony. Urlop jest zasadą, która na określony, przez żonę, czas zawiesza w naszym związku relację femdom. Jest to bardzo fajny pomysł, pozwalający na odetchnięcie nam od naszych zasad, gdy jesteśmy nimi trochę zmęczeni. Urlop jest również przydatny, gdy mamy okresy zwiększonego wysiłku, np. w pracy, remont, itp. Umówiliśmy się, że o urlopie decyduje tylko żona, wyznacza jego początek i czas trwania. Ja nie mogę prosić o urlop – zresztą zostało to zapisane w liście czynności zakazanych.
Zazwyczaj urlop trwa 2-3 tygodnie, choć zdarzają się krótsze okresy. Najdłużej urlop trwał, gdy żona ogłosiła go bezterminowo, aż sama podejmie decyzję o jego zakończeniu. Po 3 miesiącach ja poprosiłem o powrót do dominacji i urlop się skończył.


I tyle, to wszystkie zasady, które nas obowiązują. Miałem jeszcze parę fajnych pomysłów, ale żonie nie przypadły do gustu, no cóż w końcu to ona jest panią. Zdarza się jednak, że z inicjatywy żony też pojawiają się pomysły, takie jak urlop. Poniżej opiszę 2 propozycje zgłoszone przez żonę, co do których jeszcze nie jestem gotowy i które czekają na swój los.

KONTROLA INTERNETU: żona zaproponowała mi, żebym udostępnił jej wszystkie hasła do maili, i innych narzędzi, i rości sobie prawo np. do czytania mojej korespondencji lub usuwania maili przychodzących, które jej się nie podobają. Dodatkowo proponuje zainstalować program monitorujący aktywność w sieci i zastosowanie nianiek, które blokowałyby np. pornografię.
W ogóle uważam, że żona ma wewnętrzną potrzebę kontrolowania mnie, regularnie np. dzwoni do mojej pracy na telefon stacjonarny na biurku, sprawdzając, czy na pewno jestem. Oczywiście przeglądanie SMS to norma.
Póki co, nie zdecydowałem się jeszcze na wdrożenie tego pomysłu, bo nawet mi wydaje się zbyt przytłaczający.

KONTROLA FINANSÓW: pomysł, po wprowadzeniu którego w pewien sposób miałbym ograniczoną możliwość korzystania z własnych funduszy. Nie ukrywam, że podoba mi się ten pomysł, ale jest on jednak dość drastyczny i jeszcze do niego nie dojrzałem.
Rozwiązań proponowanych przez żonę jest kilka. Ostatnio zaproponowała, żebym udostępnił jej PIN do konta, i dał możliwość korzystania ze sklepów internetowych i karty w bankomatach. Dodatkowo żona proponuje ustalenie mi limitów jednorazowych, dziennych i miesięcznych o przekroczenie których musiałbym pytać o zgodę.
Problem polega na tym, że ja np. lubię kupować prezenty zonie, lub robić jej niespodzinki, np. wyszukać jakiś ciuch na wystawie w markecie, zaprosić ją na zakupy i po zaakceptowaniu po prostu za niego zapłacić.
RR77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 21:09   #3
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

po kiego grzyba tworzysz nowy temat, zamiast pisać w tym samym?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 21:30   #4
whiskey z lodem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 137
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Cytat:
Napisane przez RR77 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie. Zazwyczaj nie mam w zwyczaju uzewnętrzniania się w internecie
I niech tak pozostanie.
whiskey z lodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 21:39   #5
BiteAddict
Rozeznanie
 
Avatar BiteAddict
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

1. Po co dwa tematy o tym samym?
2. Strasznie to długie, ciężko się czyta.
3. To że Tobie się udało nie znaczy, że w każdym przypadku zadziała, nie każda kobieta w ogóle się na Dominę nadaje.
4. Uważam, że do BDSM nie powinno się nikogo zmuszać ani przekonywać na siłę, a to trochę wygląda, jakbyś żonę do tego namówił a ona się zgodziła bo jej wygodnie.
5. Po co w ogóle ten wątek? Jest cały osobny o BDSM.
__________________
Kotoperz
BiteAddict jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 21:52   #6
RR77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Elfir, W sumie racja. Nigdy nie pisałem jeszcze tak długiej wiadomości i wybrałem po prostu rozwiązanie naokoło, zamiast najprostsze.


whiskey z lodem a cóż Ci się nie podoba


BiteAddict: 1: odpowiedź jak do Elfir
2: długie, bo chciałem przekazać odpowiednią ilość info
3: zgadzam się
4: co pewien czas też się nad tym zastanawiam, ale dużo rozmawiamy i żona zawsze twierdzi, że jest zadowolona z tego co stworzyliśmy
5: ludzie często zakładają nowe wątki, co w tym złego?

Edytowane przez RR77
Czas edycji: 2015-08-21 o 22:01
RR77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-21, 23:09   #7
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom cz.2

Na cholerę dwa wątki O.o?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-23, 07:53   #8
BiteAddict
Rozeznanie
 
Avatar BiteAddict
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Ale czemu tutaj, na forum zdominowanym przez kobiety, a nie gdzieś gdzie faktycznie widziałeś zapotrzebowanie na tego typu porady?
__________________
Kotoperz
BiteAddict jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 14:50   #9
RR77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Nie wybrałem żadnego niszowego forum BDSM, ponieważ fora ogólne mają więcej czytelników. Nie traktuję też tego tekstu jako porad, tylko raczej opis działającego układu, który od jakiegoś czasu rozwijamy. Jeżeli ktoś się zainspiruje, proszę bardzo, ale każdy musi sam sobie ułożyć życie.
RR77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 15:16   #10
paula1456
💑🐱📚👶
 
Avatar paula1456
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 669
GG do paula1456
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom cz.2

Dokladnie. I wgl po co cos takiego??
__________________
01.06.2014
30.05.2015
06.05.2018

paula1456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 16:47   #11
BiteAddict
Rozeznanie
 
Avatar BiteAddict
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Cytat:
Napisane przez RR77 Pokaż wiadomość
Nie wybrałem żadnego niszowego forum BDSM, ponieważ fora ogólne mają więcej czytelników. Nie traktuję też tego tekstu jako porad, tylko raczej opis działającego układu, który od jakiegoś czasu rozwijamy. Jeżeli ktoś się zainspiruje, proszę bardzo, ale każdy musi sam sobie ułożyć życie.
Na tematycznym forum miałbyś lepszy odbiór tekstu, większe zainteresowanie. Nie ma znaczenia, że tu jest ogólnie więcej czytelników, skoro dla nich nie jest to w żaden sposób interesujące.

Nie zadajesz pytania, nie zapraszasz do dyskusji, nie rozumiem po co jest ten temat, to by się bardziej nadawało jako może wpis na blogu czy coś takiego.
__________________
Kotoperz
BiteAddict jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-23, 17:13   #12
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Są zwykłe fora o tematyce seksualnej przeznaczone nie tylko dla kobiet, co akurat znacząco rozszerza target. Dlaczego nie tam?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 10:04   #13
paula1456
💑🐱📚👶
 
Avatar paula1456
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 669
GG do paula1456
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Ale Ty to piszesz a nikogo to nie interesuje. Nikogo nie interesuja Twoje przygody w związku.
Tak jak wcześniej bylo napisane - cos takiego bardziej na bloga sie nadaje.
__________________
01.06.2014
30.05.2015
06.05.2018

paula1456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 21:18   #14
YaeRim
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Co wyście tak na autora siadły ;p Może akurat znajdzie się tu ktoś zainteresowany tematem? Ja sama bym z chęcią poczytała opinie na temat takiego układu mimo ,że ja bym się na niego nie zdecydowała.
RR77- jeden wątek wystarczy. Myślę ,że nie znajdziesz tu zbyt dużo pasjonatek Femdom(o ile wogóle znajdziesz), bo jednak większość kobiet/dziewczyn woli być zdominowana przez facetów

Edytowane przez YaeRim
Czas edycji: 2015-08-24 o 21:44
YaeRim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 23:45   #15
RR77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 5
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Cytat:
Napisane przez YaeRim Pokaż wiadomość
Myślę ,że nie znajdziesz tu zbyt dużo pasjonatek Femdom(o ile wogóle znajdziesz), bo jednak większość kobiet/dziewczyn woli być zdominowana przez facetów
Przede wszystkim dziękuję za pierwsze słowo wsparcia w powszechnej krytyce. Pozwolę sobie jednak nie zgodzić się z Twoją opinią dotyczącą dominacji kobiet przez facetów. Odnoszę wrażenie, że kobiety bardziej oczekują czegoś w rodzaju bezpieczeństwa lub wsparcia, którego powinni dawać im partnerzy, szczególnie w przypadku kłopotów. Natomiast co do samej dominacji, nie uzależniałbym tego od płci. To bardziej kwestia osobowości. Wśród moich znajomych jest wiele związków, w których to kobieta wyraźnie dzierży pałeczkę, chociaż nigdzie chyba nie ma takiego układu jak u nas.

Cytat:
Napisane przez BiteAddict Pokaż wiadomość
Na tematycznym forum miałbyś lepszy odbiór tekstu, większe zainteresowanie. Nie ma znaczenia, że tu jest ogólnie więcej czytelników, skoro dla nich nie jest to w żaden sposób interesujące.
Zdecydowałem się na to forum, ponieważ chciałem rozpocząć dyskusję i zapoznać się z opiniami ludzi, którzy niekoniecznie interesują się na co dzień tematyką femdom lub BDSM.

Cytat:
Napisane przez BiteAddict Pokaż wiadomość
Nie zadajesz pytania, nie zapraszasz do dyskusji, nie rozumiem po co jest ten temat, to by się bardziej nadawało jako może wpis na blogu czy coś takiego.
A gdybym na końcu opowiadania zadał pytanie, co o tym sądzicie, to byłoby lepiej?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Są zwykłe fora o tematyce seksualnej przeznaczone nie tylko dla kobiet, co akurat znacząco rozszerza target. Dlaczego nie tam?
Czy uważasz, że fora przeznaczone dla kobiet czytają tylko kobiety? Poza tym uważam, że femdom to akurat nie tylko seks i wydaje mi się, że w miarę dobrze to opisałem w niektórych zasadach.

Cytat:
Napisane przez paula1456 Pokaż wiadomość
Ale Ty to piszesz a nikogo to nie interesuje. Nikogo nie interesuja Twoje przygody w związku.
Tak jak wcześniej bylo napisane - cos takiego bardziej na bloga sie nadaje.
Pisząc, że NIKOGO to nie interesuje, wyrażasz się w imieniu co najmniej wszystkich użytkowników forum. Ja nie miałbym na Twoim miejscu takiej pewności, dlatego rzadko używam słów takich jak, nikt, wszyscy, nigdy, zawsze, itp.
RR77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-25, 09:21   #16
YaeRim
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Cytat:
Napisane przez RR77 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim dziękuję za pierwsze słowo wsparcia w powszechnej krytyce. Pozwolę sobie jednak nie zgodzić się z Twoją opinią dotyczącą dominacji kobiet przez facetów. Odnoszę wrażenie, że kobiety bardziej oczekują czegoś w rodzaju bezpieczeństwa lub wsparcia, którego powinni dawać im partnerzy, szczególnie w przypadku kłopotów. Natomiast co do samej dominacji, nie uzależniałbym tego od płci. To bardziej kwestia osobowości. Wśród moich znajomych jest wiele związków, w których to kobieta wyraźnie dzierży pałeczkę, chociaż nigdzie chyba nie ma takiego układu jak u nas.
Trochę źle się wyraziłam co do tej dominacji przez mężczyzn. Oczywiście zgadzam się z pogrubionym tekstem.
YaeRim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-25, 17:03   #17
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Cytat:
Napisane przez RR77 Pokaż wiadomość



A gdybym na końcu opowiadania zadał pytanie, co o tym sądzicie, to byłoby lepiej?



Czy uważasz, że fora przeznaczone dla kobiet czytają tylko kobiety? Poza tym uważam, że femdom to akurat nie tylko seks i wydaje mi się, że w miarę dobrze to opisałem w niektórych zasadach.
Tak, w druzgocącej większości czytają je kobiety, panowie się pojawiają, jednak są wyjątkowo nieliczni.
Twój wątek jako taki mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, uważam tematyka mogłaby być ciekawa, jednak fora internetowe mają pewną specyfikę jeśli chodzi o formę komunikacji - a ty ją dokumentnie zignorowałeś. Zrobienie wątku (a tym bardziej dwóch dziwnie rozłączonych) wątków-kobył z masą informacji i zerowym kontaktem z rozmówcą (nie, zadanie jednego pytania nie wystarczy) zwyczajnie zniechęca i doprowadzi do zarżnięcia wątku zanim na dobre się zacznie - a szkoda. Na intymnym pojawił się kiedyś wątek o nieco mniej typowych formach związku (bardzo zaangażowanym katolickim i poliamorycznym), który był bardzo popularny, może zainteresuj się co zrobić żeby komuś chciało sie to przeczytać? Bo teraz... większości (zwłaszcza tych nie siedzących w temacie) nie będzie się chciało, ani czytać ani tym bardziej wypowiadać. Bo nie ma o czym tu pisać.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-11, 22:51   #18
MarekFM
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 6
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

RR77! Piękna historia, która się tutaj podzieliłeś. Dziękuję Ci za to. Masz wspaniałą Żonę. Podobnie jak ja. Porozmawiamy na priv?
MarekFM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-18, 11:05   #19
MarekFM
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 6
Dot.: DOMINUJĄCA ŻONA - Jak zaproponować partnerce układ femdom

Wiesiu, coraz więcej Kobiet jest wyraźnie znudzona patriarchatem.
MarekFM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-18 12:05:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.