2018-09-19, 13:17 | #121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Ja bardziej lubię blog mataja - bardziej ogólnie o macierzyństwie i dzieciach, ale mocno obiektywne teksty, bo są na podstawie badań naukowych
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! 41+5/40 chrupek 32/40 |
2018-09-19, 13:21 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Też lubię mataje.
Stolnica sprawdza się u mnie silikonowa. W zasadzie nic nie przywiera i nie trzeba podsypywac mąką. Myje ją pod prysznicem a potem zwijam w rulonik i zajmuje mało miejsca. Super przenosi się ciasto np kruche czy pizzowe na blachę bo można całość zwinąć i do góry nogami odwinąć nad blachą. Tylko jeden minus- nie można na niej używać ostrej strony noża. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2018-09-19 o 13:24 |
2018-09-19, 13:23 | #123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
2018-09-19, 13:46 | #124 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Witam się w nowym wątku.
Gratulacje wszystkim nowym mamuśkom. Życzę dużo zdrówka i siły. U nas minął już 2 tydzień i widzę jak mała zmienia się każdego dnia. Przekroczyła już wagę urodzeniową, chociaż wcześniej mało przybierała na wadze. Miała problem z kupkami, nie wypróżniała się nawet do 4 dni ale zaczęłam przystawiać jej nóżki do brzuszka i jakoś poszło. Dziewczyny czy waszym maleństwom też tak skórka schodzi jak u mojej? Balsamujecie czy używacie jakiegoś kremu? Mam oliwke z Hipp więc dziś zacznę używać mam nadzieje że coś pomoże. Cytat:
Każda położna mówiła mi żebym karmiła małą tak jak uważam za słuszne, powtarzały że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Ja nadal będę próbować kp, pije dużo wody, mam herbatki na laktacje i zawsze małą najpierw do piersi przystawiam. Muszę kupić tylko jeszcze elektryczny laktator bo mam ręczny ale czasami taka zmęczona jestem że nie mam siły odciągać mleka po karmieniu. Jedyne co udało mi się wywalczyć to z lewej piersi cieknie mi mleko jak mała płacze albo jak najpierw zaczne karmienie od prawej. Wiem przez co przechodzisz, moja mała też wiecznie głodna, ja bym jeszcze powalczyła o kp jeśli jednak uznasz że jesteś już tak zmęczona i nie dasz rady to przejdź na mm. Fortuna poproszę o dopisanie w rozpakowanych. Jasmine ur 3.09 o godz 15:30, SN waga 3300. |
|
2018-09-19, 13:51 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
A dla mnie taki "terroryzm kp" u hafiji jak to nazywacie mial duzy sens przed porodem bo dawal nadzieje ze nie wazne ze bede rodzic Cc to mam szanse na normalne kp. Wzielam sobie do serca kilka rad i udalo sie ladnie rozkrecic laktacje w 3 dniu od porodu wiec na swoim przykladzie moge powiedziec ze jak sie chce to mozna i zgadAm sie z jej pogladami, ale ja to ogolnie mam radykalne poglady na prawie wszystko w zyciu i nie lubie wyjatkow tylko czarno-biale sytuacje... Na szczescie w internecie jest tyle artykulow i blogow o kp ze kazdy znajdzie cos dla siebie
__________________
14.02.2015 03.06.2017 18.08.2018 |
2018-09-19, 13:55 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
No tak, o karmieniu piersią ile ludzi tyle opinii. W mojej bliskiej rodzinie był przypadek że wszystko szło dobrze do stresującego spotkania w urzędzie w ważnej sprawie które poszło bardzo źle, laktacja momentalnie ustala i już nic nie pomoglo choć ta mamusia bardzo chciała i próbowała. Nie zawsze jak się chce to można
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
2018-09-19, 14:11 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
|
|
2018-09-19, 14:17 | #128 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
U nas był problem schodzącego naskórka, ostatecznie pomogło dodawanie nakrętki Oilatum do każdej kąpieli. Oliwka podobno wysusza skórę jeszcze bardziej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 |
|
2018-09-19, 14:21 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Dokładnie. Ja mam niedoczynność więc kp zapewne będzie kiepskie. Na szczęście nie czytam bzdur że "chcieć to móc" to przynajmniej z tego powodu depresji mieć nie będę. A mm jest spoko. Za czasów gdy ja byłam niemowlakiem do kp się zniechęcało z byle powodu, mleka dla dzieci nie było w sklepach. Co zakupy to inne mleko, albo po prostu krowie, albo takie niebieskie w proszku. Ba nawet zacierką z mąki się karmiło jak już naprawdę nie było nic na półkach. To dzisiejsze mm to jest i tak cudo.
Więc ja się nie spinam. Wiem że kp u mnie jest mało prawdopodobne na dłuższą metę i nie zamierzam miec wyrzutów sumienia gdy przejdę całkiem na mm. Jednak na motywację a'la hafija jestem cięta bo uważam że robi młodym niepewnym kobietom więcej szkody niż pożytku. Zamiast pomagać wciska że każdy może kp. Otóż nie każdy siła woli może kp. Jaśmin oliwka często jeszcze bardziej wysusza skórę. Poszukaj może kremu/balsamu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2018-09-19, 14:40 | #130 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
I nas dokladnie to samo. A tak bym chciala zeby ten kikut pepowinowy juz odpadl.
Cytat:
Cytat:
Co do braku pomocy... jak zdarza sie ze zostaje na dluzej sama z malym to tez mi pada logistyka. Probuje ogarnac, nadrobic wiele rzeczy i ostatecznie niewiele zrobie i nie odpoczne Ale wyrobimy sie Dzirwczyny jesli odciagacie pokarm "na zapas", zeby np. zostawic tatusiowi jak bede musiala wyjsc na dluzej to kiedy najlepiej to zrobic? Zaraz po karmieniu? I tylko troche, zbierac porcjami, a nie do oporu? I co, najlepiej mrozic, bo najdluzej wytrzyma? No w przypadku przewidzianego wyjscia to domyslam sie, ze mozna bezposrednio przed i tylko np. lodowka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-09-19, 14:59 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Ja nie mam stolnicy, robię na blacie tak jak pisze gazelamon, gotuje chwilę do wypłynięcia, zanurzam w misce zimnej wody, bardzo zimnej żeby je zahartowac, mieszam z olejem żeby się nie kleily później, jak wystygna układam na woreczku do zamrażania jedna kluske obok drugiej, i do zamrażarki, żeby się nie stykaly. Jak się dorbze zamroza to wkładam wszystkie razem do jednego woreczka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2018-09-19, 15:04 | #132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Naprawdę nie można dawać smoczka? Ja zaczęłam dawać jeszcze w szpitalu
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-09-19, 15:20 | #133 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Heledore, być może są takie przypadki gdzie rzeczywiście kp jest mało prawdopodobne, nie wiem. Ja się mogę wypowiedzieć tylko o swoim przypadku i dlatego piszę że DLA MNIE jej wypowiedzi mają sens i MI pomogły. I uważam że wielu dziewczynom w podobnej sytuacji jak ja też mogłyby pomóc. Sytuacji czyli poród CC i masę ludzi dookoła opowiadających że po CC nie ma lakatacji wcale. Myślę że takie gadanie robi więcej krzywdy młodej niedoświadczonej mamie, która od razu założy że nie będzie kp tylko mm - nawet nie spróbuję bo przeciez się nie da.
U mojego męża w rodzinie ciotka miała dwie cesarki, po których jak to stwierdziła "nie miała wcale pokarmu, bo nie urodziła naturalnie". I przez całą moją ciążę ona i jej rodzina pytali tylko o jedno - jak będę karmić. Gdy się okazało że będzie CC to przestali pytać bo wiedzieli że będzie mm. Jakież było zdziwienie, gdy okazało się że jednak karmie piersią. Więc nie skreślam absolutnie bloga hafiji i jej terroryzmu, bo wsrod ogólnie panujacych opinii że nie da się kp bo coś tam coś tam, prawdopodobnie spota część to nie prawda
__________________
14.02.2015 03.06.2017 18.08.2018 |
2018-09-19, 15:21 | #134 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Ja mam taki blat o chropowatej strukturze, nie doczyściłabym się go za szybko, a stołu też mi szkoda. Właśnie już kliknęłam zamówienie z kurierem 48h
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!" |
|
2018-09-19, 15:23 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Doczytałam Was , u mnie Antek przybrał od niedzieli 450 gr i dziś odpadł kikut od pępka już po 6 dniach jestem w lekkim szoku bo czytałam ze 10/14 dni się goi , rozkręcamy kp i mam pytanie bo u mnie to by jadł i jadł i wisiał na cycu , mimo ze muszę dokarmiać mm bo nie mam jeszcze na tyle mleka żeby się napadał z piersi , czy wasze dzieci tez są takie głodne ???
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE |
2018-09-19, 15:30 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Wow nie dość że duzy chłopak po urodzeniu to jeszcze tak ładnie przybiera na wadze, super
Nic więc dziwnego że taki głodny mnie się też czasem wydaje że dziecko ssie cyca w którym już nic nie ma, ale ona się nie odrywa i dalej mamla więc jej nie przeszkadzam właśnie wyszła od nas położna i w tez nieco ponad 400g na plusie ale nadrobione w tydzień a nie od niedzieli
__________________
14.02.2015 03.06.2017 18.08.2018 |
2018-09-19, 15:41 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Ja nie skreślam też tego bloga jako źródło informacji. Wręcz przeciwnie suchej info można tam jak najbardziej szukac. Ja go skleslam za wciskanie jedynego słusznego światopoglądu, wpędzanie w wyrzuty sumienia kobiety dokarmiajace mm i za brak pomocy . Dziewczyny nie doradzały sobie tylko od razu obrzucały pytające stekiem hasełek "jesteś leniwa i za mało chcesz". Więc przestałam śledzić bloga i insta.
A poprzednie pokolenie faktycznie nie ma żadnej wiedzy o kp. To prawda. Wtedy po prostu promowano butle z byle powodu. Zabieranie dzieci zaraz po porodzie i oglądanie ich tylko przez szybkę też laktacji nie służyło. Laktatory nie istniały. Nie dziwne że opowiadają bzdury. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2018-09-19 o 15:42 |
2018-09-19, 16:00 | #138 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
|
Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Ja tam bym mojej chętnie dała smoczek, tylko każdym pluje :P Cytat:
Moja Natalka niestety nie da się tak oszukać, nawet zanim zaczęliśmy dokarmiać MM jak jej nie leciało, to po prostu zaczynała rzucać głową przy piersi i ryk Także w naszym przypadku przystawianie do oporu nie działa, bo ona nie powisi sobie na cycu, musi jej lecieć i tyle. Ideę przystawiania do oporu wdrażałam dopóki nie zaczęła lecieć na wadze, odkąd dokarmiam regularnie pięknie przybiera, a pierś też chętnie pociągnie, więc chyba jest jej tak lepiej. Może za szybko się poddałam z tym wyłącznym KP, ale po 3 nocach wrzasku chyba każdy by się poddał. Co do poprzedniego pokolenia - moja mama 34 lata temu jak urodził się mój brat miała ręczny laktator i dokarmiała MM na receptę, myślałam że już wtedy takie rzeczy były standardowo dostępne...? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 Edytowane przez gilmoregirl92 Czas edycji: 2018-09-19 o 16:06 |
||
2018-09-19, 16:27 | #139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Z tego co zauważyłam to autorka bloga nie udziela indywidualnych porad online dziewczynom, które piszą do niej o swoich problemach tylko odsyła do CDL, co według mnie jest bardzo spoko. A że matki "jadą" po karmiących mm to już inna sprawa powiedziałabym że to taka ludzka przypadłość która pojawia się wszędzie, nie tylko w tematach kp: jestem w grupie na FB o budowaniu domu i gdybys wiedziała jak tam sobie jadą... I oczywiście - to co ja mam jest najlepsze a wszystko inne to kupa. I też można się załamać, bo człowiek masę kasy wydaje, nierzadko bierze kredyt na całe życie a tu taki samozwańczy ekspert z internetu mówi ci "kto panu to tak spi@$%dolił".
Więc myślę że to co piszą dziewczyny w komentarzach mozna czytać ale nie brać jakoś szczególnie do siebie, bo w internecie to każdy jest ekspertem od życia innych, a szczególnie ten co swojego nie potrafi ogarnąć ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Gilmoregirl u nas tez są przypadki gdy mała jest niespokojna przy piersi, szarpie brodawkę itp. ale wtedy zazwyczaj przyczyną jest bolący brzuszek a nie to że jest głodna. Przynajmniej tak mi się wydaje. A że szuka cycka i zachowuje się bardzo podobnie do tego gdy jest głodna to dlatego, że coś jej przeszkadza i odruchowo w sytuacji zagrozenia dziecko szuka piersi ale ta teorię testujemy dopiero od jakiegoś tygodnia więc jeszcze gwarancji na jej skuteczność nie dam
__________________
14.02.2015 03.06.2017 18.08.2018 |
2018-09-19, 16:49 | #140 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Pewnie masz rację... Szkoda, że do dzieci nie ma instrukcji obsługi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Razem od 29.12.2011r. Zaręczeni od 1.08.2014r. Ślub - 27.08.2016r. Czekamy na Natalkę (TP 29.08.2018) <3 |
|
2018-09-19, 16:50 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 69
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Witam w nowym wątku ☺
Niestety czasu mniej przy dwójce. Córka zaakceptowała siostrę choć chyba trochę przeżywa nową sytuację. Malutka dużo ssie cyca, chciałam żeby załapała smoczka bo często mnie tak traktuje ale narazie odrzuca go. Gratuluję wszystkich dzieciaczkow i kciuki za jeszcze nierozpakowane Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez owocoweLove Czas edycji: 2018-09-19 o 16:53 |
2018-09-19, 17:53 | #142 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 866
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Dziewczyny, jak ubieracie swoje dzieci do snu? Ja myślałam o śpiworki z rękawami, takim z cieniutkiego polaru, ale co pod spód? Sama pieluchę?
Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka |
2018-09-19, 17:56 | #143 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
A to nie jest tak, ze maka dziaja zasuszajaco, zamiast tworzyc bariere ochronna przed kupa? Cytat:
Tez mam niedoczynnosc, do tego cc, wczesniak i nie mam ssaka przy sobie... Jakos poszlo i idzie, wiec glowa do gory PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja... |
||
2018-09-19, 18:04 | #144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
hej, byłam dziś u gina i zważyłam się. jestem +2kg w butach, a poprzednio +10kg
- drocia- dziś położna kazała mi zasypywać mąką pupę małemu... Edytowane przez Iwona 25 Czas edycji: 2018-09-19 o 18:06 |
2018-09-19, 18:25 | #145 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||||||
2018-09-19, 18:34 | #146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
|
Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Kurcze ja daję smoczek od trzeciej doby i jest wszystko ok jak na razie. Nie ssie go cały czas ale to dlatego, że sama nie chce. Z jedzeniem z piersi nie ma żadnego problemu. To chyba z tymi smoczkami też nie ma reguły. Ja właśnie słyszałam, że to działa uspokajająco na dzieci bo to naturalny odruch a nie mogą być przecież cały czas przy cycu
A co do laktacji to ja też mam niedoczynność tarczycy i też po cc a pokarm miałam od samego początku. Myślę, że trochę siedzi w głowie ale szczerze mówiąc to ja byłam pewna, że nie będę miała pokarmu a tu takie zaskoczenie. Dlatego jednak zgadzam się z podejściem, że jednak nie samo nastawienie ma wpływ. U mnie było akurat tę "dobrą" stronę zaskoczenie ale jak ktoś bardzo by chciał KP a nie może to tekstu typu "jak się chce to można" na pewno nie pomagają. Ale z drugiej strony zgadzam się też, że ta nagonka na cc i że później karmić nie można też jest krzywdząca. Na przykład dlatego ja byłam przekonana, że nic z tego nie wyjdzie. Może po prostu za dużo o tym myślimy będąc jeszcze w ciąży No ale co mamy robić jak nie zamartwiać się na zapas taka uroda kobiet w końcu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez gazelamon Czas edycji: 2018-09-19 o 18:38 |
2018-09-19, 19:17 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 959
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Ja też już daje smoczek, ale tylko w dwóch przypadkach - kiedy małą boli brzuszek i nie chce przystawiac ja do piersi na uspokojenie żeby mi brodawek nie pogryzla, a drugi to wtedy gdy wychodzimy z domu i gdy zacznie płakać a ja muszę się gdzies przemieścić żeby ją nakarmić.
Wiecie co tak się wkurzyłam - ogarniamy chrzciny i ksiądz z parafii gdzie chcieliśmy ochrzcic mała (parafia męża gdzie należał przez prawie całe życie) stwierdzil, że nas w kościele nie widzi w niedzielę na mszy. Kiedy wyjaśniliśmy że obecnie mieszkamy w innej miejscowości ale tutaj się sprowadzamy za rok, to stwierdził żebysmy sobie chrzcili tam gdzie mieszkamy teraz, bo on tu obcych dzieci nie będzie chrzcił. No masakra, nie mam slow na takie zachowanie, odechciewa się chrzcić dziecko w ogóle... Po tej rozmowie na pewno zmienimy parafie na chrzest. Że już nie wspomnę o tym, ze dwa razy jeździliśmy na plebanię, bo za pierwszym razem przyjechaliśmy poza godzinami przyjmowania interesantów i nikt nam nie otworzył mimo że samochody stały na podjeździe... Sorry za ten wywód, nie jestem cięta na kościół jako wiarę ale księża to już przechodza samych siebie, szkoda że nie można tego nigdzie zglosic.
__________________
14.02.2015 03.06.2017 18.08.2018 |
2018-09-19, 19:23 | #148 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 251
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Ja też daję małej smoczek od chyba 2 doby. Niestety po nakarmieniu na full wciąż by leżała przy piersi, co jest wykańczające i nie koniecznie dobre dla piersi (ponoć enzymy w ślinie działają rozmiękczająco na brodawki, które na początku są mocno skatowane). Ze łzami w oczach poszłam do położnych w szpitalu nocą zapytać czy to bardzo źle, że się poddałam, ale uspokoiły mnie, że jeśli mała ma tak dużą potrzebę ssania, to nie jest to nie wiadomo jakim grzechem. W domu teraz też podczas zasypiania zdarza jej się wpychać rączki do buzi, rozbudzać się w ten sposób, szukać piersi, niecierpliwić, więc wtedy smoczek jest zbawienny. Moje stresy: Jutro ściągam szwy, strasznie się boję Jutro podcinamy wędzidełko... Oby poszło bezboleśnie Edytowane przez Neira Czas edycji: 2018-09-19 o 19:25 Powód: dopisanie |
|
2018-09-19, 19:27 | #149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Karmienie to bardzo szeroki temat. Ja jakoś od samego początku byłam przekonana że będę kp i już. Po prostu. I tak było mimo cc. Nie dokarmili mi starszej po cc w szpitalu (generalnie szpital baaaardzo pro-kp), a to co miałam wystarczyło. Od początku laktacja mi się ładnie rozkręcila. Ale trafiło mi się dziecko-ssak, które nie chciało smoka na początku. I tak wisiała godzinami przez pierwsze prawie 2 miesiące. Spora potrzeba ssania i bliskości. Ja też nie chciałam dawać smoka przez pierwsze 6 tygodni, bo gdzieś wtedy wyczytałam że to może zaburzać prawidłowe ssanie. Nie wiem ile w tym prawdy. Myślę że nie ma reguły która działa u 100% dzieci.
Teraz też już mam kupionego smoka dla młodego, jak będzie chciał to lepiej. Bo teraz mam już jedno dziecko, któremu muszę też poświęcić czas. Wcześniej miałam czas 100% dla jednego malucha, teraz już nie. Z resztą widzę po koleżankach ze smok nie zaburzył kp u dzieciaków, więc teraz nie będę już taka restrykcyjna No i prawda jest taka że są bardzo różne środowiska. W jednych przy najmniejszych problemach z kp wciska się mm. W drugich mm to najgorsze zło świata i jest laktoterror. Prawda leży gdzieś pośrodku. Na pewno jest jakiś odsetek kobiet, które faktycznie fizycznie nie są w stanie wykarmić swojego dziecka swoim mlekiem. Każdy jest inny, taka jest genetyka. Nie warto się poddawać od razu, warto zasięgać rad CDL, ale też nie można sobie wyrzucać że się nie udało. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! 41+5/40 chrupek 32/40 |
2018-09-19, 19:30 | #150 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Moja przy kąpaniu właśnie oderwała sobie kikuta już prawie na niczym się nie trzymał ale ja bym go nie ruszała jeszcze, dobrze że tak macha łapkami
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.