Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[tucia09]

Hej dziewczyny

2 tygodnie temu mialam wpadke i musialam zarzyc escapelle. 3 dni temu dostalam okres i wzielam nuva ring. czy rowniez bylam zabezpieczona w tym samym dniu co go wlozylam ? nie wiem jak to wpływa na to ze wzielam escapelle 2 tygodnie temu. nie mialam jak sie poradzic lekarza. z gory dziekuje za odpowiedz

[fascinata]

Na ulotce przeczytalam że ring ma byc załozony i po 3 tygodniach wyjęty (W TYM SAMYM DNIU TYGODNIA W KTORYM BYL ZAŁOŻONY). Potem jest 7 dni przerwy. Czyli tak naprawdę trzeba go wyjąć w 22 dniu licząc od dnia założenia, a nie w 21?

Bo np w przypadku pigułek, jesli pierwszą wzięłam np w poniedziałek, ostatnią w niedzielę (21 dzień), potem 7 dni przerwy i następną znów w poniedziałek. Mozecie mi to wytlumaczyc na przykladzie pierscienia bo chyba nie rozumiem

[kalae]

zalezy jak liczysz jak liczysz dniami to wychodzi 22, ale jesli policzysz jeden dzien jako poniedzielek godz. 22 do wtorek godz. 22 to wychodzi jeden dzien pełny, czyli zaczynasz tak naprawde liczyc od tego pelnego dnia czyli od wtorku wtedy za 3 tygodnia w poniedzialek o godz. 22 minie dokladnie 21dni, a za tydzien w poniedzialek o godz.22 minie dokladnie 7dni.

Poporstu nie liczysz od poniedzialku bo w poniedzialek nie ma pelnego dnia (doby) jeszcze, liczysz od wtorku do poniedzialku i wychodzi 21 dni pełne.

[fascinata]

Dzieki Wolałam dopytac, bo jednak w pigułkach jest ten komfort ze wlasciwie nie musisz nic liczyc tylko bierzesz opakowanie do konca

Czyli dla przykladu:
Pierscien aplikuję w czwartek 7 lipca o godz.21.00
Wyciągam go w czwartek 28 lipca o godz. 21.00
Ponownie go aplikuję go 4 sierpnia (czyli NIE PO 7 dniach, ale w 7 dniu przerwy)

Dobrze rozumiem? Bo w pigułkach kolejną pigułkę bierze się tak naprawdę w 8 dniu

Przepraszam ze tak męczę.

[kalae]

tak dobrze

musisz miec pelne 24godzin zeby liczyć dzień.
czyli jak zalozysz 7lipca to dzien minie 8 lipca, nie?
nie mozesz powiedziec ze 7lipca minal 1 dzien tylko 8 dopiero.

po 7 dniach bo:
wyciagasz 28lipca o 21.00 i teraz od 21.00 28lipca do 21.00 29lipca mija 1 doba i w rezultacie 4 sierpnia mija 7doba i wtedy zakladasz kolejny krazek. Czyli zakladasz kolejny kiedy konczysz 7dobe przerwy czyli w domysle 8 sie zaczyna.


przyklad:
jak sie rodzi dziecko 7lipca to pierwszy dzien zycia mu minie 8lipca a nie 7lipca, czyz nie?

[kalae]

eh, zaczelam plamic przy trzecim krazku a tu jeszcze 5 dni do wyciagniecia.
przy drugim bylo wszystko dobrze.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

http://vitalia.pl/index.php/mid/25/f...d/78864/page/0 czy to prawda? jest napisane ze jak sie ma plamienia trzeba sie dodatkowo zabezpieczac.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

a poniedzialek ide do gin, to sie zapytam, ale chcialabym wiedziec wczesciej,.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

http://www.zdrowieintymne.pl/forum/r...?9,30812,31281 a tu juz inna odpowiedź.

[asmenaa]

Napisane przez kalae

eh, zaczelam plamic przy trzecim krazku a tu jeszcze 5 dni do wyciagniecia.
przy drugim bylo wszystko dobrze.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

http://vitalia.pl/index.php/mid/25/f...d/78864/page/0 czy to prawda? jest napisane ze jak sie ma plamienia trzeba sie dodatkowo zabezpieczac.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

a poniedzialek ide do gin, to sie zapytam, ale chcialabym wiedziec wczesciej,.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

http://www.zdrowieintymne.pl/forum/r...?9,30812,31281 a tu juz inna odpowiedź.

Plamienia są normalne. Mogą się utrzymywać przez trzy cykle.
Ja cały pierwszy miesiąc plamiłam. Nie trzeba się zabezpieczać dodatkowo.

[b91b1c4b00ce6b8c195dd3be6e1333c1c169119f]

ja zaczęłam swój pierwszy ring wczoraj. jak na razie jest dobrze. tylko dziwne uczucie w dole brzucha.
właśnie ze względu na plamienia pierwszego miesiąca zaczęłam miesiąc szybciej niż mi potrzeba.
zastanawiam, czy spałam jak zabita tak długo po krążku,czy dlatego że byłam niedospana troszkę... byłyście senne po aplikacji albo w czasie tych 2-3 krążków?

przetrzepałam wczoraj ulotkę i potwierdzam, że plamienia są normalne i nie ma nic o "skonsultuj się z lekarzem"

[kalae]

ja nie zauwazylam zebym byla senna po krazku.

no ja wiem, ze w ulotce nie ma, dziwia mnie poporstu opinie lekarzy w tych linkach dlatego pytam tu.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

witajcie. wyjeżdzam,więc muszę kupić 2 opakowania nuva na zapas,ale nie będę miała jak ich trzymać w lodówce- a recept nie mam,żeby tam na miejscu kupić,więc przed wyjazdem zużyję 2 odpisy, które mam. czy NR nie straci swoich właściwości antykoncepcynych?

[kalae]

w temperaturze pokojowej moze byc trzymany 3miesiące.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

byłam dziś u gin, zapytałam o te plamienią przy 3 krążku, powiedziała, że plamienia wskazują na to, że krązek nie działa jak powinien bo przy antykoncepcji nie powinno byc plamień itd. i że trzeba się dodatkowo wtedy zabezpieczac, a jesli te plamienia beda trwać trzeba zmienić rodzaj antykoncepcji.

Dziś go wyciągłam bo teraz to już bardziej krwawie niż plamie, a że dziś ostatni dzień wiec wyciagłam kilka godzin wcześniej.

Zmartwiło mnie to wszysstko.

zastanawiam się teraz jeszcze nad jednym skoro wyciągłam dziś a plamienia mam od 5 dni, to czy w czasie tej przerwy teraz (7dni) też się muszę zabezpieczać?

[kaja-sz]

ja miałam plamienia przy 1 krązku ale z tego co wyczytalam to jest poprostu skutek uboczny...

ja mam inny problem. wyjelam moj drugi krazek w czwartek i w czwartek powinnam wlożyć następny. dzis poniedziałek a @ nie ma i się nie zapowiada. Zaczęłam sie martwić. Wczesniej stosowałam plastry i okres dostawałam po 3-4 dniach nigdy później. Po ilu dniach dstajecie @ od wyjęcia Nuva? I czy zdazyło się komuś przy pierwszych opakowaniach nie mieć w ogóle krwawienia?

[kalae]

przy pierwszym to nic takiego te plamienia, później jednak są neiwskazane.

Jelsi stosowalas zgodnie z zaleceniami to nie powinnas byc w ciązy i powinnas w czwartek zalozyc kolejny nr, nawet jesli nie dostaniesz krwawienia. zreszta jest to napisane w ulotce.

brak krwawienia nie jest niczym szczegolnym, gorsze sa te plamienia.

a jelsi to pierwszy krazek to rozne roznosci sie dziac moga.

[kaja-sz]

Wiem wiem czytałam ulotkę, ale człowiek od razu zaczyna sie bać bo przecież pewnośc nie jest 100procentowa, dlatego chcialam się dowiedziec czy ktoras z Was tak miała?

[kalae]

po pierwszym krazku mialam tak, ze tylko plamilam, ale nie bylo krwawienia, zalozylam nr normalnie o czasie i przy drugim byl dobrze, i krwawienie wystapilo w 4 dni odstawienia.

jesli nie masz pewnosci co do ciazy mozesz isc po test, al ejesli dobrze go stosowalas to nie powinnas byc w ciazy, a kolejny krazek zalozyc o czasie

[kaja-sz]

juz ok, dzieki za pomoc!

mam do Was jeszcze pytanie? Po ile kupujecie Nuva? Są jakieś apteki internetowe, gdzie można kupić w miarę tanio, albo stacjonarne w Warszawie w których kupujecie?

[kalae]

ja place 45zł niecałe.

ale w warszawie nie wiem jakie ceny, kilka stron wczesniej ktos pisal o aptekach w warszawie wlasnie i ceny tez w granicach 45, ale ile to stron przewertowac musisz to nie wiem.

[b91b1c4b00ce6b8c195dd3be6e1333c1c169119f]

mi już mija pierwszy tydzień z krążkiem i jestem zachwycona. z ubocznych to tylko tkliwe piersi, ale da się przeżyć.

Poznań 40zł

[Annuar]

Napisane przez kaja-sz

ja miałam plamienia przy 1 krązku ale z tego co wyczytalam to jest poprostu skutek uboczny...

ja mam inny problem. wyjelam moj drugi krazek w czwartek i w czwartek powinnam wlożyć następny. dzis poniedziałek a @ nie ma i się nie zapowiada. Zaczęłam sie martwić. Wczesniej stosowałam plastry i okres dostawałam po 3-4 dniach nigdy później. Po ilu dniach dstajecie @ od wyjęcia Nuva? I czy zdazyło się komuś przy pierwszych opakowaniach nie mieć w ogóle krwawienia?

Ja przy pierwszym ringu dosyć późno dostałam "krwawienie" jakoś 1-2 dni przed założeniem kolejnego krążka. Dlatego miałam sytuację, ze nosiłam i NR i tampon i jeden jedyny raz wyciągnęłam go niechcący razem z tamponem.

Teraz dostaję krwawienie ok 2 dni po wyciągnięciu krążka i kończy się zanim założę kolejny.

Co do cen: jestem w szoku że w Warszawie czy Poznaniu jest tak tani (40-50 zł). W moim mieście (Zielona Góra) w którym są jedne z niższych płac w kraju, NR kosztuje średnio 52 zł. Ja znalazłam aptekę gdzie kupuję za 46-47 zł i chcąc oszczędzić muszę specjalnie tam jeździć.
Przy moich zarobkach te 46 zł to dla mnie duży comiesięczny wydatek, ale cóż zrobić

[pszczola2000]

dziwne te ceny, w centrum wawy przy politechnice za trójpak płacę nie całe 120zł, czyli wychodzi po 40zł za jeden

[anika_s]

Witam,
kobietki powiedzcie mi jedną rzecz:
czy któraś z Was robiła przerwę w stosowaniu NR?
Ja wyjęłam swój 27 maja, @ dostałam tak jak zawsze 30maja i do dziś nic!
Zastanawiam się czy to może organizm musi się przestawić i potrzebuje jeszcze czasu czy może to już dzidzi? Przyznam że miałam zbliżenie po wyjęciu krążka 27 maja ale raczej zmieściłam się w 3 godzinach ) po wyjęciu.
Czekam na poradę od Was

[mpt]

Ja mam takie pytanie praktyczne. Chciałam zacząć brać NR po długiej przerwie od antykoncepcji hormonalnej (kiedyś już używałam NR) i zapisałam się do ginekologa. Pech chciał, że w dzień wizyty dostałam okres, ale pomyślałam, że od biedy może mnie zbada. Kobieta odmówiła i kazała mi przyjść po miesiączce mówiąc, że wtedy zacznę używać krążka i po tygodniu będę normalnie zabezpieczona. Ok, zapisałam się na dzisiaj. Okres dostałam w zeszły poniedziałek(20.06), skończył mi się w piątek. Dziś mamy środę (29.06.) i zgodnie ze wskazaniem lekarki założyłam krążek - czego teraz żałuję, bo za grosz kobiecie nie wierzę. Po pierwsze nie wierzę w skuteczną antykoncepcję za tydzień - bo jakby nie patrzył jestem teraz prawie w połowie cyklu, krążek może mi coś poprzesuwać i dziecko jak ta lala gotowe. Po drugie źlę się, bo pewnie rozreguluję sobie hormony. Moje pytanie brzmi tak: czy któraś z Was wkładała pierwszy krążek 9 dnia cyklu (ulotka mówi o dniach 2-5) i "przeżyła"? Macie jakieś dane odnośnie skuteczności antykoncepcyjnej? Nie ukrywam, że zależy mi, żeby za tydzień już gładko wszystko śmigało, ale raczej bez gumek się nie obejdzie.
Edit: nie chodzi mi o ten konkretny 9 dzień, ale o włożenie powyżej 5 dnia.

[kaja-sz]

Napisane przez pszczola2000

dziwne te ceny, w centrum wawy przy politechnice za trójpak płacę nie całe 120zł, czyli wychodzi po 40zł za jeden

a gdzie dokładnie?

[kalae]

Napisane przez mpt

Ja mam takie pytanie praktyczne. Chciałam zacząć brać NR po długiej przerwie od antykoncepcji hormonalnej (kiedyś już używałam NR) i zapisałam się do ginekologa. Pech chciał, że w dzień wizyty dostałam okres, ale pomyślałam, że od biedy może mnie zbada. Kobieta odmówiła i kazała mi przyjść po miesiączce mówiąc, że wtedy zacznę używać krążka i po tygodniu będę normalnie zabezpieczona. Ok, zapisałam się na dzisiaj. Okres dostałam w zeszły poniedziałek(20.06), skończył mi się w piątek. Dziś mamy środę (29.06.) i zgodnie ze wskazaniem lekarki założyłam krążek - czego teraz żałuję, bo za grosz kobiecie nie wierzę. Po pierwsze nie wierzę w skuteczną antykoncepcję za tydzień - bo jakby nie patrzył jestem teraz prawie w połowie cyklu, krążek może mi coś poprzesuwać i dziecko jak ta lala gotowe. Po drugie źlę się, bo pewnie rozreguluję sobie hormony. Moje pytanie brzmi tak: czy któraś z Was wkładała pierwszy krążek 9 dnia cyklu (ulotka mówi o dniach 2-5) i "przeżyła"? Macie jakieś dane odnośnie skuteczności antykoncepcyjnej? Nie ukrywam, że zależy mi, żeby za tydzień już gładko wszystko śmigało, ale raczej bez gumek się nie obejdzie.
Edit: nie chodzi mi o ten konkretny 9 dzień, ale o włożenie powyżej 5 dnia.

ja bym sie trzymała ulotki

bo tak na logike to w 9 dniu cyklu masz juz prawie dojrzala komorke w 14 srednio wypada owulacja, wiec teoretycznie moze do niej dojsc, i moze sie cos wydarzyc.
Ale to taka teoria.

Ulotka jednak mowi ze do 5dni a i tak sie tydzien tzreba zabezpieczac, wiec osobiscie jej bym sie trzymala.

[mpt]

Ja też, gdyby nie fakt, że mam go już w środku A nie za bardzo chciałabym wyrzucać te 45 zł. Zostaje mi zabezpieczanie się pewnie do krwawienia z odstawienia:/ Pytam, bo może ktoś też usłyszał od ginekologa, że po tygodniu antykoncepcja działa.Zastanawiam się, czy jest sens chodzić do tej lekarki, czy szukać kogoś innego, jeśli ta szerzy herezje.

[kalae]

ciezko powiedziec, moze i ona ma racje, no ale pierwsza wiedza o leku jest ulotka, tak mi sie wydaje.

[monius9]

Napisane przez mpt

Ja też, gdyby nie fakt, że mam go już w środku A nie za bardzo chciałabym wyrzucać te 45 zł. Zostaje mi zabezpieczanie się pewnie do krwawienia z odstawienia:/ Pytam, bo może ktoś też usłyszał od ginekologa, że po tygodniu antykoncepcja działa.Zastanawiam się, czy jest sens chodzić do tej lekarki, czy szukać kogoś innego, jeśli ta szerzy herezje.

ja bym chyba poszła do innej szczerze mówiąc

a w ramach wyszukiwania dobrych stron to weź pod uwagę że przy 1 krążku i tak pewnie będziesz plamić, przy 2 działającym już powinno być wszystko ok

[mpt]

Napisane przez monius9

ja bym chyba poszła do innej szczerze mówiąc

a w ramach wyszukiwania dobrych stron to weź pod uwagę że przy 1 krążku i tak pewnie będziesz plamić, przy 2 działającym już powinno być wszystko ok

Tyż prowda
Mój luby oczywiście radośnie stwierdził, że on to by nawet może i chciał takie dziecko z krążka - może będzie wyglądało jak obwarzanek Ale nie mam zamiaru sprawdzać. Poszukam na przyszłość innego lekarza, bo lepiej dmuchać na zimne. Dzięki dziewczyny, zwłaszcza za wyszukanie plusów - bo szczerze mówiąc dziś się trochę wkurzyłam tym, że wydałam 45 zł a nie poszaleję w tym miesiącu bez gumek. Jednak wygoda na starość to rzecz ważna

[Annuar]

Napisane przez kalae

w temperaturze pokojowej moze byc trzymany 3miesiące.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

byłam dziś u gin, zapytałam o te plamienią przy 3 krążku, powiedziała, że plamienia wskazują na to, że krązek nie działa jak powinien bo przy antykoncepcji nie powinno byc plamień itd. i że trzeba się dodatkowo wtedy zabezpieczac, a jesli te plamienia beda trwać trzeba zmienić rodzaj antykoncepcji.

Dziś go wyciągłam bo teraz to już bardziej krwawie niż plamie, a że dziś ostatni dzień wiec wyciagłam kilka godzin wcześniej.

Zmartwiło mnie to wszysstko.

zastanawiam się teraz jeszcze nad jednym skoro wyciągłam dziś a plamienia mam od 5 dni, to czy w czasie tej przerwy teraz (7dni) też się muszę zabezpieczać?

Dziwi mnie to co powiedziała Twoja gin.
Zawsze czytałam i słyszałam (również od gin'ów), że w każdej antykoncepcji hormonalnej plamienia do 3 m-cy się zdarzają.
Nigdzie w żadnej ulotce nie było napisane, że jeśli będą występować w tym pierwszym okresie plamienia to trzeba się dodatkowo zabezpieczać !!!
Ja w ciągu 6 m-cy stosowania NR miałam kilka plamień (przy 2 i 4 opakowaniu), wcześniej przy tabsach też się zdarzały (brałam 3 lata) i nigdy się dodatkowo nie zabezpieczałam...

[katja_24]

Witajcie dziewczyny, wyglada na to, ze dołączam do grona
Moj gin zaproponowal mi przejscie na ring, poniewaz po yazie zaczely mi pekac naczynka i wylazl zylak pod kolanem. Badania krwi mam dobre, wiec na razie nie ma zdecydowanych przeciwskazan. Przejarzalam z grubsza watek, odpowiedz na moje pytanie pewnie juz, byla, nie znalazlam, wiec zaryzykuje : teraz biore tabletki artizia (21 sztuk z blistrze, nie ma placebo), lekarz powiedzial, ze krazek mam zalozyc pierwszego dnia krwawienia, w ulotce jest napisane, ze monza go zalozyc po 7 dniach przerwy po tabsach. Nie bardzo mam chec skracac cykl, bo w takim wypadku okres wypadnie mi na urlopie... Jak to w koncu jest?