Singielki 25+ cz. XV

[Milagros_90]

Tez mi się podoba pomysł z listą sukcesów 2020. Na pewno też sobie tak podsumuje ten rok. I buzia mi się cieszy, bo pomimo oczywistych negatywów, to ten rok w ogólności był dla mnie mimo wszystko dobry! Mam się z czego cieszyć, i chyba to, że właśnie tak o nim myślę (doceniam i cieszę się z małych rzeczy), zamiast skupiać się na tych złych aspektach, jest największym sukcesem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Ja najbardziej w tym roku doceniam, że bliscy mają się w porządku. 🧡️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Dla mnie ten rok to była totalna rewolucja życiowa i z perspektywy czasu patrząc - jeden z lepszych w moim życiu.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez MiamiGlow

Kupiłam sobie mgiełkę i balsam do ciała Victoria's Secret.

Ostatnio wysyłanie facetów do terapeuty to moje hobby. Mówię im tak: słuchaj, lubię cię, byłoby fajnie gdyby nie X (i tu wymieniam petardy w stylu wiecznej depresji albo innych ewidentnych zaburzeń). Uważam, że przydałaby Ci się terapia i że powinieneś poszukać pomocy. Dopóki czegoś nie zrobisz i nie rozwiążesz swoich problemów (albo chociaż nie zaczniesz próbować) nie mogę się z Tobą kontaktować, bo wiem, że to jest toksyczne i uczę się na błędach z przeszłości.
Nie żebym łudziła się, że pójdzie na terapię i wróci do mnie i już będzie super . Ale czasem naprawdę szkoda człowieka, bo wydaje się fajny i naprawdę miło się z nim gada. Dlatego fajnie byłoby gdyby faktycznie zaczął leczyć te swoje problemy.
Zazwyczaj nie obrażają się, doceniają szczerość i przyznają rację, że jest z nimi kiepsko, ale przychodzą wymówki, że do specjalisty to nie bardzo, bo brak kasy, chęci, to nie działa itd.
Ale ja już jestem na odchodnym i absolutnie nie zamierzam angażować się w relacje z kimś z zaburzeniami, szczególnie jak ktoś właśnie ciągle stoi w miejscu i nie chce nic poprawiać w życiu.


Ja też bym chciała! Ale teraz to mam tak, że wydaje mi się, że każdy facet spotkany przypadkiem w realu i tak będzie zajęty.



Zazdroszczę takiej otwartości. Ja jednak potrzebuję chwili i nie umiem tak o podejść do kogoś obcego i zacząć gadać o czymś.
Postanowienie noworoczne nr 1: przeżyć. Jeszcze będę myśleć. No i zrobię sobie też listę sukcesów roku 2020, nawet takich małych. Polecam!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To też kiedyś było moje "hobby" i właśnie teraz już tego nie robie. Nie tłumaczę, nie czekam na żadne efekty; to kosztuje za duzo energii i w sumie po co? medalu zadnego za to nie dostane

a co do tej terapii to po prostu osoby, ktore na taką uczeszczaja sa na maksa skupione na sobie i to by bylo dla mnie trudne do zaakceptowania

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez rurq

Dziewczyny, ja wiem, że on mi mówi, co chcę usłyszeć, eh. Nie, nie pokazał. Rzucił paroma słowami-kluczami (jak mu się wydaje) typu moja książka, o której wspominałam, ale bez konkretnego kontekstu. A, i nie pyta o mnie, bo "nie lubi być wścibski, ktoś może nie mieć czasu... głupie, wiem". No głupie, faktycznie, bo nie mam pojęcia jak mogłabym nie mieć czasu mu odpowiedzieć będąc na spotkaniu z nim Teksty identyczne jak mój były - maksimum formy, zero treści. Eh, macie rację, facet do odstrzału. Pomału do tego dochodzę.[COLOR="Silver"]

Do odstrzału, ale tylko, jesli faktycznie cię to uwiera. Ja z muzykiem trochę to olałam i tak, bo mieszkalismy w innych miastach i nie przeszkadzało mi az tak bardzo, no i wtedy tez intensywnie (jak na mnie ) siedziałam na tinderze.

Ja muszę się zastanowić, co robić ze swoim, ale jakoś umiejętnie, aby znowu nie wpaść w pułapkę nadinterpretacji wszystkiego.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88359290]Właściwie też nie myślałam o ewentualnym problemie ze wspólnymi znajomymi. Może dlatego, że dwóch eksów poznałam na aplikacjach randkowych, a jednego przez wspólną koleżankę, z którą i tak się kontakt posypał z innych powodów.
Ja to już chyba sobie poczekam aż jakiś fajny facet sam mi sie podstawi pod nos

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

o tak

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez Ava_

Super pomysl. Jak znalazł nadaje się na wpis do pamiętnika.
Prezenty tez świetne. Trzeba się rozpieszczać.

Bardzo chętnie bym poznała kogoś online, bo chyba wszystkie moje związki i romanse zaczęły się w realu. Jestem ekspertem wyrywania facetów z pracy - dwie długie relacje się nawiązały. Znam na pamięć te hasła, żeby nie romansować w pracy, bo potem niezręcznie albo ze plotkują, albo coś tam. Nigdy nie spotkała mnie żadna nieprzyjemność, a jak się robiło serio to faceci zmieniali prace/prosili o przeniesienie. Od koleżanek wiem, ze ich znajomi czasami pytają o moj numer (dziewczyny jak zawsze dyskretne), ale zazwyczaj nie uważam ich za atrakcyjnych. Ludzie się poznają wszędzie, nawet jakby niewypalila znajomość przez znajomych jesteśmy dorośli, trzeba takie ryzyko brać pod uwagę. Ale myśle, ze fajnie byłoby poznac kogoś z zupełnie innego środowiska, innego kręgu znajomych.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wow, to w sumie dosyc wyjatkowe!

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez Milagros_90

Tez mi się podoba pomysł z listą sukcesów 2020. Na pewno też sobie tak podsumuje ten rok. I buzia mi się cieszy, bo pomimo oczywistych negatywów, to ten rok w ogólności był dla mnie mimo wszystko dobry! Mam się z czego cieszyć, i chyba to, że właśnie tak o nim myślę (doceniam i cieszę się z małych rzeczy), zamiast skupiać się na tych złych aspektach, jest największym sukcesem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zgadzam się! ekstra pomysł!!

[MiamiGlow]

Napisane przez rurq

Śmiechłam mocno z pierwszego zdania ale masz rację. Też bym się nie spodziewała, że po takim tekście facet pójdzie na terapię, bo taka decyzja płynie zwykle z motywacji wewnętrznej, nie zewnętrznej (i powinna, żeby miala sens i terapia coś dała), ale może jak kiedyś będzie ją na serio rozważał to będzie miał jeszcze jeden argument za: "Oho, nawet tamta Miami, z którą się spotykałem, mówiła, że przydalaby mi się pomoc" - może akurat ten przeważy.

Dokładnie tak, to musi iść od wewnątrz, ale dodatkowa motywacja nie zaszkodzi.
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88359452]To też kiedyś było moje "hobby" i właśnie teraz już tego nie robie. Nie tłumaczę, nie czekam na żadne efekty; to kosztuje za duzo energii i w sumie po co? medalu zadnego za to nie dostane [/QUOTE]
No ja na efekty też już absolutnie nie czekam, bo w większości przypadków to raczej jak gadać do ściany i czekać na cud, który się nie zdarzy. Ale też staram się być szczera i próbuję komunikować co myślę/czuję. I dużo się nauczyłam, umiem się wycofać, gdy mi coś nie pasuje i gdy widzę, że ktoś nie rokuje. A to jednak jest trudne. Zobaczymy co będzie dalej i co przyniesie kolejny rok.

Napisane przez Ava_

Super pomysl. Jak znalazł nadaje się na wpis do pamiętnika.
Prezenty tez świetne. Trzeba się rozpieszczać.

W sumie już od kilku lat robię sama sobie prezenty na święta. Coś, z czego będę w stu procentach zadowolona.

Napisane przez Milagros_90

Tez mi się podoba pomysł z listą sukcesów 2020. Na pewno też sobie tak podsumuje ten rok. I buzia mi się cieszy, bo pomimo oczywistych negatywów, to ten rok w ogólności był dla mnie mimo wszystko dobry! Mam się z czego cieszyć, i chyba to, że właśnie tak o nim myślę (doceniam i cieszę się z małych rzeczy), zamiast skupiać się na tych złych aspektach, jest największym sukcesem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie listy sukcesów są świetne, bo człowiek widzi, jak bardzo się rozwija i czuje powody do dumy. Lepiej motywują od postanowień noworocznych.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

słuchajcie, padłam właśnie mi gość na tinderze napisał, że "całkiem ładnie wyglądam"
normalnie podryw roku

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88364129]słuchajcie, padłam właśnie mi gość na tinderze napisał, że "całkiem ładnie wyglądam"
normalnie podryw roku [/QUOTE]

jaki łaskawy
a coś dobrego sie na tinderze dzieje?

[NocnaWiedma]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88364129]słuchajcie, padłam właśnie mi gość na tinderze napisał, że "całkiem ładnie wyglądam"
normalnie podryw roku [/QUOTE]

Wyszukany komplement.


Co dobrego się dzieje w tinderach i poza tinderami?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Mi się znacznie poprawił nastrój. Chyba wracam do siebie samej na dłużej Teraz tylko jedna rzecz - muszę się zmotywować do cwiczen. Mój organizm sie tego wrecz domaga. To nie bedzie łatwe. Nie lubei cwiczyc, nie lubei czuc swojego ciala. Podoba mi sie, ale cwiczenia to dla mnie psychiczna męka. No chyba, ze rower, bo to traktuje jako czysty relaks.

Cieszę się na święta i sylwestra bardziej niz myslalam

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364131]jaki łaskawy
a coś dobrego sie na tinderze dzieje? [/QUOTE]

Napisane przez NocnaWiedma

Wyszukany komplement.


Co dobrego się dzieje w tinderach i poza tinderami?

No, normalnie bierę z marszu
Zaczęłam rozmawiać z paroma facetami dla odstresowania, bo klienci mnie ostatnio doprowadzają do nerwicy, ale dopóki knajp nie otworzą to raczej nie widzę spotykania się z kimkolwiek.
Z dobrych rzeczy to jeszcze tylko tydzień i urlop na święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milagros_90]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88364129]słuchajcie, padłam właśnie mi gość na tinderze napisał, że "całkiem ładnie wyglądam"
normalnie podryw roku [/QUOTE]Hahaha jaki tekst!

Mi się śniło, że zaprosiłam do siebie gościa z tindera (jakiś totalny wytwór wyobraźni, nie znam takiego faceta) i w trakcie spotkania wyszłam do łazienki, wracam, patrzę, a on chwycił za odkurzacz i mi chałupę odkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Milagros_90

Hahaha jaki tekst!

Mi się śniło, że zaprosiłam do siebie gościa z tindera (jakiś totalny wytwór wyobraźni, nie znam takiego faceta) i w trakcie spotkania wyszłam do łazienki, wracam, patrzę, a on chwycił za odkurzacz i mi chałupę odkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie fajny facet

[Dagunia]

Napisane przez Milagros_90

Hahaha jaki tekst!

Mi się śniło, że zaprosiłam do siebie gościa z tindera (jakiś totalny wytwór wyobraźni, nie znam takiego faceta) i w trakcie spotkania wyszłam do łazienki, wracam, patrzę, a on chwycił za odkurzacz i mi chałupę odkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Toż to idealny kandydat na męża !

[Milagros_90]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364452]W sumie fajny facet [/QUOTE]

Napisane przez Dagunia

Toż to idealny kandydat na męża !

może to wróżba na nowy rok, hahaha


Pandora, fajnie, że nastrój się poprawił!

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Milagros_90

Hahaha jaki tekst!

Mi się śniło, że zaprosiłam do siebie gościa z tindera (jakiś totalny wytwór wyobraźni, nie znam takiego faceta) i w trakcie spotkania wyszłam do łazienki, wracam, patrzę, a on chwycił za odkurzacz i mi chałupę odkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcę takiego! I jeszcze żeby naczynia mi umył

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[oh Mandy]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88358729]A to zalezy od sytuacji Lubię gawędzić z osobami, ktore sprzedają książki, bo ja generalnie uwielbiam chodzić o antykwariatrach, kupowac stare pocztówki itp. Lubię zagadywac do bibliotekarzy czy do pani u ktorej kupuje owoce na targu.

Przerażające jest to, jak wiele osób nie mówi DZIEŃ DOBRY. To jest załamka... dlatego ja chce nadrobić czasami za tych niewychowanych ciołków

No i zagadywanie w barze to moja specjalność. Gdyby to była dyscyplina olimpijska, to byłabym mistrzynią

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

macie juz plany na postanowienia noworoczne? [/QUOTE]Oj te bary taak. Nie mogę się doczekać az otworzą, na pewno pójdziemy.

Ja akurat na grono znajomych nie narzekam, mam spoko ludzi wokół siebie. Ale wolnych facetów w otoczeniu nie. Śmiejemy się, że powinnyśmy wymieniać się swoimi byłymi, to chociaż ekipa by nam się nie zmieniała

Z samej pracy, nigdy nie chciałam i nie chcę. Natomiast liczę na to, że niebawem kogoś poznam, bo teraz mam większą styczność z ludźmi, aplikacja, sądy, prokuratury ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez oh Mandy

Oj te bary taak. Nie mogę się doczekać az otworzą, na pewno pójdziemy.

Ja akurat na grono znajomych nie narzekam, mam spoko ludzi wokół siebie. Ale wolnych facetów w otoczeniu. Śmiejemy się, że powinnyśmy wymieniać się swoimi byłymi, to chociaż ekipa by nam się nie zmieniała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj pojdziemy! Mam ochotę pójść na tą wiśniówkę, która jest przy Nowym Swiecie

[oh Mandy]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364639]oj pojdziemy! Mam ochotę pójść na tą wiśniówkę, która jest przy Nowym Swiecie [/QUOTE]Pójdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez oh Mandy

Pójdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam klimat tego miejsca

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

A na mojej klimatycznje Pradze zamknęli fajną knajpę i otworzyli chamskiego chińczyka. Też fajnie, ale przykro się na to patrzy. A tam było tak super... dobre piwo, stoliki na zewnątrz, tramwaje, fajny gwar, ale jednoczesnie spokojnie. Eh, niech to się konczy.

[Ava_]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88364129]słuchajcie, padłam właśnie mi gość na tinderze napisał, że "całkiem ładnie wyglądam"
normalnie podryw roku [/QUOTE]
I co, nie ucieszylas sie?

Napisane przez NocnaWiedma

Co dobrego się dzieje w tinderach i poza tinderami?

Wyciszylam swoj profil tak, zeby nikt nowy mnie nie mogl parowac. Jak tak dalej pojdzie to sparuje sie z calym miastem i nic z tego nie wyniknie. Zauwazylam, ze mam zle podejscie do apki w tym momencie. Nie chce mi sie za bardzo, nie staram sie zainicjowac ciekawych rozmow, odpuszczam zbyt latwo, nie jestem fajnym rozmowca. Pomimo tego wymieniam wiadomosci z jednym facetem i podoba mi sie, ze jak rozmowa sie toczy. Zeszlismy na temat dlaczego wybieramy niewlasciwych partnerow, co zamierzam zrobic inaczej tym razem. Nawet jezeli sie z nim nie spotykam, to przynajmniej swietna okazja do autorefleksji.

Napisane przez oh Mandy

Oj te bary taak. Nie mogę się doczekać az otworzą, na pewno pójdziemy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wezcie nie mowcie. U nas wlasnie od dzis znowu pozamykali restauracje i bary. Zaczelam googlowac jak zrobic najpopularniejsze drinki, chodzi za mna dry martini, ale nie mam ani ginu, ani vermutu ani nawet szklanek do martini.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Ava a gdzie mieszkasz?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88364812]Ava a gdzie mieszkasz?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

W Londynie.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Ava_

W Londynie.

moja przyjaciółka tez. i tez wczoraj narzekała na ponowne zamknięcie.

[AnnaVanDort]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364654]
A na mojej klimatycznje Pradze zamknęli fajną knajpę i otworzyli chamskiego chińczyka. Też fajnie, ale przykro się na to patrzy. A tam było tak super... dobre piwo, stoliki na zewnątrz, tramwaje, fajny gwar, ale jednoczesnie spokojnie. Eh, niech to się konczy.[/QUOTE]

Mnie ogólnie zamknęli 3 ulubione knajpy. Legendy, które wytrzymywały zmiany właścicieli i jedna, która miała 20 lat a do jednej chodziłam, odkąd skończyłam 18 lat jest sporo innych miejsc, ale ciężko będzie o taki podziemny, brudny klimat.

[sunshinebutterfly]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364194]Mi się znacznie poprawił nastrój. Chyba wracam do siebie samej na dłużej Teraz tylko jedna rzecz - muszę się zmotywować do cwiczen. Mój organizm sie tego wrecz domaga. To nie bedzie łatwe. Nie lubei cwiczyc, nie lubei czuc swojego ciala. Podoba mi sie, ale cwiczenia to dla mnie psychiczna męka. No chyba, ze rower, bo to traktuje jako czysty relaks.

Cieszę się na święta i sylwestra bardziej niz myslalam [/QUOTE]

Polecam kanały z ćwiczeniami na Youtube.
Yoga i stretching na początku będą super na dawno niećwiczone mięśnie.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88364829]moja przyjaciółka tez. i tez wczoraj narzekała na ponowne zamknięcie.[/QUOTE]

To prawda. U nas wcale nie jest tak najgorzej.

Napisane przez rurq

Randkowicz owszem, odezwał się Zaproponowal, żebym dawała znać jak będzie coś robił nie tak, bo nie chciałby przekraczać moich granic i wykręcił się nieładnie z deklaracji jakoby przezywał jakieś głębsze odczucia ze mną. Jednak nie przeżywał, jednak tak mu się w emocjach powiedziało Nie żebym tych głębszych uczuć chciała, wręcz przeciwnie - od początku chciałam luźnej znajomości, ale baaaaardzo nie lubię takiego wycofywania się z poważnych deklaracji. Albo typ niestabilny emocjonalnie, albo manipulator.

Zabawne jest to, że naprawdę spoko mi się z nim gada i miewam momenty rozkminy czy go sobie nie zachować w życiu jako kolegę po prostu, bez jakichkolwiek damsko-męskich akcji, ale nie wiem czy to nie jest proszenie się o dramę. Wiecie, że po pół roku on mi wyskoczy z hasłem, że się zakochał i całe to koleżeństwo było dla picu, żeby się do mnie zbliżyć czy coś w tym guście. Nie zdziwiłabym się

Co do poznawania przez znajomych to nie boicie się trochę palenia mostów w danym środowisku? Spotykałam się już z np. ze współlokatorem TŻ-a koleżanki i przyjście potem na organizowaną przez kolezankę i jej TŻ-a imprezę bylo bardzo dziwne, jak wiedzialam, że on tam jest. Plus automatycznie kontakt z resztą facetow z tego grona był spalony, bo już każdy wiedzial, że kiedyś spotykalam się z danym gościem. Mialam jeszcze parę takich innych sytuacji i generalnie boję się teraz trochę umawiać z facetami w jakikolwiek sposób powiązanymi z moimi obecnymi znajomymi. Gość musiałby być naprawdę wyjątkowo atrakcyjny dla mnie, żebym się zdecydowała

Co za głupek.
To ja bym się teraz wycofała emocjonalnie.
Typowe ciepłe kluchy - jeden dzień myśli tak, następnego dnia inaczej. Nie znoszę takich facetów.

Napisane przez MiamiGlow

Ostatnio wysyłanie facetów do terapeuty to moje hobby. Mówię im tak: słuchaj, lubię cię, byłoby fajnie gdyby nie X (i tu wymieniam petardy w stylu wiecznej depresji albo innych ewidentnych zaburzeń). Uważam, że przydałaby Ci się terapia i że powinieneś poszukać pomocy. Dopóki czegoś nie zrobisz i nie rozwiążesz swoich problemów (albo chociaż nie zaczniesz próbować) nie mogę się z Tobą kontaktować, bo wiem, że to jest toksyczne i uczę się na błędach z przeszłości.
Nie żebym łudziła się, że pójdzie na terapię i wróci do mnie i już będzie super . Ale czasem naprawdę szkoda człowieka, bo wydaje się fajny i naprawdę miło się z nim gada. Dlatego fajnie byłoby gdyby faktycznie zaczął leczyć te swoje problemy.
Zazwyczaj nie obrażają się, doceniają szczerość i przyznają rację, że jest z nimi kiepsko, ale przychodzą wymówki, że do specjalisty to nie bardzo, bo brak kasy, chęci, to nie działa itd.
Ale ja już jestem na odchodnym i absolutnie nie zamierzam angażować się w relacje z kimś z zaburzeniami, szczególnie jak ktoś właśnie ciągle stoi w miejscu i nie chce nic poprawiać w życiu.


Ja też bym chciała! Ale teraz to mam tak, że wydaje mi się, że każdy facet spotkany przypadkiem w realu i tak będzie zajęty.



Zazdroszczę takiej otwartości. Ja jednak potrzebuję chwili i nie umiem tak o podejść do kogoś obcego i zacząć gadać o czymś.
Postanowienie noworoczne nr 1: przeżyć. Jeszcze będę myśleć. No i zrobię sobie też listę sukcesów roku 2020, nawet takich małych. Polecam!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do wysyłania na terapię, oj tak. Gdyby wszyscy faceci z problemami przeszli dobrą terapię to naprawdę ten świat byłby lepszy.
Spotykałam się kiedyś z 2 facetami, którzy pochodzili z bardzo dobrych domów, w których niczego nie brakowało, rodzice byli dostępni, ba u obojga nawet matka nie pracowała tylko zajmowała się domem. Jedyny problem to było to, że oboje mieli w domu zimny chów. I mówię Wam, goście mieli taką zrytą psychikę że hoho, pomimo, że problem wydaje się błahy.
A co mają powiedzieć ludzie z rodzin jeszcze bardziej dysfunkcyjnych - jakieś DDA czy coś takiego. No naprawdę wielu osobom przydałaby się terapia.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Spotykałam się z facetem dda & depresja. Bosz, nigdy więcej. Bardzo mnie skrzywdził. Nie miałam wtedy doswiadczenia z facetami praktycznie i nie skoncyzlam tego na czas.

[sunshinebutterfly]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88365175]Spotykałam się z facetem dda & depresja. Bosz, nigdy więcej. Bardzo mnie skrzywdził. Nie miałam wtedy doswiadczenia z facetami praktycznie i nie skoncyzlam tego na czas.[/QUOTE]

Przerażające jest ile takich ludzi chodzi po świecie.
Pochodzących z dysfunkcyjnych rodzin, niedokochanych, skrzywdzonych przez rodziców ( nawet w przypadku tego zimnego chowu u tych gości z którymi się spotykałam - niby nic a krzywda na całe życie)
Potem wyrastają dysfunkcyjni ludzie. Narcyzi, psychopaci, socjopaci, rekiny tudzież Janusze biznesu w stylu 'po trupach do celu'
To co mnie pociesza to jednak większa świadomość rodziców w dzisiejszych czasach. Jak patrzę na dzisiejszych młodych rodziców czy nawet znajomych z dziećmi to wydaje mi się, że teraz ludzie mają jednak trochę większą świadomość jak się nie powinno wychowywać dzieci, po raz pierwszy w tym pokoleniu mamy też świadome macierzyństwo.
Kiedyś trzeba było mieć dzieci, bo takie były czasy, taki niejako 'wymóg społeczny' podobnie jak z zawieraniem małżeństw (nie oszukujmy się, 15 czy 20 lat temu przeciętna kobieta nawet nie utrzymałaby się samodzielnie)
Teraz rodzicielstwo jest mimo wszystko bardziej świadome a nie, że trzeba urodzić bo tak, a potem byle jak wychować.
Może następne pokolenie będzie mniej dysfunkcyjne, bo skala dysfunkcji w tym pokoleniu (wspomniane DDA, ilość wszelkich mniej lub bardziej patalogicznych rodzin, byle jakiego wychowania itd ) jest przerażajaca

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Ej, wytłumaczcie mi to zjawisko: mam w profilu wpisane, że odpadają dla mnie rozwodnicy (między innymi). Jest match i facet w pierwszym zdaniu pisze do mnie, że nie wpisuje się w target, bo jest po rozwodzie. No jak się nie wpisuje, to po wuj w ogóle klika w prawo, a po drugie po co się odzywa, czy ktoś może mi to wytłumaczyć? bo to nie był pojedynczy przypadek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Liczą, że porazi Cię ich za☠☠☠i.stość i zrobisz dla nich wyjątek

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Dagunia

Liczą, że porazi Cię ich za☠☠☠i.stość i zrobisz dla nich wyjątek