Trójkąt- wątpliwości, przemyślenia, wymiana doświadczeń

[wpara38]

Napisane przez KochamPrzyrode

A jak u was wygląda trójkąt 2m i kobieta, bo ja miałam dawniej taką fantazje ale jej nie spełniłam ponieważ za dużo wątpliwości.Głównie mi to się kojarzy z filmem porno gdzie jeden bzyka od tył a laska robi drugiemu loda i nie wiem czy bym się w tym odnalazła.

Widzisz droga to wygląda tak, że musisz do tego podejść tak , że to Ty jesteś podmiotem a oni po to aby ci sprawić przyjemność i tak to podkreśl przed spotkaniem. u mnie tak to działało. A inna sprawa że przy podnieceniu to i tak działo się że było jak pisałaś ale to ja decydowałam spontanicznie. generalnie przy sympatycznych osobach super zabawa, ale przed pierwszym spotkaniem trzeba ustalić czego nie lubisz i jaka Twoja rola będzie (że Oni dla Ciebie a nie Ty dla nich)

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez wpara38

Widzisz droga to wygląda tak, że musisz do tego podejść tak , że to Ty jesteś podmiotem a oni po to aby ci sprawić przyjemność i tak to podkreśl przed spotkaniem. u mnie tak to działało. A inna sprawa że przy podnieceniu to i tak działo się że było jak pisałaś ale to ja decydowałam spontanicznie. generalnie przy sympatycznych osobach super zabawa, ale przed pierwszym spotkaniem trzeba ustalić czego nie lubisz i jaka Twoja rola będzie (że Oni dla Ciebie a nie Ty dla nich)

Jeszcze dodam, że ja uwielbiam zwykle gdy na poczatku obydwaj mnie całą pieszczą, potem jeden jest we mnie a drugi mnie pieści po całym dostepnym ciele a ja ew trzymam go za penisa ręką. Potem zamiana Panów. czasem dzieję się jednak zupełnie inaczej gdy emocję sięgaja zenitu a kocham spontany i niespodzianki

[izula2444]

Witajcie!
Mam 22 lata, jestem z chłopakiem 4 lata, od roku fantazjuję o trójkącie 2m+1k (a nawet o gangbang). Od jakichś kilku miesięcy przybrało to taką siłę, że jak tylko o tym pomyślałam to robię sie mokra, mam motylki w brzuchu i cała drżę. Z początku bałam się powiedzieć chłopakowi ale mnie wyręczył - sam pewnego dnia podpytywał co na ten temat sądzę Jak wypaliłam, że "możesz mnie tak zerżnąć" to mało mu spodni nie rozerwało ;p Od tamtej pory mój TŻ fantazjuje o wyruchaniu mnie we dwóch. Dopasowaliśmy się

Jutro wieczorem mamy w domu spotkanie, które jestem pewna, że zostało zaaranżowane przez mojego chłopaka, aby skończyło się seksem we troje. Jestem mega nakręcona i nie mogę się doczekać, ale zastanawia mnie jedna rzecz.
Chcę dobrze wypaść przed chłopakami, a całkowicie odrzuciliśmy anal. Nie lubię go, nie chcę i nie zamierzam. W związku z tym nie wiem jak to dobrze rozegrać, żeby żaden z chłopaków nie stał bezczynnie gdy drugi mnie zapina.
Pytanie więc do doświadczonych dziewczyn w tej materii: jakie pozycje polecacie pod taki układ 2m 1k ale bez anala? Myślałam o tym, aby cały czas mieć w buzi drugiego lub go obciągać ręką.
W jakich pozycjach będzie nam najwygodniej i wszystko będzie przebiegać sprawnie?

[Ona_39]

Izula post widze byl pisany parę dni temu, a więc zakładam, że jestescie juz po. Mam nadzieję że bylo udanie. U nas wyszla pozycja od tylu. Czlowałam się z mężem gdy w tym czasie drugi partner. Pozdrawiam

[sen36]

Tak sobie myślę, że o ile trójkąt jest marzeniem w głównej mierze facetów to jeśli idzie o realizację i satysfakcję z niego to układ 2M+K ma większe szanse powodzenia niż 2K+M...

[izula2444]

Było naprawdę mega Pozycje wyszły same z siebie, najciekawiej było w pozycji na pieska gdy znajomy zajmował się moją cipką a ja obciągałam chłopakowi, meeeega <3 Polecam każdej dziewczynie która się waha! Ciągłe ssanie penisa gdy drugi penetruje cipke to coś nie do opisania - i to, jak chłopaki się zamieniają i raz jeden raz drugi, masakra po prostu.. aż motylki w brzuchu jak tylko przypomnę trójkąt 2m+1k zagości w moim repertuarze na dobre, polecam polecam polecam!

[Ranita]

Napisane przez izula2444

Było naprawdę mega Pozycje wyszły same z siebie, najciekawiej było w pozycji na pieska gdy znajomy zajmował się moją cipką a ja obciągałam chłopakowi, meeeega <3 Polecam każdej dziewczynie która się waha! Ciągłe ssanie penisa gdy drugi penetruje cipke to coś nie do opisania - i to, jak chłopaki się zamieniają i raz jeden raz drugi, masakra po prostu.. aż motylki w brzuchu jak tylko przypomnę trójkąt 2m+1k zagości w moim repertuarze na dobre, polecam polecam polecam!

Witamy w klubie!!!

[Mr_Ewok]

Fajnie, że doświadczenie pozytywne a nie odwrotnie.
U nas najlepiej sprawdził sie układ odwrotny - 2k+1m, ale i 2k+2m też było pozytywne.
Ważne, by wszystko (jak to mówią) "zagryzać rozumem" i zdawać sobie sprawę z ryzyka, by potem nikt do nikogo nie miał pretensji.

[Ona_39]

My do układu 2M i ja juz nie wrócimy, a dlaczego to juz kilka stron temu opisałam. Rację ma przedmowczyni. Co prawda miło wspminam tamten wieczór i nieziemskie doznania jakich doświadczyłam ale ten sport nie jest dla nas jako pary jak pokazal czas.

[Kot_Azrael]

Napisane przez izula2444

Było naprawdę mega Pozycje wyszły same z siebie, najciekawiej było w pozycji na pieska gdy znajomy zajmował się moją cipką a ja obciągałam chłopakowi, meeeega <3 Polecam każdej dziewczynie która się waha! Ciągłe ssanie penisa gdy drugi penetruje cipke to coś nie do opisania - i to, jak chłopaki się zamieniają i raz jeden raz drugi, masakra po prostu.. aż motylki w brzuchu jak tylko przypomnę trójkąt 2m+1k zagości w moim repertuarze na dobre, polecam polecam polecam!

hmm, mi to pachnie sceną z co drugiego pornola

taka projekcja 'popularnych' upodobań mężczyzn...

dzwonek alarmowy mi dzwoni przy jechaniu na ssaniu, gdyby to było takie proste, to nie byłoby wątków o niesmacznej spermie

to naprawdę miało miejsce?


jestem facetem i coś mi tu po prostu nie gra
Pozdrawiam !

[arno22]

Pozycja taka jest jak najbardziej możliwa i daje wiele fajnych doznań.
To że jest bardzo popularna w filmach porno to nic.... a co ma smak spermy z jechaniem na ssaniu. Nikt nie mówi ze w układzie 2m + 1k trzeba połykać spermę partnerów.
* Jeśli jesteś zdrowy i nie bierzesz leków lub suplementów, nie nadużywasz alkoholu to sperma ma smak neutralny..... zwal sobie konia do jakiegoś pojemniczka i spróbuj jak smakuje a nie twórz jakiś niestworzonych historii!!!!!
Jeśli pisze o tym kobieta ( uczestniczka trójkąta ) że było jej mega to było jej mega, innej kobiecie mogłaby taka konfiguracja nie odpowiadać ale to już jej sprawa a nie twoja.


Zabawa w trójkąt to zabawa dla dojrzałych ludzi którzy wiedzą czego chcą w łóżku ale zawsze istnieje margines że coś nie pójdzie tak jak myśleli na początku.

[Ona_39]

To jest efekt tanich pornoli i płynącej z nich wizji 2m+ 1k. Jeden bierze od tylu a drugi od przodu zalewa. Otóż jest to mylna wizja. Wszystko może się toczyć zupelnie inaczej, wolno, przyjemnie i z klasą gdzie w centrum jestem np Ja i moje oczekiwania z jednym i drugim partnerem.

[izula2444]

Ja chciałam tak, więc robiłam to tak Oglądałam wiele takich porno i bardzo mnie to kręciło, więc chciałam to zrealizować i nie żałuję Nie kręci mnie powolny seks z klasą, lubię mocno, brutalnie i bez szacunku dla mnie. Czy to coś dziwnego, że mam takie upodobania? Są gusta i guściki. A co do spermy to nie mam z nią żadnego problemu, nie przeszkadza mi ani smak, ani połykanie, ani cokolwiek. Widzę po reakcjach, że chyba jestem jakąś mocną mniejszością na tym forum

[Ranita]

Napisane przez izula2444

Ja chciałam tak, więc robiłam to tak Oglądałam wiele takich porno i bardzo mnie to kręciło, więc chciałam to zrealizować i nie żałuję Nie kręci mnie powolny seks z klasą, lubię mocno, brutalnie i bez szacunku dla mnie. Czy to coś dziwnego, że mam takie upodobania? Są gusta i guściki. A co do spermy to nie mam z nią żadnego problemu, nie przeszkadza mi ani smak, ani połykanie, ani cokolwiek. Widzę po reakcjach, że chyba jestem jakąś mocną mniejszością na tym forum

Tak zapewne jesteśmy mniejszością...

Dla mnie (i mojego TZ chyba też) 2 i więcej m+ JA jest najfajniejszy, a ja czuję się damą w centrum uwagi, na pewno nie czuję i nie chce czuć się szmatą do wybzykania - to mi nie pasuje - to ja dyktuję warunki. I mój TZ mówi, że uwielbia to uczucie jak widzi jak na mnie są napaleni nasi współimprezowicze.

[izula2444]

Mój facet mówi, że najbardziej uwielbia mój pożądliwy wzrok pełen napalenia gdy widzę jak zbliża się do mnie obcy Od mojego pierwszego postu zrobiliśmy coś jeszcze lepszego, a mianowicie układ z 4M.. Totalnie spontanicznie na imprezie u znajomego Jeżeli ktoś zainteresowany jest co i jak wyglądało to zapraszam na priv bo tutaj nie będe już spamowała.

[arno22]

Izula jesteś podniecająco spontaniczna cokolwiek to oznacza!!!!!!!

[dzoanka93]

Moim zdaniem jeśli facet już ma fantazje przed ślubem i chce urozmaicać wasze pożycie to co będzie potem... Jestem 5 lat po ślubie no i wiesz seks już nie jest tak często a u was już przed ślubem jakieś urozmaicenia, to na co wpadnie potem... Zastanie się jeszcze

[arno22]

Może na zaś zostaną pieszczoty i pocałunki skoro teraz szaleją na maxa. Libido i wydolność seksualna zmieniają się z biegiem czasu i zmianą partnera. Z upływem czasu trójkąt po 60- tce może być w takiej konfiguracji Ona, Ja i ten trzeci "balkonik".

[Ranita]

Mam pytanko, czy spotykacie się teraz w większym gronie? My jakoś się boimy, ale już nie wiem czy dalej czekać czy spotkać się. Co o tym myślicie?

[Domcziiik]

Chodzi ci o covida? No ja bym jednak poczekała.. Jednak trzeba dbać o zdrowie.

[Ranita]

Napisane przez Domcziiik

Chodzi ci o covida? No ja bym jednak poczekała.. Jednak trzeba dbać o zdrowie.

Tak, chodzi o COVIDA, ostatni raz bawiliśmy się rok temu w lutym... już mi bardzo tego brakuje... żeby paru fajnych facetów...

[DiRobertoo]

Znacie jakieś ciekawe portale gdzie szukać atrakcyjnych par do seksu równoległego, trójkątów itd? Bardzo nas to z dziewczyną interesuje, lecz nie chcemy szukać w środowisku, które znamy osobiście.

[Mr_Ewok]

Napisane przez Ranita

Mam pytanko, czy spotykacie się teraz w większym gronie? My jakoś się boimy, ale już nie wiem czy dalej czekać czy spotkać się. Co o tym myślicie?

My czekamy, też od dawna nic...
Zakładamy, że skory tyle lat żyliśmy bez tego, to poczekamy... Od tego sie nie umiera a na COVID owszem.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez DiRobertoo

Znacie jakieś ciekawe portale gdzie szukać atrakcyjnych par do seksu równoległego, trójkątów itd? Bardzo nas to z dziewczyną interesuje, lecz nie chcemy szukać w środowisku, które znamy osobiście.

Nam bardzo spasował zbiornik, ale chwilowo nie działa z powodu pożaru w serwerowni OVH.

[AnnaVanDort]

Napisane przez DiRobertoo

Znacie jakieś ciekawe portale gdzie szukać atrakcyjnych par do seksu równoległego, trójkątów itd? Bardzo nas to z dziewczyną interesuje, lecz nie chcemy szukać w środowisku, które znamy osobiście.

Fetlife i przeszukanie tamtejszych grup. Jak jesteście z Wrocławia, to możecie się zainteresować profilem Mile_Planszowki.

[Ranita]

Napisane przez DiRobertoo

Znacie jakieś ciekawe portale gdzie szukać atrakcyjnych par do seksu równoległego, trójkątów itd? Bardzo nas to z dziewczyną interesuje, lecz nie chcemy szukać w środowisku, które znamy osobiście.

Może dziwne, ale nam najlepiej wychodzą kontakty z lento.pl dział towarzyskie. Owszem od groma ściemy, ale propozycja rozmowy tel. ładnie filtruje. A i jeszcze jedno tam raczej znajdziecie partnerów bez doświadczenia (oczywiście zdarzają się wyjątki). Poza tym nam jakoś bardziej pasuje datezone niż zbiornik.

[goskasamosia27]

Ma ktoś doświadczenia z tzw. "seks-obserwatorami"? Przykładowo ja kocham się z mężem a ktoś trzeci siedzi obok nas i obserwuję akcje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mr_Ewok]

I tak i nie.

Tzn. w zakresie trójki, jedno z nas patrzyło na to drugie, z tą trzecią osobą.... Oboje mieliśmy na nią ochotę... A ona na nas... razem i osobo ale nie na patrzenie a działanie ;-)

[LoriGlori]

ja mam inne pytanie...

co Wy na to...

jestem z facetem w związku, na początku to miała być zupełnie inna relacja więc temat wcześniejszych doświadczeń w trójkątach był poruszany. Jednak teraz gdy już jesteśmy razem nie specjalnie mam ochotę na trójkąt... Po prostu uwazam, że bede zazdrosna, że trójkąt zawsze kogoś pomija itp itd. Dlatego zaproponowałam spotkanie z parą... Uważam to też za pewną formę sprawdzenia, a dodatkowo mam wrażenie, że to wyklucza element zazdrości o tą drugą, bo w końcu my jesteśmy razem i oni razem. Temat był przegadany i zostały ustalone zasady żadnych trójkątów i żadnych znajomych... Mimo to...on próbował wymusić na mnie zbliżenie ze znajomą osobą, którą "sobie wybrał". Pomimo moich protestów i emocji nie chciał odpuścić tematu. Raz opowiedział mi również swoją fantazję odnośnie tego trójkąta, która w moim mniemaniu brzmi nieco jak fantazja o jego seksie z nią w którym ja będę uczestniczyć.... nie ma tam np mowy o jakiejś interakcji między mną a nią. Czy jest w ogóle możliwe rozróżnienie czegoś takiego? Czy jemu chodzi o trójkąt czy też trójkąt jest przykrywką do seksu z inną kobietą za moim przyzwoleniem. Generalnie on strasznie się zawziął na tą właśnie konkretnie osobę, nie podoba mi się to, bo widzę to jako wymówkę do uprawiania seksu z dowolnie wybraną osobą, tu konkretnie z nią. Próbował mnie przekonywać argumentami pt. "tylko raz". Kiedy powiedziałam, że co będzie jeśli mu się spodoba i będzie chciał to powtorzyć- powiedział, że może się tak zdarzyć i nie wyklucza takiej możliwości... Coś mi w tym wszystkim nie pasuje... Jakie są wasze odczucia? Może przesadzam....

[Mr_Ewok]

We czworo też jest fajnie. Ale, w sumie to nie ma znaczenia czy we troje, dwoje, czy w dowolnie innym układzie.
Podstawowa sprawa to, że CHCĄ -bez namawiania, proszenia, błagania, wymuszania, itd... - tego wszyscy zainteresowani.
I jeśli to poprawia nasze poczucie bezpieczeństwa - mamy sie przecież dobrze bawić podnieceniem, emocjami, itd., a nie stresować - że mamy ustalone jakieś reguły/granice, których się trzymamy.

W naszym wypadku trójkąt był był i prawdziwą zabawą we troje, i taka gdzie dwie osoby skupiają się na jednej (i tu następowały "zmiany") i we dwoje, gdy jedna z osób CHCIAŁA być ciut z boku i czerpać przyjemność z tego na co patrzy i rozkoszy pozostałych dwóch osób.

Zatem... jeśli tylko ktoś ma wątpliwości i nie chce, to nie ma tematu.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez LoriGlori

ja mam inne pytanie...

co Wy na to...

jestem z facetem w związku, na początku to miała być zupełnie inna relacja więc temat wcześniejszych doświadczeń w trójkątach był poruszany. Jednak teraz gdy już jesteśmy razem nie specjalnie mam ochotę na trójkąt... Po prostu uwazam, że bede zazdrosna, że trójkąt zawsze kogoś pomija itp itd. Dlatego zaproponowałam spotkanie z parą... Uważam to też za pewną formę sprawdzenia, a dodatkowo mam wrażenie, że to wyklucza element zazdrości o tą drugą, bo w końcu my jesteśmy razem i oni razem. Temat był przegadany i zostały ustalone zasady żadnych trójkątów i żadnych znajomych... Mimo to...on próbował wymusić na mnie zbliżenie ze znajomą osobą, którą "sobie wybrał". Pomimo moich protestów i emocji nie chciał odpuścić tematu. Raz opowiedział mi również swoją fantazję odnośnie tego trójkąta, która w moim mniemaniu brzmi nieco jak fantazja o jego seksie z nią w którym ja będę uczestniczyć.... nie ma tam np mowy o jakiejś interakcji między mną a nią. Czy jest w ogóle możliwe rozróżnienie czegoś takiego? Czy jemu chodzi o trójkąt czy też trójkąt jest przykrywką do seksu z inną kobietą za moim przyzwoleniem. Generalnie on strasznie się zawziął na tą właśnie konkretnie osobę, nie podoba mi się to, bo widzę to jako wymówkę do uprawiania seksu z dowolnie wybraną osobą, tu konkretnie z nią. Próbował mnie przekonywać argumentami pt. "tylko raz". Kiedy powiedziałam, że co będzie jeśli mu się spodoba i będzie chciał to powtorzyć- powiedział, że może się tak zdarzyć i nie wyklucza takiej możliwości... Coś mi w tym wszystkim nie pasuje... Jakie są wasze odczucia? Może przesadzam....

Myślę, że to drugie. Także albo zgadzasz się na otwarcie związku i pozwalasz mu sypiać z innymi osobami (czego nie polecam jak jesteś typem zazdrosnym) albo rozważ rozstanie, bo będzie ci męczył dupę. Widać nie dobraliście się w kwestii preferencji mono/poligamia.

[LoriGlori]

Ale generalnie tu nie chodzi o wątpliwości względem trójkąta czy czworokąta, tylko o właściwe pobudki mojego partnera... Bo co innego jest na luzie planować erotyczną przygodę ze wspólnie wybraną parą jak wcześniej ustalaliśmy a co innego forsowanie na mnie zgody na trójkąt z wybraną PRZEZ NIEGO kobietą i to, że w zasadzie wisiał na tym temacie, żeby to z nią się odbył ten trójkąt przez dłuższy czas... Może wynika to z tego, że teraz mi się przyznał, że ona wyraziła na to zgodę, bo ją o to wprost zapytał... Aczkolwiek wtedy rozpoczyna się moim zdaniem głębszy problem, bo skoro mamy iść w poligamię, to uważam, że wówczas podstawą jest zaufanie i nie może być tak, że on z kimś o czymś takim rozmawia bez mojej wiedzy. Generalnie ja od samego początku miałam takie przeczucie, że on chce tego trójkąta dla siebie, ale tak na prawdę nie widzi tego w odwrotną stronę, czyli, że ja miałabym to robić z innym i kombinuje "jak obrócić sytuację tak, żeby było po jego"