Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

[chimay]

Napisane przez andra

Te woreczki że zdjęcia kojarzą mi się z takimi do prania na zamek, niewielkie akurat na owoce są choćby w Pepco za 5zł 2sztuki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak pisałam, to taki sam materiał, tylko te na pranie są porządniej uszyte, bo muszą więcej wytrzymać w pralce.
Worki do prania są nie tylko na zamek, są też na sznurek z kulką i moim zdaniem to one są nawet bezpieczniejsze, bo suwak może zniszczyć podczas wirowania inne ciuchy. Już raz mi się to zdarzyło i to była na dodatek nowa koszulka mojego faceta. Od tej pory mam te na sznurek.

[stotek]

Mi się zamek w woreczku do prania rozwalił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

nie wiem o jakich woreczkach mówicie, ale kiedyś prałam klocki lego w poszewkach na jasiek, najpierw w zwykłych bawełnianych, potem w ozdobnych, przezroczystych z lumpeksu (błyszczących, srebrno-biało-fioletowych), z suwakiem

[chimay]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86609402]nie wiem o jakich woreczkach mówicie, ale kiedyś prałam klocki lego w poszewkach na jasiek, najpierw w zwykłych bawełnianych, potem w ozdobnych, przezroczystych z lumpeksu (błyszczących, srebrno-biało-fioletowych), z suwakiem[/QUOTE]

Ja mówię o takich jak pod spodem. Takie mam obecnie do prania i moim zdaniem spokojnie można też je wykorzystać jako wielorazowe worki do zakupu warzyw i owoców, które trzeba zważyć w sklepie.

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Dla mnie te materiałowe z Rossmana są super wygodne, bo wejdą absolutnie do każdej torebki, po złożeniu zajmują minimum miejsca. Myślałam, że to będzie szajs, bo cena była bardzo niska, a tu o dziwo mam te siatkę chyba już z rok i nie porwała się ani nic się z nią nie stało, a ładuję w nią zakupy do pełna bez litości.

Z drugiej strony - jeśli już masz torby plastikowe, to możesz dalej w nich nosić te owoce. Oczywiście fajnie, jak kupisz coś materiałowego i wielorazowego użytku, ale jeśli te plastikowe dają póki co radę, to bym z nich korzystała aż do zniszczenia - tak czy siak już je kupiłaś, więc niech chociaż posłużą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, te plastikowe są na zakupy ogólne.

Ale w czymś mniejszym muszę ważyć owoce. Sama sobie karteczkę z kodem przyczepię na rączkę od wózka za to jedno kiwi czy pomidora, ale z większymi ilościach jest problem.

Na prywatne zakupy mam szmacianą torbę z Tigera. Bardzo ja lubię, a z 4 zł kosztowała. Ale no na na zakupy dla większej ilości osób zdecydowanie za mała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Limonka2738

Nie, te plastikowe są na zakupy ogólne.

Ale w czymś mniejszym muszę ważyć owoce. Sama sobie karteczkę z kodem przyczepię na rączkę od wózka za to jedno kiwi czy pomidora, ale z większymi ilościach jest problem.

Na prywatne zakupy mam szmacianą torbę z Tigera. Bardzo ja lubię, a z 4 zł kosztowała. Ale no na na zakupy dla większej ilości osób zdecydowanie za mała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba trzeba czekać aż więcej sieci wprowadzi system indywidualnych czytnikow pobieranych przy wejściu a na wylocie kas automatycznych bez konieczności wykładania towaru.

Ja wszystkie warzywa i owoce wrzucam luzem do siatki docelowej w której je wyniosę ( wagi sa na sklepie) i tylko skanuje kody jednostkowym czytnikiem pobranym na wejściu. Nie muszę wykładać tego na kasie potem, wiec odchodzi problem małych woreczków.

No ale taki system ma u nas tylko Tesco na razie.

I tak czekam aż pójdą krok dalej i skanować będzie się ifonem przez ich aplikacje.
Coś słyszałam ze niby jest ten system w aplikacji, ale probowalam kilka razy i nie działa a obsługa robi oczy tylko.

[chimay]

Napisane przez cava

Chyba trzeba czekać aż więcej sieci wprowadzi system indywidualnych czytnikow pobieranych przy wejściu a na wylocie kas automatycznych bez konieczności wykładania towaru.

Ja wszystkie warzywa i owoce wrzucam luzem do siatki docelowej w której je wyniosę ( wagi sa na sklepie) i tylko skanuje kody jednostkowym czytnikiem pobranym na wejściu. Nie muszę wykładać tego na kasie potem, wiec odchodzi problem małych woreczków.

No ale taki system ma u nas tylko Tesco na razie.

I tak czekam aż pójdą krok dalej i skanować będzie się ifonem przez ich aplikacje.
Coś słyszałam ze niby jest ten system w aplikacji, ale probowalam kilka razy i nie działa a obsługa robi oczy tylko.

Można zważyć luzem 4 papryki, ale jak zwazyć bez torebki 2 kilo ziemniaków, kilo brukselki, fasolki szparagowej czy innych warzyw lub owoców, które są drobne, mogą się sypać, albo po prostu potrzebujemy ich dużo?

[SteveS]

Napisane przez chimay

Można zważyć luzem 4 papryki, ale jak zwazyć bez torebki 2 kilo ziemniaków, kilo brukselki, fasolki szparagowej czy innych warzyw lub owoców, które są drobne, mogą się sypać, albo po prostu potrzebujemy ich dużo?

Najwygodniejsza byłaby opcja ważenia w worku (waga wisząca), własnej siatce wielorazowej albo po prostu z możliwością pobrania takiej siatki wielorazowej.

[MissScully]

Napisane przez chimay

Można zważyć luzem 4 papryki, ale jak zwazyć bez torebki 2 kilo ziemniaków, kilo brukselki, fasolki szparagowej czy innych warzyw lub owoców, które są drobne, mogą się sypać, albo po prostu potrzebujemy ich dużo?

Nagromadziłam sobie materialowych torebek i nawet w Biedronce ważę w swoich. Panie na kasie argumentuja, że to drożej, uparcie odpowiadam, że jeszcze mnie stać Sypkie kupuję w kilogramowych opakowaniach (dlatego kupuje w małych sklepikach, bo nic mnie tak nie irytuje jak gotowanie jedzenia w folii, znaczy sie w woreczkach kaszy czy ryżu), po niektóre produkty chodzę z opakowaniami z chyba pleksi po karmie dla psów (umytych i dezynfekowanych), są wygodne, lekkie i zakręcane. Jeszcze nie mam pomysłu na kupowanie mięsa dla rodziny, wprawdzie sery pakują mi w papier, ale już mięsa uparcie w folie. Dalej nie mam pomysłu na przechowywanie w zamrażarce wszystko mam w folijkach

[chimay]

Napisane przez SteveS

Najwygodniejsza byłaby opcja ważenia w worku (waga wisząca), własnej siatce wielorazowej albo po prostu z możliwością pobrania takiej siatki wielorazowej.

No ja rozumiem, że w siatce wielorazowej, sama takie mam, ale wypowiedź Cavy zrozumiałamtak, że ona wszystko waży luzem i wrzuca do jednej torby, co dla mnie byłoby problematyczne przy większości warzyw i owoców.

[cava]

Napisane przez chimay

No ja rozumiem, że w siatce wielorazowej, sama takie mam, ale wypowiedź Cavy zrozumiałamtak, że ona wszystko waży luzem i wrzuca do jednej torby, co dla mnie byłoby problematyczne przy większości warzyw i owoców.

Nie wszytko, tylko to co się da.
To i tak bardzo dużo mniej ewentualnych torebeczek i do noszenia ze sobą i do ewentualnego pobrania foliowych w sklepie.

[lossiente]

Ja woreczki na owoce i warzywa jedne uszyłam sobie sama, a drugie są trochę z odzysku - tzn. kupiłam ostatnio buty w Mango i oni je tam pakują w taki ładne, materiałowe woreczki. Do wyprania i można używać

[Limonka2738]

Napisane przez chimay

No ja rozumiem, że w siatce wielorazowej, sama takie mam, ale wypowiedź Cavy zrozumiałamtak, że ona wszystko waży luzem i wrzuca do jednej torby, co dla mnie byłoby problematyczne przy większości warzyw i owoców.

Ja też tak robię.

Wrzucam luzem do koszyka, a kody kreskowe trzymam na rączce wózka. I tylko pokazuję pani przy kasie, że mam tutaj paprykę i pomidora, a tutaj proszę, kody.

Żaden problem.

Jeśli biorę 30 bananów, to ważę po 15, czy tam ile mi się zmieści.

Ziemniaków nie jem, więc nie mam tego problemu. Ale gdybym jadła, to bym brala te gotowe w siatkach poważone. Ktoś i tak ta siatkę wyprodukował i i tak pójdzie na śmietnik, to wielkich wyrzutów sumienia bym nie miała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Ja kupuję ziemniaki w papierowym worku, bo u mnie są takie pakowane po 2 czy 4 kg. Zawsze lepiej to niż samemu w plastikowe zrywki wkładać.

[lovebird]

Napisane przez Limonka2738

Ktoś i tak ta siatkę wyprodukował i i tak pójdzie na śmietnik, to wielkich wyrzutów sumienia bym nie miała.

Teoretycznie tak, ale jeśli więcej osób pomyśli o tym worku, że może nie warto go wyrzucać, a lepiej poszukać bardziej ekologicznej alternatywy, takie warzywa przestaną być kupowane, a więc i pakowane w te worki. To swoje potrwa, ale im wcześniej zaczniemy rezygnować z warzyw w workach, tym wcześniej zostaną wycofane z produkcji. O ile w ogóle, ja tylko gdybam

[chimay]

Napisane przez lovebird

Teoretycznie tak, ale jeśli więcej osób pomyśli o tym worku, że może nie warto go wyrzucać, a lepiej poszukać bardziej ekologicznej alternatywy, takie warzywa przestaną być kupowane, a więc i pakowane w te worki. To swoje potrwa, ale im wcześniej zaczniemy rezygnować z warzyw w workach, tym wcześniej zostaną wycofane z produkcji. O ile w ogóle, ja tylko gdybam

Sądzę, że tak się stanie, bo dużo się o tym mówi ostatnio. A przynajmniej żeby był wybór pomiędzy warzywami porcjowanymi i pakowanymi oraz luzem, bo obecnie to u mnie w większości przypadków nie ma. W Aldim luzem to mogę kupić chyba tylko paprykę, kapustę, pory, banany i te owoce, co są sprzedawane na sztuki, a reszta jest popakowana albo poowijana w folię.

Oczywiście zawsze będą osoby, które wolą kupić umytą, pokrojoną, zapakowaną sałatę niż całą główkę, więc pewnie takich produktów się nie uniknie. Chociaż pięknie by było, jakby to miało odbicie w cenie. Mało co tak zachęca, jak możliwość zaoszczędzenia. U mnie każdy targa plastikowe butelki do sklepu, bo są obłożone kaucją 0,25 centów. Bez tego to wątpię, że ludzie z samych pobudek ekologicznych by tak chętnie to robili.

Mam też nadzieję, że częściowo powrócą kosmetyki w metalowych opakowaniach jak np pasta do zębów. Szkło jest dla mnie dość nieporęczne i ciężkie i jak jeszcze małe 10-30 ml produkty są ok, tak większe już nie.

[Limonka2738]

Napisane przez lovebird

Teoretycznie tak, ale jeśli więcej osób pomyśli o tym worku, że może nie warto go wyrzucać, a lepiej poszukać bardziej ekologicznej alternatywy, takie warzywa przestaną być kupowane, a więc i pakowane w te worki. To swoje potrwa, ale im wcześniej zaczniemy rezygnować z warzyw w workach, tym wcześniej zostaną wycofane z produkcji. O ile w ogóle, ja tylko gdybam

Tyle to ja wiem.


Mówię o hipotetycznej sytuacji, w której pierwszy raz od trzech lat miałabym kupić ziemniaki.


Sądzę, że wszystko z głową, staram się jeździć jak najmniej samochodem, ale jeśli mam jechać autobusem z trzema przesiadkami w środku zimy, to wybiorę samochód itd. Tak samo jak mi się zdarzy akurat zapomnieć reklamówki, a mam coś nieporęcznego do niesienia w ręce i zbyt małego, żeby kupić tą dużą. Grunt to potem wziąć tą torebkę i do czegoś ją zużyć i tyle.



Po prostu też żeby się nie zakatowywać, rezygnować w takim stopniu, w jakim mogę. A powoli, powoli człowiek sam rezygnuje z coraz większej ilości śmieci.

[Limonka2738]

Napisane przez chimay

Oczywiście zawsze będą osoby, które wolą kupić umytą, pokrojoną, zapakowaną sałatę niż całą główkę, więc pewnie takich produktów się nie uniknie. Chociaż pięknie by było, jakby to miało odbicie w cenie. Mało co tak zachęca, jak możliwość zaoszczędzenia. U mnie każdy targa plastikowe butelki do sklepu, bo są obłożone kaucją 0,25 centów. Bez tego to wątpię, że ludzie z samych pobudek ekologicznych by tak chętnie to robili.

Możliwe. Ja z sałaty nie zrezygnuję. Zużywam tą małą "fitness size" z Biedry w jakiś tydzień. Żeby zrobić sobie taką mieszankę z całych warzyw, musiałabym mnóstwo wyrzucić, a tutaj kolejny problem.


Więc trzeba to wypośrodkować. A to nie mandarynka, że kupię jedną i mam. Może sprzedawać na liście, jak wędliny na plasterki?

[lovebird]

Napisane przez Limonka2738

Tyle to ja wiem.


Mówię o hipotetycznej sytuacji, w której pierwszy raz od trzech lat miałabym kupić ziemniaki.


Sądzę, że wszystko z głową, staram się jeździć jak najmniej samochodem, ale jeśli mam jechać autobusem z trzema przesiadkami w środku zimy, to wybiorę samochód itd. Tak samo jak mi się zdarzy akurat zapomnieć reklamówki, a mam coś nieporęcznego do niesienia w ręce i zbyt małego, żeby kupić tą dużą. Grunt to potem wziąć tą torebkę i do czegoś ją zużyć i tyle.



Po prostu też żeby się nie zakatowywać, rezygnować w takim stopniu, w jakim mogę. A powoli, powoli człowiek sam rezygnuje z coraz większej ilości śmieci.

A to się zgadzam, małymi kroczkami i tam, gdzie jesteśmy w stanie z czegoś zrezygnować. Ja też pewne produkty pakuję w woreczki, ale jest to kilka woreczków miesięcznie, a nie kilkadziesiąt. Większość owoców i warzyw pakuję bez niczego do siatki. Woreczki też za każdym razem używam kolejny raz.

[lovebird]

Napisane przez Limonka2738

Może sprzedawać na liście, jak wędliny na plasterki?

Jestem za

[MissScully]

https://www.spidersweb.pl/2019/03/ek...dl.html?full=1

[lovebird]

Napisane przez MissScully

https://www.spidersweb.pl/2019/03/ek...dl.html?full=1

Super Choć te 20% w 7 lat to trochę mało/długo mi się wydaje... Czy macie inne zdanie? Rozumiem, że to trochę trwa i nie można wszystkiego z dnia na dzień zmienić.

[lovebird]

Byłam dzisiaj na zakupach i przy kasie para przede mną pomarańcze w siatce zapakowała jeszcze do tej jednorazowej foliówki

[chimay]

Napisane przez MissScully

Robie kokosowe z tego przepisu https://www.youtube.com/watch?v=N8Ykm8HuXiQ, reszta mi nie smakuje. Mleko robione się różni,to w kartonach zazwyczaj jest doaromatyzowywane i dosładzane. Kupilam ostatnio kokosowe alpro no i nie przearomatyzowane. A moje do kawy mniam

Próbowałam dziś przepis z tego filmu na mleko owsiane z daktylami, ale chyba nie bez powodu jest tam mowa o mikserze wysokoobrotowym. Mój blender sobie z daktylami nie poradził, chociaż je wcześniej namoczyłam i pokroiłam. Ewentualnie może mogłabym je zastąpić suszonymi śliwkami, je szybko i łatwo da się rozmiękczyć.

[MissScully]

Napisane przez chimay

Próbowałam dziś przepis z tego filmu na mleko owsiane z daktylami, ale chyba nie bez powodu jest tam mowa o mikserze wysokoobrotowym. Mój blender sobie z daktylami nie poradził, chociaż je wcześniej namoczyłam i pokroiłam. Ewentualnie może mogłabym je zastąpić suszonymi śliwkami, je szybko i łatwo da się rozmiękczyć.

Miałaś świeże czy suszone daktyle? suszone trzeba dłużej moczyc. Mam wysokoobrotowy blender a i tak suszone moczę 24 h. Nie wiem czy da sie zastapic sliwkami, daktyle sa niesamowicie slodkie i to o slodki smak tu chodzi

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Dziewczyny, nitki nie powinny się strzępić w żadnym wypadku- jeśli nitkowanie dotyczy zębów zdrowych, bez wypełnień, a nitka się strzępi lub rwie, to przyczyną jest niedobrana grubość nitki do szerokości przestrzeni międzyzębowych lub po prostu słaba jej jakość; jeśli natomiast strzępi się podczas nitkowania zębów leczonych z wypełnieniami obejmującymi powierzchnie styczne, to przyczyną jest przeważnie wypełnienie z nawisem, czyli niedokładnie założone. Wtedy należy to poprawić poprzez zniesienie nawisu (ale to jest trudne i wymaga specjalnego sprzętu, którym nie każdy gabinet dysponuje) lub wymianę wypełnienia. Nawisy wypełnień skutkują stanami zapalnymi dziąseł, rujnują przyzębie, powodując w konsekwencji paradontozę, więc takie strzępienie się nitki jest powodem do niepokoju i wymaga ustalenia przyczyny

[stotek]

Mysle, ze przyczyna zostala tu juz ustalona - za gruba nitka

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez stotek

Mysle, ze przyczyna zostala tu juz ustalona - za gruba nitka

Skoro tak, to luz

[chimay]

Napisane przez MissScully

Miałaś świeże czy suszone daktyle? suszone trzeba dłużej moczyc. Mam wysokoobrotowy blender a i tak suszone moczę 24 h. Nie wiem czy da sie zastapic sliwkami, daktyle sa niesamowicie slodkie i to o slodki smak tu chodzi

Suszone, moczyłam z godzinę. Może lepiej kupię sobie gotową pastę z daktyli.

[Linka25]

Napisane przez chimay

No ja rozumiem, że w siatce wielorazowej, sama takie mam, ale wypowiedź Cavy zrozumiałamtak, że ona wszystko waży luzem i wrzuca do jednej torby, co dla mnie byłoby problematyczne przy większości warzyw i owoców.

My kupujemy na rynku, sprzedawca waży i przesypuje w nasz pojemnik. Zabieramy x takich pojemnkow na zakupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz