|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-01-26, 12:52 | #1831 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87535956]Mam problem pierwszego świata.
Bardzo zazdroszczę osobom wierzącym i praktykującym (plus jeszcze, jak są całkowicie autentyczni i odcinają się od polityki to już całkiem). Wydaje mi się, że takie osoby mają o wiele bardziej poukładane życie niż ja. W niedziele zawsze idą do kościoła, wyobrażam sobie, że mają już wtedy porządek w domu i tylko przychodzą i podgrzewają rosół. A ja siedzę o 12.30 w piżamie i nastawiłam pierwszą z nie wiem ilu dzisiaj zmywarkę, nawet łóżka nie złożyłam. Jakoś przeżywanie przez nich świąt też wydaje mi się pełniejsze, sensowniejsze. U mnie tego nie ma, to jest dla mnie okazja do spotkania rodzinnego, nażarcia się po kokardę i zalegania na kanapie z filmem. W ogóle religia w pewien sposób organizuje życie, są te różne święta, ten cykl ma jakiś sens. Ja tego tak nie odczuwam, dla mnie to od wolnego do wolnego, dodatkowo jeszcze czasami mocno mi to miesza w logistyce. No i w końcu życie po śmierci. Nie wierzę w to, że się z kimś zobaczę po śmierci, koniec będzie definitywny. Nie jest to zbyt pocieszająca wizja. Fajnie żyć z nadzieją, że potem coś jest. Gdyby ktoś miał ochotę wdać się w dyskusję, to od razu uprzedzam, że abstrahuję totalnie od problemów organizacji KK, nie będę się wgłębiać w żadne pedofilie ani złote a skromne. Chodzi mi wyłącznie o stronę mentalną szarych uczestników wiary.[/QUOTE]Jak całą resztę rozumiem, tak pojęcia nie mam, czemu uważasz, że wierzący są dobrze zorganizowani i mają porządek w domu? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 12:56 | #1832 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 13:00 | #1833 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536184]Nie wiem, tak mi się to widzi po prostu. Że mają bardziej poukładane życie ode mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No co Ty, ja tego nie widzę zupełnie w ten sposób. Nie widzę żadnego powiązania między wiarą a byciem poukładanym. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 13:22 | #1834 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Wydaje mi się, że rozumiem o co chodzi Persephone. W moim domu rodzinnym zawsze w niedziele przed południem szliśmy do kościoła, po powrocie kawa/herbata z ciastem i graliśmy albo w szachy/karty/planszówki. Mieliśmy taki cotygodniowy rytuał wspólnego spędzania czasu. Ja wiem, że zaraz ktoś wyskoczy, że można tak robić i bez kościoła, ale dla nas ten początek dnia na mszy to był taki dobry znak, dobre rozpoczęcie tygodnia. Owszem zdarzało się, że ktoś nie szedł na msze albo wszyscy urządzaliśmy sobie "kościelne wagary", albo w niedzielę ktoś tam miał inne plany i nie było go w domu. Ale na 10 niedziel z rzędu t0 7 spędzaliśmy w ten właśnie sposób. Powiem wam, że mi teraz tego brakuje.
|
2020-01-26, 13:24 | #1835 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 13:57 | #1836 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
A jeszcze np. tak zaprosić kogoś do siebie na kawę bez wcześniejszego sprzątania w niedzielę koło południa.. Dla mnie Armageddon. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 14:04 | #1837 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536292]Tak, o takie coś.
A jeszcze np. tak zaprosić kogoś do siebie na kawę bez wcześniejszego sprzątania w niedzielę koło południa.. Dla mnie Armageddon. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale zorganizowane życie można mieć i bez wiary. Moje koleżanki do kościoła nie chodzą, a mają w soboty i niedziele stały rytm dnia (basen, spacer, kawa w kawiarni). Ja nie mam, ale to moja natura, a nie wiara czy jej brak. A co do tego porządku u wierzących - no to ja powiem z innej strony. Moja babcia była tym mocno wierzącym typem z idealną niedzielą i ja to wspominam jako koszmar. W niedzielę nie wolno było pospać, bo na 9.00 na mszę, nie wolno było siedzieć w piżamie, bo w niedzielę nie wypada i trzeba być pod krawatem, ogólnie w domu wypucowane, bo inaczej Jezus się obrazi i ogólnie nic nie wolno, bo niedziela to dzień boży. Więc ja tego jako plusu zupełnie nie widzę. Już wolę swój niedzielny nieogar i cały dzień w piżamie niż to. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 14:07 | #1838 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536292]Tak, o takie coś.
A jeszcze np. tak zaprosić kogoś do siebie na kawę bez wcześniejszego sprzątania w niedzielę koło południa.. Dla mnie Armageddon. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moim zdaniem to też nie ma nic do rzeczy. Albo się jest super zorganizowanym albo nie. Albo się lubi sprzatac albo nie. Jasne, jakieś rytuały dnia w tym pomagają, ale nikt Ci nie zabroni np co niedzielę być o 9 na basenie i tak zaczynać dzień. Myślisz że nie ma osób które chodzą na 12 do kościoła a potem przebierają się w dresy i nic nie robią? Ja teraz mam stale zajęcie na 11 w niedzele. Przed się ogarniam, idę na zakupy bla bla bla. Potem wracam i co robię? Leżę. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-01-26 o 14:09 |
2020-01-26, 14:10 | #1839 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
No dobrze, ja jestem niezorganizowana i nie mam takiego bacika nad sobą w postaci chociażby tej mszy.
A czasami bym chciała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 14:24 | #1840 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536309]No dobrze, ja jestem niezorganizowana i nie mam takiego bacika nad sobą w postaci chociażby tej mszy.
A czasami bym chciała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zawsze można sobie czegoś poszukać. Całe moje życie polega na umawianiu się z kimś, zapisywaniu na rzeczy których nie mogę odwołać 2 h przed itd. Bez tego to bym chyba nic nie robiła. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-01-26 o 14:27 |
2020-01-26, 14:52 | #1841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536184]Nie wiem, tak mi się to widzi po prostu. Że mają bardziej poukładane życie ode mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie mają. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-01-26, 14:55 | #1842 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Tzn. mimo że uważam, że takie dni nic nie robienia i leżenia w piżamie są każdemu potrzebne, to mój sposób na nie to np. zaplanowanie sobie dnia. Np. w czwartki na 8 mam jogę, więc siłą rzeczy muszę wstać wcześniej niż o 12, w związku z tym też w środy chodzę spać wcześniej. No i jak już jestem już po, to mam cały dzień przed sobą i nie chce mi się już wskakiwać w piżamę, tylko robię inne rzeczy. Ogólnie mam wrażenie, że wczesne wstawanie dużo daje, od 2 tygodni udaje mi się codziennie chodzić 21.30-22.30 i powiem Wam, że wstawanie w niedzielę o 6 jest cudowne Już Ci się wydaje, że minęło pół dnia, a tu dopiero 11.
A czy kościół w tym pomaga, to nie wiem, wydaje mi się, że każdy rytuał jest dobry, czy to msza, czy joga, czy spacer z psem |
2020-01-26, 15:01 | #1843 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Niedziela zaczynała się od darcia ryja koleżanek z chóru pod moim oknem, bo byłam główną solistką i pilnował, żebym nie zaspała (i tak zawsze zaspałam). Wtedy wchodził tata i siłą mnie ściągał z łóżka, bo mszy beze mnie nie zaczną, a matka trzymała kołdrę, żebym się przykryć nie mogła. Potem przychodziłam wściekła, że z łóżka mnie zgarnęli o nieludzkiej godzinie i tyle było z wierzącej niedzieli. Z partnerem za to mamy rytuał niedzielny, którego przestrzegamy i nie ma on nic wspólnego z żadną wiarą. Nie widzę problemu, żeby taki rytuał rodzinny nie mógł dotyczyć czegoś bardziej konstruktywnego niż pójście do kościoła. Można pomóc w schronisku, pozamiatać starszej sąsiadce podjazd, zrobić cokolwiek całą rodziną. Iść na lody, do kina, lepić pierogi, grać w gry. Po prostu wiara tego zupełnie nie gwarantuje. Zarówno wierzące jak i niewierzące rodziny mają swoje rytuały. I można być zorganizowanym lub nie tak czy siak. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536292]Tak, o takie coś. A jeszcze np. tak zaprosić kogoś do siebie na kawę bez wcześniejszego sprzątania w niedzielę koło południa.. Dla mnie Armageddon. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To zostań muzułmanką, po co ci katolicyzm. Będziesz miała 5 razy dziennie modlitwę, to będzie dopiero organizowało ci życie. Pierwsza chyba o 6:40 czy jakoś tak. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2020-01-26, 15:02 | #1844 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Nigdy. Zgin, przepadnij
Moge chodzic spac i o 18, jak mam wstac o tak wczesnej godzinie, to i tak jestem niewyspana, sprawdzone. Mnie dzien organizuja moje zajecia dodatkowe, kurs hiszpanskiego i kursy na silowni. Kosciol niepotrzebny. |
2020-01-26, 15:07 | #1845 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-26, 15:10 | #1846 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 15:11 | #1847 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Ja generalnie wyznaje zasadę że liczy się jakość dnia, a nie jego długość.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2020-01-26, 15:12 | #1848 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Pisałam przecież, że można mieć rytm dnia bez kościoła, ale u nas po prostu tak to działało. I absolutnie nie chodzi o to, że w niedzielę trzeba zrywać się bladym świtem, a potem siedzieć pod krawatem. Ja jestem typowym skowronkiem, więc pójście do kościoła na 9.30 to żaden wyczyn I zgadzam się z wizażanką, która wstaje o 6 rano. Jak pracuję z domu to też koło 6-7 zasiadam do kompa.
|
2020-01-26, 15:19 | #1849 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87536343]Zawsze można sobie czegoś poszukać.
Całe moje życie polega na umawianiu się z kimś, zapisywaniu na rzeczy których nie mogę odwołać 2 h przed itd. Bez tego to bym chyba nic nie robiła. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Normalnie tak mam, ale zwyczajowo w niedzielę rano się z nikim nie spotykam i gniję w łóżku albo przed kompem, a potem się budzę i o 14 się zabieram za sprzątanie i przygotowywanie obiadu, z popołudnia już potem za bardzo nic nie mam. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-26, 16:34 | #1850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Mam prawie pełny zestaw tonerów a drukarka się wzięła i zejpsuła
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 17:34 | #1851 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87536492]Normalnie tak mam, ale zwyczajowo w niedzielę rano się z nikim nie spotykam i gniję w łóżku albo przed kompem, a potem się budzę i o 14 się zabieram za sprzątanie i przygotowywanie obiadu, z popołudnia już potem za bardzo nic nie mam.
Katolicyzm by mi styknął, ale nie bardzo to widzę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moze taki dzień jest Ci potrzebny. Ja po dużej ilosci zajęć i pracy w tygodniu przestałam mieć wyrzuty sumienie przy nieproduktywny weekendzie. Nie trzeba wiecznie coś robić. Jest zima, zima zwykle mniej się chce. Nie wiem jak tobie, ale mi latem się praktycznie nie zdarza przeleżeć pół dnia w łóżku. Jakbyś naprawdę chciała coś zmienić, to byś to zmieniła. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-01-26 o 17:36 |
2020-01-26, 17:35 | #1852 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87536794]Moze taki dzień jest Ci potrzebny. Ja po dużej ilosci zajęć i pracy w tygodniu przestałam mieć wyrzuty sumienie przy nieproduktywny weekendzie. Nie trzeba wiecznie czegoś robić. Jest zima, zima zwykle mniej się chce. Nie wiem jak tobie, ale mi latem się praktycznie nie zdarza przeleżeć pół dnia w łóżku.
Jakbyś naprawdę coś chciała zmienic, to byś to zmieniła. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]A no, masz rację, latem to bym była pewnie w parku albo chociaż w piaskownicy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 17:38 | #1853 |
BAN stały
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87536463]Nigdy. Zgin, przepadnij
Moge chodzic spac i o 18, jak mam wstac o tak wczesnej godzinie, to i tak jestem niewyspana, sprawdzone. Mnie dzien organizuja moje zajecia dodatkowe, kurs hiszpanskiego i kursy na silowni. Kosciol niepotrzebny.[/QUOTE] Ja tak samo - teraz hiszpanski mi sie skonczyl, to zapisalam sie na te sama pore na joge. Poza tym silownia ok. 3 razy w tygodniu - skoro juz mam roczny karnet, to chodze. Dzis przy niedzieli bylam z kolei na basenie. Ale nic z tych rzeczy nie jest na rano, tez nie dalabym rady, chocbym spala po 12 godzin. Na szczescie mam elastyczne godziny pracy i moge przychodzic o dowolnej porze miedzy 7 a 9. Oczywiscie przychodze blizej 9 |
2020-01-26, 18:23 | #1854 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Ja uwielbiam weekendowe lenistwo, niedzielna poranna kawa o 11.00, bułeczki na gorąco na śniadanie, film i tajskie żarcie na telefon Sent from my SM-G973F using Tapatalk ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
Sent from my SM-G973F using Tapatalk |
||
2020-01-26, 21:13 | #1855 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87536794]Moze taki dzień jest Ci potrzebny. Ja po dużej ilosci zajęć i pracy w tygodniu przestałam mieć wyrzuty sumienie przy nieproduktywny weekendzie. Nie trzeba wiecznie coś robić. Jest zima, zima zwykle mniej się chce. Nie wiem jak tobie, ale mi latem się praktycznie nie zdarza przeleżeć pół dnia w łóżku.
Jakbyś naprawdę chciała coś zmienić, to byś to zmieniła. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ja też przestałam mieć wyrzuty sumienia, że najlepiej odpoczywam leżąc w łóżku Są ludzie z motorkami w tyłku, ale są też tacy z fotelem pod tyłkiem Staram się wszystkie obowiązki upychać w tydzień roboczy, a w weekend się tylko relaksować. Jakoś lepiej mi też to wszystko idzie w dni robocze, bo jestem jednak w jakimś "rytmie" przez pracę, a w dni wolne ciężko jest mi się zebrać do działania. Do tego sprzątanie mnie wkurza i męczy, nie chcę sobie psuć weekendu |
2020-01-26, 21:36 | #1856 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Ja muszę mieć jeden dzień weekendu, kiedy przez pół dnia siedzę i nic nie robię, inaczej czuję, że nie miałam kiedy wypocząć. Nie dla mnie aktywny weekend od piątku po południu do niedzieli wieczorem. Piątek i sobota mogą być aktywne, ale wtedy niedziela jest na ładowanie akumulatorów i święte lenistwo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-27, 06:59 | #1857 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
|
|
2020-01-27, 07:09 | #1858 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Wezcie sie uspokojcie z tym wstawaniem o 6 w niedziele
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-01-27, 08:02 | #1859 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
Pod tym względem Ci wierzę i czuję się zawsze "podekscytowana", gdy wstanę wcześniej i tyle zrobię a jest dopiero 11-12. Jednak zazwyczaj wstawanie tak rano, gdy nie muszę, jest dla mnie torturą fizyczną a ostatnio śpi mi się zdecydowanie za dobrze... Cała ta sprawa jest moim problemem pierwszego świata, bo nie umiem wstać wcześnie i być produktywna, a z drugiej gdy wstaję późno to jestem zła, że nie wstałam wcześniej i, że dzień "się kończy", bo zwyczajnie zostało go mało... W ogóle ja nie umiem odpoczywać, bo dwie różne moje cechy ze sobą walczą wzajemne - chęć zrobienia czegoś produktywnego/ambicja z totalnym lenistwem...
__________________
A tam, od jutra. |
|
2020-01-27, 08:47 | #1860 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Cytat:
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87536900]Będziesz się smażyć w piekle[/QUOTE] Ta, myślę, że w piekle wstaje się o 6.00. Zawsze uważałam też, że wstawanie przed jakąś 6.30 jest niehumanitarne.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.