ogłoszenie

[lachryma]

odejść

[Niezmienna]

Napisane przez dorka1980

jak Ci zależy to odpowiedz na jego ogłoszenie, po co ma szukać skoro ma to pod ręką
no i jego mina - bezcenne

[PinkPanterr]

Kopneła bym go w tyłek. Same mysli i zakladanie takiego profilu juz jest chore bedac w zwiazku. I co jak Ci powie ze to tak dla zartu,czy ze wiecej tego nie zrobi zaufasz? Ja bym nie potrafila,a zwiazek bez zaufania to nie zwiazek.A ze Ci zalezy... wiadomo. Ale checi jednej osoby nie wystarcza.

[201803290936]

Napisane przez zagubiona89r

A co to za różnica czy dopiero wyszukuje czy już kogoś bzyknął?

Bo dla mnie żadna.

Co zrobić? Odejść. Gość już Cię zdradził samym faktem poszukiwań. Możliwe, że zdradził Cię też fizycznie. A ja osobiście twierdzę, że z takich nawyków się nie wyrasta. Więc zanim dowiesz się o kolejnych zdradach, portalach, z których korzysta i koleżankach i zanim zmarnujesz z nim kolejne miesiące odejdź i daj sobie szansę na poznanie prawdziwego faceta, a nie kawała ch***.

Jak wyżej.

[TmargoT]

Napisane przez billea

Witam wszystkich!
Dręczy mnie pewna sprawa i chciałam zasięgnąć waszej opinii

Co byście zrobiły gdybyście przypadkiem dowiedziały się, że wasz chłopak ma na pewnej zagranicznej stronie z sex ogłoszeniami swój profil i poszukuje tam dziewczyny do seksu??

Po zobaczeniu tego poczułam się jakby... brak mi słów

Czy powiedzieć mu, że wiem? I jak?

+=a na koniec

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez billea

Tylko właśnie w tym problem, że bardzo mi zależy... I sama nie wiem, nie chcę tego kończyć

lepiej wcześniej dopóki nie zaraził cię jakąś cholerą i jeszcze masz godność

[_Evita_]

Wiadomo że ciężko odejść od kogoś na kim nam zależy, ale co to za związek z takimi wybrykami?
albo się z kimś jest w pełni albo nie.
ja bym go również kopnęła w zadek, bo jak później ufać bezgranicznie?
a nie jeden znajdzie się jeszcze taki, dla którego będziesz całym światem )

[zelkowa_krolewna]

AUTORKO i jak tak się sytuacja rozwinęła?

[billea]

Dziękuję za rady i ciepłe słowa, jednak dalej szargają mną okropne dylematy

Sprawa stanęła w miejscu, że tak powiem.
Nie zrobiłam jeszcze nic... Zamierzałam wysłać maila ale chyba nie dam rady, poczekam aż się zobaczymy i wtedy... chcę zobaczyć reakcję eh...

[merci]

Billea, na co czekasz? Aż w końcu zdradzi? Zrób to jak najszybciej, wiadomo, że będzie bolało, ale szybciej będziesz wiedziała, o co chodzi. A im szybciej to skończysz, tym szybciej przestaniesz cierpieć...

[ajaks1]

Jeśli jedna ze stron traci zaufanie, to związek się rozpada. Prędzej lub później. Albo wyjaśnij do końca i wtedy podejmiesz decyzję, albo rozstań się bez dochodzenia do "prawdy". Inaczej będziesz męczyć się sama (z pewnością) a i jego też (może niewinnego, choć przypuszczam, że wątpię).

[LadyMK]

Napisane przez billea

Dziękuję za rady i ciepłe słowa, jednak dalej szargają mną okropne dylematy

Sprawa stanęła w miejscu, że tak powiem.
Nie zrobiłam jeszcze nic... Zamierzałam wysłać maila ale chyba nie dam rady, poczekam aż się zobaczymy i wtedy... chcę zobaczyć reakcję eh...

Witam a ja bym proponowala wlasnie zadzaialac z tym mailem. I mialabys czarno na bialym- wtedy nawet Twoje serce by zaczęło wątpić w jego uczucia. A w sytuacji spotkania i rozmowy.. moze sie wykrecac, a Twoje serce nadal będzie kochało i wierzyło, że to jednak nic takiego.
Pozdrawiam i powodzenia.

[karolynka90]

rany, masakra jakas.
od razu zerwalabym znajomosc. tym bardziej, ze zauwazylas tego maila, ktorego staral sie ukryc i masz pewnosc, ze pan reklamujacy sie na jakiejs sex-stronce to twoj facet..
kochasz go? i co z tego? on Ciebie widocznie nie, skoro szuka takich przugod przez internet...

[Polly_]

Napisane przez billea

Witam wszystkich!
Dręczy mnie pewna sprawa i chciałam zasięgnąć waszej opinii

Co byście zrobiły gdybyście przypadkiem dowiedziały się, że wasz chłopak ma na pewnej zagranicznej stronie z sex ogłoszeniami swój profil i poszukuje tam dziewczyny do seksu??

Po zobaczeniu tego poczułam się jakby... brak mi słów

Czy powiedzieć mu, że wiem? I jak?

powiedzieć ze wiesz i żądać wyjaśnień

[tofaniutka]

załóż tam sama profil... Pożycz zdjęcia na chwilę koleżanek z neta albo zrób jakiejś zdjęcia z gazety, atrakcyjnej, ładniej itd. Zacznij pisać do niego. Umów się i sama się wtedy przekonasz czy jest zdolny do zdrady i czy jest tam aktywny. Jeśli się umówi z tobą idź... strzel w ryj aż się obróci i odejdź a fikcyjne konto usuń... albo nie wystawiaj zdjęć < zeby komuś nie zrobić świństwa> tylko ślij mu na maila

[88_vanillia]

Dokladnie tak jak wyzej zrob.Jest to cholernie ciezkie,bo sama chcialam tak zrobic:p ale to najlepszy sposob na sprawdzenie czy faktycznie sie umawia czy nie.Tyko umowcie sie w takim miejscu,zebys mogla go zajsc od tylu:p zeby wczesniej nie zauwazyl i nie uciekl wtedy nie bedziesz miala watpliwosci.
Duzo facetow potwierdza tak swoja atrakcyjnosc,i moze tutaj chodzic tylko o kontakt internetowy..to taka optymistyczna opcja,ale niestety mniej mozliwa i mysle,ze to lepsze nic powiedzenie,ze sie wie,bo i tak sie wykreci,a jezeli sie z Toba nie umowi,to wtedy mozesz przeprowadzic taka rozmowe.Takie jest moje zdanie i zycze powodzenia

[cytryna21]

ja bym to inaczej rozegrała - bardziej złośliwie
zobacz jakie ma wymagania co do tej szukanej dziewczyny - jak chce brunetkę czy blondynkę to załóż perukę, gorącą kicie - lateksik itd a później stań przed nim przebrana i zapytaj czy mu się podobasz i czy odpowiadasz jego profilowym wymaganiom? ale będzie miał minę hehe

a tak poważnie , koleżanka miała podobny problem, dostał z***ki na całego, zabrała i schowała mu lapka na pół roku w ramach kary, z komputera mógł korzystać tylko przy niej

[zagubiona89r]

Napisane przez cytryna21

a tak poważnie , koleżanka miała podobny problem, dostał z***ki na całego, zabrała i schowała mu lapka na pół roku w ramach kary, z komputera mógł korzystać tylko przy niej

I jakie to rozwiązanie? Będzie chciał to zdradzi ją w pracy, to zaczepi dziewczynę na ulicy, będzie korzystał z kafejki internetowej czy kompa kumpla.... Żadne to rozwiązanie. I sorry, ale nie jest matką tego faceta, żeby mu zabierać komputer bo za dużo gra w grę np, od wychowywania to rodzice są a nie dziewczyna. Żenujące. I nieskuteczne.

[cytryna21]

w ich sytuacji to pomogło, czasami z facetami trzeba jak z dziećmi

[limonka1983]

Napisane przez cytryna21

w ich sytuacji to pomogło, czasami z facetami trzeba jak z dziećmi

Z facetami przeważnie trzeba jak z dziećmi, jednak trzeba się zastanowić, czy "gra jest warta świeczki". Co z tego, że facet usunie konto, będzie odizolowany od neta, itd? W końcu nie żyjemy w dżungli. Kafejki są wszędzie. Poza tym nie tylko na necie można szukać lasek do zabawy. Jest jeszcze real. I nie tylko o hipermarket o tej nazwie mi chodzi.

[cytryna21]

tylko że w realu jest trochę trudniej, w barze tak szybko laski nie wyrwiesz, bo czasami trochę się trzeba postarać, agencje - no wiadomo hajs. A net jest najszybsza drogą, szybka ustawka, przyjechali kowboje zrobili co swoje.

[limonka1983]

Napisane przez cytryna21

tylko że w realu jest trochę trudniej, w barze tak szybko laski nie wyrwiesz, bo czasami trochę się trzeba postarać, agencje - no wiadomo hajs. A net jest najszybsza drogą, szybka ustawka, przyjechali kowboje zrobili co swoje.

Bo ja wiem... Byłam z paroma facetami i żadnego nie poznałam przez neta. W ten sposób jedynie utrzymuje kontakt ze znajomymi. Głównie z takimi, z którymi nie mogę spotkać się osobiście na żywo, ale wszyscy byli poznani na żywo. Net ułatwia nam jedynie kontakt, gdy ktoś np. wyjechał. Wszystko zaley od osowowości człowieka. Nawet nie znam nikogo z otoczenia, kto poznałby swoją połówkę przez internet. Nie przeczę, że zdarzają sie takie historie. Może dlatego trudno jest mi to pojąć, bo sama uwielbiam spotykać się na żywo z ludźmi. choćby w knajpie. więc też dlatego taka forma zdrady jest dla mnie najbardziej prawdopodobna. Chyba, ze ktoś zaczyna od ogłoszenia się gdzieś na portalu, jak chłopak autorki.

[88_vanillia]

Jestem tego zdania,ze faceci frajerzy dziela sie na dwie czesci:
-Jedni wola isc na impreze,do klubu,gdzie wyrywaja podpite laski i ciagna do lozka itp
-Drudzy nie maja tyle odwagi badz sa niesmiali i wola takie rzeczy zalatwiac przez neta,takze uwazam,ze jezeli facet szukal tam wrazen to czesto jest to jedyne miejsce..Chociaz czasem i to jest malo i w realu sie zaczyna..Duzo zalezy od osobowosci.
Rowniez uwazam,ze trzeba z facetami jak z dziecmi..Sluchajcie co zlego w karze na laptopa??skoro nie potrafi sie nim oblugiwac nalezycie to koniec,a uwazacie,ze lepsze rozwiazanie to wierzyc na slowo ,ze juz nie beda??? wie mwiem..nie powinno sie byc z taka osoba..Tylko bez wybaczania itp zaden zwiazek by nie przetrwal

[zagubiona89r]

Napisane przez 88_vanillia

Jestem tego zdania,ze faceci frajerzy dziela sie na dwie czesci:
-Jedni wola isc na impreze,do klubu,gdzie wyrywaja podpite laski i ciagna do lozka itp
-Drudzy nie maja tyle odwagi badz sa niesmiali i wola takie rzeczy zalatwiac przez neta,takze uwazam,ze jezeli facet szukal tam wrazen to czesto jest to jedyne miejsce..Chociaz czasem i to jest malo i w realu sie zaczyna..Duzo zalezy od osobowosci.
Rowniez uwazam,ze trzeba z facetami jak z dziecmi..Sluchajcie co zlego w karze na laptopa??skoro nie potrafi sie nim oblugiwac nalezycie to koniec,a uwazacie,ze lepsze rozwiazanie to wierzyc na slowo ,ze juz nie beda??? wie mwiem..nie powinno sie byc z taka osoba..Tylko bez wybaczania itp zaden zwiazek by nie przetrwal

Poza frajerami i dupkami są jeszcze normalni faceci, których nie trzeba traktować jak dzieci, wymierzać kar i sprawdzać każdego kroku.

Co złego w karze na laptopa? Ano to, że to nie rozwiązuje problemu a prowadzi tylko do tego, że się zaczyna "matkować" facetowi, traktować go rzeczywiście jak dziecko, zaufania w związku nie ma wcale, a gwarancja, że facet nie zdradzi żadna.

I wybaczyć to ja mogę ostrzejsze słowo w kłótni(chociaż też bez przesadyzmu) spóźnienie raz czy drugi bez uprzedzenia, jakieś sporadyczne upicie się na imprezie, ale nie zdradę. Zdrada to dla mnie koniec związku bo zdrada zaprzecza miłości. I wolałabym dać sobie szansę na szczęście z kimś innym, z kimś komu nie trzeba zakazywać, nakazywać, sprawdzać i za rączkę prowadzić. Bo taki związek to męka bez przyszłości.

[porcelain]

Napisane przez tofaniutka

załóż tam sama profil... Pożycz zdjęcia na chwilę koleżanek z neta albo zrób jakiejś zdjęcia z gazety, atrakcyjnej, ładniej itd. Zacznij pisać do niego. Umów się i sama się wtedy przekonasz czy jest zdolny do zdrady i czy jest tam aktywny. Jeśli się umówi z tobą idź... strzel w ryj aż się obróci i odejdź a fikcyjne konto usuń... albo nie wystawiaj zdjęć < zeby komuś nie zrobić świństwa> tylko ślij mu na maila

popieram chyba tylko dzięki takiej prowokacji dowiesz się czy to na pewno jego profil, czy z niego korzystał i jak (czy się umawiał, czy chciał się tylko dowartościować/sprawdzic)
jeśli powiesz mu wprost, na pewno będzie kręcił (a że Ty chyba chcesz wierzyć w jego niewinność, to pewnie Cię przekona i zostaniesz z nim a on dalej bedzie Cie zdradzał), a tak to będziesz miała czarno na białym jak jest naprawdę i nie będziesz się już mogła oszukiwać

[88_vanillia]

W przypadku zdrady-owszem definitywny koniec zwiazku,nie ma wybaczac..Ale w przypadku tylko rozmow z dziewczynami mozna pewne kary stosowac i jezeli nie poskutkuja zerwac znajomosci,oczywiscie ze sprawdzeniem czy owe rozmowy sa tylko rozmowami..

[Linka25]

Napisane przez billea

Tylko właśnie w tym problem, że bardzo mi zależy... I sama nie wiem, nie chcę tego kończyć

Na pewno bedzie Ci ciężko, ale im później sie zdecydujesz na ten krok, tym bedzie trudniej.

Napisane przez kermitowa

Ja watpie ze to sa jaja, ale dla jasnosci pogadalabym z facetem.

może to jakaś głupia zabawa, ale baaardzo wątpliwe
nalezy jednak to sprawdzić
posunęłabym sie do jakieś podstępu, by mieć pewność

[Mmmonique]

Najpierw bym pogadala.. i jesli mialabym watpliwosci to po prostu bym sie rozstala. Nie wyobrazam sobie czegos takiego. Jest zwiazek a tu jakies laski na seks no bez jaj:P A nawet gdybym sie niby dogadala z moim facetem to sadze, ze stracilabym zaufanie i tylko bym sie meczyla w takim zwiazku.

[88_vanillia]

Billea,i jak sie sprawy potoczyly ??