wypadające włosy&mocne paznokcie&zdrowa skóra

[veganka]

Witam,

chciałam podzielić się z Wami moim przypuszczeniem na temat tego, co w tytule: od jakiegoś czasu mocno wypadają mi włosy, w tym samym czasie znacznie poprawił się stan mojej skóry (przez długi czas męczyłam się z trądzikiem), a paznokcie mam mocne-bez zastrzeżeń. Zastanawiam się, jaka jest przyczyna wypadania włosów i doszłam do wniosku, że ono nie może mieć związku z brakiem witamin czy minerałów, bo wtedy stan skóry i paznokci również byłby kiepski. Eliminując tę przyczynę problemu, powinnam się skupić na kwestii hormonów (zwłaszcza że rok temu endokrynolog kazał mi odstawić euthyrox, a obecnie moje tsh wynosi 2,85 - lekarz rodzinny twierdzi, że jest ok), z tym że miesiączkuję dość regularnie, nie stosuję antykoncepcji hormonalnej, usg jajników nie wykazało nieprawidłowości.

Co o tym sądzicie?

Z góry dziękuję za odzew.

[kascysko]

Napisane przez veganka

Witam,

chciałam podzielić się z Wami moim przypuszczeniem na temat tego, co w tytule: od jakiegoś czasu mocno wypadają mi włosy, w tym samym czasie znacznie poprawił się stan mojej skóry (przez długi czas męczyłam się z trądzikiem), a paznokcie mam mocne-bez zastrzeżeń. Zastanawiam się, jaka jest przyczyna wypadania włosów i doszłam do wniosku, że ono nie może mieć związku z brakiem witamin czy minerałów, bo wtedy stan skóry i paznokci również byłby kiepski. Eliminując tę przyczynę problemu, powinnam się skupić na kwestii hormonów (zwłaszcza że rok temu endokrynolog kazał mi odstawić euthyrox, a obecnie moje tsh wynosi 2,85 - lekarz rodzinny twierdzi, że jest ok), z tym że miesiączkuję dość regularnie, nie stosuję antykoncepcji hormonalnej, usg jajników nie wykazało nieprawidłowości.

Co o tym sądzicie?

Z góry dziękuję za odzew.

Bardzo wielu lekarzy "uważa", że z USG jajników wywróży poziom hormonów, co niestety nie jest możliwe. Prolaktyna, progesteron czy testosteron poza normami nie muszą dawać efektów w nadmienionym badaniu, z czego każdy z nich, a szczególnie testosteron, może mieć wpływ na wypadanie włosów.

Może dermatolog? Wypadanie z podrażnienia (farbowanie, kosmetyk...?) ?

[veganka]

byłam u dermatologa kilka miesięcy temu (kiedy wydawało mi się, że problem mam już za sobą, ale wrócił), jednak lekarka nie miała zastrzeżeń co do skóry głowy, zleciła mi tylko badania krwi (ogólnie ok, choć częściowo w dolnych normach) i żelaza (ok) i poleciła wizytę u endokrynologa i ginekologa, ale właśnie dlatego, że w tym okresie nastąpiła poprawa wizyt zaniechałam no i teraz się obudziłam, kiedy znowu jest źle... włosów nie farbuję, używam tylko naturalnych kosmetyków (plus zioła i oleje), nie suszę, nie stylizuję, skóra głowy mnie nie swędzi (co ciekawe - swędziała wtedy, kiedy włosy nie wypadały wcale, ale, jak widzę, to kwestia kosmetyków)

[kascysko]

Napisane przez veganka

byłam u dermatologa kilka miesięcy temu (kiedy wydawało mi się, że problem mam już za sobą, ale wrócił), jednak lekarka nie miała zastrzeżeń co do skóry głowy, zleciła mi tylko badania krwi (ogólnie ok, choć częściowo w dolnych normach) i żelaza (ok) i poleciła wizytę u endokrynologa i ginekologa, ale właśnie dlatego, że w tym okresie nastąpiła poprawa wizyt zaniechałam no i teraz się obudziłam, kiedy znowu jest źle... włosów nie farbuję, używam tylko naturalnych kosmetyków (plus zioła i oleje), nie suszę, nie stylizuję, skóra głowy mnie nie swędzi (co ciekawe - swędziała wtedy, kiedy włosy nie wypadały wcale, ale, jak widzę, to kwestia kosmetyków)

To, że używasz naturalnych kosmetyków nie znaczy, że nie możesz na coś naturalnego być uczulona, czego objawem jest wypadanie.

Postaraj się o skierowanie na badania bardziej hormonalne.