Chłopak,ktory przesiaduje na czacie..

[88_vanillia]

Witajcie,chce poznac Wasza opinie na pewien temat..Jestem,BYLAM,z chlopakiem 10miesiecy,kiedys odkrylam,ze siedzi na czacie,obiecywal,ze tego wiecej nie bedzie robil,zalozylismy wspolnie program do blokowania stron tego typu,myslalam,ze mam problem z glowy..az do wczoraj kiedy z glupoty weszlam zobaczyc na czata i byl nick taki sam jak mial kiedys.Zagadalam,po 2zdaniach wiedzialam,ze to on..Oczywiscie swoje dane troche zmienil,ale wyszlo,ze szuka przygody,czyli seksu,wymienilismy sie fotkami,stwierdzil,ze mu sie podobam itp a na sam koniec napisalam,ze znalazlam jeszcze jedno zdjecie..i wyslalam mu nasze zdjecie.Oczywiscie zaraz z nim zerwalam.
Nie dochodzi to do mnie,bo bylismy bardzo dobranym zwiazkiem,potrafilismy sie dogadac,on mnie szanowac,w seksie niczego nam nie brakowalo,a jednak musialo cos byc nie tak;/ nie wiem czy on sobie z glupoty tak siedzial czy naprawde szukal przygod;/ ja wiem jacy sa faceci nie chce byc naiwna,nie chce do niego wrocic,a boje sie,jak ktos jest zakochany (

[invisible_01]

Uważam, że dobrze postąpiłaś. Wiem, że nie jest łatwo zostawić chłopaka, którego się kocha, ale pomyśl, jakie mogłyby być skutki tej jego pogoni za przygodą - mógłby Cię zdradzić (o ile jeszcze tego nie zrobił), przespać się z jakąś nieznajomą dziewczyną, a potem zarazić Cię czymś... Sam jednak fakt, że Cię okłamywał, wskazuje na to, że coś było nie tak. Może on po prostu nie jest monogamistą? Mógł Cię kochać, ale jednak z jakichś powodów wchodził na te głupie chaty i to wcale nie po to, żeby porozmawiać. Nie zadręczaj się, bo to nie ma sensu - ten koleś po prostu nie był Ciebie wart, skoro zamiast spotkać się z Tobą wolał siedzieć w necie i podrywać dziewczyny na jedną noc.

[beata_1988]

też uważam że dobrze zrobiłaś. Jak chłopak ma takie zapędy teraz to co dopiero byłoby później
Trzymaj się

[88_vanillia]

Wiem,masz calkowita racje,tylko wiesz jakie sa dziewczyny jak sa zakochane,sa naiwne i ja sie boje,ze ulegne;/ a nie moge,juz dostal raz szanse i znowu to sie powtorzylo klamal mi w zywe oczy,ze nie wchodzi.
Nie wiem czy mnie zdradzil,bo ja go strasznie trzymalam na smyczy,ale moze mial to w planach;/ ktory facet odmowilby jakies fajnej lasce;/
I jestem zaskoczona,bo ni wydawal sie takim facetem..Jest normalny,madry,jego byle maja o nim dobre zdanie,a tu takie cos..Wydaje mi sie,ze nie moglo mu niczego brakowac w seksie,bo bylo go duzo,duzo eksperymentowalismy,wiec to z nim cos jest nietak,a nie ze mna.Nie moze to do mnie dojsc,ze jakies latwe laski z czata byly wazniejsze ode mnie a on jeszcze mnie prosi o jedna szanse..Mial i tak ja zmarnowal i klamal jeszcze zalozyl innego maila i gg;/

[beata_1988]

Napisane przez 88_vanillia

Wiem,masz calkowita racje,tylko wiesz jakie sa dziewczyny jak sa zakochane,sa naiwne i ja sie boje,ze ulegne;/ a nie moge,juz dostal raz szanse i znowu to sie powtorzylo klamal mi w zywe oczy,ze nie wchodzi.
Nie wiem czy mnie zdradzil,bo ja go strasznie trzymalam na smyczy,ale moze mial to w planach;/ ktory facet odmowilby jakies fajnej lasce;/
I jestem zaskoczona,bo ni wydawal sie takim facetem..Jest normalny,madry,jego byle maja o nim dobre zdanie,a tu takie cos..Wydaje mi sie,ze nie moglo mu niczego brakowac w seksie,bo bylo go duzo,duzo eksperymentowalismy,wiec to z nim cos jest nietak,a nie ze mna.Nie moze to do mnie dojsc,ze jakies latwe laski z czata byly wazniejsze ode mnie a on jeszcze mnie prosi o jedna szanse..Mial i tak ja zmarnowal i klamal jeszcze zalozyl innego maila i gg;/

Nie daj sobie mydlić oczu, trzymanie go pod kontrolą nic nie da, jak będzie chciał i tak zrobi po swojemu, a widać że nie bardzo przejmuje się że ci to sprawiło przykrość skoro nadal wchodzi na te czaty.

[invisible_01]

Napisane przez 88_vanillia

ktory facet odmowilby jakies fajnej lasce;/

Odpowiedź jest wg mnie bardzo prosta - chłopak, który naprawdę kocha swoją dziewczynę i dojrzał do związku, nigdy jej nie zdradzi, bo dla niego nie ma "fajniejszej laski" od jego własnej dziewczyny.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez beata_1988

Nie daj sobie mydlić oczu, trzymanie go pod kontrolą nic nie da, jak będzie chciał i tak zrobi po swojemu, a widać że nie bardzo przejmuje się że ci to sprawiło przykrość skoro nadal wchodzi na te czaty.

Zgadzam się. Chłopak obiecuje poprawę, ale nie ma zamiaru się chyba zmienić. Jeśli mydli Ci oczy to chyba lepiej będzie, jeśli zerwiesz z nim kontakt. Po co być z kimś takim?

[201803290936]

Napisane przez invisible_01

Uważam, że dobrze postąpiłaś. Wiem, że nie jest łatwo zostawić chłopaka, którego się kocha, ale pomyśl, jakie mogłyby być skutki tej jego pogoni za przygodą - mógłby Cię zdradzić (o ile jeszcze tego nie zrobił), przespać się z jakąś nieznajomą dziewczyną, a potem zarazić Cię czymś... Sam jednak fakt, że Cię okłamywał, wskazuje na to, że coś było nie tak. Może on po prostu nie jest monogamistą? Mógł Cię kochać, ale jednak z jakichś powodów wchodził na te głupie chaty i to wcale nie po to, żeby porozmawiać. Nie zadręczaj się, bo to nie ma sensu - ten koleś po prostu nie był Ciebie wart, skoro zamiast spotkać się z Tobą wolał siedzieć w necie i podrywać dziewczyny na jedną noc.

Jak wyżej. Mądra decyzja.

[B-52]

:p

[futura]

bardzo dobrze postąpiłaś. oszczędziłaś sobie cierpień i... czasu! uszy to góry, na świecie jest pełno wartościowych ludzi

[Myszka_83]

Napisane przez 88_vanillia

Wiem,masz calkowita racje,tylko wiesz jakie sa dziewczyny jak sa zakochane,sa naiwne i ja sie boje,ze ulegne;/ a nie moge,juz dostal raz szanse i znowu to sie powtorzylo klamal mi w zywe oczy,ze nie wchodzi.
Nie wiem czy mnie zdradzil,bo ja go strasznie trzymalam na smyczy,ale moze mial to w planach;/ ktory facet odmowilby jakies fajnej lasce;/
I jestem zaskoczona,bo ni wydawal sie takim facetem..Jest normalny,madry,jego byle maja o nim dobre zdanie,a tu takie cos..Wydaje mi sie,ze nie moglo mu niczego brakowac w seksie,bo bylo go duzo,duzo eksperymentowalismy,wiec to z nim cos jest nietak,a nie ze mna.Nie moze to do mnie dojsc,ze jakies latwe laski z czata byly wazniejsze ode mnie a on jeszcze mnie prosi o jedna szanse..Mial i tak ja zmarnowal i klamal jeszcze zalozyl innego maila i gg;/

to ile miał tych byłych?

Ja bym nie dała mu drugiej szansy dostał jedną i zmarnował, jego strata

[kermitowa]

Zgadzam sie z dziewczynami, postapilas slusznie. Co to w ogole ma byc ze facet siedzi na czacie i szuka przygod, seksu, ile On ma lat 15? Dla takiego szczeniackiego zachowania mowie NIE.

[88_vanillia]

Wyobrazcie sobie,ze on ma 30lat To jest dla mnie smieszne,tam przesiaduja albo dzieciaki,albo nieudacznicy zyciowi.
On mial 3 byle,kazda o nim dobrze mowi,z jedna rozmawialam to mowi,ze on na pewno nic nie zrobil itp,ale go chyba ani razu nie sprawdzila skoro tak mowi...
Wiem,ze dobrze zrobilam,wiem,ze to sie bedzie powtarzac,bo mial juz swoje szanse,gdyby chcial sie zmienic,to by nie bylo tej sytuacji.
Tylko boje sie,ze wlasnie zamydli mi oczy przez to,ze go kocham nadal;/ a tak nie chce tego,bo sytuacja sie powtorzy

[invisible_01]

Dziewczyno, jeśli on ma 30 lat, to już się nie zmieni! Przecież on w swoim rozwoju zatrzymał się na poziomie nastolatka, a jest już dorosłym facetem! Związek z nim nie miałby żadnej przyszłości. Naprawdę, odpuść go sobie.

[JOANNA16]

Bardzo dobrze postąpiłaś...
nie cierpię takich facetów

[88_vanillia]

Musze byc silna,zeby nie dac sie omamic.MUSZE!
Co za kawal skur..akurat przed walentynkami;/

[invisible_01]

Napisane przez 88_vanillia

Musze byc silna,zeby nie dac sie omamic.MUSZE!
Co za kawal skur..akurat przed walentynkami;/

Dobrze Ci radzę - całkowicie zerwij z nim kontakt. On się nie zmieni, a im dłużej będziesz to ciągnąć, tym będzie Ci trudniej.

[JOANNA16]

Napisane przez 88_vanillia

Musze byc silna,zeby nie dac sie omamic.MUSZE!
Co za kawal skur..akurat przed walentynkami;/

poradzisz sobie

Chłopak ewidentnie szuka przygody
ja na Twoim miejscy zerwałabym z Nim kontakt niech spada na czat!!

Napisane przez invisible_01

Dobrze Ci radzę - całkowicie zerwij z nim kontakt. On się nie zmieni, a im dłużej będziesz to ciągnąć, tym będzie Ci trudniej.

masz rację

[88_vanillia]

Ale wiecie jakie to jest straszne jak sie przegrywa z takimi laskami z czata??dla mnie to obraza,bo jestem normalna dziewczyna,a tamte..same wiecie.
I tez niejestem glupia,nie wchodzil sobie tam popisac glupoty,nie zakladal by sobie innego gg i w ogole ;/ ja nie mam sily na taki zwiazek,i tak go kontrolowalam bardzo i nie wiem co dalej mogloby byc.

[JOANNA16]

Napisane przez 88_vanillia

Ale wiecie jakie to jest straszne jak sie przegrywa z takimi laskami z czata??dla mnie to obraza,bo jestem normalna dziewczyna,a tamte..same wiecie.
I tez niejestem glupia,nie wchodzil sobie tam popisac glupoty,nie zakladal by sobie innego gg i w ogole ;/ ja nie mam sily na taki zwiazek,i tak go kontrolowalam bardzo i nie wiem co dalej mogloby byc.

kochana nie upilnujesz Go, będzie chciał zrobić skok w bok to zrobi...

aa przy Tobie będzie aniołka udawał, nie zmieni się już, jak raz tak postąpił to zrobi to 2 i nty raz
zostaw Go nie zasługuje na Ciebie, znajdziesz lepszy model

[201803290936]

Napisane przez 88_vanillia

Ale wiecie jakie to jest straszne jak sie przegrywa z takimi laskami z czata??dla mnie to obraza,bo jestem normalna dziewczyna,a tamte..same wiecie.
I tez niejestem glupia,nie wchodzil sobie tam popisac glupoty,nie zakladal by sobie innego gg i w ogole ;/ ja nie mam sily na taki zwiazek,i tak go kontrolowalam bardzo i nie wiem co dalej mogloby byc.

Kombinatorom mówimy: NIE. Wszystkim. Nie ma, że coś tam, nie ma, że z nudów. Sama widzisz, że był nieuczciwy i dodatkowo dobrze w tej nieuczciwości zorganizowany (drugie gg, pewnie i druga karta do tele by się znalazła). Nie przegrałaś z jakimiś dziewczynami z Internetu - to on przegrał, że wolał kłamać, niż postawić na uczciwość, że wolał namiastki od prawdziwego związku. Widać kombinowanie bawi go bardziej, niż prawdziwa miłość. Trudno - idź do przodu i nie oglądaj się na kogoś, kto Cię tak do końca, szczerze nie kochał.

[Dyskrecja]

Ja bym nawet nie nazwała tego kombinowaniem,tyko po prostu zwykłą niedojrzałością. Jeżeli facet woli "fikcyjną" miłość zamiast tej realnej to chyba cos jest nie tak.

[sine.ira]

Po prostu być może potrzebuje dużo i z różnymi. Taki typ.
Ja rozumiem, że miłość te sprawy...ale chyba nikt normalny nie lubi tłoku w związku ? Miłość ma to do siebie, że z czasem mija, zwłaszcza ta wzgardzona i sponiewierana, jak ta Twoja. Za kim ? No za kim płaczesz, dziewczyno ?

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez 88_vanillia

Wyobrazcie sobie,ze on ma 30lat To jest dla mnie smieszne,tam przesiaduja albo dzieciaki,albo nieudacznicy zyciowi.

No to on należy do tej drugiej grupy. Zresztą wielu 30 latków teraz ma pstro we łbie. Takie przerośnięte dzieciaki. Wiem co mówię, bo to moi rówieśnicy

[sweetish]

Napisane przez B-52

To jakiś smarkacz, średnia wieku na czatach to chyba jakieś 15 lat. Poziom rozmów też pozostawia wiele do życzenia.

Bywasz na czatach??? z Twojej wypowiedzi wynika, że jednak nie...... średnia wieku na czatach to własnie w granicach 20-30 lat...

Napisane przez 88_vanillia

Wyobrazcie sobie,ze on ma 30lat To jest dla mnie smieszne,tam przesiaduja albo dzieciaki,albo nieudacznicy zyciowi.
On mial 3 byle,kazda o nim dobrze mowi,z jedna rozmawialam to mowi,ze on na pewno nic nie zrobil itp,ale go chyba ani razu nie sprawdzila skoro tak mowi...
Wiem,ze dobrze zrobilam,wiem,ze to sie bedzie powtarzac,bo mial juz swoje szanse,gdyby chcial sie zmienic,to by nie bylo tej sytuacji.
Tylko boje sie,ze wlasnie zamydli mi oczy przez to,ze go kocham nadal;/ a tak nie chce tego,bo sytuacja sie powtorzy

No to jestem nieudacznikiem życiowym , bo bywam na czacie? uwielbiam takie uogólnienia...........:ro lleyes:
Na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad inną kwestią- nie sądzisz, ze taka kontrola to trochę przegięcie? Po co rozmawiałas z jego byłymi o zachowaniu swojego TZ? Nie sadzisz, ze to żałosne? W normalnym zwiazku partnerzy sie nie sprawdzają..... dajże spokoj dziewczyno

Napisane przez 88_vanillia

Ale wiecie jakie to jest straszne jak sie przegrywa z takimi laskami z czata??dla mnie to obraza,bo jestem normalna dziewczyna,a tamte..same wiecie.
I tez niejestem glupia,nie wchodzil sobie tam popisac glupoty,nie zakladal by sobie innego gg i w ogole ;/ ja nie mam sily na taki zwiazek,i tak go kontrolowalam bardzo i nie wiem co dalej mogloby byc.

Normalność -pojęcie względne jak widać....
normalna dziewczyna nie inwigiluje partnera..... nie rozmawia z jego byłymi o problemach w zwiazku.... itd.
Dziewczyno- zamiast oskarzac wszystkich spojrz na siebie.
Ok, facet nawalił, oszukiwał Cie wiec rozwiazanie jest proste- rozstanie. Ale nie upokarzaj sie już i nie rob z Waszego życia W11/

[PinkPanterr]

Napisane przez 88_vanillia

Wiem,masz calkowita racje,tylko wiesz jakie sa dziewczyny jak sa zakochane,sa naiwne i ja sie boje,ze ulegne;/ a nie moge,juz dostal raz szanse i znowu to sie powtorzylo klamal mi w zywe oczy,ze nie wchodzi.
Nie wiem czy mnie zdradzil,bo ja go strasznie trzymalam na smyczy,ale moze mial to w planach;/ ktory facet odmowilby jakies fajnej lasce;/
I jestem zaskoczona,bo ni wydawal sie takim facetem..Jest normalny,madry,jego byle maja o nim dobre zdanie,a tu takie cos..Wydaje mi sie,ze nie moglo mu niczego brakowac w seksie,bo bylo go duzo,duzo eksperymentowalismy,wiec to z nim cos jest nietak,a nie ze mna.Nie moze to do mnie dojsc,ze jakies latwe laski z czata byly wazniejsze ode mnie a on jeszcze mnie prosi o jedna szanse..Mial i tak ja zmarnowal i klamal jeszcze zalozyl innego maila i gg;/

Im krocej trzyma sie faceta na smyczy,tym gorsze sa efekty jak on sie z tej smyczy "spusci" takie moje zdanie. Tak czy siak ,predzej szy pozniej by sie z niej zerwał...

Nie mozesz tak generalizowac...

Nie ulegaj milym slowkom i obietnica, bo skoro to sie powtarza to uwierz ze powtorzy sie kolejny raz. Wiem ze Ci ciezko Trzymaj sie i nie ulegaj!!

[dudipopka]

na czacie są różni ludzie i nie uogólniajcie ze czat to samo zło a kto tam przesiaduje jest mało poważny
właśnie na czacie poznałam wspaniałych ludzi czy to facetów czy babeczki z którymi do teraz mam świetny kontakt pomimo ze na czacie nie bywam od roku(wole wizaż)
samo przebywanie na czacie nie jest niczym złym pod warunkiem ze np nie szukamy tam lasek na sex
będąc na czacie po pewnym czasie umiesz poznać kto po co tam siedzi....
jeżeli twój tż tam siedzi wyłącznie po to by zarywać laski(pytanie--spotkała sie z jakąś???????)i spotykać sie z nimi tobym nie darowala
ale jak sobie siedzi gadając o nie wiem filmach muzyce czy o d..ie maryni ja nie widze nic w tym złego

[88_vanillia]

''Na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad inną kwestią- nie sądzisz, ze taka kontrola to trochę przegięcie? Po co rozmawiałas z jego byłymi o zachowaniu swojego TZ? Nie sadzisz, ze to żałosne? W normalnym zwiazku partnerzy sie nie sprawdzają..... dajże spokoj dziewczyno''

Ja nie rozmawiam z jego bylymi..Jedna z ktora byl rok,przyjazni sie z nim,ona ma juz chlopaka kiedys wybralam sie z nia na piwo i napisala do mnie kiedys po klotni na gg stad wiem,ze mowia dobrze o nim.


On teraz mowi,ze odetnie sobie neta,zebym dala kolejna szanse,ale mial szanse,ktora zmartnowal..przykro mi

[dudipopka]

ty zerwałaś z nim bo na czacie siedział/siedzi
a on nie ma pretensji ze np ty na wizażu siedzisz???
tu są też faceci

[0nasty0]

Napisane przez 88_vanillia

On teraz mowi,ze odetnie sobie neta,zebym dala kolejna szanse,ale mial szanse,ktora zmartnowal..przykro mi

ja chyba dałabym mu jeszcze szanse.. i niech tego neta odetnie, skoro chce. zresztą sam się zdeklarował, że dla kolejnej szansy to zrobi. a jak to nic nie da, to wtedy powiedz mu good bye już na zawsze.

[88_vanillia]

[QUOTE=dudipopka;17097570]ty zerwałaś z nim bo na czacie siedział/siedzi
a on nie ma pretensji ze np ty na wizażu siedzisz???
tu są też faceci


ale chwila chwila,ja tu nikomu nie proponuje seksu,nie wymieniam sie fotkami..a on tak,to jest chyba roznica,prawda?

Jak moge mu dac kolejna szanse??nie za duzo?mial,kiedy zalozylismy program,mowil,ze sie cieszy z niego,i co to dalo miesiac spokoju i jakos musial go obejsc.Teraz mowi,zebysmy zamieszkali razem,ze zobacze,ze sie zmieni,ale ja w to nie wierze..Przeciez on mogl mnie kilkanascie razy juz zdradzic;/

[invisible_01]

Napisane przez 88_vanillia

Jak moge mu dac kolejna szanse??nie za duzo?mial,kiedy zalozylismy program,mowil,ze sie cieszy z niego,i co to dalo miesiac spokoju i jakos musial go obejsc.Teraz mowi,zebysmy zamieszkali razem,ze zobacze,ze sie zmieni,ale ja w to nie wierze..Przeciez on mogl mnie kilkanascie razy juz zdradzic;/

Nie dawaj mu kolejnej szansy! Przecież Ty mu nie ufasz - i słusznie, więc jak wyobrażasz sobie Wasz związek? Nie daj sobie zrobić gąbki z mózgu, pomyśl rozsądnie i daj sobie z nim spokój.