Seksi kolor

[rapifen]

Jest pierwsza w nocy, taka oto głupotka

"Ulubiony kolor a życie seksualne.

Ulubiony kolor zdradza informacje o twoim temperamencie!"

CZERWIEŃ. Ludzie, którzy ją lubią, to tygrysy. Łatwo się podniecają i lubią wszystkie rodzaje seksu. Gdy spotka się dwoje „czerwonych", dzieją się rzeczy, które wywołałyby rumieniec u Lady Chatterfly. Ale osoby lubiące ten kolor bywają także agresywne i niedelikatne.

ŻÓŁTY. Jest to ulubiony kolor większości homoseksualistów. Ludzie lubiący ten kolor mają zwykle złożone albo nietypowe potrzeby seksualne, ale poddadzą się pasywnie pragnieniom silniejszego partnera. Nigdy nie odmawiają, gdy składający propozycję się im naprawdę podoba.

RÓŻOWY. Osoby lubiące ten kolor zwykle więcej flirtują i obiecują, niż w końcu dają. Podkreślają kobiecość, ale często skrycie nienawidzą mężczyzn. Wiele prostytutek nosi ten kolor. Lubiący go mężczyźni mogą umawiać się na randki i potem nie przychodzić na nie.

FIOLET. Te osoby są wyrafinowane, nie lubią nieporządku w ubraniu i fryzurze. Mężczyźni mają interesowne podejście do seksu. Osoby lubiące ten kolor nie lubią dzikiego, wulgarnego seksu i bardziej troszczą się o przyjemność własną niż partnera.

CZARNY. Ci ludzie preferują różne rodzaje perwersji. Jest to ulubiony kolor sadomasochistów. Są podatni na nastrój, często osiągają szczyt swoich możliwości wtedy, gdy są poddani stresowi i napięciu. Ten kolor preferują ponoć także gwałciciele.

ZIELEŃ. Lubiący zieleń są zawsze świezi i niewinni. Kobiety lubiące ten kolor do końca życia uprawiają seks tak, jakby były dziewicami. Mężczyźni mogą być niezdarni, ale w czarujący sposób. Zieloni kochankowie są delikatni, ale pozbawieni pasji. Są też bardzo wierni.

POMARAŃCZ. Lubiący ten kolor lubią fantazjować. Stosunek jest teatrem, w którym oni są gwiazdą. Lubią grę wstępną, szepcą słodkie rzeczy, lubią przeciągać dialogi bez treści. Często nie mają orgazmu, ale cieszą się seksem w inny sposób. Mężczyźni ciągną partnerki za włosy.

BRĄZ. Brązowi kochankowie są ciepli i wrażliwi na odczucia partnera. Są gotowi do seksu zawsze i domagają się wyrazów miłości. Podniecają ich romantyczne spacery, siedzenie przy kominku, łapanie płatków śniegu na język. Potrzebują czasu i prywatności, żeby się rozluźnić, ale są potem pełni pasji.

SZARY. Ci ludzie są niezdecydowani. Mało co ich podnieca. Seks uważają za sposób na uwolnienie napięcia i niewiele więcej. Podczas stosunku liczą gwoździe na meblach. Gdy dwoje szarych dobierze się w małżeństwo, jest ono wierne sobie i szczęśliwe.

NIEBIESKI. To są doskonali partnerzy. Grzesznicy, namiętni i czuli na uczucia partnera. Seks uważają za sztukę i podchodzą do niego z elegancją. Są jak pianiści, dla których ciało kochanka jest instrumentem, na którym grają. Kobiety cieszą się seksem w pełni. Ich namiętność to raczej narastająca fala niż szybka agresja. Lubią grę wstępną tak samo jak sam stosunek. W małżeństwie są wierni, jeśli małżonek ich nie zaniedbuje.

BIEL. To ludzie sterylni, seks może im się wydawać grzeszny i brudny. Nie uznają seksu oralnego ani zapalonych świateł, używają eufemizmów na określenie genitaliów, prysznic przed i po stosunku jest obowiązkowy.

I jak tam sprawdziło się? U mnie niekoniecznie "[...] Ten kolor preferują ponoć także gwałciciele."

[Fruchtgeele]

jestem niebieską grzesznicą

skąd Ty to wzięłaś?! skojarzyło mi się z ocenianiem charakteru kobiety po kształcie piersi.

[rani27]

mi sie tam sprawdziło

[Srebrnousta]

Ja nie mam ulubionego koloru, ale z kilku najbardziej przeze mnie lubianych wyszło mi, że jestem wyrafinowaną sadomasochistką, która jednak przez całe życie uprawia seks jak dziewica, licząc gwoździe na meblach

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

A mi nie bardzo :P A raczej w ogóle...

Srebrnousta - (wg tego tekstu jestem perwersyjną osobą nie lubiącą wulgarnego seksu (?!) i lubiącą porządek, a przy tym często nieosiągającą orgazmu i przeciągającą dialogi bez treści

[rapifen]

Srebrnousta ja też się wahałam między czarnym a szarym bo to kolory w sumie podobne

A wzięłam to z... nie wiem skąd przeglądając internetowe bzdurki jakoś wpadłam na to.

[Srebrnousta]

Napisane przez rapifen

Srebrnousta ja też się wahałam między czarnym a szarym bo to kolory w sumie podobne

Ja uwielbiam czerń, szarość, zieleń i fiolet i dlatego takie coś mi wyszło Ale czerwień też lubię...

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja czerń, fiolet i pomarańczowy Najbardziej śmieszy mnie połączenie sado-masochisty z porządnisiem. Wyobrażam sobie takiego układającego lateksowe ciuszki w kosteczkę i czeszącego włosy grzebykiem przy każdym gwałtowniejszym... ruchu

[rapifen]

Taaaaaaa jak Bree Van De Camp... Która przed zbliżeniem włożyła kajdanki do zmywarki

[MdM]

Mnie sie tez nie za bardzo sprawdza... Ale moze to i dobrze, bo nie podoba mi sie to, co jest napisane. Chyba zmienie ulubiony kolor

[201611241302]

hehe ale bzdura kocham zielony, a jestem przeciwieństwem tego co przy nim napisane

[Fruchtgeele]

Napisane przez rapifen

Taaaaaaa jak Bree Van De Camp... Która przed zbliżeniem włożyła kajdanki do zmywarki

:O
odnajduję w tym siebie!

[twizzy]

czarny


i o czym się dowiaduję

Ci ludzie preferują różne rodzaje perwersji. Jest to ulubiony kolor sadomasochistów(...)Ten kolor preferują ponoć także gwałciciele.

[Agnes1906]

czarny

[guska]

Napisane przez rapifen

Taaaaaaa jak Bree Van De Camp... Która przed zbliżeniem włożyła kajdanki do zmywarki

Uwielbiam ją za to znaczy Bree oczywiście

Mi wyszło, że jestem tygrysem.. No, no..

[rapifen]

Kurczę chyba nie wszystkim ten 'test' pokazuje prawdę
A może jestem utajnionym gwałcicielem sado-maso?

[molasses disaster]

Czerwony i czarny (powiedzmy, że coś w tym jest )

[FallenAnn]

u mnie czarny, czerwony i niebieski nawet pasuje

[ania_1988]

zielony i fioletowy hmm.... niespecjalnie sie sprawdza a napewno nie zielony

[marysienka]

powiedzmy, że się sprawdziło, ale muzykalna to ja nie jestem

[s_y_l_v_i_a]

Czarny czerwony różowy.
I muszę przyznać coś w tym jest

[_CHIQUI_]

czerwony i ... czarny.. nie lubię sado maso ani nie jestem gwałcicielką.. ale reszta się zgadza

[aliqua]

Ja mam bzika na punkcie fioletu, ale z tego opisu to nic do mnie nie pasuje

[iloneczka1]

Co do koloru jaki preferują gwałciciele, to z badań kryminalistyczno psychologicznych wynika, że niebieskie ubranka dominowały wśród kolorów ubrań ofiar gwałtów. Czemu? Niebieski uspokaja, odpreża, utwierdza przestępcę w przekonaniu, że jestem bezkarny, uda mi się. czerwony natomiast (zwłaszcza w połączeniu z czarnym) to sygnał: uważaj, trzymaj się z daleka, jestem groźny. Zatem gwałciciel (i innej maści przestępca) poczuje się nieswojo, włączy mu się instynkt samozachowawczy.

[mandragona]

CZERWIEŃ. Ludzie, którzy ją lubią, to tygrysy. Łatwo się podniecają i lubią wszystkie rodzaje seksu. Gdy spotka się dwoje „czerwonych", dzieją się rzeczy, które wywołałyby rumieniec u Lady Chatterfly. Ale osoby lubiące ten kolor bywają także agresywne i niedelikatne.



I chyba coś w tym jest

[Myszunia19]

dobre ja jestem niebieska

[karolynka90]

a ja zolta - ulubiony kolor wiekszosci homoseksualistow... hihi

[srebrnykot]

Napisane przez FallenAnn

u mnie czarny, czerwony i niebieski nawet pasuje

U mnie tak samo, i też właściwie pasuje

[doloris7]

Ostatnio mocno zapragnelam czegos rozowego (tylko nie taki swinski roz, tylko taki ladny ). Wychodzi na to, ze to przez ta skryta nienawisc do samcow

[wsiowy_gupek]

Omg czarny