Wątek ósmy zaczynamy, coraz więcej dzieci mamy :) Mama IX-X 2012

[lilka00]

Napisane przez lourose

A, dziś Zochna padła koło 17:30 na spacerze, przełożyliśmy ją do łóżka. Obudziła się po 18 z płaczem, nie mogła się dobudzić, zanosiła się bardzo więc położyliśmy ją normalnie do spania. Ciekawe co będzie w nocy

Jak ja czasem widzę, że Kinga przysypia po południu to ja zabawiam, żeby jednak wytrzymała do tej 20, bo potem potrafiła wstać np. o 21 i nie spać sobie do 23-24, a ja ledwo żyłam Na szczęście teraz już się jej nie zdarza przysypiać, ma drzemkę i chodzi spać o stałych porach, w końcu po tylu miesiącach bez żadnej organizacji

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

aga za 10 zł za godzinę powinnaś znaleźć bez problemu, szczególnie poza miastem

[lourose]

Napisane przez lilka00

Jak ja czasem widzę, że Kinga przysypia po południu to ja zabawiam, żeby jednak wytrzymała do tej 20, bo potem potrafiła wstać np. o 21 i nie spać sobie do 23-24, a ja ledwo żyłam Na szczęście teraz już się jej nie zdarza przysypiać, ma drzemkę i chodzi spać o stałych porach, w końcu po tylu miesiącach bez żadnej organizacji

No właśnie myślałam że się obudzi ale nie było szans.
Zwykle w dzień śpi przynajmniej 1, 2 godziny i idzie spać koło 20:30. Ale w weekend często nie śpi wcale, chyba chce wykorzystać fakt że jesteśmy w domu cały czas.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Zmykam do spania

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

Ja płacilam 60zl za posprzatanie całego mieszkania czasami z myciem okien co zajmuje jej jakieś 4-5h. Raz poprasowala choć jej o to nie prosilam ale pranie leżało akurat. Ale nie podobalo mi się jak to zrobiła Ale sprzątanie ok. W przeliczeniu na h to chyba nie jest tak mało.
Lourose też się z tym dziwnie czuję i tez wolę wyjść. Tym bardziej że moje mieszkanie małe i może niektórych dziwić że go nie ogarniam, ale wołalam ją tylko w kryzysowych sytuacjach, a poza tym lubię mieć posprzątane naprawdę wszystkie kąty a nie zawsze jest na to czas.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

Lewek, ja Ciebie doskonale rozumiem, bo jak mieszkaliśmy w kawalerce to miałam taki ☠☠☠☠☠☠☠nik, że szkoda gadać. najgorzej było przed samą przeprowadzką, w każdym kącie pudła, torby, bo w garażach już się nie mieściło.wstydziłam się nawet listonosza wpuścić

Napisane przez lourose

To mąż sprzątał przed jej przyjściem
Ale on na punkcie porządków jest naprawdę sfiksowany, więc bardzo nie odczuwamy jej braku.
Od męża dostawałam z☠☠☠kę że np. nie wyrzuciłam fusów z kawy przed jej przyjściem albo nie wyciągnęłam naczyń ze zmywarki. A pani była naprawdę sympatyczna i można było z nią pogadać.

ile bym dała za takiego męża Marcin to bałaganiarz, fleja jakich mało a mnie każdy paproch doprowadza do szału. muszę mieć czysto na błysk bo inaczej cierpię

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

ile bym dała za takiego męża Marcin to bałaganiarz, fleja jakich mało a mnie każdy paproch doprowadza do szału. muszę mieć czysto na błysk bo inaczej cierpię

u nas tak samo jest

[Iwa844]

Pierwsza kupa w nocniku
Nie wiem tylko czy to bardziej sukces Ali czy nasz

[aga_ton]

Napisane przez lilka00

Jak ja czasem widzę, że Kinga przysypia po południu to ja zabawiam, żeby jednak wytrzymała do tej 20, bo potem potrafiła wstać np. o 21 i nie spać sobie do 23-24, a ja ledwo żyłam Na szczęście teraz już się jej nie zdarza przysypiać, ma drzemkę i chodzi spać o stałych porach, w końcu po tylu miesiącach bez żadnej organizacji

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

aga za 10 zł za godzinę powinnaś znaleźć bez problemu, szczególnie poza miastem

tak mówisz? to szukam
tylko skąd ją wziąć? a Wy skąd macie swoje panie?


Lena ostatnio chodzi spać o 23 a wstaje przed 7. Osiem godzin jej wystarcza, gorzej ze mną

[lilka00]

Ja kiedyś sprawdzałam na jakimś portalu z ogłoszeniami i ceny były ok. 10-12 zł za godzinę, albo z polecenia, teściowa się zastanawiała, bo jej koleżanka polecała jakaś panią co rewelacyjnie sprząta każdy kącik na błysk, ale tu już cena była wyższa, 200 zł za dzień od rana do wieczora jakoś tak, co renoma to renoma.

[maggie123]

Napisane przez gda

Cześć! No to ja dołączam do chorych... Migdałek mnie boli jak nie wiem co. Zimno mi, słabo i niedobrze. Okres mi się już tyle spóźnia, że test zrobię dziś...

Benio już w lepszej formie i mnie męczy o zabawy, a ja nie mam siły w ogóle...

Zdrowia dla Henia
Negatywny wynik, to przy Waszych polanach chyba dobrze,nie?

Napisane przez Lewek

Chłopaki śpią a mama sufruje Stwierdziłam dwa dni temu, że mam w nosie sprzątanie, nie wiem, może zawołam dziewczynę, która czasami ogarniała mi mieszkanie, bo inaczej się zamęczę. Jak tylko miałam chwilę to latałam ze ścierą, a wiecie jak to z dziećmi.. I tak w kółko, oszaleć można. Od 2 dni sprzątam tylko w kuchni I raz dziennie ogarniam zabawki, bo tak to po kilkanaście się zdarzało
Wyszłam dziś z Miśkiem na spacer sama i nabił sobie niezłego guza. Ale mamy na skwerze, gdzie przeważnie chodzimy taką kostkę cholerną, o którą nie trudno się potknąć, tak się wywrócił, że na twarz od razu, no i wygląda jakby go ktoś pobił, na czole guz, nos zadrapany, jeszcze coś pod okiem

Przyznał Wam się, amialam nie pisać żebyście mnie za burzuja nie wzięły. Dziś była u mnie pierwszy razx pani do pomocy przy sprzataniu. Będzie przychodzić raz na miesiąc.
Powiem Wam, ze dziwnie mi z tym, ale szczególnie teraz jak będzie ladgnie i ciepło, wole żebyśmy czas we czwórkę spędzili a nie soboty na porządkach gruntownych, bo odkurzam, wycieram kurze, Piotr i pracuje co dwa dni.

Napisane przez lourose

To mąż sprzątał przed jej przyjściem
Ale on na punkcie porządków jest naprawdę sfiksowany, więc bardzo nie odczuwamy jej braku.
Od męża dostawałam z☠☠☠kę że np. nie wyrzuciłam fusów z kawy przed jej przyjściem albo nie wyciągnęłam naczyń ze zmywarki. A pani była naprawdę sympatyczna i można było z nią pogadać.

A ja się nie śmieje bo dziś zloscilam się na Meza, ze ma na biurku bałagan i ze przecież pani mu nie będzie rzeczy chować jak ja to zawsze riobie

Napisane przez aga_ton

Lewek, ja Ciebie doskonale rozumiem, bo jak mieszkaliśmy w kawalerce to miałam taki ☠☠☠☠☠☠☠nik, że szkoda gadać. najgorzej było przed samą przeprowadzką, w każdym kącie pudła, torby, bo w garażach już się nie mieściło.wstydziłam się nawet listonosza wpuścić



ile bym dała za takiego męża Marcin to bałaganiarz, fleja jakich mało a mnie każdy paproch doprowadza do szału. muszę mieć czysto na błysk bo inaczej cierpię

Umnie tez musi być na blyskni mimo dwójki maluchow nie umiem odpuścić. A przed przyjściem tesciowej wszystko lsni podwojnie

Napisane przez Iwa844

Pierwsza kupa w nocniku
Nie wiem tylko czy to bardziej sukces Ali czy nasz

Brawa okbrzymie
Hamlin, super wygladasz

[kasiam187]

Napisane przez aga_ton

hej dziewczyny,

mam wyrzuty sumienia, zostawiłam Lenę u dziadków chociaż ona wcale tego nie chciała. i teraz mnie gryzie

lubię jak moje dziecko zostaje u dziadków uśmiechnięte, zadowolone, jak macha mi rączką na pożegnanie a nie popłakuje.
w sumie mogłam ją z powrotem zabrać do domu ale pomyślałam sobie, że jeszcze trochę i pójdzie do przedszkola i wtedy też pożegnania nie zawsze będą miłe,dobrze gdyby była przyzwyczajona do rozstań ze mną. ale mimio wszystko trochę mi z tym źle



o matuniu, ale Ci dobrze



ja ostatnio też coraz częściej myślę o pani do sprzątania, ciekawi mnie koszt. gda, podpowiesz?
twoja pomoc domowa wszystko ogarnia? pranie, zmywanie, prasownie, itp?

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

a zapomniałam, wczoraj doszły książki. Tamlin, dziękuję

ja bym nie zostawiła,tym bardziej na noc. cienka jestem pod tym względem. w ogóle mam opory przez zostawianiem Giulii, mam obsesje ze nikt sie nia nie zajmie tak jak ja.

Napisane przez Iwa844

Pierwsza kupa w nocniku
Nie wiem tylko czy to bardziej sukces Ali czy nasz

[maggie123]

Napisane przez aga_ton

tak mówisz? to szukam
tylko skąd ją wziąć? a Wy skąd macie swoje panie?


Lena ostatnio chodzi spać o 23 a wstaje przed 7. Osiem godzin jej wystarcza, gorzej ze mną

Z polecenia. Do mojej sąsiadki przychodzi co druga sobotę. Pani godna zaufania. Można jej zostawić mieszkanie i się o nic nie bac

[gda]

Dzisiaj pierwszy raz widziałam co to znaczy jak dziecko wymiotuje flegmą od kaszlu... Straszne

[lilka00]

Napisane przez Iwa844

Pierwsza kupa w nocniku
Nie wiem tylko czy to bardziej sukces Ali czy nasz

Wspólny, wielkie brawa

Napisane przez kasiam187

ja bym nie zostawiła,tym bardziej na noc. cienka jestem pod tym względem. w ogóle mam opory przez zostawianiem Giulii, mam obsesje ze nikt sie nia nie zajmie tak jak ja.

Ja się boję zostawić Kingę na noc, w dzień luz, będę musiał się przemóc, bo w czerwcu idę na wesele i przecież nie wyjdę o 20, bo muszę dziecko usypiać, mam nadzieję, że babcia sobie poradzi, bo teściowej zostawię.

Maggie i dobrze, przynajmniej się odciażysz trochę, dwoje małych dzieci to dosyć roboty.
Gda

[gda]

Napisane przez maggie123

Zdrowia dla Henia
Negatywny wynik, to przy Waszych polanach chyba dobrze,nie?


Przyznał Wam się, amialam nie pisać żebyście mnie za burzuja nie wzięły. Dziś była u mnie pierwszy razx pani do pomocy przy sprzataniu. Będzie przychodzić raz na miesiąc.
Powiem Wam, ze dziwnie mi z tym, ale szczególnie teraz jak będzie ladgnie i ciepło, wole żebyśmy czas we czwórkę spędzili a nie soboty na porządkach gruntownych, bo odkurzam, wycieram kurze, Piotr i pracuje co dwa dni.

A ja się nie śmieje bo dziś zloscilam się na Meza, ze ma na biurku bałagan i ze przecież pani mu nie będzie rzeczy chować jak ja to zawsze riobie

Umnie tez musi być na blyskni mimo dwójki maluchow nie umiem odpuścić. A przed przyjściem tesciowej wszystko lsni podwojnie

Brawa okbrzymie
Hamlin, super wygladasz

Maggie powiem Ci, że jesteśmy trochę zawiedzeni Plany planami, ale my lubimy jak coś się samo decyduje

[kasiam187]

Napisane przez gda

Dzisiaj pierwszy raz widziałam co to znaczy jak dziecko wymiotuje flegmą od kaszlu... Straszne

o matko biedny

Napisane przez gda

Maggie powiem Ci, że jesteśmy trochę zawiedzeni Plany planami, ale my lubimy jak coś się samo decyduje

no właśnie, dzięki temu macie cudnego Henia! a my w ten sposób Giulie



maggie super, ze zdecydowalas sie! wiecej czasu dla dzieci bedzie

[aga_ton]

Napisane przez kasiam187

ja bym nie zostawiła,tym bardziej na noc. cienka jestem pod tym względem. w ogóle mam opory przez zostawianiem Giulii, mam obsesje ze nikt sie nia nie zajmie tak jak ja.

ja z tych twardszych
Lena zostawała już u dziadków kilka dni, ostatnio 4 noce pod rząd.
wiem, że babcia zajmie się tak samo dobrze jak ja ( teściowa ma wiele wad ale jako babcia jest wspaniała

Napisane przez maggie123

Przyznał Wam się, amialam nie pisać żebyście mnie za burzuja nie wzięły. Dziś była u mnie pierwszy razx pani do pomocy przy sprzataniu. Będzie przychodzić raz na miesiąc.
Powiem Wam, ze dziwnie mi z tym, ale szczególnie teraz jak będzie ladgnie i ciepło, wole żebyśmy czas we czwórkę spędzili a nie soboty na porządkach gruntownych, bo odkurzam, wycieram kurze, Piotr i pracuje co dwa dni.

bardzo dobrze zrobiłaś

Napisane przez maggie123

Z polecenia. Do mojej sąsiadki przychodzi co druga sobotę. Pani godna zaufania. Można jej zostawić mieszkanie i się o nic nie bac

ja chyba nie znam nikogo kto korzystałby z takich usług. może by ciężko znaleźć zaufaną osobę.

Napisane przez gda

Dzisiaj pierwszy raz widziałam co to znaczy jak dziecko wymiotuje flegmą od kaszlu... Straszne

biedactwo, zdrówka życzę.
Lena zawsze wymiotuje jak ma kaszel, najgorzej jest w nocy, śpi zazwyczaj na mnie, inaczej się dusi.

[gda]

Napisane przez aga_ton

ja z tych twardszych
Lena zostawała już u dziadków kilka dni, ostatnio 4 noce pod rząd.
wiem, że babcia zajmie się tak samo dobrze jak ja ( teściowa ma wiele wad ale jako babcia jest wspaniała




bardzo dobrze zrobiłaś



ja chyba nie znam nikogo kto korzystałby z takich usług. może by ciężko znaleźć zaufaną osobę.



biedactwo, zdrówka życzę.
Lena zawsze wymiotuje jak ma kaszel, najgorzej jest w nocy, śpi zazwyczaj na mnie, inaczej się dusi.

4 noce!!?!?! Wow!!!! Co robiłaś przez te noce? niewyobrażalne dla mnie tyle czasu bez dziecka

Henii też na mnie śpi właśnie. Dałam mu Nasivin soft, żeby gile nie spływały do gardła.

[Lewek]

Ojej biedny Henio... Zdrówka dla niego.

To wychodze na sknere w kwestii płacenia ale to wychodzi dokładnie tyle ile ja sama zarabiam Maggie a Ty ile płacisz? I bardzo dobrze że wzięłas sobie pomoc. Ja też nie mam ochoty weekendu spedzac na pucowaniu mieszkanka, tym bardziej ze Tż średnio mi w tym pomaga.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[kraven]

Cześć.
Gda dużo zdrówka dla Henia

My póki co nie mamy nikogo do sprzątania, ale jak się przeprowadzimy to na pewno kogoś będe musiała poszukać bo nie wyrobię.
Tylko właśnie mam nadzieje, że znajdę kogoś z polecenia bo tak to jakoś nie mam zaufania.

Wczoraj byliśmy z Jasiem na 60 urodzinach męża Niani. Jasiu Go uwielbia w kółko tylko Geniu i Geniu
Wytrzymał do 21 i padł

[gda]

Ale noc Ja 38,5, Henio 37,5. Tak mnie boli gardło, jakbym do krwi miała zdarte.

Dziewczyny, jak myślicie? Jeśli Heniowi wraca już 3 dni ciągle gorączka (taka do 37,5), to dać mi antybiotyk czy jeszcze poczekać?

[Lewek]

Napisane przez gda

Ale noc Ja 38,5, Henio 37,5. Tak mnie boli gardło, jakbym do krwi miała zdarte.

Dziewczyny, jak myślicie? Jeśli Heniowi wraca już 3 dni ciągle gorączka (taka do 37,5), to dać mi antybiotyk czy jeszcze poczekać?

Ja się za bardzo nie znam ale mała ta gorączka...

Moje dzieci dziś wstały o 6. A poszły spać o 21.30 i o 22.30 - to ostatnie to Bartuś w dzień się skubany wyspał to wieczorem balowal.
Ale na szczęście nic go nie bolało i nie płakał tak strasznie jak dzien wcześniej.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[kraven]

Gda to na razie stan podgorączkowy. A oprócz tego coś się jeszcze dzieje?

[aga_ton]

Napisane przez gda

4 noce!!?!?! Wow!!!! Co robiłaś przez te noce?

zgadnij

Napisane przez gda

Ale noc Ja 38,5, Henio 37,5. Tak mnie boli gardło, jakbym do krwi miała zdarte.

Dziewczyny, jak myślicie? Jeśli Heniowi wraca już 3 dni ciągle gorączka (taka do 37,5), to dać mi antybiotyk czy jeszcze poczekać?

to jeszcze nie gorączka. Lena przy zapaleniu gardła miała podwyższoną temperaturę do około tygodnia, podawałam 3-4 razy dziennie nurofen. jak to infekcja wirusowa to antybiotyk nic nie da.

zdrówka

[gda]

Napisane przez kraven

Gda to na razie stan podgorączkowy. A oprócz tego coś się jeszcze dzieje?

Byliśmy w piątek u lekarza i przepisała Augmentin z instrukcją, żeby mu dać jeśli gorączka przekroczy 38,5 albo jak będzie wracać niższa kilka dni.
Oprócz tego ma kaszel i zapalenie spojówek. Lekki katar.

Za to ja chyba będę musiała wziąć antybiotyk, bo mam tak zdarte gardło, że przełykać nie mogę. I ciągle mam 38,7 stopni. Po ibupromie wraca po 2-3 godzinach

[ula2689]

Napisane przez Iwa844

Pierwsza kupa w nocniku
Nie wiem tylko czy to bardziej sukces Ali czy nasz

Napisane przez aga_ton

tak mówisz? to szukam
tylko skąd ją wziąć? a Wy skąd macie swoje panie?

Może masz jakąś sąsiadkę która chciałaby dorobić?

Napisane przez maggie123

Przyznał Wam się, amialam nie pisać żebyście mnie za burzuja nie wzięły. Dziś była u mnie pierwszy razx pani do pomocy przy sprzataniu. Będzie przychodzić raz na miesiąc.
Powiem Wam, ze dziwnie mi z tym, ale szczególnie teraz jak będzie ladgnie i ciepło, wole żebyśmy czas we czwórkę spędzili a nie soboty na porządkach gruntownych, bo odkurzam, wycieram kurze, Piotr i pracuje co dwa dni.

I bardzo dobrze

Napisane przez gda

Dzisiaj pierwszy raz widziałam co to znaczy jak dziecko wymiotuje flegmą od kaszlu... Straszne

Biedny

Napisane przez kasiam187

no właśnie, dzięki temu macie cudnego Henia! a my w ten sposób Giulie

A my 1 gratis

Napisane przez gda

4 noce!!?!?! Wow!!!! Co robiłaś przez te noce? niewyobrażalne dla mnie tyle czasu bez dziecka

Nie pytaj

Napisane przez gda

Ale noc Ja 38,5, Henio 37,5. Tak mnie boli gardło, jakbym do krwi miała zdarte.

Dziewczyny, jak myślicie? Jeśli Heniowi wraca już 3 dni ciągle gorączka (taka do 37,5), to dać mi antybiotyk czy jeszcze poczekać?

Poczekaj,jak nie będzie poprawy jutro do lekarza,może to zapalenie gardła?

Napisane przez gda

Za to ja chyba będę musiała wziąć antybiotyk, bo mam tak zdarte gardło, że przełykać nie mogę. I ciągle mam 38,7 stopni. Po ibupromie wraca po 2-3 godzinach

Ty może anginę masz?

Dobry!
Wczoraj mi czorty powyrywały większośc klawiszy z laptopa
mam dość,gdzie oni nie wlezą.....
Dziś jest mega ciepło chyba z 25 stopni

[gda]

Napisane przez ula2689

Może masz jakąś sąsiadkę która chciałaby dorobić?


I bardzo dobrze


Biedny


A my 1 gratis


Nie pytaj

Poczekaj,jak nie będzie poprawy jutro do lekarza,może to zapalenie gardła?


Ty może anginę masz?

Dobry!
Wczoraj mi czorty powyrywały większośc klawiszy z laptopa
mam dość,gdzie oni nie wlezą.....
Dziś jest mega ciepło chyba z 25 stopni

Dziś mnie teściu zbada i Henia też, zobaczymy co powie.

Tatuś odwiózł go do dziadków i mam trochę laby

[kajaja]

hejka nareszcie koniec wody w suterynie......
miejmy nadzieje że już nie edzie takiej zlewy bo obora i stodola byly zalane i grządki mi zmyło... a u moich rodziców grad wszystko zniszczył tragedia

[Lewek]

Napisane przez kajaja

hejka nareszcie koniec wody w suterynie......
miejmy nadzieje że już nie edzie takiej zlewy bo obora i stodola byly zalane i grządki mi zmyło... a u moich rodziców grad wszystko zniszczył tragedia

ojej, współczuję.. a skąd Ty jesteś, bo widzę że województwo to samo

A ja właśnie poczyniłam zakupy, a mianowicie zakupiłam nosidło womar te co Anesh polecała - od kiedy mogę Bartusia w nie zapakować?

No i kupiłam jeszcze słynną szczotkę TT, bo przecież mam już taaakie długie włosy

[aga_ton]

Napisane przez Lewek

ojej, współczuję.. a skąd Ty jesteś, bo widzę że województwo to samo

A ja właśnie poczyniłam zakupy, a mianowicie zakupiłam nosidło womar te co Anesh polecała - od kiedy mogę Bartusia w nie zapakować?

No i kupiłam jeszcze słynną szczotkę TT, bo przecież mam już taaakie długie włosy

jak będzie trzymał sztywno główkę, więc najwcześniej za kilka miesięcy.

[Lewek]

Za kilka miesięcy to ja myślę że on będzie siedział nie wiem jakie kilka masz na myśli? Bo główkę sztywno to już chyba w 3 będzie trzymał nie?

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[gda]

Napisane przez Lewek

Za kilka miesięcy to ja myślę że on będzie siedział nie wiem jakie kilka masz na myśli? Bo główkę sztywno to już chyba w 3 będzie trzymał nie?

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

W nosidle można dopiero wtedy jak dziecko siedzi... A które to nosidło?