2021-09-24, 19:50
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 27
|
Darmowa szkoła policealna chce mnie obciążyć karą
Hej.
Zapisałam się w maju do szkoły policealnej (nie chce tutaj wymieniac nazwy) tylko na język obcy. Okazało się jednak, że w pracy teraz mam doszkalanie językowe właśnie z tego języka, na który się zapisałam, w związku z tym nie widzę powodu żeby dodatkowo w weekendy uczestniczyć w zajęciach. Chciałam się wypisać i zadzwoniłam do sekratariatu z tą informacją - pani powiedziała, że wypisanie jest z końcem semestru i do tego momentu jestem w tej szkole słuchaczem i że zjawię się najwyżej wtedy, kiedy będzie mi pasować. Powiedziala to na luzie, żadnych info o jakiejś karze. Jutro są pierwsze zajęcia i dziś dostałam SMS o treści, że zajęcia są obowiązkowe i jeżeli na nie się nie stawię zapłacę kare w wys. ponad 1000zł, ponieważ jeśli nie będzie mnie na zajęciach szkoła nnie dostanie dotacji i że jeśli się pojawię w tym miesiącu to uniknę kary :conf used:
Akurat umowę którą podpisałam przeczytałam i jest wyraźnie napisane, że słuchacz nie ponosi ŻADNYCH opłat, w tym za rezygnację z nauki. Nie ma też nic drobnym druczkiem o innych opłątach, wszystko napisane wprost, że jest to darmowe. Również nie ma podpunktu o karach a na ich stronie jest napisane wyraźnie, że nie ma żadnych kar za rezygnację, a tu taki sms. Nie mam pojęcia co o tym sądzić. WIem, że szkoła ta dostaje dotacje, ale je przecież się rozlicza na zasadzie obecności 50% frekwencji na zajęciach więc co im niby da moja jedna obecność? Czy taki sms jest w ogóle wiążący?
|
|
|