Mamy lipcowe 2022

[ciri15]

Właśnie my też jesteśmy na wyjeździe 500 km od domu i prawie po trasie znalazłam ten wózek co mi się podoba. Bo tak to w okolicy domu średnio, jak już jest to drogo i nie w tym kolorze. Zamierzam dzisiaj jeszcze pojechać tu do jakichś sklepów z wózkami. Może akurat będzie ten model to bym go chociaż wzięła w rękę, bo nie miałam z tym wózkiem do czynienia. Jeszcze w Poznaniu ktoś ma tanio i w super stanie i na gwarancji ale to musiałabym z przesyłką wziąć w ciemno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez ciri15

Dziewczyny, czy któraś z was jeszcze nie ma wózka? Ja się zastanawiam czy ja jestem jakaś wolna z tym ogarnianiem wyprawki, mam wrażenie że wszyscy już mają prawie wszystko. Dziś jadę zobaczyć wózki do sklepu ale skłaniam się ku takiemu z drugiej ręki tylko boje się co będzie jak coś się zepsuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy wózek, ale zrobiliśmy tak, że pojeździliśmy po sklepach wypytać co i jak. Obejrzeliśmy sobie, pojeździliśmy tymi wózkami po sklepie. Mieliśmy już swój typ, wiedzieliśmy czego szukamy.

Okazało się, że w naszym mieście i okolicy są te wózki za 1/4 ceny. Żal było nie kupić w takim wypadku

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[agugus90]

Napisane przez ciri15

Właśnie my też jesteśmy na wyjeździe 500 km od domu i prawie po trasie znalazłam ten wózek co mi się podoba. Bo tak to w okolicy domu średnio, jak już jest to drogo i nie w tym kolorze. Zamierzam dzisiaj jeszcze pojechać tu do jakichś sklepów z wózkami. Może akurat będzie ten model to bym go chociaż wzięła w rękę, bo nie miałam z tym wózkiem do czynienia. Jeszcze w Poznaniu ktoś ma tanio i w super stanie i na gwarancji ale to musiałabym z przesyłką wziąć w ciemno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zamówiłam spacerowke ze stelażem na olx (przesylka). Facet miał dobre opinie na olx, odpisywał na bieżąco i zaryzykowalam.
Po gondolę pojechaliśmy stacjonarnie, ale dopiero w domu przymierzalam ją do stelaża, także czasami ryzyko trzeba podjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniano22]

Napisane przez moli2iii

Hej, też mam termin na 7.07 i synka z 2018 roku i teraz też oczekuję synka

Super Mój Józio piękną datę sobie wybrał - 18.08.2018, teraz teoretycznie 07.07, zobaczymy jak to będzie Chociaż mam przeczucie, że może już wyskoczyć wcześniej i będzie czerwiec, ale czas pokaże.
Dziś zaczełam 30 TC. W poniedziałek USG III trymestru, ciekawa jestem ile waży itp
Ogólnie czuje się jak flak i ogólnie ta ciąża daje mi bardziej w kość, któraś z dziewczyn pisała o ponownych mdłościach, przybijam piątkę, też mi się ostatnio zdarzają, łącznie z wymiotami.

[Ola0731]

Hej u nas wszystko ok, siedze sobie ze starszakiem u moich rodziców, bo mam urlop. Moniano22 mi też ta druga ciąża daje popalić. W święta pomagałam trochę mamie w kuchni to raz ze mnie w nocy skurcz w łydkę złapał ze 3 dni mnie bolala, a dwa tak mnie boli w pachwinach jak dłużej chodze ze masakra.

Z dobrych wiadomości starszak dostał się do przedszkola drugiego wyboru 🥰 i skończy się wożenie go do żłobka przez pół Warszawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Ja się na pewno szybciej męczę niż w pierwszej ciąży.

Ola, super, że się udało z przedszkolem. Jak drugi wybór, to pewnie gdzieś blisko domu i nawet spacerkiem dacie radę odbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KathyLeonia]

Napisane przez Zorzoli

Ja właśnie w weekend kupiłam wózek używany a w kolejny chyba kupimy gondole do niego... niestety przy bliźniakach ciężko trafic model, który akurat sie chce w bliskiej okolicy ale dużo teraz jeździmy po Polsce to korzystam z okazji do szukania na większym terenie.
Chyba w talich wózkach nie ma za wiele do popsucia się a zapłaciliśmy mniej niż połowę tego co w sklepie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i dobrze i zawsze jakaś oszczędność
wózek to raczej wytrzymała bestia i spokojnie da radę Waszej dwójce

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez moli2iii

Hej, też mam termin na 7.07 i synka z 2018 roku i teraz też oczekuję synka

ale fajnie ile magicznych dat 07.07
będę normalnie ciotką urodzeniową dla Waszych szkrabów ^^
tylko ja wtedy 07.07 34 skończę, a maluchy dopiero na świat przyjdą

[Ola0731]

Napisane przez agugus90

Ja się na pewno szybciej męczę niż w pierwszej ciąży.

Ola, super, że się udało z przedszkolem. Jak drugi wybór, to pewnie gdzieś blisko domu i nawet spacerkiem dacie radę odbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak damy radę spacerem odbierać. co prawda chciałam do 222 ( to był pierwszy wybór) i jeszcze bliżej mamy, a się dostał do 205tki.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez Ola0731

Tak damy radę spacerem odbierać. co prawda chciałam do 222 ( to był pierwszy wybór) i jeszcze bliżej mamy, a się dostał do 205tki.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

205 to przedszkole najbliżej nas, ale co ciekawe miałam je na dalszym miejscu na liście, bo sądziłam, że bez diety się tam nie dostaniemy
My planujemy jeszcze jeden rok w naszym, a potem zmiana na Ursus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez agugus90

205 to przedszkole najbliżej nas, ale co ciekawe miałam je na dalszym miejscu na liście, bo sądziłam, że bez diety się tam nie dostaniemy
My planujemy jeszcze jeden rok w naszym, a potem zmiana na Ursus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz my mieliśmy je na drugim i też się zdziwiłam że bez diety się dostaliśmy. Mam nadzieję że uda nam się odpieluchowac do września, bo na razie marnie to widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marlenqa22]

Melduję się po wizycie i 3 usg prenatalnym.

Dzidzia ma 1549 g i 39 cm ( jestem w 30+4). Wszystko dobrze, waga wg lekarza odpowiednia, wszystkie parametry oki

[Ola0731]

Napisane przez marlenqa22

Melduję się po wizycie i 3 usg prenatalnym.

Dzidzia ma 1549 g i 39 cm ( jestem w 30+4). Wszystko dobrze, waga wg lekarza odpowiednia, wszystkie parametry oki

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniano22]

Napisane przez marlenqa22

Melduję się po wizycie i 3 usg prenatalnym.

Dzidzia ma 1549 g i 39 cm ( jestem w 30+4). Wszystko dobrze, waga wg lekarza odpowiednia, wszystkie parametry oki

To już kawał dzidzi, super
My mamy USG w poniedziałek, również będzie 30tc.

[Ritka18]

Świetnie! Teraz już z górki
Ja mam wizytę w czwartek-powtórka echa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez marlenqa22

Melduję się po wizycie i 3 usg prenatalnym.

Dzidzia ma 1549 g i 39 cm ( jestem w 30+4). Wszystko dobrze, waga wg lekarza odpowiednia, wszystkie parametry oki

Ale już duże dziecko. Super, że wszystko dobrze.

Ja miałam USG 6 tygodni temu i mam wrażenie że już taki szmat czasu upłynął, zastanawiam się czy wszystko ok.
Wieczorami chodzę jak babcia tak mnie ciągnie i boli na dole.

Mam wyniki glukozy, 83-94-92. Nie mam pojęcia czy to dobre wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez ciri15

Ale już duże dziecko. Super, że wszystko dobrze.

Ja miałam USG 6 tygodni temu i mam wrażenie że już taki szmat czasu upłynął, zastanawiam się czy wszystko ok.
Wieczorami chodzę jak babcia tak mnie ciągnie i boli na dole.

Mam wyniki glukozy, 83-94-92. Nie mam pojęcia czy to dobre wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według widelek to dobre wyniki.

Mi znowu brzuch się wywalil do przodu i ponownie plecy to odczuwają. A jeszcze trzy miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez Ritka18

Świetnie! Teraz już z górki
Ja mam wizytę w czwartek-powtórka echa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez ciri15

Ale już duże dziecko. Super, że wszystko dobrze.

Ja miałam USG 6 tygodni temu i mam wrażenie że już taki szmat czasu upłynął, zastanawiam się czy wszystko ok.
Wieczorami chodzę jak babcia tak mnie ciągnie i boli na dole.

Mam wyniki glukozy, 83-94-92. Nie mam pojęcia czy to dobre wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Ritka18

Świetnie! Teraz już z górki
Ja mam wizytę w czwartek-powtórka echa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja idę w środę na echo i już się stresuję.

Napisane przez ciri15

Ale już duże dziecko. Super, że wszystko dobrze.

Ja miałam USG 6 tygodni temu i mam wrażenie że już taki szmat czasu upłynął, zastanawiam się czy wszystko ok.
Wieczorami chodzę jak babcia tak mnie ciągnie i boli na dole.

Mam wyniki glukozy, 83-94-92. Nie mam pojęcia czy to dobre wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, 6 tygodni to faktycznie długo. A cukier wygląda w porządku

[ciri15]

To dobrze, że chociaż nie mam tej cukrzycy. Dziś pierwszy dzień po urlopie w pracy i mam tak z***bany humor że szok. Jutro rano wizyta u ginekologa ale też pewnie nie odpali nawet usg. Dziś przeszłam sie do pracy i rano też czuje ten ból i ciągnięcie jak idę. Nie wiem czy to normalne, fizjolgiczne, czy przez to łożysko nisko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KathyLeonia]

no dobra pochwalę się
wczoraj się wzięłam i zaczęłam pakować torbę do szpitala i kosmetyczkę.
i jakoś tak mi t sprawnie poszło że aż jestem w szoku!

brakuje mi jedynie papuci pod prysznic i do szpitalu.
a tak to już wszystko.
co prawda upchane jedno a drugim, ale zawsze się znajdzie

mam tylko dylemat jaka liczba pieluszek takich zwykłych jest wystarczająca na te kilka dni w szpitlau.
10? 15?

wizytę w szpitalu mam umówioną na połowę maja.
będzie to jakaś kwalifikacja czy coś w ten deseń.

mała już prawie 2 kg waży i główką w dół leży.
także ciąży mi na pęcherz okrutnie...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez ciri15

Ale już duże dziecko. Super, że wszystko dobrze.

Ja miałam USG 6 tygodni temu i mam wrażenie że już taki szmat czasu upłynął, zastanawiam się czy wszystko ok.
Wieczorami chodzę jak babcia tak mnie ciągnie i boli na dole.

Mam wyniki glukozy, 83-94-92. Nie mam pojęcia czy to dobre wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wow ale duży szkrab!
moja w 30 tyg miała 32 cm i 1800 gr

[marlenqa22]

Ja niestety mam dzisiaj jeden z gorszych dni. Od rana mam beznadziejny humor i wszystko widzę w czarnych barwach, jest mi smutno i płakać się chce..

Wczoraj byliśmy na urodzinach znajomych córeczki- 1 urodziny- robili w lokalu. Ubrałam się tak aby wyglądać w miarę szczupło- ale pod koniec imprezy oczywiście nogi mi spuchły, na twarzy też pucka, normalnie nie mogę patrzeć na siebie. Wieczorem siadły mi plecy i mąż musiał masować.
Niby jestem świadoma zmian jakie zachodzą w moim ciele ale nie sądziłam, że będę aż tak puchnąć.

Dzisiaj jadę do kosmetyczki zrobić sobie zabieg na twarz i hennę brwi- może to jakoś polepszy mi humor.

Pogoda też beznadziejna, od paru już dni leje deszcz Mam umówioną sesję ciążową na 22 maja. Jeszcze muszę jakąś makijażystę znaleźć i będzie dobrze. Aczkolwiek za miesiąc to już wogole ciekawe jak będę wyglądać. Ehhh

Zaczęłam też znowu bać się porodu- a był czas że przestałam się bać. A raczej może nie samego porodu a możliwych komplikacji podczas niego itp..

[agugus90]

Napisane przez KathyLeonia

no dobra pochwalę się
wczoraj się wzięłam i zaczęłam pakować torbę do szpitala i kosmetyczkę.
i jakoś tak mi t sprawnie poszło że aż jestem w szoku!

brakuje mi jedynie papuci pod prysznic i do szpitalu.
a tak to już wszystko.
co prawda upchane jedno a drugim, ale zawsze się znajdzie

mam tylko dylemat jaka liczba pieluszek takich zwykłych jest wystarczająca na te kilka dni w szpitlau.
10? 15?

wizytę w szpitalu mam umówioną na połowę maja.
będzie to jakaś kwalifikacja czy coś w ten deseń.

mała już prawie 2 kg waży i główką w dół leży.
także ciąży mi na pęcherz okrutnie...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



wow ale duży szkrab!
moja w 30 tyg miała 32 cm i 1800 gr

Ja właśnie nie wiem czy pakować się w walizkę czy w torbę - na warszawskiej grupie, wiecej dziewczyn rodzących w "moim" szpitalu miało walizki. Ale ja mam jedną taką wielką i musiałabym dokupić mniejszą. Z drugiej strony, jeśli coś pójdzie nie tak, i będę wchodzić bez TZta, to z walizką powinno być mi łatwiej niż z torbą.

Ja liczę 8 pampersow na dobę, przy zmianie średnio co 3 godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez agugus90

Ja właśnie nie wiem czy pakować się w walizkę czy w torbę - na warszawskiej grupie, wiecej dziewczyn rodzących w "moim" szpitalu miało walizki. Ale ja mam jedną taką wielką i musiałabym dokupić mniejszą. Z drugiej strony, jeśli coś pójdzie nie tak, i będę wchodzić bez TZta, to z walizką powinno być mi łatwiej niż z torbą.

Ja liczę 8 pampersow na dobę, przy zmianie średnio co 3 godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam i walizkę i torbę, teraz podobnie biorę.

Agugus w którym szpitalu planujesz rodzic jesli mogę zapytać?

Wróciłam po tygodniu do mieszkania i tylko sprzątam i piore od rana 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniano22]

Napisane przez marlenqa22

Ja niestety mam dzisiaj jeden z gorszych dni. Od rana mam beznadziejny humor i wszystko widzę w czarnych barwach, jest mi smutno i płakać się chce..

Wczoraj byliśmy na urodzinach znajomych córeczki- 1 urodziny- robili w lokalu. Ubrałam się tak aby wyglądać w miarę szczupło- ale pod koniec imprezy oczywiście nogi mi spuchły, na twarzy też pucka, normalnie nie mogę patrzeć na siebie. Wieczorem siadły mi plecy i mąż musiał masować.
Niby jestem świadoma zmian jakie zachodzą w moim ciele ale nie sądziłam, że będę aż tak puchnąć.

Dzisiaj jadę do kosmetyczki zrobić sobie zabieg na twarz i hennę brwi- może to jakoś polepszy mi humor.

Pogoda też beznadziejna, od paru już dni leje deszcz Mam umówioną sesję ciążową na 22 maja. Jeszcze muszę jakąś makijażystę znaleźć i będzie dobrze. Aczkolwiek za miesiąc to już wogole ciekawe jak będę wyglądać. Ehhh

Zaczęłam też znowu bać się porodu- a był czas że przestałam się bać. A raczej może nie samego porodu a możliwych komplikacji podczas niego itp..

Nie wiem jak pocieszyć bo sama mam ostatnio gorsze dni Jedyne pocieszenie, że nie jesteś sama z tym
Odliczam dni i tygodnie do porodu bo też ciężko mi zaakceptować tą moją teraźniejszą ułomność fizyczną, choć porodu też się boje, zdecydowanie bardziej niż za pierwszym razem - tak więc takie błędne kółeczko

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez agugus90

Ja właśnie nie wiem czy pakować się w walizkę czy w torbę - na warszawskiej grupie, wiecej dziewczyn rodzących w "moim" szpitalu miało walizki. Ale ja mam jedną taką wielką i musiałabym dokupić mniejszą. Z drugiej strony, jeśli coś pójdzie nie tak, i będę wchodzić bez TZta, to z walizką powinno być mi łatwiej niż z torbą.

Ja liczę 8 pampersow na dobę, przy zmianie średnio co 3 godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przy pierwszym porodzie miałam 2 średnie torby. oddzielnie dla siebie i synka, teraz też tak planuje.
Rodziłam w szpitalu na Madalińskiego w Warszawie.

[agugus90]

Napisane przez Ola0731

Ja miałam i walizkę i torbę, teraz podobnie biorę.

Agugus w którym szpitalu planujesz rodzic jesli mogę zapytać?

Wróciłam po tygodniu do mieszkania i tylko sprzątam i piore od rana 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nastawiam się na Inflancka. TZ jeździ tam dwa razy w tygodniu na basen, więc ma obcykaną drogę, ma w tym tygodniu ogarnąć, gdzie jest parking do szpitala itd.

Swego czasu miałam laparoskopie w Brodnowskim, gdyby nie był tak daleko, to rozwazalabym i jego.

Starszaka rodzilam w innym mieście, nie mieszkaliśmy wtedy w stolicy. Było łatwiej - tylko trzy porodowki do wyboru.

My wracamy jutro do Warszawy, mieliśmy w weekend, ale mam jutro pogrzeb dziadka, tu na miejscu. U rodziców jest suszarka, więc dziś puscilam pranie i wracam do domu z czystymi ciuchami

Napisane przez Moniano22

Nie wiem jak pocieszyć bo sama mam ostatnio gorsze dni Jedyne pocieszenie, że nie jesteś sama z tym
Odliczam dni i tygodnie do porodu bo też ciężko mi zaakceptować tą moją teraźniejszą ułomność fizyczną, choć porodu też się boje, zdecydowanie bardziej niż za pierwszym razem - tak więc takie błędne kółeczko

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



Ja przy pierwszym porodzie miałam 2 średnie torby. oddzielnie dla siebie i synka, teraz też tak planuje.
Rodziłam w szpitalu na Madalińskiego w Warszawie.

Tak miałam przy pierwszym porodzie.

Przyznam się Wam, że w ogóle nie byliśmy pewni czy to juz jedziemy na poród i zabraliśmy tylko torbę dla mnie potem czekałam aż TZ dowiezie z naszymi rzeczami dla synka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez ciri15

To dobrze, że chociaż nie mam tej cukrzycy. Dziś pierwszy dzień po urlopie w pracy i mam tak z***bany humor że szok. Jutro rano wizyta u ginekologa ale też pewnie nie odpali nawet usg. Dziś przeszłam sie do pracy i rano też czuje ten ból i ciągnięcie jak idę. Nie wiem czy to normalne, fizjolgiczne, czy przez to łożysko nisko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki, żeby jednak to USG było! Też mnie ciągnie przy chodzeniu. Lekarz tylko stwierdzil, żebym nie chodziła...

Ciri, Marlenqa życzę lepszego nastroju.

Napisane przez agugus90

Ja właśnie nie wiem czy pakować się w walizkę czy w torbę - na warszawskiej grupie, wiecej dziewczyn rodzących w "moim" szpitalu miało walizki. Ale ja mam jedną taką wielką i musiałabym dokupić mniejszą. Z drugiej strony, jeśli coś pójdzie nie tak, i będę wchodzić bez TZta, to z walizką powinno być mi łatwiej niż z torbą.

Ja liczę 8 pampersow na dobę, przy zmianie średnio co 3 godziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w prawie wszystkich wymagają walizek ze względu na ograniczone odwiedziny. Ja mam taką fajnej wielkości torbę na kółkach i w nią planuję się spakować. Dla dziecka nic nie potrzebuję do szpitala, ale gdyby w wybranym nie było miejsca to planuję rzeczy dla Synka spakować w torbę sportową i włożyć do bagażnika.

[Ola0731]

Napisane przez agugus90

Nastawiam się na Inflancka. TZ jeździ tam dwa razy w tygodniu na basen, więc ma obcykaną drogę, ma w tym tygodniu ogarnąć, gdzie jest parking do szpitala itd.

Swego czasu miałam laparoskopie w Brodnowskim, gdyby nie był tak daleko, to rozwazalabym i jego.

Starszaka rodzilam w innym mieście, nie mieszkaliśmy wtedy w stolicy. Było łatwiej - tylko trzy porodowki do wyboru.

My wracamy jutro do Warszawy, mieliśmy w weekend, ale mam jutro pogrzeb dziadka, tu na miejscu. U rodziców jest suszarka, więc dziś puscilam pranie i wracam do domu z czystymi ciuchami Tak miałam przy pierwszym porodzie.

Przyznam się Wam, że w ogóle nie byliśmy pewni czy to juz jedziemy na poród i zabraliśmy tylko torbę dla mnie potem czekałam aż TZ dowiezie z naszymi rzeczami dla synka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok ok. Ja tak jak pierwszy na Żelaznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez klakla91

Trzymam kciuki, żeby jednak to USG było! Też mnie ciągnie przy chodzeniu. Lekarz tylko stwierdzil, żebym nie chodziła...

Ciri, Marlenqa życzę lepszego nastroju. U mnie w prawie wszystkich wymagają walizek ze względu na ograniczone odwiedziny. Ja mam taką fajnej wielkości torbę na kółkach i w nią planuję się spakować. Dla dziecka nic nie potrzebuję do szpitala, ale gdyby w wybranym nie było miejsca to planuję rzeczy dla Synka spakować w torbę sportową i włożyć do bagażnika.

Mnie przy dłuższym chodzeniu boli w pachwinach, w pierwszej ciąży też mnie bolały ale nie tak jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

W ogóle śniło mi się, że urodziłam w naszą rocznicę ślubu, a mąż był wtedy na urodzinach u chrzesnicy. Oba wydarzenia są 1,5 miesiąca przed terminem więc mam nadzieję, że sen nie był proroczy. Poród przed terminem mnie przeraża, a jazda taksówką do szpitala jeszcze bardziej

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Ola0731

Ok ok. Ja tak jak pierwszy na Żelaznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Mnie przy dłuższym chodzeniu boli w pachwinach, w pierwszej ciąży też mnie bolały ale nie tak jak teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola to ja tak mam i przy chodzeniu i przy dłuższym staniu. Dzisiaj musiałam gotować z krzesłem, bo miałam trochę smażenia.

Wybrałam się do apteki i już wracam, a zaczęło tak lać, że mam przymusowy postój pod Lidlem. Widzę mój blok ale iść się nie da

[Zorzoli]

To ja wam powiem, ze dłuuuugozwlekałam z ciąża bo balam sie tych wszystkich negatywnych aspektów a w praktyce to pomimo bliźniaków to noc mi nie dolega... nastrój dobry, malo przytyłam, nic mnie nie stresuje co mnie dość mocno dziwi.

Zastanawiam się czy kupujecie dodatki do wizkow jak parasolki i folie na deszcz? Niby wydaja się przydatne ale syrasznie drogie te wszystkie gadgety nie mówiąc już o tym, ze my nawet nke mamy gdzie tego trzymac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez Zorzoli

To ja wam powiem, ze dłuuuugozwlekałam z ciąża bo balam sie tych wszystkich negatywnych aspektów a w praktyce to pomimo bliźniaków to noc mi nie dolega... nastrój dobry, malo przytyłam, nic mnie nie stresuje co mnie dość mocno dziwi.

Zastanawiam się czy kupujecie dodatki do wizkow jak parasolki i folie na deszcz? Niby wydaja się przydatne ale syrasznie drogie te wszystkie gadgety nie mówiąc już o tym, ze my nawet nke mamy gdzie tego trzymac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Folię miałam w zestawie, parasolkę kupowalismy, ale teraz gdybym miała kupować to wzięłabym jednak coś takiegoScreenshot_2022-04-25-17-53-47-530_pl.allegro.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moli2iii]

Napisane przez KathyLeonia

mała już prawie 2 kg waży i główką w dół leży.
także ciąży mi na pęcherz okrutnie...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------



)

cóż za waga! wow

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez marlenqa22

Aczkolwiek za miesiąc to już wogole ciekawe jak będę wyglądać. Ehhh

.

Nie da rady przyspieszyć? Ja własnie z tego samego powodu robiłam sesję wcześniej. Chciałam się czuć dobrze,a nie jak hipopotam a własnie tak zaczynało być