Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78. - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-04-29, 18:03   #4981
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Mi wychodzi trochę poniżej 2000, więc dla mnie 3500zł na samą miesięczną spożywkę (plus oczywiście napoje) dla dwóch osób to też dość dużo.
Trzy lata temu na te same dwie osoby wychodziło około 1200zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie z kolei na dwie osoby dorosłe i dziecko wychodzi 1400 zł na zakupy, ale w tym jest też chemia. Do tego zamawiamy żarcie, pewnie z 2 k wychodzi z tym zamawianym.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 18:10   #4982
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez natalia_t Pokaż wiadomość
Chemię i kosmetyki kupuję osobno, jak już w spożywczym to jakieś pojedyncze rzeczy. Wybieramy produkty raczej ze średniej półki.
Aaaaaale fakt, np. jajka, ziemniaki, sporo podstawowych warzyw mamy prawie za free, więc to pewnie obniża mam koszty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też, raczej wszystkie produkty z tych średnich pod względem cen, tu patrzę bardziej na składy. Jajka też mamy od sąsiadki, ale u nas jajek bardzo mało schodzi (ja nie mogę białka kurzego). My dość dużo kasz kupujemy, robię często leczo, piersi z indyka grillujemy itp. Raz w tygodniu kupuje obiad w pracy za 14,50

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 18:44   #4983
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89568674]Znaczy wiesz, 3500 zł to wciąż jest ogromna kwota na zakupy dla dwóch osób, niezależnie od wysokiej inflacji.[/QUOTE]Przepraszam, pomyliłam kwotę bo z rozpędu podałam całą z rachunkami. Na same zakupy wydajemy zazwyczaj poniżej 2000 zł, nie tylko na spożywkę bo w tej kwocie liczę też leki które mocno ostatnio zdrożały i na inne potrzebne produkty. Mimo wszystko, wzrost z 600 zł do około 2000 zł za te same produkty to dla mnie bardzo dużo. Nadal pilnuję cen i staram się kupować możliwie najtańsze produkty (ale jednak nie kupuję shitu tylko szukam normalnej jakości).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-29, 20:15   #4984
4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 422
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Przepraszam, pomyliłam kwotę bo z rozpędu podałam całą z rachunkami. Na same zakupy wydajemy zazwyczaj poniżej 2000 zł, nie tylko na spożywkę bo w tej kwocie liczę też leki które mocno ostatnio zdrożały i na inne potrzebne produkty. Mimo wszystko, wzrost z 600 zł do około 2000 zł za te same produkty to dla mnie bardzo dużo. Nadal pilnuję cen i staram się kupować możliwie najtańsze produkty (ale jednak nie kupuję shitu tylko szukam normalnej jakości).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozumiem. No tak, inflacja jest zapewne dużo wyżej niż ta oficjalna, a na spożywce to jest istny koszmar. Czasem wręcz nie dowierzam jak patrzę na półki, a sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Mierzi mnie to, że musimy wydawać na żywność coraz większy procent naszych pensji.
I tak sobie myślę - na spożywce producenci sobie jadą trochę na tym hasełku "inflacja". Inne produkty nie drożeją w takim tempie i na takim poziomie - a przecież wszystkich jak jeden mąż dotyczą wszelkie podwyżki.
4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 14:30   #4985
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 14:47   #4986
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
W ogóle bym się z taką osobą nie wdawała w żadne rozmowy, ucięłabym kontakt.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 15:02   #4987
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-06 o 01:08
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-04-30, 15:12   #4988
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
Ona dziwna, męcząca i chyba mega niepewna siebie (ale to nie Twój problem), natomiast Ty kolejny raz przejeżdżasz się na braku asertywności. Nie proponuj jej już więcej spotkań.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 15:24   #4989
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Możliwe, że dziewczyna w taki desperacki sposób szuka sobie przyjaciela, ale jej zachowanie jest dziwne i ja bym na pewno ochłodziła z nią mocno kontakt, na pewno nie proponowałabym żadnych spotkań, gdyby ona jakieś mi proponowała, to na pewno wykręcałabym się różnymi wymówkami. Nie pisałabym jej co robiłam itd, ot odpisywałabym jakimiś półsłówkami. Część ludzi z łatwością zrozumie taką aluzję i da sobie spokój, jednak jej dziwne zachowanie wskazuje mi raczej, że ona do takich ludzi nie należy. Możliwe, że będzie Cię jeszcze nachodzić na uczelni jeśli studiujecie razem i drążyć "a czemu się nie odzywasz do mnie, a czemu nigdy nie masz dla mnie czasu" itd
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 15:36   #4990
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ona dziwna, męcząca i chyba mega niepewna siebie (ale to nie Twój problem), natomiast Ty kolejny raz przejeżdżasz się na braku asertywności. Nie proponuj jej już więcej spotkań.
Ja tu akurat myślałam początkowo tak, jak karawanna napisała, że laska może szuka przyjaciółki po prostu, być może w nieudolny sposób, a mnie tam nie przeszkadzało z nią na kawę przed zajęciami pójść, nie sądziłam, że to coś złego, ale jak to w tym momencie eskalowało do codziennego wypisywania do mnie...
Jeszcze do tego spotkania wydawała mi się nieszkodliwa, ale te pretensje po nim, że za mało czasu z nią spędziłam?
Jak Wy też widzicie w jej zachowaniu coś dziwnego, to będę kontynuować ucinanie z nią kontaktu.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 16:00   #4991
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-30, 16:23   #4992
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Nienawidzę tego! Po prostu do szału mnie to doprowadza, w sklepie to mi się zdarza nawet celowo wjechac w kogoś wózkiem (tak, wiem, żałosne zachowanie), jak tak stoi na środku alejki i, za przeproszeniem, pi*rdoli z drugą osobą. Nie rozumiem czemu ludzie mają w zwyczaju stawać w takich miejscach i urządzać sobie pogawędki.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 16:31   #4993
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nienawidzę tego! Po prostu do szału mnie to doprowadza, w sklepie to mi się zdarza nawet celowo wjechac w kogoś wózkiem (tak, wiem, żałosne zachowanie), jak tak stoi na środku alejki i, za przeproszeniem, pi*rdoli z drugą osobą. Nie rozumiem czemu ludzie mają w zwyczaju stawać w takich miejscach i urządzać sobie pogawędki.
Ja się przepycham między takimi ludźmi mówiąc głośno przepraszam i zabijając wzrokiem. Zawsze się wtedy peszą i ogarniają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 17:34   #4994
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
Myślę, że łatwo dajesz sobie wejść na głowę i masz za dużą tolerancję wobec bezczelnego zachowania (jak pogrubione). Brak asertywności to jedno (masa ludzi na to cierpi), ale to trochę niepokojące, że zastanawiasz się, czy to TY jesteś dziwna i czy jej zachowanie jest normalne czy nie. Trochę więcej zaufania do swojej intuicji i szacunku do swoich odczuć.

Jeśli musicie się widywać, ochładzanie kontaktu będzie trudne, bo tacy ludzie nie rozumieją wymówek, tłumaczeń ani samej koncepcji, że ktoś może potrzebować przestrzeni i będzie się bardziej nakręcać Twoimi unikami. Radziłabym uciąć to ostrzej i wprost: odczep się/nie jesteśmy przyjaciółkami żebym ci się tłumaczyła/tak, zmęczyła mnie ta znajomość.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 18:26   #4995
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nienawidzę tego! Po prostu do szału mnie to doprowadza, w sklepie to mi się zdarza nawet celowo wjechac w kogoś wózkiem (tak, wiem, żałosne zachowanie), jak tak stoi na środku alejki i, za przeproszeniem, pi*rdoli z drugą osobą. Nie rozumiem czemu ludzie mają w zwyczaju stawać w takich miejscach i urządzać sobie pogawędki.
Jakby nie mogli stanąć z boku po prostu, a nie na środku chodnika/drogi/alejki.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 18:46   #4996
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 19:41   #4997
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Też mnie to wkurza i to do tego stopnia że nie schodzę na trawę. Jak idę z naprzeciwka to idę prawą stroną chodnika i wkładam rękę do kieszeni. Jak się ktoś nadzieje na łokieć to trudno, mógł iść swoją stroną chodnika a nie środkiem. Jak jestem z tyłu to po prostu gromkim głosem mówię "przepraszam" i oczekuję zrobienia przejścia.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 19:41   #4998
avocado77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 337
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Mnie też to wkurza. Rodzina idzie, 3-4 osoby obok siebie jak bydło, zamiast pomyśleć, że może przeszkadzają i blokują przejście.

Dzisiaj widziałam w galerii handlowej, w której były niesamowite tłumy, w małym sklepie odzieżowym, gdzie wieszak obok wieszaka, jakiś ojciec wjechał takim wielkim, półtorametrowym albo dwumetrowym samochodem-zabawką, w którym siedział jego dzieciak. Wyjątkowo wielkie to coś było. Nic to, że blokuje pół sklepu, dzieciak musi siedzieć. Czasami myślę, że zwłaszcza posiadanie "dzieciątka" albo zwierzaka odejmuje ludziom mózg.
avocado77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 19:56   #4999
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Ja tu akurat myślałam początkowo tak, jak karawanna napisała, że laska może szuka przyjaciółki po prostu, być może w nieudolny sposób, a mnie tam nie przeszkadzało z nią na kawę przed zajęciami pójść, nie sądziłam, że to coś złego, ale jak to w tym momencie eskalowało do codziennego wypisywania do mnie...
Jeszcze do tego spotkania wydawała mi się nieszkodliwa, ale te pretensje po nim, że za mało czasu z nią spędziłam?
Jak Wy też widzicie w jej zachowaniu coś dziwnego, to będę kontynuować ucinanie z nią kontaktu.
Jest niepewna siebie i myśli, że ty pewnie wcale jej nie lubisz. I w tym przypadku działa to chyba jak samospełniająca się przepowiednia
Jak ją lubisz, to powiedz, że masz ochotę się z nią towarzysko spotkać od czasu do czasu, ale nie zawsze masz czas, możliwości i prosisz, by to zrozumiała. Jak jej nie lubisz, to powiedz, że nie masz czasu lub za bardzo chęci na jakieś spotkania.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-04-30, 20:38   #5000
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 21:05   #5001
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 470
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
Pewna delikatna granica została przez tą dziewczynę wielokrotnie przekroczona. Na Twoim miejscu nie tłumaczyłabym się przed nią, tylko konsekwentnie odmawiałabym kolejnych rozmów i spotkań z nią. Niepokojąca osoba.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-30, 22:45   #5002
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
Dziewczyna jest po prostu wybitnie niepewna siebie, może ma jakieś traumy chociażby ze szkoły związane z odrzuceniem i zapewne czuje się bardzo samotna. Ciągle szuka potwierdzenia, że ją lubisz, że jej nie spławiasz, itp. Dla własnego komfortu możesz albo olać znajomość z nią, albo wcześniej porozmawiać z nią szczerze, że inni ludzie mają swoje życie, że taki stały kontakt nie jest niezbędny do utrzymywania znajomości, i przede wszystkim że takim męczeniem buły i bluszczowaniem nie zdobędzie znajomych (oczywiście innymi słowami) i jeśli zależy jej na fajnych relacjach z ludźmi, to musi popracować nad sobą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 09:51   #5003
Sodalite
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 615
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...
może to być trudne, skoro studiujecie razem, ale wyciszyłabym tą znajomość. skoro dziewczyna już jest nachalna i irytująca, to później będzie tylko gorzej. brzmi to tak jakby nie miała żadnych innych znajomych poza Tobą i desperacko próbowała przenieść to na poziom takiej przyjaźni, gdzie jesteście zrośnięte biodrem i spędzacie ze sobą cały wolny czas
zalatuje bluszczem i to bardzo

Edytowane przez Sodalite
Czas edycji: 2023-05-01 o 09:53
Sodalite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 16:02   #5004
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Stysia21 Pokaż wiadomość
Nie chcę zakładać nowego wątku, by się poradzić w tej kwestii, a mój problem się w sumie wpisuje w dziwne zachowania ludzi, to może tutaj zapytam...
Poznałam w tym roku na studiach dziewczynę, która dołączyła na niektóre z zajęć do naszej grupy. Napisała do mnie, jako do starosty, z jakimś pytaniem i w sumie zaczęłyśmy ze sobą gadać. Ostatnio byłyśmy razem na szkoleniu i tu już zapaliło mi się światełko... bo wieczorem zapytała, czy może przyjść do mnie pogadać, zgodziłam się (było to po całym dniu chodzenia i warsztatów, byłam trochę zmęczona, ale myślałam, że na chwilę przyjdzie). A ona siedziała u mnie 2 h, od 20 do 22, przy czym rozmowa z nią wyglądała cały czas tak:
- Nie przeszkadzam ci?
- Męczę cię?
- Chcesz ze mną gadać? Bo dzisiaj przy sytuacji x, nie odezwałaś się do mnie.
Trochę mi oczy z orbit wychodziły, że ktoś może w jakiś dziwny sposób interpretować to, że na jakieś pytanie skinęłam tylko głową, a nie odpowiedzialam pełnym zdaniem xd
No, ale nadal kontaktowałam się z nią na zajęciach itd., ona chciała wyjśc ze mną na kawę, to ostatnio zaproponowałam, że godzinę przed zajęciami możemy się spotkać i pójść na tę kawę. No to jak się spotkałyśmy, to się zaczęło, że to za krótko, że za mało czasu, ze czemu nie chcę na dłużej itd. (ja tej dziewczyny specjalnie dobrze nie znam, na żywo widziałam ją tylko na tym szkoleniu, bo tak to na zajęciach łączy się online). Przed samym spotkaniem w sumie też już padały dziwne tekty, bo ja np. zapytałam, czy spotkanie aktualne, a ona zaczęła, czy ja się staram wykręcić, bo tak pytam...
Po spotkaniu znowu coś gadałyśmy i ja coś tam rzuciłam, że nie wiem kiedy byśmy się znowu mogły spotkać (studiuję w innym mieście, ona tam mieszka, żeby tam dojechać to albo autem muszę, albo z 3 przesiadkami i oszczędzam pieniądze, by dojeżdżać tam samochodem, w obecnej sytuacji szkoda mi pieniędzy, by bez powodu tam jechać). Powiedziałam jej, jakie mam problemy z dojazdem tam, że się możemy spotkać kiedyś albo jak ona będzie w moim mieście, to zaczęła, że wymyślam powody, by się z nią nie spotykać, że jak nie mam pieniędzy to mam bla bla car ogarnąć itd. Nie podobało mi się jej zachowanie i zaczęłam troche ochładzać kontakt, to potrafi kilka razy w ciągu dnia do mnie pisac, co teraz robię, gdzie jestem itd. Coś jej rzuciłam dzisiaj, że wczoraj byłam w sklepie, to mnie zapytała w jakim.
Nie wiem, czy ja jestem jakaś dziwna, czy jej zachowanie jest normalne, czy nie? Możecie spojrzeć na tę sytuację trzeźwym okiem? Bo ja się czuję przez nią jakaś osaczona...
przepraszam za offtop, jeśli nie powinnam pisać tego tutaj...

Jej zachowanie jest przerażające. Jednocześnie sama masz swoje za uszami. Nie powiesz jej normalnie "nie chce", tylko sama się z nią umawiasz. Jesteś zmęczona to jesteś zmęczona, a nie oczekujesz, że ona przyjdzie na chwilę.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Niestety to standard. Ludzie nie mają w sobie minimum kultury. Jak rozmawiać to najlepiej na środku. Zostawić wózek to też najlepiej na przejściu... Jeszcze mówi się "przepraszam", ale olewka
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 17:09   #5005
Imperfecta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Wkurza mnie strasznie, że ludzie chodzą jak bydło. Tłum ludzi w galerii handlowej, a tu rodzinka stanie sobie na środku i omijaj. Albo wąski chodnik, a tu rodzinka/parka idzie za rączkę Kroczek za kroczkiem i musisz wchodzić na trawę/na ulicę żeby ominąć. Ja nie ogarniam po prostu.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka
Nienawidzę tego, po prostu mam ochotę krzyczeć na takich ludzi. Albo jeszcze tłum ludzi na przejściu dla pieszych i zamiast się ustawić jak należy, do prawej strony, to jeden idzie prawą, drugi lewą, trzeci środkiem
Albo idę za kimś i nagle sobie ten ktoś staje jak szedł, bo szuka czegoś w torebce/kieszeni czy gdzie tam
Imperfecta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 17:33   #5006
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 17:37   #5007
Stysia21
Rozeznanie
 
Avatar Stysia21
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
W ogóle te wyścigi w jakimkolwiek miejscu... wchodze do jakiejś Biedry powiedzmy, a ktoś się ze mną sciga, żeby przede mną wejść do sklepu, jakby te 2 sekundy, gdy wejdzie po mnie zrobiły mu jakąkolwiek różnicę.
Stysia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 19:30   #5008
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

to mnie wkurza biernosc ludzi. W weekend szliśmy do pewnej atrakcji. Gigantyczna kolejka, tłum ludzi więc jak zawsze mąż staje w kolejce a ja ide obadać z przodu co się dzieje. Widze wielki plakat, że bilety możńa kupić online i nawet wydrukowany kod QR. Po 5 minutach mieliśm bilety i weszliśmy a mąż jak czekał to pytał się babki przed nim czy to kolejka do kas a ona na to, że nie wie ale wszyscy stoją to oni też się ustawili XD
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 20:01   #5009
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
to mnie wkurza biernosc ludzi. W weekend szliśmy do pewnej atrakcji. Gigantyczna kolejka, tłum ludzi więc jak zawsze mąż staje w kolejce a ja ide obadać z przodu co się dzieje. Widze wielki plakat, że bilety możńa kupić online i nawet wydrukowany kod QR. Po 5 minutach mieliśm bilety i weszliśmy a mąż jak czekał to pytał się babki przed nim czy to kolejka do kas a ona na to, że nie wie ale wszyscy stoją to oni też się ustawili XD
W jednym miejscu zdarzyło mi się, że do takiej mega długiej kolejki podszedł ktoś z obsługi i powiedział, że można kupić bilet też w innym miejscu, parę metrów dalej, gdzie były pustki.
Ale tak już działają ludzie, że idą za tłumem.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-01, 20:56   #5010
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-02 16:47:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.