Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7

[Finlora]

Napisane przez ridja devojka

No to heloł ale tak wygląda kwestia wynagrodzeń w wielu firmach w wielu branżach

No niestety. W pracy często miałam klientów kierowców, którzy mogli wykazać zarobki w wysokości kilku tysięcy ale kiedy dostarczył zaświadczenie z zus to okazywało się, że składki ma płacone od najniższej a reszta to delegacje.
Koleżanka była ostatnio na kilku rozmowach w sprawie pracy i też miała propozycję najniższej plus dodatkowa premia pod stołem.

[cavvythecat]

Napisane przez ridja devojka

No to heloł ale tak wygląda kwestia wynagrodzeń w wielu firmach w wielu branżach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czy ja twierdzę, że mało jest Januszy na tym świecie

[ridja devojka]

Tutaj ta premia nie była pod stołem, normalnie na konto ale premie można dać lub nie dać no o składek się nie płaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss Saeki]

Napisane przez ridja devojka

Tutaj ta premia nie była pod stołem, normalnie na konto ale premie można dać lub nie dać no o składek się nie płaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od premii należy płacić składki!

Cytując z vademecum kadrowego:


"Na podstawie § 2 ust. 1 pkt 24 rozporządzenia składkowego wartość premii nie stanowi podstawy wymiaru składek ZUS tylko wtedy, gdy:

Âť pracownik ma do niej prawo w okresie pobierania wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy, zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, opiekuńczego, świadczenia rehabilitacyjnego,
Âť jej wypłata następuje za okres pobierania tych świadczeń chorobowych (premia lub jej część należna za okres pracy podlega oskładkowaniu),
Âť prawo do premii w okresie pobierania świadczeń chorobowych wynika z obowiązujących w danym zakładzie pracy postanowień układów zbiorowych pracy lub przepisów o wynagradzaniu (brak stosownych regulacji w tym zakresie powoduje obowiązek jej oskładkowania),
Âť ma ona charakter roszczeniowy,
Âť jej wypłata oraz wysokość nie może zależeć od woli i uznania pracodawcy."

[samotny_t]

Napisane przez Finlora

No niestety. W pracy często miałam klientów kierowców, którzy mogli wykazać zarobki w wysokości kilku tysięcy ale kiedy dostarczył zaświadczenie z zus to okazywało się, że składki ma płacone od najniższej a reszta to delegacje.
Koleżanka była ostatnio na kilku rozmowach w sprawie pracy i też miała propozycję najniższej plus dodatkowa premia pod stołem.

Ale różnica pomiędzy kierowcami a Twoja koleżanką jest taka, że diety są legalne (a wręcz obowiązkowe w delegacji choć minimalna wysokość jest śmieszna), a płacenie pod stołem nie. Dla mnie to kluczowa różnica.

[ridja devojka]

Ale chyba nie wszystkie składki? I nie liczy się ona do podstawy emerytury chyba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez ridja devojka

Ale chyba nie wszystkie składki? I nie liczy się ona do podstawy emerytury chyba?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W mojej ostatniej pracy premia była prawie taka sama jak podstawa i normalnie od całej kwoty były wyliczane składki - widać to było na pasku. Tak samo jak byłam na dłuższym zwolnieniu po chorobie to też miałam wyliczoną średnią przez zus razem z premią.

[Finlora]

Te tanie bezprzewodowe głośniki to chyba najbardziej wkurzająca rzecz jaką ktoś mógł wymyślić - noż kurna, nawet balkonu nie mogę otworzyć bo niedaleko mam skwer, na którym siedzą Sebki i Karynki a może nawet już wyrośnięte Brajanki i uszczęśliwiają mnie jakiś g.wnianym hip hopem na cały regulator

[Lumimi]

Napisane przez cojarobietu_uu

A jak byś weryfikowała, że ktoś jest chory? Np. w moim przypadku trzeba praktycznie wierzyć na słowo czy to infekcja czy alergia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Np na podstawie pory roku lub po prostu bym ufała pracownikowi. Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował. Mówię oczywiście o branży usługowej.

[cojarobietu_uu]

Napisane przez Lumimi

Np na podstawie pory roku lub po prostu bym ufała pracownikowi. Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował. Mówię oczywiście o branży usługowej.

Pora roku nie ma nic wspólnego - ludzie są uczuleni na różne rzeczy. To niektórzy by na rentę przez alergię musieli iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez cojarobietu_uu

Pora roku nie ma nic wspólnego - ludzie są uczuleni na różne rzeczy. To niektórzy by na rentę przez alergię musieli iść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż to. Ja na przykład mam alergię wziewną na kurz i pleśń. Przez 3 miesiące, po wejściu do biura, natychmiast dostawałam ataku alergii. Potem w biurze obok zorientowali się, że za szafkami mają wieeelką pleśń, a że ściany takie jak to w dzielonym biurowcu, to i u nas była.

[Pani_Mada]

Napisane przez Lumimi

Np na podstawie pory roku lub po prostu bym ufała pracownikowi. Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował. Mówię oczywiście o branży usługowej.

katar alergiczny nie zaraża, więc w czym problem...
znam ludzi walczących z alergią od pojawienia się pierwszych kwiatów na czymkolwiek do mniej więcej połowy czerwca. to co? na zwolnienie na 3 miesiące?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Pani_Mada

katar alergiczny nie zaraża, więc w czym problem...
znam ludzi walczących z alergią od pojawienia się pierwszych kwiatów na czymkolwiek do mniej więcej połowy czerwca. to co? na zwolnienie na 3 miesiące?

A ja znam ludzi, ktorzy przy alergii nie sa w stanie pracowac.
Bo maja albo takie napady kichania/dusznosci/drapania w gardle, ze nie sa w stanie 10 sekund siedziec skupieni, albo dostaja takie leki, zeby im przeszlo, ze zasypiaja na siedzaco.
Nie ma sensu generalizowac.

[Pani_Mada]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8405915 1]A ja znam ludzi, ktorzy przy alergii nie sa w stanie pracowac.
Bo maja albo takie napady kichania/dusznosci/drapania w gardle, ze nie sa w stanie 10 sekund siedziec skupieni, albo dostaja takie leki, zeby im przeszlo, ze zasypiaja na siedzaco.
Nie ma sensu generalizowac.[/QUOTE]

no bywa, ale jak mogłaś zauważyć odnosiłam się do konkretnego fragmentu, konkretnej wypowiedzi, gdzie zostało jasno napisane, że "Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował."

ośmielę się wysnuć przypuszczenie, że jednak więcej ludzi przechodzi alergię łagodniej, niż to jak opisałaś. więc dziwi mnie załozenie, że 'katar alergiczny - marsz na zwolnienie'. jak ktoś przez alergię ma opuchnięte oczy i nic nie widzi to jasne, ale zwykły katarek (alergiczny) moim zdaniem zdecydowanie nie jest podstawą do pójścia na l4

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Lumimi

Np na podstawie pory roku lub po prostu bym ufała pracownikowi. Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował. Mówię oczywiście o branży usługowej.

Na podstawie pory roku to sobie można za przeproszeniem A co byś powiedziała na anginę w czerwcu? Bo ja jak i jeszcze jedna jakaś wizażanka ostatnio pisałyśmy, że mamy anginę na wszystkowątku.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez Pani_Mada

no bywa, ale jak mogłaś zauważyć odnosiłam się do konkretnego fragmentu, konkretnej wypowiedzi, gdzie zostało jasno napisane, że "Poza tym gdyby np pracownik miałby bezpośredni kontakt z klientem to bez znaczenia by miało czy ma katar bo go przewiało czy dlatego ze ma alergie. Po prostu nie ma możliwości zeby wtedy pracował."

ośmielę się wysnuć przypuszczenie, że jednak więcej ludzi przechodzi alergię łagodniej, niż to jak opisałaś. więc dziwi mnie załozenie, że 'katar alergiczny - marsz na zwolnienie'. jak ktoś przez alergię ma opuchnięte oczy i nic nie widzi to jasne, ale zwykły katarek (alergiczny) moim zdaniem zdecydowanie nie jest podstawą do pójścia na l4

Nie no, jasne, w wiekszosci przypadkow przebieg jest lagodny. No i jakby wszyscy brali zwolnienie na alergie/katar, to polowa spoleczenstwa bylaby przez pol roku na zwolnieniu.

[Lumimi]

Napisane przez Pani_Mada

katar alergiczny nie zaraża, więc w czym problem...
znam ludzi walczących z alergią od pojawienia się pierwszych kwiatów na czymkolwiek do mniej więcej połowy czerwca. to co? na zwolnienie na 3 miesiące?

Nie przeszkadzało by ci gdyby kosmetyczka robiła ci zabieg na twarz, paznokcie albo rzęsy i przy okazji smarkała, kichała, kaszlała? Albo fryzjerka scina ci włosy i co chwile kichała? Zjadłabyś lody które robiła zakatarzona pani? Ja bym nie chciała iść np na masaż do osoby, która ma katar bez wzgledu na to jakie jest to podłoże. Skąd klient ma wiedzieć z jakiego powodu pracownik ma alergię?

Co innego gdy nie ma się fizycznego kontaktu z klientem albo jego jedzeniem, a co innego gdy się go ma. Nie miałabym problemu iśc do księgowej czy krawcowej jak ma katar, ale do fryzjerki czy kosmetyczki już tak. Nie chciałabym zeby jedzenie które mam zjeść robiła osoba która kaszle czy ma katar.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8405978 1]Nie no, jasne, w wiekszosci przypadkow przebieg jest lagodny. No i jakby wszyscy brali zwolnienie na alergie/katar, to polowa spoleczenstwa bylaby przez pol roku na zwolnieniu.[/QUOTE]

Nie wszyscy mieli by brać. Sa jednak zawody, które mają dość bliski kontakt z klientem i nie widzę nic dziwnego ze z powodu alergii czy kataru nie mogą wykonywać swojej pracy. Dużo oczywiście zależy też od tego jak silna jest alergia czy katar.

[Pani_Mada]

Lumimi wyobraź sobie, że jesteś pracodawcą.. zatrudnisz kogoś kto Ci co roku pójdzie na zwolnienie od marca do czerwca ciągiem, bo alergia?

[kaledonia]

Lepsze wypalenie zawodowe czy alergia
Znam takie osobniki szybko wypalające się zawodowo

[Pani_Mada]

Napisane przez kaledonia

Lepsze wypalenie zawodowe czy alergia
Znam takie osobniki szybko wypalające się zawodowo

ale że jak się chodzi do pracy z alergią to szybciej się wypala zawodowo? (czy ja nie załapałam jakieś ironi czy coś?)

[kaledonia]

Alergia powoduje absencję tylko na pewien czas, a wypalenie czasem nie ma końca.

[Pani_Mada]

Napisane przez kaledonia

Alergia powoduje absencję tylko na pewien czas, a wypalenie czasem nie ma końca.

prawdę mówiąc nie wiem jakie są procedury w wypadku wypalenia zawodowego i jak się ten problem rozwiązuje.

ale generalnie... wątpię aby ktokolwiek zatrudnił lub przedłużył umowę pracownikowi, który regularnie, co roku będzie znikał na kilka miesięcy

[kaledonia]

Grażynki, a w sumie to Karynki o tym nie myślą, a potem płacz.
Teraz wszystko jest w historii pracownika.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Dwaj Janusze których dzisiaj spotkałam, a właściwie to dwóch młodych chłopaków, którzy na głos, w autobusie, komentowali wygląd swoich koleżanek na fb i rzucali tekstami typu "ta to zawsze była paszczurem"

[Lumimi]

Napisane przez Pani_Mada

Lumimi wyobraź sobie, że jesteś pracodawcą.. zatrudnisz kogoś kto Ci co roku pójdzie na zwolnienie od marca do czerwca ciągiem, bo alergia?

Zależy jaką firmę bym prowadziła Praca biurowa, usługi krawieckie , warsztat samochodowy, firma sprzątająca itp. spoko. Jeśli alergia nie sprawia ze człowiek "umiera" to spokojnie mogłby pracować. Natomiast jeśli mój pracownik aby wykonać swoją pracę musi mieć fizyczny kontakt z klientem lub jego jedzeniem , a miałby mieć katar (nie mam na myśli lekkiego zatkania nosa) to niestety, ale po co mi pracownik w pracy, który nie może wykonywać swojej pracy. Nie wyobrażam sobie fryzjera, masażysty, kosmetyczki czy pani z budki z lodami, którzy kaszlą czy kichają podczas wykonywania pracy.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez kaledonia

Grażynki, a w sumie to Karynki o tym nie myślą, a potem płacz.
Teraz wszystko jest w historii pracownika.

wtf

nie ma to jak wysmiewac sie z wypalenia zawodowego, ktore moze byc po prostu inna nazwa np. na depresje albo depresja skumulowana z innymi czynnikami np chronicznym zmeczeniem

naprawde, wez wykrztus z siebie troche empatii

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez kaledonia

Lepsze wypalenie zawodowe czy alergia
Znam takie osobniki szybko wypalające się zawodowo

o tu

[kaledonia]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8406129 1]wtf

nie ma to jak wysmiewac sie z wypalenia zawodowego, ktore moze byc po prostu inna nazwa np. na depresje albo depresja skumulowana z innymi czynnikami np chronicznym zmeczeniem

naprawde, wez wykrztus z siebie troche empatii

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------



o tu[/QUOTE]
Ja piszę o osobach zdrowych, którym po prostu się nudzi praca. Nie wyśmiewam się z chorych.
Mamusia utrzymywała długo, do pracy iść nie cisnęło. Poszła jednak Karynka i nie dała rady. Lewe zwolnienia ( tak u kilku pracodawców przez kilka lat, z przerwami ).

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez kaledonia

Ja piszę o osobach zdrowych, którym po prostu się nudzi praca. Nie wyśmiewam się z chorych.
Mamusia utrzymywała długo, do pracy iść nie cisnęło. Poszła jednak Karyka i nie dała rady. Lewe zwolnienia ( tak u kilku pracodawców przez kilka lat, z przerwami ).

Tak, i ty na pewno wiesz, ze w jej glowie nie dzial sie koszmar.

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8406149 6]Tak, i ty na pewno wiesz, ze w jej glowie nie dzial sie koszmar.[/QUOTE]

np. ludzie mając depresję czy też nerwice nie są w stanie często pracować, a nie widać po nich, że coś jest nie tak

[kaledonia]

Koszmar nazywa się ja nie będę pracować za takie pieniądze