Kosmetyki M.A.C cz. 3

[atsenka]

Napisane przez martaboy

Pięknoty A możesz napisać, ile kosztowały rzęsy? Jakoś nigdy nie zwracałam na nie uwagi...

Dziękuję
W Londynie płaciłam 8 funtów.

[nadi83]

Napisane przez eustachy

Ja bym postawiła na Make up "No make up"
korektor na niedoskonałości i pod oczy, lekki podkład który nie daje mocnego krycia (może minerałki ) a i pilnowałabym by nie mieć "pudrowego" efektu na twarzy .
Cienie w kolorze skóry jakaś satyna lub wręcz matte: Brule, Wedge, Blanc Type coś dopasowanego do Twojej karnacji albo np. pigmacz Provance albo Naked. Zrezygnowałbym z eyelinera a tusz ewentualnie brązowy, na pewno nie pogrubiający itp.
Zapewne babcia nie toleruje też szminek i błyszczyków

co do podkładu, to na pewno minerałek, bo używam codziennie i krycie super przy naturalnym efekcie.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez BrandNewName

Do pomysłu Eustaszka dodałabym jeśli nie będziesz szaleć z minerałami - Oil Control do tego coś wyrównującego koloryt (np. F&B) i na to P+P Finishing (ew. Blot) to będzie niewidocznie ale nie będziesz sie świecić a P+P da ładny finish.

no właśnie, babcia jest o tyle dziwna, że ona chyba nie zdaje sobie sprawy, że makijaż ma też inne cele niż (tu cytat z niej)"wymalować się jak latawica", tylko np. u mnie żeby nie wyglądać jakbym się masłem wysmarowała, a tak po ok godz wygląda moja tłusta skóra jeśli nic na nią nie położę

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez kasiaj85

Zanim przejdę do meritum, to po prostu nie mogę nie skomentować. I Kochana, nie chodzi mi tu o żadną prowokację, wiesz, że szanuję Twój wybór, cokolwiek postanowisz. Niezależnie od szacunku dla osoby która mnie gdziekolwiek zaprasza, niezależnie od tego czy to moja czy męża rodzina, niezależnie od statusu tej osoby, ja bym się umalowała... Będziesz się źle czuła tylko po to żeby Babci zrobić przyjemność? ja bym się czuła źle bez makijażu. Zwłaszcza na takiej imprezie gdzie na pewno będzie ktoś zdjęcia robił itp. A Teściowa się nie maluje?a inni? myślisz że każdy przyjdzie saute? Ale oczywiście rozumiem, że chcesz bez konfliktu... (tzn ja bym chyba celowo się tak pomalowała, żeby było widać, ale ja to awanturnica jestem, na wizażu tylko grzeczna dziewczynka )
W takim razie: dobry krem, baza wygładzająco-matująca (jak nie używasz na co dzień to ja bym poszła do Sephory i powiedziała, że testujesz takie bajery i chciałabyś próbeczkę bo przymierzasz się do zakupu..., fajny jest np Estee Lauder Idealist), podkład mineralny jest na skórze prawie niewidoczny, ale to już wiesz I ja bym zrobiła na Twoim miejscu gdybym naprawdę musiała się dostosować, oko: baza, cień typu Bisque (jakiś beżyk, najlepiej mat) i mocno wytuszowane rzęsy. No coś cholipa musi Ci to oko podkreślić!
na usta coś bezbarwnego lub lekkiego w kolorze ust (ja walnęłabym sobie pewnie New York Apple albo Pink Bursta, hihi )
Czyli jednym słowem: Make-up No Make-up jak to Eustaszek napisała.


tak tak, korektowy oczywiście.

no co Ty Kochana, ja się nie obrażam, doskonale rozumiem, bo sama tez tak myślę. Ja sie fatalnie czuję bez makijażu, bo nie dość, że mam tłustą cerę, która świeci jak latarnia, to jeszcze mam typ urody, który nigdy nie wygląda na swoje lata (niby to plus, ale pomyślcie sobie, że jak zaczęłam pracować w szkole jako nauczyciel , to przez pierwsze dni woźne mnie łapały i kazały zmieniać buty ), bo mam prawie białe rzęsy, jasną skórę i zdarza mi sie wyglądać jakby "przezroczysto" lub niezdrowo. Teściowa sie nie maluje, bo nie musi, bo ma to szczęście, że ma przodków z Włoch i ma ciemną ładną skórę, bardzo ciemną oprawę oczu i po rpostu wygląda ładnie bez makijażu. Jest jednak tolerancyjna, natomiast babcia, to zuuuupełnie inna postawa. Ona ma poglądy rodem ze średniowiecza (typu:kobieta w domu, przy garach i z dziećmi itp).
Ja tak to olewam, bo w końcu nie z nią chcę żyć, ale nie chcę też zrobić awantury na imprezie, bo po zawsze wolę unikać konfliktów i nie chcę by TŻtowi było potem przykro.

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez KNK

podkreśl delikatnie to co na twarzy juz jest, matowym cielistym cieniem wyrównaj koloryt na środku powieki ruchomej, lekko podkoloruj brwi i rzęsy, wpunktuj kreskę miedzy rzęsy wtedy podkreśla oko a jej nie widąć, odrobina kremowego różu i wklep minimalnie koloryzujący balsam w usta tak żeby nie były suche

co do skóry jeżeli masz ładną to połóż tylko punktowo korektor pod oczy w obydwóch kącikach i odrobinę dosłownie 1mm pod linią rzęs, to sporo ukrywa a w ogóle tego nie widać + oprósz skórę puder sypkim, jeżeli skóra jest nie za ładna to podkład punktowo tylko tam gdzie trzeba ale postaraj się wybrać taki żeby był matowy na twarzy żeby nie trzeba go było pudrować wtedy lepiej imituje naturalną fakturę skóry.

Bardzo dziękuję wszystkim za rady! Za to kocham ten wątek, że zawsze można dostać praktyczne wskazówki.
Podsumowując to dziś miała miejsce mała próba była i : zmatowienie skóry (u mnie nie da sie pominać tego punktu) bazą i na to leciutko minerałek. Oko: Bisque i troszkę Naked w kąciku i podkreślenie kreski za radą Kamila i tusz do rzęs (tego też nie da sie ominąć- trudno może babcia nie dowidzi z daleka). Dziś przy okazji odkryłam fajną rzecz- pomadka Phlox jest prawie niewidoczna u mnie na ustach, więc na pewno jej użyję, a przy okazji leciutko nałożona po policzki wygląda jak bardzo naturalny leciutki rumieniec. No cóż wyglądam w miarę jak człowiek i jeden wieczór zdołam tak przeżyć.

[kasiaj85]

Napisane przez nadi83

no co Ty Kochana, ja się nie obrażam, doskonale rozumiem, bo sama tez tak myślę. Ja sie fatalnie czuję bez makijażu, bo nie dość, że mam tłustą cerę, która świeci jak latarnia, to jeszcze mam typ urody, który nigdy nie wygląda na swoje lata (niby to plus, ale pomyślcie sobie, że jak zaczęłam pracować w szkole jako nauczyciel , to przez pierwsze dni woźne mnie łapały i kazały zmieniać buty ), bo mam prawie białe rzęsy, jasną skórę i zdarza mi sie wyglądać jakby "przezroczysto" lub niezdrowo. Teściowa sie nie maluje, bo nie musi, bo ma to szczęście, że ma przodków z Włoch i ma ciemną ładną skórę, bardzo ciemną oprawę oczu i po rpostu wygląda ładnie bez makijażu. Jest jednak tolerancyjna, natomiast babcia, to zuuuupełnie inna postawa. Ona ma poglądy rodem ze średniowiecza (typu:kobieta w domu, przy garach i z dziećmi itp).
Ja tak to olewam, bo w końcu nie z nią chcę żyć, ale nie chcę też zrobić awantury na imprezie, bo po zawsze wolę unikać konfliktów i nie chcę by TŻtowi było potem przykro.

Nadinko rozwaliłaś mnie z rana tym tekstem o butach!!!
Wow, zazdroszczę Teściowej urody zatem Włoszki mi się jakoś nieustannie z pięknymi kobietami kojarzą
No i TŻ też fajne ciacho musi być hehe
Rozumiem, że nie chcesz zrobić awantury więc po to te nasze rady

Bardzo dziękuję wszystkim za rady! Za to kocham ten wątek, że t
Podsumowując to dziś miała miejsce mała próba była i : zmatowienie skóry (u mnie nie da sie pominać tego punktu) bazą i na to leciutko minerałek. Oko: Bisque i troszkę Naked w kąciku i podkreślenie kreski za radą Kamila i tusz do rzęs (tego też nie da sie ominąć- trudno może babcia nie dowidzi z daleka). Dziś przy okazji odkryłam fajną rzecz- pomadka Phlox jest prawie niewidoczna u mnie na ustach, więc na pewno jej użyję, a przy okazji leciutko nałożona po policzki wygląda jak bardzo naturalny leciutki rumieniec. No cóż wyglądam w miarę jak człowiek i jeden wieczór zdołam tak przeżyć.

I bardzo ładnie!

P.S. jakby taka TŻtowa babcia zobaczyła nasze zbirki to uhuhuhuuu to bysmy dopiero były ladacznice

[gaga66]

Wie ktos ile koztuje pedzel 109 w Krakowie? Na stronie 32$, ale w Polsce pewnie cena inna. Dziekuje z gory.

[maluszek0]

Dziewczyny,
przepraszam, że się wetnę ale liczę na poradę.
Chciałam kupić sobie pigmenty z mac - odsypki (maluję się bardzo, bardzo rzadko dlatego właśnie zależy mi na malutkich ilościach) i zaczęłam szukać na allegro. Ze sprzedawców podanych na 1 stronie wątku "działa" dalej tylko jeden. Ogółem to lista wyników, jakie mi wyskoczyły :
http://allegro.pl/listing.php/search...view=1&order=p
Czy możecie mi jeszcze jakieś polecić z tych wystawianych? Czy te najtańsze też będą oryginalne? Będę wdzięczna za odpowiedź...

[kasiaj85]

Napisane przez maluszek0

Dziewczyny,
przepraszam, że się wetnę ale liczę na poradę.
Chciałam kupić sobie pigmenty z mac - odsypki (maluję się bardzo, bardzo rzadko dlatego właśnie zależy mi na malutkich ilościach) i zaczęłam szukać na allegro. Ze sprzedawców podanych na 1 stronie wątku "działa" dalej tylko jeden. Ogółem to lista wyników, jakie mi wyskoczyły :
http://allegro.pl/listing.php/search...view=1&order=p
Czy możecie mi jeszcze jakieś polecić z tych wystawianych? Czy te najtańsze też będą oryginalne? Będę wdzięczna za odpowiedź...

Ci, którzy zostali poleceni na pierwszej stronie to sprzedawcy sprawdzeni i "zaatestowani" przez wizażanki.
Za 1,20 czy 1,90 czy nawet 3,5 to cudów nie ma niestety. No, chyba że lubisz eksperymenty i nie boisz się o swoje zdrowie... Ja bym się bała, w końcu oczy to jedne z wrażliwszych okolic ciała... Wolę sprawdzonych sprzedawców, a nie chińszczyznę. Droższe oferty mnie osobiście nie kręcą, ale z góry uprzedzam, to co droższe też nie od razu musi być oryginalne, sprzedawcy na Allegro mają tupet.
Jak wiele z nas, mam porównanie odsypek od tych sprzedawców z posta nr 1 z oryginalnymi pigmentami zakupionymi w MACu w PL i UK. Za nich mogę ręczyć. Za resztę nie.

[nieshya]

Napisane przez gaga66

Wie ktos ile koztuje pedzel 109 w Krakowie? Na stronie 32$, ale w Polsce pewnie cena inna. Dziekuje z gory.

Najpewniejsze info zawsze jest u źródła czyli w salonie - w pierwszym poście są telefony do wszystkich salonów MACa w PL - najlepiej zadzwonić i zapytać

Napisane przez maluszek0

Dziewczyny,
przepraszam, że się wetnę ale liczę na poradę.
Chciałam kupić sobie pigmenty z mac - odsypki (maluję się bardzo, bardzo rzadko dlatego właśnie zależy mi na malutkich ilościach) i zaczęłam szukać na allegro. Ze sprzedawców podanych na 1 stronie wątku "działa" dalej tylko jeden. Ogółem to lista wyników, jakie mi wyskoczyły :
http://allegro.pl/listing.php/search...view=1&order=p
Czy możecie mi jeszcze jakieś polecić z tych wystawianych? Czy te najtańsze też będą oryginalne? Będę wdzięczna za odpowiedź...

Tych najtańszych napewno unikaj - niskie ceny odsypek w przeliczeniu na cenę całego opakowania są po prostu nierealne.
Najlepiej kupować u sprawdzonego sprzedawcy - Ci z piewszego postu to osoby godne zaufania, od których dostaniesz 100% oryginał.
Dużo nie pomogłam , ale może któraś z dziewczyn udzielających się w tym wątku kupwała u któregoś ze sprzedawców spoza listy w pierwszym poście i będzie mogła się wypowiedzieć.



A tak BTW, witam wszystkich po dłuższej nieobecności
Dawno się tu nie udzielałam, ale czasem Was podczytywałam - w weekend nadrobię wątkowe zaległości

[limonka_89]

dziewczyny, czy w Katowicach jest może salon MAC?

[tuRmaNIA]

Napisane przez limonka_89

dziewczyny, czy w Katowicach jest może salon MAC?

MAC jest tylko w 3 miastach w Polsce, tj. Warszawa, Kraków, Wrocław.

[limonka_89]

Napisane przez tuRmaNIA

MAC jest tylko w 3 miastach w Polsce, tj. Warszawa, Kraków, Wrocław.

tak przypuszczałam że nie ma w Katowicach :/
dzięki za odpowiedź

[Beekeeper]

hej, no i jak tam wrazenia z nowej kolekcji To The Beach, ktos juz byl i macal? Ja sie troche zawiodlam...

[zetuzetia]

A czy bronzer Golden z TTB to ten sam, który jest w regularnej sprzedaży, tylko w innym opakowaniu?

[Beekeeper]

Napisane przez zetuzetia

A czy bronzer Golden z TTB to ten sam, który jest w regularnej sprzedaży, tylko w innym opakowaniu?

tak

[She Wolf]

Napisane przez Beekeeper

hej, no i jak tam wrazenia z nowej kolekcji To The Beach, ktos juz byl i macal? Ja sie troche zawiodlam...

Bede MACac jutro, ale mam juz oba Lustre Drops. Tylko, ze one wogole nie sa na mojej twarzy widoczne, co jest dziwne, bo jestem NC20, wiec dosc blada A jak zobaczylam wielkosc opakowania, to myslalam, ze sie pomylili i wyslali mi pomadke, albo co .... Az strach uzywac

A powiedz czemu sie tak zawiodlas?

[nadi83]

Mam prośbę do osób, które będą w salonach MACa: czy możecie przy okazi zerknąc czy pomadka Gel jest dostepna w regularnej sprzedaży??
Miałam kiedyś i chętnie bym znów nabyła, ale coś mi się kołatało po głowie, że była w jakiejś LE. Jakby ktoś mógł zerknąc i dać mi potem znać na PW, to będę wdzięczna (będę mogła zaplanować sobie zakupy i przy okazji nabyć jeszcze ją). Przy okazji mam jeszcze pytanko- czy ktoś ma konto na cherryculture??

[nieshya]

Napisane przez nadi83

Mam prośbę do osób, które będą w salonach MACa: czy możecie przy okazi zerknąc czy pomadka Gel jest dostepna w regularnej sprzedaży??
Miałam kiedyś i chętnie bym znów nabyła, ale coś mi się kołatało po głowie, że była w jakiejś LE. Jakby ktoś mógł zerknąc i dać mi potem znać na PW, to będę wdzięczna (będę mogła zaplanować sobie zakupy i przy okazji nabyć jeszcze ją). Przy okazji mam jeszcze pytanko- czy ktoś ma konto na cherryculture??

Z tego co kojarze to Gel jest w stalej kolekcji, ale jak bede w najblizszym czasie w MACu to sprawdze .
Co do Cherry Culture to kiedys zamawialam cos z ich strony, wiec moze bede mogla pomoc - jak cos to napisz PW

[Beekeeper]

Napisane przez She Wolf

Bede MACac jutro, ale mam juz oba Lustre Drops. Tylko, ze one wogole nie sa na mojej twarzy widoczne, co jest dziwne, bo jestem NC20, wiec dosc blada A jak zobaczylam wielkosc opakowania, to myslalam, ze sie pomylili i wyslali mi pomadke, albo co .... Az strach uzywac

A powiedz czemu sie tak zawiodlas?

coz, przede wszystkim uwazam, ze kolekcja nie jest dla wszystkich... Ja mam dosc jasna, w kierunku sredniej karnacje z rozszerzonymi porami i nie lubie drobinek. W kolekcji nie bylo ani jednego pudru brazujacego bez drobinek... Highlight powder (tak ten gadzet z konikiem morskim, ktory schodzi za pierwszym pociagnieciem pedzla) jest bardzo napigmentowany i czesc pomaranczowa na mojej skorze wygladalaby tragicznie. Polaczona z jasniejsza czescia tez ciagle nienajcudowniej. Wszystkie ekspedientki mialy ten sam makijaz i mozna bylo zobaczyc jak na niektorych z nich roz ten wygladal tanio. Ciemniejszym karnacjom puder ten pasowalby pewnie o wiele bardziej ale typowej polskiej karnacji...nic specjalnego. Ok, oczywiscie mozna by bylo nalozyc go bardzo lekko, rozetrzec z innym kolorem, wymieszac z bronzerem itp czyli popracowac nad nim zeby uzyskac lepszy ton, ale pytam sie czemu? Ten pigment jest tam po cos.
Najjasniejszy cien - do kitu, okropny na moich jasnych powiekach. I znowu, na ciemnych karnacjach, w kontrascie z opalenizna moze bylby lepszy.
Mocniej nasycone kolory jak Shimmermoss i Sweet & Punchy (LE) podobaly mi sie ale znowu nie bylo to nic specjalnego, turkus i pomarancz na lato, co za odkrycie!
Blyszczyki ok, byly przyjemne. Nie moglam sie zdecydowac, ktory wziac i w koncu zdecydowalam sie na baaaardzo iskrzacy sie Flurry of Fun (i znowu wydaje mi sie, ze mialam kiedys bardzo podobny z jakiejs taniej drogeryjnej marki..?). Polecam tez Splashing, ciekawy kolor: zimny, ale ze zlotymi drobinkami, ktore sa widoczne tylko pod slonce.
Kredki do oczu jak Float on Bye - fajna, mocno napigmentowana, miekka wiec moze sluzyc na wiele sposobow: kreska, cien, podklad pod cien. Ladny kolor, ciemniejszy, cielonkawy turkus. Ale znowu, juz mam takich duzo...
Konturowki do ust zwlaszcza Temperature Rising byly swietne i chyba wroce po ta zarowiasta pomarancz, bo ciagle o niej mysle
Lustre Drops, ktorymi kazdy sie tak ekscytowal.. eee, no ok, ladne kolory (Pink Rebel, bo ten drugi to po prostu bardzo cieply zlotawy kolor, jakich duzo na rynku), ale strasznie rzadkie, pigment slaby, po roztarciu na rece ledwo co zostaje, najwyzej jakis brokat. Mialam sama kupic, ale po obejrzeniu na zywo, nie warto.
Aha, lakiery. Ciekawa jestem czy ktos kupil In The Buff? Lubie wszystkie neutralne kolory: beige, greige itp ale ten wydawal mi sie po prostu...brzydki. Ale moze na rece wyglada lepiej?

---------- Post added at 17:28 ---------- Previous post was at 17:19 ----------

Ah, zapomnialam o pomadkach!
No wiec Beach Bound na ktory bylam napalona, w ogole go nie widac na ustach. No coz, to jest nie jest nawet Lustre ale Glaze czyli jeszcze mniej napigmentowana. Nie liczcie na kolor.
Lazy Day juz troche lepiej z kolorem. Jasna, rozowawa, coz jak Angel ale znowu to Lustre wiec bardzo malo trwala.
Thrills fajna, moim zdaniem najlepsza z wszystkich czterech. Ladny (cieply!) kolor ze zlotymi drobinkami (wiec zimne typy raczej powinny sie jej wystrzegac). Typ MLBB tylko niestety jako, ze to Frost ma perlowy finish, a ja tego nie lubie.
Fun Bathing Cream Sheen - najciemniejszy z czworki, ladny kolor (nie przygadalam sie jej zbytnio, za ciemna jak dla mnie).

[kamyczek89]

witajcie jako, że tutaj najpewniej będę mogła otrzymać rzeczowe informacje, piszę do Was dziewczyny.

znalazłam aukcję na allegro, na której dostałabym wszystkie interesujące mnie kolory (chodzi tutaj o odsypki) o poj. 1,25 ml.
Nie wiem czy za cenę 7,99zł za słoiczek o takiej pojemności opłaca się je kupować. chciałam zamówić 5 kolorów i łącznie z wysyłką kosztowałoby mnie to jakieś 48 zł. z tego co wiem to jakoś przelicznik jest taki, że te 1,25 ml to jakieś 0,8 grama.

na moim miejscu kupiłybyście? czy to się w ogóle opłaca, i na ile aplikacji taka ilość pigmentu może wystarczać?

[martaboy]

Napisane przez kamyczek89

witajcie jako, że tutaj najpewniej będę mogła otrzymać rzeczowe informacje, piszę do Was dziewczyny.

znalazłam aukcję na allegro, na której dostałabym wszystkie interesujące mnie kolory (chodzi tutaj o odsypki) o poj. 1,25 ml.
Nie wiem czy za cenę 7,99zł za słoiczek o takiej pojemności opłaca się je kupować. chciałam zamówić 5 kolorów i łącznie z wysyłką kosztowałoby mnie to jakieś 48 zł. z tego co wiem to jakoś przelicznik jest taki, że te 1,25 ml to jakieś 0,8 grama.

na moim miejscu kupiłybyście? czy to się w ogóle opłaca, i na ile aplikacji taka ilość pigmentu może wystarczać?

Napiszę tak - jeżeli jest to ktoś z polecanych sprzedawców (pierwszy post) to nie ma rozmowy, spokojnie kupuj. Jeśli nie, to lepiej wklej linka, żeby ktoś mógł zweryfikować oryginalność pigmentu. To właśnie oryginalność pigmentu jest tu istotna, uważam, że nie ma po co kupować podróbek
Odsypki starczają na spokojne kilkakrotne użycie. Przy użyciu delikatniejszym - na kilkanaście. W każdym razie są baaaardzo wydajne.

[króliczek]

MAComaniaczki z UK, któraś się wybiera po zakupy wkrótce? bo bardzo bym coś chciała, a on line się wyprzedało i moze ktoś by mi kupił w sklepie?

[kamyczek89]

Napisane przez martaboy

Napiszę tak - jeżeli jest to ktoś z polecanych sprzedawców (pierwszy post) to nie ma rozmowy, spokojnie kupuj. Jeśli nie, to lepiej wklej linka, żeby ktoś mógł zweryfikować oryginalność pigmentu. To właśnie oryginalność pigmentu jest tu istotna, uważam, że nie ma po co kupować podróbek
Odsypki starczają na spokojne kilkakrotne użycie. Przy użyciu delikatniejszym - na kilkanaście. W każdym razie są baaaardzo wydajne.

http://www.allegro.pl/item1035658769...we_kolory.html

prosiłabym o zweryfikowanie

[rita77]

Witam dziewczyny, przyszlam do Was po prosbie. Otoz wlasnie obejrzalam filmik na you tube, w ktorym dziewczyna wykorzystala pigment melon do rozswietlenia kosci policzkowych i wyglada to pieknie, dowod tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zBK8J5uup-g&feature=fvw. Wiem, ze pigmenty maja wiele zastosowan, ale chcialam sie Was spytac, czy tez w ten sposob z nich korzystacie i ewentualnie jaki kolor poza melonem daje fajny efekt, a moze mozecie polecic jakis typowy, sprawdzony rozswietlacz z tej firmy, pozdrawiam

[BrandNewName]

Napisane przez rita77

Witam dziewczyny, przyszlam do Was po prosbie. Otoz wlasnie obejrzalam filmik na you tube, w ktorym dziewczyna wykorzystala pigment melon do rozswietlenia kosci policzkowych i wyglada to pieknie, dowod tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zBK8J5uup-g&feature=fvw. Wiem, ze pigmenty maja wiele zastosowan, ale chcialam sie Was spytac, czy tez w ten sposob z nich korzystacie i ewentualnie jaki kolor poza melonem daje fajny efekt, a moze mozecie polecic jakis typowy, sprawdzony rozswietlacz z tej firmy, pozdrawiam

Z pigmentów lubię Fuchsia jako róż.

Co do rozświetlaczy to za bardzo tego typu produktów nie używam ale mam sypki Iridescent Powder (jest tez prasowany ale ja akurat wolę sypki) i CCB też jako rozświetlacz czasem stosuję.

[nadi83]

Napisane przez rita77

Witam dziewczyny, przyszlam do Was po prosbie. Otoz wlasnie obejrzalam filmik na you tube, w ktorym dziewczyna wykorzystala pigment melon do rozswietlenia kosci policzkowych i wyglada to pieknie, dowod tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zBK8J5uup-g&feature=fvw. Wiem, ze pigmenty maja wiele zastosowan, ale chcialam sie Was spytac, czy tez w ten sposob z nich korzystacie i ewentualnie jaki kolor poza melonem daje fajny efekt, a moze mozecie polecic jakis typowy, sprawdzony rozswietlacz z tej firmy, pozdrawiam

ja jako highlighter stosuję vanilkę, bo to chyba najbardziej uniwersalny pigmiaczek. Jako róż lubię też używać Fuchsia (tak jak BrandNewName) oraz Revved up (mimo, iż jestem bledziochem, a to jest dość intensywny kolor, to nałożony u mnie cieniutką warstewką po wymieszaniu z podkładem wyglądał baaardzo fajnie). Na sylwestra zdarzało mi się wykorzystać w ten sposób Kitschmasa, bo nie bardzo miałam co zrobić z odsypką a z powodu tych sporych drobin nie przepadam za nim na oku.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez nieshya

Z tego co kojarze to Gel jest w stalej kolekcji, ale jak bede w najblizszym czasie w MACu to sprawdze .
Co do Cherry Culture to kiedys zamawialam cos z ich strony, wiec moze bede mogla pomoc - jak cos to napisz PW

Dzięki Kochana to zerknij, bo mi też tak sie wydaje, a pewna nie jestem, a cena szminki w jedną lub drugą stronę potrafi zrobić różnicę a jak już będę robić zakupy, to potem nie chcę żałować, że nie zostawiłam kasy na jeszcze jeden kolorek, a wiecie co znaczy konieczność dokonania wyboru w MACu kusi mnie kilka rzeczy z CC, pomyślę, posprawdzam i napiszę PWBardzo dziękuję Kochana

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez nieshya

Z tego co kojarze to Gel jest w stalej kolekcji, ale jak bede w najblizszym czasie w MACu to sprawdze .
Co do Cherry Culture to kiedys zamawialam cos z ich strony, wiec moze bede mogla pomoc - jak cos to napisz PW

Dzięki Kochana to zerknij, bo mi też tak sie wydaje, a pewna nie jestem, a cena szminki w jedną lub drugą stronę potrafi zrobić różnicę a jak już będę robić zakupy, to potem nie chcę żałować, że nie zostawiłam kasy na jeszcze jeden kolorek, a wiecie co znaczy konieczność dokonania wyboru w MACu kusi mnie kilka rzeczy z CC, pomyślę, posprawdzam i napiszę PWBardzo dziękuję Kochana

[kasiaj85]

Napisane przez rita77

Witam dziewczyny, przyszlam do Was po prosbie. Otoz wlasnie obejrzalam filmik na you tube, w ktorym dziewczyna wykorzystala pigment melon do rozswietlenia kosci policzkowych i wyglada to pieknie, dowod tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zBK8J5uup-g&feature=fvw. Wiem, ze pigmenty maja wiele zastosowan, ale chcialam sie Was spytac, czy tez w ten sposob z nich korzystacie i ewentualnie jaki kolor poza melonem daje fajny efekt, a moze mozecie polecic jakis typowy, sprawdzony rozswietlacz z tej firmy, pozdrawiam

mi się wydaje, że Tan mógłby być też ładny, kiedyś muszę przeprowadzić testy

[KNK]

Napisane przez rita77

Witam dziewczyny, przyszlam do Was po prosbie. Otoz wlasnie obejrzalam filmik na you tube, w ktorym dziewczyna wykorzystala pigment melon do rozswietlenia kosci policzkowych i wyglada to pieknie, dowod tutaj http://www.youtube.com/watch?v=zBK8J5uup-g&feature=fvw. Wiem, ze pigmenty maja wiele zastosowan, ale chcialam sie Was spytac, czy tez w ten sposob z nich korzystacie i ewentualnie jaki kolor poza melonem daje fajny efekt, a moze mozecie polecic jakis typowy, sprawdzony rozswietlacz z tej firmy, pozdrawiam

Pink Opal, Vanilla, Helium, Jarden Aires, Kitchmast (ale bardzo oszczednie), Naked (ale w tym przypadku poysk jest subtelny dosc), Your Ladyship (bezyk z opikami złota), Revved-Up,

zalezy co lubisz, czy perłowy połysk, metaliczny czy drobinki

[rita77]

Napisane przez KNK

Pink Opal, Vanilla, Helium, Jarden Aires, Kitchmast (ale bardzo oszczednie), Naked (ale w tym przypadku poysk jest subtelny dosc), Your Ladyship (bezyk z opikami złota), Revved-Up,

zalezy co lubisz, czy perłowy połysk, metaliczny czy drobinki

Napisane przez kasiaj85

mi się wydaje, że Tan mógłby być też ładny, kiedyś muszę przeprowadzić testy

[QUOTE=nadi83;19355141]ja jako highlighter stosuję vanilkę, bo to chyba najbardziej uniwersalny pigmiaczek. Jako róż lubię też używać Fuchsia (tak jak BrandNewName) oraz Revved up (mimo, iż jestem bledziochem, a to jest dość intensywny kolor, to nałożony u mnie cieniutką warstewką po wymieszaniu z podkładem wyglądał baaardzo fajnie). Na sylwestra zdarzało mi się wykorzystać w ten sposób Kitschmasa, bo nie bardzo miałam co zrobić z odsypką a z powodu tych sporych drobin nie przepadam za nim na oku.

Napisane przez BrandNewName

Z pigmentów lubię Fuchsia jako róż.

Co do rozświetlaczy to za bardzo tego typu produktów nie używam ale mam sypki Iridescent Powder (jest tez prasowany ale ja akurat wolę sypki) i CCB też jako rozświetlacz czasem stosuję.

Dziekuje bardzo dziewczyny za podpowiedzi. Oczywiscie chcialabym zeby polysk byl bezdrobinkowy, taki bardziej swietlisty, pelowy, ale jednoczesnie zeby kolor nie rozjasnial mi zbyt mocno policzkow, tylko robil delikatny glow. Szkoda, ze obecnie nie mam mozliwosci pomacania pigmentow na zywo, nie lubie kupowac przez neta. Dziekuje

Wiem, wiem marudna jestem, ale czy znacie i uzywalyscie moze ten produkt Colour Base np. w odcieniu shell, http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...olour-Base.htm

[kasiaj85]

Dziewczynki które wykazywały przemiłe chęci zaopatrzenia mnie w apetyczne kąski z TTB i PaP : dziękować miło, że takie dobre jesteście
Właśnie ze względu na moją MACową zachłanność weszłam dzisiaj w osobiste posiadanie Tissueweight, Sweet & Punchy i Sun & Sand dzięki uprzejmości Kamila () (przy okazji z dostawą w same rączki )
Pierwsze dwa bez zastrzeżeń, nad ostatnim będzie trzeba popracować, ale jak się już solidnie namęczyć to kolorek cud miód
Mam też Shella od Martuni (nie pamiętam czy pisałam) a także zakochałam się w Hipness.
i niestety moja wishlista czerwcowa znów się wydłużyła... ehhhh ten MAC.
Mam na niej kolejne kilka cieni (Shale - jak ja mogłam go nie zauważyć jeszcze) róży i pędzli...
rita: niestety z CCB nie pomogę... musisz poczekać aż ktoś kto ma się wypowie

[BrandNewName]

Napisane przez rita77

Wiem, wiem marudna jestem, ale czy znacie i uzywalyscie moze ten produkt Colour Base np. w odcieniu shell, http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...olour-Base.htm

CCB jako rozświetlacz mam Hush i jako rozświetlacz jest super - daje takie mokre rozświetlenie, trwały na policzkach i w przypadku tego koloru rizświtlenie idealne - widać że jest ale nie świeci się za mocno

[nieshya]

Napisane przez rita77

Wiem, wiem marudna jestem, ale czy znacie i uzywalyscie moze ten produkt Colour Base np. w odcieniu shell, http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...olour-Base.htm

Ja podobnie jak BrandNewName mam Hush i używam jej także jako rozświetlacz - faktycznie efekt nieziemski.
Nakładam CCB na podłkład a pod róż - cuuuudnie rozświetla policzki (u mnie daje boski efekt tafli) i rewelacyjnie podbija kolor różu (nie mówiąc już o tym, że dzięki temu róż trzyma się dłużej ).