Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;) cz.8

[90agnieszka90]

Tak, chodzi o tą przerwę na branie placebo, w trakcie niej przyszło krwawienie i to takie mooocno hardkorowe, po rozpoczęciu nowego opakowania minimalnie zluzowało ale nadal jest, i nie jest to plamienie tylko standardowe krwawienie z którym już się męczę ponad 2 tygodnie. Czy gdybym w razie w musiała te tabletki zmieniać to są jakieś inne o też innowacyjnym, bardziej przyjaznym składzie? Jakieś 10 lat temu brałam Lesinelle i czułam się na nich dobrze, miałam cerę idealną, ale zrobił mi się torbiel w piersi

[Aaneczkaa86]

Napisane przez 90agnieszka90

Tak, chodzi o tą przerwę na branie placebo, w trakcie niej przyszło krwawienie i to takie mooocno hardkorowe, po rozpoczęciu nowego opakowania minimalnie zluzowało ale nadal jest, i nie jest to plamienie tylko standardowe krwawienie z którym już się męczę ponad 2 tygodnie. Czy gdybym w razie w musiała te tabletki zmieniać to są jakieś inne o też innowacyjnym, bardziej przyjaznym składzie? Jakieś 10 lat temu brałam Lesinelle i czułam się na nich dobrze, miałam cerę idealną, ale zrobił mi się torbiel w piersi

Daj jeszcze czas tabletką. Lesinelle o którym piszesz ma całkiem inny skład niż tabletki, które teraz bierzesz i inny schemat tam masz 21 tabletek aktywnych. Najniższą dawkę hormonów ma chyba Vines. Tam też schemat jest 24+4 czyli jak przy obecnych tabletkach jakie masz.
Wiesz, to że wcześniej dobrze się czułaś na Lisinelle nie daje gwarancji, że teraz będzie tak samo. Jeśli będziesz chciała zmienić tabletki pogadaj z ginekologiem i zobaczysz co Ci doradzi

[Aaneczkaa86]

Jak Cię interesuje co obniża działanie tabletek to polecam ten link
https://www.gdziepolek.pl/artykuly/j...-antykoncepcji
Jak sprawdzisz chmiel nie obniża działania tabletek. Na tej stronie wypowiadają się farmaceuci wiec jeśli masz jakieś wątpliwości to warto zaciągnąć informacji z wiarygodnego źródła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

To musiałabym chyba być bezpłodna

[Overcooked]

Napisane przez karolinak20

Bo słyszałam że chmiel obniża skuteczność

Jak zamierzasz pić tyle by wymiotować tuż po wzięciu tabletek lub nie pamiętasz żeby sprawdzić czy w ogóle wzięłaś lub nie kontaktujesz by zarejestrować budzik przypominający o tabletce to tak, piwo obniżyłoby skuteczność

[ewelina71373]

Tabletki kontracept biare już 6 miesięcy, prędzej byłam 2 lata na novynette. Podczas przerwy moje krwawienie nie wygląda jak krew tylko brązowe coś wymieszane z krwią. Trwa to maksymalnie jedne dzień. I tak jest za każdym razem plus ból brzucha w pierwszym dniu. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez ewelina71373

Tabletki kontracept biare już 6 miesięcy, prędzej byłam 2 lata na novynette. Podczas przerwy moje krwawienie nie wygląda jak krew tylko brązowe coś wymieszane z krwią. Trwa to maksymalnie jedne dzień. I tak jest za każdym razem plus ból brzucha w pierwszym dniu. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, brązowa krew to krew, która dłużej znajduje się wewnątrz i wolno spływa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzagubionax]

Hej, ostatnio wypiłam duży kubek herbaty malinowej z kwiatem hibiskusa. Nie było podanej procentowej zawartości tego kwiatu. Herbatę wypiłam rano, a tabletki biorę wieczorem. Między herbatą, a tabletką minęło mniej więcej 7h. Czy zawarty w niej kwiat hibiskusa wpływa na działanie tabletek antykoncepcyjnych?

[Aaneczkaa86]

Napisane przez xzagubionax

Hej, ostatnio wypiłam duży kubek herbaty malinowej z kwiatem hibiskusa. Nie było podanej procentowej zawartości tego kwiatu. Herbatę wypiłam rano, a tabletki biorę wieczorem. Między herbatą, a tabletką minęło mniej więcej 7h. Czy zawarty w niej kwiat hibiskusa wpływa na działanie tabletek antykoncepcyjnych?

To co pewnie mogłaś czytać, że hibiskus może wpływać na tabletki dotyczy zawartej w nim witaminy C. W takich suszonych kwiatach hibiskusa są togo minimalne ilości więc pij spokojnie.

[DaisyMerollin]

Cześć, piszę pierwszy raz na wątku, ale mam pytanie. Od kwietnia bolą mnie z przerwami piersi (głownie jedna pierś, ale w pewnym momencie dwie). Byłam ostatnio u ginekologa i mówi, że przy tabletkach nie powinny to być problemy hormonalne :/ Wiec co? Dostałam skierowanie na USG piersi, ale w przychodni nie zrobią, bo lekarz na zwolnieniu lekarskim, a inne placówki tego skierowania nie będą honorowały. Ok, zrobię prywatnie. Żadna nowość w NFZ. Zrobione miałam za to badania TSH, krzepliwości i wszystko niby jest ok. Została mi jeszcze do zrobienia prolaktyna, ale to jeszcze nie ten czas w cyklu. Wiecie może skąd może być ból po boku i dole piersi aż do sutka? Od około tygodnia czy dwóch jest on ciągły i czuję go przy chodzeniu, leżeniu itp. Przy dotykaniu czuję, ze jest ona powiększona i bardziej grudkowata (?), jest większa ilość żyłek przechodzących przez tę bardziej bolesną pierś. Inne pytanie - kiedy najlepiej zgłosić się na USG piersi by wyniki były ok? Dodam, że jestem wczoraj odstawiłam belarę by już czekać na menstruację. Który moment cyklu jest najlepszy do takich badań? Dodałam też wątek, ale go nie widzę. Jeżeli się pojawi po czasie to sorrki :<

[kasia2209]

Treść usunięta

[DaisyMerollin]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

No właśnie ja już wczoraj brałam ostatnią tabletkę i chce zobaczyć czy ból się zmniejszy. Właśnie to mnie też martwi, że problem pojawił się po kilku miesiącach stosowania tabletek. W kwietniu mnie bolało, ale przestało, teraz boli znowu i to mocniej. Obie piersi są obolałe, ale prawa to ból przy każdym niemalże ruchu. Czasem aż czuję ból aż od pachy czy żeber aż do sutka. Czyli do 10 dnia od krwawienia zgłosić się na USG. Dostajesz od razu opis tego badania i potwierdzenie czy to są np. torbiele, cysty lub inne guzki? Co później było u Ciebie robione? Gdzie byłaś kierowana? Przestało boleć? Wiem, że mam pomniejszoną tarczycę bo miałam robione USG, ale rok czy dwa lata temu wszystkie hormony tarczycowe wyniki były OK. Wczoraj miałam też oddane wyniki TSH i też jest wszystko w normie. Przed braniem tabletek takich cudów na kiju nie miałam.

[kasia2209]

Treść usunięta

[honeym00n]

Hejka dziewczyny, przyszłam się poradzić, wczoraj ok 20 wzięłam pierwsza tabletkę z 3 tygodnia, jednak jakoś o 24:30 wystąpiły wymioty i biegunka, ale z racji tego, ze trwały one cała noc nie wzięłam dodatkowej tabletki, wzięłam dodatkowa o 11:00. Myślicie, ze ta dodatkowa tabletka w ogóle miała sens, czy wszystko byłoby okej? I czy wg was w tym momencie nie muszę się martwić o ciąże?

[DaisyMerollin]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ja już przeszłam, przez kontracept, sylvie 20, sylvie 30, jeszcze jedne tabletki po których plamiłam cały miesiąc (drovelis czy jakoś tak się nazywały) i ginekolog już mi mówił, ze przesadzam aż sprawdził mnie na USG i przepisał bez słowa coś innego - belarę. Serio nie wiem.. Może tabletki nie są dla mnie? Boli mnie strasznie okres, krwawię niesamowicie, ale może coś innego by było dla mnie lepsze. Serio, nie wiem co mogę brać w takich sytuacjach. Mówiłam lekarzowi, że najlepiej kojarzy mi się kontracept i sylvie 20, ale on nie słucha. Wysłał mnie tylko teraz ponownie na krzepliwość krwi i niby wszystko jest ok, bo mieści się w normach. Tak z nowości to jestem teraz już w trakcie miesiączki i piersi bolą mniej. Czuje ból przy mocniejszym dotknięciu, czyli to hormony mi tutaj coś najprawdopodobniej rozwalają. Co do belary to mi też się przytyło trochę po niej, bo chyba z 5 kg mi wleciało po niej, ale jednak brałam, bo przechodzę miesiączki lżej. Wiesz może czy ringi albo plastry są mniej dobijające organizm? Może mają mniejsze stężenia hormonów? Sama nie wiem co robić.

[Aaneczkaa86]

Napisane przez honeym00n

Hejka dziewczyny, przyszłam się poradzić, wczoraj ok 20 wzięłam pierwsza tabletkę z 3 tygodnia, jednak jakoś o 24:30 wystąpiły wymioty i biegunka, ale z racji tego, ze trwały one cała noc nie wzięłam dodatkowej tabletki, wzięłam dodatkowa o 11:00. Myślicie, ze ta dodatkowa tabletka w ogóle miała sens, czy wszystko byłoby okej? I czy wg was w tym momencie nie muszę się martwić o ciąże?

Piszesz, że tabletkę wzięłaś o 20:00 a dopiero po północy miałaś biegunkę i wymioty. Minęło zatem ponad 4h. Tabletka została prawidłowo przyjęta. Nie musiałaś brać tabletki o 11:00. Powinnaś mieć też taka informacje w ulotce swoich tabletek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez DaisyMerollin

Ja już przeszłam, przez kontracept, sylvie 20, sylvie 30, jeszcze jedne tabletki po których plamiłam cały miesiąc (drovelis czy jakoś tak się nazywały) i ginekolog już mi mówił, ze przesadzam aż sprawdził mnie na USG i przepisał bez słowa coś innego - belarę. Serio nie wiem.. Może tabletki nie są dla mnie? Boli mnie strasznie okres, krwawię niesamowicie, ale może coś innego by było dla mnie lepsze. Serio, nie wiem co mogę brać w takich sytuacjach. Mówiłam lekarzowi, że najlepiej kojarzy mi się kontracept i sylvie 20, ale on nie słucha. Wysłał mnie tylko teraz ponownie na krzepliwość krwi i niby wszystko jest ok, bo mieści się w normach. Tak z nowości to jestem teraz już w trakcie miesiączki i piersi bolą mniej. Czuje ból przy mocniejszym dotknięciu, czyli to hormony mi tutaj coś najprawdopodobniej rozwalają. Co do belary to mi też się przytyło trochę po niej, bo chyba z 5 kg mi wleciało po niej, ale jednak brałam, bo przechodzę miesiączki lżej. Wiesz może czy ringi albo plastry są mniej dobijające organizm? Może mają mniejsze stężenia hormonów? Sama nie wiem co robić.

Badania wchodzą Ci prawidłowo wiec nie masz przeciwwskazań do stosowania tabletek. Nie znalazłaś jeszcze tabletek odpowiednich dla siebie. Z tego co piszesz masz skutki uboczne dość często pojawiające się przy tych tabletkach. Plastry i ring tez zawierają hormony tylko jest inna forma podaży. Ringu nie stosowałam ale znajome są zadowolone. Próbowałam evry dla mnie odpada. Za bardzo mi przeszkadzało sprawdzanie czy przylega prawidłowo, zmiana miejsca przy zmianie plastra,klej itd.
Jak ginekolog ma problem żeby wysłucha ze coś na tabletkach Ci nie pasuje to zmień ginekologa. Możesz spróbować z tabletkami które mają mniejsze stężenie hormonu. Są ultra pigułki Vines przyjmuje się je w systemie 24+4. Są też tabletki w systemie 21+7 z mniejszą dawka hormonu np vibin mini lub bez tabletek placebo yasminella tez maja mniejsza dawkę. Jeszcze tabletki jednoskładnikowe ale tu często pojawiają się plamienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[maszka_1]

Napisane przez DaisyMerollin

Ja już przeszłam, przez kontracept, sylvie 20, sylvie 30, jeszcze jedne tabletki po których plamiłam cały miesiąc (drovelis czy jakoś tak się nazywały) i ginekolog już mi mówił, ze przesadzam aż sprawdził mnie na USG i przepisał bez słowa coś innego - belarę. Serio nie wiem.. Może tabletki nie są dla mnie? Boli mnie strasznie okres, krwawię niesamowicie, ale może coś innego by było dla mnie lepsze. Serio, nie wiem co mogę brać w takich sytuacjach. Mówiłam lekarzowi, że najlepiej kojarzy mi się kontracept i sylvie 20, ale on nie słucha. Wysłał mnie tylko teraz ponownie na krzepliwość krwi i niby wszystko jest ok, bo mieści się w normach. Tak z nowości to jestem teraz już w trakcie miesiączki i piersi bolą mniej. Czuje ból przy mocniejszym dotknięciu, czyli to hormony mi tutaj coś najprawdopodobniej rozwalają. Co do belary to mi też się przytyło trochę po niej, bo chyba z 5 kg mi wleciało po niej, ale jednak brałam, bo przechodzę miesiączki lżej. Wiesz może czy ringi albo plastry są mniej dobijające organizm? Może mają mniejsze stężenia hormonów? Sama nie wiem co robić.

Pytanie ile brałaś te tabletki zanim miałaś odstawiane i zmieniane na inne? Ja na drovelis też miałam plamienia w pierwszym miesiącu a potem spokój. Od kilku miesięcy krwawienie z odstawienia jak w zegarku, nie tyję, czuję się dobrze, miesiączki krótkie i bezbolesne. A jakbym się zasugerowała plamieniami na początku to bym zmieniła na inne już pewnie. A trzeba tabletkom dać czas! Te ciągłe zmiany u Ciebie na pewno nie są dobre.

[ewelina71373]

Kochane kontracept biare już 9 miesiąc prędzej byłam na novynette, ale zanikało mi przy tym krwawienie. Obecnie do końca mam jeszcze 3 tabletki a zauważyłam dziś od rana, że mam plamienie. Nie wiem czy to czas zmienić tabletki na inne? Kilka miesięcy temu też tak miałam i nawet nie pojawiło się normlane krwawienie tylko plamienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meriemdeniz]

biorę vibin mini od ponad roku. ostatnio zaczęłam brać antydepresanty. przez zle samopoczucie praktycznie nie współżyje z partnerem, chyba tylko raz od poprzedniego krwawienia i to dodatkowo z prezerwatywa (poza tym mój antydepresant nie ma wpływu na tabletki). teraz miałam dziwne krwawienie, bardzo skąpe, nigdy nie było aż takie. wyglądało bardziej jak śluz podbarwiony krwią. teraz ciagle chodzę siku może sobie coś wkręcam ale znowu zaczynam wariować..

[Aaneczkaa86]

Napisane przez meriemdeniz

biorę vibin mini od ponad roku. ostatnio zaczęłam brać antydepresanty. przez zle samopoczucie praktycznie nie współżyje z partnerem, chyba tylko raz od poprzedniego krwawienia i to dodatkowo z prezerwatywa (poza tym mój antydepresant nie ma wpływu na tabletki). teraz miałam dziwne krwawienie, bardzo skąpe, nigdy nie było aż takie. wyglądało bardziej jak śluz podbarwiony krwią. teraz ciagle chodzę siku może sobie coś wkręcam ale znowu zaczynam wariować..

Tabletki antydepresyjne mogą nie mieć wpływu na Vibin jeśli chodzi o zachowanie i ciągłość antykoncepcji ale mogą mieć wpływ na profil krwawień.

Dlaczego zażywasz jednocześnie Vibin mini i antydepresanty. Vibin może jeszcze pogłębiać objawy depresyjne. Miałaś takie złe samopoczucie przed tymi tabletkami?

[meriemdeniz]

Tak, vibin biorę od ponad roku, a takie stany mam od mniej więcej 7 lat. wiec to nie jest wina tabletek anty w tym przypadku

[Aaneczkaa86]

Napisane przez meriemdeniz

Tak, vibin biorę od ponad roku, a takie stany mam od mniej więcej 7 lat. wiec to nie jest wina tabletek anty w tym przypadku

No tak ale piszesz, że od niedawna bierzesz antydepresanty. Czyli wcześniej brałaś Vibin mini i krwawienia miałaś "normalne" a teraz się to zmieniło jak zaczęłaś brać antydepresanty. Chyba, że coś źle zrozumiałam. Więc pomimo, że nie musisz się martwić ciążą jak tabletki nie wpływają na antykoncepcję, to jednak mogą mieć wpływ na krwawienie.

[Lilly95]

Hej dziewczyny! ☺️

Biorę tabletki antykoncepcyjne już prawie 5 lat, od dwóch jest to Microgynon 21.

Nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja, więc chcę się upewnić. Otóż pierwszy raz od początku brania tabletek zdecydowałam się na połączenie opakowań - miałam wyjazd, w perspektywie plaża, morze itp 😉 Skonsultowałam się z ginekologiem czy lepiej po prostu wziąć tabletki tydzień dłużej i zrobić wtedy przerwę, czy brać całe nowe opakowanie i padło na drugą opcję. Po skończeniu blistra nie zrobiłam przerwy i od razu zaczęłam nowe opakowanie. Nowe opakowanie zaczęłam jak zawsze w czwartek, a już w piątek zaczęło się u mnie brązowe plamienie (mimo brania aktywnych tabletek z nowego blistra). Plamienie trwało przez calutkie drugie opakowanie - jednego dnia słabsze, drugiego mocniejsze, ale pojawiało się codziennie. Po drugim blistrze już normalnie zrobiłam przerwę - standardowo krwawienie pojawia się u mnie 3-4 dnia, w tym przypadku było to ciagle plamienie, a krwawienie pojawiło się jedynie na dwa dni i nie było jakieś super mocne… Generalnie nie powinnam się zupełnie obawiać ciąży, bo mimo tabletek zabezpieczamy się tez prezerwatywą (chwilowo medyczne względy, myślę nawet nad porzuceniem tabletek). A jednak… mam w sobie jakiś strach, bo mam od jakiegoś czasu delikatne nudności, poczucie lekkich zawrotów głowy, większe zmęczenie i senność i taki (być może tylko w mojej głowie) bardziej wypukły dół brzucha. Jakby tego było mało przyplątało mi się zapalenie pęcherza. Próbowałam rozmawiać z panią ginekolog, aby się uspokoić i liczyłam nawet na badanie, ale wyglądała na „zmęczoną życiem”, wiec spytałam tylko czy to plamienie i słabe (a w sumie prawie brak) krwawienie z odstawienia powinno mnie martwić. Powiedziała jedynie, że nie, nie powinno, ze krwawienie było takie słabe, bo endometrium złuszczalo sie codziennie przez całe opakowanie.

Teoretycznie trochę się uspokoiłam, ale… Co Wy o tym myślicie? Miała któraś z Was taką sytuację?

Od dawna nie miałam już ciążoschizy, ale ten nowy „manewr” z połączeniem opakowań chyba coś rozregulował i mnie to stresuje ☹️

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Lilly95

Hej dziewczyny! ☺️

Biorę tabletki antykoncepcyjne już prawie 5 lat, od dwóch jest to Microgynon 21.

Nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja, więc chcę się upewnić. Otóż pierwszy raz od początku brania tabletek zdecydowałam się na połączenie opakowań - miałam wyjazd, w perspektywie plaża, morze itp 😉 Skonsultowałam się z ginekologiem czy lepiej po prostu wziąć tabletki tydzień dłużej i zrobić wtedy przerwę, czy brać całe nowe opakowanie i padło na drugą opcję. Po skończeniu blistra nie zrobiłam przerwy i od razu zaczęłam nowe opakowanie. Nowe opakowanie zaczęłam jak zawsze w czwartek, a już w piątek zaczęło się u mnie brązowe plamienie (mimo brania aktywnych tabletek z nowego blistra). Plamienie trwało przez calutkie drugie opakowanie - jednego dnia słabsze, drugiego mocniejsze, ale pojawiało się codziennie. Po drugim blistrze już normalnie zrobiłam przerwę - standardowo krwawienie pojawia się u mnie 3-4 dnia, w tym przypadku było to ciagle plamienie, a krwawienie pojawiło się jedynie na dwa dni i nie było jakieś super mocne… Generalnie nie powinnam się zupełnie obawiać ciąży, bo mimo tabletek zabezpieczamy się tez prezerwatywą (chwilowo medyczne względy, myślę nawet nad porzuceniem tabletek). A jednak… mam w sobie jakiś strach, bo mam od jakiegoś czasu delikatne nudności, poczucie lekkich zawrotów głowy, większe zmęczenie i senność i taki (być może tylko w mojej głowie) bardziej wypukły dół brzucha. Jakby tego było mało przyplątało mi się zapalenie pęcherza. Próbowałam rozmawiać z panią ginekolog, aby się uspokoić i liczyłam nawet na badanie, ale wyglądała na „zmęczoną życiem”, wiec spytałam tylko czy to plamienie i słabe (a w sumie prawie brak) krwawienie z odstawienia powinno mnie martwić. Powiedziała jedynie, że nie, nie powinno, ze krwawienie było takie słabe, bo endometrium złuszczalo sie codziennie przez całe opakowanie.

Teoretycznie trochę się uspokoiłam, ale… Co Wy o tym myślicie? Miała któraś z Was taką sytuację?

Od dawna nie miałam już ciążoschizy, ale ten nowy „manewr” z połączeniem opakowań chyba coś rozregulował i mnie to stresuje ☹️

Nie masz się co martwić ciążą. To są typowe objawy łączenia opakowań. Jak sama łączę opakowania to czasami w trakcie brania 2 opakowania plamienie się pojawia a innym razem plamienie/krwawienie występuje na placebo z 2 opakowania.

Spokojnie wylecz zapalenie pęcherza i miną Ci wszystkie objawy, które teraz odczuwasz

[xzagubionax]

Witam, biorę tabletki dwuskładnikowe. Parę dni temu rozpoczęłam nowy blister i pierwszą tabletkę po przerwie przyjęłam z ok. 15/20minutowym opóźnieniem. Czy ma to znaczenie przy pierwszej tabletce z nowego blistra? Czy jestem zabezpieczona?

[kasia2209]

Treść usunięta

[zuuuuskaa]

Dziewczyny, dziś powinnam skończyć branie tabletek i od jutra zrobić przerwę. Ale wyjeżdżam na urlop i zastanawiam się czy połączyć dwa opakowania, czy dobrać jeden rząd na następny tydzień, zrobić przerwę, zjeść blustek do końca i znów przerwa?

Co będzie lepsze i bezpieczniejsze?

[Aaneczkaa86]

Napisane przez zuuuuskaa

Dziewczyny, dziś powinnam skończyć branie tabletek i od jutra zrobić przerwę. Ale wyjeżdżam na urlop i zastanawiam się czy połączyć dwa opakowania, czy dobrać jeden rząd na następny tydzień, zrobić przerwę, zjeść blustek do końca i znów przerwa?

Co będzie lepsze i bezpieczniejsze?

Możesz nie robic przerwy i połączyć opakowania. Możesz też przedłużyć branie tabletek i dopiero zrobić przerwę. Antykoncepcja w obu przypadkach będzie zachowana. Ja osobiście wolę łączy opakowania ale inni wolą przedłużać tylko o tyle dni ile potrzebują aby przesunąć plamienie. Bez względu na to co wybierzesz nie musisz się martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuuuuskaa]

cześć dziewczyny
jestem obecnie na trzecim dniu tabletek placebo. Czy mogę skrócić przerwę i dziś rozpocząć nowe opakowanie by przesunąć okres? Krwawienie jeszcze nie wystąpiło, a niespodziewanie wyjeżdżam na weekend i wolałabym pojechać bez krwawienia.