Nasze codzienne jadłospisy cz. XX - OCENA JADŁOSPISÓW

[paula684]

Napisane przez Ervisha

Poczekaj jeszcze trochę... mogła Ci się woda zatrzymać


Te bułeczki sama pieczesz? I o której jesz kolację? Ale menu ładne

Ważyłam się dwa dni pod rząd i było tyle samo, więc chyba naprawdę tyle ważę
Bułeczki te akurat piekła babcia, są pyszne
Kolację jem o przewaznie 18-19, zalezy o ktorej zglodnieje, ale potem jeszcze dojadam, a spac chodze wczesnie.

[Ervisha]

Napisane przez paula684

Ważyłam się dwa dni pod rząd i było tyle samo, więc chyba naprawdę tyle ważę
Bułeczki te akurat piekła babcia, są pyszne
Kolację jem o przewaznie 18-19, zalezy o ktorej zglodnieje, ale potem jeszcze dojadam, a spac chodze wczesnie.

A to bułeczki z ciasta francuskiego tak? Domowej roboty?

No i gratuluję Obyś utrzymała... Szybko Ci to poszło

[paula684]

Napisane przez Ervisha

A to bułeczki z ciasta francuskiego tak? Domowej roboty?

No i gratuluję Obyś utrzymała... Szybko Ci to poszło

Dziękuję Będę robiła wszystko żeby to utrzymać

Co do bułeczek - tak, z ciasta francuskiego domowej roboty Babcia ma już wprawę do robienia różnych ciast, ciastecze etc. i wszystkie składniki daje "na oko" i zawsze wychodzą!

[Ervisha]

Napisane przez paula684

Dziękuję Będę robiła wszystko żeby to utrzymać

Co do bułeczek - tak, z ciasta francuskiego domowej roboty Babcia ma już wprawę do robienia różnych ciast, ciastecze etc. i wszystkie składniki daje "na oko" i zawsze wychodzą!

Szczęściara A metodę na oko stosuje moja mama i ja - potem mam problem by na bloga wrzucić przepis

[pulp fiction]

R

1. owsianka: 30g płatków żytnich, pół jabłka, 130g twarogu, 2 łyżeczki siemienia i 1 chia
2. omlet: 4 łyżeczki mąki żytniej 2000, 2 jajka, łyżka kakao, 7 tabletek słodziku (muszę zainwestować w stewię lub ksylitol), smażony na odrobinie oleju kokosowego + kiwi
3. pierś kurczaka + pół woreczka ryżu + pół opakowania mieszanki warzyw hortex
4. 30 g nerkowców + 2 wafle ryżowe
5. omlet z dwóch jajek + papryka czerwona

co myślicie?

[bez ćwiczeń, bo jestem chora. co najwyżej trochę pokręcę hulahopem]

[promyczek2105]

P:

I: owsianka na mleku z jabłkiem, cynamonem i miodem,kromka chleba z masłem, szynką i pomidorem, kawa z mlekiem

II: jogurt naturalny, Princessa,kanapka z rzodkiewką i twarogiem

III: indyk curry, ryż brązowy, marchew gotowana polana masłem, zupa z fasolki szparagowej

mandarynka

IV: kawałek szarlotki,kawałek murzynka, kawałek tortu śmietankowego, kawa z mlekiem

V: 2 kromki chleba razowego z masłem serem żółtym,ogórkiem i polędwicą

Edit: przed snem będzie jeszcze kakao

[mrsdiorr]

R:

Śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych, 200 ml mleka bez laktozy 1,5%, kilka truskawek, 1/3 kostki sera twarogowego półtłustego, szczypta wiórków kokosowych, łyżeczka miodu

II Śniadanie: kanapka - kilka plastrów domowej pieczonej piersi z kurczaka, duża kromka chleba razowego żytniego, trochę roszponki, pół małego awokado

Obiad: Warzywne leczo z wczoraj (papryka, półtorej pomidora, łyżka koncentratu pomidorowego, pół cukinii, 2 łyżki oleju rzepakowego, cebula, ząbek czosnku, przyprawy) z polową woreczka ryżu brązowego

Podwieczorek: Sałatka jak wczoraj - reszta pieczonej bez tłuszczu piersi z kurczaka z 2 śniadania, duża garść roszponki, pół pomidora, trochę zielonego ogórka, łyżka parmezanu, łyżka oliwy z oliwek, przyprawy

Kolacja: 2 jaka "m" smażone na łyżce oleju rzepakowego, duża kromka chleba razowego żytniego z dwoma cienkimi plastrami kupnej polędwicy łososiowej, roszponką, zielonym ogórkiem

[catelyn95]

Napisane przez promyczek2105

P:

I: owsianka na mleku z jabłkiem, cynamonem i miodem,kromka chleba z masłem, szynką i pomidorem, kawa z mlekiem

II: jogurt naturalny, Princessa,kanapka z rzodkiewką i twarogiem

III: indyk curry, ryż brązowy, marchew gotowana polana masłem, zupa z fasolki szparagowej

mandarynka

IV: kawałek szarlotki,kawałek murzynka, kawałek tortu śmietankowego, kawa z mlekiem

V: 2 kromki chleba razowego z masłem serem żółtym,ogórkiem i polędwicą

Edit: przed snem będzie jeszcze kakao

Smacznie bardzo Nie znam się i nie będę oceniała, bo sama powinnam być na P. Jeśli tyjesz to jest bardzo fajnie, mi się podoba.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez mrsdiorr

R:

Śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych, 200 ml mleka bez laktozy 1,5%, kilka truskawek, 1/3 kostki sera twarogowego półtłustego, szczypta wiórków kokosowych, łyżeczka miodu

II Śniadanie: kanapka - kilka plastrów domowej pieczonej piersi z kurczaka, duża kromka chleba razowego żytniego, trochę roszponki, pół małego awokado

Obiad: Warzywne leczo z wczoraj (papryka, półtorej pomidora, łyżka koncentratu pomidorowego, pół cukinii, 2 łyżki oleju rzepakowego, cebula, ząbek czosnku, przyprawy) z polową woreczka ryżu brązowego

Podwieczorek: Sałatka jak wczoraj - reszta pieczonej bez tłuszczu piersi z kurczaka z 2 śniadania, duża garść roszponki, pół pomidora, trochę zielonego ogórka, łyżka parmezanu, łyżka oliwy z oliwek, przyprawy

Kolacja: 2 jaka "m" smażone na łyżce oleju rzepakowego, duża kromka chleba razowego żytniego z dwoma cienkimi plastrami kupnej polędwicy łososiowej, roszponką, zielonym ogórkiem

Dla mnie idealnie jest i jak smacznie

[minthema]

r:

I. (6:00) kubek ciepłej wody z połową cytryny, jaglanka: 60g kaszy, łyżka słonecznika i siemienia lnianego, pół jabłka, pół garści suszonej żurawiny, 3 łyżki jogurtu naturalnego

II. koktajl: garść truskawek i czereśni, mleko+woda, 1 białko jaja

trening:
- 84 min 1000 calorie workout, HIIT Cardio, Total Body Strength training, Abs & more

III. koktajl: garść truskawek, banan, jajko, mleko+woda

IV. kasza jaglana po meksykańsku: 50g kaszy, 2 szklanki soku z pomidorów, 100g kurczaka, 3 łyżki czerwonej fasoli, 5 łyżek kukurydzy, cebula, pół papryki

V. sushi: 2 futo maki (łosoś, avocado, serek philadelphia), 2 hoso maki (krab) - wiem, że ryż = węgle na wieczór ale jadłam na dłuuugo przed snem a poza tym tego było malutko, z godzinę później zaczęło mi burczeć w brzuchu

[antenn087]

Moje dzisiaj :
Śniadanie: jogurt naturalny 150g i 3 łyżki musli . Kromka Graham z dżemem owocowym

II śniadanie:własnoręcznie robione ciasto fit ( szklanka mąki , kakao , dwa jaka i owoce jabko, banan, morele, rodzynki)

Obiad:6 pieczonych pierogów z kapustą i grzybami

Kolacja: dwie kromki graham z MASŁEM, sałatą, szynką z piersi kurczaka, keczupem.

Podwieczorek: jogurt mango papaja 150g dwa biszkopty

Plan na jutro i nie wiem co z tego będzie bo czuję, że to za dużo zmian na raz :/(grupie ed

Śniadanie:dwie parówki sokoliki, kromka graham z masłem (serem żółtym ?) Pomidorem

2 śniadanie; drożdżowka z jabłkiem

Obiad:2 gałki risotto z mięsem i warzywami

Kolacja:2 kromki z masłem, miodem, serkiem wiejskim/albo serek wiejski i warzywa

Podwieczorek:aktivia musli 120 g z biszkoptami (2/3)

[paula684]

Napisane przez antenn087

Moje dzisiaj :
Śniadanie: jogurt naturalny 150g i 3 łyżki musli . Kromka Graham z dżemem owocowym

II śniadanie:własnoręcznie robione ciasto fit ( szklanka mąki , kakao , dwa jaka i owoce jabko, banan, morele, rodzynki)

Obiad:6 pieczonych pierogów z kapustą i grzybami

Kolacja: dwie kromki graham z MASŁEM, sałatą, szynką z piersi kurczaka, keczupem.

Podwieczorek: jogurt mango papaja 150g dwa biszkopty

Plan na jutro i nie wiem co z tego będzie bo czuję, że to za dużo zmian na raz :/(grupie ed

Śniadanie:dwie parówki sokoliki, kromka graham z masłem (serem żółtym ?) Pomidorem

2 śniadanie; drożdżowka z jabłkiem

Obiad:2 gałki risotto z mięsem i warzywami

Kolacja:2 kromki z masłem, miodem, serkiem wiejskim/albo serek wiejski i warzywa

Podwieczorek:aktivia musli 120 g z biszkoptami (2/3)

Nie przytyjesz na tym
Moim zdaniem słabo.

[olik187]

Napisane przez paula684

Ważyłam się dwa dni pod rząd i było tyle samo, więc chyba naprawdę tyle ważę
Bułeczki te akurat piekła babcia, są pyszne
Kolację jem o przewaznie 18-19, zalezy o ktorej zglodnieje, ale potem jeszcze dojadam, a spac chodze wczesnie.

gratulacje ! ale bądz ostrożna i nie zmniejszaj radykalnie ilości jedzenia bo łatwo waga poleci,gdyż masz rokzręcony metabolizm, więc musisz robić to bardzo powoli.
ja jak odzyskałam już wagę to jeszcze przez jakieś 2 tyg jadłam podobnie
a póżniej powoli zmniejszałam żeby organizm się przyzwyczaił że jednak ma to jedzenie i nie nadchodzą znowu czasy głodu
jak chciałam zrobić to szybko to i na wadze to się negatywnie odbijało

[agaczini]

ojezu za mną 3 dni przeprowadzki, na nic czasu heheh czuję się po tym weekendzie taaaaaaaaaaaaka wygłodniała bo brak regularnych posiłków i odwodniona

dzisiejsze R

I - 2 kromki chleba słonecznikowego z serkiem homogenizowanym naturalnym, łososiem, chrzanem i ogórkiem

II - strogonow wołowy, placek ziemniaczany (wiem że srednio na r ten placek no ale sobei pozwolę )

III - pierś kurczaka panierowana w jajku i sezamie, kasza jęczmienna, mizeria

[promyczek2105]

Catelyn95 dzieki życzę dużo wiary w siebie i siły na przytycie

Dzisiejsze P:

I. Duża bułka wieloziarnista przekrojona na pół grubo posmarowana masłem,po 2 plastry sera zoltego,pomidor, 2 kubki kakao

Banan

II: ryż z kurczakiem i majonezem,sok pomaranczowy

III: sałatka warzywna polana oliwa z oliwek,zupa pomidorowa,paszteciki z kapusta i grzybami

Garść nerkowcow

IV. Ciasto drozdzowe z kruszonka,kakao

V. Gotowana ryba na parze z ziolami,słodka herbata

Biszkopty

[pulp fiction]

R - ocenicie?

1. 30 g płatków żytnich, ok. 130 g twarogu, 2 łyżeczki siemienia lnianego, 1 łyżeczka chia, pół jabłka, cynamon
2. serek wiejski lekki z bananem
3. pierś kurczaka z pół woreczka ryżu brązowego i warzywa z mixa hortexowego
4. 2-3 kromki chleba wasa 3 zboża z pastą z jednego jajka i awokado + kawa z mlekiem

pole dance ok. 1h

5. omlet: 20 g mąki żytniej 2000, 2 jajka, kakao, 4 tabletki słodziku

[paula684]

A dziś tak:

U:

I. Cynamonowa kaszka kukurydziana na mleku z mandarynkami, bananem i suszoną morelą; kawa z mlekiem

II. 2 kromki żytniego z masłem, sałatą, polędwicą w majeranku, pomidorem, oliwkami

Jabłko

III. Pierś z kurczaka panierowana w płatkach kukurydzianych; ziemniaki z masłem; ogórki kiszone; sok

IV. Cappucino; czekoladowy muffin z polewą czekoladową i płatkami migdałów

Będzie:

V. Sałatka (sałata, camembert, oliwki, papryka, kukurydza, musztarda francuska); grzanka razowa z masłem

VI. Pasek czekolady Ritter Sport Nugat; kakao na mleku sojowym (na dobry sen )

[Ervisha]

Napisane przez paula684

A dziś tak:

U:

I. Cynamonowa kaszka kukurydziana na mleku z mandarynkami, bananem i suszoną morelą; kawa z mlekiem

II. 2 kromki żytniego z masłem, sałatą, polędwicą w majeranku, pomidorem, oliwkami

Jabłko

III. Pierś z kurczaka panierowana w płatkach kukurydzianych; ziemniaki z masłem; ogórki kiszone; sok

IV. Cappucino; czekoladowy muffin z polewą czekoladową i płatkami migdałów

Będzie:

V. Sałatka (sałata, camembert, oliwki, papryka, kukurydza, musztarda francuska); grzanka razowa z masłem

VI. Pasek czekolady Ritter Sport Nugat; kakao na mleku sojowym (na dobry sen )

Przeczytaj sobie to co napisała olik

[paula684]

Napisane przez olik187

gratulacje ! ale bądz ostrożna i nie zmniejszaj radykalnie ilości jedzenia bo łatwo waga poleci,gdyż masz rokzręcony metabolizm, więc musisz robić to bardzo powoli.
ja jak odzyskałam już wagę to jeszcze przez jakieś 2 tyg jadłam podobnie
a póżniej powoli zmniejszałam żeby organizm się przyzwyczaił że jednak ma to jedzenie i nie nadchodzą znowu czasy głodu
jak chciałam zrobić to szybko to i na wadze to się negatywnie odbijało

Oj dopiero zauważyłam tego posta
Dziękuję
Masz rację, ale jak już raz przechodziłam z P na U to od razu odjęłam połowę (!) tego co jadłam na P i nie schudłam ani grama, tylko później przez stres. W sumie nie wiem jak to będzie teraz, ale myślę, że waga nie poleci w dół Ale mogę więcej jeszcze jakiś czas pojeść na wszelki wypadek

[mrsdiorr]

Dziękuję za ocenę catelyn95!

Dzisiejsza R:

1. Śniadanie - jak wczoraj - 200 ml mleka 1,5% bez laktozy, 4 łyżki płatków owsianych, kilka truskawek, 1/3 kostki twarogu półtłustego, posypane wiórkami kokosowymi i polane łyżeczką miodu

2. II Śniadanie - duża kromka żytniego razowego, trochę roszponki, parę plastrów zielonego ogórka, dwa plasterki polędwicy łososiowej kupnej

3. Obiad - ze 100 g makaronu świderki pełnoziarnistego, sos szpinakowy z fetą (szpinak mrożony, pół cebuli, ząbek czosnku, pół łyżki oleju rzepakowego, łyżka śmietany 18%, feta 50 g z zalewy z arla apetina)

4. Podwieczorek - znowu - duża kromka żytniego razowego, trochę roszponki, parę plastrów zielonego ogórka, dwa plasterki polędwicy łososiowej kupnej

5. Kolacja - 2 jajka "m" w formie omletu smażone na paru kroplach oleju rzepakowego, nadzienie z 1/3 kostki twarogu półtłustego z łyżeczką miodu i łyżką suszonej żurawiny

[Zelka_07]

R?

-omlet (jaja, mąka gryczana, jabłko, wieśniak)
-grahamka pół z piersią, pół z wieśniakiem i dżemem malinowym, trochę cukinii, jabłko
-ziemniaki, halibut, marchewka z pieczarkami i cebulką
-ciasto (jaja mąka kukurydziana, ryż, gorzka czeko, słodzik)

[minthema]

Napisane przez mrsdiorr

Dziękuję za ocenę catelyn95!

Dzisiejsza R:

1. Śniadanie - jak wczoraj - 200 ml mleka 1,5% bez laktozy, 4 łyżki płatków owsianych, kilka truskawek, 1/3 kostki twarogu półtłustego, posypane wiórkami kokosowymi i polane łyżeczką miodu

2. II Śniadanie - duża kromka żytniego razowego, trochę roszponki, parę plastrów zielonego ogórka, dwa plasterki polędwicy łososiowej kupnej

3. Obiad - ze 100 g makaronu świderki pełnoziarnistego, sos szpinakowy z fetą (szpinak mrożony, pół cebuli, ząbek czosnku, pół łyżki oleju rzepakowego, łyżka śmietany 18%, feta 50 g z zalewy z arla apetina)

4. Podwieczorek - znowu - duża kromka żytniego razowego, trochę roszponki, parę plastrów zielonego ogórka, dwa plasterki polędwicy łososiowej kupnej

5. Kolacja - 2 jajka "m" w formie omletu smażone na paru kroplach oleju rzepakowego, nadzienie z 1/3 kostki twarogu półtłustego z łyżeczką miodu i łyżką suszonej żurawiny

Tego makaronu to było 100g przed czy po ugotowaniu?

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez Zelka_07

R?

-omlet (jaja, mąka gryczana, jabłko, wieśniak)
-grahamka pół z piersią, pół z wieśniakiem i dżemem malinowym, trochę cukinii, jabłko
-ziemniaki, halibut, marchewka z pieczarkami i cebulką
-ciasto (jaja mąka kukurydziana, ryż, gorzka czeko, słodzik)

Sporo węgli na kolację a tych jaj na całe ciasto pewnie malutko wychodzi, kolacja powinna skupiać się na białku ale chyba to już wiesz.
Poza kolacją - spoko

[madziuuula]

Napisane przez minthema

r:

I. (6:00) kubek ciepłej wody z połową cytryny, jaglanka: 60g kaszy, łyżka słonecznika i siemienia lnianego, pół jabłka, pół garści suszonej żurawiny, 3 łyżki jogurtu naturalnego

II. koktajl: garść truskawek i czereśni, mleko+woda, 1 białko jaja

trening:
- 84 min 1000 calorie workout, HIIT Cardio, Total Body Strength training, Abs & more

III. koktajl: garść truskawek, banan, jajko, mleko+woda

IV. kasza jaglana po meksykańsku: 50g kaszy, 2 szklanki soku z pomidorów, 100g kurczaka, 3 łyżki czerwonej fasoli, 5 łyżek kukurydzy, cebula, pół papryki

V. sushi: 2 futo maki (łosoś, avocado, serek philadelphia), 2 hoso maki (krab) - wiem, że ryż = węgle na wieczór ale jadłam na dłuuugo przed snem a poza tym tego było malutko, z godzinę później zaczęło mi burczeć w brzuchu

Ale na wieczór węgle nie zabijają jsk po godzinie byłaś głodna i już nic nie jadłaś mimo że dużo później poszłaś spać to wg mnie p wiele większy błąd niż węgle na wieczór . . .

[minthema]

Napisane przez madziuuula

Ale na wieczór węgle nie zabijają jsk po godzinie byłaś głodna i już nic nie jadłaś mimo że dużo później poszłaś spać to wg mnie p wiele większy błąd niż węgle na wieczór . . .

Wiem, że nie zabijają ale nie są potrzebne Wiesz co, ja generalnie idąc spać czuję delikatny głód często/czasami ale inaczej ciężko mi zasnąć. Jak idę spać najedzona to dużo gorzej mi się zasypia niż delikatnie głodna.

[Dor Blu]

U pt. badania mam już w normie czekam niecierpliwie na dostanie po raz drugi @
1.Kakaowa owsianka z jabłkiem (na mleku kozim 3,8%) podana z migdałami i gorzką czekoladą
2.Domowa pszenna tortilla z guacamole, pesto, łososiem wędzonym, sałatą i suszonymi pomidorami
3.Najlepsza jaka dotąd mi wyszła potrawka pomidorowa z ciecierzycy z ricottą, podana z kaszą bulgur i pestkami dyni
~kostka milki oreo, jakiś tak cukierek z nadzieniem waniliowym
4.2 kanapki z domowego chleba z ziarenkami z (1 z masłem, almette pomidorowym, wędliną dr, pomidorem i pieprzem, 2 podzielona na pół i z domowym masłem orzechowym + konfitura z jeżyn/ nutellą + konfitura z malin) + mała kawka z mlekiem i wit. D3

Jeny.. jaki chaos aż ciężko to będzie ocenić. Ale i tak prooooszę

[mrsdiorr]

Tego makaronu to było 100g przed czy po ugotowaniu?

Przed, za dużo?

[Zelka_07]

Napisane przez minthema

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


Sporo węgli na kolację a tych jaj na całe ciasto pewnie malutko wychodzi, kolacja powinna skupiać się na białku ale chyba to już wiesz.
Poza kolacją - spoko

dzięki za ocenke, zapomniałam wpisać że jogo grecki jeszcze był w cieście na blache robie worek ryżu, 400g greckiego, 4 łyżki mąki, 2 jaja i maziam trochę czeko
mi jest jakoś lepiej z tymi węglami na kolacje (jem je ze względu na tarczyce)ale nie ukrywam że zaczynam myśleć nad zrezygnowaniem z nich na wieczór. spróbuje od jutra

[minthema]

Napisane przez mrsdiorr

Przed, za dużo?

no, trochę za dużo Generalnie nie liczę kalorii ale żeby tak zobrazować: 100g pełnoziarnistego makaronu świderki (nie wiem jaki jadłaś ale to w sumie nie ma dużego znaczenia) ma 350 kcal, prawie 70g węglowodanów (zależy jakie kto ma podejście do węgli ale dla niektórych to byłoby prawie całe dzienne zapotrzebowanie na węglowodany), do tego sos i tak dalej (widziałam, że była tam feta i śmietana, to się może uzbierać trochę).
Ja bardzo ostrożnie podchodzę do makaronu bo kiedyś jak przestałam za każdym razem ważyć ile gotuję to dawałam "na oko" a jak potem to "na oko" zważyłam to zamarłam To było w okresie kiedy akurat trochę przytyłam

Napisane przez Zelka_07

dzięki za ocenke, zapomniałam wpisać że jogo grecki jeszcze był w cieście na blache robie worek ryżu, 400g greckiego, 4 łyżki mąki, 2 jaja i maziam trochę czeko
mi jest jakoś lepiej z tymi węglami na kolacje (jem je ze względu na tarczyce)ale nie ukrywam że zaczynam myśleć nad zrezygnowaniem z nich na wieczór. spróbuje od jutra

No to trochę lepiej, ale tego jajka to wyobrażasz sobie jak w jednym kawałku go mało? Ale tak, jak masz problemy z tarczycą to lepiej uważać, może nie odpuszczaj węglowodanów ale skomponuj pół na pół z białkiem? Z tym białkiem na noc chodzi o to, że jest długo przez organizm wchłaniany.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

to jeszcze dodam moje R dzisiejsze:

I. kubek ciepłej wody z połową cytryny, jaglanka: 60g kaszy, łyżka siemienia, słonecznika, pół jabłka, mandarynka, kilka łyżek jogurtu

II. jogurt naturalny (180g) z płatkami owsianymi (2 łyżki), słonecznikiem (łyżka), odrobiną żurawiny, mandarynką i połową garści prażonych chrupek orkiszowych ( takie coś, czysty skład)

III. kurczak (100g) z makaronem kukurydzianym świderki (60g), połową opakowania warzyw na patelnię (225g zamrożonego), 3 łyżkami kukurydzy, odrobiną żółtego sera

IV. serek wiejski z 2 łyżkami musu jabłkowego


bez treningu bo uczę się do egzaminu

[mrsdiorr]

no, trochę za dużo Generalnie nie liczę kalorii ale żeby tak zobrazować: 100g pełnoziarnistego makaronu świderki (nie wiem jaki jadłaś ale to w sumie nie ma dużego znaczenia) ma 350 kcal, prawie 70g węglowodanów (zależy jakie kto ma podejście do węgli ale dla niektórych to byłoby prawie całe dzienne zapotrzebowanie na węglowodany), do tego sos i tak dalej (widziałam, że była tam feta i śmietana, to się może uzbierać trochę).
Ja bardzo ostrożnie podchodzę do makaronu bo kiedyś jak przestałam za każdym razem ważyć ile gotuję to dawałam "na oko" a jak potem to "na oko" zważyłam to zamarłam To było w okresie kiedy akurat trochę przytyłam

Powiem szczerze, że i ja nie byłam z tego dzisiejszego obiadu tak do końca zadowolona, nie chciało mi się iść do sklepu, więc wykombinowałam go z tego co miałam w lodówce. A ta spora ilość makaronu to może też po części z tego wynikła, że dziś rano miałam egzamin, niezbyt się wyspałam i cały dzień miałam wilczy apetyt

[minthema]

Napisane przez mrsdiorr

Powiem szczerze, że i ja nie byłam z tego dzisiejszego obiadu tak do końca zadowolona, nie chciało mi się iść do sklepu, więc wykombinowałam go z tego co miałam w lodówce. A ta spora ilość makaronu to może też po części z tego wynikła, że dziś rano miałam egzamin, niezbyt się wyspałam i cały dzień miałam wilczy apetyt

Idealnie widać jak istotne jest regularne jedzenie Ja po sobie zobaczyłam, że jak zacznę robić obiad przed godziną kiedy powinnam zjeść to w trakcie gotowania nic nie skubię, nic nie podjadam, nawet o tym nie myślę, głodnieję akurat jak mam gotowy obiad. A jak złapie mnie leń i nie chce mi się iść gotować zazwyczaj ruszam dupsko jak już mi burczy w brzuchu i podczas gotowania tu skubnę łyżkę kaszy z jakiegoś tam obiadu rodziców, tu coś siostrze podbiorę, tutaj coś ... Widać jak nie można dopuścić do ostatecznego głodu

Co więcej, jak czyszczę lodówkę z resztek to też jakieś takie większe te obiady wychodzą.

[pulp fiction]

Mam tak samo jak ty minthema. Czasem jak wracam do domu i nie mam już ugotowanego ryżu i kurczaka to jem jakieś głupotki żeby tylko zaspokoić głód -,-