zasady kolorystyczne w makijażu - ?

[d'ou vient le vent]

Hej,

Subskrybuję gazetkę internetową Pauli Begoun - we wczorajszym wydaniu był opis zasad kolorystycznych w makijażu. No i lekkie zaskoczenie

tutaj jest link:
http://www.cosmeticscop.com/bulletin/051205-full.htm#5
Cytuję zasady po angielsku:

"Color Basics

Here are some rules that can help you create the makeup look you want.

* Less is best.

* Foundation should match the skin exactly so there are no lines of demarcation.

* Concealer should be only a shade or two lighter than the foundation.

* Powder should match the foundation exactly or go on translucent so as not to affect the color of the foundation.

* Eyeshadow colors should be neutral or pale shades ranging from pale beige to pink to tan, brown, dark brown, and plums.

* Eyeshadow color (when used as a brow tint), should match the exact shade of the existing brow hair.

* Eyeliner on the upper lid should be a darker color than the line along the lower lid (which should be a softer shade of beige or brown).

* Blush can be almost any color as long as it coordinates with the lipstick color, but it must be blended on softly, without any noticeable edges.

* Lipstick guidelines are more versatile, from neutral to bold, with the only suggestion being that smaller lips should wear brighter shades than larger lips.

* To create a tanned appearance, use golden brown and chestnut shades for your blush, eyeshadows, contour, and lipstick, but do not, under any circumstances, apply a foundation or bronzer all over the face if it leaves a line of demarcation at the jaw or hairline.

* If you are wearing wardrobe colors like red or pink you can match your lipstick with that color. However, try not to clash color tone. For example, if the outfit you are wearing is peach or coral, your blush and lipstick should have that same underlying color or be a neutral tone.

Color Mistakes to Avoid:

* Don't wear white or very pale lipstick. This can make you look like a ghost.

* Don't wear blue or green makeup!

* Don't wear navy blue eyeshadow. Stick with neutrals, pinks and plums, or black, which look smoky. Navy tends to look "dirty."

* Don't wear dark brown or black lipstick. (On Dracula it's great; on women, it looks like death.)

* Don't wear really shiny eyeshadows.

* Don't wear rainbow-style eyeshadow designs. Always blend the edges of color.

* Don't wear eyeshadow applied as a smudge of black around the eye, unless your objective is to look like you are in a punk rock band.

* Don't wear clashing blush and lipstick; they should be in the same color family. "

PZDR Natalia

[Emi1234]

a może ktoś to przetłumaczy nie wszyscy znaką perfekt angielski

[Teri]

I co Cie w tym tak zaskoczylo?

[d'ou vient le vent]

Nie wiem czy tłumaczenie całości ma sens ale te zasady są wg mnie konserwatywne, "bezpieczne" i bardzo ograniczające.
Na przykład:

*Eyeshadow colors should be neutral or pale shades ranging from pale beige to pink to tan, brown, dark brown, and plums.
- Kolory cienia do powiek powinny być neutralne lub blade w odcieniach od bladego beżu do różu do opalonego, brązu, ciemnego brązu lub śliwkowe.

*Eyeliner on the upper lid should be a darker color than the line along the lower lid (which should be a softer shade of beige or brown).
- Liner/Ołówek do oczu na powiece górnej powinien być w ciemniejszym odcieniu niż ten na dolnej (którey z kolei powinien być w łagodnym odcieniu beżu lub brązu)

* Don't wear blue or green makeup!
- Nie noś niebieskiego lub zielonego makijażu!

* Don't wear navy blue eyeshadow. Stick with neutrals, pinks and plums, or black, which look smoky. Navy tends to look "dirty."
- Nie noś granatowych cieni. Trzymaj się odcieni neutralnych, różów i śliwek lub czerni które wyglądają na przydymione (no taki wiecie jaki efekt ), granaty wyglądają "brudno"

*Don't wear really shiny eyeshadows.
- Nie noś żadnych błyszczących cieni - uwaga użytkowniczki cieni IB

*Don't wear rainbow-style eyeshadow designs. Always blend the edges of color.
- Nie noś tęczowych makijaży na oku. Zawsze zacieraj krawędzie kolorów (to się akurat często zgadza ale co z makijażem który ma być "geometryczny?)

Poza tym pani sama sobie przeczy (a przynajmniej takie odnoszę wrażenie)

*Blush can be almost any color as long as it coordinates with the lipstick color, but it must be blended on softly, without any noticeable edges.

*Lipstick guidelines are more versatile, from neutral to bold, with the only suggestion being that smaller lips should wear brighter shades than larger lips.

- Róż może być w każdym kolorze jeśli tylko koordynuje się ze szminką ale należy go nakłada zacierając granicę tak by róż nie odcinał się wyraźną linią na skórze.
Zasady dotyczące doboru szminki są bardziej uniwersalne i jedyną sugestią jest noszenie jaśniejszych odcieni na wąskich ustach niż na pełnych ustach.
Czyli co? Fioletowy lub śliwkowy róż?

PZDR Natalia

-----------------------------------------------------------------------
Emi1234 - przetumaczenie i napisanie odp też zabiera trochę czasu kopa dostaniesz za popędzanie! Czasem warto popczekać chwilę niż od razu walić z pretensjami. wrrrr.... albo zmotywuj się do nauki
Poza tym rybko, ja zawsze wpisuję tłumaczenie do cytowanych tekstów angielskich bo mam świadomośc że różni ludzie korzystają z internetu.
Musiałam post rozbić na 2 części bo inaczej czytający mogliby się pogubić.

PZDR Natalia

[mar_go]

No ja rozumiem, że to są zasady dotyczące makijażu do pracy, szkoły lub dla angielskiej Lady, a nie dla Wizażanek do wątku Moje Makijaże

[d'ou vient le vent]

Nie tylko - np to o szmince nie trzyma się kupy. Jeśli np. jestem lekko opalona lub mam żółtawy odcień cery i do tego np. żółtawe zęby (taki odcień szkliwa) to jeśli założę wg Pauli "bezpieczny" ciepły odcień brązu, brzoskwini to raczej nie doda mi to uroku. Podobnie jeśli na bladą cerę nałożę ciemny róż by skoordynować do z ciemną szmnką w chłodnym ciemnym różu - efekt daleki od naturalności.

No i wystarczy zerknąć na forum Moje Makijaże żeby się przekoanć że guru niekoniecznie ma rację.

PZDR Natalia

[Emi1234]

Napisane przez d'ou vient le vent

-----------------------------------------------------------------------
Emi1234 - przetumaczenie i napisanie odp też zabiera trochę czasu kopa dostaniesz za popędzanie! Czasem warto popczekać chwilę niż od razu walić z pretensjami. wrrrr.... albo zmotywuj się do nauki
Poza tym rybko, ja zawsze wpisuję tłumaczenie do cytowanych tekstów angielskich bo mam świadomośc że różni ludzie korzystają z internetu.
Musiałam post rozbić na 2 części bo inaczej czytający mogliby się pogubić.

PZDR Natalia

nie napisałam nic co by sugerowało że mam do Ciebie pretensje,nie musisz się odrazu tak denerwować
a uwierz mi że nauki mam sporo...
nawet już odechciało mi się tego tłumaczenia czytać
radzę wypić sobie melisę
POZDRAWIAM

[d'ou vient le vent]

No to spox.
PZDR Natalia

[sylwia18]

Napisane przez mar_go

No ja rozumiem, że to są zasady dotyczące makijażu do pracy, szkoły lub dla angielskiej Lady, a nie dla Wizażanek do wątku Moje Makijaże

zgadzam sie w 100% najbardziej zaskoczylo mnie
"Don't wear really shiny eyeshadows" i "Don't wear rainbow-style eyeshadow designs". ja lubie takie najbardziej...

[happygirl]

wiesz, jesli tlumaczysz to tak niedokladnie jak to przetlumaczyalas (czyli chyba tez zrozumialas) to nic dziwnego ze wychodza ci banialuki. ja tam sie zgadzam ze wszystkim

pozdro

[vanilla_sky]

Napisane przez happygirl

wiesz, jesli tlumaczysz to tak niedokladnie jak to przetlumaczyalas (czyli chyba tez zrozumialas) to nic dziwnego ze wychodza ci banialuki. ja tam sie zgadzam ze wszystkim

pozdro

ej no... przetlumaczone spoko, a "przykazania" pauli rzeczywiscie nieco kontrowersyjne sa, z tym sie zgodze. mysle, ze ona sie glownie kieruje do kobiet dojrzalych, moze stad takie 'konserwatywne' podejscie do makijazu.

[Meariel]

Napisane przez happygirl

wiesz, jesli tlumaczysz to tak niedokladnie jak to przetlumaczyalas (czyli chyba tez zrozumialas) to nic dziwnego ze wychodza ci banialuki. ja tam sie zgadzam ze wszystkim

pozdro

To moze zdradzisz nam co takiego D'ou vient zle przetlumaczyla? Ja sie np. chetnie dowiem, bo według mnie tłumaczenie jest raczej wierne.

Te zasady są nudne!
Przydadzą sie wyłacznie poczatkującym w sztuce makijażu- by nie popełnili wielkiej gafy, ponieważ jak ktoś wczesniej zauwazył zasady te są dobre w tzw. "bezpiecznym makijazu".
Ja czasem robię sobie soczysta tęczę i nie zawsze rozcieram wtedy kolory.
Makijaz blue był bardzo modny w poprzednim sezonie, dlatego dziwi mnie ten zakaz.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez happygirl

wiesz, jesli tlumaczysz to tak niedokladnie jak to przetlumaczyalas (czyli chyba tez zrozumialas) to nic dziwnego ze wychodza ci banialuki. ja tam sie zgadzam ze wszystkim

pozdro

Napisz do kladnie w którym miejscu jest źle i jak powinno w takim razie być przetłumaczone. Cmoczki!

PZDR Natalia

[happygirl]

[/QUOTE]Don't wear blue or green makeup!
- Nie noś niebieskiego lub zielonego makijażu!

* Don't wear navy blue eyeshadow. Stick with neutrals, pinks and plums, or black, which look smoky. Navy tends to look "dirty."
- Nie noś granatowych cieni. Trzymaj się odcieni neutralnych, różów i śliwek lub czerni które wyglądają na przydymione (no taki wiecie jaki efekt ), granaty wyglądają "brudno"

*Don't wear really shiny eyeshadows.
- Nie noś żadnych błyszczących cieni - uwaga użytkowniczki cieni IB [QUOTE]

blue or green makeup - makeup to caly makijaz, a wiec cienie, mascara i czesto szminka - nie wiem, czy na zielono i niebiesko to tak ladnie wyglada
"dirty" - po angielsku, szczegolnie w cudzyslowie oznacza przymiotnik bliski "jak panienka lekkich obyczajow"
Don't wear really shiny eyeshadows - really shiny to naprawde blyszczace - czyli nie z delikatnym polyskiem, ale takie, gdzie koloru nie widac poza blyskiem

pozostawiam rady Pauli do przemyslenia
rzeczywiscie - zgodze sie ze makijaz geometryczny czy specjalny jak najbardziej im zaprzeca, ale nie mowcie, ze sa zdjete z ksiezyca - ja np. nigdy bym sie nie pomalowala intensywnym niebieskim, blekit jest przeciez ok

nie zloscie sie, tlumaczenie jest bardzo wierne, ale odrobine za bardzo
zreszta makijaz to sprawa indywidualna - komus moga sie podobac niebieskie powieki i juz

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Meariel

Te zasady są nudne!
Przydadzą sie wyłacznie poczatkującym w sztuce makijażu- by nie popełnili wielkiej gafy, ponieważ jak ktoś wczesniej zauwazył zasady te są dobre w tzw. "bezpiecznym makijazu".
Ja czasem robię sobie soczysta tęczę i nie zawsze rozcieram wtedy kolory.
Makijaz blue był bardzo modny w poprzednim sezonie, dlatego dziwi mnie ten zakaz.

Rzeczywiście chyba chodzi o "bezpieczny makijaż" i odbiorców - tak jak pisała Vanilla Sky. Drażni mnie tylko to kategoryczne "Don't!" trochę mnie Paula zszokowała.

PZDR Natalia

[jenn]

Przetlumaczone bardzo ladnie- D'ou nie przejmuj sie. Wedlug mnie to sa podstawowe zasady w makijazu, ktore ja sama polecialbym np. poczatkujacej w tej sztuce kolezance. Zgadzam sie w wiekszosci z tymi zasadami, choc nie bardzo rozumiem tej o zielonym i niebieskim make-up'ie. Wydaje mi sie, ze im mlodsza kobieta, tym mniej musi sie ich trzymac, choc niektore sa obowiazkowe dla wszystkich np. te o kolorach podkladu. Z kolorami cieni mozna szalec bez ograniczen, takze z navy blue, choc uwazam, ze raczej na mlodszych buzkach. Bylam kiedys na pokazie makijazu i pani wizazystka zrobila pani okolo czterdziestoletniej granatowe powieki, wygladalo to jak dwa globusy

[vanilla_sky]

Napisane przez happygirl

blue or green makeup - makeup to caly makijaz, a wiec cienie, mascara i czesto szminka - nie wiem, czy na zielono i niebiesko to tak ladnie wyglada

no toz to bylo powiedziane, ze makijaz. dokladnie tak samo jak w przykazaniach pauli.

Napisane przez happygirl

"dirty" - po angielsku, szczegolnie w cudzyslowie oznacza przymiotnik bliski "jak panienka lekkich obyczajow"

tu bym sie nie zgodzila. mysle, ze jest to kwestia interpretacji, mieszkam w kraju anglojezycznym od lat, a sama zrozumialam doslownie. moge sie popytac anglojezycznych znajomych... ciekawe.

Napisane przez happygirl

Don't wear really shiny eyeshadows - really shiny to naprawde blyszczace - czyli nie z delikatnym polyskiem, ale takie, gdzie koloru nie widac poza blyskiem

no toz przeciez bylo przetlumaczone "blyszczace" a nie polyskujace, nie czepiasz sie czasem troche?

[vanilla_sky]

Napisane przez d'ou vient le vent

Rzeczywiście chyba chodzi o "bezpieczny makijaż" i odbiorców - tak jak pisała Vanilla Sky. Drażni mnie tylko to kategoryczne "Don't!" trochę mnie Paula zszokowała.

PZDR Natalia

czytam paule juz od jakiegos czasu i mysle, ze ona sie kreuje na nieco kontrowersyjna - dodaje jej to charakteru i jest bardziej rozpoznawalna. osobiscie uwazam, ze to troche taki zabieg marketingowy

[d'ou vient le vent]

Napisane przez happygirl

blue or green makeup - makeup to caly makijaz, a wiec cienie, mascara i czesto szminka - nie wiem, czy na zielono i niebiesko to tak ladnie wyglada

& kwestia dyskusyjna czy słowo makeup oznacza tu również szminkę - użyłam słowa makijaż (=makeup) 1. zielone i niebiesnie odcienie szminek - na rozum, raczej dość mało popularne no chyba że ktoś się obraca w środowisku teatralno-filmowym, 2. poza tym Paula miesza zasady - raz mówi o szmince a zaraz potem o cieniech i znowu o szmince - trudno jednoznacznie wywnioskować "co poetka miała na myśli" - czy makeup = makeup czy "eye makeup" skrócone do "makeup".

Napisane przez happygirl

"dirty" - po angielsku, szczegolnie w cudzyslowie oznacza przymiotnik bliski "jak panienka lekkich obyczajow"

& niekoniecznie - "dirty" ma wiele tłumaczeń na polski i każdy z tych odpowiedników ma nieco inny zakres znaczeniowy, napisałam "brudno" w cudzysowie - można zinterpretować dosłownie i przenośnie tak jak napisałaś.
Jeszcze muszę dodać jedno - jeśli "dirty" w cudzysłowie znaczy "jak panienka lekkich obyczajów" to 1. większość firm kosmetycznych proponuje dziwkraski makijaż na wiosnę i lato 2. co z wyrażeniem "I like when you talk dirty to me" - kiedy powiem to do faceta? "Lubię kiedy mówisz do mnie jak panienka lekkich obyczajów" czy racześ "Lubię kiedy mówisz mi świństewka"? Teraz ja się czepiam

Napisane przez happygirl

Don't wear really shiny eyeshadows - really shiny to naprawde blyszczace - czyli nie z delikatnym polyskiem, ale takie, gdzie koloru nie widac poza blyskiem

& moja interpretacja - w świetle tego co Paula napisała wcześniej (oraz jej artykułów - gdzie np. puder rozświetlający Revlona Skinlights jest "zjechany" za zbytni blask - wg Pauli) to co ona uważa za "really shiny" może znacząco odbiegać od naszego pojmowania tej kwestii. Wkleiłam też oryginal angielski właśnie po to, by uniknąć nieporozumień.

Napisane przez happygirl

rzeczywiscie - zgodze sie ze makijaz geometryczny czy specjalny jak najbardziej im zaprzeca, ale nie mowcie, ze sa zdjete z ksiezyca - ja np. nigdy bym sie nie pomalowala intensywnym niebieskim, blekit jest przeciez ok

Chyba nikt nie napisał że są z księżyca tylko że nie są absolutną prawdą na temat makijażu i wiele ważnych zasad Paula pomija.

Napisane przez happygirl

zreszta makijaz to sprawa indywidualna - komus moga sie podobac niebieskie powieki i juz

Tylko czemu Paula nie napisała, że to kwestia gustu tylko wali jak drwal siekierą? "Don't!"

Natomiast jeśli miałabym coś skrytykować w moim tłumaczeniu to formy gram. których użyłam - "trzymaj się .... śliwek" - powinno być "odcieni różu, śliwkowego" oraz "jedyną sugestią jest noszenie" - powinno być nieco inaczej - bezosobowo ale i bez "sugestią jest noszenie" bo to kompletnie nie brzmi.
Trudno zrobić dobre tłumaczenie na kolanie w 5 minut, "na gorąco" - zawsze coś umknie.

PZDR Natalia

[d'ou vient le vent]

Napisane przez vanilla_sky

czytam paule juz od jakiegos czasu i mysle, ze ona sie kreuje na nieco kontrowersyjna - dodaje jej to charakteru i jest bardziej rozpoznawalna. osobiscie uwazam, ze to troche taki zabieg marketingowy

Całkiem możliwe - tym bardziej że produkuje własne kosmetyki. Ja czytuję jej artykuły od kilku miesięcy, zaglądam też do recenzji (ma sporo racji ale znowu nie mogę się ze wszystkim zgodzić - np. o Revlonie "Why anyone would want to dust this much iridescence onto their skin is beyond me" - no cóż, gust) Nie czytałam jej książek ani nie używałam kosmetyków. Nie wiem też jak wypada wśród innych amerykańskich wizażystów czy jest bardziej konserwatywna czy raczej bliżej głównego nurtu?

Za to przepadam za makijażami Bobbi Brown

PZDR Natalia

[jenn]

Oj Kochane, widze, ze na stronke Pauli bede czesciej zagladac, bo jest bardzo ciekawa. W pewnym sensie jest skarbnica wiedzy a jej recenzje sa ciekawe. Czy ktoras z was probowala jej kosmetykow?

[vanilla_sky]

Napisane przez d'ou vient le vent

Całkiem możliwe - tym bardziej że produkuje własne kosmetyki. Ja czytuję jej artykuły od kilku miesięcy, zaglądam też do recenzji (ma sporo racji ale znowu nie mogę się ze wszystkim zgodzić - np. o Revlonie "Why anyone would want to dust this much iridescence onto their skin is beyond me" - no cóż, gust) Nie czytałam jej książek ani nie używałam kosmetyków. Nie wiem też jak wypada wśród innych amerykańskich wizażystów czy jest bardziej konserwatywna czy raczej bliżej głównego nurtu?

Za to przepadam za makijażami Bobbi Brown

PZDR Natalia

mi sie wydaje, ze jest bardzo swoista i dlatego rozpoznawalna. ale wlasnie - to ze sprzedaje wlasne kosmetyki sprawia, ze patrze na nia troche inaczej, jej dzialalnosc raczej nie jest tak do konca hobbystyczna
bardzo mnie jednak ciagnie by przeczytac jej ksiazki. ale wiele z tego co Paula pisze jakos nie do konca do mnie przemawia, np twierdzi ona, ze kremy pod oczy to tylko sposob na wyciagniecie z nas kasy i ze mozna cala twarz smarowac normalnym kremem, jakos sie do tego nie moge przekonac... zdaje sie, ze autorki ksiazki "cena urody" promowanej na wizazu tez glosily te teorie. a ja wciaz kremow pod oczy uzywam i sobie chwale
bobbi brown za bardzo nie znam - masz moze jakies linki do stron?

[vanilla_sky]

Napisane przez jenn

Oj Kochane, widze, ze na stronke Pauli bede czesciej zagladac, bo jest bardzo ciekawa. W pewnym sensie jest skarbnica wiedzy a jej recenzje sa ciekawe. Czy ktoras z was probowala jej kosmetykow?

ja nigdy nie probowalam, chociaz kiedys z ciekawosci sie chyba na cos skusze.
na makeup alley jest bardzo duzo recenzji:
http://www.makeupalley.com/

[katrina]

Ja używałam i używam. Wrzucać do KWC czy opisywać tutaj?

[vanilla_sky]

ja tam zawsze jestem za tym, zeby powiekszac baze KWc... nawet jak kosmetyki nie sa wszedzie dostepne. sama juz dodalam pare takich, ktorych nie mozna kupic w polsce, albo w pierwszym lepszym sklepie.

[d'ou vient le vent]

Hej,
Vanilla_Sky - ja też się do Pauli nie mogę przekonać i to dokładnie z tych samych powodów. Sporo z tego co Paula pisze trzyma się "kupy" ale czasem rzeczywiście zdarza się jej palnąć bzdurę.
Mnie osobiście denerwują metody z tego poziomu - chcę coś sprzedać ale będę to wciskać jako "pomoc" i "działać dla dobra kobiet", które nie mogą znaleźć dobrych kosmetyków. Jakby nikt nie zauważył :/

Bobbi Brown
Tutaj jest makijaż letni:
http://www.bobbibrowncosmetics.com/t...pl?AD_ID=11823
Same kosmetyki wyglądają równie zachęcająco. Większość odcieni to te zalecane przez Paulę (chociaż wątpię czy BB kierowała się przy wyborze odcienie zasadami Pauli) ale nie brak też niebieskości i błękitów albo zieleni.

PZDR Natalia

[Meariel]

Happygirl, jednak myslę, ze Twój zarzut co do niewiernego tłumaczenia był trochę na wyrost.
"blue or green makeup - makeup to caly makijaz, a wiec cienie, mascara i czesto szminka " - to dla mnie nadinterpretacja niestety. Nie sądze, by chodziło o całość. Myśle, że autorka porad miała na myśli po prostu kolor, a nie całą twarz na zielono

Pozdrawiam