Radykalna zmiana z włosów ciemnych na blond

[Melman93]

Witam!
Tak jak w tytule, chciałam się was podpytać o rady dot, radykalnej zmiany z bardzo ciemnych włosów na blond.
Od mniej więcej roku kombinuje z kolorem włosów, najpierw były rude, potem czerwone, to znów wróciłam do naturalnego brązu, lecz bodajże dwa dni temu położyłam sobie granatową farbę na wierzch włosów. Wyszła, czarno-szaro-niebieska. W każdym razie mam bardzo ciemne włosy, i bardzo zniszczone. Planuję je skrócić mocno, aby trochę się podbudowały i przefarbować na taki ostry platynowy blond. Oczywiście zmiana nastąpi u fryzjera, sama kombinować nie chcę. Czy ktoś "przeżył" taką przemianę? I czy w ogóle na jednej wizycie to się skończy?

[Lavandee]

A co z brwiami? Będziesz miała platynowe włosy i brązowe brwi?

[bianka12345]

Ojej... nie wiem czy fryzjer podejmie sie farbowania na blond zniszczonych w taki sposób wlosiąt... Powiem Ci, ze ja miałam kiedyś blond, potem brąz, potem na tym brązie pasemka az do średniego blondu 9na tym etapie miałam bardzo ładne, naprawione włosy), następnie jeden gej mnie tak urządził, że miałam rude wlosy wiec w ramch reklamacji przefarbowano mnie na ciemny brąz (myślałam, ze zejdę z tego świata)... No i w akcie desperacji po tygodniu wybrałam sie do salonu (bo był czynny w niedziele) który kiedyś był ok, ale jedna "świetna" fryzjerka zrobiła mi balejaż wsadzając moje włosy pod lampę więc pasemka odpadały w połowie... Po tym był jeszcze jeden balejaz u mojej stałej fryzjerki, która wściekla na mnie niesamowicie za tą zdradę opitoliła mi włosy kawałek za ramiona... Myslalam, ze zabije... No ale doszłam do blondu potem już sama. Po tym przydługim wstępię powiem Ci, ze rozjasniałam je Joanną Blond Reflex (trochę), a następnie farbowałam farbami Wella Kolleston i tak jest do dzisiaj. Jestem z nich bardzo zadowolona, oczywiście ochładzam kolor maseczka Joanna (profesjonalna, porzeczkowa), płykankami i szamponem Joanna i baaaardzo o nie dbam wszelkimi Wizażowymi sposobami nie wyłaczając keratyny, olejów, polecam Seboradin regenerujący i Nano effect... Oj trzeba się nastarać niestety.. Ale ogólnie powiem Ci, że jest granica do jakiej farbowane włosy mogą się rozjaśnić której niestety nie przekroczysz no chyba, ze chcesz zeby odpadły Ci włosy... Pozdrawiam

[magda700]

Szczerze to przemyśl to ja cały czas farbowałam na czarno włosy naturalnie średni brąz ponad rok temu postanowiłam że zrobie sobie blond. Jak to by sie zdawało nie takie proste najpierw nie farbowałam 2 miesiące aby zmywac farbe po czym powoli pasemka coraz wiecej co 2 miesiace wizyty a dzis mam jasny blond nie sa w stanie ideaalnym ale jakoś wygladają. Sama tego chciałam ale już tesknie za jakimiś kasztanami.

[PoisonCandy]

ja mam naturalne włosy blond - takie mysie blond a fryzjerki nie chciały mi na platynowy farbować. Najchętniej robiły mi jasny blond balejaż itp ale żeby całe włosy zrobić na równy i ładny blond to ciężko szczególnie z ciemnego koloru.
Po za tym rozjaśnianie włosów cholernie!!!! niszczy włosy. Po dwóch latach platynowego blondu praktycznie łamały mi sie jak je dotykałam dlatego radze ci sie bardzo mocno zastanowić nad tym. Chcesz odbudować włosy to zetnij i nie farbuj, a przynajmniej nie rozjaśniaj.
Pomyśl też o tym jak szybko będzie ci widać odrosty i jak brzydko to będzie wyglądać, bo przy platynowym blondzie odrosty wyglądają bardzo brzydko.
Kochałam moje jasne platynowe blond włosy ale miałam z nimi tyle problemów że już chyba nigdy sie na taki kolor nie zdecyduje.

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

zapomniałam o jeszcze jednym napisać nastaw sie na to że wydasz bardzo dużo u fryzjera za taką przemianę i najprawdopodobniej na jednej wizycie sie nie skończy

[Melman93]

Hym, dziękuje zatem za odpowiedź. Macie rację, nie warto w moim wieku aż tak niszczyć sobie włosów, tym bardziej że już i tak nie wyglądają jak kiedyś, i "wypadają w rękach". Przefarbuję jednolicie włosy na brąz i dam sobie spokój do 30-stki Jeszcze raz dziękuje za rady, podpowiedzi i skuteczne odstrasznie

[Pamelunia]

Napisane przez Melman93

Hym, dziękuje zatem za odpowiedź. Macie rację, nie warto w moim wieku aż tak niszczyć sobie włosów, tym bardziej że już i tak nie wyglądają jak kiedyś, i "wypadają w rękach". Przefarbuję jednolicie włosy na brąz i dam sobie spokój do 30-stki Jeszcze raz dziękuje za rady, podpowiedzi i skuteczne odstrasznie

Oj ja mam naturalne średni a ciemny blond . Zafarbowałam pewnego razu na ciemny brąz . Poszłam do fryzjera na dekoloryzacje i zapłąciłam 250 zł z farbowaniem . To była porażką . Nałożyła mi rozjaśniacz mocny i tylko odrost był jak żółtko blond a reszte włosów rozjąsniły się na zwykły brąz z rudym refleksem . Potem ta niepoważna fryzjerka na to blond mi położyła . Oczywiście nie załapało tylko zgłębiło refleks Kurde Następnie stwierdziłą ze nie wypusci mnie z tym żóltkiem na czukbku . To farbneła na ciemniejszy blond troche . I miałam rudawy blond . Nazajutrz od razu przefarbowałam na moj ten sam ciemny blond . I już nigdy nie wracam do jasnych hahaha ;' ***
Fourteen Ann <3