Miłość życia mnie rozbiła. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-11, 05:45   #61
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
ja znam parę, gdzie ona zdradzila
było małe dziecko, wspólne inwestycje, wspólne plany, przyzwoite pieniadze
on dowiedział się, po czasie wybaczyl, są teraz szczęśliwsi niż kiedykolwiek
ale! tak nie musi być u was

daj sobie czas, nie przymuszaj się do wybaczenia - to najważniejsze
teraz potrzebujesz ochłonąć i zaopiekować się sobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co mnie zawsze zastanawia w takich historiach, to często jest to opowieść "znam parę, która... i są szczęśliwi".

A od środka mamy ludzi, którzy właśnie zakładają wątki mówiące coś zupełnie innego.

Oczywiście biorę poprawkę na to, że nikt nie zakłada wątku "chciałem was poinformować, że u mnie w związku jest ok", więc to nie musi mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Taka obserwacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-11, 06:15   #62
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Co mnie zawsze zastanawia w takich historiach, to często jest to opowieść "znam parę, która... i są szczęśliwi".

A od środka mamy ludzi, którzy właśnie zakładają wątki mówiące coś zupełnie innego.

Oczywiście biorę poprawkę na to, że nikt nie zakłada wątku "chciałem was poinformować, że u mnie w związku jest ok", więc to nie musi mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Taka obserwacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie
Z zewnątrz nie mozna ocenić czy para jest szczęśliwa czy nie
Co taki gosciu -ktory został rogaczem i wybaczyl- ma powiedzieć?przeciez nie bedzie do ludzi opowiadal o swoich rozterkach,udrekach itp bo kazdy by mu powiedzial ze trzeba bylo ja rzucuc w cholerę jak odkryl zdrade
Nie wierze w udany zwiazek po zdradzie
Partner ktory zdradza nie kocha i ten zwiazek to atrapa
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-11, 08:01   #63
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88426250]Dokładnie
Z zewnątrz nie mozna ocenić czy para jest szczęśliwa czy nie
Co taki gosciu -ktory został rogaczem i wybaczyl- ma powiedzieć?przeciez nie bedzie do ludzi opowiadal o swoich rozterkach,udrekach itp bo kazdy by mu powiedzial ze trzeba bylo ja rzucuc w cholerę jak odkryl zdrade
Nie wierze w udany zwiazek po zdradzie
Partner ktory zdradza nie kocha i ten zwiazek to atrapa[/QUOTE]masz bardzo czarno białe widzenia świata
tymczasem swiat ma różne odcienie szarości

W temacie zdrady: https://www.ted.com/talks/esther_per...pt?language=pl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-11, 11:34   #64
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 266
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Ja znam dwie pary, w których jedna ze stron zdradziła i są dalej razem.

Jedna para ma dziecko, ona zdradziła, on niby wybaczył, ale pomimo upływu lat ciagle zdarza mu się wypominać ta zdradę partnerce w czasie kłótni.

Druga para, on zdradził, poszli na terapie, ona sobie wszystko poukladala w głowie, jakoś to sobie wytłumaczyła. Są razem i z tego co wiem, to jest między nimi dobrze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-22, 20:06   #65
ALLnonymous
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 10
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Powitm tak. Nikt mi nie pomogl tak jak wy na forum. Trzeźwe spojrzenie, surowa Ocen sytuacji. Tego trzeba każdemu. Na ten moment wyprowadzka nic nie dała. Ani w te ani we w te.. . Tesknie za dziecmi. One za mną. Kontakt jes minimalny. Sprawca wie że sperprzyl wszystko wie jaka jest wina i kara. Błaga mnie. A na ku*!wa nie przestałem jej kochać. Wszystko jest roz%/#ane i niw wiadomo co dalej. Czy ktoś wyszedł z tak beznadziejnej sytuacji?
ALLnonymous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-23, 08:08   #66
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez ALLnonymous Pokaż wiadomość
Powitm tak. Nikt mi nie pomogl tak jak wy na forum. Trzeźwe spojrzenie, surowa Ocen sytuacji. Tego trzeba każdemu. Na ten moment wyprowadzka nic nie dała. Ani w te ani we w te.. . Tesknie za dziecmi. One za mną. Kontakt jes minimalny. Sprawca wie że sperprzyl wszystko wie jaka jest wina i kara. Błaga mnie. A na ku*!wa nie przestałem jej kochać. Wszystko jest roz%/#ane i niw wiadomo co dalej. Czy ktoś wyszedł z tak beznadziejnej sytuacji?
Nie ma sytuacji, z której wyjść by się nie dało. Skoro czujcie, że nastąpił impas to może warto rozważyć terapię małżeńską? Może pozwoli ona uratować związek, ale może chociaż ułożyć wasze relacje i wyzbyć się tak silnych emocji.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-23, 09:39   #67
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88456288]Nie ma sytuacji, z której wyjść by się nie dało. Skoro czujcie, że nastąpił impas to może warto rozważyć terapię małżeńską? Może pozwoli ona uratować związek, ale może chociaż ułożyć wasze relacje i wyzbyć się tak silnych emocji.[/QUOTE]


Dokładnie Autorze, udajcie się na terapie małżeńska, zobaczycie czy da się to uratować, a jak nie, to chociaż, jak pisze Leany, poukładacie emocje i zbudujecie na nowo relacje (być może już jako niepara, a rodzicie dzieciom).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-01-23, 13:47   #68
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Jeśli wiesz, że mimo tego nadal ją kochasz, to spróbuj pomoc sobie/wam i zabliznić tą ranę. Idz na terapię a czas pokaże czy zadziała. Jak nie dasz szansy to się nie przekonasz.
Sam musisz się o tym przekonać i się z tym zmierzyć, bo nie możesz opierać się na opinii innych. Połowa ci powie, że się powiodło a połowa ze nie dała rady lub spora większość powie, że nie ma sensu a kilka osób uzna, że jednak warto. I tak naprawdę dalej NIC nie będziesz wiedział.
Jest to tak indywidualna sprawa, że nie można się porównywać do innych. Do tego odpowiedz innych, którzy obserwują tamte pary jest, tylko ich obserwacją a odpowiedzi głownych zainteresowanych może byc nieszczera.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-23, 21:08   #69
mam_pH
Przyczajenie
 
Avatar mam_pH
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 27
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez ALLnonymous Pokaż wiadomość
Proszę o pomoc. Pierwszy raz w życiu.
15 lat znajomości. Troje dzieci. Wspólny dom, wspólny kredyt, wspólne marzenia.
Przez ostatnie miesiące byłem w sposób zaplanowany i zimny oszukiwany i upokarzany. Nieświadomie, w tym czasie harowałem, chciałem dać jak najwięcej rodzinie. Nie zaniedbałem nic, jej również, ma wszystko. Jest niezależna, dałem jej przestrzeń, ufałem. W czasie mojej pracy prowadziła drugie życie. Kasowała je razem z powrotem do domu i na weekend. Byli umówieni. Telefon czyszczony. Mail zakamuflowany. Okazuje się, że dziennie było kilkadziesiąt telefonów i wiadomości(!!!). Zapewnia i zarzeka się, że seksu nie było, były pocałunki (dwa razy).
Po tym co odkryłem przypadkowo wiem, że było pożądanie, wzajemne prowokowanie, potajemne spotykanie się, tęsknota za sobą, telefony cały dzień. Były plany dalszego ukrywania się.
Po czasie wiedziałem że coś jest nie tak, wyczułem to, zbyt długo się znamy, znalazłem dowody. Biegała z telefonem jak opętana, wpadała w panikę jak brałem go do ręki, skutecznie czyściła jakikolwiek ślad. Do czasu. Odkryłem wszystko, billing, smsy, do reszty przyznała się. Grudzień to był koszmar.

I teraz jest PAT. Jestem zniszczony, zostałem dla dzieci, ona prosi, ja nie umiem wybaczyć i zaufać. Gniew mnie ogarnia. Mam wrażenie, że nie rozumie wagi problemu. Zbyt wiele w tym czasie było kłamstw, wyrachowania, a się w tym czasie żyłowałem, spłacamy kredyt, jest dużo inwestycji w przyszłość. Wykorzystała to.

Mówi, że jest głupia, że nie wie co ją skłoniło, że kocha, że przeprasza, że nie wyobraża sobie innego życia, że zerwała kontakt, że liczę się ja i rodzina.

Nie mam kompletnie z kim porozmawiać, nie potrafię powiedzieć tego kumplowi i nikomu z rodziny. Pozdrawiam i dziękuję za szczere konkretne rady.
Mówicie innymi językami miłości, mogliście się nie zrozumieć. Ty pracowałeś, dawałeś z siebie wszystko, zarabiałeś pieniądze, ale może przez tę pracę nie miałeś czasu dla niej na czułość, posłuchanie jej, blikość, rozmowę. Znalazła kogoś, kto jej to dał, pozwolił przeżyć uniesienie, zakochanie. Oczywiście, nie usprawiedliwiam jej, powinna była z tobą pogadać, zamiast zdradzać, źle że nie doceniła twojego poświęcenia.
Co zrobić? Nie wiem, strasznie trudna sprawa. Terapia par (ona też musi chcieć) albo rozstanie, bez względu na dzieci. One i tak wyczują, że się męczycie ze sobą.
__________________
'Z tej świetlistości wysnuwasz opowieść
Słodką, soczystą i cierpką – jak człowiek,
Gęstą od tęsknot, cudów i koszmarów;
Ale jej końca nigdy się nie dowiem,

Bowiem zawieszasz na jednym ją słowie,
W którym zaklęte szukanie jest – czaru.'
mam_pH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-25, 00:48   #70
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez mam_pH Pokaż wiadomość
Mówicie innymi językami miłości, mogliście się nie zrozumieć. Ty pracowałeś, dawałeś z siebie wszystko, zarabiałeś pieniądze, ale może przez tę pracę nie miałeś czasu dla niej na czułość, posłuchanie jej, blikość, rozmowę. Znalazła kogoś, kto jej to dał, pozwolił przeżyć uniesienie, zakochanie. Oczywiście, nie usprawiedliwiam jej, powinna była z tobą pogadać, zamiast zdradzać, źle że nie doceniła twojego poświęcenia.
Co zrobić? Nie wiem, strasznie trudna sprawa. Terapia par (ona też musi chcieć) albo rozstanie, bez względu na dzieci. One i tak wyczują, że się męczycie ze sobą.
No i nareszcie ktoś mówi do rzeczy... Jak powiedział mój mąż, kiedy miałam do niego pretensję, że za bardzo się angażuje w znajomość z pewną panią (nie byliśmy wtedy jeszcze małżeństwem) i dałam mu wybór: ja albo ona - "Widocznie bardzo słaby jest nasz związek skoro przez taką rzecz można go ot tak rozwalić..." I po tych słowach zrozumiałam, że coś w tym jest. Wystarczyła szczera rozmowa, było trochę głośno, a każdy wyrzucił z siebie co go uwierało, ale też pewne rzeczy dotarły do nas i to skutecznie. Ale wiem co czuje osoba zawiedziona i jak bardzo boli utracone zaufanie. Czytając Twoje wypowiedzi uważam, że Ty kompletnie nie radzisz sobie z emocjami, a przez to nie jesteś w stanie obiektywnie ocenić całej sytuacji. I tutaj nie pomoże ani oskarżanie Twojej żony o całe zło tego świata, ani Twoja wyprowadzka. Moim zdaniem, jeżeli chcecie próbować ratować związek, to bez wspólnej terapii się nie obejdzie. I to jest dla was ważne, bo tylko wspólna analiza słabości i mocnych stron was i waszego związku przy udziale terapeuty może pomóc zrozumieć to co się stało. A że nic nie dzieje się bez przyczyny, to waszym zadaniem jest dotrzeć do niej i próbować coś z tym zrobić. Wzajemne żale, pretensje i oskarżanie tylko pogarszają i tak już napiętą sytuację, więc nie tędy droga. Macie bardzo wiele, więc szkoda byłoby to wszystko utracić, a złość to jest najgorszy z możliwych doradców.
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-29, 20:58   #71
67eve
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
Dot.: Miłość życia mnie rozbiła.

Cytat:
Napisane przez ALLnonymous Pokaż wiadomość
Znasz, (znacie) kogoś kto wybaczył i było dobrze?
Tak. Ja sobie nie wyobrażam, bym ja mogła być szczęśliwa po zdradzie, ale znam dobrze związek, gdzie się to udało. Moi rodzice.
Ale wybaczyć, prawdziwie wybaczyć, to trzeba umieć. Ja bym nie umiała i wiem, że mało kto umie. Jak nie umiesz wybaczyć, rozwiedźcie się dla dobra własnego i dzieci.

Edytowane przez 67eve
Czas edycji: 2021-01-29 o 21:01
67eve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-29 21:58:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:58.