Mamusie Wrześniowo- Październikowe część III

[spioszka]

Napisane przez weronika_91

Gratulacje zdjęcia synka cudowne imię już wybrane?

No wlasnie to jest problem, bo milam kilka wybranych imion dla dziewczynki a tu chlopczyk i nie mam pojecia....
Jest jedno imie ktore nam sie podoba, ale moja mama twierdzi,ze te imie jest w rodzaju Pameli, Jessiki i takich tam...wiec juz sama nie wiem...
Dawno w Polsce nie bylam, wiec tez nie wiem jak to z ta popularnoscia imion w tej chwili jest a nie ukrywam,ze chcialabym cos oryginalnego..
Chodzi o imie-Alan. Bede wdzieczna za opinie.

[kasiam187]

Napisane przez spioszka

Bedziemy mieli synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Wszystkie parametry dzidka w normie, lozysko wysoko, szyjka 36mm. i doktorka zachwycona dlugimi nogami naszego potworka
a tatus jest po prostu w siodmym niebie...
W koncu klatwa samych dziewuch w naszej rodzinie przelamana
W zalaczniku zdjecia maluszka i jego slynnej nozki.

gratulacje

moim zdaniem imie ładne bedzie i w polsce ok i tam gdzie obecnie mieszkacie

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez spioszka

Bedziemy mieli synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Wszystkie parametry dzidka w normie, lozysko wysoko, szyjka 36mm. i doktorka zachwycona dlugimi nogami naszego potworka
a tatus jest po prostu w siodmym niebie...
W koncu klatwa samych dziewuch w naszej rodzinie przelamana
W zalaczniku zdjecia maluszka i jego slynnej nozki.

Kolejny chłopczyk na forum, gratuluje...

[weronika_91]

Jeszcze bardziej niebiesko na liście będzie
Alan- ja nic nie mam do tego imienia myślę, że tu i tu jak najbardziej pasuje byle Wam się podobało

[tamlin111]

Napisane przez Agnus21

Uważam jednak, że macie racje i będę starała się tym nie przejmować. Przyjdzie czas że znowu będą z nas laski

Alan - bardzo ładnie, imię moim zdaniem robi się coraz popularniejsze. Kiedyś mi się nie podobało, ale od kiedy syn przyjaciółki tak ma na imię to jakoś się osłuchałam z nim i stwierdzam że fajne. Fajne chłopaki z Alanów. U nas chyba Emilek będzie.

[Iwoncia81]

Napisane przez tamlin111

Śliczny brzuszek
A ja mimo dużej wagi czuję się pięknie. Chodzę po domu na golaska, nie wstydzę się i uważam że mój brzuch jest wspaniały, bo w środku ma skarb. Dla mnie ciąża jest piękna i nie ważne kilogramy. Zauważyłam że im osoba pulchniejsza tym mniej przejmuje się tuszą w ciąży i bardziej nią cieszy a chudziny normalnie mają obsesję na punkcie wagi. A przecież to normalne że się tyje, taka jest natura. Przykro mi czytać że uważacie się za brzydkie, bo to brzmi tak jakbyście do tej ciąży nie były gotowe. Chciały mieć dziecko ale nadal mieć rozmiar 34. Przykro mi moje drogie, ale nie da rady, przynajmniej w brzuchu się w taki nie zmieścicie. Mam nadzieję że nikogo nie uraziłam, ale bardzo mnie rażą takie słowa, jestem brzydka, nie mogę na siebie patrzeć itp. Popatrzcie na to z innej strony. Czy te kilka - kilkanaście kilogramów przez kilka miesięcy to taka duża cena za skarb jakim jest dziecko???

Noooo, ta wypowiedź jest super, zgadzam się z tym w każdym słowie
Ja też uwielbiam swój brzusio, nie czuje sie jak wieloryb i mam rogala na twarzy jak mężuś mnie głaszcze po brzusiu i buzi daje

Napisane przez spioszka

Bedziemy mieli synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Wszystkie parametry dzidka w normie, lozysko wysoko, szyjka 36mm. i doktorka zachwycona dlugimi nogami naszego potworka
a tatus jest po prostu w siodmym niebie...
W koncu klatwa samych dziewuch w naszej rodzinie przelamana
W zalaczniku zdjecia maluszka i jego slynnej nozki.

piękne wieści kochana !!!!
Jejku niech już będzie poniedziałek bo ja mam wizyte i podglądanie szkrabika będzie

O matko co za denna pogoda - aż sie spać chce

[mala mysz]

Te brzuszki na zdjęciach piekne!
Ja juz sie nie moge doczekac mojej pileczki chociaz tez staram sie wcinac nie wiadomo ile slodyczy zeby nie przytyc niepotrzebnie jak wieloryb.
Kurcze leci mi 16 tydzień a ruchów jeszcze nie czuje no...
a juz bym tak chciała
Ech ide nalesniczki posmazyc bo mam ochote z twarozkiem nba slodko zjesc.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez spioszka

No wlasnie to jest problem, bo milam kilka wybranych imion dla dziewczynki a tu chlopczyk i nie mam pojecia....
Jest jedno imie ktore nam sie podoba, ale moja mama twierdzi,ze te imie jest w rodzaju Pameli, Jessiki i takich tam...wiec juz sama nie wiem...
Dawno w Polsce nie bylam, wiec tez nie wiem jak to z ta popularnoscia imion w tej chwili jest a nie ukrywam,ze chcialabym cos oryginalnego..
Chodzi o imie-Alan. Bede wdzieczna za opinie.

U nas zdziwienie było w drugą stronę, bylismy pewni ze bedzie chlopak i dla dziewczynki imienia nie mielismy
Alan ładne imię, ja w szkole pracuje i mamy 2 Alanów czyli imię chyba znane ale znowu nie jest oklepane.

[kajaja]

Napisane przez Sojka1990

Dzień dobry
U nas piękne słoneczko od rana a ja za godzine wsiadam w "L"ke i Lublinianie bójcie się po raz kolejny.
Bolą mnie strasznie paczały po tych 2 dniach praktycznie ciągłego wycia..
Niby sprawa wyjaśniona a on wielce zdziwiony że nie chce się przytulać i obok niego spać- no tak zapomnę w 3 minuty, w zasadzie już zapomniałam, eee nic się nie nawet nie stało... a ja tak nie potrafie.

o to dobrze że wczoraj bylam w Lublinie nie dziś

u gina wizyta ok wyniki mam ok tylko mam łykać biofer folik i następna wizyta 28 maja już nie mogę się doczekac bo będę miała usg i zabieram ze sobą męża bo jeszcze nie widział dzidzi na monitorku

[funnybaby]

Dzień dobry !! długo mnie nie było, ale podczytuję w miarę możliwości. Dziś wpadam tak szybciutko żeby coś liste zaróżowić nie będzie tak niebiesko jak się wam wydaje :P bo będziemy mieć córeczkę!!!!
Gratuluje pozostałym mamusiom dobrych wyników i dzidzisiów cud malina imię Alan bardzo ładne. Ja teraz będę miała problem z imienim dl dziewczynki

[kraven]

Cześć.
U mnie od 3 dni codziennie Ale przynajmniej apetyt mam.

Dzisiaj w pracy byłam jakaś taka wymęczona, że mi pozwolili troche wczesniej do domu wyjść. Przespałam się i jest ok. Obym już dzisiaj nie miała spotkania z panem kiblowym.

Ja się nie przejmuje, że przytyje. Wiem, że potrafie zrzucić zbędne kilogramy, a i TŻ mówi, że mimo, że sie zaokrąglam to dalej seksowna jestem.

[tamlin111]

Napisane przez funnybaby

Dzień dobry !! długo mnie nie było, ale podczytuję w miarę możliwości. Dziś wpadam tak szybciutko żeby coś liste zaróżowić nie będzie tak niebiesko jak się wam wydaje :P bo będziemy mieć córeczkę!!!!
Gratuluje pozostałym mamusiom dobrych wyników i dzidzisiów cud malina imię Alan bardzo ładne. Ja teraz będę miała problem z imienim dl dziewczynki

Gratuluję

Napisane przez kraven

Cześć.
Ja się nie przejmuje, że przytyje. Wiem, że potrafie zrzucić zbędne kilogramy, a i TŻ mówi, że mimo, że sie zaokrąglam to dalej seksowna jestem.

Mądry chłop

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

A mój mnie podkur.wił. Musiałam mu wjechać na psychę, że ma w dupie samochód bo tylko ja się interesuję jak trzeba filtry wymienić, opony na letnie w końcu. Że to śmieszne że ja wiem kiedy przegląd trzeba zrobić. Rozumiem że to ja prawie zawsze jeżdżę no ale w końcu kto tu ma jaja? No dobra w brzuszku jedną parę mam, ale to się na razie nie liczy Wjechałam na psychę i pojechał po opony. Ciekawe czy jakieś wybierze sam, bo zawsze musi znać moje zdanie.

[funnybaby]

Napisane przez sandra23s

zamowilam taka fototapete do pokoju mojego synka

http://tapex2000.pl/foto/allegro/big/130392986641.jpg

doradzcie mi na jki kolor pomalowac reszte scian???moze błekit???jak myslicie???

Ja bym była za zielonym zdecydowanie. Błękitny ładny kolor ale za zimny będzie.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez tamlin111

Gratuluję


Mądry chłop

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

A mój mnie podkur.wił. Musiałam mu wjechać na psychę, że ma w dupie samochód bo tylko ja się interesuję jak trzeba filtry wymienić, opony na letnie w końcu. Że to śmieszne że ja wiem kiedy przegląd trzeba zrobić. Rozumiem że to ja prawie zawsze jeżdżę no ale w końcu kto tu ma jaja? No dobra w brzuszku jedną parę mam, ale to się na razie nie liczy Wjechałam na psychę i pojechał po opony. Ciekawe czy jakieś wybierze sam, bo zawsze musi znać moje zdanie.

no niestety my kobitki tak mamy że o wszystkim musimy mysleć. U nas jest tak samo, jak czegoś nie dopilnuję to lipa a teraz tyle na głowie mamy, jaki wózek, jakie łóżeczko i ubranka. Faceci chyba tego nie rozumieja :P

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez spioszka

Bedziemy mieli synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Wszystkie parametry dzidka w normie, lozysko wysoko, szyjka 36mm. i doktorka zachwycona dlugimi nogami naszego potworka
a tatus jest po prostu w siodmym niebie...
W koncu klatwa samych dziewuch w naszej rodzinie przelamana
W zalaczniku zdjecia maluszka i jego slynnej nozki.

Spioszka gratulacje u nas ta sama sytuacja tylko z płcią odwrotnie Bardzo się cieszymy i już zaczynam się rozglądać za sukienkami :P

[karolluki]

Napisane przez funnybaby

Dzień dobry !! długo mnie nie było, ale podczytuję w miarę możliwości. Dziś wpadam tak szybciutko żeby coś liste zaróżowić nie będzie tak niebiesko jak się wam wydaje :P bo będziemy mieć córeczkę!!!!
Gratuluje pozostałym mamusiom dobrych wyników i dzidzisiów cud malina imię Alan bardzo ładne. Ja teraz będę miała problem z imienim dl dziewczynki

Gratulacje
U nas też będzie dziewczynka i też mamy problem z imieniem
Bo ja od początku ciąży przeczuwałam że będzie chłopiec i miał być Mikołaj, a tu na ostatniej wizycie okazało się że jest Mikołajka

[axxxa]

poczytalam co piszecie o tych kilogramach ciazowych, no mnie tez to troche przeraza tepo z jakim mi wpadaja kg bo zaczelam 19tc i mam juz 7kg+ tak wiec pewnie do 30 dostukam do konca. no ale co zrobic. jem normalnie jedynie malo sie ruszam i pewnie dlatego. mam strasznie wielkie piersi i one waza pewnie z kilka kg. przed ciaza mialam C a teraz stanik kupilam D ale pewnie do konca jeszcze sie powieksza.
z jednej strony dziwnie tak byc takim wielkim jak sie zawsze bylo w miare szczuplym. ale co tam po ciazy bede cwiczyla i nie mysle o tym co jest teraz. na wiosne za rok bedziemy super laski! ja tak sie z reszta nastawiam. a na zime to sie i tak zklada duzo na siebie to mozna fajnie brzuszek ukryc. a wiec bedzie dobrze.bo tak byc musi.

[lidka0308]

Witam wieczorową porą!

Jak zwykle sporo czasu zajęło mi nadrobienie was, ale jak zawsze było warto.

Gratuluję wszystkim znającym już płeć, ja muszę czekać do połówkowego za ok 4 tygodnie, bo dziś zaczynamy 18 tydzień a więc i 5 miesiąc

Przyłączam się też do mam nic nie robiących sobie z kilogramów. Oczywiście cieszę się, że na razie dużo mnie nie przybywa, ale jak zacznie to nie będe płakać, że się w tą albo tamtą kieckę nie zmieszczę, po prostu kupię sobie taką, w którą się zmieszczębrzuszek też dumnie wypinam do przodu i codziennie go oglądam bo uważam, że jest przepiękny, starałam się o niego 7 miesięcy i teraz jestem mega szczęśliwa, że się zaokrągla. Mąż zaczyna mnie nazywać kuleczką i uważam, że to jest słodkie i ciągle ma ochotę na seks i uwielbia mnie głaskać i dotykać, więc znaczy się, że i dla niego piękna jestem.

Zdjęcia waszych brzuszków są przepiękne!!!

[Choco Mademoiselle]

Dziewczynki gratuluje poznania płci

Ja tam do chudzin należe ale kilogramami sie nie przejmuje.Mam juz 5 na plusie ale wszystko poszło w brzusio i cycuchy.Zawsze chciałam troche przytyć ale nigdy mi się to nie udawało chociaż jadłam na co miałam ochote i niczego sobie nie odmawiałam.
Dziewczyny puszyte sa już przyzwyczajone do większych rozmiarów więc ich psychika także a niektóre chudziaki już tak mają że się przejmuja bo nigdy w wiekszej wersji swojego ciałka nie widziały i potrzebują więcej czasu na oswojenie,więc myśle że to z tego wynika.Ja tam moge nawet 20 kg przytyc żeby tylko Leoś był zdrowy

Ide sobie zrobić hot dogi

[weronika_91]

Jedna osoba przybiera więcej, druga mniej i nie ma na to reguły chyba wiadomo, że ciąża= przytycie
Choco Mademoiselle smacznego
Ja właśnie zjadłam sobie na kolacyjkę chlebek ze smalcem i ogórem kiszonym mniam mniam pychoza nie pamiętam kiedy ostatnio ze smalcem jadłam hehe

[Agnes!84!!]

Ja czuję się nieatrakcyjna nie z powodu dodatkowych kilogramów, ale przez ohydne odrosty, bo ciągle czaję się z tym farbowaniem. Nie wiem czy mogę użyć mojego ulubionego szamponu koloryzującego a tylko on jest w stanie ładnie pokryć włosy. Dobrze że chociaż pryszcze zniknęły.
Poza tym mam więcej rozstępów na tyłku, wcześniej nie były one tak widoczne.

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez weronika_91

Choco Mademoiselle smacznego

Dziękuje

[funnybaby]

Napisane przez karolluki

Gratulacje
U nas też będzie dziewczynka i też mamy problem z imieniem
Bo ja od początku ciąży przeczuwałam że będzie chłopiec i miał być Mikołaj, a tu na ostatniej wizycie okazało się że jest Mikołajka

Karolluki a masz jakieś typy chociaż. mi po głowie chodzi Lena, Lilianna, Nadia albo Emilia. Hmm no sama nie wiem...

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez axxxa

poczytalam co piszecie o tych kilogramach ciazowych, no mnie tez to troche przeraza tepo z jakim mi wpadaja kg bo zaczelam 19tc i mam juz 7kg+ tak wiec pewnie do 30 dostukam do konca. no ale co zrobic. jem normalnie jedynie malo sie ruszam i pewnie dlatego. mam strasznie wielkie piersi i one waza pewnie z kilka kg. przed ciaza mialam C a teraz stanik kupilam D ale pewnie do konca jeszcze sie powieksza.
z jednej strony dziwnie tak byc takim wielkim jak sie zawsze bylo w miare szczuplym. ale co tam po ciazy bede cwiczyla i nie mysle o tym co jest teraz. na wiosne za rok bedziemy super laski! ja tak sie z reszta nastawiam. a na zime to sie i tak zklada duzo na siebie to mozna fajnie brzuszek ukryc. a wiec bedzie dobrze.bo tak byc musi.

No ja mam 17tydzień i 5 dni a przytyłam około 4 kg, ale brzuszka nie wida c tylko dupka zrosła Nie martwię sie tym bardzo po pprzedniej ciąży szybko zrzuciłam kg i ważyłam nawet mniej niż przed ciążą. Będzie dobrze. A i dziewuszki nastawiać mi sie tu na KARMIENIE PIERSIĄ !!! a nie butelki kupować

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez lidka0308

Witam wieczorową porą!

Jak zwykle sporo czasu zajęło mi nadrobienie was, ale jak zawsze było warto.

Gratuluję wszystkim znającym już płeć, ja muszę czekać do połówkowego za ok 4 tygodnie, bo dziś zaczynamy 18 tydzień a więc i 5 miesiąc

Przyłączam się też do mam nic nie robiących sobie z kilogramów. Oczywiście cieszę się, że na razie dużo mnie nie przybywa, ale jak zacznie to nie będe płakać, że się w tą albo tamtą kieckę nie zmieszczę, po prostu kupię sobie taką, w którą się zmieszczębrzuszek też dumnie wypinam do przodu i codziennie go oglądam bo uważam, że jest przepiękny, starałam się o niego 7 miesięcy i teraz jestem mega szczęśliwa, że się zaokrągla. Mąż zaczyna mnie nazywać kuleczką i uważam, że to jest słodkie i ciągle ma ochotę na seks i uwielbia mnie głaskać i dotykać, więc znaczy się, że i dla niego piękna jestem.

Zdjęcia waszych brzuszków są przepiękne!!!

Bo najważniejsze jest zdrowe podejście...

[tamlin111]

Napisane przez Choco Mademoiselle

Dziewczyny puszyte sa już przyzwyczajone do większych rozmiarów więc ich psychika także a niektóre chudziaki już tak mają że się przejmuja bo nigdy w wiekszej wersji swojego ciałka nie widziały i potrzebują więcej czasu na oswojenie,więc myśle że to z tego wynika.Ja tam moge nawet 20 kg przytyc żeby tylko Leoś był zdrowy

Ale tu chodzi o co innego. Przynajmniej mi. Osoby puszyste rzadko kiedy dobrze czują się we własnym ciele i wizja dodatkowych kilkunastu kilogramów na pewno nie działa na nie radośnie. Ale ciąża jest nieodłącznie związana z tyciem. I trzeba to zaakceptować. Nie widzę tutaj lamentów osób w rozmiarze 40 i więcej. A takie osoby powinny się bardziej przejąć. Są biadolenia typu matko nie mogę na siebie patrzeć, wyglądam okropnie przez dziewczyny dla których 36 jest za duże. Tu nie chodzi o kwestię przyzwyczajenia psychiki do większych rozmiarów ciała, tu jest kwestia gotowości do ciąży i wszystkich zmian które niesie w nas. Mi jest przykro czytać wypowiedzi w powyższym stylu po prostu. Dla mnie to jakieś mało dojrzałe jest.

Napisane przez Agnes!84!!

Ja czuję się nieatrakcyjna nie z powodu dodatkowych kilogramów, ale przez ohydne odrosty, bo ciągle czaję się z tym farbowaniem. Nie wiem czy mogę użyć mojego ulubionego szamponu koloryzującego a tylko on jest w stanie ładnie pokryć włosy. Dobrze że chociaż pryszcze zniknęły.
Poza tym mam więcej rozstępów na tyłku, wcześniej nie były one tak widoczne.

Dwa tygodnie temu farbowałam. Można ze spokojem. Kupiłam farbę bez amoniaku, ale bratowej farbowałam już normalną z amoniakiem.

[Anusia479]

Napisane przez spioszka

No wlasnie to jest problem, bo milam kilka wybranych imion dla dziewczynki a tu chlopczyk i nie mam pojecia....
Jest jedno imie ktore nam sie podoba, ale moja mama twierdzi,ze te imie jest w rodzaju Pameli, Jessiki i takich tam...wiec juz sama nie wiem...
Dawno w Polsce nie bylam, wiec tez nie wiem jak to z ta popularnoscia imion w tej chwili jest a nie ukrywam,ze chcialabym cos oryginalnego..
Chodzi o imie-Alan. Bede wdzieczna za opinie.

Ja byłam prawie pewna dziewczynki a prawdopodobnie jest sisior też i okropny problem z imieniem mamy,bo nic fajnego Nam do głowy nie przychodzi.
A co do Alana to mi się to imię podobajest ładne i nie oklepane.
A nie przejmuj się,że mamie się nie podoba,bo jak my dawaliśmy na imię synkowi Gracjan to też nie wielu sie podobało bo nie jest takie popularne jak Piotruś,Jasiu czy Michałek bez obrazy. Wam się musi podobać.

A mnie brzuch boli i nospe już wzięłam

Gratuluje poznania płciwidze,że nasze intuicje Nas pozawodziły

[gda]

Napisane przez colds

Dearlie - cieszę się, że wszystko z Twoim Bejbisiem dobrze

Jeżeli chodzi o tycie to ja przed ciążą ważyłam max 52kg.
Jednak na początku ciąży, gdy jeszcze o nie wiedziałam, ponoć schudłam strasznie. :P. A myślałam, że to ta moja dieta cud . Mimo to nie wiem ile ważyłam, więc przyjmuje, że 50kg . No i na chwile obecną, tj. wczoraj, w 22t ukazało mi się 54kg. Nigdy w życiu tyle nie miałam
A wpieprzam niesamowicie dużo, apetyt mam taki, że ojaciekręce . Tyle,że nie jem słodyczy. Wszystko to albo jakieś kanapeczki albo warzywa i owoce.
No i kilka dni temu przymierzałam portki z przed ciąży i nadal mieszczę się w udach . Więc z tego wynika, że wszystko idzie w cycki i brzuch

A ile masz wzrostu, jeśli mogę spytać?

Ja jestem w 20 tc i ostatnio miałam 3 kg na plusie - z 55 kg schudłam na 52 kg i teraz dobiłam do 58 kg. Zawsze byłam szczupła, ale teraz w ogóle się nie przejmuję przybieraniem na wadze, wręcz jestem zafascynowana coraz większym biustem i brzuszkiem.

Żebra i biodra nadal wystają jak wystawały, w udach nie urosłam, więc myślę, że to wszystko to biust i brzuch

Poza tym tak jak większość dziewczyn tutaj, czuję wielkie pożądanie ze strony ukochanego, bardzo często się kochamy i czuję się niesamowicie seksowna. Noszę króciutkie sukieneczki, szorty i ze wszystkich stron dostaję komplementy Nawet te okropne pryszcze nie są w stanie zepsuć mi humoru

A do tych dziewczyn, które czują się nieatrakcyjne - idźcie do fryzjera, na manicure, pedicure - zobaczycie, od razu lepiej! Ja się ostatnio obrobiłam i poszłam na wielki shopping, nakupiłam nowych pięknych staników (troszkę większych ) i ciuszków (nie ciążowych, tylko troszkę luźniejszych w zwykłych sklepach), poszłam do fryzjera, zrobiłam paznokcie i czuję się jeszcze lepiej!

[tamlin111]

Moje dziecko się kąpie i udaje że w spa jest. Tylko skąd ona ma takie pomysły. Aktualnie jest na gorących kamieniach Och jak wzdycha, jak jej dobrze. Obiecałam że kiedyś razem pojedziemy

[Choco Mademoiselle]

Napisane przez tamlin111

Ale tu chodzi o co innego. Przynajmniej mi. Osoby puszyste rzadko kiedy dobrze czują się we własnym ciele i wizja dodatkowych kilkunastu kilogramów na pewno nie działa na nie radośnie. Ale ciąża jest nieodłącznie związana z tyciem. I trzeba to zaakceptować. Nie widzę tutaj lamentów osób w rozmiarze 40 i więcej. A takie osoby powinny się bardziej przejąć. Są biadolenia typu matko nie mogę na siebie patrzeć, wyglądam okropnie przez dziewczyny dla których 36 jest za duże. Tu nie chodzi o kwestię przyzwyczajenia psychiki do większych rozmiarów ciała, tu jest kwestia gotowości do ciąży i wszystkich zmian które niesie w nas. Mi jest przykro czytać wypowiedzi w powyższym stylu po prostu. Dla mnie to jakieś mało dojrzałe jest.

rozumiem o co Ci chodzi ale myśle że trudno mówić o gotowosci do ciąży szczególnie gdy ktoś sie spodziewa pierwszego dzidziusia.my z tż bardzo chcieliśmy miec dzidzka,dlugo o tym rozmwialiśmy,czytałam różne mądre ksiązki,słuchałam opowiadań koleżanek mamuś ale jak to sie przeżywa pierwszy raz to dopiero na własnej skórze sie człowiek przekonuje jak to jest.i chociaż człowiek się liczy ze wszystkimi ciążowymi przypadłosciami to jednak co innego miec tego swiadomosc i byc doinformowanym a co innego to przezywac na własnej skórze jeszce jak hormony sobie z nas kpia

[Dearlie]

Dziękujemy wszystkim.

Jeżeli chodzi o moją wagę, to zdziwiłam się podczas wczorajszej wizyty, gdyż okazało się, że mam wciąż 50kg. Dokładnie tyle samo, ile miałam miesiąc temu. Dziwi mnie to, bo ciuchy robią się przecież ciasne. Ja codziennie słyszę od kogoś, że bardzo dobrze wyglądam. Wszyscy są zgodni, że ciąża mi służy i dodatkowe kilogramy działają u mnie na plus. W końcu Ci ludzie pamiętają mnie z wagi 40kg, więc nie ma się co dziwić, że teraz według nich wyglądam zdrowiej. Mnie póki co nie dobija mój wygląd i dodatkowe kilogramy, ale fakt, że nie mieszczę się w ciuchy. Jestem chyba wyjątkiem, bo nie należę do tych kobiet, które kochają latać po sklepach w poszukiwaniu nowych ubrań. Na tę czynność muszę mieć tzw. "dzień". Fakt, że jak już coś fajnego dopadnę to humor mam świetny. Jednak jak myślę, że muszę wymienić pół szafy to szału dostaję. Cieszę się, że już co raz cieplej, bo od zawsze miałam słabość do tunik i sukienek, więc latem będzie mi łatwiej.

Napisane przez katrin1

Czy wy dziewczynki jeszcze pracujecie? Bo chyba większość nie pracująca albo już na L4.

Ja pracuję normalnie po 8 godzin, a czasami jak trzeba to dłużej. Prowadzę własną działalność, więc będę chciała jak najdłużej pracować, jeżeli tylko sił wystarczy. Tak wstępnie planuję, że pójdę na L4 dopiero od września, ale jak to będzie to czas pokaże.

Napisane przez spioszka

Bedziemy mieli synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Wszystkie parametry dzidka w normie, lozysko wysoko, szyjka 36mm. i doktorka zachwycona dlugimi nogami naszego potworka
a tatus jest po prostu w siodmym niebie...
W koncu klatwa samych dziewuch w naszej rodzinie przelamana
W zalaczniku zdjecia maluszka i jego slynnej nozki.

GRATULUJĘ!!!

[tamlin111]

Napisane przez Choco Mademoiselle

rozumiem o co Ci chodzi ale myśle że trudno mówić o gotowosci do ciąży szczególnie gdy ktoś sie spodziewa pierwszego dzidziusia.my z tż bardzo chcieliśmy miec dzidzka,dlugo o tym rozmwialiśmy,czytałam różne mądre ksiązki,słuchałam opowiadań koleżanek mamuś ale jak to sie przeżywa pierwszy raz to dopiero na własnej skórze sie człowiek przekonuje jak to jest.i chociaż człowiek się liczy ze wszystkimi ciążowymi przypadłosciami to jednak co innego miec tego swiadomosc i byc doinformowanym a co innego to przezywac na własnej skórze jeszce jak hormony sobie z nas kpia

W sumie może masz rację. Ale nie zmienia to faktu że przykro mi czytać takie wypowiedzi i wydaje mi się to nie dojrzałe.

[lidka0308]

ja też pracuję, ale ja mam taką pracę, że prowadzę własną działalność i jednocześnie jestem jakby podwykonawcą dla dużej korporacji, oni mi za zarządzanie obiektem i dostarczanie pracowników płacą, więc jak mam gorszy dzień, to mam zastępcę i on ogarnia biznes a ja zostaję w domku i odpoczywam sobie, a jak urodzę dzidziulka to posiedzę z nim troszkę w domku, żeby ogarnąć rytm dobowy maluszka a później wezmę go lub ją ze sobą do pracy i tyle, a że mąż też ze mną pracuje to będzie się w pracy dzieckiem zajmował a ja obowiązkami. Normalnie praca marzenie hihihihi i jeszcze się moi pracownicy śmieją, że dostaną nowe cele do realizacji i premię będę im wypłacać za zmienianie pampersów, więc załoga też już się oswoiła z myślą, że dziecko do pracy im przyniosę

[anusiaaniaanusia]

Co do moich kilogramów to niestety nie mogę sobie pozwolić na to, żeby tyć w takim tempie jak dotychczas. Niestety trochę za szybko przyswajam kilogramy, a w mojej rodzinie dość popularna jest cukrzyca ciążowa. Dlatego lekarz zwraca szczególną uwagę na moją wagę i na każdej wizycie powtarza, żebym ograniczała słodycze.
Nie ubolewam tak strasznie nad moim wyglądem bo brzuszek mam śliczny, rozmiar nadal M więc jak dla mnie ok. Najgorsze jest to że ciąże wyobrażałam sobie jako błogi stan rozpusty z jedzeniem a tu się nie da Staram się jeść zdrowe jedzenie bo wiem, że dziecku lepiej posłuża witaminki z warzyw i owoców a nie jedzenie smażone w głębokim 6ciodniowym tłuszczu.

Ponad to uważam że forum jest od tego żebyśmy się razem wspierały i jak trzeba to ponarzekały, ale zgodzę się z wypowiedziami powyżej, że planując ciąże trzeba sobie zdawać sprawe że przytyjemy te 15-20 kg i niestety osiągając 5-6 miesiąc już nie będziemy śmigać w szpilach i nosić sukienek w rozmiarze 34-36

Gratuje dziewczynki że wiecie co w brzuszku siedzi. Wspaniałe uczucie

[elena_100]

Spioszka synka.

Odebrałam wyniki dziś i niestety mocz mam zasadowy, ph 9. Czym go zakwasić?